Włochy -wizażanki z Włoch cz. III

[bambi1980]

zapomnialam dodac zdjecia

[sjoanna]

Bambi -
Sama robisz czy wypisywalas tylko?

Jak widze to to z kosmetyczka lepiej kupic bo produkt jest duzy a do tego dodatek i kosmetyczka.
Tylko nie wiem co i jak z punktami wiec nie chce wydawac za duzo teraz.

Cuciola - Tez chce kupic 45 - to ten? http://www.sephora.it/Accessori/Viso...inerali/P61719

[principessina]

sjoanna odnosnie tych budek telefonicznych to ja mialam na mysli te call center razem z internet point, zazwyczaj prowadza je Egipcjanie, Marokanczycy, w srodku sa telefony wlasnie takie budki

bambi przesliczne te Wasze zaproszenia! e tam nic nie bedzie, komu by moglo przyjsc do glowy zeby isc cos do comune na Was nagadac, chyba tylko jakis wariat! a to serum diora co kupilas to chyba troche o podobnym dzialaniu jak estee lauder repair night??

cuciola przyznam Ci sie szczerze, ze tak naprawde to szpinak polubilam dopiero we Wloszech jest on zupelnie inaczej przygotowywany! jak przypomne sobie wlasnie ta pape mrozona o matko nie moglam tego przelknac

a pogadalam sobie chwile z tym kolesiem co montuje nam zanzariery i okiennice, jest tutaj niedaleko z miasteczka, zaczelam sie wypytywac o sofy, bo akurat chcielismy za jakis czas wymienic te nasze, jego zona pracuje w salottificio Natuzzi, notabene b.znanym takze zagranica, wiecie ile zarabia za 10 godz pracy od pon do pt? tylko nie padnijcie...600 euro! no ja rozumiem,ze zycie na pld moze byc tansze niz na pln, ale ludzie kochani nie przesadzajmy to jakis bida z nendza! straszne czasy!

[alcon]

Napisane przez paulinka1128

miedzy drugim a trzecim palcem u stopy miala rozcieta skore i polamane kosci.... mozna powiedziec, ze te dwa palce prawie zostaly odciete od stopy....Ten mur nie byl gladki tylko taki kamienisty.....
U mnie znowu zapowiadaja desz....i deszcz.... wiecej deszczu...

Paulinka bardzo przykra jest ta historia. Na prawdę trzeba mieć pecha,żeby tak trafić. O mało nie straciła dwóch palców! Na samą myśl słabo mi.

Napisane przez cucciola79

alconale sirenetta z Ciebie piekna bedzie

albo ryba? mam nadzieję,że nie śnięta

Napisane przez cuciola

mama z tata przyleca do mnie pod koniec lipca na tydzien
a najlepsze jaja, ze zapomnialam, ze mam tego dnia ten slub "przyjaciolki"

Jak fajnie!!! mam nadzieję,że moi kiedyś też do mnie przyjadą.

Napisane przez bambi1980

Hej dziewczynki - u mnie trwa pora deszczowa strefy podzwrotnikowej i juz mam dosyc! ja jestem dzisiaj ubrana w podkoszulek, na to bawelniany golf i na to cardigan z dlugim rekawem! a gdy wychodze na zewnatrz narzucam wiarowke z kapturem!
Alcon sliczna ta Twoja suknia! Podoba mi sie zwlaszcza ten dol !
Ja do takiej sukni mam jeden wielki defekt - a raczej "maly defekt" - jestem plaska, co jeszcze bardziej uwydatnia sie gdy suknia jest waska w biodrach.

Mój dekolt będzie w serduszko, a nie tak jak na zdjęciu, właśnie żeby dodać mi co nie co poza tym będę miała push upa


teraz piszesz o czerwonych kwiatach - ale nie wiem czy dobrze pamietam, ze jakis czas temu pokazywalas dekoracje "cytrynkowe"? Zmienilas koncepcje?

Tak zmieniłam, ponieważ: 1) na te dekoracje potrzeba dużo owoców=większy wydatek 2) pokrojone owoce mogą nie wytrzymać dwóch dni i mogą się popsuć 3)mogą do nich przylatywać muszki-tym bardziej,że sala jest nad jeziorem 4)druhny marudziły,że nie chcą żółtych sukienek 5) czerwień chyba bardziej kontrastuje z salą i pasuje do wielu rzeczy

ja dzisiaj z Tz podpisalam dokument w comune i od dzis sa wywieszone nasze pubblicazioni! Musze zrobic zdjecia na pamiatke (jak przestanie padac - mama nadzieje ze przez 12 kolejnych dni trafi sie jeden pogodny dzien).
Tak jak ty alcon chcialabym miec pachnace kwiaty - podobaja mi sie piwonie mam wspomnienia mile, bo rzucalysmy zawsze platki piwonii na Boze Cialo z siostra

