Pm-2018

[nikkus]

Napisane przez el amor

Wy macie w sierpniu, tak? Też tak myślę, no miało być 60 osób, a jest jednak 83.
Wszystko się tak zmienia. Co się stało?

Tak w sierpniu
Poszło o pomysł ślubu w innym kościele. Nasz jest przy samym osiedlu, dosłownie 4 minuty pieszo od mojej klatki. Problem polega na tym, że ostatnio ksiądz dostawił przed samym ołtarzem dodatkowe ławki, których nie da się choćby przesunąć, a co za tym idzie nawet nie wiem jak mieszczą się między nimi 2 krzesła. Dodatkowo ksiądz nie pozwala usługodawcom wchodzić bliżej ołtarza tzn najlepiej żeby robili zdjęcia albo kręcili wyłącznie z boku. No i dziś jak byliśmy u tego kamerzysty, pokazał nam akurat film z kościoła, który jest kawałeczek dalej, ale wciąż w mojej miejscowości. Widziałam to wnętrze wiele razy ale dopiero na tym filmie zwróciłam uwagę na to jak jest piękne. Dodatkowo pracują w nim franciszkanie, którzy są mega pozytywnymi zakonnikami i tak nam wpadł do głowy pomysł, żeby może przemyśleć i taką opcję. Jak się moja mama o tym dowiedziała to wymyśliła chyba wszystkie możliwe negatywy takiej opcji i lekko się posprzeczałyśmy ;p

[el amor]

To widzę, że chyba rodzice tak mają, mojego TŻ właśnie też tak reagowali na tą salę itp. Trzeba rozmawiać na spokojnie, myśleć o jakichś kompromisach, przemyśleć sobie plusy i minusy. U mnie podobnie z kościołem jest, też różne narzucone warunki, ale my jakoś nie przykładamy do tego uwagi, może być tutaj. Nie wiem jakie Wy macie podejście do tego, ja np. kościół chcę mieć nagrany urywkami więc też się tym zbytnio nie przejmuję, pomyślcie o tym.

[nikkus]

El masz rację, my też nie będziemy mieć całej mszy tylko najważniejsze momenty. Chodzi mi bardziej o sam moment ślubu niż film czy zdjęcia ;p Chociaż nie powiem, że przez te dodatkowe ławki nie ma opcji żeby wyszły ładne ;p ale jak sobie wymyślę 2 metrową prinsesskę to nawet sama się tam nie zmieszczę ;p A tak serio to chodziło mi bardziej o fakt, że ja rzuciłam luźny pomysł a tu już foch i co to za kombinowanie ;p

[el amor]

Rozumiem doskonale, mieliśmy bardzo podobnie. Tylko u nas to nie był foch, a awantura. Nie przegadasz, lepiej myśleć o kompromisach niż się kłócić, psuć sobie ten dzień. Jeśli rzeczywiście bardzo Wam to będzie przeszkadzać to trzeba rozmawiać, a jak uznacie, że nie to lepiej odpuścić, oszczędzić nerwów sobie i rodzicom.

[nikkus]

U nas skończyło się na tym, że razem z tatą spokojnie jej wytłumaczyliśmy, że przecież nie zaszkodzi zapytać ile taka licencja kosztuje ;p Obrażona chodziła aż do naszego powrotu do Wro...ale przez telefon już ok ;p

[el amor]

To na pewno dojdziecie do porozumienia.

[mansikkaa]

Moja piżama w minionki. Obudowa tezę

[mansikkaa]

U mnie moja mama nie będzie się wtrącac. Tak samo od tz rodzice bo raczej nie będzie im się chciało jechać 170 km zobaczy .salę czy też kościół albo urząd stanu cywilnego

[el amor]

Napisane przez mansikkaa

U mnie moja mama nie będzie się wtrącac. Tak samo od tz rodzice bo raczej nie będzie im się chciało jechać 170 km zobaczy .salę czy też kościół albo urząd stanu cywilnego

Inna sytuacja, na plus dla Was. Jak jednak coś jest na miejscu, ktoś jest do jakiejś sali, kościoła przywiązany, ma sprawdzone to inaczej to wygląda. Choć uważam, że para młoda powinna sama sobie o wszystkim decydować. Niestety, nie zawsze tak jest, co zrobić. Ja już mam nadzieję, że więcej takich mega kłótni u mnie z TŻ tatą nie będzie.

[nikkus]

Miejmy nadzieję, że tych spięć będziemy wszystkie miały jak najmniej

[el amor]

Dokładnie. Do mojego ślubu jest 754 dni. 😂

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

[nikkus]

To jaką datę ostatecznie wybraliście?

[el amor]

Napisane przez nikkus

To jaką datę ostatecznie wybraliście?

My 09.06

[mansikkaa]

3 wesele się nam szykuje na 1 na pewno pojedziemy ale na te 2 to nie wiem. Od tz to zależy bo to jego znajomi ja ich może ze 3 razy widzialam

[princessaa1]

Napisane przez el amor

My 09.06

My tez 09.06
witam piękne panie w ten pochmurny, zimny dzień ja dzisiaj wolne ale w sumie nie moge sobie znaleźć zajęcia , co tam u Was słychać ciekawego ?

[mansikkaa]

Ja dziś do promotora idę. Ciekawe co powie.

[MrsSeductive]

Napisane przez princessaa1

My tez 09.06
witam piękne panie w ten pochmurny, zimny dzień ja dzisiaj wolne ale w sumie nie moge sobie znaleźć zajęcia , co tam u Was słychać ciekawego ?

Oglądam tv może sobie pogram później? Wyprawie niedługo tż do pracy. I będę siedzieć 9h sama w mieszkaniu

A co tam?

