Mamusie Czerwcowe 2015 - cz. VIII

[k a j a]

Napisane przez fartuch

Poldzik i Domincia Gratulacje

U nas pępuszek odpadł w 8 dobie, w szpitalu jeszcze

Idę dziś założyć kartę młodemu do przychodni, teraz niby pediatra przychodzi do domu i bada małego. u Was też tak bylo?

u nas chrzciny 21 czerwca

Tak, u nas przychodzi najpierw położna, potem pediatra :ehem;

[kejtiCe]

Napisane przez k a j a

No ja też bym chciała żeby odeszły mi wody bo by było jasne..q tak.. Trzeci raz jechać tam
Teraz to ja nie wiem kiedy pojadę jak parte będą :cojest?

O jejjj ale spać mi się chce

mi też, miałam plan spać między 9 a 11, a nie wyszło

Napisane przez fartuch

Poldzik i Domincia Gratulacje

U nas pępuszek odpadł w 8 dobie, w szpitalu jeszcze

Idę dziś założyć kartę młodemu do przychodni, teraz niby pediatra przychodzi do domu i bada małego. u Was też tak bylo?

u nas chrzciny 21 czerwca

W jednej przychodni tak jest u nas

Ale wcześnie! Super to urodziny mojej siostrzenicy i mój tp

Napisane przez Soleil_Rouge

hej
nadrabiam Was od wczoraj, ale to nie takie proste - mam jeszcze 20 stron do przeczytania!!
poki co to wiem ze tassia i marta urodzily - gratuluje serdecznie i trzymam kciuki za maluszki, choc pewnie jak doczytam reszte to sie okaze ze juz wszystko u Was w porzadku

u nas jest tak sobie Maly Alex ma katar od czwartku wiec przez to kiepsko spi, wkurza sie, co chwile czyszcze mu nos... ehhh ogolnie niewyspana przez to jestem, ale licze na to ze w tym tygodniu sie to skonczy i juz bedzie spal tak jak po wyjsciu ze szpitala - po 5-6 godzin a starsza siostra zareagowala super na braciszka. tylko pierwszy dzien po wyjsciu ze szpitala byl dziwny, bo chyba nie bardzo wiedziala co sie dzieje, ale juz od wtorku rano jak tylko mogla to podchodzila go poglaskac, albo dac buziaka a teraz jak rano sie budzi to wpada do naszego pokoju i zamiast wspinac sie na nasze lozko jak wczesniej to staje przy lozku Alexa i sie smieje od rana i cos tam do niego 'gada' choc nikt nie rozumie co

opis porodu niedlugo Wam napisze, a teraz ide dalej czytac co u Was

dobrze, że się odzywasz do nas

czekamy na opis

[groszkolino]

Szamotanina, dobre określenie. Kurczę to juz nie wiem czy czekać do jutra... To trwa kilka dni i występuje kilka razy dziennie.

[fartuch]

Napisane przez kejtiCe

W jednej przychodni tak jest u nas

Ale wcześnie! Super to urodziny mojej siostrzenicy i mój tp

robimy dość wcześnie, bo teście pracują za granicą. Wchodzi w gre albo czerwiec albo dopiero pażdziernik listopad. A tak juz z głowy będzie

[kejtiCe]

Napisane przez groszkolino

Szamotanina, dobre określenie. Kurczę to juz nie wiem czy czekać do jutra... To trwa kilka dni i występuje kilka razy dziennie.

Jak się stresujesz, to nie czekaj. Ja wychodzę z założenia, że przez ten czas poznałyśmy ruchy swojego dziecka i gdy są one inne niż zawsze, niepokojące, to powinnyśmy reagować Mój lekarz bardzo uczula na te ruchy i za każdym razem mnie instruuje, co mam robić.

Napisane przez fartuch

robimy dość wcześnie, bo teście pracują za granicą. Wchodzi w gre albo czerwiec albo dopiero pażdziernik listopad. A tak juz z głowy będzie

Tak najlepiej zrobić

[rybkaa90]

Napisane przez fartuch

Poldzik i Domincia Gratulacje

U nas pępuszek odpadł w 8 dobie, w szpitalu jeszcze

Idę dziś założyć kartę młodemu do przychodni, teraz niby pediatra przychodzi do domu i bada małego. u Was też tak bylo?

u nas chrzciny 21 czerwca

Fajnie, że kikut odpadł już w szpitalu. Z głowy.

