Szczurzy temat, szczury, szczur - WĄTEK ZBIORCZY

[xBlackRosex]

A do mnie dołącza dziś wieczorem kolejna samiczka Mam już jedną , roczną husky , ale smutno jest jej samej

[lolly_girl]

dziewczyny.. moje szczury starsznie śmierdzą.. mam dwie roczne samiczki.. zmieniam im co dwa dni.. mają kratkę i ręcznik papierowy pod nią.. i śmiedzi strasznie.. macie jakies rady na to? myję im tą klatkę i w ogole..

[marchewkowe pole]

A co ze ściółką? Większość zapachów pochłania ściółka.

[lolly_girl]

mają kratkę nad kuwetą a kuwetę wyścielam papierowymi ręcznikami

[marchewkowe pole]

no to siku nie ma w co wsiąkać i się rozkłada bardzo szybko. pozbądź się tej kratki i wysypuj dno kuwety ściółką , powinno być lepiej.

[lolly_girl]

Napisane przez marchewkowe pole

no to siku nie ma w co wsiąkać i się rozkłada bardzo szybko. pozbądź się tej kratki i wysypuj dno kuwety ściółką , powinno być lepiej.

a jest jakaś ściółka zapachowa?
naprawdę wymyłam im klatkę, dbam o nie, staram sie żeby miały zawsze czysto ale to nic nie daje bo w moim pokoju tak smiedzi strasznie przeszkadza to wspolokatorom a nie chce się pozbywac moich dziewczynek

[marchewkowe pole]

jest chipsi mais chyba cytrynowe bądź jabłkowe. ale myślę, że zwykła ściółka powinna wystarczyć. u mnie też śmierdzi ale to dlatego że a) mam ogromną klatkę i panny szczają po wszystkich pięterkach i kratach b) sprzątam rzadko bo raz na tydzień albo dwa tygodnie. ale dziwi mnie jak u Ciebie może aż tak śmierdzieć skoro często sprzątasz. u mnie smrodek czuć w pokoju tylko w okolicach klatki.
a pięterka z czego są zrobione? bo jeśli drewniane to mogą śmierdzieć nawet po umyciu

[lolly_girl]

mam duży pokój, dużą klatkę (kupiłam na allegro), miała dwa pięterka drewniane ale śmierdziały więc zrobilam plastikowe.. i nadal śmierdzi jak nie wiem co

[marchewkowe pole]

no to spróbuj z tą ściółką. jak to nie podziała to ja nie wiem, może po prostu nos masz za wrażliwy

[xBlackRosex]

Wiec wczoraj dolaczyla do mnie kolejna szczurzyca. Na moje oko nie ma nawet miesiaca, jest taka malutka . Moja szczurzyca jest od niej 4razy wieksza, jak nie więcej, ale do rzeczy. Wiec pewna spokojnego charakteru staruszki po prostu puscilam mala do klatki (oczywiscie wczesniej dokladnie wyszorowana by pozbyc sie zapachu itd.), z początku duża nie zwracała na małą uwagi, a ta gonila ja, probowala dostac sie pod brzuch (do cyca ? tak to wygladalo), pozniej staruszka, chyba zmeczona wyczynami malej, po prostu sie na nia rzucila az jej nie poznalam, przewrocila mala na plecy po czym zaczela tak jakby udezac pyskiem, sytuacja powtarzala sie co jakis czas. Niestety godzina zmuszala mnie juz do pojscia spac, a klatka stoi zawsze kolo mojego lozka, wiec polozylam sie nasluchiwalam , co jakis czas slychac bylo pisk malej a za chwile dalsze tupoty lapek .
Do klatki wlozylam im stary recznik ktory moja szczurzyca bardzo robi, a i mala strasznie sie do niego przywiazala podczas powrotu ze sklepu Wstalam, szczurów nie ma zagladam pod recznik a one spia tak slodko wtulone w siebie no po prostu slodko! Wiec jak na razie laczenie udane Zobaczymy co dalej.

[Ostrowczanka]

Moim zdaniem postąpiłaś dość niefrasobliwie - dorosła szczurka mogła i zagryźć malucha.

[olkie]

Napisane przez lolly_girl

mam duży pokój, dużą klatkę (kupiłam na allegro), miała dwa pięterka drewniane ale śmierdziały więc zrobilam plastikowe.. i nadal śmierdzi jak nie wiem co

ja mialam to samo rano myte wieczorem juz eksmisja do kibla ze wzgledu na smrodek i ich szalenstwa nocne u mnie byl problem ze najbardziel jubily lac po pieterkach;/ gdyby byly pieterka z siatki a nie plastiku problemu by nie bylo bo by wszytko leciala i tak do sciolki. a tak to stalo wszytko na pieterku mimo ciaglego przecierania. wkurzylam sie i zmienilam im ich apartament na parterowy;D i nie maja gdzie sikac ;D teraz zadnego zapachu nie ma nawet przez 3 dni po 3 dniach zapaszek pojawia sie tylko w okolicy klatki uzywam pigwy drzewnej zadnych recznikow papierowych bo tez jak sobie przypominam gdy byly male jakis czas temu to smierdzialo gdy ktoras kropelke siuskow na nie puscila;/od czasu doczasu listek swierzej miety lub bazyli ktorym sie zabawiaja i zapach daje

