Mamusie Majowe 2015!! cz. 2

[Iluzja00]

Olka nie ma co rozpamietywac przeszlosci

[201606011622]

było mineło

[xescalax]

Napisane przez ola_la_7676

Iluzja udał się. ugotowała leczo, gołąbków, upiekła ciasto
weszliśmy to kazała mi usiąść zrobiła herbaty. pokazałam jej zdjęcie to zaraz kazała mi zabrac i... rozpłakała się potem przyniosła taką śliczną kołderkę, mówi, ze to pierwszy prezent. nie wiedziałam co powiedziec.. ta, która wiecznie mi wszystkiego żałowała.. potem pytała czy wiemy co będzie. mówię, ze jeszcze nie, ale moze na kolejnym usg bd widać. to ona, ze to nasza decyzja, ale zebym uwierzyła, ze lepsze sa niespodzianki. ze nie do opisania chwila kiedy Ci mówia czy syn czy córka. no ale ja osobiście uwazam ze wolę wiedziec, przynajmniej wiem jakie ciuszki zbierac.
później ogólnie zapytała co słychać itp. naprawdę była miła [ ona. jak to możliwe? ]
ale cóż. był ten jej fagas. oczywiście musiał wszystko skomentować nieprzychylnie. ze po co ona tak koło mnie lata. " przeciez to nie Twoje dziecko " a matka od razu wk... i naskoczyła na niego, ze to ze nie urodziła nie znaczy ze nie jest matką. miałam ochotę jej przypomnieć ile razy mnie wyzywała i było, ze jestem przybłędą. ale juz sie powstrzymałam. sam fakt, ze stanęła za mną, i to przed nim, który zawsze ją podjudzał na mnie a ona jeszcze z nim trzymała... no cóż. zaskoczona byłam.
no i później się nawaliło jeszcze do nas ludzi, trochę z rodzeństwem posiedziałam.
no i na koniec TZ wszedł tam gdzie siedzieli w pokoju [ tam mieszkanie ciasne ] podał wszystkim rękę no i mieliśmy się zbierać. matka siedziała na podłodze oparta o meble. i mówi zebym podeszła no to podeszłam juz w kurtce, kucnęłam a ona mnie przytula, całuje po policzkach i mówi dbaj o siebie. a ja następne zaskoczenie. dziewczyny uwierzcie, nie pamiętam , naprawdę nie pamiętam jak żyję, kiedy ona mnie przytuliła. naprawdę... no i zapytała czy przyjadę w święta. że chciałaby. no to powiedziałam, ze przyjedziemy.
no i odjechaliśmy zaraz po tym.

a wczoraj tz mnie obudził rano i mówi, szykuj się jedziemy na cmentarz. to myślałam, ze gdzieś do niego. a on na Radom jedzie. to tez myślałam, ze gdzies do niego. ale wyjechał za Radom i jedzie. pytam się gdzie. a on mówi tam gdzie trzeba. Dziewczyny, zawiózł mnie do mamy na grób. do tej biologicznej. mimo, ze planowaliśmy za tydzień.

pozatym byłam tez u przybranego ojca na grobie u brata i u siostry. nie wiem dlaczego, ale sucho to przeszłam. podeszłam zapaliłam świeczkę postałam kilka minut i poszłam dalej. jakoś nie wiem dlaczego tak... :/
a poszłam do przyjaciółki, która nie żyje, może kiedyś Wam opowiem dlaczego, ale to bardzo bardzo trudna historia, ponieważ zarówno ja jak i ona jesteśmy z nią związane. no i zapaliłam świeczkę, położyłam kwiaty. usiadłam. i nie mogłam łez powstrzymać... siedziałam i płakałam. odrazu wszystko wróciło. mimo, ze to było dzieciństwo, pamiętam wszystko jak dziś. tz mnie chciał odciągnąć, zebysmy juz wracali, zebym przestała płakać. ale ja nie chciałam. siedziałam półtorej godziny przy jej grobie.

u mamy to samo. zwłaszcza, ze miałam pierwszy raz w życiu okazję być przy jej grobie.

także emocje były...