Mnie też się piwonie podobają, ale w sierpniu polskich raczej już nie ma, tylko sprowadzane. Te z NL kosztują więcej.

ja sobie produkuje teraz segnaposti i menu na stoly - ale kiedy ja to skoncze!
wczoraj szefu tez mi powiedzial, ze bardzo mu zalezy zeby byc i jesli nic nie wyskoczy nieprzewidzianego to przyjedzie z zona. Ciesze sie z tego.

za pubblicazioni i nie martw się wszystko będzie dobrze

Napisane przez principessina

Hej Dziewczynki, malo sie odzywam nie mam ostatnio humoru

alcon no no suknia wybrana b. ladna, ona taka jest ecru troche? ja tez kocham frezje

Princi co się stało?

Tak, nie jest śnieżnobiała. Można ją określić jako śmietankową,albo ecru'. Jak teraz byłam to babki pozwoliły mi obejrzeć materiały i mogłam wybrać taki odcień ecru jaki mi najbardziej pasował. Ta na zdjęciu to jest podstawowy model, ale potem można dokonać modyfikacji.

Napisane przez bambi1980

zapomnialam dodac zdjecia

Sama to robisz? Są piękne!


Mam jeszcze pytanie do naszych Żonek. Co pili Wasi włoscy goście na weselu? Było po polsku,czyli wódka czy może wino i kolorowe alkohole typu rum, whisky itd?Albo może miałyście drink bar? Nie wiem jak się przygotować

[sjoanna]

Princi - nie podrywaj pana!
A jego zona faktycznie malo dostaje. To legalne jest?

Alcon - ja wloskich gosci nie mialam - ale i Polacy teraz wiecej win pija niz silnego alkoholu.
Choc i to zalezy od tego jacy goscie.
Ja mialam alkohol na stolach - donosily kelnerki bo byl zdeponowany w kuchni.
Mialam tylko wodke i dwa rodzaje wina. Biale i czerwone.

Jak masz gosci takich ze wiesz ze pija piwo to mozna i piwo - zwykle w beczce tam gdzie wiejskie jadlo wystawione bywalo.
Bylam na jednym weselu gdzie tam tez staly whisky i slodkie likiery.

Ale to az 3 lata temu bylo a zwyczaje sie zmieniaja - co mowia dziewczyny na watkach PM-ek tegorocznych?

[cuciola]

bambi sliczne
ladniejsze niz te mojej kolezanki, tak je przezywala a zrobila zwykly kwadrat ala pergamin i zielone literki. Ale wogole nie poznac ze to zaproszenie na slub, fajne sa takie delikatne dekoracje

sjoanna tak ponoc swietny jest tez do podkladu, ja na razie uzywam do rozu bo podklad nakladam palcami albo gabeczka

jak ja bylam na polskim weselu rok temu to do obiadu bylo wino, a potem sama wodka sie przelewala + napoje ale ani piwa ani innych trunkow nie bylo

[mmarcepan]

bambi ale sliczne

[bambi1980]

Dzieki, dzieki, dzieki!!! za uznanie przed wszystkim! Chalupnicza robote poznacie przede wszystkim po guzikach - zauwazylyscie ze sa 2 rodzaje na zdjeciach? A w produkcji finalowej mialam chyba 4 rozne typy guzikow. wyobrazcie sobie, ze gdy poszlam do pasmanterii i poprosilam o guziki w ksztalcie kwiatuszka - pani wyciagnela takie, ktore szczerze mowiac nadawaly sie idealnie - ale jeden byl za 4,5€!!!!!.. jak sobie przeliczylam -to kupilam jeden guzik i uznalam, ze pojde poszukac odpowiednika w jakims chinskim sklepie. I tak lazilam od sklepu do sklepu i kupowalam takie podobne -to co bylo.
Pokaze wam tez koperty - ale juz sa takie bardziej "standardowe".
Alcon - jesli chodzi o alkohole to bede musiala sie postarac koniecznie o wino, bo zauwazylam, ze w Polsce tez ludzie nie pija wodki jak to kiedys na weselach w remizach. Wodka tez bedzie - zeby nas nie obgadali - choc ani ja ani moj Tz nie lubimy wodki. Czyli reasumujac: wodka, wino czerwone i biale, piwo(jest bar w tym lokalu wiec jak ktos bedzie chcial to sobie wezmie z tego baru - a my ustalimy limit ilosci za ktory placimy). Chociaz podobno nie jest wskazane mieszac za bardzo - wodka/piwo/wino... A jesli ktos chce specjalne drinki to w tym barze moze sobie kupic.

