Może kiedyś, już się staramy, jesteśmy w ciąży, i dzieci mamy!

[Bika83]

Napisane przez Gucia0987

Bikuś a jak tam Twoja wizyta... bo coś nie doczytałam... wiadomo co w brzuszku siedzi? Przepraszam, że musisz znowu pisać

Magda to dobrze! A sushi mrrr zazdroszczę!

Gucia nie masz za co przepraszać, tak tu dziewczyny pedzą, że mi pewnie też sporo umknęło.

Więc tak, lekarz powiedział "siusiora to ja tu nie widzę" no ale że dziwczynka to też nie potwierdził, więc w sumie to nic nie wiadomo.

Oczywiście ja wypaliłam z tekstem - może nie widać, bo ma takiego małego na co TŻ "no ciekawe po kim"

[strongwomen]

Madzia, Nikita, też myślę że chcę dobrze tylko trzeba się porozumieć... poczekamy zobaczymy... nie będę już nic aluzjonować ani nic... zobaczy się

Dziewczynki jak ja bym chciała z Wami posiedzieć a nie mogę bo muszę sprzątać.

[Bika83]

Napisane przez Nikita...

Bikus ty to zawsze textem dowalisz haha. A glowa wiadomo, jest mega duza zwlaszcza jezeli wiadomo o co chodzi.

No cieszę się, że mogłam Cię rozśmieszyć

[ButterBear]

Napisane przez Nikita...

ojoj, oby sie wszystko ladnie zagoilo!

A tesciowa coz, gra chyba w jakies podchody i niedopowiedzenia ale jej instencje sa wg mnie pozytywne. Szoda, ze sie wczesniej nie okreslila, to fakt. Moja mama juz 5 lat mi trabi, ze ona wozek kupuje dla mojego dziecka.

Madzia, ja bylam w pon na sushi! Uwielbiam!!!

Na sushi?? nie wolno!!

Strong, staram się nie denerwować, ale nie zawsze się da niestety. Dziewcuha jest nie do zniesienia!!!!

[Gucia0987]

Napisane przez Bika83

Gucia nie masz za co przepraszać, tak tu dziewczyny pedzą, że mi pewnie też sporo umknęło.

Więc tak, lekarz powiedział "siusiora to ja tu nie widzę" no ale że dziwczynka to też nie potwierdził, więc w sumie to nic nie wiadomo.

Oczywiście ja wypaliłam z tekstem - może nie widać, bo ma takiego małego na co TŻ "no ciekawe po kim"

haha Rozbroiliście mnie oboje!

No i w takim razie jak nic Emilka! Trzymam kciuki kochana!


Strong ja bym nie dawała żadnych aluzji teściowej. Jak chcę pomóc, to niech to będzie jej decyzja. Myślę, że to nie jest na miejscu, bo ona nie ma obowiązku pomagać. To Wy zdecydowaliście się na dziecko z pełną świadomością i odpowiedzialnością. Z jej strony to może być tylko miły gest. I fajnie, że się na niego zdecydowała, że chcę pomóc miło z jej strony.

[Madzialenka12344321]

Butter dlatego dla mnie wersja bez rybki będzie

[201606201204]

Witajcie.
Dziś na mieście takie pustki, że aż dziwnie jechało się do pracy.

Wczoraj nawet nie siadłam do komputera, ale nadrabiania niewiele widzę.
Rano pojechaliśmy do teściów na rowerze, bo teściowa urodziny miała. Zrobiliśmy sernik na zimno, kupiliśmy kwiaty, upominek. Trochę gorąco było, ale nie mamy daleko, więc na rowerze to jakieś 10-15 minut drogi. Zrobiliśmy grilla na obiad i poejchaliśmy do zoo z Tż. Później zajechaliśmy do domu moich rodziców, bo musiałam nakarmić kota, podlać kwiaty i zabrać w końcu swoje letnie rzeczy. Wróciliśmy na wieczór do teściów i była wyżerka.

Strong fajnie, że jednak grill się udało i nie musiałaś się narobić.
Madzia dalej ciężarna. Mała się nie spieszy.

[Bika83]

Napisane przez Gucia0987

haha Rozbroiliście mnie oboje!

No i w takim razie jak nic Emilka! Trzymam kciuki kochana!

Dzięki w sumie to już mi wszystko jedno co będzie, no ale jak będzie Emilka..... to się nie obrażę

[ButterBear]

Napisane przez Gucia0987

haha Rozbroiliście mnie oboje!