[lolly_girl]

Napisane przez olkie

ja mialam to samo rano myte wieczorem juz eksmisja do kibla ze wzgledu na smrodek i ich szalenstwa nocne u mnie byl problem ze najbardziel jubily lac po pieterkach;/ gdyby byly pieterka z siatki a nie plastiku problemu by nie bylo bo by wszytko leciala i tak do sciolki. a tak to stalo wszytko na pieterku mimo ciaglego przecierania. wkurzylam sie i zmienilam im ich apartament na parterowy;D i nie maja gdzie sikac ;D teraz zadnego zapachu nie ma nawet przez 3 dni po 3 dniach zapaszek pojawia sie tylko w okolicy klatki uzywam pigwy drzewnej zadnych recznikow papierowych bo tez jak sobie przypominam gdy byly male jakis czas temu to smierdzialo gdy ktoras kropelke siuskow na nie puscila;/od czasu doczasu listek swierzej miety lub bazyli ktorym sie zabawiaja i zapach daje

moje też leja na pięterko ale zawsze szybko to wycieram.. chyba rzeczywiscie muszę wyrzucic te ręczniki papierowe i dac jakas sciolke.

[marchewkowe pole]

Napisane przez olkie

ja mialam to samo rano myte wieczorem juz eksmisja do kibla ze wzgledu na smrodek i ich szalenstwa nocne u mnie byl problem ze najbardziel jubily lac po pieterkach;/ gdyby byly pieterka z siatki a nie plastiku problemu by nie bylo bo by wszytko leciala i tak do sciolki. a tak to stalo wszytko na pieterku mimo ciaglego przecierania. wkurzylam sie i zmienilam im ich apartament na parterowy;D i nie maja gdzie sikac ;D teraz zadnego zapachu nie ma nawet przez 3 dni po 3 dniach zapaszek pojawia sie tylko w okolicy klatki uzywam pigwy drzewnej zadnych recznikow papierowych bo tez jak sobie przypominam gdy byly male jakis czas temu to smierdzialo gdy ktoras kropelke siuskow na nie puscila;/od czasu doczasu listek swierzej miety lub bazyli ktorym sie zabawiaja i zapach daje

szczury nie mogą mieszkać w jednopziomowej klatce bo potrzebują się bawić i wspinać. nie możesz im tego odbierać bo masz taką chęć i nie pasuje Ci ich sposób bycia.
skoro Ci przeszkadza zapach to może spraw sobie mniej pachnące zwierzęta.

[Asiek121]

mam szczurka od 4 dni TeQila sie zwie. ma około 2 miesięcy. Staram sie ją oswoic. W kąt klatki wsypałam jej zwirek dla kota i ona traktuje to jako kuwete i obydwie jestesmy szczęsliwe Tylko raz mnie ugryzła!

[olkie]

Napisane przez marchewkowe pole

szczury nie mogą mieszkać w jednopziomowej klatce bo potrzebują się bawić i wspinać. nie możesz im tego odbierać bo masz taką chęć i nie pasuje Ci ich sposób bycia.
skoro Ci przeszkadza zapach to może spraw sobie mniej pachnące zwierzęta.

klatka jest olbrzymia a one i tak wiecej czasu biegaja po pokoju i robia co im sie podoba. nie moje pierwsze szczury to sa.i nie sadze ze sa nieszczesliwe z tego powodu.tak samo mozna mowic " kanarki sa nieszczesliwe bo siedza w tak ciasnej klatce a przeziez one na wolnosci lataja tam gdzie chca"( moj fruwal po domu w nawiasie mowiac:P) albo " rybki w akwarium sa takie nieszczesliwe bo maja taka mala powierzchnie do plywania ,nie to co na wolnosci...," no do wannny ja juz ich chyba nie dam rady wypuscic by sie wyszalaly:P niestety moje 24m2 mieszkanie nie pozwala na wsatwienie klatki ktora zajmie wieksza polowe mieszkania;p ani nie mam takich funduszy by zasponsorowac sobie wybieg dla gryzoni jak to brad pitt dla swoich myszoskoczkow http://www.wirtualnemedia.pl/article...szoskoczki.htm
to ze maja mniej niz 1 pokoj dla siebie nie znaczy ze jestem bezduszna . lepsze to ze je rozpieszczam jak tylko moge mimo malej powierzchni dla nas czworki(razem z wspolokatorka) do zycia niz mialby skonczyc tak jak bylo zaplanowane od poczatku- jako pozywienie dla pajaka,weza lub poprostu "zlikwidowane" bo "przerosnete" do katmienia.

