Cz. XII- Hu hu ha! Hu hu ha! Idzie sesja zła!

[Bziu]

Napisane przez newmoongirl

A ja jutro podpisuję umowę o pracę. Gdyby tak pieniądze rosły na drzewach...

o fajnie, a co to za praca, pochwal się

[newmoongirl]

Tak jak w zeszłym roku będę pakowaczem w fabryce . Tym razem jednak dostanę paskudne żółte wdzianko, a nie niebieskie . W sumie szkoda, niebieski to mój ulubiony kolor

[Bziu]

haha pomyśl że żółty to kolor słońca wakacji i od razy Ci będzie milej

[GirlOfDeath]

Napisane przez alice333

Miałam dziś przedostatni egzamin. W poniedziałek ostatni, najtrudniejszy i wakacje. Oby się udało, więc proszę o kciuki w poniedziałek o 10 00.

GirlOfDeath, ja dziś miałam z egzamin i poszło mi bardzo dobrze więc jutro Tobie też się uda.

Oby, oby!

Napisane przez paktofonika99

Jutro o godzinie 10 proszę trzymać kciuki

Będę trzymać.

newmoongirl ważne, że masz pracę! Zawsze trochę grosza wpadnie.

Tak więc trzymajcie kciuki jutro o 13:00.

[Karolllka7]

Omg ja Was dziewczęta nadrobie wieczorem i też mam dużo do wylania żalów w klubie. Jestem cholernie wsciekla, jeszcze bardziej wystawiona przez własciciela i ostatnie dni to w zasadzie nie mieszkalam tylko ... nie wiem nawet nie ma takiego określenia.

Dzisiaj wieczorem przeprowadzam sie do nowego mieszkania i jak już tam się ogarne to wszystko napisze. Jutro za to moj brat zabiera mnie do domu i zacznę nic innego jak... WAKACJE!

Czekam na ostatnie wyniki z estetyki, którą wczoraj pisałam. Będą o 17 i zamykam temat uczelniany

[newmoongirl]

Napisane przez Bziu

haha pomyśl że żółty to kolor słońca wakacji i od razy Ci będzie milej

Niebieski to kolor morza, jezior, czyli też wakacji

[Bziu]

Napisane przez newmoongirl

Niebieski to kolor morza, jezior, czyli też wakacji

to nie wiem
aaaa więcej jest żółtych emotek na naszym forum, będzie Ci się z nami kojarzyło

[paktofonika99]

Jeszcze tylko środa i wakacje

[natalka2]

dziewczyny - co zamierzacie robic w wakacje? praca, staz, praktyki, podroze, obijanie sie? gdzie?

[Bziu]

Napisane przez natalka2

dziewczyny - co zamierzacie robic w wakacje? praca, staz, praktyki, podroze, obijanie sie? gdzie?

ambitnie mam w planach siedzenie w domu, leżenie brzuchem do góry, czytanie książek,nadrobienie seriali i ćwiczenie języków
a jak mi się znudzi to poćwiczę mat i finanse
poza tym odwiedzę kilka razy wro, a cały lipiec będę umierać ze stresu (wiecie jakiego)

[pranknature]

Wpis edytowany

[natalka2]

Napisane przez pranknature

ja zdecydowanie praca - od jutra ;x ;d

gdzie bedziesz pracowac?

[GirlOfDeath]

Napisane przez natalka2

dziewczyny - co zamierzacie robic w wakacje? praca, staz, praktyki, podroze, obijanie sie? gdzie?

Najpierw to ja odpocznę po całym roku ciężkiej pracy. Ale potem chciałabym gdzieś się do pracy załapać. I jak co roku ambitne plany dotyczące języków obcych - angielski, niemiecki, hiszpański. A jak u innych ?

Wakacje uważam za rozpoczęte! Matmę powinnam zdać.

[Jamajka007]

Ja mam wakacje połączone z pracą... potem tylko wakacje, a od sierpnia nauka...

W niedzielę się wyprowadzam, więc jutro cały dzień pakowania i sprzątania. W ogóle pomyślałam, żeby moim współlokatorom (a raczej wynajemcom) kupić jakieś wino czy coś, jak myślicie?

[lilavati007]

Napisane przez newmoongirl

A ja jutro podpisuję umowę o pracę. Gdyby tak pieniądze rosły na drzewach...

Zazdraszczam pracy. A tak poza tym to pieniądze nie rosną na drzewach?!

Napisane przez newmoongirl

Tak jak w zeszłym roku będę pakowaczem w fabryce . Tym razem jednak dostanę paskudne żółte wdzianko, a nie niebieskie . W sumie szkoda, niebieski to mój ulubiony kolor

A mi się to żółte wdzianko skojarzyło z tym żółtym ptakiem z ulicy sezamkowej. Będziesz jak on. Czy to nie urocze?

Napisane przez natalka2

dziewczyny - co zamierzacie robic w wakacje? praca, staz, praktyki, podroze, obijanie sie? gdzie?

Mam zamiar lenić się bez ograniczeń, szlifować język, uprawać jogging , czytać i oglądać zaległości serialowe i filmowe.
Potem chciałabym się też pouczyć mam nadzieje, że się uda. No i może prac, ale to zobaczymy jak z tym wyjdzie, bo musiałabym raczej do Wro pojechać, bo u siebie raczej nic nie znajde, a szkoda.

[pranknature]

Wpis edytowany

[newmoongirl]

Napisane przez lilavati007

A mi się to żółte wdzianko skojarzyło z tym żółtym ptakiem z ulicy sezamkowej. Będziesz jak on. Czy to nie urocze?