No i w takim razie jak nic Emilka! Trzymam kciuki kochana!


Strong ja bym nie dawała żadnych aluzji teściowej. Jak chcę pomóc, to niech to będzie jej decyzja. Myślę, że to nie jest na miejscu, bo ona nie ma obowiązku pomagać. To Wy zdecydowaliście się na dziecko z pełną świadomością i odpowiedzialnością. Z jej strony to może być tylko miły gest. I fajnie, że się na niego zdecydowała, że chcę pomóc miło z jej strony.

Mam takie samo zdanie.
Miło, gdyby teściowa chciała coś kupić dla wnuka, ale to nie jest jej obowiązek

Napisane przez Madzialenka12344321

Butter dlatego dla mnie wersja bez rybki będzie

I bardzo dobrze

[201606201204]

Napisane przez Bika83

Oczywiście ja wypaliłam z tekstem - może nie widać, bo ma takiego małego na co TŻ "no ciekawe po kim"

zabrzmiało jak z fochem.

[Madzialenka12344321]

Butter, Gucia zgadzam się. nam i rodzice i teściowa zrobili niespodziankę dając kasę na rzeczy. Ale jak się zachodzi w ciążę to trzeba być przygotowanym , że może byc tak, że wszystko będzie trzeba samemu kupić. Dlatego najpierw odłożyliśmy sobie kasę na wszystko.

Właśnie dzwoniła moja położna z pytaniem jak się czuję i czy jeszcze nic się nie zaczyna Biedna... się stresuje, ze ja urodzę jak jej nie będzie.

[Bika83]

Napisane przez Isabelle_

zabrzmiało jak z fochem.

Bo tak brzmiało

[blonde_hair]

Strong

Napisane przez ButterBear

Mam takie samo zdanie.
Miło, gdyby teściowa chciała coś kupić dla wnuka, ale to nie jest jej obowiązek



I bardzo dobrze

Nie jest, ale milo by bylo jakby sie jasno okresliła czy chce cos kupic czy nieI przede wszystkim coWarto by bylo przedyskutowac to z mama dzieckaBo tak to takie podchody

[Gucia0987]

Napisane przez blonde_hair

Strong


Nie jest, ale milo by bylo jakby sie jasno okresliła czy chce cos kupic czy nieI przede wszystkim coWarto by bylo przedyskutowac to z mama dzieckaBo tak to takie podchody

A może ona nie chce się określać... może ona jeszcze sama nie wie czy ją stać czy nie... nie wiem. Ale jestem przeciwna takim podchodom.

[strongwomen]

Dziewczyny, kurczę nie róbcie ze mnie jakiegoś szkota My mamy pieniążki na dziecko, i jego utrzymanie... nie żeby sypać $$ ale bez pomocy rodziców byśmy sobie poradzili, tylko moja mama od razu zapowiedziała że chce kupić łóżeczko, i mnie to cieszy że się angażuje i w jakiś sposób nas to odciąży bo możemy za to kupić coś innego. Dlatego Wam ostatnio pisałam że chce o tym teściowej powiedzieć (przypomnieć), że moja mama kupuje łóżeczko i wcale nie oczekiwałam od niej nie wiem jakich wypłat, tylko chciałam jej uświadomić że niebawem się wnuk pojawi i jeśli by chciała coś kupić (a znając ich chcieliby) to że najwyższa pora. Nie jest tak że to jej obowiązek i tego wymagam, ale.. nie ukrywam że byłoby nam miło jakby chociaż skarpetki kupiła i wyraziła jakąś tym jakieś zaangażowanie w życie wnusia.

źle zrozumiałyście moje intencje.

[Nikita...]

Napisane przez ButterBear

Na sushi?? nie wolno!!

Strong, staram się nie denerwować, ale nie zawsze się da niestety. Dziewcuha jest nie do zniesienia!!!!

Madzia bedzie miala bez rybki

Napisane przez Bika83

No cieszę się, że mogłam Cię rozśmieszyć

oj tak, jak zawsze! Nie bede oczywiscie pisac, ze sie usmialam z tym siusiakiem bo sie usmialam.

[strongwomen]

Blonde, z Twoim zdaniem się zgadzam, nie jest.. ale skoro oboje wiemy i ja i ona że coś kupi ( bo oni są $ i nigdy nam nie skąpią na nic) to mogłaby ze mną porozmawiać normalnie co ma kupić czy wogóle ma coś kupowac czy może lepiej poczekać aż się mały urodzi, ale to ona powinna nas zapytać a nie ja ją , bo co mam przyjść i zapytać "ej a kiedy dasz nam kase na dziecko?" przecież to nasze dziecko a nie jej. Ona już swoje opłaciła.

