U kolejnych PMek już na palcu obrączka pozostałe czeka przedślubna gorączka PM2012-26

[chocolate muffin]

Wpadłam tylko podziękować za kciuki i powiedzieć że ZDAŁAM !!!! Ale przed wejściem na salę byłam totalnie przerażona bo kumpel przede mną miał "grupę śmierci" wylosował 4 masakryczne pytania. A reszta była nieźle przemaglowana i zadawali im dziwne pytania dodatkowe, niezwiązane w ogóle z tematem.
Ja wylosowałam takie w miarę przyzwoite i chyba powiedziałam wystarczająco dużo bo dostałam 4,75 chyba naprawdę jestem dzieckiem szczęścia jak to mówi moja kuzynka
Także oficjalnie jestem licencjonowanym epidemiologiem i statystykiem. :P


Jutro was nadrobię.

[lolita25]

Napisane przez chocolate muffin

Wpadłam tylko podziękować za kciuki i powiedzieć że ZDAŁAM !!!! Ale przed wejściem na salę byłam totalnie przerażona bo kumpel przede mną miał "grupę śmierci" wylosował 4 masakryczne pytania. A reszta była nieźle przemaglowana i zadawali im dziwne pytania dodatkowe, niezwiązane w ogóle z tematem.
Ja wylosowałam takie w miarę przyzwoite i chyba powiedziałam wystarczająco dużo bo dostałam 4,75 chyba naprawdę jestem dzieckiem szczęścia jak to mówi moja kuzynka
Także oficjalnie jestem licencjonowanym epidemiologiem i statystykiem. :P


Jutro was nadrobię.

Gratuluje

[MARGIDA]

Napisane przez tusia_m

Dobry wieczór

Tadammmmm!!!! Wracam do świata żywych (wizażu), dziś, po wielomiesięcznych bojach i stresach zostałam panią magister obroniłam się na 5
Także od jutra startujemy z TŻ z ostrymi przygotowaniami do ślubu


Dobrej nocki!

Napisane przez chocolate muffin

Wpadłam tylko podziękować za kciuki i powiedzieć że ZDAŁAM !!!! Ale przed wejściem na salę byłam totalnie przerażona bo kumpel przede mną miał "grupę śmierci" wylosował 4 masakryczne pytania. A reszta była nieźle przemaglowana i zadawali im dziwne pytania dodatkowe, niezwiązane w ogóle z tematem.
Ja wylosowałam takie w miarę przyzwoite i chyba powiedziałam wystarczająco dużo bo dostałam 4,75 chyba naprawdę jestem dzieckiem szczęścia jak to mówi moja kuzynka
Także oficjalnie jestem licencjonowanym epidemiologiem i statystykiem. :P


Jutro was nadrobię.

gratuluję

[czarna_kawa80]

Napisane przez chocolate muffin

Wpadłam tylko podziękować za kciuki i powiedzieć że ZDAŁAM !!!! Ale przed wejściem na salę byłam totalnie przerażona bo kumpel przede mną miał "grupę śmierci" wylosował 4 masakryczne pytania. A reszta była nieźle przemaglowana i zadawali im dziwne pytania dodatkowe, niezwiązane w ogóle z tematem.
Ja wylosowałam takie w miarę przyzwoite i chyba powiedziałam wystarczająco dużo bo dostałam 4,75 chyba naprawdę jestem dzieckiem szczęścia jak to mówi moja kuzynka
Także oficjalnie jestem licencjonowanym epidemiologiem i statystykiem. :P


Jutro was nadrobię.

stoperan byl ?? :brzyda l:

[lolita25]

Napisane przez moniq_87

Nie wiem, czy dobrze Cię rozumiem. Powiem na naszym przykładzie. My zapraszamy x gości na ślub, i wesele w sobotę, oraz na poprawiny w niedzielę. Napisaliśmy: Po ceremonii zaślubin zapraszamy na przyjęcie weselne, które odbędzie się w Restauracji XYZ. Następnego dnia zapraszamy na poprawiny.

My w zaproszeniach nie mieliśmy nic napisane o poprawinach,na poprawiny zapraszamy tylko najbliższych i oni już o tym wiedzą,ewentualnie jeszcze przy potwierdzeniu obecności poinformujemy tych których chcemy

[Wiktusiaczek]

Same dobre wieści - gratuluję wszystkim!

Dziękuję za głosy w sprawie lakierów - jesteście kochane Wygrywa numer 3, ale 1 też ma sporo głosów i teraz zobaczę, jak wypadają w świetle lampy, w sztucznym świetle i tak dalej i wybiorę między tymi dwoma

Robię właśnie zawieszki na wódkę - projekt vel Wiktusiak nie umiejący obsługiwać photoshopa Jak jest poprawnie - 28 lipiec czy lipca?? Bo mi się miesza!! A tu było milion razy....

