Razem schudniemy 20 kg! - część IX

[K_A_S_I_U_L_A]

Pudel ale z niego zazdrośnik

Eliza a może Ciebie przerasta ta świąteczna gorączka i na samą myśl ile Ciebie czeka roboty to masz już dosyć? Ja święta też uwielbiam, nawet to szykowanie lubię ale stresuje mnie czy się ze wszystkim wyrobię

[eliza40]

Pudel Twój trenerek wpadł po uszy

KASIULA nie stresuje się.Pomoc mam zawsze od męża,także z wyrobieniem się nie ma problemu.
Sama siebie nie ogarniam

Jutro wraca mój kusiciel,a w sobotę idziemy na Andrzeja będzie nie ciekawie na wadze w niedzielę.

[YvonneW]

Wystartowałam z wagi 78. Teraz mam już tylko 65 Oczywiście nie obyło się bez wizyt u dietetyka.... sama już nie dawałam rady, ale dobrze dobrana dieta zdziałała cuda a tyle było krzyku i płaczu, że nigdy nie schudnę

czekam na upragnione 58kg i biegnę robić przymiarki do wymarzonej sukni ślubnej!

[justyss1991]

Pudel tak wlasnie czułam, ze sama nie wygonilas tego faceta i fakty, chyba zazdrośnik

U mnie dalej śnieg, nie lubie śniegu chyba, ze na stoku i w górach
Ide dzisiaj na mega niezdrowy obiad, możecie bić mnie i krzyczec na mnie

[eliza40]

justyś tyle już schudłaś,że raz kiedyś możesz sobie pozwolić.

[OgrodniczkaAgnieszka]

Napisane przez justyss1991

Ide dzisiaj na mega niezdrowy obiad, możecie bić mnie i krzyczec na mnie

Powiedz co to będzie to chociaż pomarzymy sobie

[justyss1991]

Ogrodniczka był krem z pomidorów i polędwiczki z sosem serowym, mniam

Śniegu juz mało, ide biegac

[eliza40]

co tam dziewuszki jak minął dzien

[anafora12345]

Hej U mnie waga stoi 😢 a w piątek ważenie.

[eliza40]

anafora u mnie czasem są w tygodniu wzrosty,ale np.ostatnie dwa dni przed ważeniem waga poleci.To jest własnie nasz błąd,że się ważymy codziennie.

[OgrodniczkaAgnieszka]

Napisane przez eliza40

co tam dziewuszki jak minął dzien

Nie najgorzej, ale założenia miałam lepsze. Zimno było i nieprzyjemnie i nie poszłam na rower. Za to dużo chodziłam. Dietetycznie było ok. Waga trochę drgnąła we właściwą stronę, jest więc fajnie.


Dzisiaj zamierzam posprzątać w szafie. Już wyjęłam wszystkie buty z części butowej i opróżniłam część szalikowo-apaszkową. Muszę część zawartości zdematerializować, bo już szafa pęka w szwach a ja nie mam co na siebie włożyć .


Śniegu jeszcze nie widziałam w tym roku.

[Pudel123]

Ja wczoraj byłam na treningu, a potem jadłam pizzę bardzo dietetycznie ja sie wzrostami wagi nie przejmuje - wiem, ze takie moje ciało i raz jest wiecej raz mniej

[K_A_S_I_U_L_A]

Witajcie!
U mnie ok chociaż z dietą jeszcze nie najlepiej. Czekam na dietę vitalii, mam ją dostać o 11. Jak ją dostanę to już koniec z wszelkimi grzeszkami.
Zrobiłam dzisiaj dokładne pomiary mojego tłustego ciała i powiem wam że jest źle, bardzo źle. Chciałam mieć jakieś odniesienie do efektów diety. Wiadomo, że nie tylko kg się liczą

Anafora, nie przejmuj się czekaj cierpliwie do piątku, zobaczysz że będzie spadek na wadze No chyba że sporo grzeszyłaś

Ogrodniczka ja też nie mam co na siebie włożyć a przecież nie pójdę kupić większych spodni muszę poczekać z zakupami aż trochę schudnę Planuję na święta sobie kupić coś ładnego, mam nadzieję że w miesiąc uda mi się coś schudnąć

[anafora12345]

Eliza ale ja się nie waże codziennie . Weszłam tylko dlatego żeby zobaczyć 5 z przodu no ale .... może to przez zbliżającą się @
Kasiula nie mam żadnych grzeszkow na sumieniu. Daj znać jak tam jadłospis Ci się podoba .
Ogrodniczka ja też mam wielkie sprzątanie w szafach ale zaczęłam od jadalni dziś kuchnia a z ciuchami zostawiam na zaś.

[OgrodniczkaAgnieszka]

Anaforka w poniedziałek wywiozłam 2 wory do Caritasu. Kuchnie już też trochę sprzątałam, ale w sumie mam dosyć dużą. Zrobiłam 1/3 i zapragnęło mi się zmiany. W ogóle to tak sobie wydumałam, że muszę zmienić meble w kuchni, no ale trochę kasy brak. Zostawiam to na 2017 ( o matko), w 2016 musze kupić sobie nowy samochód. A na dwie atrakcje to nie dam rady finansowo. Ale meble do mnie "mówią" wymień nas, wymień nas".

[Pudel123]

ja nie mam w czym chodzić, bo wszystko za duże non stop kupuję jakieś ciuchy

[anafora12345]

Pudel to że za duże to chyba dobrze co? Ja pamiętam jak te wciąż co kupowałam bo nawet majty Z tyłka leciały. Na 1 zakupy wydałem 1100 zł a to było czerwiec więc rozumiem ze tak od razu nie kupi się wszystkiego.