A teraz zastanawiam sie nad piosenka do pierwszego tanca - nie mamy zadnej "naszej piosenki"... szczerze mowiac moj Tz nie jest zbyt muzykalny (zeby tylko nasze dzieci mialy cos po mnie!!!!!). macie sugestie? moze byc cos wloskiegoalbo polslkiego i nie wychodzace poza rytm walca
mam taki "typ" piosenki ktora by mi sie podobala ale jest po angielsku

[sjoanna]

My mielismy When I need you Roda Stewarta.
Nie jest to nasza piosenka ale wybralismy ja ze wzgledu na spokojna melodie (moj maz wtedy nie tanczyl - teraz jest troszke lepiej bo jak radio gra to go usiluje nauczyc choc odrobine) i tekst - troche jak o nas (szczegolnie ta czesc
Miles and miles of empty space in between us
A telephone can't take the place of your smile
But you know I won't be travelling forever
It's cold out but hold out and do like I do ).

Nie wybralam When you say nothing at all bo bym sie poplakala!

Wiedzialam ze tak bedzie - puscilam sobie Ronana i becze spiewajac piosenke.

[cucciola79]

hej hej
bambiwoow to u Was juz publikacjeswiet ny pomysl na fotke !!szkoda,ze ja nie pomyslalam o tym wczesniej pamiatke bym miala!!!sliczne zaproszenia
alconu nas bylo wesele mieszane ale na stolach bylo tylko wino i szampan
Dziewczynki pochwalcie sie menu weselnymco zaserwujecie gosciom??jaka to bedzie kuchnia polska ,wloska czy mieszana??

[alcon]

Bambi nie wiem jaką muzykę lubisz. Ostatnio męczę Tż,żebyśmy zatańczyli do Nothing else matters i właśnie walca. Tż upiera się przy tangu, bo emocje pasja itd.Ale ja się boję,że nie dam rady zrobić wszystkich figur w mojej sukni.
Doczytałam,że nie po angielsku... jak coś mi przyjdzie do głowy to napiszę...

Sjoanna jestem na wątku PMek 2013, ale czasami to można tam zwariować i nieźle się zdołować. Tyle mają pomysłów i innych cudów wianków,że przez pewien czas uważałam iż nasze wesele będzie beznadziejnie

Cucciola serwowaliście prawdziwego szampana? WOW!!!
Jak na razie mamy zamówione sporo(100but) wina zarówno czerwonego jak i białego. Wódka(100b) i piwo też będzie, ale nie wiem czego mogę spodziewać się po włoskich gościach i boję się,że mi zabraknie.
Mój Tż na takich imprezach to tylko "wodę ognistą" pije, czym wzbudza szacunek u Polaków A po kilku to chodzi i mówi" ja mam polska serce" albo "dlaczego moja kieliszek jest pusta?" Więc nie wiem czy jego koledzy pójdą w tę stronę czy może będą zachowawczy i zostaną przy włoskim winie?

Co do menu-będzie po polsku. Z tego co pamiętam to na obiad: kaczka,pieczeń z karkówki ze śliwką, sarnina, schaby, zrazy. Do tego ziemniaki z wody i pieczone, kluski śląskie, warzywa blanszowane i grillowane, tradycyjny zestaw surówek. Potem zimny bar i trzy ciepłe kolacje: golonka, flaczki i barszcz czerwony. W międzyczasie jeszcze pieczone prosię(wiem,że to jest okropny widok-to jest życzenie A. i nie odpuści tego prosiaka). Poza tym zrobią także coś dla wegetarian, ale nie ustaliliśmy jeszcze co.

[principessina]

Witam sie w piatkowe popoludnie, jestem urobiona po pachy, skonczyli montowac moskitiery i okiennice, w pon przyjda zakladac solary, w domu mam pelno kurzu, na tyle ile synek mi pozwolil ogarnelam, ale czeka mnie niestety sprzatanie roku, okna, zaslonki itd.!

bambi nawet nie zauwazylam, ze te guziczki sa inne hehe sprytna jestes! 4,5 e za guziczek matko! odnosnie alkoholu to u nas bylo wino, wodka i open bar na piwo i inne trunki, moja ciotka jak to uslyszala to sie za glowe zlapala, bo powiedziala ze Polacy to wszystko wypija az padna hehe na szczescie tak nie bylo!

sjoanna wiesz napewno zatrudniaja wszystkich na pol etatu zeby mniej placic a ludzie pracuja na caly, to akurat u mnie jest na porzadku dziennym, jak sie komus nie podoba to jest kolejka chetnych do pracy...

my na pierwszy taniec mielismy piosenke Giorgia "Di sole di azzurro" http://www.youtube.com/watch?v=LLWlsua0A5w