---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ----------

Napisane przez kasia_kuku

Upałom się nie damy - w sukniach klimy zamontowane mamy Tak mi się nasunęło po poście Niutka

Upałom się nie damy - pod suknią wiatraczek zamontowany mamy (W wersji pierwotnej było... na krewecie wiatraczek mamy, ale to nie przejdzie )

[tusia_m]

Napisane przez nena1984

I'm back.
3 godziny na fotelu fryzjerskim na przemian z suszarą daje się we znaki.
Efekty poniżej.
To jest dokładnie to, czego chciałam.
czekam na oceny, jest dobrze?


edit. nie patrzcie na brwi, bo regulacja dopiero w czwartek

fryzura piękna. będziesz wyglądać obłędnie

Napisane przez karolinka85

Dawno się tak szczególnie nie odzywałam..ale nie miałam zbytnio czasu, więc tylko wchodziłam od czasu do czasu Was nadrobić w miarę możliwości, podczytać Wasze relacje, i życzyć wszystkiego najlepszego PMkom..
Ale teraz będę raczej częstym gościem, jak mi na to pozwoli limit netu bezprzewodowego..bo ostatnio w piątek zostałam bez pracy..tak z dnia na dzień..fakt, że nie miałam umowy..ale żeby tak po chamsku powiedzieć no to od poniedziałku już nie przychódź...
a powód to: że jej wnuczka skończyła skończyła studia, w czerwcu wyszła za mąż no i teraz szuka pracy więc póki czegoś nie znajdzie ma zająć moje miejsce..
Mogła chociaż powiedzieć mi to wcześniej, żebym sobie czegoś szukała bo potem jej wnuczka tu będzie pracować a ona tak z dnia na dzień mi podziękowała.. Chodź dobrze wiedziała, że w sierpniu wychodzę za mąż i, że każda kasa mi się przyda..normalnie żygać się chce na takich ludzi

co za.....

Napisane przez Wiktusiaczek

Kindziu - proszę

TŻ ma taki basen nawet dziś się w nim chłodziłam

Napisane przez klaudusk_a

a ja mam dylemat..
z moich obliczeń @ wypadnie mi tydzień przed ślubem ale boję się, że ze stresu wszystko przesunie mi się na ślub i nie wiem czy iść do gina i coś z tym robić, czy liczyć na szczęście

z moich obliczeń @ wypadnie mi w poprawiny więc też muszę coś pokombinować...

Napisane przez kindziulindzia

dziewczyny, które ślubują w sobotę trzymam kciuki by jednak Wam pogoda trochę odpuściła i żeby się chociaż ochłodziło o 5 stopni bo inaczej zajmę się masową sprzedażą przenośnych wiatraków na krewetę

Napisane przez Jamee

Dziewczynki oddałam dzisiaj pracę do dziekanatu
Bronię się za dwa tygodnie

super! gratuluję! wiem jaka to ulga

Napisane przez a u d r e y

Nie mam ładnych zdjęć sukni z przodu w całości bo nie było ze mną ani Mami ani świadkowej, więc wzięłam kuzynkę, a ona nie bardzo się umiała tym obsłużyć

Ale proszę, tył w całej okazałości, kawałek przodu i mój własnoręczny fryz

wyglądasz pięknie!

Napisane przez chocolate muffin

Wpadłam tylko podziękować za kciuki i powiedzieć że ZDAŁAM !!!! Ale przed wejściem na salę byłam totalnie przerażona bo kumpel przede mną miał "grupę śmierci" wylosował 4 masakryczne pytania. A reszta była nieźle przemaglowana i zadawali im dziwne pytania dodatkowe, niezwiązane w ogóle z tematem.
Ja wylosowałam takie w miarę przyzwoite i chyba powiedziałam wystarczająco dużo bo dostałam 4,75 chyba naprawdę jestem dzieckiem szczęścia jak to mówi moja kuzynka
Także oficjalnie jestem licencjonowanym epidemiologiem i statystykiem. :P


Jutro was nadrobię.

gratuluję!

Napisane przez Wiktusiaczek

Robię właśnie zawieszki na wódkę - projekt vel Wiktusiak nie umiejący obsługiwać photoshopa Jak jest poprawnie - 28 lipiec czy lipca?? Bo mi się miesza!! A tu było milion razy....

28 lipca

[(kicia)]

Napisane przez Wiktusiaczek

Same dobre wieści - gratuluję wszystkim!

Dziękuję za głosy w sprawie lakierów - jesteście kochane Wygrywa numer 3, ale 1 też ma sporo głosów i teraz zobaczę, jak wypadają w świetle lampy, w sztucznym świetle i tak dalej i wybiorę między tymi dwoma

Robię właśnie zawieszki na wódkę - projekt vel Wiktusiak nie umiejący obsługiwać photoshopa Jak jest poprawnie - 28 lipiec czy lipca?? Bo mi się miesza!! A tu było milion razy....

