Razem schudniemy 20kg! - część II

[suzzi891]

fiu fiu fiu,ale mamy trójkącik.. Superka muszę Ci rację przyznać,teraz z biegiem czasu jest jeszcze lepsiejszy,tylko niski kurdupelek,bo mojego wzrostu..Za to dzieci ładne mi zmajstrował Jutro wrzucę fotki moich małych bryków,bo dziś już mi się nie chce

[darialex]

Bottega może jeśli nie lubisz koszul, załóż zwykły biały tshirt i marynarkę - ona zawsze dodaje powagi xD I do tego spódnice, albo spodnie bardziej eleganckie. Chociaż ja nie wiem czy to wypada z tym tshirtem na egzamin, średnio się znam. Ja to studiuję na A. Muz. więc jak mam egz to ubieram się raczej scenicznie :P Ale też uważam, że najważniejsze to co w głowie )

[201606210914]

Napisane przez suzzi891

fiu fiu fiu,ale mamy trójkącik.. Superka muszę Ci rację przyznać,teraz z biegiem czasu jest jeszcze lepsiejszy,tylko niski kurdupelek,bo mojego wzrostu..Za to dzieci ładne mi zmajstrował Jutro wrzucę fotki moich małych bryków,bo dziś już mi się nie chce

majsterkowicz


Bottega ja Ci nie pomogę,ostatnio stwierdziłam fakt oraz tżet ,że nie umiem kupować fajnych ciuchów, kupie coś a później leży w szafie .
Ewentualnie mogę Ci powiedzieć że na pewno spódnica bo masz na to niezłe nóżęta! mrr

[czarnaDama2394]

Superka-ja o tobie w życiu bym nie zapomniała albo razem albo wcale

Bottega-Szaleni kibice powinnam już dawno się dowartosciować,ale po ciąży wszystko jakoś zanikło przed ciążą było zupełnie inaczej.Wiedziałam ile jestem warta wiedziałam,że podobam się mężczyznom,bo nie raz miałam takie sytuację,że podchodził jakiś chłopak i nalegał abym dała mu nr.lub umówiła się z nimna dyskotece latali za mną jak opętani,nasłuchałam się tyle komplementów czasem ,że głowa mała.Zresztą miałam wysoką samoocenę bo wiedziałam,że jestem ładna,ale potem zaniedbałam się i tak wszystko poszło w odstawke.

---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 23:19 ----------

Oj mamy mamy trójkącik zawsze więcej to lepiej he he
a wiesz,że mój też ładne dzieci majstruje może wymienimy się na jakiś czas doprowadze go trochę do porządku

[201606210914]

jak tak dalej pójdzie to trzeba będzie zakładać III cz. wątku

[czarnaDama2394]

Napisane przez superkas

jak tak dalej pójdzie to trzeba będzie zakładać III cz. wątku

he he he a myślisz,że nie? III cz.będzie na 100% może nawet do X cz. dociągniemy

[201606210914]

no ja myślę!
podoba mi się Twoja bunia w podpisie

[czarnaDama2394]

Napisane przez superkas

no ja myślę!
podoba mi się Twoja bunia w podpisie

mi też się podoba he he możesz sobie ją odemnie zgapić Pozwalam! zauważyłam,że nadchodzi wieczór się zlatujemy tutaj i ploty lecą niebawem to w nawyk nam wejdzie

Matko kochana ja rano jutro nie wstanę przez te moje wieczorne ploty:O idę spać laski miłej nocy i do jutra piękne

Cipuchy-śnijcie o mnie

[201606210914]

Co Wam powiem to Wam powiem ale też idę w kimono ciao belle

[Bottega]

Napisane przez darialex

Bottega może jeśli nie lubisz koszul, załóż zwykły biały tshirt i marynarkę - ona zawsze dodaje powagi xD I do tego spódnice, albo spodnie bardziej eleganckie. Chociaż ja nie wiem czy to wypada z tym tshirtem na egzamin, średnio się znam. Ja to studiuję na A. Muz. więc jak mam egz to ubieram się raczej scenicznie :P Ale też uważam, że najważniejsze to co w głowie )

mam taką białą koszulkę bardziej elegancką właśnie, więc byłaby ok. Marynary brak - musiałam oddać, bo za duża była, więc też trzeba kupić. Z tym, że obawiam się, że w takim zestawie + naszej kochanej wydziałowej szklarni (pozdrawiam tego, kto wymyślił by sufit wydziału był z szyb i nie można było ich otworzyć!) mogę się ugotować.

este, nie, w Madisonie akurat byłam na chwilę i wpałam tylko do Reserved oraz New Yorker'a.