Z tym pediatrą to zależy od przychodni. Jak dopytywałam, tam gdzie chcemy Małego zapisać, to niestety nie jeździ. Jeśli coś się dzieje to przyjedzie na wizytę domową ale za $, prywatnie W pierwszych tyg. można liczyć na położną. Mam nadzieję, że to nie będzie ta sama która robiła mi ktg Bardzo niesympatyczna i sfochowana.

Szybko robicie chrzciny, ale tak jak mówisz będzie z głowy. Robicie jakieś przyjęcie?

[201710041131]

Dziewczyny serio tylko ja mam te klikania w brzuchu jakby metalowa klamra się otwierała? Wkurza mnie to Takie "pyk"...

[kejtiCe]

Napisane przez rybkaa90

Fajnie, że kikut odpadł już w szpitalu. Z głowy.

Z tym pediatrą to zależy od przychodni. Jak dopytywałam, tam gdzie chcemy Małego zapisać, to niestety nie jeździ. Jeśli coś się dzieje to przyjedzie na wizytę domową ale za $, prywatnie W pierwszych tyg. można liczyć na położną. Mam nadzieję, że to nie będzie ta sama która robiła mi ktg Bardzo niesympatyczna i sfochowana.

Szybko robicie chrzciny, ale tak jak mówisz będzie z głowy. Robicie jakieś przyjęcie?

U mojego gina rejestracje od niedawna prowadzą położne z oddziału i są takie wredne, że już się boję tam jechać do nich

Napisane przez szuuu

Dziewczyny serio tylko ja mam te klikania w brzuchu jakby metalowa klamra się otwierała? Wkurza mnie to Takie "pyk"...

może Konrad robi ustami tak jak osioł ze shreka...

[sylwka321]

Napisane przez szuuu

Dziewczyny serio tylko ja mam te klikania w brzuchu jakby metalowa klamra się otwierała? Wkurza mnie to Takie "pyk"...

Ja ostatnio miałam takie coś, ale to przy przekrecaniu się i myślę że to jakaś kość strzeliła :p

[Cos_]

Napisane przez szuuu

Dziewczyny serio tylko ja mam te klikania w brzuchu jakby metalowa klamra się otwierała? Wkurza mnie to Takie "pyk"...

ja tez to mialam

[k a j a]

Napisane przez szuuu

Dziewczyny serio tylko ja mam te klikania w brzuchu jakby metalowa klamra się otwierała? Wkurza mnie to Takie "pyk"...

Ja tak miałam ale wcześniej, ok 30 tyg

[201710041131]

To się trochę uspokoiłam, bo to takie irytujące, zawsze jest tak - ruch Konrada i pyk, no i nie wiedziałam czy on mi pępowiną strzela czy kości się przesuwają

Kejti jak robił, bo nie pamiętam?

[Princesika]

Bylam na wizycie. Odkleili mi dno pecherza czekamy az sie zacznie samo a jak sie nie zacznie to we wtorek ide na wywolywanie. Myslalam, ze dzis juz beda wywolywac

[kejtiCe]

Napisane przez szuuu

To się trochę uspokoiłam, bo to takie irytujące, zawsze jest tak - ruch Konrada i pyk, no i nie wiedziałam czy on mi pępowiną strzela czy kości się przesuwają

Kejti jak robił, bo nie pamiętam?

http://www.youtube.com/watch?v=EqULCbxwXOE

od 1:18

[201710041131]

Napisane przez Princesika

Bylam na wizycie. Odkleili mi dno pecherza czekamy az sie zacznie samo a jak sie nie zacznie to we wtorek ide na wywolywanie. Myslalam, ze dzis juz beda wywolywac

Oby się zaczęło samo

Napisane przez kejtiCe

http://www.youtube.com/watch?v=EqULCbxwXOE

od 1:18

haahhaa kurcze chyba nie widziałam tej części Szreka

[kejtiCe]