[cucciola79]

Napisane przez alcon

Cucciola serwowaliście prawdziwego szampana? WOW!!!
Jak na razie mamy zamówione sporo(100but) wina zarówno czerwonego jak i białego. Wódka(100b) i piwo też będzie, ale nie wiem czego mogę spodziewać się po włoskich gościach i boję się,że mi zabraknie.
Mój Tż na takich imprezach to tylko "wodę ognistą" pije, czym wzbudza szacunek u Polaków A po kilku to chodzi i mówi" ja mam polska serce" albo "dlaczego moja kieliszek jest pusta?" Więc nie wiem czy jego koledzy pójdą w tę stronę czy może będą zachowawczy i zostaną przy włoskim winie?

Co do menu-będzie po polsku. Z tego co pamiętam to na obiad: kaczka,pieczeń z karkówki ze śliwką, sarnina, schaby, zrazy. Do tego ziemniaki z wody i pieczone, kluski śląskie, warzywa blanszowane i grillowane, tradycyjny zestaw surówek. Potem zimny bar i trzy ciepłe kolacje: golonka, flaczki i barszcz czerwony. W międzyczasie jeszcze pieczone prosię(wiem,że to jest okropny widok-to jest życzenie A. i nie odpuści tego prosiaka). Poza tym zrobią także coś dla wegetarian, ale nie ustaliliśmy jeszcze co.

no Tz.t sie postaral i przy torciku byl prawdziwy szampan a co weselicho raz w zyciuhehehe
to z Twojego Tz.ta rowny chlopakmoj to nawet do ust wodki by nie wzialraz jak bylismy w Pl u mojego taty poczestowal go to uslyszal ma che schivo
to takie typowo polskie bedzie weselicho u was!!!tyle jedzonka a robicie wieczorem tzn.jak zazwyczaj w Pl i cala noc bedziecie balowac??
u nas to byl obiad do wieczora troszke potancowali ale malo co i do domuza to my otrzymalismy camere nowozencow woow ale nam resort zaoferowal noc poslubnabyly kwiaty platki roz bardzo mily akcent naprawde a w poniedzialek do samolotu i w podroz poslubnarozmazylam sie ja chce powtorke!!!!!!!!!!

ojej Dziewczynki to Wasz Wielki Dzien GODETEVELO!!!!


ps.a Ty jestes na FB??

princizapomnialam sie zapytac a Wy gdzie sie pobraliscie w Pl czy It??

[cuciola]

alcon u mojej kolezanki w gorach bylo pieczone prosie i przyjechalo z fajerwerkami i wszyscy sie zachwycali

moj tz tez na weselu tamtejszym niezle wodke popijal

jutro jade do kolezanki, bo musimy obmowic organizacje wieczorku panienskiego, chcemy pojsc do spa i potem cos zjesc, no i jeszcze cos powymyslamy jakies smieszne gadzety, a jak to bylo u was, moze podpowiecie?

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

Napisane przez bambi1980

zapomnialam dodac zdjecia

ale ladne i do tego pomyslowe

Napisane przez principessina

cuciola przyznam Ci sie szczerze, ze tak naprawde to szpinak polubilam dopiero we Wloszech jest on zupelnie inaczej przygotowywany! jak przypomne sobie wlasnie ta pape mrozona o matko nie moglam tego przelknac

!

ja szpinaku w PL chyba nigdy nie jadlam, ale tutaj lubie. a tak pozatym, to od kiedy tu jestem, to polubilam kawe, banany, papryke.

ale wichura , az leb urywa

[alcon]

Napisane przez cucciola79

n
to takie typowo polskie bedzie weselicho u was!!!tyle jedzonka a robicie wieczorem tzn.jak zazwyczaj w Pl i cala noc bedziecie balowac??
u nas to byl obiad do wieczora troszke potancowali ale malo co i do domuza to my otrzymalismy camere nowozencow woow ale nam resort zaoferowal noc poslubnabyly kwiaty platki roz bardzo mily akcent naprawde a w poniedzialek do samolotu i w podroz poslubnarozmazylam sie ja chce powtorke!!!!!!!!!!

ojej Dziewczynki to Wasz Wielki Dzien GODETEVELO!!!!


ps.a Ty jestes na FB??

princizapomnialam sie zapytac a Wy gdzie sie pobraliscie w Pl czy It??

Też tak chcę!

U nas to będzie chyba z 3 dni. Bo z tego co widzę goście przylecą wieczorem 14/08, 15 ślub, 16 poprawiny, 17... są wolni więc będziemy musieli coś im zorganizować, 18 mają wylot z Gda i będziemy ich żegnać(ale na krótko!) na lotnisku. Potem 19 albo 20 sesja plenerowa i prawdopodobnie 21 lecimy do RC. A tam kolejne małe przyjęcie z dziadkami i wujostwem Tż.