Kurcze współczuję... Sciskam mocno! :-* mam nadzieję, następne dni będą lepsze... Dobrze, że Twoj tz jest taki cudowny...


Dzięki za odpowiedź dziewczyny...

[201606011622]

ilee podgląda a ile się udziela?
odzywać się dziewczyny

[xhankax]

Napisane przez ola_la_7676

ilee podgląda a ile się udziela?
odzywać się dziewczyny

No jestem, jestem, czytam sobie co u was.

[ruskaa]

Napisane przez ola_la_7676

Iluzja udał się. ugotowała leczo, gołąbków, upiekła ciasto
weszliśmy to kazała mi usiąść zrobiła herbaty. pokazałam jej zdjęcie to zaraz kazała mi zabrac i... rozpłakała się potem przyniosła taką śliczną kołderkę, mówi, ze to pierwszy prezent. nie wiedziałam co powiedziec.. ta, która wiecznie mi wszystkiego żałowała.. potem pytała czy wiemy co będzie. mówię, ze jeszcze nie, ale moze na kolejnym usg bd widać. to ona, ze to nasza decyzja, ale zebym uwierzyła, ze lepsze sa niespodzianki. ze nie do opisania chwila kiedy Ci mówia czy syn czy córka. no ale ja osobiście uwazam ze wolę wiedziec, przynajmniej wiem jakie ciuszki zbierac.
później ogólnie zapytała co słychać itp. naprawdę była miła [ ona. jak to możliwe? ]
ale cóż. był ten jej fagas. oczywiście musiał wszystko skomentować nieprzychylnie. ze po co ona tak koło mnie lata. " przeciez to nie Twoje dziecko " a matka od razu wk... i naskoczyła na niego, ze to ze nie urodziła nie znaczy ze nie jest matką. miałam ochotę jej przypomnieć ile razy mnie wyzywała i było, ze jestem przybłędą. ale juz sie powstrzymałam. sam fakt, ze stanęła za mną, i to przed nim, który zawsze ją podjudzał na mnie a ona jeszcze z nim trzymała... no cóż. zaskoczona byłam.
no i później się nawaliło jeszcze do nas ludzi, trochę z rodzeństwem posiedziałam.
no i na koniec TZ wszedł tam gdzie siedzieli w pokoju [ tam mieszkanie ciasne ] podał wszystkim rękę no i mieliśmy się zbierać. matka siedziała na podłodze oparta o meble. i mówi zebym podeszła no to podeszłam juz w kurtce, kucnęłam a ona mnie przytula, całuje po policzkach i mówi dbaj o siebie. a ja następne zaskoczenie. dziewczyny uwierzcie, nie pamiętam , naprawdę nie pamiętam jak żyję, kiedy ona mnie przytuliła. naprawdę... no i zapytała czy przyjadę w święta. że chciałaby. no to powiedziałam, ze przyjedziemy.
no i odjechaliśmy zaraz po tym.

a wczoraj tz mnie obudził rano i mówi, szykuj się jedziemy na cmentarz. to myślałam, ze gdzieś do niego. a on na Radom jedzie. to tez myślałam, ze gdzies do niego. ale wyjechał za Radom i jedzie. pytam się gdzie. a on mówi tam gdzie trzeba. Dziewczyny, zawiózł mnie do mamy na grób. do tej biologicznej. mimo, ze planowaliśmy za tydzień.

