Listopadowe Mamy 2014- część I

[aleksandrettaa]

Słoneczko gratuluję 2 miesięcy.

U nas dziś miesiąc jak Idusia jest z nami

[aleska]

Napisane przez aleksandrettaa

Słoneczko gratuluję 2 miesięcy.

U nas dziś miesiąc jak Idusia jest z nami

Gratuluję rocznicy

[justynaw1982]

GONIA ALEKSANDRETTA brawa za pierwsze miesiące

[manieczka1]

Nasz po wczorajszej bieganinie byl mega ozywiony. Zasnal o 24 i spal bez pobudki do 7 oczywiscie dostal najwiecej prezentow
Jutro jeszcze do tesciowej, a potem do moich rodzicow na noc

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------

Ja na brzuszku jak klade to roznie, nieraz po karmieniu, nieraz nie. Zawsze jestem obok

[sloneczko_1201]

No rosną nam te dzieciaczki jak na drożdżach.

Wstawiłam fotki mojego 2 miesięcznego faceta w klubie

[Frau Gizela]

Napisane przez paulina119a

I u nas wigilia udana. Byliśmy u teściów. I ja w przeciwieństwie do Was wcale się nie objadlam. Ze względu na G nic nie jadłam. Teściowa nie pomyslala o mnie i poza wędzonym łososiem na stole nic nie było dla mnie zaje****cie!
Za to Mikołaj się postarał

---------- Dopisano o 03:01 ---------- Poprzedni post napisano o 02:59 ----------

Fiorella do 2 rz bez komentarza.
Pomimo iz kp i mi to nie przeszkadza a wręcz liczę że jeszcze ją pokarmie to nie wyobrażam sobie jazdy z tym do 2 rz !!!! Co to to nie !

Tylko że pod koniec to już jest jedno karmienie, zazwyczaj do snu, albo w nocy. Maria na przykład sama porzuciła ssanie i to mnie serce krwawiło. Miała wtedy rok i dwa tygodnie. Także brzmi to trochę przerażająco, ale w praktyce nie jest tak źle ;-)

Napisane przez Kostka09

Tez to czytalam, ale jakos tez nie mam checi na dwa lata...narazie nie wiem czy wytrzymam pol roku.

U nas duzo ludzi na wigilii i bylo bardzo glosno, mlody oczywiscie nie spal i wszyscy go nosili...
Syn brata ma angine ..boje sie zeby nie zlapal ale nie zbliza sie do jerza..
Ja pojadlam karpia, 3 uszka z barszczem, kluski z makiem, siemieniotke i ciacha i narazie ok ...

kluski z makiem, makówki w sensie? Przecież Tyś jest nasza dziołcha, niy? ;-)

Napisane przez aleksandrettaa

Ja to sobie niezbyt wyobrażam karmić pół roku. Jak 2 miesiące będę karmić to będzie sukces.

Ja się nie najadlam na wigilii, wręcz wstałam glodna od stołu. Zjadlam rybę po grecku, pół kubeczka barszczu ale bez uszek, trochę sałatki jarzynowej choć nie powinnam i kompot z suszu wypiłam. A ponieważ kocham wigilijne pierogi z kapustą i grzybami to było mi smutno patrząc tylko jak inni jedzą. Cóż za rok sobie odbije jedząc tonę kapusty, ciasta z czekolada które tak się do mnie uśmiechają i pijąc beczkę wina.

Najgorzej, że choć się ograniczałam z jedzeniem to mała i tak miała problemy z brzuszkiem. A potem w nocy pobudka co godzinę. Cóż widać nie mam jednak co liczyć na przespane noce.