[Promyk03]

Ja ogarnelam byłam n zakupach potem w bibliotece zrobię obiad i poczytam 😁

[nikkus]

Ja miałam iść dzisiaj do promotorki donieść wstęp i zakończenie, ale stwierdziłam, że będą tłumy, bo cześć prac już sprawdziła więc zaniosę jak pójdę po odbiór swojej
Od rana ogarnęłam trochę dom i zaraz lecę na zakupy mam całą listę rzeczy do zrobienia, ale zaczęłam robić organizer ślubny więc reszta musi poczekać ;p

[youngatheart]

Napisane przez el amor

Moja koleżanka ma teraz wesele za miesiąc, miała mieć 200 osób, ma 120. Spora różnica Dużo ludzi odmówiło ze względu na dojazd... że niby za daleko. Fakt, niektórzy mają po ponad 500 km, no ale to jeden jedyny dzień...

Zawsze mnie dziwiły takie wymówki. Wychodzę z założenia, że jeśli komuś zależy, to jest w stanie przejechać 50 km...

Napisane przez el amor

Dokładnie. Do mojego ślubu jest 754 dni. ��


Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

My tydzień po was!

Napisane przez princessaa1

My tez 09.06
witam piękne panie w ten pochmurny, zimny dzień ja dzisiaj wolne ale w sumie nie moge sobie znaleźć zajęcia , co tam u Was słychać ciekawego ?

Ja piszę magisterkę

Napisane przez mansikkaa

Ja dziś do promotora idę. Ciekawe co powie.

Napisane przez nikkus

Ja miałam iść dzisiaj do promotorki donieść wstęp i zakończenie, ale stwierdziłam, że będą tłumy, bo cześć prac już sprawdziła więc zaniosę jak pójdę po odbiór swojej
Od rana ogarnęłam trochę dom i zaraz lecę na zakupy mam całą listę rzeczy do zrobienia, ale zaczęłam robić organizer ślubny więc reszta musi poczekać ;p

Pokażesz co tam stworzyłaś?

Witam dziewczyny! Siedzę i ziewam, taka senna pogoda dziś... Ale musiałam się zmobilizować i od rana siedzę nad magisterką

[mansikkaa]

Głodna jestem siedzę pół godziny i czekam na swoją kolej. Zaraz ja. Mam nadzieję że nie przyczepi się że mało książek bo z tyłka ich nie wyczaruje.

[papaPapaya]

A ja wlasnie jade do TZ i bedziemy sie widziec ze soba az 2 tygodnie

[mansikkaa]

Przeżyłam. Nie jest zła praca muszę tylko błędy stylistyczne poprawić i techniczne rzeczy

[el amor]

Napisane przez princessaa1

My tez 09.06
witam piękne panie w ten pochmurny, zimny dzień ja dzisiaj wolne ale w sumie nie moge sobie znaleźć zajęcia , co tam u Was słychać ciekawego ?

No to ślubujemy tego samego dnia. Fajnie tak ☺

Ja czekam na TŻ bo jest u fryzjera. Trochę pojeździmy po mieście i jedziemy podpisać umowę z salą. W czwartek podpisujemy umowę z orkiestrą. Na dniach po tym z kamerzystą. 😊

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

[mansikkaa]

Promotor do mnie że to ładna praca. Były nawet gorsze. Gdyby on wiedział że 1 rozdział napisałam w weekend i 2 też to by się zdziwil

[papaPapaya]

Napisane przez mansikkaa

Przeżyłam. Nie jest zła praca muszę tylko błędy stylistyczne poprawić i techniczne rzeczy

I super
Mi te poprawki stylistyczne zajely najwiecej czasu bo mam problem z ukladaniem ladnych zdan a trafilam na promotora prawie ze poete

[mansikkaa]

Ja mam problemy z składaniem ładnych zdań bo mam dysleksje. Ale nie jest źle. Facet zaznaczył co poprawic. Jak mu nie będzie pasować to komuś dam do sprawdzenia

[papaPapaya]

Napisane przez mansikkaa

Ja mam problemy z składaniem ładnych zdań bo mam dysleksje. Ale nie jest źle. Facet zaznaczył co poprawic. Jak mu nie będzie pasować to komuś dam do sprawdzenia

Mi promotor sam juz zaczal pisac zdania, a pozniej nawet je poprawial

[youngatheart]

Napisane przez papaPapaya

A ja wlasnie jade do TZ i bedziemy sie widziec ze soba az 2 tygodnie

Ale zazdroszczę!

Napisane przez mansikkaa

Przeżyłam. Nie jest zła praca muszę tylko błędy stylistyczne poprawić i techniczne rzeczy

Super!

Napisane przez papaPapaya

Mi promotor sam juz zaczal pisac zdania, a pozniej nawet je poprawial

Chyba każdy promotor tak ma Poprawiają sami siebie

Ja zrobiłam sobie przerwę

[el amor]

My byliśmy w restauracji, termin zaklepany, ale jednak podpisanie w czwartek. Wtedy co orkiestra.

---------- Dopisano o 18:56 ---------- Poprzedni post napisano o 18:20 ----------

Dziewczyny, orientujecie się w ogóle ile kosztuje dekoratorka sal? Dzisiaj będąc na tej sali zaczęłam się zastanawiać z TŻ czy nie damy radę sami to przydekorować. Wiadomo, kwiaty to wszystko liczymy, że w kwiaciarni. Chodzi nam o dekoracje na stole, balony, serwetki itp. Chociaż z drugiej strony....nie wiem czy damy radę ogarnąć nasz stół i w ogóle, pokrowce są tylko na oparcia, na samo siedzenie nie ma niestety.