pozatym byłam tez u przybranego ojca na grobie u brata i u siostry. nie wiem dlaczego, ale sucho to przeszłam. podeszłam zapaliłam świeczkę postałam kilka minut i poszłam dalej. jakoś nie wiem dlaczego tak... :/
a poszłam do przyjaciółki, która nie żyje, może kiedyś Wam opowiem dlaczego, ale to bardzo bardzo trudna historia, ponieważ zarówno ja jak i ona jesteśmy z nią związane. no i zapaliłam świeczkę, położyłam kwiaty. usiadłam. i nie mogłam łez powstrzymać... siedziałam i płakałam. odrazu wszystko wróciło. mimo, ze to było dzieciństwo, pamiętam wszystko jak dziś. tz mnie chciał odciągnąć, zebysmy juz wracali, zebym przestała płakać. ale ja nie chciałam. siedziałam półtorej godziny przy jej grobie.

u mamy to samo. zwłaszcza, ze miałam pierwszy raz w życiu okazję być przy jej grobie.

także emocje były...

wow Ola aż nie wiem co napisać, jestem w szoku, ale widzę, że super sobie radzisz jak na młody wiek
fajnie, że mama choć trochę Cię wsparła, dla Tz super się zachował

[201606011622]

też się cieszę, ze tak to się potoczyło, myślałam, ze bd duzo gorzej...

[Asandraa]

Cześć
Co do skurczy to ja też jem magnez zauważyłam że powieka lubi mi skakać , ale jem 3 tabletki na tydzień .
Ola masz wspaniałego faceta!! mam nadzieje że teraz Twoje życie będzie szczęśliwe i spokojne Tyle przeżyłaś!!

[ruskaa]

Napisane przez ola_la_7676

też się cieszę, ze tak to się potoczyło, myślałam, ze bd duzo gorzej...

Wiesz ludzie w końcu zaczynają coś rozumieć, zmieniać - byleby nie było za późno

Będzie dobrze! Nam zawsze możesz się wygadać

[xescalax]

Widziałyście nową reklamę bobovity? Tych saszetek z warzywami co dzidzia tuli warzywka? :-D ja bym mogła cały dzień te reklamy oglądać!

[kefii]

Napisane przez Iluzja00

Zaraz lece Was nadrabiac, chcialam sie tylko przywitac
U mnie juz wszystko w normie Dziekuje dziewczynom za slowa otuchy.Buziak dla kazdej z Was

Miewala ktoras w ciazy skorcze??
W sobote taki mnie w lydce zlapal ze do dzisiaj mnie noga boli ;/
Wiem ze magnez powinno sie jesc ale czy to normalne ze noga nadal mnie boli?

Dzisiaj pierwszy dzien szkoly rodzenia.Idziemy razem z TZ-tem.Ciekawa jestem jak to bedzie

Ja miałam straszne i to brak magnezu. Jak uzupelnisz magnez to przejdzie.

Napisane przez aural

Hej
jestem, czytam, nie odzywam się, bo mam bardzo zły humor dzisiaj już ryczałam
echhhh


Do smarowania pupy ja głównie korzystałam z bepanthenu, tormentiolu i sudocremu ale mój młody musiał mieć smarowanie hardcorowe ze względu na chorobę...

Pamiętam, że zaraz po porodzie w szpitalu dostałam jakieś takie pudło z ulotkami i próbkami dla młodej mamy m.in było tam małe pudełko sudocremu, paczuszka proszku (chyba lovela) i coś tam jeszcze... I teraz mam pytanie do dziewczyn, które rodziły później ode mnie (czyli chyba do wszystkich ) czy wciąż dają takie boxy z podobną zawartością? Bo jeśli tak to ja osobiście nie kupowałabym do smarowania pupki nic poza bepanthenem (bo on jako jedyny nadaje się do smarowania brodawek i chyba nie ma konieczności żeby go zmywać przed podaniem dziecku piersi).
Generalnie ja jestem za tym żeby kupić wszystkie niezbędne rzeczy przed porodem, ale myślę, że jeden lightowy krem w stylu alantanu czy bepanthenu naprawdę wystarczy reszta jest łatwo dostępna w aptece a poza tym nie ma nic cudowniejszego niż móc samemu po prostu wyjść z domu choćby po taki sudocrem jak już się dziecko urodzi

Potwierdzam Bephanten nie musi się zmywać a działa cuda.
Ja dostałam aż 2 i zawartośc podobna. Dużo ulotek i sporo próbek. Zależy ile firm daje. mi sie trafiło dużo kolezance mniej a rodziła później.

