O dzidzię się staramy, na narodziny czekamy i dzieciaczki chowamy :) część XVIII

[RudaEwcia25]

Witam się i ja. Zimno jak cholira, musze zupę zrobić i raczej się nie wybieram do siostry 😉 aż dziwnie co?

Mysia ja kupiłam w Tesco z f&f i bardzo sobie chwale 😀 ja bez czapki chodziłam jako gimbaza w krótkich włosach i od tego czasu never ever.

Ziajka o ja też chodziłam tak odstawiona, dzisiaj jak patrze na te młode z odpietymi kurtkami to aż mi zimno 😂

No to idę sprzątać, zapuszcze świąteczny mjuzik 😉 tak u nas już nadszedł na to czas 😁 i będę szaleć 😁

[mysia1986]

To że ja kupie nawet tą czapkę to nie znaczy , że będę w niej chodziła Nie lubię i tyle. No ale może jak już jakaś w domu będzie to chociaż spróbuje.


Migotko, vaty meczą


Ziajka powiem Ci , że ja już dzisiaj w botkach też zmarzłam.. czas chyba wyciągnąć zimowe kozaczki.

[yssmay]

Bry Dzien!

Mysia Ło matko, bez czapki a Ty masz takie krotkie wlosy - brrrrr. A jak czapki niet to moze nauszniki chociaz jakies? Ja cale zycie z czapa, a sa rozne smieszne, takze cos sie znadzie. Teraz kupialm jedna, bo na gwalt byla potrzebna, zeszloroczna jest oblesnie brzydka. Ale chyba poszukam innej w pl, bardziej miziatej.

Ja w pracy. Znalazlam dzis nowa trase i skrocilam dojazd o 5 min!!!

[Ziajka]

Mysia to może jakiś fajny ciepły szal, komin na głowę, plus kaptur. Jakoś trzeba radzić sobie ;-)

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

U nas koniec śniadanka. Kuba bawi sięw akuku z... jaglanką trzeba się rozgrzewać od środka ,.więc serwuję dziś płatki jaglane na mleku z bananem i do tego herbatka z sokiem malinowym
Jakie dodatki do jaglanki jeszcze? Żurawinę na pewno zakupię.
A zaraz pewnie herbatka z synkiem. Teraz ma fazę na siadanie z kubeczkiem przy stole i pije herbatkę ze mną do tego rządzi Bubuś pić, Mama pić i nie ma opcji oszukiwać

[mysia1986]

Napisane przez Ziajka

Mysia to może jakiś fajny ciepły szal, komin na głowę, plus kaptur. Jakoś trzeba radzić sobie ;-)

Tak to ja sobie już radze I tak jak Yss pisze nauszniki też mam 2 pary. Popatrzę może coś fajnego czapkowego znajdę.

[arletka1313]

bry
Nocka koszmarna,Lenka do 3 prawie noc stop sie budzila, i goraczka doszla, no ale po 3 juz troche pospala do 8, no ale katar nam doszedl.I ja tez czuje ze cos mnie bierze, witaminy i sobie zapodalam i czosnek do kanapki. Teraz mala spi, tz pojechal do pracy, a ja mialam sie polozyc ale chce mi sie sprzatac, wiec zaraz sobie poogarniam.

mysia ja czapke zaczelam nosic w ciazy i teraz musi byc! Zimno mi okropnie w uszy i glowe. Juz jak tylko chlodniej sie zrobilo czy wiatr zawila to ja juz z czapka na spacery. Sliczne sa takie dluzsze szale co i na glowe mozna jako kaptur zalozyc, widzialam swietny w ciuchu, no ale ja z tym marzne wiec nie wzielam.

ziajka o widze dalej aktywnie i w biegu Kuba lubi jesc sniadania? Moja nie chce, w ogole ostatnio sniadan nie jada, pozniej jej wciskam prawie na sile, ale to juz albo biega albo w hustawce.

A! uwage chale sie!Lenka dzis powiedziala "Halo mojej mami cie"Wzruszyla m sie na maxa! taie to moje kochane malenstwo, a jeszcze teraz tak cierpi, ech!

