|
|||||||
| Notka |
|
| Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#2881 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 22 609
|
Dot.: Złe kilometry dzielą Nas.. zima umiera, wiosny już czas - ZNO cz.38
Poza tym mówisz nam, że po 1 rozmowie Ty wiesz, że on dalej o Tobie myśli, o waszym "związku", że to wielka miłość, bo on Ci tak powiedział? Ale dalej nie rozmawiacie w ogóle, tak? No to faktycznie myśli o tym związku.
__________________
|
|
|
|
#2882 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 4 666
|
Dot.: Złe kilometry dzielą Nas.. zima umiera, wiosny już czas - ZNO cz.38
Ciena
a czemu nagle to sie rozpadło? tak po prostu przestalas do niego dzwonic czy jak?? dla mnie to wyglada na jakies problemy ze zdradami, zazdroscia. napisz cos wiecej to moze zrozumiemy sytuacje
|
|
|
|
#2883 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 379
|
Dot.: Złe kilometry dzielą Nas.. zima umiera, wiosny już czas - ZNO cz.38
ciena kiedy masz zamiar się z nim spotkać albo do niego odezwać?
|
|
|
|
#2884 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 128
|
Dot.: Złe kilometry dzielą Nas.. zima umiera, wiosny już czas - ZNO cz.38
Cytat:
ja trochę utrudniałam mu kontakt ze sobą. i raz tylko na to pozwoliłam.
|
|
|
|
|
#2885 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Złe kilometry dzielą Nas.. zima umiera, wiosny już czas - ZNO cz.38
Ciena jak się za kimś tęskni i kocha, to się stara rozmawiać. Ja rozmawiam z moim tżtem 24 na h chociaż że dzieli nas ogromna odległosć.
|
|
|
|
#2886 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Heaven
Wiadomości: 4 624
|
Dot.: Złe kilometry dzielą Nas.. zima umiera, wiosny już czas - ZNO cz.38
To może powiedz, czego od nas oczekujesz, skoro co powiemy, to jest źle?
|
|
|
|
#2887 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 379
|
Dot.: Złe kilometry dzielą Nas.. zima umiera, wiosny już czas - ZNO cz.38
ej dobra idę umyć te podłogi
weźcie się trochę opanujcie żebym nie miała kilku stron nadrabiania
|
|
|
|
#2888 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Złe kilometry dzielą Nas.. zima umiera, wiosny już czas - ZNO cz.38
|
|
|
|
#2889 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 22 609
|
Dot.: Złe kilometry dzielą Nas.. zima umiera, wiosny już czas - ZNO cz.38
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#2890 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 4 666
|
Dot.: Złe kilometry dzielą Nas.. zima umiera, wiosny już czas - ZNO cz.38
Cytat:
wg mnie idealizujesz to co Was łączy podczas gdy on ma Cię juz dawno w tyłku. dorabiasz jakaś historie do czegos czego juz dawno nie ma i jeszcze piszesz w jego imieniu podczas gdy nie wiesz co on tak naprawde czuje mysli (no bo skad masz wiedziec jak nie gadacie?) |
|
|
|
|
#2891 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 379
|
Dot.: Złe kilometry dzielą Nas.. zima umiera, wiosny już czas - ZNO cz.38
wiecie co.. chyba tak zrobię ze swoim związkiem..
przydałaby się nam przerwa 4 miesiące.. ![]() chociaż nie.. chcica by wygrała..
|
|
|
|
#2892 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 4 400
|
Dot.: Złe kilometry dzielą Nas.. zima umiera, wiosny już czas - ZNO cz.38
Cytat:
__________________
"Nigdy nie pozwól aby ktoś zniszczył Twoje marzenia.." |
|
|
|
|
#2893 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 22 609
|
Dot.: Złe kilometry dzielą Nas.. zima umiera, wiosny już czas - ZNO cz.38
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;33392602]wiecie co.. chyba tak zrobię ze swoim związkiem..
przydałaby się nam przerwa 4 miesiące.. ![]() chociaż nie.. chcica by wygrała.. [/QUOTE]Kopa ale przecież mogłabyś robić wtedy co chcesz A D. na pewno chętnie się Tobą zajmie.