Czarna zboczuchu!

Hmm kusicie... chyba faktycznie rozejrzę się za sukienką (kurde, kolejna!) Pojadę jutro do Matarni, tam jest dużo sklepów.

btw. mam już 108zł uzbierane z reklam na blogu

Lecę poćwiczyć tyłek x 2 + brzuszki + ręce.
Miałam to zrobić po przyjściu do domu, ale pewien przedstawiciel płci brzydkiej zasypał mnie PW na fejsie i nie udało mi się odejść od kompa

[czarnaDama2394]

Hej piękne!!

6 godz.snu to zdecydowanie za mało jak dla mnie Boże aż kawę wypiłam bo padam:O

Bottega- Zboczuch czy nie zboczuch trzeba się odstresować chcesz to przyłączaj się! nie odrzucimy

Jej muszę jechać dziś na zakupy light nawet nie mam pół jogurtu i ani kawałka piersi (której już mam zresztą dosyć) płatków też owsianych brak:-/ w ogóle wezmę kartkę i sobie śpisze bo jak zawsze zapomnę połowę

[201606210914]

Hejjj

Znów gorąc
Czarna może zamiast piersi takiej zwykłej kup sobie wędzoną (tzw kęsek) i smaczniejszy jest i nie musisz się bawić z przyrządzaniem

[czarnaDama2394]

Napisane przez superkas

Hejjj

Znów gorąc
Czarna może zamiast piersi takiej zwykłej kup sobie wędzoną (tzw kęsek) i smaczniejszy jest i nie musisz się bawić z przyrządzaniem

dziękuję słoneczko za podpowiedz dziś kupię bo tej świeżej już mam dość!!:-/

Laski dostałam moje spodnie leżą idealnie a tak się strasznie bałam,że będą za małe:O a jednak są git majonez!PUCHATKU DZIĘKUJĘ!!JESTEŚ KOCHANA
Właśnie sobie uświadomiłam... w sumie już dawno,że osoby które mniej się zna szybciej pomogą niż te które się zna bardzo dobrze!

[201606210914]

Czarna ja liczę na jakieś fotki

[Winnie the Pooh]

Cześć Dziewczyny! Umnie dziś mikro-spadek -0,1kg Sama nie wiem, czy to dobrze, czy źle, tzn. dobrze, bo im wolniej zejdzie ten 1 kg, tym więcej uda mi się z niego wycisnąc, no i mniejsza szansa, że w następnym tyg wróciBo choć nie miałam jeszcze nadwyżek z kosmosu, to przy zwiększaniu kcal nie ma bata, na pewno waga skoczy..ehh. Nie uniknę tego zwłaszcza, że wczoraj znów dałam d...z kalorycznościa, ja nie wiem, odkąd odstawiłam deserki, cos cięzko mi wcisnąć cos w zamian, tak, żeby kalorycznie było trochę mniej, a jakościowo duzo lepiej. Poza tym chyba troche mnie przeraża, że to prawie koniec, a tak dużo zostało (wizualnie) do zrzucenia i może podświadomie jem minimum w nadziei, że spadnie jak najwięcej (jeszcze nie wiem, czy sie odchudzam do 55kg, czy do końca czerwca)-wiem, że to durne Myslę, że te prawie-upały na dworzu tez robia swoje, bo mnie napadło na warzywa (sole mineralne), po wykończeniu kapuchy z koperkiem jem teraz na litry nawodnioną zupę kalafiorową, i już myśle o kolejnej kapuście Co do menu, wczoraj było tak:
1.25g płatków owsianych+100g Łaciate 0%+1 pomarańcza - 247 kcal
2.4 Wasy żytnie+2 plastry sera mierzwionego Gouda Mlekovita+1/2 pomidora+pół główki sałaty lodowej - 191 kcal
3.120g jogurtu naturalnego Activia+1 wafel ryżowy naturalny Sonko+1 banan - 235 kcal
4.Bitka wołowa+100g ziemniaków+140g zupy jesiennej Hortex(brukselka, marchew, pietruszka, itp.)+73g kalafiora - 272 kcal
5.1 Wasa żytnie+miska zupy kalafiorowej (167g kalafiora+32g zupy jesiennej Hortex+87g zupy kalafiorowej z koperkiem Hortex+1,5 plasterka wędzonki Krotoszyńskiej Morliny) - 122 kcal
Razem wyszło 1067kcal

