Mamy tutaj swoją bazę - czyli już trzy lata razem. XI-XII.2009

[gochaa_p]

hej, no i po Swiętach.
wczorajszy dzionek piekny, cały dzien na dworze to lubie
no a teraz powrot do szarej rzeczywistosci, maz własnie odjechał
GUCIU jedziemy do <schoneveld mamy tam wynajety domek na tydzien no a potem do meza na kwatere do Antwerpii na kilka dni i powrot do domu. My oczywiscie jestesmy z serii ciataczy wiec to miejsce traktuje tylko jako baze wypadowa uwielbiam zwiedzac.

[magdawikp]

Witam po świętach
u nas OK
tylko ja odstawiła visanne
chyba zbyt dużo stresu i ten lek dały mi efekty uboczne, najgorszy to problem z ciśnieniem

[pietrusia]

Witam po świętach
Dobrze, że mi w wadze bateria padła to sie nie bede stresowac ze mi przybylo po swietach

Zebra super, że nie było zbyt wiele zebów do zrobienia

gocha my tez cały dzien na polku dziś wieczorem ciężko było dziewczyny do domu zagonić ale super ze cieplo bo szaleja po polu i nie nudzi sie im w domu

[zebra666]

Pietrusia ja od 2óch tygodni nie jem słodyczy praktycznie i nie podjadam po 18tej, bo nie ukrywam, że praca w spożywczym zaczęła mieć wpływ na wagę. Zareagowałam szybko, bo wiem, że chwila moment i będzie trudniej.

[magdawikp]

ale cisza - o to tak jak u mnie - nie mam głosu, wziął się chyba na mnie obraził i znikł
a tak poważnie to mam zapalenie krtani - nic nie mogę powiedzieć

[gochaa_p]

a mnie nerwoból wszedł w lewe ramie i nie mogę ręką ruszać

Wpjtek pochodził 3 dni do przedszkola i juz dzis wstał z katarem do pasa Co by mu tu dać żeby sie nie rozwineło? Póki co pije Sambucol i zakropiłam mu nos.

[zebra666]

Madzia zdrówka!

Gochaa współczuję bólu...

Ja mam teraz ranki, wstaje o 3.40 i nie mam siły na nic jak już dziecko idzie spać. Zaraz sama padnę...

[magdawikp]

ale fajnie - wpadłyśmy, ponarzekałyśmy i znowu cisza

ja się ciesze na te kilka dni wolnego - będę mogła się wyspać, tzn. tak zakładam, bo jak znam moja latorośl to wstaną dość wcześnie

wyobraźcie sobie, ze Grześ teraz się na mnie obraża jak mu coś nie pasi, nawet za specjalnie nie urządza awantury - tupnie noga wydrze się na mnie i idzie do pokoju

[pietrusia]

Madziazdrówka o ten Grześ mały cwaniak no ja tak myśle, że dzieciaki pewnie wczesnie wstaną bo moje zawsze robia bardzo wczesną pobudkę jak wolne jaki ich urok

zebra rany wstawać tak wczesnie.... masakra.....

Gocha Ja moim dziewczynką daje tran juz pewnie ze 4 miesiace i chyba wreszie widac jego efekty w kwietniu nawet ładnie Kamilka chodziła do przedszkola, a wiele moich kolezanek sobie go chwali wiec może dawaj Wojtusiowi jesli nie podajesz. Tylko, że jego efekty widac dopiero po kilku miesiącach ale warto

A ja dumna jestem z moich dziewczyn..... a mianowicie.... Ania odsmoczkowana na dober juz nie wspomina nic o smoczku a Kamilka wreszcie z chęcią i uśmiechem idzie do przedszkola znalazła sobie koleżanki bawi się, ładnie zjada obiadki (oczywiście to co lubi) nie siedzi już przy pani całymi dniami (nie zapeszając)

[gochaa_p]

pił tran długo długo. teryz mu daje SAmbucol i sok z dzikiej róży

gratki za odpieluchowanie

[zebra666]

Pietrusia super, że dziewczynki dają sobie radę Piotrek będzie sprawiał problemy z jedzeniem w przedszkolu...