Kilkakrotnie przeszła mi myśl,że może jednodniowe wesele byłoby wystarczające. Ale znowu A. tak się podoba 2-dniowe balowanie,że poprawiny muszą być

Napisane przez cuciola

alcon u mojej kolezanki w gorach bylo pieczone prosie i przyjechalo z fajerwerkami i wszyscy sie zachwycali

może powinnam zmienić podejście do tego biednego prosiaka...

moj tz tez na weselu tamtejszym niezle wodke popijal

jutro jade do kolezanki, bo musimy obmowic organizacje wieczorku panienskiego, chcemy pojsc do spa i potem cos zjesc, no i jeszcze cos powymyslamy jakies smieszne gadzety, a jak to bylo u was, moze podpowiecie?

Raz... polscy kompani od kieliszka mojego A. wysnuli teorię,że on to chyba ma jakieś polskie geny. I zmuszali go , aby sobie przypomniał czy czasem coś, ktoś u niego nie pochodził z PL.

Co do panieńskiego... ja nie miałam.Byłam na jednym, ale nie podobało mi się, ponieważ PMka była przebrana za Maradonę(jest z Argentyny) i miała chodzić i prosić ludzi, aby zagrali z nią w piłkę. Niestety Niemcy nie byli chętni do grania. Poza tym mieli jej jeszcze za to zapłacić.:confu sed:
Z gadżetów to dziewczyny dostają bieliznę, wałek, jakieś futerkowe kajdanki, albo akcesoria do kuchni... chociaż ja nie chciałabym nic z tego dostać...

[principessina]

cucciola79 tak w Pl w Zakopanem podobnie jak u kolezanki cucioli dzien przed zorganizowalismy wieczorny kulig z goralska muzyka i pieczonym prosiakiem wysoko w gorach, Wlosi byli zachwyceni w ogole b. Zakopane im sie podobalo no i snieg hehe

alcon wlasnie zorganizujcie jakis paniensko-kawalerski dzien przed slubem

[bambi1980]

Napisane przez sjoanna

My mielismy When I need you Roda Stewarta.
Nie jest to nasza piosenka ale wybralismy ja ze wzgledu na spokojna melodie (moj maz wtedy nie tanczyl - teraz jest troszke lepiej bo jak radio gra to go usiluje nauczyc choc odrobine) i tekst - troche jak o nas (szczegolnie ta czesc
Miles and miles of empty space in between us
A telephone can't take the place of your smile
But you know I won't be travelling forever
It's cold out but hold out and do like I do ).

Nie wybralam When you say nothing at all bo bym sie poplakala!

Wiedzialam ze tak bedzie - puscilam sobie Ronana i becze spiewajac piosenke.

Sjoanna - widze ze sie latwo wzruszasz! ja mam tak samo - mi sie broda trzesie przy kazdej mozliwej okazji. Ciekawe ile razy pobecze sie w dniu slubu..

Napisane przez cucciola79

Dziewczynki pochwalcie sie menu weselnymco zaserwujecie gosciom??jaka to bedzie kuchnia polska ,wloska czy mieszana??

Nawet mi nie przypominaj o menu bo musze nad tym fantem usiasc i ustalic ostatecznie. raczej takiej typowej kuchni polskiej z golonkami nie bedzie. Na slasku jest wazne zeby zawsze byly kluski w dwoch kolorach, czerwona kapusta ze skwarkami i rolada - i nie jestem pewna czy bedzie ta rolada czy nie (po polsku zraz.. chyba ). Jest tez do wyboru udziec na kolacje i z tego co widzialam cala ta otoczka w podaniu jest bardzo efektowna - ale po zrobieniu krotkiego wywiadu wsrod gosci - nikt by za bardzo tego nie jadl. u nas w ogole deficyt facetow bedzie.

Napisane przez alcon

Bambi nie wiem jaką muzykę lubisz. Ostatnio męczę Tż,żebyśmy zatańczyli do Nothing else matters i właśnie walca. Tż upiera się przy tangu, bo emocje pasja itd.Ale ja się boję,że nie dam rady zrobić wszystkich figur w mojej sukni.
Doczytałam,że nie po angielsku... jak coś mi przyjdzie do głowy to napiszę...

Alcon- skoro ty tu mi piszesz o tangu to my nie mamy o czym rozmawiac Wyzsza szkola jazdy jak dla mnie i tz...

Sjoanna jestem na wątku PMek 2013, ale czasami to można tam zwariować i nieźle się zdołować. Tyle mają pomysłów i innych cudów wianków,że przez pewien czas uważałam iż nasze wesele będzie beznadziejnie

podaj link - to moze kiedys spojrze co sie tam dzieje!