---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ----------



Upałom się nie damy - pod suknią wiatraczek zamontowany mamy (W wersji pierwotnej było... na krewecie wiatraczek mamy, ale to nie przejdzie )

lipca


a ja właśnie zrobiłam projekt karteczek z podziękowaniami na opakowania na ciasto kolejna rzecz z głowy


boziu jutro już tylko 10 dni

[marylka80]

Napisane przez kasia_kuku

W sensie że mają być na ślubie w sobote i przyjść dopiero na poprawiny w niedziele

no to by dopiero bylo chyba by sie goscie niezle zdziwili

[Wiktusiaczek]

Napisane przez tusia_m

28 lipca

Dziękuję Pani Magister

---------- Dopisano o 23:23 ---------- Poprzedni post napisano o 23:23 ----------

Napisane przez (kicia)

lipca

---------- Dopisano o 23:32 ---------- Poprzedni post napisano o 23:23 ----------

Napiszę Wam tu coś, co mi nie daje spokoju i szlag mnie już trafia.... Ubiór mojej Mamusi Ma sukienkę pomarańczową z czarnymi wstawkami, do tego śliczne sandałki, ale dla mnie to zestaw na drugi dzień, więc szukamy czegoś ekstra na pierwszy dzień i na myśl o wyprawach do sklepu z Mamusią chce mi się rzygać a na usta ciśnie się słowo "kur*a"! Nie możemy nic znaleźć - bo albo ma zły fason, albo za mało odświętne, albo do , albo Mamusi nie podoba się kolor! Ja już nie mam do tego weny i cierpliwości! Już byliśmy w największych centrach handlowych w mojej miejscowości (2 duże, 2 przy hipermarketach), na giełdzie, w sklepie typowo weselnym (tam kupiła pomarańczową) i nic!! W jednej wyglądała jak 10000 mln $ (Zara http://www.zara.com/webapp/wcs/store...BU%2BDO%C5%81U), ale nie, bo czarna!

[ladystar]

przelecialam Was szybciutko

Audrey masz piekna suknie (i buty )

Nena - ciekawa fryzura

Ja dzisiaj mialam probna fryzure i... wyszla bosko byla robiona 20 min ale pomysl zlapany i wykonany

Mialam tez drugi probny makijaz i... jest idealny... Ewuszko dzieki za kolor baklazanowy Chyba wlasnie taki mam - w polaczeniu z bezem - jest idealny, naturalny, neutralny, zero koloru. Na fiolet nawet sie nie zdecydowalam, bo juz rano doszlam do wniosku, ze tez bedzie zbyt kolorowo.

Tyle z dobrych nowin
Poza tym:
Wczoraj caly dzien ryczalam. Wieczorem juz mialam takie spuchniete oczy, ze ledwo widzialam. Rano tez obudzilam sie ze szparkami, ale juz dzisiaj mi lepiej. Wiesci sa takie, ze nie jest bardzo zle, rogowka jest do uratowania. Jutro bedziemy wiedziec czy jest jakas szansa na obecnosc brata na weselu. Ale jesli sie nie uda to bede to musiala jakos przezyc Mama krzyczala wczoraj na mnie, ze panna mloda nie moze byc smutna... I ze prawie 2 lata przygotowywalam to wesele, wiec nie moze mi teraz byc wszystko obojetne... Poza tym moj smutek sprawia tez smutek bratu, bo czuje sie winny, ze zepsul mi humor przed i na wesele (choc wiadomo ze to nie jego wina), wiec nabralam troche sily i wiary w to ze bedzie dobrze, ze bedzie co ma byc. Zrobimy wszystko, zeby byl w sobote, ale jednak zdrowie jest najwazniejsze wiec jesli nie bedzie takiej mozliwosci to trudno postaram sie nie byc smutna. Dla niego.

Z kolejnych gorszych nowin - przyjechala na wesele rodzina z Norwegii i ich nie bedzie dzieci zlapaly ospe i przechodza ja bardzo ciezko wiec rodzice przyjda tylko na slub, a na weselu ich nie bedzie. Taki pech z tymi chorobami

---------- Dopisano o 23:45 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ----------

Zapomnialam o waznej rzeczy - przyszla fotoksiazka - jest boska!! Znam ja juz na pamiec, a za kazdym razem jak ja ogladam to sie wzruszam jestem nia zachwycona

[tusia_m]

Napisane przez Wiktusiaczek

Dziękuję Pani Magister

---------- Dopisano o 23:23 ---------- Poprzedni post napisano o 23:23 ----------





---------- Dopisano o 23:32 ---------- Poprzedni post napisano o 23:23 ----------

Napiszę Wam tu coś, co mi nie daje spokoju i szlag mnie już trafia.... Ubiór mojej Mamusi Ma sukienkę pomarańczową z czarnymi wstawkami, do tego śliczne sandałki, ale dla mnie to zestaw na drugi dzień, więc szukamy czegoś ekstra na pierwszy dzień i na myśl o wyprawach do sklepu z Mamusią chce mi się rzygać a na usta ciśnie się słowo "kur*a"! Nie możemy nic znaleźć - bo albo ma zły fason, albo za mało odświętne, albo do , albo Mamusi nie podoba się kolor! Ja już nie mam do tego weny i cierpliwości! Już byliśmy w największych centrach handlowych w mojej miejscowości (2 duże, 2 przy hipermarketach), na giełdzie, w sklepie typowo weselnym (tam kupiła pomarańczową) i nic!! W jednej wyglądała jak 10000 mln $ (Zara http://www.zara.com/webapp/wcs/store...BU%2BDO%C5%81U), ale nie, bo czarna!

nie ma za co


ja tez z moją mamą nie lubię robić zakupów..... (tzn. jak ona ma coś sobie kupić). trzymam kciuki,żeby jak najszybciej coś znalazła.

