Jedne w łóżkach dalej działają, inne na porodówkę powoli się zbierają - cz. VI

[Ewunia_01]

Napisane przez dorotape1987

ewcia kciuczki za wizytę Noi brawo za wagę
ja juz jestem po ktg dobre zestresowalam się bo mi wyszły skurcze Maly wazy 2750 i niewiem co nakombinowal ale jest wysoko
guercia kocurek buziol

Ale duzy
A skurcze regularne? Jakie mocne?
Ja też nie czułam w ogóle chociaz miałam
Pewnie juz niedługo macica sie przygotowuje
Jaaaaa ciekawe która pierwsza sie rozpakuje

A ja wagę mam w poprawce 59,2 po jeszcze jednym siku

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------

Napisane przez Guerka

Mam wyniki zapomnialam napisać na moje laickie oko to chyba w normie. Będę w domku to Wam napisze co mi tam wyszlo

Najważniejsze ze wszystkie w normie to musi sie teraz udać w końcu to 2 tc

[7koliberek7]

u mnie koncowka a pamietam polowkowe jakby bbylo kilka dni temu i to jak moj maz sie dopytywal lekarki zeby mu pokazala gdzie to widac ze chlopak i czy napewno chlopak...

[larara123]

dziewczyny a powiedzcie mi co myslicie o badanach prenatalnych i czy je robilyscie?

[Ewunia_01]

Napisane przez larara123

dziewczyny a powiedzcie mi co myslicie o badanach prenatalnych i czy je robilyscie?

Ja tak, tzn usg genetyczne i test papp-a. Usg to wiadomo, zawsze hi sprawdzi przezierność karkową i tak, a test pappa tylko dlatego ze gin tak zadecydował, chociaz wskazań nie było bo na usg wszystko super.

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

U mnie to by nic nie zmieniło gdyby coś wyszło nie tak, bo ciazy bym nie usunęła, ale mozna sie zawsze nastawić i przygotować gdyby coś wyszło.

[larara123]

no w sumie racja. bo ja sie zastanawiam wlasnie czy zrobic i slyszalam rozne opinie

[ksuwka]

Witajcie Kochane

Ja już żyję powrotem męża . Dzisiaj i jutro muszę dom ogarnąć, coś ugotować, upiec i czekam...

We wtorek urodziła się dzidzia w rodzinie. Duża dziewczynka 58 cm i 4,1 kg. Już się nie mogę doczekać kiedy pojedziemy odwiedzić .
Mam do Was pytanie co kupić małej? Z tego co wiem to ciuszków mają całą masę.

[7koliberek7]

ja na pierwszych nie bylam bo tak jak u Ewuni nic by to nie zmienilo, na polowkowych bylam a na 3 tez nie ide, te 3 usg genetyczne to sa niby prenatalne nieinwazyjne wiec na nie mozna spokojnie isc...gdyby wyszlo cos nie tak wtedy mama musi zadecydowac czy decyduje sie na badania prenatalne inwazyjne,

[Ewunia_01]

Napisane przez larara123

no w sumie racja. bo ja sie zastanawiam wlasnie czy zrobic i slyszalam rozne opinie

Ja jakos w ogóle nie rozumiem tej debaty bo to nie są inwazyjne badania, zwykle usg tylko ze zwróceniem uwagi na poszczegolne parametry i potem pobranie krwi do bety i testu papp-a. Jesli nie macie w rodzinie przypadków chorób genetycznych, nie jesteście w wieku gdzie wzrasta ryzyko i na usg wszystkie pomiary sa ok to mozna sobie ten test papp-a odpuścić, bo to spory koszt, ja płaciłam 150 zł za to badanie dodatkowo, ale to juz jak uważacie niektórzy wolą być spokojniejsi, ja bym nie robiła gdyby gin nie zakręcił tego tak że sie zgodzilam nim zdążyłam zastanowić
Amniopunkcja już jest inwazyjna i bym sie nie zgodziła bez względu na to co by wyszło.

[larara123]

Napisane przez ksuwka

Witajcie Kochane

Ja już żyję powrotem męża . Dzisiaj i jutro muszę dom ogarnąć, coś ugotować, upiec i czekam...

We wtorek urodziła się dzidzia w rodzinie. Duża dziewczynka 58 cm i 4,1 kg. Już się nie mogę doczekać kiedy pojedziemy odwiedzić .
Mam do Was pytanie co kupić małej? Z tego co wiem to ciuszków mają całą masę.

hej hej no to juz wyobrazam sobie jakie bedzie szalenstwo z mezem
a dzidzi to moze jakas zabawecke typu grzechotka?