Cucciola serwowaliście prawdziwego szampana? WOW!!!
Jak na razie mamy zamówione sporo(100but) wina zarówno czerwonego jak i białego. Wódka(100b) i piwo też będzie, ale nie wiem czego mogę spodziewać się po włoskich gościach i boję się,że mi zabraknie.
Mój Tż na takich imprezach to tylko "wodę ognistą" pije, czym wzbudza szacunek u Polaków A po kilku to chodzi i mówi" ja mam polska serce" albo "dlaczego moja kieliszek jest pusta?" Więc nie wiem czy jego koledzy pójdą w tę stronę czy może będą zachowawczy i zostaną przy włoskim winie?

No ale na toast to chyba zawsze szampan, nie? Na powitanie - gdy spiewaja sto lat?
Alcon a napisz jeszcze na ile osob macie wesele bo ta ilosc butelek mnie przeraza! Twoj Tz to naprawde ewenement na pewno jest bardzo zabawny gdy mowi po polsku!!!

Co do menu-będzie po polsku. Z tego co pamiętam to na obiad: kaczka,pieczeń z karkówki ze śliwką, sarnina, schaby, zrazy. Do tego ziemniaki z wody i pieczone, kluski śląskie, warzywa blanszowane i grillowane, tradycyjny zestaw surówek. Potem zimny bar i trzy ciepłe kolacje: golonka, flaczki i barszcz czerwony. W międzyczasie jeszcze pieczone prosię(wiem,że to jest okropny widok-to jest życzenie A. i nie odpuści tego prosiaka). Poza tym zrobią także coś dla wegetarian, ale nie ustaliliśmy jeszcze co

Nie moge sie doczekac na zdjecia z waszego wesela! mam wrazenie ze Twoje bedzie takie bardzo huczne i tradycyjne. takmi sie wydaje ze w Polsce tak jak we Wloszech - kazdy region ma swoje tradycje.

cuciola79 - a Wy mieliscie w Polsce czy w Italii wesele? My tez dostajemy pokoj-apartament dla nowozencow w tym zameczku - ale dlugo nie pospimy, bo nastepnego dnia mimo ze wesele jest jednodniowe - wlosi przyjda do mojego domu. Poza tym (nie wiem czy to dobry pomysl, ale ciocia mnie przekonala) zamowilam msze - jak wiecie moj slub nie jest slubem koscielnym ale wszyscy chodzimy do kosciola. Nie moglam zamowic "za nowozencow" ale moglam za nasze rodziny-juz rozmawialam z ksiedzem - bedzie moglo byc jedno czytanie po wlosku, i modlitwy tez- i piosenki. proboszczowi pomysl sie spodobal

cuciola - takie gorskie wesele musi byc cudne. Wlasnie takie jak miala princi to bylaby dla mnie rewelacja. Ale gdybym miala placic za hotel nie tylko Wlochom ale i mojej rodzince w gorach - to jak nic musialabym brac kredyt.

princi ta piosenka Giorgii to wlasnie byloby cos podobnego do czego zmierzam - zeby rytm byl walczykowy ale zadne piosenki Krawczyka albo Jantar. takie subtelne - jak wasza piosenka

A jesli chodzi o panienski - to moze jak pojade w sierpniu na tydzien do Polski - wtedy spotkam sie z dziewczynami. Chociaz na slasku jest polter abend - to moze zastapi? Przychodza znajomi i rodzina pobrzebierani jak wariaci i trzaskaja przed domem co sie da a potem trzeba ich ugoscic. Pamietam ze mojej siostrze ktos przywiozl i strzaskal przed domem muszle klozetowa - zatem inwencja szeroka! jak chcecie to moze zoragnizujemy np. w Mediolanie disco na panienskie?! bedzie powod zeby sie spotkac!

[bambi1980]

A takie mam te koperty na zaproszenia

[principessina]

Alcon ale sie usmialam z Twojego Tzta hehe

[alcon]

Napisane przez cucciola79

ps.a Ty jestes na FB??

Napisane przez principessina

cucciola79 tak w Pl w Zakopanem podobnie jak u kolezanki cucioli dzien przed zorganizowalismy wieczorny kulig z goralska muzyka i pieczonym prosiakiem wysoko w gorach, Wlosi byli zachwyceni w ogole b. Zakopane im sie podobalo no i snieg hehe

alcon wlasnie zorganizujcie jakis paniensko-kawalerski dzien przed slubem

Princi wyobraziłam sobie jak fajnie musiało być....

Może tak jak u Bambi będziemy mieli polter abend(zwanym u nas tłuczeniem). Zrobimy grilla i już. Ale krótko,max. do 24!

