daj z siebie wszystko, ziomek, wakacje już blisko! Matura 2014 cz.5!

[MalaPau]

Nawet jesli praca nie była do konca a temat(w co watpie ) to za slownictwo, jezyk, styl, rozwinniecie zawsze cos wpadnie! ciezko jest zeby praca była oceniona na zero, naprawde trzeba rabnac jakis bląd straszny.

[Philosmenos]

Napisane przez alex24112

Bardzo polecam
Swoją drogą niesamowite jest dla mnie to, jak właśnie wszyscy, takie 1100 osób przychodzi do jednego miejsca, jak grają zespoły i wszyscy tańczą i ciary na całych rękach.
Może ktoś napisze (albo pomyśli), że jestem stuknięta, ale wtedy człowiek czuje się potrzebny -> kiedy staje w takiej grupie, jest częścią czegoś wielkiego i wie, że ma fajny cel w życiu, coś innego niż wszyscy. Czuję powołanie do tworzenia czegoś tak pięknego i wzrusza mnie, jak wiara łączy ludzi

E tam stuknięta! Ja uważam, że to świetne, że istnieją tacy ludzie i zaangażowanie. Sama uczestniczyłam w kursie Alfa, namówił nas ksiądz, który nas uczył religii - grupa była średnia, ale ogólnie atmosfera i ten duch.

[Winston_Smith]

Czy tylko ja uważam, że wypracowania z R są przyjemniejsze do pisanie? Nie ma obaw, że zrobimy błąd kardynalny, no bo tekstu nie znamy i bazujemy tylko na fragmencie. Nawet gdyby był fragment "Potopu" to tutaj badałoby się tekst pod względem sposobu prowadzenia narracji, jak konstruowane są wypowiedzi - co mnie osobiście bardziej "jara". Zobaczymy w czwartek co nam dadzą.

[MalaPau]

Napisane przez Winston_Smith

Czy tylko ja uważam, że wypracowania z R są przyjemniejsze do pisanie? Nie ma obaw, że zrobimy błąd kardynalny, no bo tekstu nie znamy i bazujemy tylko na fragmencie. Nawet gdyby był fragment "Potopu" to tutaj badałoby się tekst pod względem sposobu prowadzenia narracji, jak konstruowane są wypowiedzi - co mnie osobiście bardziej "jara". Zobaczymy w czwartek co nam dadzą.

sa pzyjemniejsze bo sam klucz jes bardziej 'swobodny''
mam nadzieje ze odpuszcza w tym roku teksty Osieckiej ^^

[Catalina7]

Napisane przez Micraell

Oczywiście myślałam o tym, czy nie napisac, że Kmicic się przestraszył tego zaostrzonego pala, ale nie, bo przecież on takie bohater i w ogóle... I strasznie skupiłam się na tym honorze i rycerskiej dumie... Meh. Niewazne, nie bede się tym przejmować. Byle zdać.

Ja o tym napisałam Ale tak naprawdę streściłam fragment własnymi słowami. Oczywiście pisałam o emocjach, cechach, ale już sama nie wiem, do 27 czerwca przestaję myśleć o polskim (podstawowym ).

[alex24112]

Napisane przez Winston_Smith

Czy tylko ja uważam, że wypracowania z R są przyjemniejsze do pisanie? Nie ma obaw, że zrobimy błąd kardynalny, no bo tekstu nie znamy i bazujemy tylko na fragmencie. Nawet gdyby był fragment "Potopu" to tutaj badałoby się tekst pod względem sposobu prowadzenia narracji, jak konstruowane są wypowiedzi - co mnie osobiście bardziej "jara". Zobaczymy w czwartek co nam dadzą.

Ja 1000000% bardziej wolę teksty R. Np. są wiersze, można pół pracy napisać o samej budowie i środkach stylistycznych i nie muszę lać wody

[asia10933]

Zgadzam się, ja dzisiaj mam obawy czy zdałam a w czwartek rozszerzenie piszę

[Catalina7]

Napisane przez Winston_Smith

Czy tylko ja uważam, że wypracowania z R są przyjemniejsze do pisanie? Nie ma obaw, że zrobimy błąd kardynalny, no bo tekstu nie znamy i bazujemy tylko na fragmencie. Nawet gdyby był fragment "Potopu" to tutaj badałoby się tekst pod względem sposobu prowadzenia narracji, jak konstruowane są wypowiedzi - co mnie osobiście bardziej "jara". Zobaczymy w czwartek co nam dadzą.