U nas podobnie. Praktycznie nic nie zjadłam a Klara niespokojna. Jeszcze na 22 poszłam na.pasterkę do szpitala, żeby T.mógł iść na tą o północy i jak wróciłam to nic nie sprzątnął bo nosił płaczącego ssaka, a jak on poszedł K.zasnęła i wszystko posprzątałam. T.twierdzi, że Klara mu robi na złość :-P chyba mnie, bo to ja musiałam wszystko posprzątać po wigilii na dziewięć osób ;-)

Napisane przez martha330

Fiorella bedac dzieckiem Awieta zawsze mialy ten specyficzny klimat, ktory ja uwielbiam do tej pory! swiatelka na choince, snieg, ktorego teraz .ie ma wcale...ba! W Lodzi w tym sezonie ani razu sie nie pojawil! Kiedys chodzilo sie na sanki! Byla frajda,a teraz....ehhhh


Czy ktoraz z doswiadczonych Mam podpowie mi o tym,co pisalam wczeaniej - jakie objawy zapalenia pluc/oskrzeli? Bo w necie to wszystko sobie znajde i denerwuje sie... ale H ma apetyt,goraczki brak,tylko te swisty i czaaem oddech..

Klara miała zielony katar, furczała i kaszlała ale nie tak jakby się zakrztusiła tylko jak stary. Nie miałam gorączki i to mnie trochę powstrzymywało przed doktorem, a.jak w końcu poszłam przy tym jej kaszlu to.miała juz.zmiany na płucach. Nie panikuj, nie bagatelizuj, obserwuj.

Napisane przez aleska

Kolejny dylemat mam. Chodzi o kładzenie na brzuszku. Zalecenia są takie, żeby min. 30 minut po jedzeniu klasć (od zakończenia jedzenia?). Zwracacie na to uwagę?
Tylko co w ciągu tych 30 minut robić? Ignaś sie uspokaja i zasypia, jak go klade na brzuszku to sie wybudza i denerwuje.

Ja zawsze zaraz odkładam na brzuchu. W innej.pozycji Klarze się nie podoba ;-) ma pod buzią pieluszkę i główkę układa na bok, także jest bezpiecznie

[fiorella22]

a ja sobie zdalam sprawe, ze u mnie dzis mija 6 tyg. od porodu... czyzby koniec pologu...(?)

Napisane przez Frau Gizela

Tylko że pod koniec to już jest jedno karmienie, zazwyczaj do snu, albo w nocy. Maria na przykład sama porzuciła ssanie i to mnie serce krwawiło. Miała wtedy rok i dwa tygodnie. Także brzmi to trochę przerażająco, ale w praktyce nie jest tak źle

czyli Ty Frau jestes zwolenniczka tak dlugiego karmienia?

[Kasia427]

Małej chyba wczorajsza kolacja nie zaszkodzila, ani cola, bo kupka ładna i młoda spokojna cały czas...
Zbieramy się na obiad zaraz, tylko się wkurzyłam bo w dwie sukienki weszłam, ale nie miałabym jak w nich karmić i muszę iść w koszuli

[sunrise27]

Napisane przez manieczka1

Sunrise my mielismy kropelki na recepte na ropiejace oczka. On mial mocno az mu sie oczko zaklejalo cale

No u nas właśnie nie jest aż tak żeby te oczka były zaklejone... Ale jak widze tą ropke to już mnie nerwy biorą... Kropelki też miałam/mam... Wcześniej kropiłam mu 3xdziennie, teraz kropię tylko na noc. 30 grudnia mamy kontrolę u lekarza, jak nie przejdzie do tej pory, to wspomnę lekarzowi o tym...

Napisane przez Kasia427

SUNRISE może lepiej skontaktuj się ze swoją położną, moja mi mówiła że jak brzuch będzie boleć i uczucie ciągnięcia będę czuć plus mocne krwawienie to mam na ip jechać... lepiej sprawdzić..

Była u mnie i dała mi jakąś herbatkę na wspomaganie oczyszczania. Obejrzała mój brzuch, ale macica jest już obkurczona. Mówiła, że to może jakieś naczynko pękło jak coś dźwignęłam - a dźwignęłam I dlatego mam krwawienie... Ma przyjść w sobotę, jak nie będzie poprawy to do gina...