[K_A_S_I_U_L_A]

Jadłospis już mam Bardzo mi się podoba mam nadzieję że też tak będzie smakować Dietę mam ułożoną na 1800 kcal
Mi tam się marzy wymiana garderoby na duuuużo mniejszą i nawet mnie koszty nie przerażą

[eliza40]

KASIULA super
od jutra spina

[OgrodniczkaAgnieszka]

Napisane przez K_A_S_I_U_L_A

Jadłospis już mam Bardzo mi się podoba mam nadzieję że też tak będzie smakować Dietę mam ułożoną na 1800 kcal
Mi tam się marzy wymiana garderoby na duuuużo mniejszą i nawet mnie koszty nie przerażą

No to do roboty Kasiula, w sensie dietowania. A mi też się marzy wymiana i teraz mam tak głupio, bo czasami to stoję przed czymś fajnym i myślę: kupiłabym sobie to. A za chwilę myślę, no przecież ja schudnę to nie będę kasy niepotrzebnie wydawać. No i kurde tkwię w takich złudzeniach, ehh. Ale czy schudnę czy nie schudnę to na święta kupię sobie cos nowego.

[kotori0212]

Miło zobaczyć, że wątek odżył

[anafora12345]

Kasiula zakupy zrobione na jutro?

[justyss1991]

Musiałam pozwolić dzisiaj odejść mojemu czworonożnemu przyjacielowi. Jest mi tak strasznie przykro. Był z Nami tyle lat...
Eliza, powiedz mi, ciezko było Ci po stracie psa pozbierać sie?
Był jak członek rodziny, od zawsze z Nami...

[eliza40]

justys

bardzo ciężko była z nami 9 lat,a wcześniej przed nią miałam sunie,która odeszła po 11 latach.
Teraz dopiero po 9 miesiącach zdecydowałam się na nowego.Ciężko jest,ale z czasem może się zdecydujecie na następnego do kochania.

Chorował Twój piesek czy nagle.

[justyss1991]

Mój przyjaciel miał 13lat. Od zawsze był trochę chorowity ale ostatnie dwa tygodnie bardzo dały mu w kość. Wyszło, ze oprócz problemów z oddawaniem moczu,guzów i problemów ze stawami ma padaczkę... Leczyliśmy go ale zaczął sie sypać bardzo... Musiałam to zrobic, pozwolić mu odejść zanim zaczął cierpieć.
Na pewno wezmę jakiegoś psa ze schroniska. Szybciej, ponieważ chce jakiemuś psu odzczedzic siedzenia w schronisku, w zimnej budzie podczas zimy. Tylko moje serducho czuje jak bym zdradzała mojego wspaniałego czworonoga.
Przyprowadziłam go zaraz po śmierci mojego taty. Wiecie, był takim "zastępstwem", pocieszeniem...

[eliza40]

justyś to zawsze jest ciężka decyzja,ale patrzeć jak cierpi chociaż wiadomo,ze już chory i wiekowy Wiadomo chciałoby się zatrzymać jak najdłużej.
Wiele osób ma takie myślenie,że się zdradza.
Myślę,ze powinnaś mieć jak najszybciej pieska właśnie dlatego,że weźmiesz go ze schroniska i dasz mu ciepełko domowe.Na pewno jakiś tam na Ciebie czeka

[K_A_S_I_U_L_A]

Ale dzisiaj miałam młyn, nie miałam na nic czasu.

Anafora tak, zakupy zrobione i nawet śniadanie mam już w połowie naszykowane, pasta na kanapki zrobiona, jutro ją tylko na chleb no to dodatki z warzyw i gotowe Jestem pozytywnie nastawiona.

Później piekłam ciasto ale spokojnie moje panie to na andrzejki do szkoły Idę na tą jutrzejszą imprezę jako członek rady rodziców i ślinka będzie mi ciekła po brodzie, ale będę dzielna Przecież nie wyjem dzieciom jedzenia

Justyś tak mi przykro Ratując innego psiaka ze schroniska, nie zdradzisz swojego przyjaciela. Na pewno cieszyłby się z tego Wiem co to strata taty

Właśnie kupiłam sobie zaje.bistą wyciskarkę do soków Mąż mnie naciągnął ale wiem że świeże soki są zdrowe a więc dla dzieciaków będzie idealna!

[eliza40]

KASIULA a tak w ogóle co Twój mąż na to,że wykupiłaś diete

[anafora12345]

Justys to nie będzie pies w zamian tego co musiał odejść. Ja pojechałam na drugi dzień do schroniska i przywitał mnie łaciaty szczeniak i wiedziałam ze będzie mój nie w zamian A kolejny przyjaciel rodziny . Od zawsze marzyłam o goldenie więc kupiliśmy małego z hodowli i wychowywały się razem .
Kasiula trzymam kciuki za dietę A ja dzisiaj mam ciastka owsiane 😍 i wiem ze sa słodkie i pyszne .
Eliza mój tz ciągle mówi daj spróbować I co mu smakuje to na pewno będę wykorzystywała. Wczoraj jedliśmy jabłko z twarogiem zapiekane niebo w gębie . Choć mój wkurza się bo waże każda pierdołe.

[eliza40]

anafora ja miałam naleśniki z jabłkami zapiekane w piekarniku.Pewnie te same Ciasteczek owsianych jeszcze nie miałam.