Napisane przez Princesika

Bylam na wizycie. Odkleili mi dno pecherza czekamy az sie zacznie samo a jak sie nie zacznie to we wtorek ide na wywolywanie. Myslalam, ze dzis juz beda wywolywac

Oby się szybko rozkręciło samo

[k a j a]

Napisane przez Princesika

Bylam na wizycie. Odkleili mi dno pecherza czekamy az sie zacznie samo a jak sie nie zacznie to we wtorek ide na wywolywanie. Myslalam, ze dzis juz beda wywolywac

A co to znaczy?
Mysle ze i tak niebawem się zacznie..

[rybkaa90]

Napisane przez Princesika

Bylam na wizycie. Odkleili mi dno pecherza czekamy az sie zacznie samo a jak sie nie zacznie to we wtorek ide na wywolywanie. Myslalam, ze dzis juz beda wywolywac

Oby zaczęło się samo!

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

Wczoraj oglądałam "M jak miłość" i zakochałam się w karuzelce nad łóżeczkiem małego Szymka Dla dzieci pewnie zupełnie nieatrakcyjna, bo pastelowa. Ciekawe gdzie można taką kupić, albo sam mechanizm i doczepić te pompony z tiulu. W ogóle ten mały jest taki słodki.
Ile razy go pokażą to ryczę, bo taka smutna historia... CIONŻA

[poldzik]

Maly spi!

W niedziele bylismy na komunii i sie najedlismy. W poniedzialek obudzilam sie bardzo zmeczona i taka jakas smutna i wypluta. Dla poprawy nastroju po poludniu poszlam na spacer z tesciowa Jakies 5 km.
Kolo polnocy ogladalismy tv i nagle zaczely mnie bardzo plecy bolec bylo mi strasznie niewygodnie. Potem zdalam sobie sprawe ze to skurcze, poszlam pod prysznic i sie nasilily Byly co 5-7 minut, no i pojawil sie nasz ulubiony smetny przyjaciel hihi z nitkami krwi.
Stwierdzilismy, ze jedziemy do szpitala, na wszelki wypadek. Tam podlaczyli mnie pod ktg i Po 5 minutach odeszly mi wody zalewajac wszystko. Potem poszlo szybko, mialam juz rozwarcie na 7 cm, na porodowce troche zwolnilo i podali mi oksy, wpuscili meza, potem byl troche hardkor, nacieli mnie ale to akurat nie bolalo.
Alessandro urodzil sie o 4.27 czyli po okolo czterech godzinach akcji.
Najgorsze bylo potem, mialam straszna trzesionke jak mnie szyli, czyscili i sprawdzali.
A teraz lezymy sobie tzn on na mnie i uczymy sie karmic piersia.
Musze przyznac ze polozne byly super mile i pomocne, w ogole byly same baby, jedna lekarka ale nawet nie wiem ktora to byla.
Moj Gin na urlopie za granica! Wyslalam mu smsa odpisal gratulacje zobaczymy sie w czwartek przy wypisie ze szpitala.
To na razie tyle bo z telefonu niewygodnie mi pisac.

[fartuch]

Napisane przez rybkaa90

Fajnie, że kikut odpadł już w szpitalu. Z głowy.

Z tym pediatrą to zależy od przychodni. Jak dopytywałam, tam gdzie chcemy Małego zapisać, to niestety nie jeździ. Jeśli coś się dzieje to przyjedzie na wizytę domową ale za $, prywatnie W pierwszych tyg. można liczyć na położną. Mam nadzieję, że to nie będzie ta sama która robiła mi ktg Bardzo niesympatyczna i sfochowana.

Szybko robicie chrzciny, ale tak jak mówisz będzie z głowy. Robicie jakieś przyjęcie?

Byłam w przychodni i u nas nie jeżdzi. W czwartek mamy pierwszą wizytę

Chrzciny robimy w restauracji, mamy za małe mieszkanie by pomieścić 25 osób
Chciałabym kupić małemu to ubranko na chrzciny http://pl.nextdirect.com/pl/boys/new...ial-occasion/3 ale nie wiem jaki rozmiar... teraz nosi 56, i nie wiem czy za dwa tyg też będzie taki nosił, czy lepiej zamowić 62? co myślicie?