[RudaEwcia25]

U mnie były siostry, dopiero poszły. Teraz zmykam na obiad. Zimno okrutnie ale wybieram ze później do siostry😀

[iza243]

Napisane przez arletka1313

bry
Nocka koszmarna,Lenka do 3 prawie noc stop sie budzila, i goraczka doszla, no ale po 3 juz troche pospala do 8, no ale katar nam doszedl.I ja tez czuje ze cos mnie bierze, witaminy i sobie zapodalam i czosnek do kanapki. Teraz mala spi, tz pojechal do pracy, a ja mialam sie polozyc ale chce mi sie sprzatac, wiec zaraz sobie poogarniam.

mysia ja czapke zaczelam nosic w ciazy i teraz musi byc! Zimno mi okropnie w uszy i glowe. Juz jak tylko chlodniej sie zrobilo czy wiatr zawila to ja juz z czapka na spacery. Sliczne sa takie dluzsze szale co i na glowe mozna jako kaptur zalozyc, widzialam swietny w ciuchu, no ale ja z tym marzne wiec nie wzielam.

ziajka o widze dalej aktywnie i w biegu Kuba lubi jesc sniadania? Moja nie chce, w ogole ostatnio sniadan nie jada, pozniej jej wciskam prawie na sile, ale to juz albo biega albo w hustawce.

A! uwage chale sie!Lenka dzis powiedziala "Halo mojej mami cie"Wzruszyla m sie na maxa! taie to moje kochane malenstwo, a jeszcze teraz tak cierpi, ech!

Jej jakie to słodkie

Miałam dzis straszny zapieprz w pracy.Nie moge sie juz doczekac przytulić Domisia Jak dzwonie z pracy to całuje telefon i mówi"Mami kocham"

[Ziajka]

Arletko Kuba wogóle lubi jeść najbardzej mnie rozbraja jak jemy w domu obiad,zaprowadzam go do babci i tam drugi wcina z takim apetytem ale zaczyna sie wybrzydzanie i plucie jak mu nie smakuje, kombinowanie,że sam nie chce jeść tylko, żeby mu dawać. Śniadania to uwielbia, ale płatki, kaszki, parówki czasem serek. Ostatnio wcisnąć w niego kanapki to wyczyn, sam chleb / bułkę zje przy szykowaniu czy w sklepie ale na talerzu już pluje, ser tylko gouda i to jak ma ochotę, a wędliną, twarożkiem, warzywami pluje. Nie to co na początku rozszerzania diety wcinaliśmy kolorowe kanapki

[Lila_27]

Hej

Kluska przed ciążą i w ciąży prawie w ogóle nie chorowałam, a jeśli nawet to nie trzymało mnie tygodniami jak teraz .. pomyślę o tej szczepionce

Mysiu koniecznie czapę na głowę! Ja chodzę od zawsze, w technikum miałam moment buntu i pokłóciłam się z czapą, bo wiadomo, że nie każdy wygląda dobrze Ale teraz mnie to najmniej obchodzi jak wyglądam, a jak nie założę to zaraz zatoki i głowa boli, więc mus

Arletko jaka kochana U nas też problem ze śniadaniami

Ziajka my też płatki jaglane na śniadanko jemy, dzisiaj takie sotte A tak to różne owoce, rodzynki Natuś nie przepada za jaglanką, ale ja zjadam ze smakiem
W zimowych butach od dawna śmigam, bo zmarzluch jestem Na szczęście miałam 2 pary z zeszłego roku, więc w tym nie kupuję
Musisz koniecznie kupić, bo jak nóżki marzną

U nas dzisiaj takie słoneczko piękne, że nawet 2 spacerki zaliczyliśmy, mimo iż trochę zimno, ale wolę taką pogodą niż wiatr i deszcz
poza tym nic ciekawego, ja nadal kaszlę niestety
Natek już śpi Cały dzień bez drzemki, wolę go nie kłaść niż męczyć się do północy
Miłego wieczorku

[mysia1986]

Lila u mnie tez bylo w ciagu dnia piekne slonce. Ale co z tego.. wyszlam z pracy po 16 i juz bylo ciemno do tego paskudnie zimno.

Arletko, masz cudna corcie

Ja ugotowalam obiad sobiena jutro, umylam sie i zrobila w koncu ten peeling kawowy. Zapach obledny no ale jak dla mnie drobinki slabe.. ja lubie mocne scieraki a ten to taki delikates otworzylam sobie piwko i w sumie patrze w tv ale nic specjanego nie ma

[b a r b a r a]

Witam sie i ja niestety o tem porze dopiero.