[blonde_hair]

Napisane przez Gucia0987

A może ona nie chce się określać... może ona jeszcze sama nie wie czy ją stać czy nie... nie wiem. Ale jestem przeciwna takim podchodom.

ale Strong pisala,ze Tz-a mama powiedziala,ze chciala kupic wózekTylko,ze ona sama juz go kupilaNo to zamiast wozka moze kupic cos innego rownie wartosciowegoBo widac,ze chcetylko pewnie nie wie co...

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Napisane przez strongwomen

Blonde, z Twoim zdaniem się zgadzam, nie jest.. ale skoro oboje wiemy i ja i ona że coś kupi ( bo oni są $ i nigdy nam nie skąpią na nic) to mogłaby ze mną porozmawiać normalnie co ma kupić czy wogóle ma coś kupowac czy może lepiej poczekać aż się mały urodzi, ale to ona powinna nas zapytać a nie ja ją , bo co mam przyjść i zapytać "ej a kiedy dasz nam kase na dziecko?" przecież to nasze dziecko a nie jej. Ona już swoje opłaciła.

no wlasnie o to mi chodzi, ze to od niej powinno wyjsc pytanie czy i co potrzebujesz
Bo przeciez mozesz juz miec lub dostac niektóre rzeczy wiec ona sama powinna zapytac, co chceszEwentualnie dac Wam pieniadze i sami kupicie sobie to czego bedzie wam brakowac

Ja tam z moja mama bezposrednio rozmawiamZreszta moja mama to taka osoba, ktora by oddala wszystko dzieciom i wnukomT juz teraz daje aluzje, bo wiem,ze maja pieniadze i tylko jednego wnuka, którego i tak widza raz do roku!

[strongwomen]

Blonde dokładnie

naprawdę nie jestem jakimś szkotem ani wykorzystywaczem

[Madzialenka12344321]

Blonde też się zgadzam. Jeśli chce coś kupić to powinna się zapytać co wam potrzeba, ewentualnie przelać kasę abyście sami sobie wybrali.

Strong nie uważam abyś zrobiła coś złego, przecież się jej nie pytałaś "co nam kupisz" . Powiedziałaś, ze Twoi rodzice wam coś tam kupili i spoko, dlaczego miałaś tego nie mówić. To nie jest tajemnica.

[ButterBear]

Napisane przez Madzialenka12344321

Butter, Gucia zgadzam się. nam i rodzice i teściowa zrobili niespodziankę dając kasę na rzeczy. Ale jak się zachodzi w ciążę to trzeba być przygotowanym , że może byc tak, że wszystko będzie trzeba samemu kupić. Dlatego najpierw odłożyliśmy sobie kasę na wszystko.

Właśnie dzwoniła moja położna z pytaniem jak się czuję i czy jeszcze nic się nie zaczyna Biedna... się stresuje, ze ja urodzę jak jej nie będzie.

No i to jest najlepsze rozwiązanie.
Kupiliście za te pieniądze to, co potrzebujecie

Madziu, jak akcja z teściową na temat porodu?

Napisane przez strongwomen

Dziewczyny, kurczę nie róbcie ze mnie jakiegoś szkota My mamy pieniążki na dziecko, i jego utrzymanie... nie żeby sypać $$ ale bez pomocy rodziców byśmy sobie poradzili, tylko moja mama od razu zapowiedziała że chce kupić łóżeczko, i mnie to cieszy że się angażuje i w jakiś sposób nas to odciąży bo możemy za to kupić coś innego. Dlatego Wam ostatnio pisałam że chce o tym teściowej powiedzieć (przypomnieć), że moja mama kupuje łóżeczko i wcale nie oczekiwałam od niej nie wiem jakich wypłat, tylko chciałam jej uświadomić że niebawem się wnuk pojawi i jeśli by chciała coś kupić (a znając ich chcieliby) to że najwyższa pora. Nie jest tak że to jej obowiązek i tego wymagam, ale.. nie ukrywam że byłoby nam miło jakby chociaż skarpetki kupiła i wyraziła jakąś tym jakieś zaangażowanie w życie wnusia.

źle zrozumiałyście moje intencje.

