Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22. - Strona 97 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-05-14, 09:01   #2881
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cześć!
Asiuk - bo to trzeba przepracować samemu, zwłaszcza jeśli kp jest jakąś traumą okupione. Może dobry doradca lub psycholog by coś dał - gdybyś chciała próbować.
Staracie się?
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-14, 09:42   #2882
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez onyks Pokaż wiadomość
Cześć!
Zbieram się żeby coś naskrobać, ale nie mam czasu...
A Dodaji nie było dawno...jakoś tak o niej sobie dziś rano pomyślałam
Dodaja odzywala sie na FB

Czesc

Mam dzis sporo papierkowej robotynie nawidze tegodo tego jak pouzupelniam papiery musze isc do lekarza i na policje. Moze uda mi sie to zalatwic jutro. Jakies inspekcje w przyszłym tyg maja byc u mnie w pracy i musza miec wszystkie dokumenty

Brrale najpierw kawa
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-14, 10:25   #2883
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez mysia1986 Pokaż wiadomość


Zapomniałam!!
Z drugiej strony nie wiem czy takie zdjęcie jak zrobiłam odda wiernie rzeczywistość. Wieczorem postaram się wrzucić
i tak czekam Jestem bardzo ciekawa

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Odnośnie KP... już pisałam tutaj, jak to u mnie było i, przyznaję bez bicia - nie wiem, czy drugie dziecko chciałabym karmić. Chyba jestem jedyną wśród Was, która ma takie wątpliwości.
Chyba że faktycznie pomógłby mi ktoś w szpitalu.
ja też mam. A dziecka jeszcze nie mam.
Z jednej strony wiem jakie to ważne i zakładam że 3-4m-ce będę karmiła, ale z drugiej mam duże wątpliwości.
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-14, 10:27   #2884
metkaa
Zakorzenienie
 
Avatar metkaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

czesc

no normalnie jestem w szoku ze mam tyle nadrabiania

onyks włoski super,

tasia opis porodu przeczytała, gładko Ci poszło

Cytat:
Napisane przez Ana*** Pokaż wiadomość
a po jakim czasie przeszłaś na kołderkę?
czy chłopców przebierałaś wtedy w jakieś piżamki czy spali w tym co byli?
na kołderkę przeszłam po ok miesiącu, nie przebierałam (nie przebieram) specjalnie i tak rzadko sie zdarza zeby dziecko "przechodziło" cały dzien w jednym ubranku, a jak jest kąpiel (co drugi dzien) to wtedy zakładam czyste ubranko,

Ana ubranka bardzo ładne, no niestety tak jest z tymi rozmiarami,

Bika gratuluję,

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Bika, to super, że szefowa tak zareagowała. Każdemu życzyć takiej reakcji.

W prywatnych firmach jest całkiem inaczej. Mój szef nie miał okazji zareagować, bo ja nawet nie poszłam do niego napisałam mu maila ...
ja pracuje w panstwowej a moja kierowniczka zawsze powtarza ze jej sa ludzie do pracy potrzebni, wiec tez mialam cykora jak jej mowilam,

Cytat:
Napisane przez onyks Pokaż wiadomość
A Dodaji nie było dawno...jakoś tak o niej sobie dziś rano pomyślałam
własnie tez ostatnio o niej mysle, ciekawe jak tam przygotowania,

asiuk co do kp nie jestes jedyna ale ja sie wypowiadac nie bede,

byłam w prywatnym przedszkolu, szymek zapisany, jednak od wrzesnia bo tworza nowa grupe a od stycznia bylby dołaczony do jakiejs i pewnie byloby mu cięzej
metkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-14, 10:32   #2885
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez metkaa Pokaż wiadomość

byłam w prywatnym przedszkolu, szymek zapisany, jednak od wrzesnia bo tworza nowa grupe a od stycznia bylby dołaczony do jakiejs i pewnie byloby mu cięzej
super

Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość


ja też mam. A dziecka jeszcze nie mam.
Z jednej strony wiem jakie to ważne i zakładam że 3-4m-ce będę karmiła, ale z drugiej mam duże wątpliwości.
Guciu ja tez mam swoje zdanie na ten temat
I karmiłam tak jak sobie zalozylam 6 m-cy
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-14, 10:58   #2886
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Blonde pamiętam
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-14, 10:58   #2887
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Cześć!
Asiuk - bo to trzeba przepracować samemu, zwłaszcza jeśli kp jest jakąś traumą okupione. Może dobry doradca lub psycholog by coś dał - gdybyś chciała próbować.
Staracie się?
Staramy się, choć w tym miesiącu sobie darujemy - mam małą rewolucję zawodową i czekam na pewne rozstrzygnięcie. Jeśli będzie dla mnie niekorzystne, muszę wszystko przekalkulować i zastanowić się, co dalej
Ja Ewę karmiłam może niecałe 2 tygodnie, zresztą to i tak było karmienie mieszane.

Cytat:
Napisane przez blonde_hair Pokaż wiadomość
Mam dzis sporo papierkowej robotynie nawidze tegodo tego jak pouzupelniam papiery musze isc do lekarza i na policje. Moze uda mi sie to zalatwic jutro. Jakies inspekcje w przyszłym tyg maja byc u mnie w pracy i musza miec wszystkie dokumenty

Brrale najpierw kawa
Ja dzisiaj piszę o spawaniu tulei i prętach pełnogwintowanych
Nic z tego nie wiem

Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość
ja też mam. A dziecka jeszcze nie mam.
Z jednej strony wiem jakie to ważne i zakładam że 3-4m-ce będę karmiła, ale z drugiej mam duże wątpliwości.
Cytat:
Napisane przez metkaa Pokaż wiadomość
asiuk co do kp nie jestes jedyna ale ja sie wypowiadac nie bede,

byłam w prywatnym przedszkolu, szymek zapisany, jednak od wrzesnia bo tworza nowa grupe a od stycznia bylby dołaczony do jakiejs i pewnie byloby mu cięzej
Nie powiem, że to nieco lżej
Metko, super!

Cytat:
Napisane przez blonde_hair Pokaż wiadomość
Guciu ja tez mam swoje zdanie na ten temat
I karmiłam tak jak sobie zalozylam 6 m-cy
Ale jednak karmiłaś ileś-tam miesięcy.
Mi panie pielęgniarki na OIOMie powiedziały, że jeśli jestem alergikiem, to nie ma sensu karmić Ewy swoim pokarmem, bo i tak jej nie ustrzegę przed uczuleniami wszelakimi
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-05-14, 11:13   #2888
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Mi panie pielęgniarki na OIOMie powiedziały, że jeśli jestem alergikiem, to nie ma sensu karmić Ewy swoim pokarmem, bo i tak jej nie ustrzegę przed uczuleniami wszelakimi
a to akurat wydaje mi się niesamowitą bzdurą.
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-14, 11:37   #2889
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez Bika83 Pokaż wiadomość
Widzisz Ana, ja tez czytałam "ciężarówkę" a nie utkwiła mi ta informacja w pamięci. Ja Emilke kładłam tylko na bokach bo ona bardzo dużo i nawet bardzo późno po karmieniu ulewala, wiec to dla bezpieczeństwa.
Póki co ciężko mis obie wyobrazić jak takiego dzieciaczka ułozyć na boku jak ja noworodka w życiu na rękach nie miałam:P

Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość
ja też mam. A dziecka jeszcze nie mam.
Z jednej strony wiem jakie to ważne i zakładam że 3-4m-ce będę karmiła, ale z drugiej mam duże wątpliwości.
ja przed ciąża i na początkach myślałam, ze w sumie po co... jednak przyszedł taki dzień że zachciałam - w międzyczasie przeczytałam artykuł o zaletach mleka mamy - a potem z dnia na dzień coraz bardziej chciałam, nie wiem dlaczego tak nagle zmieniło mi się podejście