Napisane przez fiorella22

rodzice ledwo wyrośli z pieluch i na nowo im się zaczynało

Ja byłam planowana Z moim bratem to historia taka, że moja mama nie mogła zajść przez jakiś czas... Dlatego taka różnica wieku. Dopiero po udrażnianiu jajowodów zaszła No a z moją siostrą to nie ukrywam, że to była DUŻA niespodzianka Mama miała 40 lat, no nie spodziewała się... Zmartwień było mnóstwo badania, szpitale... wyniki jej źle wychodziły, a jeden lekarz walnął jej tekstem żeby dała znać jak się dziecko urodzi, bo jest ciekawy CO WYJDZIE..... Nie zapomnę jak płakała po nocach... Ale na szczęście siostra urodziła się zdrowiuuuuteńka! Mały wariat teraz jest No i szczęście niesamowite

Napisane przez fiorella22

Znowu spać mi się nie chce, to już druga bezsenna noc

zobaczcie co wyczytałam: "Światowa Organizacja Zdrowia zaleca, by mleko kobiece było jedynym pokarmem, które dostaje dziecko do szóstego miesiąca. Później, by było dodatkiem do innych podawanych pokarmów. Karmienie zalecane jest co najmniej do drugiego roku życia".

do 2 r.ż...

Też to czytałam Ja planuję karmić piersią do roku czasu, a co z planowania wyjdzie - zobaczymy Ale 2 lata to zdecydowanie dla mnie za długo

Napisane przez aleska

Czy są tu mamy suplementujące żelazo? Czy ma ono wpływ na kupy waszych dzieci - chodzi mi o kolor konkretnie?

Ja również biorę żelazo i nie zauważyłam nic

U nas dzisiaj noc marudy Kubuś od 1 do 4 nie spał... Jak go położyliśmy jęczał i płakał, cyca nie chciał... Dopiero jak go wzięliśmy na ręce i nosiliśmy - był spokój Mojego męża zwaliłam z nóg tekstem "Idziesz jutro do pracy?" - on na to, że no nie... "No to bierz na ręce i maszeruj" No cóż... sama nie zrobiłam

Przy okazji życzę Wam wszystkiego idealnego! Aby nigdy niczego Wam nie brakowało, aby uśmiechy z buziek Wam nie schodziły - nawet podczas nocnych płaczów szczęścia, spełnienia marzeń i aby Wasze Kruszynki zdrowo rosły Wesołych Świąt!

[justynaw1982]

SUNRISE ale pięknie!!!!!

A ja wam powiem tak swieta święta i po świętach....niedługo bedzie można odpocząć no a dzisiaj stwierdziłam ze tam jak przy małym zmęczona jestem to pracując od 8 do 19 nie byłam jak teraz heh
A tak nawiasem mówiąc to ha dziś mam jakis straszny dzień ryczeć mi sie chce i wogole jakis taki lęk mnie ogarnia kurcze słabo

[Keithlyn]

Gratulacje kolejnych miesięcy!! Szybko te dzieciaczki nam rosną!!

Ja sir najdłam ale nie przejadłam,barszczyk z uszkami,troche grzybowej,karpika kawaleczek,śledzika ze śliwką,i 3 pierogi

Powiem wam że kusi mnie czekolada,ale sie boje jeść bo mała sie meczy strasznie z kupką...w poniedziałek idziemy do lekarza ciekawe co powie

widziałam zdjecia w klubie ale cieżko mi na tel pisać i cosik wrzucić do klubu.wszystkie dzieciaczki i mamuśki super!!

Czy wszystki byłyście u ginekologa po połogu?? U mnie jeszcze szwy obecne w środku a mój tż już mi o mizianiu gada

JUSTYNA co to za lęki?

[martha330]

Keithlyn ja bylam wlasnie w ponoedzialek przed swietami u gina wszystko dobrze, tylko troche krzywe ciecie mi zrobili,ale juz...nie spytalam, czy moge jakas masc stosowac na lepsze gojenie

Frau dziekuje za info,moja nie ma kataru ani nic, tylko tak dziwnie oddycha...popatrze,poobse rwuje...