[TienShan]

Ola

[jagodowa07]

Ola to racja, sporo przeszłaś, ale najważniejsze że teraz już się układa - masz tż, dzidziuś w drodze, więc już tylko lepiej będzie

Bardzo fajne te leżaczki fp 3w1, dzięki za linka fistaszek Karuzela też bardzo fajna

Ja dziś po wizycie już i mam wolne od pracy Wszystko ok . Teraz dostałam skierowanie na morfologię i badanie moczu. Następna wizyta 5 grudnia ( Santilia zaraz wyślę pw
Później mam się umówić na usg połówkowe, ok. 18-22 grudnia. Ale pójdę wcześniej prywatnie, chyba nie ma opcji żebym tyle wytrzymała. Dostałam też zdjęcia z ostatniego usg, ale mało wyraźne więc chyba nie będę już wstawiać.
Pytałam też lekarza o okulistę i moją wadę wzroku (mam -5) i powiedział że raczej nie powinno być przeciwwskazań do sn , chyba że coś jest nie tak z siatkówką, ale po to muszę wybrać się do okulisty.

I z racji tego że ja mam RH-, polecił mi takie badania krwi na konflikt płytkowy - teraz są darmowe w ramach jakiś grantów - mam się zapisać i pójść do punku pobrań - szczegóły na stronie http://konfliktplytkowy.ihit.waw.pl/...rogramu#Punkty
jak któraś z Was ma Rh- to warto. Kiedyś podobno te badania były dosyć drogie, ogólnie mało kto robił, teraz jest ten program więc są darmowe, do 20 tyg. trzeba zrobić, więc jeszcze mamy trochę czasu

Dostałam też od położnej broszurę i cd z ćwiczeniami dla ciężarnych, więc może się zabiorę za jakieś ćwiczenia A teraz lecę trochę dom ogarnąć, póki mam wenę na to

[aural]

apropos sudocremu kiedyś słyszałam, że nie powinien być stosowany u dziewczynek ze względu na bliską odległość narządów rodnych od pupci oraz fakt, że są one "na wierzchu" (w odróżnieniu do chłopców, bo u nich większość ukryta ) i teraz mam pytanie do mam córek czy to prawda/czy też takie opinie do was dotarły?

Ola apropos rady od kuzynki to do mnie jakoś smarowanie pupci wazeliną nie przemawia... ona jest tak ciężka i gęsta, że mam wrażenie, ze nie dopuszcza powietrza do skóry dziecka... chyba wolałabym alantan czy nawet zwykłą maść witaminową

a na odparzenia (które choćbyśmy nie wiem co robiły i tak będą się zdarzały ) najlepsze i tak jest wietrzenie tyłka jedynie wtedy trzeba uważać na niespodzianki, które mogę się zdarzyć

[fistaszek24]

Zarejestrowałam się tutaj http://www.familyservice.pl/sklep/ze...lny-bede-mama/ zobaczę czy coś dostanę.

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Napisane przez aural

apropos sudocremu kiedyś słyszałam, że nie powinien być stosowany u dziewczynek ze względu na bliską odległość narządów rodnych od pupci oraz fakt, że są one "na wierzchu" (w odróżnieniu do chłopców, bo u nich większość ukryta ) i teraz mam pytanie do mam córek czy to prawda/czy też takie opinie do was dotarły?

Ola apropos rady od kuzynki to do mnie jakoś smarowanie pupci wazeliną nie przemawia... ona jest tak ciężka i gęsta, że mam wrażenie, ze nie dopuszcza powietrza do skóry dziecka... chyba wolałabym alantan czy nawet zwykłą maść witaminową

a na odparzenia (które choćbyśmy nie wiem co robiły i tak będą się zdarzały ) najlepsze i tak jest wietrzenie tyłka jedynie wtedy trzeba uważać na niespodzianki, które mogę się zdarzyć

sudocrem zawiera cynk i wysusza pupę niemowlętom. Moja położna mi odradziła. Alantan plus i na odparzenia bepanthen.