Cytat:
Napisane przez metkaa Pokaż wiadomość

na kołderkę przeszłam po ok miesiącu, nie przebierałam (nie przebieram) specjalnie i tak rzadko sie zdarza zeby dziecko "przechodziło" cały dzien w jednym ubranku, a jak jest kąpiel (co drugi dzien) to wtedy zakładam czyste ubranko,

Ana ubranka bardzo ładne, no niestety tak jest z tymi rozmiarami,

byłam w prywatnym przedszkolu, szymek zapisany, jednak od wrzesnia bo tworza nowa grupe a od stycznia bylby dołaczony do jakiejs i pewnie byloby mu cięzej
Dzięki metko

super wiadomość! masz już przedszkolaka
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-14, 11:52   #2890
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez Ana*** Pokaż wiadomość
ja przed ciąża i na początkach myślałam, ze w sumie po co... jednak przyszedł taki dzień że zachciałam - w międzyczasie przeczytałam artykuł o zaletach mleka mamy - a potem z dnia na dzień coraz bardziej chciałam, nie wiem dlaczego tak nagle zmieniło mi się podejście
zdecydowanie u mnie to nie kwestia "po co"
mam świadomość zalet mleka matki i tylko dlatego rozważam 3-4m-ce karmienia, ale nie wiem jeszcze czy się zdecyduję. Mam spore wątpliwości w tym temacie, ale jakoś nie zamierzam się nad tym rozwodzić, tym bardziej że temat póki co w ogóle mnie nie dotyczy

Ana biorąc pod uwagę jak podchodzisz do macierzyństwa, to akurat to że zapragnęłaś karmić piersią nie jest dla mnie żadnym zaskoczeniem Ma być książkowo i perfekcyjnie - to i karmić dziecię trzeba
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-14, 11:55   #2891
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Staramy się, choć w tym miesiącu sobie darujemy - mam małą rewolucję zawodową i czekam na pewne rozstrzygnięcie. Jeśli będzie dla mnie niekorzystne, muszę wszystko przekalkulować i zastanowić się, co dalej
Ja Ewę karmiłam może niecałe 2 tygodnie, zresztą to i tak było karmienie mieszane.



Ja dzisiaj piszę o spawaniu tulei i prętach pełnogwintowanych
Nic z tego nie wiem



Ale jednak karmiłaś ileś-tam miesięcy.
Mi panie pielęgniarki na OIOMie powiedziały, że jeśli jestem alergikiem, to nie ma sensu karmić Ewy swoim pokarmem, bo i tak jej nie ustrzegę przed uczuleniami wszelakimi
powodzenia

A ja nic z tego nie rozumiem
Ja swoje papiery prawie skonczyłam, musze dac do podpisu w pracy i moge ruszac

Karmilam, ale głównie dla dobra dziecka

Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość
a to akurat wydaje mi się niesamowitą bzdurą.
mi tez.
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-14, 12:54   #2892
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość
zdecydowanie u mnie to nie kwestia "po co"
mam świadomość zalet mleka matki i tylko dlatego rozważam 3-4m-ce karmienia, ale nie wiem jeszcze czy się zdecyduję. Mam spore wątpliwości w tym temacie, ale jakoś nie zamierzam się nad tym rozwodzić, tym bardziej że temat póki co w ogóle mnie nie dotyczy

Ana biorąc pod uwagę jak podchodzisz do macierzyństwa, to akurat to że zapragnęłaś karmić piersią nie jest dla mnie żadnym zaskoczeniem Ma być książkowo i perfekcyjnie - to i karmić dziecię trzeba
Pod tym "po co" kryła się masa wątpliwości. To tylko taki skrót myślowy.

Nie myślałam że kiedyś tak będę mówić, że będę woleć, że będę chciała za wszelką cenę... raczej byłam w grupie która no! niby może i chciała ale jakoś jej nie zależało na tym. Co będzie to będzie...
A teraz bardzo bym chciała

chyba ze jeszcze mi się odmieni
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-14, 12:58   #2893
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

z tą alergią to bujda na resorach..

