Prezerwatywy - naprawdę SKUTECZNA metoda antykoncepcji ;)

[overmind]

Napisane przez Akcila

Jak to podtrzymać gumkę? Jak się zsunęła tzn. że jest za luźna, kupujcie mniejsze- mój TŻ-et nigdy nie podtrzymał i nigdy się nie zsunęła.

kurcze właśnie nie wiemy czemu tak się stało, bo od dłuższego czasu używamy gumek max love i wszystko zawsze było okej. zresztą przy innych gumkach, które mieliśmy, też było okej, to co się przydarzyło ostatnio to była pierwsza taka sytuacja mam nadzieję, że ostatnia

okres jest, dziś zawitał

[pannaagacinska]

Test zrobiony - nerwy uspokojne. Uff.

Wolalabym tabletki, nawet probowalam brac jakies dwa miesiace temu. Tyle ze moja cera totalnie wariowala, odstawilam i wszystko wrocilo momentalnie do normy.

[eweliinaa]

Napisane przez eweliinaa

Dziwczyny,
Poomocy; )
Wczoraj zdecydowałam się na swój pierwszy raz z facetem, byłam bardzo zdenerwowana ale też zdeterminowana, wiedziałam, że chce to zrobić. Mieliśmy durex extra safe . On włożył prezerwatywe i jeszcze chwile się całowaliśmy, próbował wejśc we mnie i nagle zobaczyłam ze ona zaczeła się zwijaać.Zdawało mi się i jemu jeśli dobrze zrozumiałam też ze była za mała. Mam pytanie, czy zwijanie się prezerwatywy może być związane z tym ze była ona za mała ? no i jeszcze jedno, czy durex produkuje trochę większe gumki ? jesli tak to jakie dziękuję : )

Dziewczyny to dla mnie naprawde bardzo ważne, proszę o odpowiedz

[Akcila]

Napisane przez eweliinaa

Dziwczyny,
Poomocy; )
Wczoraj zdecydowałam się na swój pierwszy raz z facetem, byłam bardzo zdenerwowana ale też zdeterminowana, wiedziałam, że chce to zrobić. Mieliśmy durex extra safe . On włożył prezerwatywe i jeszcze chwile się całowaliśmy, próbował wejśc we mnie i nagle zobaczyłam ze ona zaczeła się zwijaać.Zdawało mi się i jemu jeśli dobrze zrozumiałam też ze była za mała. Mam pytanie, czy zwijanie się prezerwatywy może być związane z tym ze była ona za mała ? no i jeszcze jedno, czy durex produkuje trochę większe gumki ? jesli tak to jakie dziękuję : )

Są większe comfort XL, a co do zwijania prezerwatyw. Jak mój TŻ-et miał za małe to go cisneły, ale się nie zwijały. Myślę, że albo źle została założona i po prostu zaczęła się zwijać. Moj TŻ-et twierdzi że była za duża,a nie za mała dlatego zaczęła się zwijać.

[wontrubka]

Napisane przez karolinuuusia

u mnie święta były cudowne, nie zapomnę ich do końca życia

co do tych oświadczyn to mama była w szoku, nie mogła odnaleźć się w nowej sytuacji powiedziała tylko, że ona już dawno się zgodziła (jak zamieszaliśmy razem)
a tata uśmiechał się tylko, ale też się zgodził, oboje w szoku, mama od razu że chyba poczekamy jeszcze z weselem, a pod wieczór jak doszło do niej wszystko to już zaczęła planować ślub i wesele
bracia zadowoleni z flachy, TŻ targował się z nimi czy flacha czy ja, to jeden brat mówił, że to za mało jeszcze się im nie wykupił

no i najprawdopodobniej w 2014 roku będziemy się bawić wszyscy razem

aaa jeszcze impreza tak się rozhulała

GRATULEJSZYN KOCHANA!