Napisane przez ladystar

przelecialam Was szybciutko

Audrey masz piekna suknie (i buty )

Nena - ciekawa fryzura

Ja dzisiaj mialam probna fryzure i... wyszla bosko byla robiona 20 min ale pomysl zlapany i wykonany

Mialam tez drugi probny makijaz i... jest idealny... Ewuszko dzieki za kolor baklazanowy Chyba wlasnie taki mam - w polaczeniu z bezem - jest idealny, naturalny, neutralny, zero koloru. Na fiolet nawet sie nie zdecydowalam, bo juz rano doszlam do wniosku, ze tez bedzie zbyt kolorowo.

Tyle z dobrych nowin
Poza tym:
Wczoraj caly dzien ryczalam. Wieczorem juz mialam takie spuchniete oczy, ze ledwo widzialam. Rano tez obudzilam sie ze szparkami, ale juz dzisiaj mi lepiej. Wiesci sa takie, ze nie jest bardzo zle, rogowka jest do uratowania. Jutro bedziemy wiedziec czy jest jakas szansa na obecnosc brata na weselu. Ale jesli sie nie uda to bede to musiala jakos przezyc Mama krzyczala wczoraj na mnie, ze panna mloda nie moze byc smutna... I ze prawie 2 lata przygotowywalam to wesele, wiec nie moze mi teraz byc wszystko obojetne... Poza tym moj smutek sprawia tez smutek bratu, bo czuje sie winny, ze zepsul mi humor przed i na wesele (choc wiadomo ze to nie jego wina), wiec nabralam troche sily i wiary w to ze bedzie dobrze, ze bedzie co ma byc. Zrobimy wszystko, zeby byl w sobote, ale jednak zdrowie jest najwazniejsze wiec jesli nie bedzie takiej mozliwosci to trudno postaram sie nie byc smutna. Dla niego.

Z kolejnych gorszych nowin - przyjechala na wesele rodzina z Norwegii i ich nie bedzie dzieci zlapaly ospe i przechodza ja bardzo ciezko wiec rodzice przyjda tylko na slub, a na weselu ich nie bedzie. Taki pech z tymi chorobami

---------- Dopisano o 23:45 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ----------

Zapomnialam o waznej rzeczy - przyszla fotoksiazka - jest boska!! Znam ja juz na pamiec, a za kazdym razem jak ja ogladam to sie wzruszam jestem nia zachwycona

super, że jesteś zadowolona z fryzury i makijażu

Przykro mi Mam nadzieję, że brat będzie mógł być na weselu

[melod_y]

Napisane przez fablous

Powiedzcie mi, co myślicie o tych butkach?
Kurcze, bardzo podoba mi się przód ale ta falbana z tyłu zupełnie do mnie nie przemawia...

Piekne sa... ale jesli ktos ma waska stope to moga uciekac... mam uraz bo ostatnio sobie kupilam piekne buciki i leca z nog....

Napisane przez ladystar

Ja dzisiaj mialam probna fryzure i... wyszla bosko byla robiona 20 min ale pomysl zlapany i wykonany

Mialam tez drugi probny makijaz i... jest idealny... Ewuszko dzieki za kolor baklazanowy Chyba wlasnie taki mam - w polaczeniu z bezem - jest idealny, naturalny, neutralny, zero koloru. Na fiolet nawet sie nie zdecydowalam, bo juz rano doszlam do wniosku, ze tez bedzie zbyt kolorowo.

Tyle z dobrych nowin
Poza tym:
Wczoraj caly dzien ryczalam. Wieczorem juz mialam takie spuchniete oczy, ze ledwo widzialam. Rano tez obudzilam sie ze szparkami, ale juz dzisiaj mi lepiej. Wiesci sa takie, ze nie jest bardzo zle, rogowka jest do uratowania. Jutro bedziemy wiedziec czy jest jakas szansa na obecnosc brata na weselu. Ale jesli sie nie uda to bede to musiala jakos przezyc Mama krzyczala wczoraj na mnie, ze panna mloda nie moze byc smutna... I ze prawie 2 lata przygotowywalam to wesele, wiec nie moze mi teraz byc wszystko obojetne... Poza tym moj smutek sprawia tez smutek bratu, bo czuje sie winny, ze zepsul mi humor przed i na wesele (choc wiadomo ze to nie jego wina), wiec nabralam troche sily i wiary w to ze bedzie dobrze, ze bedzie co ma byc. Zrobimy wszystko, zeby byl w sobote, ale jednak zdrowie jest najwazniejsze wiec jesli nie bedzie takiej mozliwosci to trudno postaram sie nie byc smutna. Dla niego.