Dziewczyny - spoko, ja mam zdanie takie a nie inne, ale zmieniało mi się to w trakcie ciąży i zwłaszcza po urodzeniu dziecka. Wyjściowo miałam w głowie opcję - do 6 miesiąca "jeśli się uda". Teraz już wiem o tym zdecydowanie więcej, wiem jak to jest - i to wszystko razem zaowocowało tym, że zmieniłam zdanie.
Niemniej - tak czy inaczej o sposobie karmienia dziecka decyduje jedna osoba - jego mama. Każda z Was ma prawo do własnej decyzji i tego nie neguję.
Powiem Wam więcej - zdecydowanie bardziej szanuję otwartą postawę która mówi " nie karmiłam, bo nie chciałam" - a więc jest po prostu szczera - różne są powody tej niechęci, nad niektórymi można pracować, ale mama musi chcieć. Bez przymusu.
Jedyne z czym staram się walczyć i doradzać : to mity na temat kp - które prowadzą do tego, że ogrom kobiet - chociaż chciało karmić , to nie karmiło, albo miało z tym kłopoty. Bo zabrakło wiedzy, zabrakło wsparcia. To jest szkodliwe, i to jest coś o czym cały czas piszę i nad czym ubolewam.
Jedyne o co moim zdaniem się tu rozbija to podejmowanie decyzji, ale z wiedzą. Ze świadomością - co, z czym, i po co. Bo prawa do decyzji - jaka by ona nie była - nikt Wam nie może odebrać.
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-14, 13:04   #2894
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
z tą alergią to bujda na resorach..

Dziewczyny - spoko, ja mam zdanie takie a nie inne, ale zmieniało mi się to w trakcie ciąży i zwłaszcza po urodzeniu dziecka. Wyjściowo miałam w głowie opcję - do 6 miesiąca "jeśli się uda". Teraz już wiem o tym zdecydowanie więcej, wiem jak to jest - i to wszystko razem zaowocowało tym, że zmieniłam zdanie.
Niemniej - tak czy inaczej o sposobie karmienia dziecka decyduje jedna osoba - jego mama. Każda z Was ma prawo do własnej decyzji i tego nie neguję.
Powiem Wam więcej - zdecydowanie bardziej szanuję otwartą postawę która mówi " nie karmiłam, bo nie chciałam" - a więc jest po prostu szczera - różne są powody tej niechęci, nad niektórymi można pracować, ale mama musi chcieć. Bez przymusu.
Jedyne z czym staram się walczyć i doradzać : to mity na temat kp - które prowadzą do tego, że ogrom kobiet - chociaż chciało karmić , to nie karmiło, albo miało z tym kłopoty. Bo zabrakło wiedzy, zabrakło wsparcia. To jest szkodliwe, i to jest coś o czym cały czas piszę i nad czym ubolewam.
Jedyne o co moim zdaniem się tu rozbija to podejmowanie decyzji, ale z wiedzą. Ze świadomością - co, z czym, i po co. Bo prawa do decyzji - jaka by ona nie była - nikt Wam nie może odebrać.
O to to takie miałam podejście do tej pory.

Teraz jakoś czuję że bym chciała podjąć "walkę" choć mam nadzieję, że obędzie się bez i przyjdzie mi to łatwo
Kochana szczerze to liczę na Twoją pomoc w razie co:P widzę, że masz o tym pojęcie.
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-14, 13:07   #2895
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Debrah zgadzam się z Tobą, chodzi o to, żeby podjąć świadomą decyzję, a nie podyktowaną niewiedzą i pokładaniu pewności w zdaniu innych ludzi niby znających się i doświadczonych. Zgadzam się z Tobą, że osoby, które decyzują, że chcą karmić powinny mieć na ten temat pewną wiedzę, która pomoże im szczególnie na poczatku, kiedy wszystko jest nowe, zawalczyć o to.

Bo tak ja sama już wspomniałaś kobiety rezygnują, bo położona doradza dokarmienie, bo postawione w nowej sytuacji mają poczucie, że głodzą dziecko etc., co jest bzdurą, ale nikt ich nie wyprowadza z błędu, a one nie świadome, że początki mogą być ciężkie, rezygnują.