[kejtiCe]

Napisane przez poldzik

Maly spi!

W niedziele bylismy na komunii i sie najedlismy. W poniedzialek obudzilam sie bardzo zmeczona i taka jakas smutna i wypluta. Dla poprawy nastroju po poludniu poszlam na spacer z tesciowa Jakies 5 km.
Kolo polnocy ogladalismy tv i nagle zaczely mnie bardzo plecy bolec bylo mi strasznie niewygodnie. Potem zdalam sobie sprawe ze to skurcze, poszlam pod prysznic i sie nasilily Byly co 5-7 minut, no i pojawil sie nasz ulubiony smetny przyjaciel hihi z nitkami krwi.
Stwierdzilismy, ze jedziemy do szpitala, na wszelki wypadek. Tam podlaczyli mnie pod ktg i Po 5 minutach odeszly mi wody zalewajac wszystko. Potem poszlo szybko, mialam juz rozwarcie na 7 cm, na porodowce troche zwolnilo i podali mi oksy, wpuscili meza, potem byl troche hardkor, nacieli mnie ale to akurat nie bolalo.
Alessandro urodzil sie o 4.27 czyli po okolo czterech godzinach akcji.
Najgorsze bylo potem, mialam straszna trzesionke jak mnie szyli, czyscili i sprawdzali.
A teraz lezymy sobie tzn on na mnie i uczymy sie karmic piersia.
Musze przyznac ze polozne byly super mile i pomocne, w ogole byly same baby, jedna lekarka ale nawet nie wiem ktora to byla.
Moj Gin na urlopie za granica! Wyslalam mu smsa odpisal gratulacje zobaczymy sie w czwartek przy wypisie ze szpitala.
To na razie tyle bo z telefonu niewygodnie mi pisac.

Ale szok!!! Szybciutko Ci poszło



---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

Napisane przez fartuch

Byłam w przychodni i u nas nie jeżdzi. W czwartek mamy pierwszą wizytę

Chrzciny robimy w restauracji, mamy za małe mieszkanie by pomieścić 25 osób
Chciałabym kupić małemu to ubranko na chrzciny http://pl.nextdirect.com/pl/boys/new...ial-occasion/3 ale nie wiem jaki rozmiar... teraz nosi 56, i nie wiem czy za dwa tyg też będzie taki nosił, czy lepiej zamowić 62? co myślicie?

piękne ja myślę, że 62

[rybkaa90]

poldzik jeszcze raz ogromne gratulacje! Synek wziął Cię z zaskoczenia!

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

Napisane przez fartuch

Byłam w przychodni i u nas nie jeżdzi. W czwartek mamy pierwszą wizytę

Chrzciny robimy w restauracji, mamy za małe mieszkanie by pomieścić 25 osób
Chciałabym kupić małemu to ubranko na chrzciny http://pl.nextdirect.com/pl/boys/new...ial-occasion/3 ale nie wiem jaki rozmiar... teraz nosi 56, i nie wiem czy za dwa tyg też będzie taki nosił, czy lepiej zamowić 62? co myślicie?

Ale ładne to ubranko! Ciężka sprawa z tymi rozmiarami. Ja wzięłabym 62, jest szansa że później gdzieś jeszcze to wdzianko założysz.

[k a j a]

Rybka widziałam tą karuzele, wydaje mi się ze mechanizm jest z karuzeli kupnej, tylko zabawki zdjete
Mi średnio się ona podoba :p

Poldzik wow, zaskoczka jednak idę na piechote po Blanke

[rybkaa90]

Napisane przez k a j a

Rybka widziałam tą karuzele, wydaje mi się ze mechanizm jest z karuzeli kupnej, tylko zabawki zdjete
Mi średnio się ona podoba :p

Poldzik wow, zaskoczka jednak idę na piechote po Blanke

Mi by pasowała do kącika, ale nie chce mi się bawić w kupowanie i zdejmowanie zabawek, robienie pomponów. U kogoś ładnie wygląda, ale dziecku się pewnie nie spodoba.