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------

Ojej, CzarnaDamo, własnie przeczytałam Twojego ostatniego posta, rany, nawet nie wiesz, jak mi sie mordka rozciągnęła w usmiechuAle mi ulzyło, że Ci sie podobają i że pasują, ufffff No idla naszej wspaniałej Poczty Polskiej, w życiu bym ich nie podejrzewała o takie tempoJak masz ochotę, to wrzuć fotki

[czarnaDama2394]

Jak będzie mi miał kto zrobić to zrobię lubego nie proszę,bo on kompletnie nie nadaje się do robienia fot:-/ ostatnio tak mnie wkurzył,że dostał od cielebanów

Puchatku-zaczynam się obawiać,że dostajesz jakiejś obsesji z tym odchudzaniem wyglądasz bardzo dobrze,55kg to jest super waga!ja o takiej tylko mogę pomarzyć.Wiadomo,że pewne części ciała ci się nie podobają,ale to nie wyjątek bo nie jednej coś nie pasuje...ja mam szerokie biodra i wiem,że nawet jak schudne do tych 75kg to i tak one będą moja zmorą bo z tego miejsca leci mi najmniej wiem że chciało by się wyglądać idealnie,ale każda ma jakieś makamenty i trzeba jakoś z tym żyć.Kochana jesteś na prawdę bardzo ładna i bardzo szczupła.Zejdź do tych 55kg i odpuść sobie.Oczywiście to twój wybór,ale zbyt chudej być to też nie ładnie wygląda.
Słońce leżą jak ulał jakby na mnie byłby szyte strasznie się cieszę i ten kolorek foty będą tylko muszę dorwać moja siostrę to mi cyknieDZIĘKUJĘ JESZCZE RAZ!!a poczta zadziałała w tym przypadku idealnie

[suominadia]

Dzień dobry!
Nie było mnie jakiś czas, ale nie przychodzę się chwalić nadwyżką - 65 jak było, tak jest
Ostatnio miałam jakiegoś doła, sama nie wiedziałam, co dalej z tym odchudzaniem, ale przyszły upały i motywacja wróciła. Przy takiej pogodzie zawsze więcej ruchu wpadnie, rowerek, badminton, itp. A poza tym piję bardzo dużo wody, za to już mnie tak nie ciągnie do jedzenia.

Wczoraj wystawiłam się do słońca na 20 minut, a dzisiaj wyglądam jakby mnie zdjęli z rożna
Nadrobiłam nieczytane posty. Czarna - u mnie też myśli się zmieniają jak w kalejdoskopie, raz chcę się odchudzać, za chwilę stwierdzam że to nie ma sensu, bo i tak nigdy nie dojdę do ideału. Ale dzisiaj rano brałam prysznic i dobrze się sobie przyjrzałam - stwierdziłam, że się sobie podobam

[strawberry_fruitella]

Ulala, u mnie spadek, Baleronowa nie podaję swojej wagi, bo przecież jak już pisałam wcześniej nie mam wagi i ważę się doraźnie jak dorwę to cudowne urządzenie:P

Może mi ktoś zerknąć na jadłospis? please...
Wczoraj:
I dwa jajka (M) sadzone (bez tłuszczu) + kromka chleba razowego + ogórek małosolny
II 125g twarogu chudego 0% z rzodkiewką i szczypiorkiem
III pierś kurczaka w warzywach chińskich + makaron ryżowy (w sumie pierś miała 0,5 kg, zjadłam może 1/6 patelni)
IV arbuz - miseczka samego miąższu + kawa
V kalafior - ok 300g + pomidor + cebulka + bazylia

Dziś:
I dwa jajka (M) sadzone (bez tłuszczu) + kromka chleba razowego + ogórek małosolny
II kawa + może uda się dorwać jakiś owoc
III 2 małe ziemniaczki młode + 150g serek homo
IV szklanka zmiksowanych truskawek
V rybka jakaś pyszna + surówka

[czarnaDama2394]

Laski mi chyba fitness nie potrzebny,co ja się za moja córka na latam to skaranie normalnie!godz z nią latałam po mieszkaniu i to galopem nie truchtem pot się ze mnie leje (to nawet dobrze)jeszcze na dworze upał i duszno:-/ takie 2.5letnie dziecko ma więcej siły niż dorosły człowiek:O ja padłam a ta dalej by latała