Pięknie się załatwiłam, pofarbowałam w praniu kurtkę Tż i teraz jadę kolejne pranie z odplamiaczem i mam nadzieję, że się uda ja uratować... Śpiąca jestem, ale muszę poczekać...

[karenina19]

Wiiiiiiitam!

my juz z powrotem, powrot "do rzeczywistosci" byl dosc bolesny zwlaszcza jesli o pogode chodzi...
Tylko maly zachwycony, ze znow chodzi do przedszkola...ale z kolei marudzi, ze brakuje mi basenu i oceanu...nic dziwnego jak w Port. siedzial w wodzie po 3-4 godziny dziennie...


Kachula jaka podjeliscie decyzje w zwiazku z migdalkami Matiego?


Zebra mam nadzieje, ze udalo ci sie uratowac kurtke

André byl w niedziele pierwszy raz na kursie plywania i o ile wczesniej byl dosc sceptyczny to teraz tylko odlicza dni do kolejnej niedzieli
Bylam ciekawa jak zareaguje na to, ze instruktorka zabiera dzieci same z przebieralni - bez rodzicow i rodzice nie moga byc na plywalni w trakcie zajec-, ale nawet nie mrugnal okiem tylko polecial z innymi dziecmi

Poza tym dostal rower i tez jest wielka milosc


Mam pytanie - czy ktorys maluch jezdzi na rolkach/wrotkach?

[pietrusia]

Napisane przez karenina19

Wiiiiiiitam!

my juz z powrotem, powrot "do rzeczywistosci" byl dosc bolesny zwlaszcza jesli o pogode chodzi...
Tylko maly zachwycony, ze znow chodzi do przedszkola...ale z kolei marudzi, ze brakuje mi basenu i oceanu...nic dziwnego jak w Port. siedzial w wodzie po 3-4 godziny dziennie...


Kachula jaka podjeliscie decyzje w zwiazku z migdalkami Matiego?


Zebra mam nadzieje, ze udalo ci sie uratowac kurtke

André byl w niedziele pierwszy raz na kursie plywania i o ile wczesniej byl dosc sceptyczny to teraz tylko odlicza dni do kolejnej niedzieli
Bylam ciekawa jak zareaguje na to, ze instruktorka zabiera dzieci same z przebieralni - bez rodzicow i rodzice nie moga byc na plywalni w trakcie zajec-, ale nawet nie mrugnal okiem tylko polecial z innymi dziecmi

Poza tym dostal rower i tez jest wielka milosc


Mam pytanie - czy ktorys maluch jezdzi na rolkach/wrotkach?

Witaj

Jak moło, że znów jesteś
Super, że wyjazd sie udał i ze Andre zadowolony moje też lubia chodzic na basen ale u nas mamy dośc daleko ale w wakacje bedziedziemy czesciej jezdzic
U mnie nie jeżdza na rolkach bo nie bardzo mamy gdzie...

[gochaa_p]

Wojtek tez na rolkach nie próbował. ale mam w planach hulajnogę.

[zebra666]

Karenina witaj

Kurtkę uratowałam

Rolek nie mamy, ale chcemy hulajnogę tylko pytanie jaką? 2,3 kołowa? Jaka wielka, no głupieje. Jakie mają Wasze maluchy?

[karenina19]

Napisane przez pietrusia

Witaj

Jak moło, że znów jesteś
Super, że wyjazd sie udał i ze Andre zadowolony moje też lubia chodzic na basen ale u nas mamy dośc daleko ale w wakacje bedziedziemy czesciej jezdzic
U mnie nie jeżdza na rolkach bo nie bardzo mamy gdzie...

Napisane przez gochaa_p

Wojtek tez na rolkach nie próbował. ale mam w planach hulajnogę.

My nasza hulajnoge wlasnie w ostatni weekend sprzedalismy

Napisane przez zebra666

Karenina witaj

Kurtkę uratowałam

Rolek nie mamy, ale chcemy hulajnogę tylko pytanie jaką? 2,3 kołowa? Jaka wielka, no głupieje. Jakie mają Wasze maluchy?