Napisane przez _Kluska_

Migotko sama wiesz jak wielkie! i może z Basia się spotkacie, super!

Ewciu haha a to z piosenki jakiejś? słodziak <3

Magda ooo teatr! kocham

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

Ja z pracy, ogarnelam Pyzę, z tz kładzie się do snu a ja zakupy. do domu, gotować, do pracy. także tak.
aha dziś w metrze pani mi "ciezarnej" zwalniają miejsce ..

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

tzn ja wiem ze jak stoję to pryjmuje zła postawę i brzuch wypinac zamiast prostować plecy. do tego puchowka ma pasek dość wysoko. jednak poczułam się słabo

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

A rano w metrze z kolei widziałam napad padaczki. pierwszy raz coś takiego pan leżał na ziemi, krew z ust, trząsł się dobrze ze ktoś pomagał juz bo mnie sparalizowalo!

Kochana nie przejmj sie kurtka pogrubia i to sporo
O kurcze ja tez bym sparalizowana stala

Napisane przez RudaEwcia25

Witam się i ja. Zimno jak cholira, musze zupę zrobić i raczej się nie wybieram do siostry 😉 aż dziwnie co?

Mysia ja kupiłam w Tesco z f&f i bardzo sobie chwale 😀 ja bez czapki chodziłam jako gimbaza w krótkich włosach i od tego czasu never ever.

Ziajka o ja też chodziłam tak odstawiona, dzisiaj jak patrze na te młode z odpietymi kurtkami to aż mi zimno 😂

No to idę sprzątać, zapuszcze świąteczny mjuzik 😉 tak u nas już nadszedł na to czas 😁 i będę szaleć 😁

Az dziwne . Ale juz doczytalam ze poszlas do sis

Napisane przez Ziajka

Mysia to może jakiś fajny ciepły szal, komin na głowę, plus kaptur. Jakoś trzeba radzić sobie ;-)

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

U nas koniec śniadanka. Kuba bawi sięw akuku z... jaglanką trzeba się rozgrzewać od środka ,.więc serwuję dziś płatki jaglane na mleku z bananem i do tego herbatka z sokiem malinowym
Jakie dodatki do jaglanki jeszcze? Żurawinę na pewno zakupię.
A zaraz pewnie herbatka z synkiem. Teraz ma fazę na siadanie z kubeczkiem przy stole i pije herbatkę ze mną do tego rządzi Bubuś pić, Mama pić i nie ma opcji oszukiwać

♥ o jaki slodziak .

Napisane przez arletka1313

bry
Nocka koszmarna,Lenka do 3 prawie noc stop sie budzila, i goraczka doszla, no ale po 3 juz troche pospala do 8, no ale katar nam doszedl.I ja tez czuje ze cos mnie bierze, witaminy i sobie zapodalam i czosnek do kanapki. Teraz mala spi, tz pojechal do pracy, a ja mialam sie polozyc ale chce mi sie sprzatac, wiec zaraz sobie poogarniam.

mysia ja czapke zaczelam nosic w ciazy i teraz musi byc! Zimno mi okropnie w uszy i glowe. Juz jak tylko chlodniej sie zrobilo czy wiatr zawila to ja juz z czapka na spacery. Sliczne sa takie dluzsze szale co i na glowe mozna jako kaptur zalozyc, widzialam swietny w ciuchu, no ale ja z tym marzne wiec nie wzielam.

ziajka o widze dalej aktywnie i w biegu Kuba lubi jesc sniadania? Moja nie chce, w ogole ostatnio sniadan nie jada, pozniej jej wciskam prawie na sile, ale to juz albo biega albo w hustawce.

A! uwage chale sie!Lenka dzis powiedziala "Halo mojej mami cie"Wzruszyla m sie na maxa! taie to moje kochane malenstwo, a jeszcze teraz tak cierpi, ech!

Oj u mnie tez roznie z nocami . Oby to od zebow bylo

Odnownie jak dzeci zaczynaja mowic . Slodziak kochany ♥


Mysia ja tez nie chodzilam w czapkach az do ciazy a pozniej to juz w czapce . W tamtym roku zgubilam i dzis jechalam po czapke . Kupilam i jestem z niej zadowolona

Migociu jak bedziesz miala czas to chetnie sie spotkam

Kasiu kochana rozumiemy . Bedziesz mial czas to wejdziesz .