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

hm i nie wiem wlasnie co robic... u mnie tez to nic nie zmieni... a lekarka w sumie bardzo naciska zeby isc...

[Ewunia_01]

Napisane przez ksuwka

Witajcie Kochane

Ja już żyję powrotem męża . Dzisiaj i jutro muszę dom ogarnąć, coś ugotować, upiec i czekam...

We wtorek urodziła się dzidzia w rodzinie. Duża dziewczynka 58 cm i 4,1 kg. Już się nie mogę doczekać kiedy pojedziemy odwiedzić .
Mam do Was pytanie co kupić małej? Z tego co wiem to ciuszków mają całą masę.

Moze najlepiej zapytać rodziców? jesli nie chcecie to moze jakaś ładna pozytywka? Bo na jakies zabawki dla takiego maleństwa to za szybko
Dla takich maleństwo trudno coś kupić

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------

Napisane przez larara123

hej hej no to juz wyobrazam sobie jakie bedzie szalenstwo z mezem
a dzidzi to moze jakas zabawecke typu grzechotka?

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

hm i nie wiem wlasnie co robic... u mnie tez to nic nie zmieni... a lekarka w sumie bardzo naciska zeby isc...

Ale tylko na usg genetyczne? Ono jest chyba refundowane z tego co kojarzę wiec czemu nie? To tylko usg

[ksuwka]

Napisane przez Ewunia_01

Moze najlepiej zapytać rodziców? jesli nie chcecie to moze jakaś ładna pozytywka? Bo na jakies zabawki dla takiego maleństwa to za szybko
Dla takich maleństwo trudno coś kupić

Dzięki za podpowiedź Właśnie nie chcielibyśmy pytać rodziców. Bo znając ich powiedzą, że niczego nie potrzebują. A my chcemy zrobić niespodziankę.

[larara123]

Napisane przez Ewunia_01

Ja jakos w ogóle nie rozumiem tej debaty bo to nie są inwazyjne badania, zwykle usg tylko ze zwróceniem uwagi na poszczegolne parametry i potem pobranie krwi do bety i testu papp-a. Jesli nie macie w rodzinie przypadków chorób genetycznych, nie jesteście w wieku gdzie wzrasta ryzyko i na usg wszystkie pomiary sa ok to mozna sobie ten test papp-a odpuścić, bo to spory koszt, ja płaciłam 150 zł za to badanie dodatkowo, ale to juz jak uważacie niektórzy wolą być spokojniejsi, ja bym nie robiła gdyby gin nie zakręcił tego tak że sie zgodzilam nim zdążyłam zastanowić
Amniopunkcja już jest inwazyjna i bym sie nie zgodziła bez względu na to co by wyszło.

masz racje Ewuniu ... no mi tez gin powiedziala ze to okolo 200 bedzie kosztowalo. no ale nie chodzi juz o koszt tylko chcialam zapytac czy jest sens skoro nie ma ryzyka , w rodzinie tez nie ma chorob genetycznych...

[7koliberek7]

Napisane przez larara123

hej hej no to juz wyobrazam sobie jakie bedzie szalenstwo z mezem
a dzidzi to moze jakas zabawecke typu grzechotka?

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

hm i nie wiem wlasnie co robic... u mnie tez to nic nie zmieni... a lekarka w sumie bardzo naciska zeby isc...

moja tez naciskala bo wysyla wszystkie pacjentki tyle ze jak nie masz wskazan do robienia usg to placisz za to badanie wiec podejrzewam ze to jest tez celowe nasylanie pacjentek zeby byl wiekszy dochod...ale to takie moje zdanie...ja przy pierwszym uusg powiedzialam lekarce wprost ze nie bede robic i juz i ze pojde na drugie bo wtedy badaja serduszko i musiala uszanowac moja decyzje...

moja mama rodzila siostre majac 42 lata i ta sama lekarka wysylala ja z racji na wiek na te badania tyle ze wtedy nie byly one tak dostepne jak teraz i musialaby jechac 200 km i tez jej moja mama powiedziala ze te badania nic nie zmienia bo i tak urodzi i nie bedzie jezdzic bo zle sie czuje i musiala to uszanowac

[larara123]

Napisane przez Ewunia_01

Moze najlepiej zapytać rodziców? jesli nie chcecie to moze jakaś ładna pozytywka? Bo na jakies zabawki dla takiego maleństwa to za szybko
Dla takich maleństwo trudno coś kupić

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------


Ale tylko na usg genetyczne? Ono jest chyba refundowane z tego co kojarzę wiec czemu nie? To tylko usg

no wlasnie ona mi mowila o badaniach prenatalnych ktore sie robi w 12 tc co dokladnie w nich jest to nie mowila

[aneczka2238]

Dzień dobry

Ja badania prenatalne też robiłam, tylko u mnie akurat by to coś zmieniło, bo ja bym pewnie usunęła...