Mówię Ci, zrób z tego biznes Masz wiedzę, potrafisz ją przekazać, wiesz jak pomóc A do tego akceptujesz wybór innych kobiet
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-14, 13:10   #2896
kaska87
Zakorzenienie
 
Avatar kaska87
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

hej

co do kp ja póki sama w ciążę nie zaszłam uważałam kp za obrzydliwe () jakieś w ogóle niesmaczne itd., ale jak już w tej ciąży byłam, to tak chciałam kp, że inaczej sobie nie wyobrażałam ale do tanga trzeba dwojga fakt, że pół roku go karmiłam mieszanie (po tym czasie niestety musiałam odstawić bo leczę tą nieszczęsną nadczynność tarczycy i leki brać muszę)
jak będziemy mieli drugie dziecko to chciałabym przynajmniej rok kp
ale póki co mi w ciąże zajść absolutnie nie można... a poza tym nie mam owu

Asiuk gratuluję decyzji- powodzenia
__________________


Edytowane przez kaska87
Czas edycji: 2014-05-14 o 13:11
kaska87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-14, 13:12   #2897
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez Ana*** Pokaż wiadomość
O to to takie miałam podejście do tej pory.

Teraz jakoś czuję że bym chciała podjąć "walkę" choć mam nadzieję, że obędzie się bez i przyjdzie mi to łatwo
Kochana szczerze to liczę na Twoją pomoc w razie co:P widzę, że masz o tym pojęcie.
Ana to Ty w zasadzie nie miałaś wątpliwości, tylko było Ci wszystko jedno i przyjęłabyś jedną i drugą opcję. Było to dla Ciebie bez znaczenia, a teraz jest inaczej. Jest to dla Ciebie coś istotnego i to już się nie zmieni.
Powodzenia
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"


Edytowane przez Gucia0987
Czas edycji: 2014-05-14 o 13:18
Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-14, 13:40   #2898
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość
Debrah zgadzam się z Tobą, chodzi o to, żeby podjąć świadomą decyzję, a nie podyktowaną niewiedzą i pokładaniu pewności w zdaniu innych ludzi niby znających się i doświadczonych. Zgadzam się z Tobą, że osoby, które decyzują, że chcą karmić powinny mieć na ten temat pewną wiedzę, która pomoże im szczególnie na poczatku, kiedy wszystko jest nowe, zawalczyć o to.

Bo tak ja sama już wspomniałaś kobiety rezygnują, bo położona doradza dokarmienie, bo postawione w nowej sytuacji mają poczucie, że głodzą dziecko etc., co jest bzdurą, ale nikt ich nie wyprowadza z błędu, a one nie świadome, że początki mogą być ciężkie, rezygnują.

Mówię Ci, zrób z tego biznes Masz wiedzę, potrafisz ją przekazać, wiesz jak pomóc A do tego akceptujesz wybór innych kobiet
Co ty - ja wcale nie wiem tak dużo. W stosunku do tego jak głęboki to temat to moja wiedza jest kroplą w morzu. Mnóstwo jest kobiet z podobną wiedzą i doświadczeniem Fakt, mogłabym (mogą to zrobić osoby o wykształceniu medycznym oraz w drodze wyjątku psychologowie (dzy?)) zrobić certyfikat LLL i wówczas coś działać, ale to by mi chyba determinowało mocno drogę zawodową, bo chyba nie da się robić 5-ciu rzeczy tak samo dobrze , a ja mam za dużo pomysłów na siebie.
Chociaż fakt - interesuje się tematem ( bo ja w ogóle okołomedyczne tematy lubię) i lubię o tym pisać, dzielić się tym co wiem - bo wiem jak to może pomóc.
Chociaż wiem, że mogę się wydawać kp terrorystą bo często mam dość kategoryczne wypowiedzi.