Z kolejnych gorszych nowin - przyjechala na wesele rodzina z Norwegii i ich nie bedzie dzieci zlapaly ospe i przechodza ja bardzo ciezko wiec rodzice przyjda tylko na slub, a na weselu ich nie bedzie. Taki pech z tymi chorobami

---------- Dopisano o 23:45 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ----------

Zapomnialam o waznej rzeczy - przyszla fotoksiazka - jest boska!! Znam ja juz na pamiec, a za kazdym razem jak ja ogladam to sie wzruszam jestem nia zachwycona

czyli warto bylo udac sie raz jeszcze na probny

Mam nadzieje ze brat dojdzie do siebie, ale na prawde najwazniejsze jest zdrowie i moge sie tylko domyslac jak Ci jest przykro ale On tez na pewno przezywa to kiedy widzi jak przez niego jestes smutna...
Takich rzeczy nie jestesmy w stanie przewidziec wiec trzeba wziasc to na klate i isc do przodu

Tak czy inaczej w dalszym ciagu trzymam kciuki za brata i moze chociaz na chwile uda mu sie Ciebie odwiedzic na weselu lub slubie

[MARGIDA]

Napisane przez ladystar

przelecialam Was szybciutko

Audrey masz piekna suknie (i buty )

Nena - ciekawa fryzura

Ja dzisiaj mialam probna fryzure i... wyszla bosko byla robiona 20 min ale pomysl zlapany i wykonany

Mialam tez drugi probny makijaz i... jest idealny... Ewuszko dzieki za kolor baklazanowy Chyba wlasnie taki mam - w polaczeniu z bezem - jest idealny, naturalny, neutralny, zero koloru. Na fiolet nawet sie nie zdecydowalam, bo juz rano doszlam do wniosku, ze tez bedzie zbyt kolorowo.

Tyle z dobrych nowin
Poza tym:
Wczoraj caly dzien ryczalam. Wieczorem juz mialam takie spuchniete oczy, ze ledwo widzialam. Rano tez obudzilam sie ze szparkami, ale juz dzisiaj mi lepiej. Wiesci sa takie, ze nie jest bardzo zle, rogowka jest do uratowania. Jutro bedziemy wiedziec czy jest jakas szansa na obecnosc brata na weselu. Ale jesli sie nie uda to bede to musiala jakos przezyc Mama krzyczala wczoraj na mnie, ze panna mloda nie moze byc smutna... I ze prawie 2 lata przygotowywalam to wesele, wiec nie moze mi teraz byc wszystko obojetne... Poza tym moj smutek sprawia tez smutek bratu, bo czuje sie winny, ze zepsul mi humor przed i na wesele (choc wiadomo ze to nie jego wina), wiec nabralam troche sily i wiary w to ze bedzie dobrze, ze bedzie co ma byc. Zrobimy wszystko, zeby byl w sobote, ale jednak zdrowie jest najwazniejsze wiec jesli nie bedzie takiej mozliwosci to trudno postaram sie nie byc smutna. Dla niego.

Z kolejnych gorszych nowin - przyjechala na wesele rodzina z Norwegii i ich nie bedzie dzieci zlapaly ospe i przechodza ja bardzo ciezko wiec rodzice przyjda tylko na slub, a na weselu ich nie bedzie. Taki pech z tymi chorobami

---------- Dopisano o 23:45 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ----------

Zapomnialam o waznej rzeczy - przyszla fotoksiazka - jest boska!! Znam ja juz na pamiec, a za kazdym razem jak ja ogladam to sie wzruszam jestem nia zachwycona

nie płacz juz więcej
będziesz miała pipki zamiast oczu

trzymam kciuki za brata

[moniq_87]

Napisane przez tusia_m

Dobry wieczór

Tadammmmm!!!! Wracam do świata żywych (wizażu), dziś, po wielomiesięcznych bojach i stresach zostałam panią magister obroniłam się na 5
Także od jutra startujemy z TŻ z ostrymi przygotowaniami do ślubu


Dobrej nocki!

Super, gratki!

Napisane przez marylka80

no i przepszama za off top. ale muszialam sie rozpisac bo uwielbiam urzadzac i doradzac jesli ktos oczywiscie takich rad potrzebuje

to już wiemy do kogo się udać po poradę w razie potrzeby

Napisane przez Wiktusiaczek

Robię właśnie zawieszki na wódkę - projekt vel Wiktusiak nie umiejący obsługiwać photoshopa Jak jest poprawnie - 28 lipiec czy lipca?? Bo mi się miesza!! A tu było milion razy....

28 dzień lipca


Oto moje ostatnie zakupy, których nie miałam wcześniej czasu obfocić. W poduszcze te kryształki są przyklejone, mnie chodziło o coś takiego jeszcze zobaczę jak rozwiążę tę kwestię.