No i bylam u dentysty i nie zrobilam zeba bo mi powiedziala ze mam opryszczke i zaraz mi to na cale usta rozsieje . No i sie umowilam za tydzien .



Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

Napisane przez mysia1986

Lila u mnie tez bylo w ciagu dnia piekne slonce. Ale co z tego.. wyszlam z pracy po 16 i juz bylo ciemno do tego paskudnie zimno.

Arletko, masz cudna corcie

Ja ugotowalam obiad sobiena jutro, umylam sie i zrobila w koncu ten peeling kawowy. Zapach obledny no ale jak dla mnie drobinki slabe.. ja lubie mocne scieraki a ten to taki delikates otworzylam sobie piwko i w sumie patrze w tv ale nic specjanego nie ma

Ja tez nie moge sie przyzwyczaic ze jest o 16 ciemno

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

[iza243]

U mnie masakra 20:30 a ja padam Dobrze ze jeszcze jutro i weekend

[RudaEwcia25]

Mysia ja też lubię grube peelingi,zawsze robienia w tygodniu😉

Basiu a nic nie mów, o 16tej to już nawet na spacer nie ma po co wyjść 😡

Lila Ty naprawdę za często chorujesz, ciesze się ze Natek daje Ci teraz wieczorem odpocząć 😉

Młody śpi, idę do wanny. Tatuaż juz misie łuszczy wiec niedługo będę mogła normalnie funkcjonować 😉

[zophiee]

dobry wieczór
Tak,, przynajmniej się wysypiam Borys będzie od grudnia od 8 do 17 w złobku... no inaczej się nie da... Szkoda mi go, ale pracować też muszę
Mysia- ja jak zaczyna wiać w pażdzierniku to wkładam czapkę- a przecież spod domu wsiadam w auto... ale ja po prostu nienawidzę jak mi zimno, więc opatulam się jak babulina
Jak lubisz peeelingi gruboziarniste- to spróbujpo prostu cukru brązowego, albo zwykłego, z odrobinką żelu pod prysznic złuszcza jak diabli
Lila- mam nadzieję,że szybko minie przeziębienie Myślę,że to lepszy pomysł jak Natek nie ma drzemki odpoczniesz przynajmniej wieczorkiem
Iza- spokojnej nocy
Kluska- my kiedyś z mamą na przystanku ratowałyśmy chyba alkoholika z padaczką... okropność...
Yss- no 5 minut rano jest na wagę złota może w necie są jakieś najnowsze opracowania dotyczące schematu zachowań w przypadku ataku padaczki, tak jak są wytyczne dotyczące reanimacji...
Ziajka- u nas też śniadanka na cieĻło- kaszka jaglana- ja daję owoc, wiórki kokosowe, cynamon, żurawinę, morelee, oraz mam mix ziarno kakaowca, sezam, siemię lniane, i orzechy- wszystko zmielne- dodaję max łyżeczkę. wcina chętnie
albo jajka na miękko, piratki, kaszkę mannę... no mixujemy żeby było jak najbardziej urozmaicone

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

lecimy oglądać serial. Pakt- oglądałyście??

Sciskam, i smutno mi, że ciągle muszę nadrabiać... ale na bieżąco nie mam szans być

[RudaEwcia25]

Mili żeś mnie zainspirowała kupiłam dzisiaj komin termo z funkcją czapki ta z tamtego roku jest za mała bo mam za długie i za grube włosy a bez czapy o never ever, nie ma opcji

Zophiee nie oglądałam Paktu pierwsze o nim słyszę

[89migotka]

Jestem. Do domu dotarłam po 17 k tak zlecialo, że dopiero znalazłam chwilę żeby usiąść, wypić lampkę domowego wina, zjeść migdały i posłuchać z tż starych nutek

Mysia niestety vaty dzisiaj wymęczyły, najgorsze jest to, że informatyk do tej pory nie przyszedł, nie zaktualizowal programu i tam gdzie jest o.o. muszę przepisywać ręcznie Ja też nie lubię siebie w czapkach, teraz do jakiego sklepu nie pojdziemy to tż zaraz gada, że muszę sobie kupić.

Zophiee no trzeba pracować, a czas z Boryskiem będziesz nadrabiać po pracy i w weekendy. Najważniejsze, że praca jest!