A co do samego kp - niektórym ( nie bardzo to rozumiem) kp wydaje się fuj. A ja się wczoraj prawie poryczałam jak mi córka w trakcie karmienia spojrzała w oczy, ja się uśmiechnęłam, potem ona też... a po chwili obie śmiałyśmy się w głos, ona w trakcie jedzenia
Tak się śmiałyśmy, że aż Tż zajrzał co się dzieje i się od nas tym śmiechem zaraził

Ja mam (jak już zlikwidowałam problemy) same pozytywne doświadczenia - ale wiem, że bywa różnie. Bo istnieje np coś takiego jak d-mer i wtedy różne emocje się pojawiają.

Nie mam żadnych problemów z kp - uczę córkę także migać słowo "mleko" - żeby mi pokazywała czego potrzebuje - zamiast zaglądać za koszulkę. Bo ostatnio wszyscy mają "am" - tata też - tylko jakieś dziwne i wywołuje zdziwienie na twarzy dziecka

Już zaczyna łapać gest na "mleko" - bardzo mi się to przyda.
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-14, 13:43   #2899
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość
Ana to Ty w zasadzie nie miałaś wątpliwości, tylko było Ci wszystko jedno i przyjęłabyś jedną i drugą opcję. Było to dla Ciebie bez znaczenia, a teraz jest inaczej. Jest to dla Ciebie coś istotnego i to już się nie zmieni.
Powodzenia
W takim razie źle się wyraziłam. Tak w sumie było mi to obojętne
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-05-14, 14:06   #2900
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Debrah a to faktycznie, jak masz plan na siebie to działaj A może kiedyś i z tym Ci się uda, bo widać że Cię to interesuje i potrafisz się wiedzą podzielić.

Nie wpadłabym na to, żeby nauczyć dziecko migać i żeby w ten sposób sygnalizowało swoją potrzebę jedzenia... genialny pomysł!

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

Cytat:
Napisane przez Ana*** Pokaż wiadomość
W takim razie źle się wyraziłam. Tak w sumie było mi to obojętne
hej, nie łapię Cię za słówka, nie o to mi chodziło. Podsumowałam tylko to co pisałaś. Właśnie to że nabrało to dla Ciebie dużego znaczenia jest raczej pewne, że Ci się nie odmieni (bo coś takiego napisałaś, że nie wiesz czy tak nie będzie), poza tym jak bardzo chcesz to sie uda - z takiego założenia trzeba wyjść i kropka
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-14, 16:09   #2901
metkaa
Zakorzenienie
 
Avatar metkaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Debrah to musiało byc piękne
metkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-14, 17:09   #2902
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Hej, ale się rozpisałyście
Debrah, pisz jak najwięcej o kp, ja chętnie poczytam.
Co do zmuszania do kp, to ja też nie pochwalam tego, każda matka powinna sama podjąć decyzję, ale uważam, że warto mieć wiedzę nawet decydując się na 'nie'

A ja byłam dzis u gina.
No więc co do twardnień, powiedział, że mam wyluzować, mogą się zdarzać nawet raz na godzinę. I niektóre kobiety to odczuwają, inne nie. Ucisk w dole brzucha, to właściwie nie wiem - powiedziałam mu o tym, powiedział, że teraz na tym etapie ciąży to się już pojawiają różne odczucia. Ale, że po badaniu nie stwierdza gotowości macicy do czynności skurczowych.
Powiedział, że najważniejsze jest to, że szyjka się nie skraca.
Co do bólu nóg, to kazał chodzić cały czas w skarpetach, spać w skarpetach, zrobić CPR, przyjść z wynikiem, a jak wynik nie będzie za dobry, to trzeba będzie pójść na konsultację do naczyniowca.
Co do Małej, to urosła, waży już 947 g i brzuszek się wyrównał!!!! Jest taki, jak być powinien! Nogi ma dalej dłuższe!
No i główka jest już na dole. Ale gin mi powiedział, że jeszcze może się odwrócić i z powrotem wrócić do dobrej pozycji, więc spokojnie.