Dorotko, to Twój Navidek chyba trochę przystopował ze wzrostem, co?
Skurcze do ilu?

Co do wagi to ja sprawdziłam w książeczce i w 22tc miałam +8kg, w 24tc +10kg... Wasze wartości to pikuś

Też jestem ciekawa kolejności rozpakowywania, i od daaawna mam przeczucie że będę trzecia Zobaczymy


No to teraz pomarudzę... Bo czuję się okropnie...
Tak jak Ewa pisała, ja też tą ciążę znoszę dużo gorzej. Mam jej już po dziurki w nosie. Wtedy byłam taka samodzielna, wszędzie chodziłam do ostatnich dni, nie potrafiłam usiedzieć w domu, a teraz prawie z niego nie wychodzę bo nie mam siły
W dodatku od wczoraj boli mnie dół brzucha, chyba spojenie mi się rozchodzi (w drugiej ciąży też tak się dzieje?), ledwo chodzę i to tempem żółwim. Rano pojechałam zawieźć małego do przedszkola, to od razu do lidla żeby już nie musieć wychodzić. I usłyszałam jak dwie babki gadają, że jak się tak patrzy to aż się dzieci odechciewa... Było mi tak przykro że się aż w samochodzie popłakałam
Nic prawie nie jem, bo wiecznie mam zgagę, a jak jej nie mam z rana to boję się zjeść żeby nie mieć... Co chwila słyszę "Ojej, Ty jeszcze w ciąży chodzisz?", mam tak wielki brzuch że każdy mysli że to juz, a ja mam jeszcze miesiąc, półtora, a w najgorszym wypadku to jeszcze dwa...
Dobra, starczy marudzenia na dzisiaj, wygadałam się.

[ksuwka]

Dziewczyny, a co sądzicie o okryciach kąpielowych?
http://allegro.pl/carter-s-duze-100x...710916139.html
Mi się bardzo podobają i zastanawiałam się, czy by czegoś takiego małej nie kupić

[7koliberek7]

a mnie jak grypa zlapala nie wychodze z domu wiec ludzie mnie nie widza to moja mama z mezem ciagle sluchaja pytan czy juz urodzilam bo dawno mnie nie widzieli a mojemu malemu chyba sie nie bardzo spieszy...

[larara123]

biedna Aniu jestes w tej ciazy... strasznie ta koncowke przechodzisz... ale pociesz sie ze to juz na prawde niedlugo...

[Ewunia_01]

Napisane przez 7koliberek7

moja tez naciskala bo wysyla wszystkie pacjentki tyle ze jak nie masz wskazan do robienia usg to placisz za to badanie wiec podejrzewam ze to jest tez celowe nasylanie pacjentek zeby byl wiekszy dochod...ale to takie moje zdanie...ja przy pierwszym uusg powiedzialam lekarce wprost ze nie bede robic i juz i ze pojde na drugie bo wtedy badaja serduszko i musiala uszanowac moja decyzje...

moja mama rodzila siostre majac 42 lata i ta sama lekarka wysylala ja z racji na wiek na te badania tyle ze wtedy nie byly one tak dostepne jak teraz i musialaby jechac 200 km i tez jej moja mama powiedziala ze te badania nic nie zmienia bo i tak urodzi i nie bedzie jezdzic bo zle sie czuje i musiala to uszanowac

Nic nie zmienia ale mozna sie przygotować, psychicznie nastawić na urodzenie chorego dziecka. Samo usg genetyczne moim zdaniem nie zaszkodzi ale to juz każdy według uznania

[larara123]

Napisane przez Ewunia_01

Nic nie zmienia ale mozna sie przygotować, psychicznie nastawić na urodzenie chorego dziecka. Samo usg genetyczne moim zdaniem nie zaszkodzi ale to juz każdy według uznania

dzieki dziewczyny rozjasnilyscie mi toche niebo ... jeszcze pogadam z mezem i podejmiemy decyzje

[7koliberek7]

a ja naprawde w koncowce czuje sie super tylko ze tak szczerze boje sie sama gdzies ruszac bo boje sie ze np jak bede na miescie wody mi odejda albo ze akurat wtedy maly sobie umysli sie wypychac... jakos mam takie dziwne mysli...