Laski co ja już nie wymyślam na te obiady!!dziś robię makaron z mieskiem mielonym wołowym(bo chudsze) do tego papryka i polane sosem koperkowym! wyszło pyszne bo spróbowałam ociupinkę a na kolację mam paste jajeczna z tunczykiem,została z wczoraj tylko nie wiem co zjem na podwieczorek:-/ może jakiś jogurt pitny

strawberry- Raczej twój jadłospis jest ok.tylko wczoraj te śniadanie 2 coś mi nie pasi

[WyrafinowanySmak]

Puchatku ale Ci dobrze już 55,8 . A fakt nie doczytałaś, bo pojawiłam się na chwilkę
Ale gdzie Sylvia i Thenerd .
A Martuszka dzięki za info o Thenerd
Czarna na pewno będziesz wyglądała ślicznie . O masz spodnie więc o fotki w nich poproszę !!! Kochana może masz samowyzwalacz w aparacie ?
Bottega na pewno coś znajdziesz odpowiedniego na ten dzień W piątek będę trzymać kciuki
Czarna, Puchatku ciekawe kiedy ktoś za mną się obejrzy heh nie no w sumie to zauważyłam, że faceci częściej się za mną oglądają lub wgapiają (np. w pubie) – ale chciałabym poznać kogoś konkretnego (oj wiecie o czym mówię)
Superkas dzięki za pomysł ja też taką pierś dziś podkupię

Tak w ogóle jestem przed @ (jak Wam wczoraj wspominałam) i nic tylko bym żarła Na wagę nawet dziś nie weszła bo na + jest na bank

[Baleronowa]

heja banana

[darialex]

Wyrafinowany ja wiem o czym mówisz... tylko, że we mnie to się na razie nikt nie wgapia

[czarnaDama2394]

Wyrafinowana-Mam samowyzwalacz,tylko muszę czekać na męża bo musi mi baterie przełożyć z Nadii zabawki bo tam przełożył i nie mogę ich wyjąć tak przykrecił śrubkę:-/foty będą!oj wiem o co chodzi słonko każdy chciałby trafić na odpowiedniego przyjdzie odpowiedni czas.Nie ma nic na siłę piękna ma wiesz może gdybym nie miała męża i dziecka to za jednego bym się brała bo cicho z niego że Jezu!!ale ja już mam swoją miłość i szczęściea parę komplementów usłyszeć jest bardzo miło zresztą kochana nie wierzę,że się za tobą nie oglądają ja gdybym była facetem to bym oblukała ciebie na maxa

[thenerdqueen]

Na początku przepraszam, że nie zaglądałam na bieżąco i teraz mam za swoje, bo żeście się rozpisały jak szalone. Dziękuję za pamięć i troskę, że zniknęłam i się nie odzywam. I przepraszam, że nie wpomnę o każdej w tym poście, bo czas mnie przypilił, ale wiedzcie, że przeczytałam cały wątek do tej pory Przyznam się bez bicia, że przez ten tydzień było ciężko z moją dietką, zero ćwiczeń, pewnie mam wzrost na wadze, ale nawet nie wiem, bo nie właziłam. Nie miałam kiedy sobie jeść zrobić, więc ratowałam się chińskimi zupkami, do tego kanapki, bo najszybsze.. tak się złożyło, że tż też miał miliard egzaminów i zaliczeń, więc oboje siedzieliśmy jak te baranki i zaniedbaliśmy dbanie o siebie (och, cóż za wyrażenie). Genetyka zaliczona na 4,5 co uważam za osobiste zwycięstwo, bo to była jedna z lepszych ocen, bo pojawiła się armia trójek, a zaliczyło 18/45osób. Do tego wszystko póki co idzie z górki, wszystko się pięknie układa po mojej myśli i jest pięknie. Mam na myśli fakt, że byłam jeszcze u promotorki, dała mi wytyczne co i jak mam robić, jak będzie wyglądać moja praca i ramy czasowe mi wyznaczyła. Dała namiary na genialną literaturę, pokazała przykładowe prace lic. zbliżone do mojej tematem, więc jest świetnie. Zapowiada się super świetna współpraca, bo babeczka jest niesamowita, bardzo sympatyczna i w ogóle kochana