Basia ja w piątek przyjadę z tż, wizytę mam 11:15, ale po chętnie się z Tobą spotkam, o ile znajdziesz dla mnie chwilkę
Bo w sumie jak Ty jesteś przeziebiona to nie chce Ciebie ciągnąć po zimnicy.

Lila fajnie, że wieczory masz już dla siebie. Wykuruj się dobrze bo strasznie długo Ciebie trzyma

Ziajka zdradź w końcu tą receptę na tą energię, którą w sobie masz

Kluska co się będziesz przejmowała jakąś babą, ustąpiła miejsca to trzeba było to wykorzystać

Kasia będzie dobrze

Arletka Twoja Lenką jest cudowna Coś pięknego usłyszeć takie słówka

Gianka jak tam teściowa, nie działa na nerwy?

Rudaska już mjuzik świąteczny? Fajnie Ja to chyba dopiero zacznę z porzadkami w weekend 12-13 bo w tą sobotę mam w planach się uczyć do egzaminu, w niedzielę idę do chrzestnych, następny weekend do szkoły i tak zleci :/ Wszystko na ostatnią chwilę.

I zapomniałam co jeszcze

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ----------

Arletka, a Ty masz jakieś plany na piątek? Jak będziecie się dobrze czuły z Lenką to może i Tobie udałoby się przyjechać do L.?

[iza243]

Witam

Napisane przez zophiee

dobry wieczór
Tak,, przynajmniej się wysypiam Borys będzie od grudnia od 8 do 17 w złobku... no inaczej się nie da... Szkoda mi go, ale pracować też muszę
Mysia- ja jak zaczyna wiać w pażdzierniku to wkładam czapkę- a przecież spod domu wsiadam w auto... ale ja po prostu nienawidzę jak mi zimno, więc opatulam się jak babulina
Jak lubisz peeelingi gruboziarniste- to spróbujpo prostu cukru brązowego, albo zwykłego, z odrobinką żelu pod prysznic złuszcza jak diabli
Lila- mam nadzieję,że szybko minie przeziębienie Myślę,że to lepszy pomysł jak Natek nie ma drzemki odpoczniesz przynajmniej wieczorkiem
Iza- spokojnej nocy
Kluska- my kiedyś z mamą na przystanku ratowałyśmy chyba alkoholika z padaczką... okropność...
Yss- no 5 minut rano jest na wagę złota może w necie są jakieś najnowsze opracowania dotyczące schematu zachowań w przypadku ataku padaczki, tak jak są wytyczne dotyczące reanimacji...
Ziajka- u nas też śniadanka na cieĻło- kaszka jaglana- ja daję owoc, wiórki kokosowe, cynamon, żurawinę, morelee, oraz mam mix ziarno kakaowca, sezam, siemię lniane, i orzechy- wszystko zmielne- dodaję max łyżeczkę. wcina chętnie
albo jajka na miękko, piratki, kaszkę mannę... no mixujemy żeby było jak najbardziej urozmaicone

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

lecimy oglądać serial. Pakt- oglądałyście??

Sciskam, i smutno mi, że ciągle muszę nadrabiać... ale na bieżąco nie mam szans być

Przykro ze Borys bedzie tyle w żłobku ale jak nie ma innego wyjscia.

Ja sie zastanawiam czy zapisywac Dominika od przyszłego roku do przedszkola.Bo jak my pracujemy w systemie zmianowym i wymieniamy sie to w sumie nie ma takiej koniecznosci.Zwykle tesc jest na 2 h.A jak nam wypadaja razem zmiany to przedszkole i tak by nas nie ratowało bo 2 zmiane mamy 14-22,a pierwsza od 6-14.Na 1 zmiane wychodzimy juz o 4:50 wiec nawet nie miałby kto go zaprowadzić do przedszkola.

[agabiwro]

Cześć dziewczyny,


na wstępie przepraszam, że mnie nie było ale jest źle. Jaśka jeszcze nigdy taka chora nie była. Dzisiaj znowu idziemy do lekarza, bo dziąsła jej strasznie popuchły, już zębów oprócz 1 nie widać, nic nie może jeść. Ciągle chodzi I mówi, że ją boli, płacze,w nocy się regularnie budzi. No kuźwa jak nic jeszcze zapalenie paszczy. Do tego jak zaczęły sie problem z Jaśką, to I z tż. Jak zwykle naburmuszony, że musi się dzieckiem zajmować jak siedzę w pracy. Wczoraj to już nawet usłyszałam że jestem **ujową matką. I tak to leci. Chodzę teraz na 6 do pracy, żeby się z tym patafianem wymianiać. Jest okropnie, bez kitu...okropnie.