Strong, bez nerwów, ja nie uważam Cie za szkota Wręcz sama w takiej sytuacji, spodziewałabym się, że jednak przyszli dziadkowi coś zaproponują
Ja tylko uważam, że nie powinno się oczekiwać, jako pewnika. Ale jeśli teściowa chce coś kupić serio, to zdecydowanie powinna to z Tobą przedyskutować, a nie uprawiać wolną amerykankę. Przy dziecku każdy grosz się liczy - wiadomo, więc bez sensu, jak wyda pieniądze na coś, co Wam się przyda, a nie powieli

Napisane przez Nikita...

Madzia bedzie miala bez rybki



oj tak, jak zawsze! Nie bede oczywiscie pisac, ze sie usmialam z tym siusiakiem bo sie usmialam.

Ja nie mówiłam do Madzi, tylko do Ciebie!!
A być może jesteś w ciąży...a sushi jesz?? NIegrzeczna TY!!!!

[Gucia0987]

Napisane przez strongwomen

Dziewczyny, kurczę nie róbcie ze mnie jakiegoś szkota My mamy pieniążki na dziecko, i jego utrzymanie... nie żeby sypać $$ ale bez pomocy rodziców byśmy sobie poradzili, tylko moja mama od razu zapowiedziała że chce kupić łóżeczko, i mnie to cieszy że się angażuje i w jakiś sposób nas to odciąży bo możemy za to kupić coś innego. Dlatego Wam ostatnio pisałam że chce o tym teściowej powiedzieć (przypomnieć), że moja mama kupuje łóżeczko i wcale nie oczekiwałam od niej nie wiem jakich wypłat, tylko chciałam jej uświadomić że niebawem się wnuk pojawi i jeśli by chciała coś kupić (a znając ich chcieliby) to że najwyższa pora. Nie jest tak że to jej obowiązek i tego wymagam, ale.. nie ukrywam że byłoby nam miło jakby chociaż skarpetki kupiła i wyraziła jakąś tym jakieś zaangażowanie w życie wnusia.

źle zrozumiałyście moje intencje.

NIe! Nie jesteś żadnym szkotem! Ja się nie jasno wyraziłam. Już się tłumaczę! Przed tym grillem pytałaś, czy można teściową "troszkę podejść" żeby zapytać czy chcą coś kupić. I ja się do tego odniosłam, że ja bym nie pytała, że jak się zdecyduje coś kupić to niech wtedy przyjdzie i zapyta co Wam trzeba

Blonde, Strong a takiej sytuacji, kiedy już podjęła decyzje o tym, że chce coś kupić, to jasne, że powinna pogadać normalnie o tym co potzreba i ile

Przepraszam, namieszałam!

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

Butter widzę, że się świetnie zrozumiałyśmy!!!!

[Nikita...]

Napisane przez ButterBear

Ja nie mówiłam do Madzi, tylko do Ciebie!!
A być może jesteś w ciąży...a sushi jesz?? NIegrzeczna TY!!!!

oj ty prowokatorze jeden! przeciez wiesz, ze nie moge sie nakrecac trzymam sie zatem oficialnej wersji, ze w ciazy nie jestem

[Ana***]

Napisane przez blonde_hair

z ang

A wiesz,ze ja tez mialam dzis ziemniaczki pieczone i kalafior, tak mialam na niego ochote

mniamiiii

Napisane przez tomalinka

No ja tak samo miałam teraz bardzo intensywne kilka dnia więc nawet nie było czasu odpisywać. Wpadałam tylko sprawdzić czy Madzia dalej jest w dwupaku oraz jak nasze kochane staraczki się mają (E-vel gratulacje!!!!!).
Gocha, Nikita trzymam kciuki!
Stokrotko dostałaś już okres? Bo póki nie ma to szanse są!

Wszyscy zabiegani

Evel ja również gratuluję

Napisane przez Madzialenka12344321

Ana na porodówce jest klima Ale lepiej kwiecień- maj niż czerwiec - sierpień bo wtedy większe upały

wow nie wiedziałam, ze jest klima a z miesiącami wakacyjnymi różnie bywa czasem maj bardziej gorący niż sierpień

Napisane przez Bika83

Cześć a ja jak zobaczyłam kilkudniowego synka koleżanki to byłam w szoku, że ma taką dużą głowę (wiadomo o co chodzi ) i pytam czy urosła od porodu, a ta - nie, zmalała

przerażasz mnie z tą główką ;D ale trochę jakbym słyszała siebie



--

A ja po pracy a w zasadzie byłam dzisiaj tylko 6-8 masakra pierwsze dziecię przyszło 7:30 jakbym wiedziała to bym na 7 poszła
Dzisiaj jedziemy na imieniny, a jutro robimy grilla dla dziadków w stylu małego "podziękowania"

[onyks]

Napisane przez Madzialenka12344321

Onyks współczuję uczulenia.