Fiorella gratulacje za kolejne tygodnie!

Kasia ja za to w jensy sie nie mieszcze...po ciazy mam 12-14 kgniej a mimo to troche zosyalo...ehhhj

[Keithlyn]

Marta ja stosuje żel solcoseryl ale wiem że maść cepan jest typowo na blizny.Mudiałabyś coś poczytać w necie bo wiadomo jak pójdziesz do apteki i sie spytasz to ci beda wciskać najdrozsze a nie koniecznie najlepsze

Ja przy porodzie ważyłam 73.5 kg teraz 61 kg ..taak z 4 kg jeszcze chciałabym zrzucić ....

[begie13]

Ja byłam u ginki w pt wszystko dobrze tylko mam tam za bardzo czerwone i muszę smarować clotrimazolum i mascia z kozim mlekiem.

Też w żadne dżinsy się nie mieszcze. ..

[Kasia427]

Dopiero dotarliśmy do domku.. ufff wyprawa z trójką dzieci
No ale pierwsze wyjście do restauracji Sara ma za sobą była grzeczniutka, dużo spała, nakarmiłam ją na zapleczu dla kelnerów i kupę też tam przebrałam, żeby ludziom pod nosem nie smrodzić

Chłopaki poszli jeszcze z mężem zobaczyć zwierzątka w szopce przy ratuszu...

KEITHLYN ja mam 29.12 wizytę.

SUNRISE śliczne zdjęcia

Idę szykować małą do kąpieli..

[alekaz1]

Moje dziecko w gosciach jest aniolkiem. Byla u tesciow jakies 4 godzony bez nas i spala z krotka przerwa na butelke.

[Indra83]

Napisane przez alekaz1

Moje dziecko w gosciach jest aniolkiem. Byla u tesciow jakies 4 godzony bez nas i spala z krotka przerwa na butelke.

Moja tak samo, drugi dzień u rodziców przespala, tylko jadła i zaraz znów zasypiala, a w domu szaleje.

[paulina119a]

Ja jeszcze nie byłam u gina. No nie mogłam się dodzwonić aby umówić się na wizytę Mam nadzieję że zaraz po świętach mi się to uda bo potrzebuję zielonego światła aby zaczac ćwiczyć. Mam jakieś 10 kg do zgubienia

[manieczka1]

Ja tez jeszcze u gina nie bylam, 19 stycznia dopiero mam wizyte, bo szybciej urlop ma...nasz dzis znowu z kolkami walczy. Odstawilismy bobotic i od dzis sab zaczelismy. Jak podajecie? 10 czy 15 kropli?przy kazdym karmieniu czy rzadziej?

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

Martha naszemu tez cos charczy, ale nie zawsze. Kataru nie ma, goraczki tez. Mysle, ze to resztki sapki chyba. 8 stycznia mamy szczepienie to spytam.

[martha330]

Napisane przez manieczka1

Ja tez jeszcze u gina nie bylam, 19 stycznia dopiero mam wizyte, bo szybciej urlop ma...nasz dzis znowu z kolkami walczy. Odstawilismy bobotic i od dzis sab zaczelismy. Jak podajecie? 10 czy 15 kropli?przy kazdym karmieniu czy rzadziej?

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

Martha naszemu tez cos charczy, ale nie zawsze. Kataru nie ma, goraczki tez. Mysle, ze to resztki sapki chyba. 8 stycznia mamy szczepienie to spytam.

manieczka my tych pytan to będziemy miały tyle ze hohohoho ale lepiej zapytać! niż zamartwiac się!

ja daje miedzy 10 a 15 kropelek do mm jak podaje

moja H za to dziś spala może z dwa razy po 30 minut i teraz nie możemy jej utulic, jesc nie, mm nie, spac tez nie - biedna się meczy ale widać ewiedentnie ze spiac...