Dla mnie tak I nie ma czegoś takiego "o tym nie będę pisała, bo będę miała kardynalnym, rzeczowy" itp . Ale po dzisiejszym dniu mam już dość wypracowań

[Shevya]

Napisane przez Winston_Smith

Czy tylko ja uważam, że wypracowania z R są przyjemniejsze do pisanie? Nie ma obaw, że zrobimy błąd kardynalny, no bo tekstu nie znamy i bazujemy tylko na fragmencie. Nawet gdyby był fragment "Potopu" to tutaj badałoby się tekst pod względem sposobu prowadzenia narracji, jak konstruowane są wypowiedzi, co mnie osobiście bardziej "jara". Zobaczymy w czwartek co nam dadzą.

I przede wszystkim są bite 3 godziny tylko z tekstem, można czytać i czytać, interpretować i dumać. Błąd kardynalny w sumie chyba mógłby być... jakby dali Mistrza... na przykład (jeju, byłabym w siódmym niebie ), no ale nie jestem pewna. Mi jest trudno zapamiętać jak to zrobić, by napisać wypracowanie "tak jak oni chcą".

Ma ktoś jakiś szablon takiego wypracowania?

W ogóle stwierdzam, że nasi chłopcy w tym wątku jakoś sobie lepiej poradzili z polskim P, niż my dziewczyny

[MalaPau]

Napisane przez alex24112

Ja 1000000% bardziej wolę teksty R. Np. są wiersze, można pół pracy napisać o samej budowie i środkach stylistycznych i nie muszę lać wody

wlansie srodki musze sobie przypomniec. chociaz wierszy nie lubie

[rednails202]

Hej dziewczyny, czy tylko w mojej szkole ustny polski jest już w TEN czwartek?
To jest jakiś zart, chociaż w piątek mogli zrobić, żeby dać jeden dzień na przygotowanie. W środe po rozszerzonym ang wróce pewnie dosyć późno, a już w czwartek rano mam wygłaszać prezentacje... jaja normalnie.

[alex24112]

Napisane przez Philosmenos

E tam stuknięta! Ja uważam, że to świetne, że istnieją tacy ludzie i zaangażowanie. Sama uczestniczyłam w kursie Alfa, namówił nas ksiądz, który nas uczył religii - grupa była średnia, ale ogólnie atmosfera i ten duch.

No u nas nasz ksiądz w parafii nie bardzo interesuje się czymkolwiek. Nawet z dziewczynami prosiłyśmy go, żeby czasem zrobić mszę w intencji ŚDM to stwierdził, że i tak ludzie nie przyjdą Ogólnie dużo rzeczy robimy same, ale w zasadzie to jest fajne, bo dogadujemy się, uczymy samodzielności i pracy w grupie pewnie wpiszę to sobie do CV, gdzieś w dodatkowych umiejętnościach, tam gdzie mam wpisany wolontariat w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej.
Teraz z całą grupą wbijamy się do miejscowej szkoły na festyn z okazji dnia dziecka, będziemy piekły ciastka i namawiały ludzi do integracji z ŚDM :LOVE:

[sarcastic_]

Wpisałam się we wrześniu na ten polski R, potem nie zmieniłam i idę tam w czwartek z przypadku, tylko dlatego, że nie chcę mieć 0% na świadectwie maturalnym . A co tam, do niczego mi się nie przyda, więc pójdę, napiszę : D

[Zuzaa_21]

Napisane przez MalaPau

Nawet jesli praca nie była do konca a temat(w co watpie ) to za slownictwo, jezyk, styl, rozwinniecie zawsze cos wpadnie! ciezko jest zeby praca była oceniona na zero, naprawde trzeba rabnac jakis bląd straszny.

ech, dziękuję wszystkim za wsparcie, naprawdę

tylko jestem po prostu tak zdesperowana... praktycznie nic o tej poezji nie miałam... takie jakieś wolne myśli... ale kurcze, może to faktycznie nie jest tak całkowicie nie na temat? ok, gdybym ciągle pisała o Panu Młodym i Dziennikarzu... a tu starałam się pisać o nich, lecz trochę (lub bardzo...) odbiegłam od tematu... jejku już sama nie wiem boję się tak, że hej, na angielskim nie mogę się skupić w ogóle

[alex24112]

Ja mam maturę ustną z polskiego, na szczęście, 16 V, a ogólnie zaczynają się 12 V.

[fattyfat]

Napisane przez rednails202

Hej dziewczyny, czy tylko w mojej szkole ustny polski jest już w TEN czwartek?
To jest jakiś zart, chociaż w piątek mogli zrobić, żeby dać jeden dzień na przygotowanie. W środe po rozszerzonym ang wróce pewnie dosyć późno, a już w czwartek rano mam wygłaszać prezentacje... jaja normalnie.