lofka

[arletka1313]

hej

ziajak ojej jestem w szoku jak Kubula ladnie zajada! u nas bylo juz tez fajnie, ale Len a ma swoje humory i teraz mi nie chce jesc, pewnie tez przez chorobe.

zophie oj dlugo Borysek bedzie w przedszkolu, no ale wyjscia nie ma, a jemu sie tam krzywda nie dzieje.

migotko kurcze chetnie bym sie do was wybrala, ale po pierwsze Lena jeszcze chora a po drugie nie mam samochodu, moj jeszcze u tz sis, a tz ma 2 zmiane w pracy.Takze nie uda mi sie.

iza przedszkole to wcale nie kiepski pomysl. Domis pobawi sie z dziecmi,podlapie nowe umiejetnosci, a co do prowadzania to pogadaj z tesciem, mama, zeby na zmiany go prowadzac. Na pewno to lepsze wyjscie niz tesc ma sie nim zajmowac, tak to sie maly bedzie integrowal z grupa

aga o matko, ale ci sie Jaska pochorowala, biedna. No a stary to juz odwala, tak jakbys ty tylko miala sie Jaska zajmowac, a on co???

No nock aznowu kiepks, ja juz nie wiem czy ja cos boli czy ona sie czegos przestraszyla, budzi sie z rykiem, kopnie nogami, mnie odpycha, nie chce isc na rece, tylko wyje w lozeczku, ja juz nie mam mocy, prawie sie poryczalam bo nie wiedzialam jak jej pomoc, dawalam syropy 2 razy bo myslalam ze cos boli ale i po syropie byly takie dziwne pobudki.

[iza243]

Aga no ja piernicze nie dosc ze Jaska chora to stary znowu świruje:-/ Ustaw go do pionu ze to tez jego dziecko,i to nie jej wina ze jest chora.Skoro ty jestes chu..wa matka niech on sie zastanowi jakim jest ojcem jak nie potrafi sie zajac chorym dzieckiem:-/

[mysia1986]

Migotko widzę winiacz i migdały Budujesz pięknie endometrium Iby na jutrzejszym usg było wszystko cacy


Agabi, się dzieciak wymeczy no A tz kopnij w zad! niech się ogarnie!


Ja coś źle spałam dzisiaj, jakaś jestem niedorobiona. Może po pracy podjadę do rodziców, ale najpierw wyczaje co maja na obiad

[_Kluska_]

Hej

Agabi o mamo to się u Was porobiło o zapaleniu jamy ustnej słyszałam że to koszmar jest staremu jajka docisnij niech się ogarnie bo ja wiem jak to jest kiedy nie dość że słabo to tz odwala. mój wczoraj powiedział ze obrączkę na krzyżyk przetopi. a w kościele ostatnio był w sierpniu ma ślubie, wcześniej rok temu na Hani chrzcie.

[89migotka]

Hej

Mysia dokładnie, nawet wino wypiję żeby endo było ładne Tż nie ma i pewnie dlatego źle się spało. Dobra jesteś z tym obczajeniem obiadu

Arletka może przelej wosk Lence? ciężkie masz te noce

Agabi, ale Jaśminkę wzięło, biedna A tż trzeba potrząsnąć, co on odpie.rdala

[_Kluska_]

Mysia tez się nie mogę doczekać aż rodzice wrócą i będę mogła wpaść na obiad a spałam tez źle :/

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

Arletka, Iza jak nam się dzieci rozgadaly

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

Ewciu juz piosenki świąteczne? nie mogę się doczekać aż zaczną być w radiu

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

dołączam do.klubu zmarzluchow od dawna w kozaki ch chodzę, chociaż jeszcze takich bez futra

dziś nie mogłam wstać i słabo się czułam. teraz juz lepiej na szczęście. dojeżdżam do pracy, dziś zostaje dłużej a potem na imprezę. miałam nie iść, nawet swoje zapro oddalam ale wczoraj wieczorem koleżanka mnie namówiła żeby jednak iść

[iza243]

Kluska to impreza pracowa?

---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

To tz bedzie caly wieczór z Hania?