Napisane przez bambi1980

Sjoanna - widze ze sie latwo wzruszasz! ja mam tak samo - mi sie broda trzesie przy kazdej mozliwej okazji. Ciekawe ile razy pobecze sie w dniu slubu..


Nawet mi nie przypominaj o menu bo musze nad tym fantem usiasc i ustalic ostatecznie. raczej takiej typowej kuchni polskiej z golonkami nie bedzie. Na slasku jest wazne zeby zawsze byly kluski w dwoch kolorach, czerwona kapusta ze skwarkami i rolada - i nie jestem pewna czy bedzie ta rolada czy nie (po polsku zraz.. chyba ). Jest tez do wyboru udziec na kolacje i z tego co widzialam cala ta otoczka w podaniu jest bardzo efektowna - ale po zrobieniu krotkiego wywiadu wsrod gosci - nikt by za bardzo tego nie jadl. u nas w ogole deficyt facetow bedzie.


Nie moge sie doczekac na zdjecia z waszego wesela! mam wrazenie ze Twoje bedzie takie bardzo huczne i tradycyjne. takmi sie wydaje ze w Polsce tak jak we Wloszech - kazdy region ma swoje tradycje.

cuciola79 - a Wy mieliscie w Polsce czy w Italii wesele? My tez dostajemy pokoj-apartament dla nowozencow w tym zameczku - ale dlugo nie pospimy, bo nastepnego dnia mimo ze wesele jest jednodniowe - wlosi przyjda do mojego domu. Poza tym (nie wiem czy to dobry pomysl, ale ciocia mnie przekonala) zamowilam msze - jak wiecie moj slub nie jest slubem koscielnym ale wszyscy chodzimy do kosciola. Nie moglam zamowic "za nowozencow" ale moglam za nasze rodziny-juz rozmawialam z ksiedzem - bedzie moglo byc jedno czytanie po wlosku, i modlitwy tez- i piosenki. proboszczowi pomysl sie spodobal

cuciola - takie gorskie wesele musi byc cudne. Wlasnie takie jak miala princi to bylaby dla mnie rewelacja. Ale gdybym miala placic za hotel nie tylko Wlochom ale i mojej rodzince w gorach - to jak nic musialabym brac kredyt.

princi ta piosenka Giorgii to wlasnie byloby cos podobnego do czego zmierzam - zeby rytm byl walczykowy ale zadne piosenki Krawczyka albo Jantar. takie subtelne - jak wasza piosenka

A jesli chodzi o panienski - to moze jak pojade w sierpniu na tydzien do Polski - wtedy spotkam sie z dziewczynami. Chociaz na slasku jest polter abend - to moze zastapi? Przychodza znajomi i rodzina pobrzebierani jak wariaci i trzaskaja przed domem co sie da a potem trzeba ich ugoscic. Pamietam ze mojej siostrze ktos przywiozl i strzaskal przed domem muszle klozetowa - zatem inwencja szeroka! jak chcecie to moze zoragnizujemy np. w Mediolanie disco na panienskie?! bedzie powod zeby sie spotkac!

Link do PMek2013

Dobry pomysł z tą mszą

Napisane przez bambi1980

A takie mam te koperty na zaproszenia

Napisane przez principessina

Alcon ale sie usmialam z Twojego Tzta hehe

Princi było sporo takich sytuacji, nie tylko imprezowych, ale też śmiesznych nieporozumień językowych.

[cucciola79]

Napisane przez alcon

Też tak chcę!

U nas to będzie chyba z 3 dni. Bo z tego co widzę goście przylecą wieczorem 14/08, 15 ślub, 16 poprawiny, 17... są wolni więc będziemy musieli coś im zorganizować, 18 mają wylot z Gda i będziemy ich żegnać(ale na krótko!) na lotnisku. Potem 19 albo 20 sesja plenerowa i prawdopodobnie 21 lecimy do RC. A tam kolejne małe przyjęcie z dziadkami i wujostwem Tż.

Kilkakrotnie przeszła mi myśl,że może jednodniowe wesele byłoby wystarczające. Ale znowu A. tak się podoba 2-dniowe balowanie,że poprawiny muszą byc

Raz... polscy kompani od kieliszka mojego A. wysnuli teorię,że on to chyba ma jakieś polskie geny. I zmuszali go , aby sobie przypomniał czy czasem coś, ktoś u niego nie pochodził z PL.

woow to naprawde gruba imprezka sie u Was szykuje!!!!juz sie nie moge doczekac opowiesci z wesela!!!