__________________
|
|
|
|
#2894 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 4 400
|
Dot.: Złe kilometry dzielą Nas.. zima umiera, wiosny już czas - ZNO cz.38
Dokładnie!!!
__________________
"Nigdy nie pozwól aby ktoś zniszczył Twoje marzenia.." |
|
|
|
#2896 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Złe kilometry dzielą Nas.. zima umiera, wiosny już czas - ZNO cz.38
Kopa oj tam spróbuj, koleżanka nasza nowa będzie miała kogoś w tej samej sytuacji. Może ją zaczaimy bardziej. Bo teraz to ja nie ogarniam
|
|
|
|
#2897 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: gdzie diabeł zamiata ogonem
Wiadomości: 18 619
|
Dot.: Złe kilometry dzielą Nas.. zima umiera, wiosny już czas - ZNO cz.38
ciena to ja się tak skromnie wtrącę. Też byłam z moim ex w "przerwie" i nasza znajomość miałą przetrwać do domementu aż będziemy mogli być razem. Ale z biegiem czasu przestawało mieć to rację bytu. On poznał kogoś, zakochał się i już mnie nie chciał
__________________
Nie podoba mi się świat, gdzie "właściwe" zdarza się tak rzadko, że uważamy je za "uprzejmość". -J.C 31/365 |
|
|
|
#2898 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 22 609
|
Dot.: Złe kilometry dzielą Nas.. zima umiera, wiosny już czas - ZNO cz.38
__________________
|
|
|
|
#2899 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Złe kilometry dzielą Nas.. zima umiera, wiosny już czas - ZNO cz.38
Ciena kochasz, tęsknisz ale nie pozwalasz mu z tobą rozmawiać. Przez 4 miechy dopuściłaś go do jednej rozmowy (
|
|
|
|
#2900 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 128
|
Dot.: Złe kilometry dzielą Nas.. zima umiera, wiosny już czas - ZNO cz.38
Napiszę Wam wszystko po kolei - najwyżej mnie wyśmiejecie i dostarczę Wam cudownej rozrywki na wieczór ;] co mi tam.
Byliśmy ze sobą 4,5 roku, od liceum, jak mówiłam. Przez pierwsze 3 lata było cudownie, widywaliśmy się codziennie, ciągle przebywaliśmy razem, bardzo bardzo się kochaliśmy, wiedzieliśmy, że to coś na pewno i do końca życia. Później przyszły studia. Nie umieliśmy się o to dogadać, ponieważ i ja i on chcieliśmy studiować w innych miastach (gdybym wiedziała, że to będzie tak wyglądać, jak wygląda, to bym odpuściła i studiowała tam, gdzie on, jeśli tylko bym mogła). Przez pierwsze tygodnie rozłąki było ok, ciągłe rozmowy, smsy, widywaliśmy się 3-4 dni w tygodniu, więc nie było tak źle Ale mimo to, trochę się od siebie odsuwaliśmy, bo jednak nagle mieliśmy nowe światy, ja mój, on swój, nie było tak jak kiedyś, była to dziwna sytuacja. I nagle zaczęło się psuć. Ciężej nam się dogadywało, z jakiejś głupoty, którą normalnie byśmy zapomnieli w minutę, robiła się kłótnia - nie dlatego, że któreś z nas popełniło straszną zbrodnię, ale dlatego, że nie umieliśmy się dogadać przez ten telefon, gg, cokolwiek. Gdy się spotykaliśmy i byliśmy razem, było jak dawniej, rozumieliśmy się bez słów, wszystko było idealnie, nie chcieliśmy się rozstawać. I później znów te dni rozłąki, które znosiliśmy ciężko. Konflikty zaczęły zdarzać się coraz częściej, oboje też zaczęliśmy też zwyczajnie być tym zmęczeni, bo nie rozumieliśmy się tak, a wiedzieliśmy, że to kwestia tej durnej odległości, bo gdy tylko jesteśmy razem, to nie ma ŻADNEGO