[Iluzja00]

Napisane przez fistaszek24

Zarejestrowałam się tutaj http://www.familyservice.pl/sklep/ze...lny-bede-mama/ zobaczę czy coś dostanę.[COLOR="Silver"]

Ja wlasnie paczki dostawalam z tej firmy, tylko u poloznej albo lekarza.
Poczta nie wysylaja wiec nie ma co sie ludzic.
Jesli wlasnie szpital ma podpisana umowe to jedynie tam dostaniesz

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

Jeszcze jakies 15 tygodni i rodze.....Jejku, dopiero teraz uswiadamiam sobie jak to leci

[aural]

Jagodowa ja też już robiłam badania na konflikt płytkowy ale z tego co mi lekarka mówiła, to konflikt płytkowy jest całkowicie niezależny od Rh i ma go około 2% populacji ciężarnych w naszym kraju i w Europie.

tu jest link odnośnie tematu oraz punkty pobrań (nie tylko w Warszawie!) -> http://www.konfliktplytkowy.ihit.waw.pl/
i rzeczywiście jest to badanie bezpłatne między 10 a 20 tygodniem ciąży, a potem kosztuje około 49 zł... reasumując jeśli macie możliwość skorzystać to czemu nie

[kefii]

Mozna zarejestrować sie na bebilonie to sie coś dostanie. Chyba teczkę na dokumenty z ciązy potem sliniaczek dostała i nie pamietam co. Z bobo nity też. Wiem ze z FP ktoś coś dostała ale mi sie nie udało

[jagodowa07]

Napisane przez aural

Jagodowa ja też już robiłam badania na konflikt płytkowy ale z tego co mi lekarka mówiła, to konflikt płytkowy jest całkowicie niezależny od Rh i ma go około 2% populacji ciężarnych w naszym kraju i w Europie.

tu jest link odnośnie tematu oraz punkty pobrań (nie tylko w Warszawie!) -> http://www.konfliktplytkowy.ihit.waw.pl/
i rzeczywiście jest to badanie bezpłatne między 10 a 20 tygodniem ciąży, a potem kosztuje około 49 zł... reasumując jeśli macie możliwość skorzystać to czemu nie

To mogłam coś pomieszać, albo źle zrozumieć lekarza, bo zaczął mówić o moim Rh-, a potem o konflikcie płytkowym Ale najważniejsze że badanie można zrobić, także kto może i chce - można korzystać.
Dzięki aural

[ruskaa]

Nie wytrzymam... od rana coś się źle czuję, brzuch boli i mdło no i znowu ale dziwne, że po śniadaniu żółcią już mam dość a drugi trymestr już za kilka dni...

[Iluzja00]

Napisane przez ruskaa

Nie wytrzymam... od rana coś się źle czuję, brzuch boli i mdło no i znowu ale dziwne, że po śniadaniu żółcią już mam dość a drugi trymestr już za kilka dni...

Niestety nawet w III trymestrze niektorym dokuczaja

[TienShan]

Napisane przez kefii

Mozna zarejestrować sie na bebilonie to sie coś dostanie. Chyba teczkę na dokumenty z ciązy potem sliniaczek dostała i nie pamietam co. Z bobo nity też. Wiem ze z FP ktoś coś dostała ale mi sie nie udało

Ja dostałam zabawkę-lwa dla synka do zawieszenia np. na macie edukacyjnej

z bebilonu czy bebika próbki mm, teraz nie będę w ogóle się do nich zgłaszała
od położnej dostałam butelkę i trochę próbek, od lekarza co jakiś czas reklamówkę z gazetkami i próbkami a w pudełku, które dostałam w szpitalu były próbki, woda i żel do golenia dla mężczyzn

[scotasia]

Napisane przez Iluzja00

Zaraz lece Was nadrabiac, chcialam sie tylko przywitac
U mnie juz wszystko w normie Dziekuje dziewczynom za slowa otuchy.Buziak dla kazdej z Was

Miewala ktoras w ciazy skorcze??
W sobote taki mnie w lydce zlapal ze do dzisiaj mnie noga boli ;/
Wiem ze magnez powinno sie jesc ale czy to normalne ze noga nadal mnie boli?