[ksuwka]

Napisane przez aneczka2238

Dzień dobry

Ja badania prenatalne też robiłam, tylko u mnie akurat by to coś zmieniło, bo ja bym pewnie usunęła...

Dorotko, to Twój Navidek chyba trochę przystopował ze wzrostem, co?
Skurcze do ilu?

Co do wagi to ja sprawdziłam w książeczce i w 22tc miałam +8kg, w 24tc +10kg... Wasze wartości to pikuś

Też jestem ciekawa kolejności rozpakowywania, i od daaawna mam przeczucie że będę trzecia Zobaczymy


No to teraz pomarudzę... Bo czuję się okropnie...
Tak jak Ewa pisała, ja też tą ciążę znoszę dużo gorzej. Mam jej już po dziurki w nosie. Wtedy byłam taka samodzielna, wszędzie chodziłam do ostatnich dni, nie potrafiłam usiedzieć w domu, a teraz prawie z niego nie wychodzę bo nie mam siły
W dodatku od wczoraj boli mnie dół brzucha, chyba spojenie mi się rozchodzi (w drugiej ciąży też tak się dzieje?), ledwo chodzę i to tempem żółwim. Rano pojechałam zawieźć małego do przedszkola, to od razu do lidla żeby już nie musieć wychodzić. I usłyszałam jak dwie babki gadają, że jak się tak patrzy to aż się dzieci odechciewa... Było mi tak przykro że się aż w samochodzie popłakałam
Nic prawie nie jem, bo wiecznie mam zgagę, a jak jej nie mam z rana to boję się zjeść żeby nie mieć... Co chwila słyszę "Ojej, Ty jeszcze w ciąży chodzisz?", mam tak wielki brzuch że każdy mysli że to juz, a ja mam jeszcze miesiąc, półtora, a w najgorszym wypadku to jeszcze dwa...
Dobra, starczy marudzenia na dzisiaj, wygadałam się.

Aneczko, ale Ty bardzo ładnie wyglądasz w tej ciąży A ludzie są głupi i tyle

[aneczka2238]

Napisane przez ksuwka

Dziewczyny, a co sądzicie o okryciach kąpielowych?
http://allegro.pl/carter-s-duze-100x...710916139.html
Mi się bardzo podobają i zastanawiałam się, czy by czegoś takiego małej nie kupić

Fajne Tylko że jako ręcznik to nie jestem pewna czy dobrze wodę by wchłaniało Ale jest bardzo ładne, to napewno.

Ja jak szłam do przyjaciółki która urodziła to kupiłam coś takiego:
http://allegro.pl/chicco-lampka-proj...773775074.html
i bardzo sobie to chwaliła

Napisane przez larara123

biedna Aniu jestes w tej ciazy... strasznie ta koncowke przechodzisz... ale pociesz sie ze to juz na prawde niedlugo...

[Ewunia_01]

Napisane przez ksuwka

Dziewczyny, a co sądzicie o okryciach kąpielowych?
http://allegro.pl/carter-s-duze-100x...710916139.html
Mi się bardzo podobają i zastanawiałam się, czy by czegoś takiego małej nie kupić

Fajne takie słodkie
My na targach małej kupiliśmy z http://sklep.camphora.pl/category.php?id_category=31
Bo ja choruje na te bambusowe itp ❤️
No i ręczniczek to praktyczne
Albo moze z lamillou coś? Kocyk?

[7koliberek7]

Napisane przez Ewunia_01

Nic nie zmienia ale mozna sie przygotować, psychicznie nastawić na urodzenie chorego dziecka. Samo usg genetyczne moim zdaniem nie zaszkodzi ale to juz każdy według uznania

jakos nie mialam ochoty robic tego pierwszego usg bo balam sie ze powiedza mi ze z dzieckiem cos nie tak i bede sie stresowac.... tak jak mojej znajomej powiedzieli ze dziecko ma cala buzke znieksztalcona i napewno sie chore urodzi a urodzila zdrowe dziecko a stres w jakim zyla w ciazy byl ogromny...wiec tak jak mowisz wszystko wg wlasnego uznania

[ksuwka]

Napisane przez aneczka2238

Fajne Tylko że jako ręcznik to nie jestem pewna czy dobrze wodę by wchłaniało Ale jest bardzo ładne, to napewno.

Ja jak szłam do przyjaciółki która urodziła to kupiłam coś takiego:
http://allegro.pl/chicco-lampka-proj...773775074.html
i bardzo sobie to chwaliła

Dziękuję . Ta lampeczka też fajna. Zastanowię się.