Bottega: nie polecasz przechodzenia do play? bo miałam to zrobić przy poprzedniej umowie, ale postanowiłam jeszcze przeczekać rok i zastanowić się porządnie i czas mi się powoli kończy. Przepraszam, że nie mogłam się zająć tabelką, kiedy o to prosiłaś powtórzę się po raz kolejny, jesteś silną babeczką, dużo przeszłaś, ale kiedyś karma się odwróci i będziesz mieć z górki. Do naprawy zdrowia trzeba czasu i cierpliwości, będę trzymać kciuki, dobrze o tym wiesz. Myślę, że takie gwałtowne odcięcie się od nas też nie będzie dobre, m.in. ze względu na nas, wzorujących się na TOBIE. Kimś, kto daje nadzieję, że mimo tylu przeciwności można sobie poradzić, tylko trzeba uwierzyć w siebie, zacisnąć zęby i wziąć się do roboty. Jesteś najlepszą osobą, która mogła mi się trafić na drodze, bardzo się cieszę, że Cię poznałam, bo właśnie dzięki Tobie wzięłam się do pracy i uwierzyłam, że mogę wszystko. Jestem Ci za to bardzo wdzięczna. Więc jak Puchatek ciut egoistycznie rzeknę: proszę, nie odchodź na zawsze. a co do ginekologa, tak bez spiny i przypału mu powiedziałaś, że "moje libido jest zerowe"? bo też mam ten problem, zaczęło się kiedy zaczęłam brać antykoncepcyjne, spadł na poziom -1, ale odkąd do kompletu wcinam przeciwdepresyjne, to spadł na poziom -nieskończoność i jedyne, co mogę zrobić to przytulić się do tż też nienawidzę białych koszul, chociaż ostatnio przełamałam się do jednej, która ma czarne guziki, tak mi się to spodobało, że nawet jestem w stanie ją czasem założyć na egzamin ale się uśmiałam z kibiców, tyle pozytywnej energii

Czarna: zawsze lubiłam te cygańskie spódnice, nawet mam w szafie kilka, ale nie nosiłam, bo obcierały mi się uda i cierpiałam więcej niż miałam radochy, a teraz już mogę się od czasu do czasu wbić w nią bardzo się cieszę z Twoich capri, też mi się bardzo podobają, ale nie mam kiedy iść i póki co nie mam za co kupić, ale przed wrześniem koniecznie będę musiała się uzbroić, skoro mam wylecieć do tej Granady poza tym za fitness, bardzo się cieszę, na pewno cię to zmotywuje potężnie (chociażby fakt, że skoro już zapłaciłaś, to wykorzystasz).

Soldus: rzeczywiście, jakoś tak od czasu II części wątku mniej tu spowiedzi, szczególnie jeśli chodzi o mnie OBIECUJĘ wziąć się poważnie do roboty, cały lipiec. I błagam o baty i wypominanie, jeśli nie będę tego robić

Este: za podskoki, ja się nie mogę zebrać ciągle do czegoś innego poza rowerkiem (który notabene też poszedł w odstawkę... wracając: serdeńko, nie możesz mieć nastawienia, że jak po jednym dniu efektów nie widać, to znaczy, że nie działa.. cierpliwości!

Puchatek: serdeńko ty moje troskliwe żyję, zdałam genetykę na 4+ mimo tego, że ciężko było. Jutro ostatni egzamin, mam nadzieję, że będzie na plus, nawet trójcyna mnie ucieszy.
Superkas, Martuszka, Wyrafinowana:
a poza tym pierdołki jesteście, pisałam na klubie czemu i do kiedy mnie nie będzie

Czarna: haha, no widzisz, nic nie motywuje bardziej niż losowy podryw i bajeranci, bardzo mnie to cieszy co ty kindzolisz, że nie masz siły, ja się zatrzymałam od kwietnia i spadki przestały przychodzić, a też mam jeszcze troszkę do zgubienia. Będziemy obie się motywować i pilnować, co ty na to? Musimy osiągnąć nasz ostateczny cel!

Suzzi: nie mogę do tej pory uwierzyć, że ktokolwiek mógłby komukolwiek psa podwędzić o.O znalazły się?

elganja: nic nie motywuje bardziej niż osiągnięcie peirwszego celu, oby tak dalej!

Baleronowa: nie uwzględniaj mnie w tym tygodniu skarbie, dzięki za pamięć

suzzi z czarną:

AAA! godzina mi tu zeszła, wracam do pracy buziaczki robaczki

[darialex]

A tak by the way właśnie wróciłam z ATB i tak dawno nie ćwiczyłam tych partii mięśni, że myślałam, że się do domu nie dowlekę tak mi się nogi trzęsły
Ale chcę wyrobić sobie jakąś systematyczność w tym, bo jednak o pupę i uda chodzi mi najbardziej, bo one w ogóle nie chudną