problemu, z niczym. Z czasem, wszystko zaczęło być nie do zniesienia. Raniliśmy się, nieświadomie. Zmęczenie było już tak duże, że nie dawałam rady sobie z tym radzić, prawie zawaliłam studia, mimo, że zawsze dobrze się uczyłam. Postanowiłam, że się rozchodzimy, nie będziemy utrzymywać kontaktów, poblokowałam co się tylko dało, by do mnie nie pisał, bo wiedziałam, że tego nie zniosę, bo nie będę umiała się z nim tylko przyjaźnić, a bez jakiś zmian nie damy rady przebrnąć przez kolejne półtorej roku rozłąki. Od tamtego czasu minęły 4 miesiące. Na początku myślałam, że tak będzie lepiej i naprawdę starałam się w to wierzyć. Ale tak naprawdę go kocham. Rozmawiałam z nim ostatnio (tydzień temu), myślałam, że po 4 miesiącach sobie ułożył życie i ruszył do przodu, okazało się, że jest inaczej, że wciąż myśli o nas, o mnie, że mnie kocha, czuje to wszystko, tylko nie wie czy potrafi znieść tę rozłąkę, tę świadomość, że tak świetnie się dogadujemy, gdy jesteśmy razem i równocześnie jesteśmy tak sobie obcy przez te durne 150km. Wiecie, rozłąka, nie jest naturalnym stanem... Każda z nas chciałaby być z facetem jak najbliżej i nie męczyć się w zno. Dlatego uważam, że to, co czujemy, gdy jesteśmy blisko liczy się bardziej. Chciałabym bardzo do niego wrócić, on do mnie też, bardzo się kochamy, ale nie wiemy czy wytrwamy, czy damy radę to wszystko naprawić i przetrzymać ten czas przyszłam tutaj na forum, bo myślałam, że może mi coś doradzicie, tak z głębi serca, bez mówienia, że to bezsensu, nie ma szans, on ma mnie w dupie (to może mi moja matka powiedzieć, która zno nie rozumie).
|
|
|
|
#2902 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 128
|
Dot.: Złe kilometry dzielą Nas.. zima umiera, wiosny już czas - ZNO cz.38
dodam, że nie rozmawiałam z nim, bo NAPRAWDĘ wierzyłam, że tak będzie lepiej, że lepiej, żeby on ruszył do przodu, ja też i żebyśmy zapomnieli. i myślę, że się tym oszukiwałam po prostu. jestem uparta. jak coś postanowię, to tak robię i z tym nieodzywaniem się tak było. ostatnio zaczęłam jednak myśleć o tym co naprawdę czuję, a nie o tym, co CHCIAŁABYM czuć, żeby było lepiej i łatwiej. i doszłam do wniosku, że chciałabym z nim być i wiem, że go kocham. wiem, wiem, to jest śmieszne i dziwne, ale jestem wobec Was szczera i mówię po prostu jak to wygląda.
|
|
|
|
#2903 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 6 678
|
Dot.: Złe kilometry dzielą Nas.. zima umiera, wiosny już czas - ZNO cz.38
Cytat:
Tak jak Kopa powiedziała, dla mnie to już koniec związku i ja bym życiu nie pozwoliła tż-towi na nieodzywanie się przez 4 miesiace, zabiłabym go śmiechem jesli mówił by o czymś takim ![]() ubiegłaś mnie [1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;33391735]mówisz że macie przerwę 4 miesiące? i się do siebie nie odzywacie? dla mnie to już chyba koniec związku wyobraź sobie że 150 km to wcale nie jest dużo.. są u nas dziewczyny co mają o wiele więcej i widują się częściej [/QUOTE]no dokładnie chociażby króliczek Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ---------- sory Ciena, ale dla mnie to głupota, utrudniać kontakt tż ze sobą, mimo, że się go kocha
__________________
Szczerość jest sztuką, nie oczekuj jej zatem od prostych ludzi.