To super

My mielismy Puky, 2-kolowa. O taka roller.jpg
Jest fajna - kola pompowane, latwo sie prowadzila


Witam

kupilam wczoraj bossssssssski lakier do paznokci...a ze nie mialam czasu na malowanie to postawilam sobie teraz na biurku buteleczke i sie zachwycam...wiem - nie jestem normalna...


Co do tych rolek to ciekawa jestem jak maly by jezdzil...bo znalazlam fajne rolki w takiej swietnej cenie, ze kupilam... ochraniacze tez juz ma, wiec w sumie moglby jezdzic, tylko ze ja troche sie boje....

[martaN23]

my mamy rolki dla Oli -sprzedaliśmy hulajnogę i w zamian maKÓŁECZKA sie przekładają,że może mieć z tyłu 2 a pozniej pojedynczo także daje radę.Na razie za raczki ja pchamy,bo brak ochraniaczy jeszcze.Przepraszam,ze mało się udzielam,ale ciągle coś Oli bardzo łapie anginy,ma czasem problemy emocjonalne-bardzo dużo uwagi wtedy potrzebuje.Tż miał wypadek w pracy,namawia mnie na kupno domu a ja?mam chyba jakąś nerwicę żołądkową albo coś

[pietrusia]

Napisane przez martaN23

my mamy rolki dla Oli -sprzedaliśmy hulajnogę i w zamian maKÓŁECZKA sie przekładają,że może mieć z tyłu 2 a pozniej pojedynczo także daje radę.Na razie za raczki ja pchamy,bo brak ochraniaczy jeszcze.Przepraszam,ze mało się udzielam,ale ciągle coś Oli bardzo łapie anginy,ma czasem problemy emocjonalne-bardzo dużo uwagi wtedy potrzebuje.Tż miał wypadek w pracy,namawia mnie na kupno domu a ja?mam chyba jakąś nerwicę żołądkową albo coś

Witaj Martuś
Super, że zaglądnełaś
A co sie stało Tz-towi mam nadzieje ze to nic powaznego??
Moja Kamilka tez czesto łapała anginy chodziłam do laryngologa miała różne leki i teraz jakis czas juz nie miala a w lipcu jedziemy na Morze
Tz chce kupić dom?? A jaki ? Gdzie?

[karenina19]

Napisane przez martaN23

my mamy rolki dla Oli -sprzedaliśmy hulajnogę i w zamian maKÓŁECZKA sie przekładają,że może mieć z tyłu 2 a pozniej pojedynczo także daje radę.Na razie za raczki ja pchamy,bo brak ochraniaczy jeszcze.Przepraszam,ze mało się udzielam,ale ciągle coś Oli bardzo łapie anginy,ma czasem problemy emocjonalne-bardzo dużo uwagi wtedy potrzebuje.Tż miał wypadek w pracy,namawia mnie na kupno domu a ja?mam chyba jakąś nerwicę żołądkową albo coś

Fajnie, ze Oli jezdzi

Duzo zdrowka dla Oli a z malzem mam nadzieje, ze nic powaznego


Witam

wczoraj dostalam telefony z przedszkola i informacja, ze jedna wychowawczyni ma grype zoladkowa, drugiej dziecko male jest chore a poza tym tydzien temu starszy syn trzeciej wychowawczyni zlamal - uwaga! - obie rece wiec dzisiaj bedzie tylko pani zajmujaca sie wyzywieniem i moze miec pod opieka max.10 dzieci. No i zastanawialam sie czy nie zostawic malego w domu i sprawa rozwiazala sie sama - wstal z goraczka ponad 38 stopni i skarzy sie na bol brzuszka.... I dowiaduje sie co chwile, ze inne dzieci tez maja objawy jelitowki...

[kachula27]

Napisane przez karenina19

Kachula jaka podjeliscie decyzje w zwiazku z migdalkami Matiego?

Karenina idziemy na zabieg,26 maja mamy stawic sie w szpitalu

Napisane przez martaN23

my mamy rolki dla Oli -sprzedaliśmy hulajnogę i w zamian maKÓŁECZKA sie przekładają,że może mieć z tyłu 2 a pozniej pojedynczo także daje radę.Na razie za raczki ja pchamy,bo brak ochraniaczy jeszcze.Przepraszam,ze mało się udzielam,ale ciągle coś Oli bardzo łapie anginy,ma czasem problemy emocjonalne-bardzo dużo uwagi wtedy potrzebuje.Tż miał wypadek w pracy,namawia mnie na kupno domu a ja?mam chyba jakąś nerwicę żołądkową albo coś

Jejku Marta mam nadzieje ze nic powaznego sie tz nie stało,zdrówka dla Oli i brawa za jazde na rolkach

Napisane przez pietrusia

a w lipcu jedziemy na Morze

a gdzie dokladniej jedziecie?

Napisane przez karenina19

Fajnie, ze Oli jezdzi

Duzo zdrowka dla Oli a z malzem mam nadzieje, ze nic powaznego


Witam

wczoraj dostalam telefony z przedszkola i informacja, ze jedna wychowawczyni ma grype zoladkowa, drugiej dziecko male jest chore a poza tym tydzien temu starszy syn trzeciej wychowawczyni zlamal - uwaga! - obie rece wiec dzisiaj bedzie tylko pani zajmujaca sie wyzywieniem i moze miec pod opieka max.10 dzieci. No i zastanawialam sie czy nie zostawic malego w domu i sprawa rozwiazala sie sama - wstal z goraczka ponad 38 stopni i skarzy sie na bol brzuszka.... I dowiaduje sie co chwile, ze inne dzieci tez maja objawy jelitowki...

No to sprawa faktycznie sama sie rozwiazała,zdrówka dla Andree
A co za lakierek kupilas?



Hej hej dziewczyny,nie bijcie ale jakos ostatnio tu nie zagladałam(zreszta widze ze nie ja sama , wiekszośc dziewczyn juz chyba odpusciła sobie całkiem wizaz)
U nas w porzadku.Idziemy jednak za zabieg usuniecia trzeciego i przyciecia migdałkow bocznych,u 4 laryngologów byłam i wszyscy zgodnie stwierdzili ze Mati to naprawde taki przypadek ze tutaj tylko zabieg pomoze.no cóz wiec idziemy


A co u Was sie dzieje?

Katekate jak Zuzia?Jak po badanich?juz wszystko idzie w dobrym kierunku?

Marta a jaki i gdzie dom chce tz kupic?

Guciu jak Twoje dziewczynki sie zaklimatyzowały w nowym miejscu?

Gocha co u Was?jak maluchy?

Magda jak zdrówko Twoich pociech?no i Twoje oczywiscie?Grzes dobry jest z tym tupaniem na mame,moj Mati tez ma fochy i sie obraza a nawet każe mi isc do swojego pokoju i sobie wszystko przemyśleć:brzyd al:...niby moje zachowanie jak cos zrobie co mu sie nie podoba i jak mu czegos zabronie

Asioczka jak dziewczynki?





Zeberko fajnie ze udało sie uratowac kurtke

[gochaa_p]

u nas ok
mamy perspektywę zmian przed sobą, ale nie wiem jeszcze nic co i jak i przede wszystkim sami nie wiemy czy chcemy, ja poki co mam więcej minusow, dlatego na razie nic nie powiem :P

[asioczka]

Gocha, ale wpis zasialas ciekawosc i zadnych szczegolow uchyl rabka tajemnicy
Karenina zazdroszcze Port. i moczenia sie w oceanie na pewno bylo bosko. jak sie czuje Andre?
Zeberko, ta stronka jest fajna, jesli chodzi o hulajnoge: http://hulajki.pl/ mozna poczytac my w tamtym roku kupowalismy juz 2 kolowa, nie ma sensu cofac dziecka. maja sie na niej nauczyla w ciagu kilku godzin. teraz śmiga jak dzika, az sie boje czasem mamy taka http://hulajki.pl/755-razor-hulajnog...C5%BCowa.html#
cena niespecjalna, ale moze uda Ci sie cos uzywanego kupic?

Marta trzymam kciuki, dbaj o siebie.
Pietrusiu gratuluje odsmokowania. nie mam pojecia jak sie za to zabrac, maja odsmokowala sie sama niedlugo po roczku. Nati na razie placze za "ami". wiec nie zabieram. za to pieknie odpieluchowana, w nocy jeszcze zakladam.

[magdawikp]

Zdrówka wszystkim
u nas w miarę OK, czasem kaszlą, czasem mają nos zapchany ale jest spoko
mi się zaczyna normować cisnienie, mam nadzieję, ze wróci na normalne tory
mam mało czasu przez studia i w pracy sezon kontroli na całego - ale byle do lata
Kachula my też z Izą się broniliśmy przed zabiegiem, ale nie żałuję bo mała praktycznie nie ma zapalenia gardła i tych potwornych ropnych katarów

[karenina19]

Napisane przez kachula27

Karenina idziemy na zabieg,26 maja mamy stawic sie w szpitalu
(...)Idziemy jednak za zabieg usuniecia trzeciego i przyciecia migdałkow bocznych,u 4 laryngologów byłam i wszyscy zgodnie stwierdzili ze Mati to naprawde taki przypadek ze tutaj tylko zabieg pomoze.no cóz wiec idziemy

Jak trzeba to trzeba

Ile bedziecie w szpitalu?

Napisane przez kachula27

No to sprawa faktycznie sama sie rozwiazała,zdrówka dla Andree
A co za lakierek kupilas?

Dzieki na szczescie okazala sie to doslownie jednodniowa choroba...wysoka goraczka, maly byl padniety i narzekal na bol brzuszka, ale w sobote bylo juz ok

Lakier z ostatniej LE Essie - Style Hunter

Napisane przez kachula27

Hej hej dziewczyny,nie bijcie ale jakos ostatnio tu nie zagladałam

A wlasnie, ze bedzie

Napisane przez gochaa_p

u nas ok
mamy perspektywę zmian przed sobą, ale nie wiem jeszcze nic co i jak i przede wszystkim sami nie wiemy czy chcemy, ja poki co mam więcej minusow, dlatego na razie nic nie powiem :P

Ok...nie wiem o co chodzi, ale kciuki za decyzje sa

Napisane przez asioczka

Karenina zazdroszcze Port. i moczenia sie w oceanie na pewno bylo bosko. jak sie czuje Andre?

Ile ja bym dala, zeby znow hop! znalezc sie na plazy...

André juz ok...wlasnie roznosza mi razem z kolega dom

Napisane przez magdawikp

Zdrówka wszystkim
u nas w miarę OK, czasem kaszlą, czasem mają nos zapchany ale jest spoko
mi się zaczyna normować cisnienie, mam nadzieję, ze wróci na normalne tory
mam mało czasu przez studia i w pracy sezon kontroli na całego - ale byle do lata

A jak tam na studiach?


Witam

powiem tylko jedno - ta pogoda mnie DOBIJA...

[kachula27]

Napisane przez karenina19

Jak trzeba to trzeba

Ile bedziecie w szpitalu?



Dzieki na szczescie okazala sie to doslownie jednodniowa choroba...wysoka goraczka, maly byl padniety i narzekal na bol brzuszka, ale w sobote bylo juz ok

Lakier z ostatniej LE Essie - Style Hunter



A wlasnie, ze bedzie

Witam

powiem tylko jedno - ta pogoda mnie DOBIJA...

Karenina oj nie bij juz nie tylko mi nalezy sie ale wielu innym również

W szpitalu powinnismy byc 3 dni no moze max 4 ale mam nadzieje ze szybko zleci,najgorsze a zarazem najlepsze jest to ze z okna szpitala bedziemy widzieli nasz dom wiec w razie czego zawsze moge wyskoczyc i w ciagu 10 min mam załatwione wszystko a z drugiej strony tak widziec i nie móc tam pojść


Dobrze ze choróbsko tak szybko minęłoa synek juz sie dobrze czuje


Lakierek:love :

[magdawikp]

studia - czasem się zastanawiam, czy to dobry pomysł, czasem mnie złości jak czegoś nie mogę zrobić itd. ale generalnie jest spoko. Powoli robię projekty i siedzę i się ucze, w ten weekend mam 4 kolokwia - masakra

[zebra666]

Dziękuję za odzew w sprawie hulajnogi! Nadal nie kupiłam, bo ciągnę maraton w pracy-już drugi tydzień bez wolnego. Nie wyrabiam się z niczym, zwłaszcza w domu. No i kasa jakoś szybko mi idzie... Mamy oszczędzać żeby dołożyć do tego co przyjdzie ze zwrotu z podatku do tv, ale nie idzie mi to najlepiej.

[pietrusia]

Napisane przez zebra666

Dziękuję za odzew w sprawie hulajnogi! Nadal nie kupiłam, bo ciągnę maraton w pracy-już drugi tydzień bez wolnego. Nie wyrabiam się z niczym, zwłaszcza w domu. No i kasa jakoś szybko mi idzie... Mamy oszczędzać żeby dołożyć do tego co przyjdzie ze zwrotu z podatku do tv, ale nie idzie mi to najlepiej.

Ja kupuję skarbonkę za kilka złotych, którą trzeba rozbić aby dostać się do kasy i co miesiąc tam zawsze coś wrzucam i w koncu sie uzbiera

[martaN23]

hej dom juz nie aktualny bo ten wypadek tż w pracy to poważniejsze,niż myśleliśmy...Dom fajny 150m w dobrym stanie oczywiscie do generalki duzo zabudowań gospodarczych-część do rozbiórki piękny duży ogród cena atrakcyjna
Wypadek niby nic strasznego,ale okazało się ,że nie ylko cześć paznokcia została zerwana ale i zginacz palca środkowego-prawa ręka i tż nie ma czucia od połowynie wiem co dalej był we wro na konsultacji u chirurga w czwartek znowu jedzie-ponoć będą mu zabieg rekonstrukcji robić.L4 nie wziął jeździ do pracy to znaczy zakład wysyła po niego taxi:_)wraca z tesciowa i pracuje jak to mozna tak nazwac od 8-14.nie wiem co to dalej bedzie.A co z odszkodowaniem z zus jeżeli nie był na L4?martwię się bardzo

[kachula27]

Napisane przez martaN23

hej dom juz nie aktualny bo ten wypadek tż w pracy to poważniejsze,niż myśleliśmy...Dom fajny 150m w dobrym stanie oczywiscie do generalki duzo zabudowań gospodarczych-część do rozbiórki piękny duży ogród cena atrakcyjna
Wypadek niby nic strasznego,ale okazało się ,że nie ylko cześć paznokcia została zerwana ale i zginacz palca środkowego-prawa ręka i tż nie ma czucia od połowynie wiem co dalej był we wro na konsultacji u chirurga w czwartek znowu jedzie-ponoć będą mu zabieg rekonstrukcji robić.L4 nie wziął jeździ do pracy to znaczy zakład wysyła po niego taxi:_)wraca z tesciowa i pracuje jak to mozna tak nazwac od 8-14.nie wiem co to dalej bedzie.A co z odszkodowaniem z zus jeżeli nie był na L4?martwię się bardzo

Marta ale będąc na zwolnieniu lekarskiem spowodowanym wypadkiem w pracy tz mialby płatnosc 100%,nie wiem za bardzo jak to jest z zusem,wypadkiem w pracy i L4 wiec nie bede sie wypowiadac zeby Cie w błąd nie wprawadzic

Jak Olinka?



Zeberko my mamy hulajnogę trzykołową i w miare szybko Mati nauczył sie na niej jezdzic

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

Napisane przez pietrusia

Ja kupuję skarbonkę za kilka złotych, którą trzeba rozbić aby dostać się do kasy i co miesiąc tam zawsze coś wrzucam i w koncu sie uzbiera

Heheh Pietrusiu my mamy taki sam sposób i zawsze zbieramy na wakacje,wrzucamy tam tylko 5zł i 2 zł na koniec zawsze rozbijamy skarbonke wymieniamy pieniazki i okazuje sie ze w ogole nie odczuwamy tego ze trzeba zaplacic za wakacje bo tyle pieniazków zawsze sie tam nazbiera