[a u d r e y]

Dobry wieczór.

Wybaczcie że zachowam się jak młokos na wiejskiej potupance i szybko Was przelecę, ale pęka mi łeb.

Dziękuję Wam bardzo Miło mi ogromnie czytać że podoba się Wam moja suknia

Gratuluje magisterom i licencjatkom Brawa dziewczyny

Lady 3mam kciuki za brata Mam nadzieję że jednak uda mu się być na weselu. Pokaż się koniecznie w fryzurze i mejkapie.

Po wizycie u lekarza całkiem ok zdjął gips i założył szyne, dał cichą nadzieję, że może na ślub szyna zniknie, oczywiście nie będzie mogła Mami latać na obcasach, a jedynie podpierać się na kulach, ale to już inna para kaloszy niż kilkukilogramowy gipsior. Także humor znacznie lepszy.

Jutro o 13 mam próbną, zabieram swoje zdjęcia i pokażę jej o co mi chodzi.

No i po południu przyjeżdża Nasza kuchnia
niestety tylko korpusy i blat bo fronty będzie malował przyjaciel TŻta. Nie mogę się doczekać..

Idę spać bo ledwo patrzę na oczy... Dobrej nocy

[morelka1987]

Napisane przez ladystar

przelecialam Was szybciutko

Audrey masz piekna suknie (i buty )

Nena - ciekawa fryzura

Ja dzisiaj mialam probna fryzure i... wyszla bosko byla robiona 20 min ale pomysl zlapany i wykonany

Mialam tez drugi probny makijaz i... jest idealny... Ewuszko dzieki za kolor baklazanowy Chyba wlasnie taki mam - w polaczeniu z bezem - jest idealny, naturalny, neutralny, zero koloru. Na fiolet nawet sie nie zdecydowalam, bo juz rano doszlam do wniosku, ze tez bedzie zbyt kolorowo.

Tyle z dobrych nowin
Poza tym:
Wczoraj caly dzien ryczalam. Wieczorem juz mialam takie spuchniete oczy, ze ledwo widzialam. Rano tez obudzilam sie ze szparkami, ale juz dzisiaj mi lepiej. Wiesci sa takie, ze nie jest bardzo zle, rogowka jest do uratowania. Jutro bedziemy wiedziec czy jest jakas szansa na obecnosc brata na weselu. Ale jesli sie nie uda to bede to musiala jakos przezyc Mama krzyczala wczoraj na mnie, ze panna mloda nie moze byc smutna... I ze prawie 2 lata przygotowywalam to wesele, wiec nie moze mi teraz byc wszystko obojetne... Poza tym moj smutek sprawia tez smutek bratu, bo czuje sie winny, ze zepsul mi humor przed i na wesele (choc wiadomo ze to nie jego wina), wiec nabralam troche sily i wiary w to ze bedzie dobrze, ze bedzie co ma byc. Zrobimy wszystko, zeby byl w sobote, ale jednak zdrowie jest najwazniejsze wiec jesli nie bedzie takiej mozliwosci to trudno postaram sie nie byc smutna. Dla niego.

Z kolejnych gorszych nowin - przyjechala na wesele rodzina z Norwegii i ich nie bedzie dzieci zlapaly ospe i przechodza ja bardzo ciezko wiec rodzice przyjda tylko na slub, a na weselu ich nie bedzie. Taki pech z tymi chorobami

---------- Dopisano o 23:45 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ----------

Zapomnialam o waznej rzeczy - przyszla fotoksiazka - jest boska!! Znam ja juz na pamiec, a za kazdym razem jak ja ogladam to sie wzruszam jestem nia zachwycona

Przykro mi z powodu brata trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze

A będą jakieś fotki fotoksiążki ??

[maruda80]

Napisane przez ladystar

Zapomnialam o waznej rzeczy - przyszla fotoksiazka - jest boska!! Znam ja juz na pamiec, a za kazdym razem jak ja ogladam to sie wzruszam jestem nia zachwycona

Do mnie też dotarła.
Jest super, b. dobra jakość druku, twarda okładka.
Był to prezent od nas dla rodziców - bardzo im się podoba.
Jak najbardziej polecam, szczególnie za te 34 zł.
Jedyny minus to fakt że trzeba trochę czasu poświęcić na projekt ale warto.

[lolita25]

A ja dziś wstałam i jakos tak nic mi się nie chce
Może jak Was troche poczytam to humor mi się poprawi

[E87]

Napisane przez a u d r e y

Nie mam ładnych zdjęć sukni z przodu w całości bo nie było ze mną ani Mami ani świadkowej, więc wzięłam kuzynkę, a ona nie bardzo się umiała tym obsłużyć

Ale proszę, tył w całej okazałości, kawałek przodu i mój własnoręczny fryz

Przeeeeeeslicznie wygladasz 3maj sie i mama ma racje, musisz sie wziac w garsc! bo bratu bedzie jeszcze gorzej...