A ja mam schizolca trochę... (dawno nie miałam, więc mam nadzieję, że staniecie na wysokości zadania ). Bo wczoraj miałam owulację (wiem to na 97 % ) i nie wytrzymałam i szalałam ostro z TŻtkiem... oczywiście w gumie. Oczywiście z gumą OK wszystko... tylko, że ja i tak strasznie się boję seksu w dni płodne i potem do końca cyklu jestem niespokojna... kochacie sie w dni płodne? (oczywiście z zabezpieczeniem )

[alarunka]

Wontrubka, spokojnie. Nie ma co się schizować. Ja praktycznie odkąd zaczęłam współżyć to tak się działo, że akurat owulacja i dni płodne były z szaleństwami (w gumie i do końca). Jeżeli z ogumieniem wszystko okej, to nie ma bata Więc spokojnie czekaj na wujaszka

[wontrubka]

Napisane przez alarunka

Wontrubka, spokojnie. Nie ma co się schizować. Ja praktycznie odkąd zaczęłam współżyć to tak się działo, że akurat owulacja i dni płodne były z szaleństwami (w gumie i do końca). Jeżeli z ogumieniem wszystko okej, to nie ma bata Więc spokojnie czekaj na wujaszka

Dzięki! właśnie takich słów mi trzeba

[Arya90]

wontrubka oczywiście, że okej jest ja zawsze się kocham w płodne do końca i w gumie

[wontrubka]

Arya90 Dziękiii

[Akcila]

wontrubka popieram dziewczyny- ja zazwyczaj szalej w owulacje i do tej pory dziecka nie ma więc luz

[pewnaKa]

wontrubka ja też się kocham w dni płodne i jest ok

ale i tak schizuję,bo wujo się spóźnia! wuuujaaaszku!!!! wujaaaszku? czekamy

[Ettienette]

Wontrubka - szalej do woli :-D
jak jeszcze używaliśmy gumek to też się zdarzało że moja największa ochota
była właśnie w te dni czyli wtedy kiedy chciałam unikać seksu xd
libido potrójne było xd z gumką wszystko w porządku więc szanse na ciąże zerowe


ehh , a ja już połowa drugiego opakowania , mam nadzieje że działają
póki co pilnuje się , i żadnej nie zapomniałam :-D


muszę się wam pochwalić że wreszcie ZDECYDOWAŁAM gdzie składać na studia
- padło na filologie angielską mam nadzieje że nie będę żałować i że się dostane )) o boże , grunt to mieć jakieś plany

[Mariatta]

Napisane przez Arya90

Hej dziewczyny
Jak tam Wasze święta?
My zamiast świętować to w końcu grzeszyliśmy
jakoś trzeba było spalić te kalorie.

My tak samo

Napisane przez wontrubka

GRATULEJSZYN KOCHANA!


A ja mam schizolca trochę... (dawno nie miałam, więc mam nadzieję, że staniecie na wysokości zadania ). Bo wczoraj miałam owulację (wiem to na 97 % ) i nie wytrzymałam i szalałam ostro z TŻtkiem... oczywiście w gumie. Oczywiście z gumą OK wszystko... tylko, że ja i tak strasznie się boję seksu w dni płodne i potem do końca cyklu jestem niespokojna... kochacie sie w dni płodne? (oczywiście z zabezpieczeniem )

Też potwierdzam, że nie masz się czym stresować

[raita]

wontrubka, wszystko będzie okej jeśli z gumką było okej. Ja nieraz szalałam z zabezpieczeniem i ciąży nie ma. Zdarzało się też bez zabezpieczenia w te dni i też ciąży nie ma
Nie schizujemy, nie mamy powodów, a jak coś to pisz śmiało, wybijemy Ci z głowy zmartwienia

[wontrubka]

Dzięki Laseczki jesteście kochane to już nie schizuję a jutro zgwałcę TŻka

[cpp]

wontrubka, jak ja Ci zazdroszczę, z moim najwcześniej w weekend sobie poszalejemy, a i wtedy nie wiadomo Ale jak nie nic konkretnego, to chociaż mizianie zarządzę, bo mam na niego ochotę straszną

A co do schiz, to się powtarzać nie będę, bo chyba dziewczyny już wszystko powiedziały

[Niewymierna]

Napisane przez wontrubka

GRATULEJSZYN KOCHANA!