Dzisiaj pierwszy dzien szkoly rodzenia.Idziemy razem z TZ-tem.Ciekawa jestem jak to bedzie

Ja w 1 ciązy miałam skurcze łydek, zwłaszcza w nocy, masakra Tak jak dziewczyny piszą, magnez... Daj znać jak po SR

Napisane przez aural

Do smarowania pupy ja głównie korzystałam z bepanthenu, tormentiolu i sudocremu ale mój młody musiał mieć smarowanie hardcorowe ze względu na chorobę...

Pamiętam, że zaraz po porodzie w szpitalu dostałam jakieś takie pudło z ulotkami i próbkami dla młodej mamy m.in było tam małe pudełko sudocremu, paczuszka proszku (chyba lovela) i coś tam jeszcze... I teraz mam pytanie do dziewczyn, które rodziły później ode mnie (czyli chyba do wszystkich ) czy wciąż dają takie boxy z podobną zawartością? Bo jeśli tak to ja osobiście nie kupowałabym do smarowania pupki nic poza bepanthenem (bo on jako jedyny nadaje się do smarowania brodawek i chyba nie ma konieczności żeby go zmywać przed podaniem dziecku piersi).
Generalnie ja jestem za tym żeby kupić wszystkie niezbędne rzeczy przed porodem, ale myślę, że jeden lightowy krem w stylu alantanu czy bepanthenu naprawdę wystarczy reszta jest łatwo dostępna w aptece a poza tym nie ma nic cudowniejszego niż móc samemu po prostu wyjść z domu choćby po taki sudocrem jak już się dziecko urodzi

Ja żadnej "wyprawki" w szpitalu nie dostałam Na SR coś tam dawali, ale za takie pieniądze, jakie zapłaciłam za te zajęcia, to i tak niewiele

Napisane przez jagodowa07

Ja dziś po wizycie już i mam wolne od pracy Wszystko ok . T

Ty już u połówkowym, a ja nawet genetycznego nie miałam Ale by była duża rozbieżność, jakby wątki dalej były dwumiesięczne

Napisane przez kefii

Mozna zarejestrować sie na bebilonie to sie coś dostanie. Chyba teczkę na dokumenty z ciązy potem sliniaczek dostała i nie pamietam co. Z bobo nity też. Wiem ze z FP ktoś coś dostała ale mi sie nie udało

Ja z FB dostałam taką zabawkę - lew lusterko z metkami.

Ola taka młoda jesteś, a taka już doświadczona przez życie Super, że trafiłaś na takiego odpowiedzialnego faceta i brawa, że świetnie sobie dajecie radę razem

Wstawiłam ciasto do piekarnikaBananow o-orzechowo-śliwkowe Ciekawe, co z tego wyjdzie

Brzuch mnie coś pobolewa, za dużo dziś od rana biegałam Byłam w przychodni oddać krew i mocz do analizy, musiałam wziąć synka ze sobą. Biedny jak tylko zamknęły się drzwi od labo, to od razu łezki w oczach i buzia w podkówkę. A potem mi tłumaczył, że Pani zrobiła kuj kuj mamie w rączkę. Eh no nie mam go z kim zostawiać, muszę zabierać ze sobą.


Czyli tylko ja nic nie dostałam ani od lekarza, ani od położnej ani w szpitalu??? Buu

[Czarnulka7891]

Hej

Ola, jak większości dziewczyn łzy stanęły mi w oczach...
Ciesze się, że wizyta się udała i kochanego masz TZ

Jagodowa za udaną wizytę

I za pozostałe wizyty

[201606011622]

kto dziś wizytuje?