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

Napisane przez Ewunia_01

Fajne takie słodkie
My na targach małej kupiliśmy z http://sklep.camphora.pl/category.php?id_category=31
Bo ja choruje na te bambusowe itp ❤️
No i ręczniczek to praktyczne
Albo moze z lamillou coś? Kocyk?

Podobają mi się te okrycia kąpielowe, bo jest mnóstwo fajnych, ciekawych, kolorowych wzorów. Tylko właśnie chciałam zapytać czy to jest funkcjonalne? Czy Wy używałyście dla swoich dzieciaczków?

[Ewunia_01]

Napisane przez aneczka2238

Dzień dobry

Ja badania prenatalne też robiłam, tylko u mnie akurat by to coś zmieniło, bo ja bym pewnie usunęła...

Dorotko, to Twój Navidek chyba trochę przystopował ze wzrostem, co?
Skurcze do ilu?

Co do wagi to ja sprawdziłam w książeczce i w 22tc miałam +8kg, w 24tc +10kg... Wasze wartości to pikuś

Też jestem ciekawa kolejności rozpakowywania, i od daaawna mam przeczucie że będę trzecia Zobaczymy


No to teraz pomarudzę... Bo czuję się okropnie...
Tak jak Ewa pisała, ja też tą ciążę znoszę dużo gorzej. Mam jej już po dziurki w nosie. Wtedy byłam taka samodzielna, wszędzie chodziłam do ostatnich dni, nie potrafiłam usiedzieć w domu, a teraz prawie z niego nie wychodzę bo nie mam siły
W dodatku od wczoraj boli mnie dół brzucha, chyba spojenie mi się rozchodzi (w drugiej ciąży też tak się dzieje?), ledwo chodzę i to tempem żółwim. Rano pojechałam zawieźć małego do przedszkola, to od razu do lidla żeby już nie musieć wychodzić. I usłyszałam jak dwie babki gadają, że jak się tak patrzy to aż się dzieci odechciewa... Było mi tak przykro że się aż w samochodzie popłakałam
Nic prawie nie jem, bo wiecznie mam zgagę, a jak jej nie mam z rana to boję się zjeść żeby nie mieć... Co chwila słyszę "Ojej, Ty jeszcze w ciąży chodzisz?", mam tak wielki brzuch że każdy mysli że to juz, a ja mam jeszcze miesiąc, półtora, a w najgorszym wypadku to jeszcze dwa...
Dobra, starczy marudzenia na dzisiaj, wygadałam się.

Ja ledwie doszłam do połowy a też juz mam dość tej ciąży, chcialabym juz urodzić i mieć swojego dzidziusia obok siebie. Nawet ciagle skaczący brzuch mi nie sprawia radości, z małą to jakoś było to takie cudowne, a teraz obojętne przez to ze ciagle chce mi sie i nie mam na nic siły
Nie przejmuj sie komentarzami za chwilkę będziesz miała obok swojego bąbelka i bedzie po wszystkim. Masz duzy brzuszek, ale zadnych rozstępów i poza tym nie przytyłaś aż tak. Na pewno po ciazy wszystko zejdzie szybciutko

[cynamon_]

Napisane przez Guerka

Dzień dobry wszystkim dziewczyny mialam koszmarną noc, budziłam się co trochę tak mnie biodro bolalo, jakbym w cos porządnie przywalila a teraz jajnik daje o sobie znać (lewy) czyli ten gdzie jest krótszy jajowodzik

Widzę, że jesteśmy na podobnym etapie, mój termin @ też przypada na początek grudnia 1-2 heh zobaczymy, wczoraj były intensywne starania, oby nie przyszła

[Ewunia_01]

Napisane przez ksuwka

Dziękuję . Ta lampeczka też fajna. Zastanowię się.

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------



Podobają mi się te okrycia kąpielowe, bo jest mnóstwo fajnych, ciekawych, kolorowych wzorów. Tylko właśnie chciałam zapytać czy to jest funkcjonalne? Czy Wy używałyście dla swoich dzieciaczków?

No ja do tej pory używam dla małej dziecięcych okryć kąpielowych
Moze tez bedą na basen chodzić to sie przyda nawet jesli juz maja 2 czy 3 tylko ja bym brała wlasnie większy a nie dla noworodka bo te sa tylko na kilka msc.

[7koliberek7]

ja swojemu maluchowi kupilam 2 takie okrycia kapielowe z kapturkiem i zobaczymy jak sie sprawdza