W niebieskim byłabym jak Ciasteczkowy Potwór Pasowałoby bardziej. Zresztą, dość już o tym. W końcu, mimo że mężów miałyśmy łapać przy każdej okazji, to na podryw się tam nie wybieram.

Swoją drogą to straszne, że minął rok, a my nie zrobiłyśmy nawet mikroskopijnych postępów w dążeniu do zamążpójścia

[Bziu]

Newmoon też nad tym ubolewam cały rok na marne poszedł...

[Jamajka007]

Trzeba było brać ze mnie przykład

[newmoongirl]

Napisane przez Jamajka007

Trzeba było brać ze mnie przykład

Aj, idź Ty
Przez cały rok zaczepiali mnie głównie konsumenci tanich wyrobów spirytusowych albo gimbaza
Jak już spotykam jakiegoś fajnego faceta, to zza rogu wyłania się jego dziewczyna. Albo rozlega się za nim wołanie "Tatooo!"

[Bziu]

Napisane przez newmoongirl

Aj, idź Ty
Przez cały rok zaczepiali mnie głównie konsumenci tanich wyrobów spirytusowych albo gimbaza
Jak już spotykam jakiegoś fajnego faceta, to zza rogu wyłania się jego dziewczyna. Albo rozlega się za nim wołanie "Tatooo!"

o.O
ja tam czekam na mojego amanta co mi go Jamarzy wywróżyła

[Jamajka007]

Oj no bo Bziu, to przez Ciebie wszystko! Ja Ci go kieruję, że spotkacie się za rogiem, a Ty nagle przechodzisz na drugą stronę ulicy! Albo on jest 50 m od Ciebie a Tobie się nagle do sklepu chce wejść

[Bziu]

jasne, zwalaj winę na mój zakupoholizm

[lilavati007]

Napisane przez newmoongirl

W niebieskim byłabym jak Ciasteczkowy Potwór Pasowałoby bardziej. Zresztą, dość już o tym. W końcu, mimo że mężów miałyśmy łapać przy każdej okazji, to na podryw się tam nie wybieram.

Swoją drogą to straszne, że minął rok, a my nie zrobiłyśmy nawet mikroskopijnych postępów w dążeniu do zamążpójścia

A skąd wiesz, że nie spotaksz tam jakiegoś przystojnego pakowacza, z którym połączy Cię ognista miłość na wieki wieków?

Ja chyba zostanę starą panną do końca życia, wieczną dziewicą. Niestety nikt mnie nie podrywa, a nawet jak zagaduje coś to taki ktoś kogo nigdy w życiu za nic w świecie bym nie chciała. Co to ma być, gdzie mój książe z bajki?!

Napisane przez Jamajka007

Trzeba było brać ze mnie przykład

Może dasz nam jakieś cenne rady jak wyrwać fajnego faceta?

Napisane przez newmoongirl

Jak już spotykam jakiegoś fajnego faceta, to zza rogu wyłania się jego dziewczyna. Albo rozlega się za nim wołanie "Tatooo!"

No nie mogę!
Trzeba przyznać, że najfajniejsi faceci są już zajęci. A nawet jakby nie byli to sama go i tak nie poderwę, bo nieśmiała jestem.
A pomyśleć, że niektórzy potrafią zarzucić sieć i wyławiać z niej różne smakowite kąski.

[Jamajka007]

Napisane przez lilavati007

A pomyśleć, że niektórzy potrafią zarzucić sieć i wyławiać z niej różne smakowite kąski.

Co za metafora

Znacie przysłowie "miej wyje.ane a będzie Ci dane" ?
Ja byłam już przekonana, że nic z tego nie będzie i zaczęłam odpuszczać... a tu o

[Bziu]

Jamajka znamy, u mnie to nawet działa -.- szkoda że nie we wszystkich sytuacjach

[newmoongirl]

Napisane przez lilavati007

Ja chyba zostanę starą panną do końca życia, wieczną dziewicą.

Teraz to się nazywa "szczęśliwa i dumna singielka" a nie stara panna. Szczyt dyplomacji

[Jamajka007]

Napisane przez newmoongirl

Teraz to się nazywa "szczęśliwa i dumna singielka" a nie stara panna. Szczyt dyplomacji

otóż to wyzwolona kobieta sukcesu

[Karolllka7]

U mnie już minęło "zakochaj się na wiosne" teraz mija "zakochaj się na lato" i coś czuję, że minie mi też "zakochaj się na zime". Ogólnie nic a nic mnie nie bierze, jakbym nagle przestała dostrzegać facetów
Ale chyba bym chciała, aczkolwiek może po wakacjach, bo tak sobie pomyślałam, że może sobie poszaleje w wakacje, to tu to tam i nie chce brać pod uwagę zdania drugiej osoby cholerna egoistka.

[Bziu]

Napisane przez Karolllka7

U mnie już minęło "zakochaj się na wiosne" teraz mija "zakochaj się na lato" i coś czuję, że minie mi też "zakochaj się na zime". Ogólnie nic a nic mnie nie bierze, jakbym nagle przestała dostrzegać facetów
Ale chyba bym chciała, aczkolwiek może po wakacjach, bo tak sobie pomyślałam, że może sobie poszaleje w wakacje, to tu to tam i nie chce brać pod uwagę zdania drugiej osoby cholerna egoistka.

ktoś tu w jesień celuje