Eeee u mnie też już mają w czwartek
Wystarczyło akurat w ten dzień nie mieć matury i wwalali tam te osoby...

[scarletfields]

Nie policzyłam słów, nie miałam już czasu :| Ale mam nieco więcej niż dwie strony. Znowu zaczynam się bać

[MalaPau]

Napisane przez rednails202

Hej dziewczyny, czy tylko w mojej szkole ustny polski jest już w TEN czwartek?
To jest jakiś zart, chociaż w piątek mogli zrobić, żeby dać jeden dzień na przygotowanie. W środe po rozszerzonym ang wróce pewnie dosyć późno, a już w czwartek rano mam wygłaszać prezentacje... jaja normalnie.

u mnie ju w czwartek ruszaja a konczymy 14

[Caramello]

powie mi ktos co z tym Wołodyjowskim i Quo Vadis? Bo kolezanka martwi sie, ze to kardynalny. Ja twierdze, ze nie, ze to raczej blad rzeczowy jesli juz, no ale milo byloby, gdyby jeszcze ktos sie wypowiedzial...

[Winston_Smith]

Napisane przez Zuzaa_21

ech, dziękuję wszystkim za wsparcie, naprawdę

tylko jestem po prostu tak zdesperowana... praktycznie nic o tej poezji nie miałam... takie jakieś wolne myśli... ale kurcze, może to faktycznie nie jest tak całkowicie nie na temat? ok, gdybym ciągle pisała o Panu Młodym i Dziennikarzu... a tu starałam się pisać o nich, lecz trochę (lub bardzo...) odbiegłam od tematu... jejku już sama nie wiem boję się tak, że hej, na angielskim nie mogę się skupić w ogóle

Nie przejmuj się, jeszcze nie wiadomo co tam w kluczu zawarli. Ja też dzisiaj chyba całą drogę powrotną bitchowałem jak bardzo nie podobały mi się tematy, ale teraz stwierdzam, że odbiję sobie na rozszerzeniu, bo i tak podstawa mi się nie wlicza.

[Micraell]

Napisane przez alex24112

No u nas nasz ksiądz w parafii nie bardzo interesuje się czymkolwiek. Nawet z dziewczynami prosiłyśmy go, żeby czasem zrobić mszę w intencji ŚDM to stwierdził, że i tak ludzie nie przyjdą Ogólnie dużo rzeczy robimy same, ale w zasadzie to jest fajne, bo dogadujemy się, uczymy samodzielności i pracy w grupie pewnie wpiszę to sobie do CV, gdzieś w dodatkowych umiejętnościach, tam gdzie mam wpisany wolontariat w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej.
Teraz z całą grupą wbijamy się do miejscowej szkoły na festyn z okazji dnia dziecka, będziemy piekły ciastka i namawiały ludzi do integracji z ŚDM :LOVE:

Jestem całkiem pewna, że wszystkie Wolontariaty/ŚDMy/Pomoce w organizowaniu Festiwali można sobie wpisać w Doświadczenie zawodowe.
;p

[Zuzaa_21]

Napisane przez Winston_Smith

Nie przejmuj się, jeszcze nie wiadomo co tam w kluczu zawarli. Ja też dzisiaj chyba całą drogę powrotną bitchowałem jak bardzo nie podobały mi się tematy, ale teraz stwierdzam, że odbiję sobie na rozszerzeniu, bo i tak podstawa mi się nie wlicza.

wiem, wiem, tylko ja się modlę w ogóle o zdanie, bo jeśli praca uznana zostanie za niezgodną z tematem, to po mnie, oblałam i tyle no

ale już się nie użalam... trzeba iść dalej

[inmemoriaa]

mam jakiś moment załamania, wszystkiego mi się odechciało po dzisiejszej maturze i siedzę i mam ochotę się popłakać, ale się powstrzymuję, bo trzeba jeszcze przeżyć inne matury... wkurzające jest to , ze człowiek tyle się trudzi, a potem dadzą coś z księżyca i wszystko na próżno.