|
||
|
|
|
#2904 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 379
|
Dot.: Złe kilometry dzielą Nas.. zima umiera, wiosny już czas - ZNO cz.38
hejka
umyłam już podłogi
|
|
|
|
#2905 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Złe kilometry dzielą Nas.. zima umiera, wiosny już czas - ZNO cz.38
Ciena to czemu nie zaczniecie normalnie gadać?
Choco jeździłam na rowerze A chłodno jest
|
|
|
|
#2906 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Heaven
Wiadomości: 4 624
|
Dot.: Złe kilometry dzielą Nas.. zima umiera, wiosny już czas - ZNO cz.38
Polecicie mi książkę o miłości albo coś w stylu Oskar i pani Róża?
|
|
|
|
#2907 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 4 666
|
Dot.: Złe kilometry dzielą Nas.. zima umiera, wiosny już czas - ZNO cz.38
Ciena wg mnie to nie o odległość chodzi. bo ta odległość jest naprawdę mała, mozecie sie widywac co weekend , wczesniej widywaliscie sie 3-4 dni w tygodniu! to bardzo duzo.
wg mnie chodzi o STUDIA. i nie pisz ze gdybys wiedziala to bys poszla tam gdzie on- z jakiej racji? rezygnowac z siebie i swojej przyszlosci dla faceta ktory jak sie okazuje nie jest wart? ten zwiazek byl taki licealny a dorosla rzeczywistosc Was przerosla. dla mnie jest to niewyobrazalne bo tez u mnie sa kryzysy kłótnie ale takie cos mimo o wiele wiekszej odleglosci i rzadszych spotkan jest dla mnie nie do pomyslenia. po prostu Wasze uczucie sie wypalilo, moze on poznal kogos ciekawszego, moze Ty tez juz nie myslalas o nim tak czesto jak kiedys i naturalna kolej rzeczy ze zaczynaliscie sie soba meczyc. a teraz czas ruszyc do przodu i zostawic licealna milosc za soba. rozumiem ze nie kazdy nadaje sie do ZNO ale wg mnie jak sie naprawde kocha to wszystko mozna przetrwac. i nie obrazaj sie, napisalam tylko jak to wyglada z mojego punktu widzenia |
|
|
|
#2908 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 6 678
|
Dot.: Złe kilometry dzielą Nas.. zima umiera, wiosny już czas - ZNO cz.38
baby jesteście wredne jak 150 !!
ale chwila... mówicie prawdę
__________________
Szczerość jest sztuką, nie oczekuj jej zatem od prostych ludzi.
|
|
|
|
#2909 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 379
|
Dot.: Złe kilometry dzielą Nas.. zima umiera, wiosny już czas - ZNO cz.38
o długi post więc trzeba wziąć papieroska
|
|
|
|
#2910 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 22 609
|
Dot.: Złe kilometry dzielą Nas.. zima umiera, wiosny już czas - ZNO cz.38
Ciena właśnie, postanowiłaś że się rozchodzicie, czyli NIE jesteście już teraz w związku.
---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ---------- [1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;33392944]o długi post więc trzeba wziąć papieroska
__________________
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:18.






ja trochę utrudniałam mu kontakt ze sobą. i raz tylko na to pozwoliłam.
i zapuszczam! 




przydałaby się nam przerwa 4 miesiące.. 

przyszłam tutaj na forum, bo myślałam, że może mi coś doradzicie, tak z głębi serca, bez mówienia, że to bezsensu, nie ma szans, on ma mnie w dupie (to może mi moja matka powiedzieć, która zno nie rozumie).