[b a r b a r a]

Hej

Napisane przez zophiee

dobry wieczór
Tak,, przynajmniej się wysypiam: Borys będzie od grudnia od 8 do 17 w złobku... no inaczej się nie da... Szkoda mi go, ale pracować też muszę
Mysia- ja jak zaczyna wiać w pażdzierniku to wkładam czapkę- a przecież spod domu wsiadam w auto... ale ja po prostu nienawidzę jak mi zimno, więc opatulam się jak babulina
Jak lubisz peeelingi gruboziarniste- to spróbujpo prostu cukru brązowego, albo zwykłego, z odrobinką żelu pod prysznic złuszcza jak diabli
Lila- mam nadzieję,że szybko minie przeziębienierosi: Myślę,że to lepszy pomysł jak Natek nie ma drzemki odpoczniesz przynajmniej wieczorkiem
Iza- spokojnej nocy
Kluska- my kiedyś z mamą na przystanku ratowałyśmy chyba alkoholika z padaczką... okropność...
Yss- no 5 minut rano jest na wagę złota może w necie są jakieś najnowsze opracowania dotyczące schematu zachowań w przypadku ataku padaczki, tak jak są wytyczne dotyczące reanimacji...
Ziajka- u nas też śniadanka na cieĻło- kaszka jaglana- ja daję owoc, wiórki kokosowe, cynamon, żurawinę, morelee, oraz mam mix ziarno kakaowca, sezam, siemię lniane, i orzechy- wszystko zmielne- dodaję max łyżeczkę. wcina chętnie
albo jajka na miękko, piratki, kaszkę mannę... no mixujemy żeby było jak najbardziej urozmaicone

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

lecimy oglądać serial. Pakt- oglądałyście??

Sciskam, i smutno mi, że ciągle muszę nadrabiać... ale na bieżąco nie mam szans być

Kurcze dlugo bedzie siedzial ,ale jak nie masz innego wyjscia to trzeba .

Napisane przez 89migotka

Jestem. Do domu dotarłam po 17 k tak zlecialo, że dopiero znalazłam chwilę żeby usiąść, wypić lampkę domowego wina, zjeść migdały i posłuchać z tż starych nutek

Mysia niestety vaty dzisiaj wymęczyły, najgorsze jest to, że informatyk do tej pory nie przyszedł, nie zaktualizowal programu i tam gdzie jest o.o. muszę przepisywać ręcznie Ja też nie lubię siebie w czapkach, teraz do jakiego sklepu nie pojdziemy to tż zaraz gada, że muszę sobie kupić.

Zophiee no trzeba pracować, a czas z Boryskiem będziesz nadrabiać po pracy i w weekendy. Najważniejsze, że praca jest! rzytul:

Basia ja w piątek przyjadę z tż, wizytę mam 11:15, ale po chętnie się z Tobą spotkam, o ile znajdziesz dla mnie chwilkę
Bo w sumie jak Ty jesteś przeziebiona to nie chce Ciebie ciągnąć po zimnicy.

Lila fajnie, że wieczory masz już dla siebie. Wykuruj się dobrze bo strasznie długo Ciebie trzyma rzytul:

Ziajka zdradź w końcu tą receptę na tą energię, którą w sobie masz

Kluska co się będziesz przejmowała jakąś babą, ustąpiła miejsca to trzeba było to wykorzystać

Kasia będzie dobrze rzytul:

Arletka Twoja Lenką jest cudowna Coś pięknego usłyszeć takie słówka

Gianka jak tam teściowa, nie działa na nerwy?

Rudaska już mjuzik świąteczny? Fajnie Ja to chyba dopiero zacznę z porzadkami w weekend 12-13 bo w tą sobotę mam w planach się uczyć do egzaminu, w niedzielę idę do chrzestnych, następny weekend do szkoły i tak zleci :/ Wszystko na ostatnią chwilę.

I zapomniałam co jeszcze

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ----------

Arletka, a Ty masz jakieś plany na piątek? Jak będziecie się dobrze czuły z Lenką to może i Tobie udałoby się przyjechać do L.?