A ja mam schizolca trochę... (dawno nie miałam, więc mam nadzieję, że staniecie na wysokości zadania ). Bo wczoraj miałam owulację (wiem to na 97 % ) i nie wytrzymałam i szalałam ostro z TŻtkiem... oczywiście w gumie. Oczywiście z gumą OK wszystko... tylko, że ja i tak strasznie się boję seksu w dni płodne i potem do końca cyklu jestem niespokojna... kochacie sie w dni płodne? (oczywiście z zabezpieczeniem )

czekaj czekaj? Ty która grzeszysz szalejąc bez gumy obawia się zabezpieczenia w owulacje? koniec świata nadchodzi

Napisane przez alarunka

Wontrubka, spokojnie. Nie ma co się schizować. Ja praktycznie odkąd zaczęłam współżyć to tak się działo, że akurat owulacja i dni płodne były z szaleństwami (w gumie i do końca). Jeżeli z ogumieniem wszystko okej, to nie ma bata Więc spokojnie czekaj na wujaszka

mądrze prawi

Napisane przez Arya90

wontrubka oczywiście, że okej jest ja zawsze się kocham w płodne do końca i w gumie

i ona też

Napisane przez Ettienette

Wontrubka - szalej do woli :-D
jak jeszcze używaliśmy gumek to też się zdarzało że moja największa ochota
była właśnie w te dni czyli wtedy kiedy chciałam unikać seksu xd
libido potrójne było xd z gumką wszystko w porządku więc szanse na ciąże zerowe



ehh , a ja już połowa drugiego opakowania , mam nadzieje że działają
póki co pilnuje się , i żadnej nie zapomniałam :-D


muszę się wam pochwalić że wreszcie ZDECYDOWAŁAM gdzie składać na studia
- padło na filologie angielską mam nadzieje że nie będę żałować i że się dostane )) o boże , grunt to mieć jakieś plany

W owulacje rzeczywiście największa ochota jest Ja dzisiaj dostałam Zoey, ale jeszcze czekam na badania prób wątrobowych i krzepliwości i jak będzie wszystko w porządku to za tydzień zaczynam brać, a jak nie to trudno Mam tylko nadzieje, że nie przytyje ;p będę może miała większą motywacje żeby ruszyć tyłek na bieganko
Będę Was dziewuszki podczytywać, chociaż i tak rzadko bywam A jutro rano idę do Tż'a nigdy więcej skyn extra nawilżenie. Można się utopić w tym nawilżaczu

[paulinka_47]

cześc, dziewczynki. powróciłam
Nie mam siły, szczerze, nadrabiac zaległości w czytaniu... działo się coś?
Jakieś fajne/niefajne przygody?
Pękające gumy? rozstania i powroty?
Ktoś mi opowie tak w skrócie?

[wontrubka]

Napisane przez Niewymierna

czekaj czekaj? Ty która grzeszysz szalejąc bez gumy obawia się zabezpieczenia w owulacje? koniec świata nadchodzi

ale ja wiem, kiedy mogę trochę zaszaleć, a kiedy absolutnie mi nie wolno! I w te dni co nie wolno wystrzegam się szaleństw w ogóle... no a tym razem nie wyszło, stąd ten schizolec

Napisane przez paulinka_47

cześc, dziewczynki. powróciłam
Nie mam siły, szczerze, nadrabiac zaległości w czytaniu... działo się coś?
Jakieś fajne/niefajne przygody?
Pękające gumy? rozstania i powroty?
Ktoś mi opowie tak w skrócie?

heej tak po krótce to karolinuuusia się zaręczyła a rozstaniach nie ma co pisać, bo to zawsze smutny temat. Schizy cały czas na poziomie, ale w normie a co tam u Ciebie ?

[paulinka_47]

Jezu, wątrubka, rece mi opadły Jak to nie wolno? Własnie wolno, po to się zabezpieczasz. :P Przestań sobie odmawiać w momencie, kiedy najbardziej tego pragniesz Od tego mamy zabezpieczenia, tak czy nie?

O zaręczynach Karoliny to wiem, jeszcze wtedy byłam na forum
Czyli widzę, nie wiele się zmieniło, no to dobrze.
DZiewczyny, nie schizować, cieszyć się seksem- zabezpieczać się!

Miłego dnia- wieczorkiem mam kolokwium, trzymajcie kciuki

[wontrubka]

Napisane przez paulinka_47

Jezu, wątrubka, rece mi opadły Jak to nie wolno? Własnie wolno, po to się zabezpieczasz. :P Przestań sobie odmawiać w momencie, kiedy najbardziej tego pragniesz Od tego mamy zabezpieczenia, tak czy nie?

tak jest!

trzymam kciuki za kolosa!