No i na koniec mnie wydyganą złapał za rękę i powiedział 'ciąża super, naprawdę' spytałam go jeszcze czy ma więcej aż tak panikujących pacjentek, powiedział, że nawet bardziej, więc spoko
__________________

Hania


Edytowane przez ButterBear
Czas edycji: 2014-05-14 o 17:10
ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-14, 17:25   #2903
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cześć

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
A ja się wczoraj prawie poryczałam jak mi córka w trakcie karmienia spojrzała w oczy, ja się uśmiechnęłam, potem ona też... .
aż mi się łezka zakręciła, pamiętam te chwile z Mają

Butter dobrze, że wizyta udana i że gin stwierdził, że jest wszystko prawidłowo.
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-14, 19:07   #2904
Bika83
Zakorzenienie
 
Avatar Bika83
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 011
GG do Bika83
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Butterku bardzo się cieszę, z takich pozytywnych informacji Mój mąż zażądał dziś ode mnie "ciasto z rabarbarem takie jakie Butter zrobiła".... kazałam mu jechać do Ciebie, ale nic to nie dało. Proszę więc o przepis
__________________
01.05.2007
01.08.2008
18.07.2009
07.02.2012 II
21.10.2012 Emilka
20.04.2014 II
17.12.2014 Jaś

Emilka
Jaś


Bika83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-14, 23:09   #2905
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Hej, ale się rozpisałyście
Debrah, pisz jak najwięcej o kp, ja chętnie poczytam.
Co do zmuszania do kp, to ja też nie pochwalam tego, każda matka powinna sama podjąć decyzję, ale uważam, że warto mieć wiedzę nawet decydując się na 'nie'

A ja byłam dzis u gina.
No więc co do twardnień, powiedział, że mam wyluzować, mogą się zdarzać nawet raz na godzinę. I niektóre kobiety to odczuwają, inne nie. Ucisk w dole brzucha, to właściwie nie wiem - powiedziałam mu o tym, powiedział, że teraz na tym etapie ciąży to się już pojawiają różne odczucia. Ale, że po badaniu nie stwierdza gotowości macicy do czynności skurczowych.
Powiedział, że najważniejsze jest to, że szyjka się nie skraca.
Co do bólu nóg, to kazał chodzić cały czas w skarpetach, spać w skarpetach, zrobić CPR, przyjść z wynikiem, a jak wynik nie będzie za dobry, to trzeba będzie pójść na konsultację do naczyniowca.
Co do Małej, to urosła, waży już 947 g i brzuszek się wyrównał!!!! Jest taki, jak być powinien! Nogi ma dalej dłuższe!
No i główka jest już na dole. Ale gin mi powiedział, że jeszcze może się odwrócić i z powrotem wrócić do dobrej pozycji, więc spokojnie.

No i na koniec mnie wydyganą złapał za rękę i powiedział 'ciąża super, naprawdę' spytałam go jeszcze czy ma więcej aż tak panikujących pacjentek, powiedział, że nawet bardziej, więc spoko
Ale duza "mała" ! Ja pamiętam jak mnie uspokajala coraz większa waga dziecka, ze coraz bezpieczniej. (A to dlatego ze jestem dzieckiem z waga ur. 1005g ....) Jak moja przekroczyla 1kg to poczułam wielką ulgę.
Super ze brzuszek sie wyrównał

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-15, 07:02   #2906
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
A ja byłam dzis u gina.
No więc co do twardnień, powiedział, że mam wyluzować, mogą się zdarzać nawet raz na godzinę. I niektóre kobiety to odczuwają, inne nie. Ucisk w dole brzucha, to właściwie nie wiem - powiedziałam mu o tym, powiedział, że teraz na tym etapie ciąży to się już pojawiają różne odczucia. Ale, że po badaniu nie stwierdza gotowości macicy do czynności skurczowych.
Powiedział, że najważniejsze jest to, że szyjka się nie skraca.
Co do bólu nóg, to kazał chodzić cały czas w skarpetach, spać w skarpetach, zrobić CPR, przyjść z wynikiem, a jak wynik nie będzie za dobry, to trzeba będzie pójść na konsultację do naczyniowca.
Co do Małej, to urosła, waży już 947 g i brzuszek się wyrównał!!!! Jest taki, jak być powinien! Nogi ma dalej dłuższe!
No i główka jest już na dole. Ale gin mi powiedział, że jeszcze może się odwrócić i z powrotem wrócić do dobrej pozycji, więc spokojnie.