Napisane przez tusia_m

Dobry wieczór

Tadammmmm!!!! Wracam do świata żywych (wizażu), dziś, po wielomiesięcznych bojach i stresach zostałam panią magister obroniłam się na 5
Także od jutra startujemy z TŻ z ostrymi przygotowaniami do ślubu


Dobrej nocki!

Serdeczne gratulacje! I to jaki wynik brawo

Napisane przez chocolate muffin

Wpadłam tylko podziękować za kciuki i powiedzieć że ZDAŁAM !!!! Ale przed wejściem na salę byłam totalnie przerażona bo kumpel przede mną miał "grupę śmierci" wylosował 4 masakryczne pytania. A reszta była nieźle przemaglowana i zadawali im dziwne pytania dodatkowe, niezwiązane w ogóle z tematem.
Ja wylosowałam takie w miarę przyzwoite i chyba powiedziałam wystarczająco dużo bo dostałam 4,75 chyba naprawdę jestem dzieckiem szczęścia jak to mówi moja kuzynka
Także oficjalnie jestem licencjonowanym epidemiologiem i statystykiem. :P


Jutro was nadrobię.

I nastepna zdolna Dziewczyna! Serdeczne gratulacje, extra!!!

[Anulka_p]

Dzień dobry

Napisane przez nena1984

I'm back.
3 godziny na fotelu fryzjerskim na przemian z suszarą daje się we znaki.
Efekty poniżej.
To jest dokładnie to, czego chciałam.
czekam na oceny, jest dobrze?


edit. nie patrzcie na brwi, bo regulacja dopiero w czwartek

Rewelacja Piękna fryzura. Ty w niej pięknie wyglądasz. Idealna dla Ciebie

Napisane przez a u d r e y

Nie mam ładnych zdjęć sukni z przodu w całości bo nie było ze mną ani Mami ani świadkowej, więc wzięłam kuzynkę, a ona nie bardzo się umiała tym obsłużyć

Ale proszę, tył w całej okazałości, kawałek przodu i mój własnoręczny fryz

Jaka figurka- zazdroszczę . Pięknie wyglądasz

Napisane przez nena1984

przećwiczyliśmy nasz pierwszy taniec. Ale będzie uroczo, bowiem uroczo depczemy sobie po palcach i nie wiemy co robić. Nagraliśmy nawet siebie na komórkę, nie ma co wyglądamy śmiesznie

Jejku, u nas będzie podobnie. Najgorsze jest to, że mój TŻ nie che ze mną ćwiczyć. W końcu już na wielu imprezach, weselach tańcowaliśmy, to czemu mamy nie dać rady - Jego filozofia

Napisane przez Kathe

co myslicie o tych zawieszkach na alko? Wy jakie macie? sami robicie czy zamawiacie?

http://allegro.pl/smieszne-naklejki-...434876821.html

Śmieszne My nie mamy w ogóle zawieszek na alkohol. Będziemy tylko wiązać złoto- brązowe kokardki na szyjkach butelek. Mamy Krupnik. Butelki są całkiem ładne (o ile wódka może mieć ładne opakowanie ), więc nie ma sensu nic tak jeszcze kleić dodatkowo. A kokardki dadzą wódce odświętności

[lolita25]

Napisane przez Wiktusiaczek

Dziękuję Pani Magister

---------- Dopisano o 23:23 ---------- Poprzedni post napisano o 23:23 ----------





---------- Dopisano o 23:32 ---------- Poprzedni post napisano o 23:23 ----------

Napiszę Wam tu coś, co mi nie daje spokoju i szlag mnie już trafia.... Ubiór mojej Mamusi Ma sukienkę pomarańczową z czarnymi wstawkami, do tego śliczne sandałki, ale dla mnie to zestaw na drugi dzień, więc szukamy czegoś ekstra na pierwszy dzień i na myśl o wyprawach do sklepu z Mamusią chce mi się rzygać a na usta ciśnie się słowo "kur*a"! Nie możemy nic znaleźć - bo albo ma zły fason, albo za mało odświętne, albo do , albo Mamusi nie podoba się kolor! Ja już nie mam do tego weny i cierpliwości! Już byliśmy w największych centrach handlowych w mojej miejscowości (2 duże, 2 przy hipermarketach), na giełdzie, w sklepie typowo weselnym (tam kupiła pomarańczową) i nic!! W jednej wyglądała jak 10000 mln $ (Zara http://www.zara.com/webapp/wcs/store...BU%2BDO%C5%81U), ale nie, bo czarna!

Posadz ją przed kompem i niech sobie ogląda http://avanti24.pl/moda/w/sukienki/17 tu dużo sukienek jest i wiesz w którym sklepie
Ja z moją tak właśnie zrobie Bo nie mam zamiaru latać z nią po każdym sklepie

[Oriflame_Rybnik]

10 dni...