[Monichulaa]

Napisane przez wontrubka

A ja mam schizolca trochę... (dawno nie miałam, więc mam nadzieję, że staniecie na wysokości zadania ). Bo wczoraj miałam owulację (wiem to na 97 % ) i nie wytrzymałam i szalałam ostro z TŻtkiem... oczywiście w gumie. Oczywiście z gumą OK wszystko... tylko, że ja i tak strasznie się boję seksu w dni płodne i potem do końca cyklu jestem niespokojna... kochacie sie w dni płodne? (oczywiście z zabezpieczeniem )

Wontrubka, Ty i takie schizy ? No co Ty
Będąc z eks-em i w miarę regularnie uprawiając sex szczerze powiedziawszy nie bardzo zwracałam uwagę czy to są dni płodne, bardziej On pytał ale i tak nie rezygnowaliśmy z przyjemności w te dni więc spokojnie i szalej do woli, tylko z gumeczką Przecież wiesz

[Arya90]

lepiej nie myśleć płodne czy niepłodne tylko się zabezpieczać i czerpać radość z seksu

[alarunka]

dokładnie, można oszaleć wtedy

[wontrubka]

dobra, to teraz kolejne pytanie, do tych z Was, które używają durexów zwracacie uwagę na miejsce produkcji? Ostatnio kupiłam w rossmanie i było na nich napisane "made in china".. po raz pierwszy takie coś widziałam i jakoś nie wzbudziło to mojego zaufania... Tym bardziej, że czytałam jakieś artykuły o felernych chińskich gumkach... no ale w sumie durex is durex, no nie ? :conf used:

[agniesikk]

Napisane przez wontrubka

dobra, to teraz kolejne pytanie, do tych z Was, które używają durexów zwracacie uwagę na miejsce produkcji? Ostatnio kupiłam w rossmanie i było na nich napisane "made in china".. po raz pierwszy takie coś widziałam i jakoś nie wzbudziło to mojego zaufania... Tym bardziej, że czytałam jakieś artykuły o felernych chińskich gumkach... no ale w sumie durex is durex, no nie ? :conf used:

A gdzie to jest napisane? Bo ja u siebie na opakowaniu szukam i nie mogę znaleźć, a bym Ci powiedziała gdzie moje były wyprodukowane :P

[Arya90]

wontrubka nigdy nie zwracałam na to uwagi

[Mariatta]

Napisane przez wontrubka

dobra, to teraz kolejne pytanie, do tych z Was, które używają durexów zwracacie uwagę na miejsce produkcji? Ostatnio kupiłam w rossmanie i było na nich napisane "made in china".. po raz pierwszy takie coś widziałam i jakoś nie wzbudziło to mojego zaufania... Tym bardziej, że czytałam jakieś artykuły o felernych chińskich gumkach... no ale w sumie durex is durex, no nie ? :conf used:

Też nie zwracałam uwagi, nie mam akurat zadnego opakowania zeby sprawdzic.

[Monichulaa]

Napisane przez wontrubka

dobra, to teraz kolejne pytanie, do tych z Was, które używają durexów zwracacie uwagę na miejsce produkcji? Ostatnio kupiłam w rossmanie i było na nich napisane "made in china".. po raz pierwszy takie coś widziałam i jakoś nie wzbudziło to mojego zaufania... Tym bardziej, że czytałam jakieś artykuły o felernych chińskich gumkach... no ale w sumie durex is durex, no nie ? :conf used:

Szczerze to nigdy nie zwracałam na to uwagi. Często kupowałam durexy w rossmanie ale przecież powinno być tak jak mówisz durex is durex

[3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285]

Napisane przez Arya90

lepiej nie myśleć płodne czy niepłodne tylko się zabezpieczać i czerpać radość z seksu

Muszę się z tym zgodzić
Od kilku dni się bardzo słabo czuję, zajrzałam w kalendarzyk i co??? Pierwszy raz w życiu schiza, co prawda mam nadzieję, że bezpodstawnie Pierwsza reakcja mojej mamy na to, że mi było słabo to ciąża