[Zanet84]

Napisane przez martha330

Fiorella, paulina - niby do 2 r.z ale wiadomo,ze tych posilkow z piersi jest coraz mniej, potem z tego co wiem, to mamy podaja piers na noc np raz albo rano i wieczorem,a reszta to inne posilki... znam tez mamy karmiace po 30 mcy

Paulinka tez sie nie objadlam w te swieta, nie chcialam nic z kapusya, bo balam sie, wiec u Tesciowej mialam ziemniaki i rybe smazona ina deser sernik, nawet kompotu z suszu nie dostalam tylko herbate... sama mi przydziela taki zestaw...

Fiorella teraz Ty bezsenne noce masz? Marshall daje Ci w dzien pospac?

---------- Dopisano o 03:21 ---------- Poprzedni post napisano o 03:17 ----------

W ogole to sie troche martwie, bo H lekko swiszczy podczas oddychania...tak mi sie wydaje albo czasem charczy. Ale temperatura chyba ok bo wczoraj kilkukrotnie mierzylam - od 36,6 do 37,1 termometr palil sie na zielono wiec ok. Ale boje sie ze to cos moze byc...ze przeziebiona? stracha mam. ale oskrzela lub pluca, to chyba z tepm by bylo?

A jaka macie temp wdomu? Moja charczy jak za cieplo jest i zabardzo grzeja

[manieczka1]

Zanet nasz ma w pokoiku 21 to chyba nie za goraco. Doatkowo na grzejniku mamy miseczki z woda i mokry recznik.

Martha a ile karmien mm przypada na dobe u Ciebie? Chce sie zorientowac jak czesto podawac. Ja myslalam zeby na poczatek rano i wieczorem 10 kropli, ale nie wiem czy nie za malo

[GoniaaaS]

Hej dziewczyny

My z Julcia przemeczone jesteśmy wczoraj po wigiliach nie mogla zasnąć z prsemeczenia.

Smutno mi sie zrobilo bo u tz nie dostala prezentow tam sie licza tylko dzieci jego siostry do ktorych prezentow sie dolozylismy. My cycielismy zbiorke na karuzele nie wyszloby wiele a chcialabym z tiny love 3w1 z prijektorem kosztuje cos s kole 200zl.

Za to u mojej rodziny bylo juz calkiem inaczej nadostawala prezentow w tym dusgo Misia usmiecha sie do niego i fajne ciuszki pozniej zrobię fotki i pokaze


Jestem mega glodna nigdy w te święta nie pojadlam bo mam uczulenie na grzyby ale teraz i reszta sie nie nadawala buuu

Sunrise super foteczki u mojego meza jest ich 5 rodzeństwa i miedzy najmłodszym a najstarsza jest roznica 20lat. Jego mama jak urodzila brata to miala 42lata. Zdrowy tylko w szpitalu zarazili go gronkowcem i ma lekko jedna reke krotsza. Jak byl maly i wchodzili do zabawkowego to sprzedawca potrafil powiedzieć bamow babcie na to czy tamto a to przecież mama nie babcia

[justynaw1982]

KEITHLYN takie bliżej nieokreślone te moje lęki a to o małego (choć nic sie nie dzieje) a go i siebie ze cis ze mną nie tak (choć tez nic na to nie wskazuje!!!) KUR....jestem zmęczona juz tymi nerwami... Myślicie ze mogłabym wziasc Exstraspazmine tą ziołówkę uspokajająca??

[Zanet84]

Napisane przez aleska

Czy są tu mamy suplementujące żelazo? Czy ma ono wpływ na kupy waszych dzieci - chodzi mi o kolor konkretnie?

Ja biore witaminy z zelazem i na pewno wplywa to namnie...mam problemy heh zastanawialam sie wlasnie czy mozemiec to wplyw na mala. Ostautnio mala robi kupy co 3 dni i gestsze

[aleska]

Napisane przez Zanet84

Ja biore witaminy z zelazem i na pewno wplywa to namnie...mam problemy heh zastanawialam sie wlasnie czy mozemiec to wplyw na mala. Ostautnio mala robi kupy co 3 dni i gestsze

Z tego co czytałam to na zaparcia u dzieci nie ma wpływu tylko na kolor.