No i na koniec mnie wydyganą złapał za rękę i powiedział 'ciąża super, naprawdę' spytałam go jeszcze czy ma więcej aż tak panikujących pacjentek, powiedział, że nawet bardziej, więc spoko
EKSTRA! Bardzo się cieszę, że wszystko jest super!

powiem Ci, że masz świetnego lekarza



Witajcie
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-15, 07:09   #2907
onyks
Zakorzenienie
 
Avatar onyks
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 3 486
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cześć!

Deborah, masz wiedzę, naprawdę A jak przeczytałam Twój opis sytuacji podczas karmienia to aż mi się łezka zakręciła...cudowne

Butter, świetne wieśći!! Jupii!

Prawie piątek
Nataszka mi się obudziła jak wychodziłam do pracy i taka zaspana, cieplutka woła "mama" i chce na ręce....myślałam, że jej nie wypuszczę z objęć, że mi serce pęka że muszę wyjść do pracy ehhhh
__________________

Wybrałam pielęgnację włosów z marką Braun
onyks jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-15, 07:43   #2908
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Hej, ale się rozpisałyście
Debrah, pisz jak najwięcej o kp, ja chętnie poczytam.
Co do zmuszania do kp, to ja też nie pochwalam tego, każda matka powinna sama podjąć decyzję, ale uważam, że warto mieć wiedzę nawet decydując się na 'nie'

A ja byłam dzis u gina.
No więc co do twardnień, powiedział, że mam wyluzować, mogą się zdarzać nawet raz na godzinę. I niektóre kobiety to odczuwają, inne nie. Ucisk w dole brzucha, to właściwie nie wiem - powiedziałam mu o tym, powiedział, że teraz na tym etapie ciąży to się już pojawiają różne odczucia. Ale, że po badaniu nie stwierdza gotowości macicy do czynności skurczowych.
Powiedział, że najważniejsze jest to, że szyjka się nie skraca.
Co do bólu nóg, to kazał chodzić cały czas w skarpetach, spać w skarpetach, zrobić CPR, przyjść z wynikiem, a jak wynik nie będzie za dobry, to trzeba będzie pójść na konsultację do naczyniowca.
Co do Małej, to urosła, waży już 947 g i brzuszek się wyrównał!!!! Jest taki, jak być powinien! Nogi ma dalej dłuższe!
No i główka jest już na dole. Ale gin mi powiedział, że jeszcze może się odwrócić i z powrotem wrócić do dobrej pozycji, więc spokojnie.

No i na koniec mnie wydyganą złapał za rękę i powiedział 'ciąża super, naprawdę' spytałam go jeszcze czy ma więcej aż tak panikujących pacjentek, powiedział, że nawet bardziej, więc spoko
widzisz jakie super wiesciTakze sie nie stresuj

Czesc
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-15, 07:58   #2909
mysia1986
Zakorzenienie
 
Avatar mysia1986
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 10 560
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Hej.

Butter za wizytę!! Cieszę się bardzo, że z mała wszystko w porządku.


Nie wyspałam się totalnie, były u mnie koleżanki wyszły przed północą, do tego trochę nadużyłyśmy wina i ot.. taki efekt
__________________
Kiedyś mieliśmy SIEBIE
potem stworzyliśmy CIEBIE
teraz mamy WSZYSTKO
Marcel <3

mysia1986 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-15, 08:03   #2910
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez mysia1986 Pokaż wiadomość
Nie wyspałam się totalnie, były u mnie koleżanki wyszły przed północą, do tego trochę nadużyłyśmy wina i ot.. taki efekt
miałam to wczoraj
Trzymaj się!


Zresztą w tym tygodniu w ogóle jakoś późno się kładę, a wszystko to wina serialu, który zaczęliśmy oglądać (Homland)
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-11-30 20:17:42


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:25.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.