[LuckyLove]

Cześć Wam
Ojej w końcu nadrobiłam. tak to jest jak w weekendy nie ma kiedy zajrzeć na wizaż :P Tylko teraz co komu miałam napisać ...
Przede wszystkim Ola Twoja historia .... naprawdę gratulacje dla Tz.
A Ciebie podziwiam dużo przeszłaś ale silna z Ciebie osóbka , teraz wszystko zmierza ku dobremu wierzę że tak będzie

Kto tu pytał o skurcze ? Ja mam zdarza mi się często mieć w nocy takie że aż mną prostuje i boli przez dłuższy czas a też kawy nie piję i w witaminach które obecnie biorę (Lady Mami i Lady Baby) jest magnez.

Co do próbek ... Moja szwagierka po porodzie dostała takie pudełko z czasopismami, poradnikami i próbkami ale musiała w szpitalu coś tam wypełnić żeby to mieć.

a bujaczki leżaczki ... oglądałam ale kompletnie nie wiem co się sprawdza będę zdawać się na Was, na Waszą opinię

JejQ za tydz wizyta jak to leci szybciutko ... Ja mam już chyba płeć wymodloną.... mój teściu ciągle mówi o Wnuku że to Maksymilian i nie odpuści mi no i ja zaczęłam w to wierzyć, że to synek bo ciągle ktoś mi to wróży... choć jakoś nie mam żadnych przeczuć ...Ważne aby zdrowe było ... Tak bardzo chciałabym już przytulić moje dzieciątko

Też oglądałam film o Agacie... i jak nigdy popłynęły mi łzy ale szybko otarłam nikt nie widział... aa bardzoooo rzadko wzruszam się na filmach ( może dlatego że mało oglądam :P )

A co do SR to jak byłam ostatnio na tych badaniach to doczytałam że u nas jest bezpłatna i można zapisać się po 20 albo 30 tyg nie pamiętam teraz dokładnie... poszłabym z ciekawości ale mój Tż twierdzi że po co ? że to nie potrzebne ... :/

[201606011622]

majaa86, 07_Pati_07 powodzenia

[fistaszek24]

Napisane przez Czarnulka7891

Hej

Ola, jak większości dziewczyn łzy stanęły mi w oczach...
Ciesze się, że wizyta się udała i kochanego masz TZ

Jagodowa za udaną wizytę

I za pozostałe wizyty

Zmobilizowałaś mnie i mam na koncie 3 body i dalej licytuje .

[Opulka]

Napisane przez aural

Jagodowa ja też już robiłam badania na konflikt płytkowy ale z tego co mi lekarka mówiła, to konflikt płytkowy jest całkowicie niezależny od Rh i ma go około 2% populacji ciężarnych w naszym kraju i w Europie.

tu jest link odnośnie tematu oraz punkty pobrań (nie tylko w Warszawie!) -> http://www.konfliktplytkowy.ihit.waw.pl/
i rzeczywiście jest to badanie bezpłatne między 10 a 20 tygodniem ciąży, a potem kosztuje około 49 zł... reasumując jeśli macie możliwość skorzystać to czemu nie

Bardzo nie podoba mi się ta strona. "Ciąża rozwija się prawidłowo, a jednak dziecko przychodzi na świat ciężko uszkodzone albo umiera jeszcze w łonie matki. Niektórym dramatom można zapobiec..."
No i jak nie zrobisz sobie badania, nie zapobiegniesz? Co z Ciebie za matka, borze szumiący!
Trzeba być wyjątkowo nastawionym na zysk padalcem żeby serwować takie teksty kobietom w ciąży.

[ruskaa]

Dziewczyny trzymam za wizyty

ja umieram... dziś masakra... mdłooooooo, brzuch i głowę rozwala