Kochana juz mi lepiej . I znajde dla Ciebie chwile
A przexiebienie mi przeszlo . Zeba mi nie zrobila ze wzgledu na opryszczki jedna mam juz podgojona a druga mi wlasnie wczoraj wyszla

Napisane przez agabiwro

Cześć dziewczyny,


na wstępie przepraszam, że mnie nie było ale jest źle. Jaśka jeszcze nigdy taka chora nie była. Dzisiaj znowu idziemy do lekarza, bo dziąsła jej strasznie popuchły, już zębów oprócz 1 nie widać, nic nie może jeść. Ciągle chodzi I mówi, że ją boli, płacze,w nocy się regularnie budzi. No kuźwa jak nic jeszcze zapalenie paszczy. Do tego jak zaczęły sie problem z Jaśką, to I z tż. Jak zwykle naburmuszony, że musi się dzieckiem zajmować jak siedzę w pracy. Wczoraj to już nawet usłyszałam że jestem **ujową matką. I tak to leci. Chodzę teraz na 6 do pracy, żeby się z tym patafianem wymianiać. Jest okropnie, bez kitu...okropnie.


lofka

O ja cie . Biedna Jaska . Jak ja musi bolec . Ucaluj ja od nas . A tza trzba postawic do pionu . O jak moze powiedziec ze jestes **ujowa matka . Baty mu sie naleza . Nie ma prawa tak mowic . Jestes cudowana mama . Zajmujesz sie nia , a to ze chodzisz do pracy to wiadomo ze musisz , zorganizowalas sobie wszystko zeby z nim sie zamieniac i niech k***a nie marudzi ze musi sie dzieckiem zajac bo to tez i jego dziecko .

Arletko zdrowka



Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

[yssmay]

Bry Dzien!

Napisane przez zophiee

może w necie są jakieś najnowsze opracowania dotyczące schematu zachowań w przypadku ataku padaczki, tak jak są wytyczne dotyczące reanimacji.

A o tym nie pomyslalam, dzieki!!!

Agabi Zdrowka dla was. Na TZ brak mi slow.

Napisane przez _Kluska_

mój wczoraj powiedział ze obrączkę na krzyżyk przetopi. a w kościele ostatnio był w sierpniu ma ślubie, wcześniej rok temu na Hani chrzcie.

A jemu co???

Napisane przez _Kluska_

Ewciu juz piosenki świąteczne? nie mogę się doczekać aż zaczną być w radiu

To u was jeszcze nie ma???

U nas spokojnie. Wieczory glownie spedzamy razem. Ostatnio ja gram, TZ kibicuje.
Rodzice dostali kopie jednego z wazniejszych pism w ich sprawie, decyzja i ocena ich sytuacji pozytywna - w sensie ze bank powinien przychilic sie do ich prosby. Takze czekamy nadal, ale ciagle jest do przodu.

[b a r b a r a]

Mili , Gianna , Magdot jestescia . Wiem ze macie teraz mniej czasu

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

Klusia milej zabawy

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------

Napisane przez yssmay

Bry Dzien!


A o tym nie pomyslalam, dzieki!!!

Agabi Zdrowka dla was. Na TZ brak mi slow.

A jemu co???

To u was jeszcze nie ma???

U nas spokojnie. Wieczory glownie spedzamy razem. Ostatnio ja gram, TZ kibicuje.
Rodzice dostali kopie jednego z wazniejszych pism w ich sprawie, decyzja i ocena ich sytuacji pozytywna - w sensie ze bank powinien przychilic sie do ich prosby. Takze czekamy nadal, ale ciagle jest do przodu.

Ale sie ciesze ze ciagle do przodu idzie . Oby juz niedlugo to potrwalo




Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

Kurcze albo juz milm owulacje albo przez dzisiejsze wstawanie o 4 zrobil mi sie ogromny skok temp . Po sluzie uznaje ze jeszcze owulacji nie bylo . No zobaczymy .

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

[mysia1986]

Napisane przez 89migotka

Hej

Mysia dokładnie, nawet wino wypiję żeby endo było ładne Tż nie ma i pewnie dlatego źle się spało. Dobra jesteś z tym obczajeniem obiadu

No co

Napisane przez _Kluska_

Hej

Agabi o mamo to się u Was porobiło o zapaleniu jamy ustnej słyszałam że to koszmar jest staremu jajka docisnij niech się ogarnie bo ja wiem jak to jest kiedy nie dość że słabo to tz odwala. mój wczoraj powiedział ze obrączkę na krzyżyk przetopi. a w kościele ostatnio był w sierpniu ma ślubie, wcześniej rok temu na Hani chrzcie.

WTF?
Dobrze, że idziesz na imprezę. Jest kiecka?