Dzięki

Napisane przez Nikita...

No wlasnie pisalam, ze ja tak robie ale ze nie wiem, czy to taka dobra rada . Ja po lunchu i tez mnie muli na spanie.

Onyx - czyli teraz Wy sie staracie. Mimo, ze mamy tak samo @ my juz dawno postarani i teraz jeszcze tydzien czekanko. .
Milych staran zycze!

Dziękuję i wzajemnie Starania są faktycznie baaardzo miłe

Trzymam kciuki za Ciebie i za Stokrotkę

Dziewczyny nie było mnie trochę bo Ciągle gdzieś śmigamy na tym urlopie
Wczoraj robiliśmy ze znajomymi grilla u nich na działce, super było, a te dzieciaki od 1 koleżanki są przekochane po prostu a 4 latek mnie po prostu rozbraja

Dziś urlopowania ciąg dalszy

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Strong, fajnie że tak się udało niepotrzebnie się martwiłaś

[ButterBear]

Napisane przez Gucia0987

Butter widzę, że się świetnie zrozumiałyśmy!!!!

Napisane przez Nikita...

oj ty prowokatorze jeden! przeciez wiesz, ze nie moge sie nakrecac trzymam sie zatem oficialnej wersji, ze w ciazy nie jestem

Nie jestem prowokatorem
Ja za to jestem zawsze w ciąży Jestem mistrzynią w nakręcaniu się na to

[gochaa_p]

Napisane przez strongwomen

[

2. Gosza, to już Cię po zapładniał i uciekł? Powiedz mi jak Wojtuś znosi taką rozłąkę z tatą?
[FONT=Calibri]3.

9. Gosia, u mnie się też alergia odzywa, o dziwo w tym roku później niż u TŻ a to on zawsze zwiastuje pylenie!
)

no niestety uciekł :/ ale czy zapłodnił ??? niewiadomo

Wojtuś zawsze ma smutną minkę jak tż wychodzi, ale chyba już przywykł do tego.

no mnie oczy spuchły i katar doskwiera

[strongwomen]

Gosia, a od dawna Twój TŻ tak wyjeżdża, w sensie w ile mały się przyzwyczaił? Jeśli nie chcesz nie odpowiadaj poprotu mnie to interesuje, jak taki maluszek reaguje.

Ana, no to udanego grillowania CI życzę i dzisiejszych imieninek

Onyks, urlopuj się urlopuj... a jakie plany masz ?

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Gucia i pogadane ! ale tak bywa jak tyle babeczek nawija

powycierane mam, pozbieram pranie i biorę się za obiad. Dziś mam dietetyczny obiad, już to widzę jak się TŻ ucieszy ;p

[Ana***]

Napisane przez strongwomen

Ana, no to udanego grillowania CI życzę i dzisiejszych imieninek

a dziękuję



--
W ogóle to ja z doskoku, bo robię ciasto o ile nazwa niezbyt apetyczna tak ciacho zapowiada się rewelacyjnie! szczególnie dla kogoś kto lubi wiórki kokosowe oczywiście podżarłam już trochę masy

[Nikita...]

Hej Onyx,
no faktycznie odstatnio jestes w rozjazdach . Mam nadzieje, ze z wasza wymarzona dzialka jakos sie kreci. Tez trzymam za Ciebie kciukasy tak jak za Stokrotke .

Napisane przez ButterBear

Nie jestem prowokatorem
Ja za to jestem zawsze w ciąży Jestem mistrzynią w nakręcaniu się na to

Ciekawe jak to z Toba bedzie, kiedys juz faktycznie zaczniecie sie starac. Codziennie bedziesz nam tu swirowac (jak teraz ja) ze to juz

Napisane przez gochaa_p

no niestety uciekł :/ ale czy zapłodnił ??? niewiadomo

Wojtuś zawsze ma smutną minkę jak tż wychodzi, ale chyba już przywykł do tego.

no mnie oczy spuchły i katar doskwiera

Zdrowka zycze!!! i oby zaplodnil