Dzisiaj jadę jeszcze kupić parę rzeczy które mi brakuję..Dobrze,że dzisiaj już nie jest duszno...tylko świeże powietrze

[lolita25]

Napisane przez Oriflame_Rybnik

10 dni...

Dzisiaj jadę jeszcze kupić parę rzeczy które mi brakuję..Dobrze,że dzisiaj już nie jest duszno...tylko świeże powietrze

10 dni jak ja Ci zazdroszcze
U mnie pogoda jest do od wczoraj pada i pada a miało być ciepło

[kindziulindzia]

Napisane przez marylka80

Kindziu- turkus z czekolada to cudowne polaczenie tylko sie teraz zastanawiam co mialas na mysli piszac kuchna, meble czy sciany. Bo jesli meble to radzilabym ci to dobrze przemyslec. Polaczenie cudowne i owszem, na pewno bedzie pieknie i oryginalnie, ale jest tego jeden duzy minus. Takie cos dosc szybko sie nudzi. Jak w moim turkusowym salonie juz nie moge wytrzymac, na poczatku bylam w nim zakochana, minal nie caly rok a ja juz o niczym innym nie mysle tylko o tym na jaki kolor by go tu przemalowac. No i o ile kolor na scianie mozna zmienic w kazdej chwili, to juz z samymi meblami troche gorzej.Wiec jesli piszac kuchnia mialas na mysli meble to osobiscie odradzam, bo jak ci sie znudzi to nie bedziesz mogla za bardzo manewrowac dodatkami. Jesli podoba ci sie takie polaczenie kolorystyczne to postawilabym na twoim miescu na biale lub wanilliowe meble a i tylko jedna sciane w turkusie, najlepiej najmniejsza i latwa do malowania. W razie jak ci sie turkus znudzi to w godzinke przemalujesz i bedziec miec cos nowego i swiezego. Druga sciane na braz, moze byc gorzej dostepna sciana, bo braz mozesz laczyc z wieksza iloscia kolorow a reszte na bialy lub waniliowy w zaleznosci od tego jakie meble wybierzesz mam nadziej ze ci nie namieszalam w glowie no i przepszama za off top. ale muszialam sie rozpisac bo uwielbiam urzadzac i doradzac jesli ktos oczywiscie takich rad potrzebuje

kochana jesteś meble chcę mieć w czekoladzie a dokładnie orzechowe, odnośnie ścian wymyśliłam sobie że chcę 1 rząd kafelek (taki jeden kafel zbudowany z maleńkich kafelków) w kolorze turkusu tylko jaki kolor pomiędzy nimi czyli na górze i dole natomiast drugą ścianę chciałabym w jakimś kolorze wanilii lub mlecznej kawy i musowo zasłoneczki w kolorze czekoladowo-turkusowym bo mam okno w kuchni

Napisane przez Wiktusiaczek

--
Upałom się nie damy - pod suknią wiatraczek zamontowany mamy (W wersji pierwotnej było... na krewecie wiatraczek mamy, ale to nie przejdzie )

kreweta pasuje jak ta lala

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez Oriflame_Rybnik

10 dni...

Dzisiaj jadę jeszcze kupić parę rzeczy które mi brakuję..Dobrze,że dzisiaj już nie jest duszno...tylko świeże powietrze

ja mam 38 i juz swiruje :brzyda l:


u mnie dalej parówa

[Magdzia0108]

Tragedia jakaś, mama wczoraj miała jechać na 2 tyg do turcji (wylot 3:00), godzina 20:00 telefon, że biuro podróży zbankrutowało i wszystko odwołują.... pewnie słyszałyście... w tv i radiu ciągle o tym trąbią...

[maruda80]

Napisane przez Magdzia0108

Tragedia jakaś, mama wczoraj miała jechać na 2 tyg do turcji (wylot 3:00), godzina 20:00 telefon, że biuro podróży zbankrutowało i wszystko odwołują.... pewnie słyszałyście... w tv i radiu ciągle o tym trąbią...

My byliśmy z tym biurem podróży w maju w Grecji - mieliśmy fuksa.

[Gorska_Kozica]

Hejka
Wczoraj cały dzień i wieczór grzmiało i co chwilę napitalało deszczem, że trzeba było okna zamykać, bo się woda do chaty lała.
Dzisiaj dalej mokro, temperaturowo wprawdzie 24 stopnie, ale wszystko paruje i jest duchota straszna.... aż do


Gratki dla obronionych dziewczynek

Napisane przez Wiktusiaczek

Upałom się nie damy - pod suknią wiatraczek zamontowany mamy (W wersji pierwotnej było... na krewecie wiatraczek mamy, ale to nie przejdzie )

Wiatraczki rządzą i jak nic muszą się znaleźć w kolejnym tytule

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez Magdzia0108

Tragedia jakaś, mama wczoraj miała jechać na 2 tyg do turcji (wylot 3:00), godzina 20:00 telefon, że biuro podróży zbankrutowało i wszystko odwołują.... pewnie słyszałyście... w tv i radiu ciągle o tym trąbią...

a jaka to była firma?