Napisane przez bambi1980

cuciola79 - a Wy mieliscie w Polsce czy w Italii wesele? My tez dostajemy pokoj-apartament dla nowozencow w tym zameczku - ale dlugo nie pospimy, bo nastepnego dnia mimo ze wesele jest jednodniowe - wlosi przyjda do mojego domu. Poza tym (nie wiem czy to dobry pomysl, ale ciocia mnie przekonala) zamowilam msze - jak wiecie moj slub nie jest slubem koscielnym ale wszyscy chodzimy do kosciola. Nie moglam zamowic "za nowozencow" ale moglam za nasze rodziny-juz rozmawialam z ksiedzem - bedzie moglo byc jedno czytanie po wlosku, i modlitwy tez- i piosenki. proboszczowi pomysl sie spodobal

My robilismy tutaj we Wloszech co do mszy to bardzo ladny gest naprawde

a co do panienskiego czy kawalerskiego to my nie robilismy ani ja ani Tz.t

a jutro slubuja sasiedzi mojej mamy para wlochow maja po 30 lat dzisiaj tacy podekscytowani bylia viaggio robia Australia Oceania prawie miesiacBeati Loro


alconnapisz mi w privie jak Cie znalezc

[blackpearlkrk]

Napisane przez bambi1980

A takie mam te koperty na zaproszenia

Guarino? Znam kilku

[principessina]

Dzien doberek, dla kogo dobry ten dobry, Flavcio ma biegunke naprawde nie wiem co mu jest

bambi smieszne i fajne te kopertki!
nie slyszalam o tym polter abend fajna tradycja!

cucciola79 veramente beati loro, moim marzeniem jest Australia! no ale teraz to synek musi miec conajmniej 7 lat na taka podroz "objazdowa" zeby cokolwiek tez z tego rozumiec i cos "wyniesc"

[sjoanna]

Ale sie opisalyscie!
I to jak mnie nie bylo!

W Sephorze kupilam pedzel.
I dostalam kupon na 20 % znizki do 26 maja.
No to teraz to chyba cos kupie drozszego.

Bambi - koperty tez sliczne!
Nie wzruszam sie latwo - wrecz wcale. Nie placze na lzawych filmach - tylko mnie denerwuja. Tylko ta piosenka tak na mnie dziala.

Princi - znowu z brzuszkiem cos? Moze dlatego jesc nie chcial wczesniej?

A Australia - marzenie!

Alcon - pewnie ze ma polskie geny! A szczegolnie jak chce balowac na slubie 2 dni.

[cuciola]

princi a moze zmiana klimatu tak na niego wplynela? w koncu niedawno byliscie w Pl..zdrowiej Flavio!

[cucciola79]

Napisane przez principessina

Dzien doberek, dla kogo dobry ten dobry, Flavcio ma biegunke naprawde nie wiem co mu jest


cucciola79 veramente beati loro, moim marzeniem jest Australia! no ale teraz to synek musi miec conajmniej 7 lat na taka podroz "objazdowa" zeby cokolwiek tez z tego rozumiec i cos "wyniesc"

qrcze moze jakiegos wirusa zalapalmasz fermenti??a moze ida zabki??


u nas dzsiaj w centrum Maremma Wine Food Shire a wiec wieczorkiem wybieramy sie na imprezkebedziem szlaczkiem do domku wracac

[principessina]

hejka zadzwonilam do pediatry przyszedl zobaczyc malego mowi, ze jest zdrowy, to chyba zabki zeby czekac...no ale zeby nic nie jesc matko juz mi nawet nie jest do smiechu

cuciola no w Pl nie chcial tez jesc, nigdy nie byl jakims duzym jadkiem, pewnie mu nie podpasowalo jedzonko, ale po powrocie tez nie je...maz juz gadac od prau dni, ze to wszystko la colpa della Polonia!

cucciola79 ojej ale xtra co ja bym dala za wyjscie na imprezke, a mala gdzie? u WAs tez wieczory juz takie cieplutkie?
daje fermenti...co znowu zeby?

[cucciola79]

Napisane przez principessina

cucciola79 ojej ale xtra co ja bym dala za wyjscie na imprezke, a mala gdzie? u WAs tez wieczory juz takie cieplutkie?
daje fermenti...co znowu zeby?

wiesz te ostatnie wychodza w wieku 2-3 lat to kto wie
mala u babci byladzisiaj wracamy jak mala wstanie maja byc nasi wszyscy przyjaciele

[magda_mjt]

Cześć dziewczyny. Wybieramy sie z Narzeczonym na mały wypad do pisy i florencji. Czy któraś z Was jest moze w tych rejonach i moze mi cos polecić do zwiedzania najciekawszego? Gdzie najlepiej szukać jakiegoś hotelu (w jakich dzielnicach) itp. Bede wdzięczna za wszelka pomoc . Pozdrawiam ze Szkocji, Magda


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.