Napisane przez justynaw1982

KEITHLYN takie bliżej nieokreślone te moje lęki a to o małego (choć nic sie nie dzieje) a go i siebie ze cis ze mną nie tak (choć tez nic na to nie wskazuje!!!) KUR....jestem zmęczona juz tymi nerwami... Myślicie ze mogłabym wziasc Exstraspazmine tą ziołówkę uspokajająca??

U mnie też lęki, niepokoje i smutki. Czekam do końca połogu, czy się ustabilizuje, czy nie.

[Zanet84]

My na wigilii bylissmy u tesciow i spalismy, dzis wrocilismy przed 19. Ja na wigilii raczej ostroznie ale karpika sobie nie odmowilam

mieli byc tez moi rodzice ale mama sie pochorowala....polpasiec :-( i sie nie widzimy z nimi w swieta.dziwnie tak...do tej pory kazda wigilia razem byla, poryczalam sie wczoraj... No ale nadrobimy

Tesciowie mieszkaja w domu i majacentralne ogrzewanie palac w piecu. Wczoraj tak nagrzali...25 stopni...masakra....:brzy dal: a ja mala ubralam w pluszowa sukienke mikolajki musialamja szybko rozebrac heh

---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

Napisane przez aleska

Z tego co czytałam to na zaparcia u dzieci nie ma wpływu tylko na kolor.

U mnie też lęki, niepokoje i smutki. Czekam do końca połogu, czy się ustabilizuje, czy nie.

Aha co do kupek, to dobrze bo ja sobie dam.jakos rade ale jej nie chcialabym meczyc

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

Mala spala u tesciow w wozku, pierwszy raz balam sie o to, ale bylo ok

[justynaw1982]

Napisane przez aleska

U mnie też lęki, niepokoje i smutki. Czekam do końca połogu, czy się ustabilizuje, czy nie.

No u mnie polog chyba juz sie skończył a lęki wracają z rożnym nasileniem i potrzebuje czegoś żeby sie nie rozkręcić słyszałam ze persen można niby ale moze któreś mądrzejsze wiedza cos

[silesianna]

Napisane przez fiorella22

Znowu spać mi się nie chce, to już druga bezsenna noc ala:

zobaczcie co wyczytałam: "Światowa Organizacja Zdrowia zaleca, by mleko kobiece było jedynym pokarmem, które dostaje dziecko do szóstego miesiąca. Później, by było dodatkiem do innych podawanych pokarmów. Karmienie zalecane jest co najmniej do drugiego roku życia".

do 2 r.ż...

Who jednoczesnie zaleca, zeby podac gluten przed 6 miesiacem zycia
W zwiazku z tym wytyczne zywieniowe dla niemowlat tej organizacji sa dla mnie zupelnie niewiarygodne

[LolaMontez]

Witam wieczorowa pora. U nas dzis był kolkowy armagedon nie jadłam duzo na wigilii, po troszeczkę wszystkiego a kolka była jak nigdy, a karmie tylko w nocy i rano w od południa mm

Napisane przez martha330

Keithlyn ja bylam wlasnie w ponoedzialek przed swietami u gina wszystko dobrze, tylko troche krzywe ciecie mi zrobili,ale juz...nie spytalam, czy moge jakas masc stosowac na lepsze gojenie

Frau dziekuje za info,moja nie ma kataru ani nic, tylko tak dziwnie oddycha...popatrze,poobse rwuje...

Fiorella gratulacje za kolejne tygodnie!

Kasia ja za to w jensy sie nie mieszcze...po ciazy mam 12-14 kgniej a mimo to troche zosyalo...ehhhj

Ja stosowałam na pęknięty szew balsam Szostakowskiego rewelacyjny na szwy i rany i o tyle fajny ze wiadomo na dole mokro a on jest gest i fajnie sie utrzymuje

---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

A do ginekologa dopiero 19.01