[alkamor]

Napisane przez fartuch

Poldzik i Domincia Gratulacje

U nas pępuszek odpadł w 8 dobie, w szpitalu jeszcze

Idę dziś założyć kartę młodemu do przychodni, teraz niby pediatra przychodzi do domu i bada małego. u Was też tak bylo?

u nas chrzciny 21 czerwca

U nas pediatra razem z położną przyjeżdża

Ale szybko chrzciny robicie

Napisane przez kejtiCe

U mojego gina rejestracje od niedawna prowadzą położne z oddziału i są takie wredne, że już się boję tam jechać do nich


może Konrad robi ustami tak jak osioł ze shreka...

i mówi "daleko jeszcze?"

Napisane przez Princesika

Bylam na wizycie. Odkleili mi dno pecherza czekamy az sie zacznie samo a jak sie nie zacznie to we wtorek ide na wywolywanie. Myslalam, ze dzis juz beda wywolywac

Ło matko jak to odkleili dno pecherza
Na wywołanie dziś to za wcześnie bo nawet w terminie nie jestes

[gabisun]

Napisane przez szuuu

Dziewczyny serio tylko ja mam te klikania w brzuchu jakby metalowa klamra się otwierała? Wkurza mnie to Takie "pyk"...

też to miałam, tak jakiś miesiąc temu teraz też czasem coś pyknie

Napisane przez Princesika

Bylam na wizycie. Odkleili mi dno pecherza czekamy az sie zacznie samo a jak sie nie zacznie to we wtorek ide na wywolywanie. Myslalam, ze dzis juz beda wywolywac

a jak szyjka? jak wygląda to odklejanie pęcherza
z tym brunatnym plamieniem to ty do wtorku na pewno nie dotrwasz

Napisane przez poldzik

Maly spi!

W niedziele bylismy na komunii i sie najedlismy. W poniedzialek obudzilam sie bardzo zmeczona i taka jakas smutna i wypluta. Dla poprawy nastroju po poludniu poszlam na spacer z tesciowa Jakies 5 km.
Kolo polnocy ogladalismy tv i nagle zaczely mnie bardzo plecy bolec bylo mi strasznie niewygodnie. Potem zdalam sobie sprawe ze to skurcze, poszlam pod prysznic i sie nasilily Byly co 5-7 minut, no i pojawil sie nasz ulubiony smetny przyjaciel hihi z nitkami krwi.
Stwierdzilismy, ze jedziemy do szpitala, na wszelki wypadek. Tam podlaczyli mnie pod ktg i Po 5 minutach odeszly mi wody zalewajac wszystko. Potem poszlo szybko, mialam juz rozwarcie na 7 cm, na porodowce troche zwolnilo i podali mi oksy, wpuscili meza, potem byl troche hardkor, nacieli mnie ale to akurat nie bolalo.
Alessandro urodzil sie o 4.27 czyli po okolo czterech godzinach akcji.
Najgorsze bylo potem, mialam straszna trzesionke jak mnie szyli, czyscili i sprawdzali.
A teraz lezymy sobie tzn on na mnie i uczymy sie karmic piersia.
Musze przyznac ze polozne byly super mile i pomocne, w ogole byly same baby, jedna lekarka ale nawet nie wiem ktora to byla.
Moj Gin na urlopie za granica! Wyslalam mu smsa odpisal gratulacje zobaczymy sie w czwartek przy wypisie ze szpitala.
To na razie tyle bo z telefonu niewygodnie mi pisac.

wow, ale szybka akcja!!!! super

[kejtiCe]

Napisane przez alkamor

i mówi "daleko jeszcze?"

w końcu on też się wybiera do Zasiedmiogórogrodu

[Princesika]

No to odklejanie to jak takie glebsze badanie. No termin mam za dwa dni wiec lekarz mówi, ze nie ma co na razie i czekamy

[kejtiCe]

Napisane przez Princesika

No to odklejanie to jak takie glebsze badanie.

A boli?

[alkamor]

Czyli szuu puszcza bąki brzuchem