[Szurek]

Ja chciała bym mieć szczurka i niewiem jak rodziców namówić bo mama sie boi szczurków pomuzcie niewiem jak ich namówic próbowałam chyba wszystkiego

[xBlackRosex]

Jesli chodzi o szczury to moim zdaniem ciężko jest namówić rodziców. Jesli nie masz 'swojego wieku' to raczej nic nie poradzisz.Jedyne co, to mozna postawic rodziców przed tzw. faktem dokonanym, wtedy zazwyczaj (zazwyczaj! nie zawsze!) miękna im serca, bo z reguły mają oni błędne wyobrażenia na temat szczurów.
Ja ani razu nie informowałam rodziców przed kupnem zwierzaka, przynosiłam do domu i po prostu zostawał. Wiele zmienia też wiek, mam 21 lat i jakoś nie wyobrażam sobie pytać i prosić się o szczura rodziców.

[olkie]

jamam 23 i tak sie nie zgadzali zazwyczaj po fakcie se dowiadywali teraz juz nic nie mowia bo wiedza w jakich okolicznosciach je przygarnialam teraz to nie moga nic powiedziec bo jak tu najezdzac na dobre serce dzecka;D

[Szurek]

Napisane przez xBlackRosex

Jesli chodzi o szczury to moim zdaniem ciężko jest namówić rodziców. Jesli nie masz 'swojego wieku' to raczej nic nie poradzisz.Jedyne co, to mozna postawic rodziców przed tzw. faktem dokonanym, wtedy zazwyczaj (zazwyczaj! nie zawsze!) miękna im serca, bo z reguły mają oni błędne wyobrażenia na temat szczurów.
Ja ani razu nie informowałam rodziców przed kupnem zwierzaka, przynosiłam do domu i po prostu zostawał. Wiele zmienia też wiek, mam 21 lat i jakoś nie wyobrażam sobie pytać i prosić się o szczura rodziców.

tylko że ja mam 12 lat

[Asiek121]

moja szczurzyczka wczoraj urodziła! Jest około 5 małych, jeden był martwy, nic sie na to nie zapowiadało

[xBlackRosex]

Ojj... taki młody szczurek... aż sie boje bo moja mała też ma coś koło 2 miesięcy ...

[marchewkowe pole]

Napisane przez xBlackRosex

Ojj... taki młody szczurek... aż sie boje bo moja mała też ma coś koło 2 miesięcy ...

szczurza ciąża trwa 3 tygodnie, jak po trzech tygodniach nic się nie zjawi to znaczy że ok

[xBlackRosex]

No to czekamy 2 tyg , bo tydzien jest juz u mnie, ale nie wydaje mi sie żeby takie maleństwo mogło urodzić młode, to chore...

[Asiek121]

Ja nawet nie wiedziałam ze jest w ciazy! NIe była bardzo gruba ani nic z tych rzeczy. A tu prosze

[20Agatka20]

Cześć wszystkim
Mam nadzieję, że mi pomożecie ... a mianowicie moja szczurzyca Malina wydziela taki przyjemny miętowy zapach i nie wiem czy to jest normalne ?? bo druga ogoniasta panna Martini tak ładnie nie pachnie ... dziewczyny jedzą to samo, przebywają w tych samych miejscach itd a tylko futerko Malinki tak przyjemnie pachnie ...

[marchewkowe pole]

to się ciesz że nie śmierdzi
niektóre szczury pachną bardzo ładnie ale to raczej nie powód do zmartwień
a jak tam łączenie się potoczyło?

[20Agatka20]

Jeżeli chodzi o łączenie to z jednej strony można się cieszyć a z drugiej nie ... powody do radości są takie, że dziewczyny na wybiegu się kochają, ładnie się bawią no jednym słowem miłość, ale w jednej klatce dłużej niż parę minut razem przebywać nie mogą bo wybucha rzeź ... tak więc w nocy każda śpi na swojej posesji oczywiście jak razem biegają to jedna drugiej idzie na przeszpiegi i wyżera i wypija wszystko do czysta i tak to wygląda z tymi moimi dziewczynami

[sssouzie]

witam jestem tu nowa i mam jedną szczuraskę, którą kocham nad życie
nazywa się Mu, typowy kapturek, żyjemy sobie jak najlepsze koleżanki, Mu mi praktycznie wszędzie towarzyszy, i wbrew zaleceniom zazwyczaj lubi wystawiać nosa na zimowych spacerach na zimne. potem mi pokichuje, ale nie choruje.
no i się już przyzwyczaiłyśmy, że zazwyczaj śpimy razem
to taki wstęp do znajomości pozdrawiam wszystkie szczurasokochające forumowiczki

[xBlackRosex]

Zafunduj małej towarzyszke Na pewno nie pozalujesz, a szczurzyca bedzie przeszczęśliwa