[alex24112]

Napisane przez Micraell

Jestem całkiem pewna, że wszystkie Wolontariaty/ŚDMy/Pomoce w organizowaniu Festiwali można sobie wpisać w Doświadczenie zawodowe.
;p

To doskonale Mam już całkiem dobre CV

[Philosmenos]

Napisane przez alex24112

No u nas nasz ksiądz w parafii nie bardzo interesuje się czymkolwiek. Nawet z dziewczynami prosiłyśmy go, żeby czasem zrobić mszę w intencji ŚDM to stwierdził, że i tak ludzie nie przyjdą Ogólnie dużo rzeczy robimy same, ale w zasadzie to jest fajne, bo dogadujemy się, uczymy samodzielności i pracy w grupie pewnie wpiszę to sobie do CV, gdzieś w dodatkowych umiejętnościach, tam gdzie mam wpisany wolontariat w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej.
Teraz z całą grupą wbijamy się do miejscowej szkoły na festyn z okazji dnia dziecka, będziemy piekły ciastka i namawiały ludzi do integracji z ŚDM :LOVE:

ale w sumie u mnie w parafii też tak. Miałam fajnego księdza w LO - z zupełnie innej parafii, puszczał nam filmy na religii, audycje, ks. Pawlukiewicza i ogólnie był zaangażowany.
Też bym na Twoim miejscu wpisała do CV, zawsze to doświadczenie. Ja mam jakiś kurs z wolontariatu, mam dyplomik, to sobie pewnie też go będę wpisywała


Dziewczyny, jakoś mam znów dołek maturalny - jak pierwsza poszła tak sobie, to kolejne pewnie też... i...
A tak chcę to UW...

[Jace]

Napisane przez Zuzaa_21

wiem, wiem, tylko ja się modlę w ogóle o zdanie, bo jeśli praca uznana zostanie za niezgodną z tematem, to po mnie, oblałam i tyle no

ale już się nie użalam... trzeba iść dalej

Nie martw się, jestem pewna, że zdasz

Trzeba pisać kompletne bzdury, żeby nie dostać tego 30%, a nie sądzę, żeby którekolwiek z Was tak zrobiło. Zobaczycie, że jeszcze będziecie zaskoczeni, a potem się w czerwcu będziecie śmiać.

Co roku maturzyści wychodzą załamani i martwią się, że napisali nie na temat albo mają błąd kardynalny, albo coś tam jeszcze. Klucz naprawdę jeszcze bardzo się zmienia w trakcie sprawdzania i uwzględnia niektóre pomyły maturzystów.

Mam nadzieję, że polski R będzie lepszy.

[sarcastic_]

Dziwnie mi się czyta ten wątek, jestem taka zadowolona z dzisiaj : ). Mam nadzieję, że jutro też będzie spoko . I tak najbardziej denerwuję się chemią rozsz. i ustnym polskim : /.

[alex24112]

Napisane przez Philosmenos

ale w sumie u mnie w parafii też tak. Miałam fajnego księdza w LO, puszczał nam filmy na religii, audycje, ks. Pawlukiewicza i ogólnie był zaangażowany.
Też bym wpisała do CV, zawsze to doświadczenie.


Dziewczyny, jakoś mam znów dołek maturalny - jak pierwsza poszła tak sobie, to kolejne pewnie też... i...
A tak chcę to UW...

Ja też chcę UW a pewni wyląduje w rocznej policealnej, żeby robić cokolwiek. Jak nie zdam matury to tak się to skończy. No i pójdę do pracy do Maka i będę chodzić na zajęcia z angola i francuskiego a za rok zdam maturę z franca R i pójdę na lingwę na UW, na którą teraz nie mam szans XDD

Nasz ksiądz od religii też nie był w nic zaangażowany XD ludzie z mojej klasy śmiali się, że on chce być papieżem.

---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ----------

this is fuckin' awesome ciągle mi to siedzi w głowie, bo rano leciała ta piosenka na vivie

[Philosmenos]

Napisane przez alex24112

Ja też chcę UW a pewni wyląduje w rocznej policealnej, żeby robić cokolwiek. Jak nie zdam matury to tak się to skończy. No i pójdę do pracy do Maka i będę chodzić na zajęcia z angola i francuskiego a za rok zdam maturę z franca R i pójdę na lingwę na UW, na którą teraz nie mam szans XDD

Nasz ksiądz od religii też nie był w nic zaangażowany XD ludzie z mojej klasy śmiali się, że on chce być papieżem.

My z naszego się śmiałyśmy, że powinien być biskupem i mu klaskałyśmy. Ech dobre czasy .
Nie strasz! Teraz się już boję, że nie zdam, że źle zakodowałam, napisałam Bogumił zamiast Bogusław i wgl. takie nieprawdopodobne bzdety. Przynajmniej mam 3-4 walory.
Ja planuję prawo na UW... ta... planuję Wos... i historia.

[Catalina7]

Napisane przez Philosmenos

Dziewczyny, jakoś mam znów dołek maturalny - jak pierwsza poszła tak sobie, to kolejne pewnie też... i...
A tak chcę to UW...

U mnie to samo... Czuję, że przez najbliższy rok będę siedziała w domu