Jadłospis na dziś:
śn: 3 łyżki serka wiejskiego, pomidor, 2 rzodkiewki, 3 plasterki chudej wędl z indyka, piętka ciemnego razowca i dwie wasy posmarowane serkiem turek figura (5%), oraz 4 liście sałaty, pół ząbka czosnku, bazylia i pieprz ziołowy do przyprawienia
2 śn: jogurt pitny twist 0%
obiad: pierś duszona, groszek z puszki (pół puszki), jogurt nat z przyprawami jako sos, surówka koperkowa (ta z lidla w tych małych kubeczkach, też połowę pewnie)
kolacja: twarożek chudy ze szczypiorkiem i dwie rzodkiewki

Dziewczyny, wiem, że kolacje powinny być raczej białkowe ale totalnie nie mam pomysłu co jeść, tym bardziej że często jestem wtedy w pracy... no a twarożków i jogurtów to już dość mam. Macie jakieś innowacyjne pomysły na białkową niezbyt kaloryczną kolację???

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

Wyrafinowana- Ja też bym chciała spotkać 'TEGO'. Na razie jednak muszę się wyleczyć ze świeżego exTżeta.

U mnie dziś pogoda taka średnia. Zaplanowałam sobie dziś założenie sukienki i plan spełnię
Dietkowo dziś dobrze. Zaliczyłam już 30 min z hula hop. Wieczorkiem ABT i Pilates. Liczę na to, że zmęczenie fizyczne pomoże mi na mordęgę psychiczną. Wczoraj nic nie pomogło, ale nadal mam nadzieje, że dzisiejszy dzień coś zmieni.

Mam ambitny plan zrobić sobie zdjęcia w stroju kąpielowym. Ponadto znalazłam swoje zdjęcia z ostatnich wakacji, gdzie widać co nieco Postanowiłam zrobić też dziś zrobić zdjęcia w tych samych ciuchach co na zdjęciach. Mam nadzieje, że to choć trochę wpłynie pozytywnie na moje samopoczucie. Chcę też szafę pobieżnie przejrzeć i kilka rzeczy za dużych w neta wrzucić. Wszędzie wyprzedaże, a ja obecnie groszem nie śmierdzę i muszę trochę zł uzbierać na zakup nowej garderoby.

[czarnaDama2394]

Szczurku-moja ty kofana wróciłaś!! nie bombardowałam ciebie sms-mi bo nie chciałam głowy tobie zaprzątać:-/ ale liczyłam,że w tym tyg.już wrócisz spodnie są śliczne,spódnice kupię i mam zamiar w niej śmigać jak się cieszę że tak wszystko ci gładko poszło JESTEM BARDZO DUMNA Z CIEBIE i już nas nie opuszczaj na tak długo!

[sylvi_86]

Napisane przez czarnaDama2394

Laski mi chyba fitness nie potrzebny,co ja się za moja córka na latam to skaranie normalnie!godz z nią latałam po mieszkaniu i to galopem nie truchtem pot się ze mnie leje (to nawet dobrze)jeszcze na dworze upał i duszno:-/ takie 2.5letnie dziecko ma więcej siły niż dorosły człowiek:O ja padłam a ta dalej by latała

nie oglądałaś sexi mamy? fitness to inny rodzaj ćwiczeń niż bieganie za dzieckiem, inne mięśnie na fitness pracują

Napisane przez WyrafinowanySmak

Tak w ogóle jestem przed @ (jak Wam wczoraj wspominałam) i nic tylko bym żarła Na wagę nawet dziś nie weszła bo na + jest na bank

tiaaaaa skąd my to znamy :P chyba każdej załącza się ssanie przed okresem

[WyrafinowanySmak]

CzarnaDama dziękuję milusia jesteś, że tak mi słodzisz heh
darialex i soldus przyjdzie i na Nas pora - chyba w to zacznę wierzyć
Thenerdqueen No dziś dopiero z godzinkę temu zajrzałam do klubu Gapcio ze mnie
darialex ja dziś na kolacje zjem pstrąga (kupuje w biedronce takiego wędzonego na deseczce) nie drogi a smaczny i jem go waflach ryżowych i serku twój smak lekkim - miodzio do tego oczywiście warzywka Zawsze możesz zjeść jajecznicę, jajka sadzone, pasty jajeczne do chrupkiego pieczywa (polecam z pieczarkami lub tuńczykiem)
soldus za sukienkę

[thenerdqueen]

tradycyjnie w Tesco od czwartku:
pomidory: 3,49zł/kg
morele: 4,75zł/op (1kg)
granat: 2,79zł/szt

Czarna, Wyrafinowana: