Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012 - Strona 97 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-03-13, 11:43   #2881
Malgos_12
Zakorzenienie
 
Avatar Malgos_12
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Viollet - ja wiem, że niby człowiek sobie zdaje sprawę z tego, że może się nie udać, ale jednak porażka (zwłaszcza pierwsza) dość mocno dotyka. Mimo to masz rację nie ma też się co nastawiać, że się nie uda - bo może będziesz w gronie szczęśliwców i pójdzie bardzo szybciutko

u nas nie jest źle, najgorzej jednak ostatnio z zasypianiem i w łóżeczku mocno marudzi, chodzę spać najwcześniej o 2, a ostatnio kilka razy o 3 i koło 5 już pobudka i coś ostatnio znów gorzej jadł (po 10 min zasypiał i za 30 min znów głodny), ale mimo to wszystko sprawia mi ogromną radość - te wszystkie minki, uśmiechy, człowiek chciałby zacałować to małe stworzenie

Sadonkowa - fajnie, że folik poszedł w ruch a znalazłaś ten jakiś kurs?
Malgos_12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 13:45   #2882
sadonkowa
Zadomowienie
 
Avatar sadonkowa
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 689
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez Malgos_12 Pokaż wiadomość

Sadonkowa - fajnie, że folik poszedł w ruch a znalazłaś ten jakiś kurs?
Znalazłam a Gdańsku i się wybieram Ale szukam dalej innych..
sadonkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 14:20   #2883
Viollet87
Zakorzenienie
 
Avatar Viollet87
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Krakowa
Wiadomości: 11 665
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez sadonkowa Pokaż wiadomość
Mój tez się odzywa choć ostatnio przycichł. byłam na koniec lutego u mojej ginekolożki rutynowo, miałam usg dopochwowe i piersi - wszystko jst ok ale nie pobrała mi cyto bo zauważyła infekcje pewnie po ostatnim basenie. Więc dostałam globułki i kolejna wizyta tydzień po okresie. A jeżeli chodzi o staranki z moim PCO to tylko pozostało mi odstawić antykoncepcje ( mam jeszcze jedno opakowanie do połknięcia) i się starać jakby do 3 miesięcy nie było ani okresu ani ciązy to mam się zjawić na stymulacje.. i tez już zapobiegawczo kupiłam folik i łykam
No to idziemy prawie łeb w łeb Powodzenia!

Cytat:
Napisane przez Malgos_12 Pokaż wiadomość
Viollet - ja wiem, że niby człowiek sobie zdaje sprawę z tego, że może się nie udać, ale jednak porażka (zwłaszcza pierwsza) dość mocno dotyka. Mimo to masz rację nie ma też się co nastawiać, że się nie uda - bo może będziesz w gronie szczęśliwców i pójdzie bardzo szybciutko

u nas nie jest źle, najgorzej jednak ostatnio z zasypianiem i w łóżeczku mocno marudzi, chodzę spać najwcześniej o 2, a ostatnio kilka razy o 3 i koło 5 już pobudka i coś ostatnio znów gorzej jadł (po 10 min zasypiał i za 30 min znów głodny), ale mimo to wszystko sprawia mi ogromną radość - te wszystkie minki, uśmiechy, człowiek chciałby zacałować to małe stworzenie
U mnie jest też to, że przesiaduję sporo na wątku "ciążowym" w klubie PM2013, tam jest nas mnóstwo i naprawdę mało komu udaje się zaciążyć w pierwszych 2-3 cyklach, także mam świadomość i naprawdę się nie nastawiam tzn. po cichu liczę na niespodziankę, ale wiadomo, myślę że szybko przejdę nad "porażką" do porządku dziennego. Poza tym dla mnie idealnie byłoby zajść w ciążę we wrześniu, a starania zaczynamy od maja / czerwca, więc te pierwsze cykle pewnie sama uznam, że może to i lepiej, że się nie udało ale jak nie zajdę jesienią to już zacznę się frustrować...

Może Kacperek nie dojada, skoro tak się budzi? Tzn. może potrzebuje na noc już czegoś bardziej treściwego niż matczyne mleko? Tak sugeruję, bo mama opowiadała, że mój brat tak miał. Powiedziała, że nie patrzyła na to że nie ukończył jeszcze tych iluśtam zalecanych tygodni i podała mu na noc mleko modyfikowane przeznaczone dla dzieci starszych od niego o ok. miesiąc - poskutkowało.
__________________

310813
Viollet87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 17:17   #2884
Malgos_12
Zakorzenienie
 
Avatar Malgos_12
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Viollet - mam nadzieję, że rzeczywiście podejdziesz do tego jak sobie zakładasz... ja niby też zdawałam sobie sprawę, że może się nie udać, ale powiem ci, że akurat mimo wszystko trochę to bolało ... ale też z drugiej strony, nie nastawiajmy się, że się nie uda - w każdym bądź razie prędzej czy później będziesz miała swoje upragnione II kreseczki

co do Kacpra to on wieczorami ogólnie jest marudny, dlatego czasami ściągam mleko żeby mu dać zjeść więcej bo wtedy dłużej śpi, ale z drugiej strony mleko matki jest szybciej trawione więc to normalne, że dziecko je co te 2-3 godz, ale zdarza mu się pospać nawet i 4 (choć niestety rzadko). On nie od razu był na cycu, przez ten dłuższy pobyt w szpitalu, więc musieliśmy się przestawić, no i jeszcze do tego on dopiero skończył 5 tygodni więc jeszcze może nie mieć uregulowanego jedzenia i spania. Na pewno na modyfikowanym dzieciaki śpią dłużej bo dłużej się trawi, ale ja nie chcę go karmić modyfikowanym.
Ostatnio zasypiał po 10 min jedzenia i za 30 znów był głodny (w ciągu dnia), więc wtedy na pewno nie dojadał i na noc szła butelka ściągniętego mleka ... dzisiaj za to je lepiej
Ja ogólnie przed północą nie chodzę spać, a potem koło 1 znów pora karmienia, zanim nakarmię, odbiję, przebiorę to już 2 lub później i jeszcze czasami trzeba utulić do snu i tak nam schodzi
Malgos_12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 22:28   #2885
JJJustynAAA
Zakorzenienie
 
Avatar JJJustynAAA
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 116
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Niki wow to już 19 tc kto by pomysłał.

No ale co się dziwić ja od poniedziałku zaczynam 34tc i 1 d czyli 35 tc? jak to napisałam to zaczęłam się zastanawiać czy to możliwe
a tu torba nie spakowana. mąż zajęty przygotowaniami do egz... Remont nie zrobiony... o matulu zaczynam panikować,,,

A no i od 21 marca ide na L4. Już mi coraz ciężej pracować i wysiedzieć w biurze...

Stażysta został wyrzucony... Już szkole nową bardziej ogarnięta dziewczynę... Także spokojnie mogę iść odpoczywać.

sadonkowa, violet 3mam kciuki za wasze starania...

malgos super że pomimo trudności (moim zdaniem zasypianie o 2 a wstawanie o 5 to ogromna trudność) widzisz plusy i jesteś szczęsliwa.
__________________

Mama Franka







JJJustynAAA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-14, 02:54   #2886
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Ja jestem z małym od poniedzialku w szpitalu. Adaś miał ropień i miał zabieg pod narkozą, teraz dostaje antybiotyk i leczy rane. Nie życze nikomu tego co ja przeszłam, na innym wątku opisałam wszystko. nie ma nic gorszego niż choroba dziecka. Jestem starsza o 10 lat przez to wszysko i w życiu tak nie płakałam. To uświadomiło mi jak bardzo kocham swojego syna i jaki jest dla mnie ważny.

Trzymam kciuki za Wasze starania i oby szybko zakończyły sie sukcesem
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-14, 03:01   #2887
Malgos_12
Zakorzenienie
 
Avatar Malgos_12
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Magnusia - jaki ropien? o matko.. akurat niestety jestem w stanie sobie wyobrazic co przezywasz ... strasznie wam wspolczuje. duzi zdrowia kochani!

---------- Dopisano o 02:01 ---------- Poprzedni post napisano o 02:00 ----------

Justyna - czasami trzeba wstac i wczesniej ale takie jest zycie z dzieckiem
Malgos_12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-14, 07:04   #2888
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Małgoś--- to był ropień okołoodbytniczy paskudztwo rosło w oczach a w poniedziałek jak szliśmy do pedietry pękło i wylało sie morze ropy. Dostaliśmy od rzazu skierowanie do szpitala na czyszczenie. Zabrali mi synka na 47 minut na salę a ja siedziałam i płakałam, wpadłam w jakąś deptesję i nie mogłam sie uspokoić. Jak go zabrali to on w tej kołdrze w tym łóżeczku to prawoe zniknął- tylko nosek było widać z wielkiej kołdry. To było najgorsze 47 min w moim życiu i to była pierwsza rozłąka z małym tak że ani mnie ani męża z nim nie było tylko obcy ludzie. Jak ja sobie pomyślę jak mały sie prwnie bał i jak płakał to mi sie serce kraje.
Wiem że Ty też miałaś szpital i chorobę Kacperka i to jest straszne uczucie jak dziecko choruje
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-14, 08:10   #2889
Viollet87
Zakorzenienie
 
Avatar Viollet87
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Krakowa
Wiadomości: 11 665
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Magnusia o rany... przykro mi, że mieliście takie przejścia Mam nadzieję, że teraz już wszystko będzie dobrze.

Małgoś, brak snu przy dziecku to właśnie jedna z tych bardzo niewielu rzeczy, które mnie przerażają
__________________

310813
Viollet87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-14, 13:32   #2890
Malgos_12
Zakorzenienie
 
Avatar Malgos_12
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Magnusia - kurcze, biedactwo z Adasia i ty też... oj tak choroba dziecka to coś najgorszego... człowiek dał by się żywcem pokroić, żeby tylko maleństwo nie cierpiało.
A wiecie z czego to się wzięło? jesteście już w domku?
Malgos_12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-14, 14:09   #2891
JJJustynAAA
Zakorzenienie
 
Avatar JJJustynAAA
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 116
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
Ja jestem z małym od poniedzialku w szpitalu. Adaś miał ropień i miał zabieg pod narkozą, teraz dostaje antybiotyk i leczy rane. Nie życze nikomu tego co ja przeszłam, na innym wątku opisałam wszystko. nie ma nic gorszego niż choroba dziecka. Jestem starsza o 10 lat przez to wszysko i w życiu tak nie płakałam. To uświadomiło mi jak bardzo kocham swojego syna i jaki jest dla mnie ważny.

Trzymam kciuki za Wasze starania i oby szybko zakończyły sie sukcesem

Magnusia mam nadzieje że z Adasiem z każdym dniem jest już lepiej. I że macie się oboje coraz lepiej. Nawet nie chce sobie wyobrażać co musiałaś przejść... 3majcie się

No właśnie skąd się to wzięło u Adasia??? co było przyczyną???
__________________

Mama Franka







JJJustynAAA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-14, 16:55   #2892
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez Malgos_12 Pokaż wiadomość
Magnusia - kurcze, biedactwo z Adasia i ty też... oj tak choroba dziecka to coś najgorszego... człowiek dał by się żywcem pokroić, żeby tylko maleństwo nie cierpiało.
A wiecie z czego to się wzięło? jesteście już w domku?
Nie esteśmy w domu jetesmy w szpitalu caly czas i na pewno do pon nie wyjdziemy. W pon bedą wstrzykiwac małemu kontrast w to miejsc ropnia aby zobaczyc vsy soe przetoka nie zrobila jesli tak to bedą go operowac . Serce mi peknie chyba...

Od czego- otarcie skóry, jakas bakteria i troche niefartu i wyszlo. Bardzo mozliwe ze to pd chudlsteczek do pupy i one zdarły naskórek a w pieluszce o bakterie nie trudno...
Dziewczyny nie używajcie chusteczek tylko w razie koniecznosci bo te chusteczki to samo zło.
Ja jestem na skraju załamania nerwowego i już nie mam czym płakać
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-14, 21:28   #2893
JJJustynAAA
Zakorzenienie
 
Avatar JJJustynAAA
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 116
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

O matulu ale masz przeżycia... 3maj się Magnusia... I nie dawaj... Zobaczysz wszystko będzie dobrze i pewnie nie trzeba będzie żadnej operacji.

A ja mam 6 opakowań chusteczek zakupionych teraz będę się zastanawiała czy ich używać czy nie???
__________________

Mama Franka







JJJustynAAA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-14, 22:10   #2894
Malgos_12
Zakorzenienie
 
Avatar Malgos_12
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Magnusia - daj nam znać co i jak. Trzymamy za was wielkie kciuki... niestety o odparzenia nie trudno.... mam nadzieję, że wszystko się goi tak jak należy.

Ja co jakiś czas używałam chusteczek Pampersa sensitive i było OK, potem miałam paczkę zielonych huggies i Kacper zaczął mieć podrażnienia, więc od razu wróciłam do przegotowanej wody i wacików. W sumie chusteczek używam tylko jak jest wielka akcja "kupa" (ale też nie zawsze) bo łatwiej się to ściąga, ale potem i tak przemywam wacikiem i wodą i to rzeczywiście uważam za najlepsze. Poza tym chusteczki mam na wyjścia
Malgos_12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-15, 00:18   #2895
Viollet87
Zakorzenienie
 
Avatar Viollet87
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Krakowa
Wiadomości: 11 665
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Magnusia

Właśnie się dowiedziałam, że moja 7-miesięczna chrześnica trafiła do szpitala Jej mama, a moja przyjaciółka dzisiaj na kolację pierwszy raz podała jej mleko Bebilon i mała dostała podobno takiego masakrycznego uczulenia, że aż cała spuchła, jakieś bąble jej powyskakiwały... Wiedzieli, że ma skazę białkową w jakimśtam delikatnym stopniu, ale lekarka pozwoliła im podać to mleko. No i masz... Pojechali z nią na pogotowie, dostała zastrzyk i została przyjęta do szpitala na obserwację. Biedna
__________________

310813
Viollet87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-15, 09:11   #2896
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Justyna-- spokojnie chustevzek mozna użyć na spacerze, u lekarza itp ale nie cały czas a ja tak robiłam bo delikatne, nasączone kremem itp. Głupia matka

Violett--* wspóczuje tym rodzicom to stSzne jak dzieciaczek choruje
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-15, 09:26   #2897
niki19
Zadomowienie
 
Avatar niki19
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: świetokrzyskie
Wiadomości: 1 331
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez JJJustynAAA Pokaż wiadomość
Niki wow to już 19 tc kto by pomysłał.

No ale co się dziwić ja od poniedziałku zaczynam 34tc i 1 d czyli 35 tc? jak to napisałam to zaczęłam się zastanawiać czy to możliwe
a tu torba nie spakowana. mąż zajęty przygotowaniami do egz... Remont nie zrobiony... o matulu zaczynam panikować,,,

A no i od 21 marca ide na L4. Już mi coraz ciężej pracować i wysiedzieć w biurze...
No u ciebie już całkiem niedaleko do rozwiązania
Co do l4 to masz racje należy ci się odpoczynek


Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
Nie esteśmy w domu jetesmy w szpitalu caly czas i na pewno do pon nie wyjdziemy. W pon bedą wstrzykiwac małemu kontrast w to miejsc ropnia aby zobaczyc vsy soe przetoka nie zrobila jesli tak to bedą go operowac . Serce mi peknie chyba...

Od czego- otarcie skóry, jakas bakteria i troche niefartu i wyszlo. Bardzo mozliwe ze to pd chudlsteczek do pupy i one zdarły naskórek a w pieluszce o bakterie nie trudno...
Dziewczyny nie używajcie chusteczek tylko w razie koniecznosci bo te chusteczki to samo zło.
Ja jestem na skraju załamania nerwowego i już nie mam czym płakać
Kochana współczuje takich przeżyć i trzymam kciuki żeby się wszystko dobrze skończyło i żeby obeszło się bez operacji

Cytat:
Napisane przez Viollet87 Pokaż wiadomość
Magnusia

Właśnie się dowiedziałam, że moja 7-miesięczna chrześnica trafiła do szpitala Jej mama, a moja przyjaciółka dzisiaj na kolację pierwszy raz podała jej mleko Bebilon i mała dostała podobno takiego masakrycznego uczulenia, że aż cała spuchła, jakieś bąble jej powyskakiwały... Wiedzieli, że ma skazę białkową w jakimśtam delikatnym stopniu, ale lekarka pozwoliła im podać to mleko. No i masz... Pojechali z nią na pogotowie, dostała zastrzyk i została przyjęta do szpitala na obserwację. Biedna
Współczuję Choroba dziecka to chyba najgorsze co może spotkać rodziców
__________________

niki19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-15, 11:52   #2898
justiii87
Zakorzenienie
 
Avatar justiii87
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 730
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Magnusia - bardzo Ci współczuję i doskonale wiem co przeżywasz bo My też spędziliśmy 4 dni w szpitalu, dla mnie najgorszy widok był wtedy gdy Marcelkowi pobierali krew z żyły na główce, wybiegłam z gabinetu i ryczałam jak małe dziecko. Nie ma nic gorszego niż cierpiące maleństwo. Ja bym oddała życie za swojego skarba. Trzymam kciuki żeby obyło się już bez kolejnego zabiegu. Musisz być silna bo Adaś wyczuwa Twój nastrój!.

Viollet - Nam w szpitalu tez kazano odstawić małego od cyca i przejść na mm, zrobiliśmy tak i wyszły tylko z tego problemy. Marcel całą noc wymiotował po mm, musieli aż Go odśluzowywać bo szło buzią i nosem. Mały w ogóle nie tolerował mm, cierpiał bo przełyk go bolał od wymiotów, Ja całą noc musiałam czuwać przy Nim, żeby się nie udusił własnymi wymiocinami, co chwilę Go przebierałam, nie mógł zasnąć, zaczął spadać z wagi, musieli podawać mu kroplówkę i tak wyszło podanie sztucznego mleka.
Współczuje bardzo Twojej koleżance, ale jakaś nieodpowiedzialna lekarka im się trafiła. Jeśli dziecko ma skazę białkową to podaje mu się specjalne mleko - Nutramigen itp i wprowadza się te mleko stopniowo czyli robi się symulację, Mieszasz swoje mleko z mlekiem mm i najpierw podajesz w małych ilościach, żeby zobaczyć reakcję organizmu. Oni podali dziecku butle mleka, a jak by mała dostała stopniowo to organizm zareagował by w mniejszym stopniu, wysypka by wystąpiła, ale w małej ilości. Ja bym poszła i tak nawsadzała tej lekarce, ze by popamiętała mnie do końca życia. Bidulka tylko teraz cierpi przez głupotę dorosłych. Oby szybko jej ustąpiła ta wysypka.

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

U Nas chusteczki są zapakowane w torbę na jakieś wyjścia, a tak to używamy wacików, wody i szarego mydła. Od kąt Marcel miał odparzenia od pieluch "Pampers" wszystko poszło w odstawkę.

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Cytat:
Napisane przez JJJustynAAA Pokaż wiadomość
Niki wow to już 19 tc kto by pomysłał.

No ale co się dziwić ja od poniedziałku zaczynam 34tc i 1 d czyli 35 tc? jak to napisałam to zaczęłam się zastanawiać czy to możliwe
a tu torba nie spakowana. mąż zajęty przygotowaniami do egz... Remont nie zrobiony... o matulu zaczynam panikować,,,

A no i od 21 marca ide na L4. Już mi coraz ciężej pracować i wysiedzieć w biurze...

Stażysta został wyrzucony... Już szkole nową bardziej ogarnięta dziewczynę... Także spokojnie mogę iść odpoczywać.

sadonkowa, violet 3mam kciuki za wasze starania...

malgos super że pomimo trudności (moim zdaniem zasypianie o 2 a wstawanie o 5 to ogromna trudność) widzisz plusy i jesteś szczęsliwa.
To kwestia przyzwyczajenia. Ja byłam i nadal jestem strasznym śpiochem, ale teraz wiem, że wstaję dla mojego skarba i dla mnie to już norma


U Nas Marcel o 19 jest kąpany do ok 20 ma SPA masaże, balsamowanie, czesanie itp , później dostaje butlę i kładziemy Go do leżaczka, wibracje go wyciszają i przenosimy go do łóżeczka - ogólnie nie lubi zasypiać w łóżeczku - łóżeczko to dla niego najgorsze zło (wieczorem, rano lubi leżeć i przyglądać się miśkom z karuzeli)następne jedzenie jest ok 22-23.00 i zasypia twardym snem no i później budzi się ok 3-4 znów karmienie, przebieranie i zasypia, kolejna pobudka 6-7 znów to samo czyli karmienie i przebieranie i znów zasypia i śpi do 10-11 , ok 12-13 wychodzimy na spacer i jak jest ładna pogoda to spacerujemy do 15-16
justiii87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-15, 13:34   #2899
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Justi--- a czemu przebierasz Marcelka w nocy?
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-15, 20:10   #2900
Malgos_12
Zakorzenienie
 
Avatar Malgos_12
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Justii - a to od Pampersów w końcu, bo mówiłaś coś że to od biegunki miał te odparzenia?

Magnusia - Justii chodziło chyba o zmianę pieluszki, a nie całe przebieranie
Malgos_12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-15, 23:47   #2901
justiii87
Zakorzenienie
 
Avatar justiii87
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 730
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez Malgos_12 Pokaż wiadomość
Justii - a to od Pampersów w końcu, bo mówiłaś coś że to od biegunki miał te odparzenia?

Magnusia - Justii chodziło chyba o zmianę pieluszki, a nie całe przebieranie
Biegunka swoją drogą, a później po wyleczeniu założyliśmy mu pampersy bo dady Nam się skończyły i znów było to samo. Teraz używamy tylko Dady i wszystko jest ok.

Tak chodzi mi o zmianę pieluszki, choć czasami jak zmieniam mu pieluchę to nastawi antenkę i obsika wszystko co możliwe, czasami i Ja w nocy zmieniam piżamę
justiii87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-16, 10:58   #2902
Malgos_12
Zakorzenienie
 
Avatar Malgos_12
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Justii - a czyli jednak uczulenie. Dobrze, że macie swoje ulubione, po których nic mu nie jest.
hehehe skądś to znam... najlepsze, że to wygląda jakby tylko czekał z tym siusiakiem na chwilę naszej nieuwagi ja niby przykrywam mu tego "farfocla" tetrową pieluszką, ale niestety nieraz to nic nie daje, bo wyczai taki moment, że obsika wszystko
Malgos_12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-16, 11:30   #2903
monika860902
Zakorzenienie
 
Avatar monika860902
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 465
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez Viollet87 Pokaż wiadomość
Nie no, wiem, oczywiście liczę się z tym, że starania mogą nam zająć ładnych parę miesięcy. Chociaż mam cichą nadzieję, że uda się już w pierwszych trzech cyklach, w końcu niektórym się udaje Na pewno będzie mi smutno po każdym nieudanym cyklu, ale wezmę to na chłodno, zacznę się martwić dopiero jak nie będzie wychodziło przez więcej niż pół roku. Tymczasem zaczynam się przygotowywać do tej ciąży Łykam folik (od listopada), olej z wiesiołka (od 1 dc do owulacji), niedawno byłam na badaniach krwi (tsh 2,07 - mogłoby być lepiej, ale nie jest źle), w poniedziałek idę do ginekologa na rutynowe badania (usg, cytologia) i na pewno powiem mu, że zamierzam się starać, może każe mi łykać jakieś dodatkowe witaminy. Albo po prostu będzie życzył powodzenia

A Wy jak tam dziewczyny - matki? Jak się czujecie? Rytm dnia już ustalony?
Viollet - ostatnio byłam u mojej lekarki- ginekolożki- endokrynologa- wie, że staram się o dziecko (póki co nic sie nie udaje) ale ostatnio miałam tsh, też coś ponad 2, no i kazała brac mi wyższą dawkę leku, bo powinnam mieć coś blisko 1. W ogóle ona mówiła, że kobiety w młodym wieku powinny mieć właśnie blisko 1, tak więc podpytaj swojego ginekologa o to. Ja jak do niej trafiłam to miałam tsh ponad 63

Rozumiem Cie z tym bzikowaniem. Sama mam takie dni, wczoraj oglądałam ciuszki w 5, 10, 15- extra ceny i już chciałam pokupować "bo sie przydadzą", ale zdrowy rozsądek mi podpowiedział, żebym lepiej coś sobie kupiła My w sumie rok temu przestaliśmy się zabezpieczać i nic.....tak więc jak Ty sobie planujesz od czerwca zacząć starania, to z całego serca życzę Ci aby Wam się udało tak jak planujecie , bo najgorsze jest (bynajmniej dla mnie), jak się okres spóźnia, już się myśli o ciąży, już się jest mega szczęśliwym, a tu kilka dni później @. Ehhhhh, no ale ja ostatnio "bronię się" i myślę, że wolę kasę odkłądać na śliczny domek niz na pieluchy wydawać ciekawe czy "zaskoczę"

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Cytat:
Napisane przez JJJustynAAA Pokaż wiadomość

No ale co się dziwić ja od poniedziałku zaczynam 34tc i 1 d czyli 35 tc? jak to napisałam to zaczęłam się zastanawiać czy to możliwe
a tu torba nie spakowana. mąż zajęty przygotowaniami do egz... Remont nie zrobiony... o matulu zaczynam panikować,,,

A no i od 21 marca ide na L4. Już mi coraz ciężej pracować i wysiedzieć w biurze...

Stażysta został wyrzucony... Już szkole nową bardziej ogarnięta dziewczynę... Także spokojnie mogę iść odpoczywać.
to Ty już niedługo rodzisz!!! jak to szybko czas leci! Na kiedy dokładnie masz termin? Jestem pod wrażeniem , że dopiero od 21 marca idziesz na L4- ja bym w pracy tyle nie wytrzymała- co chwilę coś się dzieje- non stop stresy.....
jak pójdziesz na L4 to ODPOCZYWAJ ale tak konkretnie

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

magnusia - ale przeżyliście...to musiałby być z pewnością dla Was obu straszne chwile
a skąd się bierze takie paskudztwo?

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
Justyna-- spokojnie chustevzek mozna użyć na spacerze, u lekarza itp ale nie cały czas a ja tak robiłam bo delikatne, nasączone kremem itp. Głupia matka
nie rób sobie wyrzutów- moje koleżanki non stop uzywają chusteczek i nic dzieciom nie jest....moja Mama też pamiętam, że używała chusteczki a jak była kupa to zawsze sudocremem smarowała...po prostu niestety Twój Adaś inaczej zareagował na chusteczki.....trzymam kciuki aby wszystko było ok i abyście jak najszybciej wrócili do domku

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Cytat:
Napisane przez Malgos_12 Pokaż wiadomość
Justii - a czyli jednak uczulenie. Dobrze, że macie swoje ulubione, po których nic mu nie jest.
hehehe skądś to znam... najlepsze, że to wygląda jakby tylko czekał z tym siusiakiem na chwilę naszej nieuwagi ja niby przykrywam mu tego "farfocla" tetrową pieluszką, ale niestety nieraz to nic nie daje, bo wyczai taki moment, że obsika wszystko
__________________
mój suwaczek

[img]//www.suwaczki.com/tickers/p19uyx8d6i1d1j97.png[/img]
monika860902 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-16, 11:39   #2904
Malgos_12
Zakorzenienie
 
Avatar Malgos_12
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Monika - ty jak zajdziesz w ciążę to masz nakaz (od nas ) żeby od razu iść na zwolnienie, ty masz za dużo stresów w pracy, ja przestałam pracować w 37tc i teraz żałuję, że poszłam wcześniej, bo świra można dostać w domu (mimo tego że 8 godz na nogach z wielkim brzucholem może dać w kość).

jak widzę twój wynik tsh - ten pierwszy to aż mnie ciarki przechodzą. Super, że wynik jest już unormowany. Ja miałam tsh z 2 z przodu, a w ciążę zaszłam... pewnie lepiej z 1, ale też jak jest owu i cykl regularny to nie ma co się pakować w tabletki, no ale lekarz wie lepiej. Moja gin stwierdziła, że w moim przypadku bez sensu i dobrze :P
Malgos_12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-16, 19:52   #2905
Malgos_12
Zakorzenienie
 
Avatar Malgos_12
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

wrzuciłam wam coś do klubu
Malgos_12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-16, 20:35   #2906
Viollet87
Zakorzenienie
 
Avatar Viollet87
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Krakowa
Wiadomości: 11 665
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Monika, tsh 63? makabra... Dobrze, że już wszystko unormowane. Ja też trzymam za Ciebie kciuki

My dzisiaj znowu rozmawialiśmy, jeszcze raz zapytałam męża czy przypadkiem nie wywieram na nim jakiejś presji związanej z ciążą (chociaż staram się mało o tym mówić), ale twierdzi że nie, że na pewno on sam też chce tego dziecka Starania zaczynamy w maju ale przynajmniej na początku to będzie takie przyjemne staranie się, po prostu, ale bez seksu wg harmonogramu nie chcę, żeby te całe starania stały się dla nas przykre czy konieczne. Jak zaskoczy to będzie.

Cytat:
Napisane przez Malgos_12 Pokaż wiadomość
jak widzę twój wynik tsh - ten pierwszy to aż mnie ciarki przechodzą. Super, że wynik jest już unormowany. Ja miałam tsh z 2 z przodu, a w ciążę zaszłam... pewnie lepiej z 1, ale też jak jest owu i cykl regularny to nie ma co się pakować w tabletki, no ale lekarz wie lepiej. Moja gin stwierdziła, że w moim przypadku bez sensu i dobrze :P
No właśnie mnie też się wydaje, że lepiej tego mojego tsh 2,07 nie ruszać. Z takim też można spokojnie zaciążyć. A dziewczynie z innego wątku lekarz zbijał z takiego ponad 2 na 1 i zbił tak, że teraz ma tsh 0,009, zapalenie tarczycy i zakaz zachodzenia w ciążę To ja już wolę swoje 2,07...

Jutro mam wizytę u gina, zobaczymy co powie Ciekawe czy się z nim polubię, pierwszy raz do niego idę.
__________________

310813
Viollet87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-16, 20:53   #2907
Malgos_12
Zakorzenienie
 
Avatar Malgos_12
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Viollet - i dobre podejście, fajnie jest sobie tak poszaleć w łóżku bez żadnej presji
Malgos_12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-16, 21:03   #2908
JJJustynAAA
Zakorzenienie
 
Avatar JJJustynAAA
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 116
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez monika860902 Pokaż wiadomość


---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------


to Ty już niedługo rodzisz!!! jak to szybko czas leci! Na kiedy dokładnie masz termin? Jestem pod wrażeniem , że dopiero od 21 marca idziesz na L4- ja bym w pracy tyle nie wytrzymała- co chwilę coś się dzieje- non stop stresy.....
jak pójdziesz na L4 to ODPOCZYWAJ ale tak konkretnie

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------
Monika twoje stwierdzenie że niedługo rodzę budzi we mnie
w ogóle nie czuje się gotowa do porodu... Termin z OM mam na 28 kwietnia, a z USG na 3 maja- ale jakoś czarno widzę ten maj... wydaje mi się że Franek nie będzie czekał

Pytanie do tych po porodzie... Jak się do niego psychicznie przygotować żeby nie panikować już teraz??? Męża w domu nie mam do piątku, torba nadal nie spakowana (zamierzam to zrobić w tym tyg). kiepsko się czułam od piątku... Dziś jest lepiej...
Zaczynam sobie powoli uświadamiać że to już końcówka - meta

violet to trzymam kciuki za przyjemne starania od maja
__________________

Mama Franka







JJJustynAAA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-16, 21:10   #2909
Malgos_12
Zakorzenienie
 
Avatar Malgos_12
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Justyna - ja podchodziłam do tego tak, że co będzie to będzie, nie ma co panikować bo to i tak nic nie da ja w sumie nie bałam się porodu - jak już mówiłam każda ma swoją historię
jedynie nastawiłam się, że urodzę troszkę wcześniej i nie mogłam się doczekać i świrowałam z nudów
Malgos_12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-17, 09:30   #2910
gawa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: krk
Wiadomości: 601
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Justyna ja już mam termin cesarki ustalony na 12 maja dalej twierdze że ciąża trwa za krótko bo jeszcze sie nie przyzwyczaiłam do tej myśli , jedyne pocieszenie że wraz z porodem zacznie się wiosna teraz czas wyjątkowo zapierniczać będzie bo zbliżają się święta. A po świętach długii weekend no i godzina "0". Moja lekarka twierdzi że małe szanse żebym coś wcześniej zaczęla rodzić ale szczerze to bym się nie obraziła na taką niespodziankę.
gawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-03-04 11:17:29


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:09.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.