Dr Przybycień - starania o dziecko z jego pomocą cz.3

[BeataAmelka]

Dziękuję za kciuki

Ja pojadę jutro jednak

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------

Ona_Ola ma dziś wizytę
napisz nam jak tam Twoja Kruszynka

[201707171038]

Napisane przez Fifcia1

Hej dziewczyny, wiem, że ten temat błąkał się już po forum ale chciałabym zapytać jakiego lekarza z Tarnowa polecacie do prowadzenia ciąży wysokiego ryzyka? Dr polecił mi Dr Baryłową, a jedyny argument jaki podał to "pracuje na moim bardzo dobrym sprzęcie" - nie przekonał mnie, dodatkowo chyba pracuje tylko i wyłącznie w szpitalu w Tuchowie. Nie miał wtedy humoru i miałam odczucie, że chce się mnie już szybko pozbyć i zapytałam Go co sądzi o Dr Kabzińskiej-Turek. Był bardzo za i kazał koniecznie do niej chodzić. I teraz mam mętlik.. czy któraś z Was chodziła prywatnie do lekarza, który nie pracuje w żadnym tarnowskim szpitalu, a jednak rodziła w Tarnowie? czy muszę jeszcze dodatkowo znaleźć lekarza np. na NFZ związanego z którymkolwiek szpitalem? Kogo polecacie z własnego doświadczenia lub z polecenia?

a czy byłą sytuacja że jakiegoś lekarza doktor nie polecał albo odradzał?

[201801291006]

Napisane przez chal

Sam doktor powiedziala ze przy in vitro daje mi 30 <% a naturlanie to zebym sama sobie obliczyla.

Ostatnio będąc u dr usłyszałam to samo, że jesli zdecyduje się na inv to mam 30 proc szans ze się uda Tylko dziewczyny, czy to nie jest tak, że ogólnie przystępując do inv, to jego skuteczność ocenia się na ok.30%? Przecież bardzo wielu parom nie udaje się odnieść sukcesu za 1 razem.. ?

[ona_ola]

Napisane przez BeataAmelka

Dziękuję za kciuki

Ja pojadę jutro jednak

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------

Ona_Ola ma dziś wizytę
napisz nam jak tam Twoja Kruszynka

Ja już po wizycie.. moja kruszynka ma 0,25cm serduszko bije 90/min ciaza według usg 5tydz 5dzien - jestem mega szczesliwa

[ViNm87]

Napisane przez ona_ola

Ja już po wizycie.. moja kruszynka ma 0,25cm serduszko bije 90/min ciaza według usg 5tydz 5dzien - jestem mega szczesliwa

Juuuupi suuuuuper news :-D gratulacje bardzo się cieszę :-* zdrówka dla Mamuni i Maleństwa :-*

[aaniaa87k]

Napisane przez anieanie

hej dziewczyny, mam pytanie do tych,które rodziły przez cc. Dziś byłam u dr P na ostatnim usg, termin porodu wg miesiączki mam na przyszły wtorek. Usg pokazało,że dziecko jest dość duże i ma między 3750 a 3850 g i jeszcze może nieco przybrać do terminu porodu. Dr mówił,że mogę próbować rodzić siłami natury, jednak ja zaczynam się obawiać,że poród przy takiej wadze dziecka może być ciężki i bolesny. Wiem też,że pod koniec ciąży usg może się mylić i w rzeczywistości dziecko może być mniejsze lub... jeszcze większe Rozważam więc podejść do porodu SN,a jeśli się nie uda to wtedy cesarka. Jak to jest po cięciu? czy rzeczywiście tak ciężko zaopiekować się dzieckiem samemu? podnieść, nakarmić,przewinąć itd. Co byście zrobiły na moim miejscu? Próbować porodu siłami natury czy zdecydować się na cięcie ?

Ja co prawda jeszcze nie rodziłam bo jestem dopiero w 27tc ale od 6 tyg leżę w szpitalu na patologii wiec już sie trochę osłuchałam. Lekarze i położne jednym chorem mówią aby spróbować rodzic naturalnie bo to lepsze dla dziecka oraz dla rodzącej - głownie chodzi o lepsze oczyszczenie sie po porodzie oraz macica jest w lepszym stanie. Podkreślają ze w razie komplikacji stół do co zawsze jest przygotowany a nad ich bezpieczeństwem czuwa lekarz i położne. Z opowiadań dziewczyn które już urodziły zauważyłam ze rzeczywiście w lepszej kondycji są one i dzieci gdy poród był naturalny lub zaczęły naturalny a zakończony cc.

[chal]

Napisane przez ewusik87

Dziękuję.
Ja się nie wybieram bo nie mam po co, do Tarnowa daleko.
Dr mówił że przed in vitro trzeba odpocząć i nie brać leków, więc się teraz będę wyciszać.
Będę ci wdzięczna za informacje.

Witam bylam dzis u doktora i powiedzial ze po 10.01 bedzie wiadomo czy sa srodki i jak cos beda dzwonic i umawiac na wizyty wiec pozostaje nam czekac .... byle do stycznia ☺

[chal]

Napisane przez ona_ola

Ja już po wizycie.. moja kruszynka ma 0,25cm serduszko bije 90/min ciaza według usg 5tydz 5dzien - jestem mega szczesliwa

Super gratulacje !!!!

[aaniaa87k]

Napisane przez Fifcia1

Hej dziewczyny, wiem, że ten temat błąkał się już po forum ale chciałabym zapytać jakiego lekarza z Tarnowa polecacie do prowadzenia ciąży wysokiego ryzyka? Dr polecił mi Dr Baryłową, a jedyny argument jaki podał to "pracuje na moim bardzo dobrym sprzęcie" - nie przekonał mnie, dodatkowo chyba pracuje tylko i wyłącznie w szpitalu w Tuchowie. Nie miał wtedy humoru i miałam odczucie, że chce się mnie już szybko pozbyć i zapytałam Go co sądzi o Dr Kabzińskiej-Turek. Był bardzo za i kazał koniecznie do niej chodzić. I teraz mam mętlik.. czy któraś z Was chodziła prywatnie do lekarza, który nie pracuje w żadnym tarnowskim szpitalu, a jednak rodziła w Tarnowie? czy muszę jeszcze dodatkowo znaleźć lekarza np. na NFZ związanego z którymkolwiek szpitalem? Kogo polecacie z własnego doświadczenia lub z polecenia?

Ja tez stałam przed tym dylematem i w końcowym efekcie poszłam do dr Kabzinskiej. Wszystko było ok do momentu gdy z powodu skracającej sie szyjki nie trafiłam do szpitala. I okazało sie ze Niestety w szpitalu gdy nie ma sie swojego lekarza prowadzącego to jest problem w komunikacji z lekarzami którzy nie zawsze znają i pamietają twoja historie ciąży

[GGI]

Napisane przez ona_ola

Ja już po wizycie.. moja kruszynka ma 0,25cm serduszko bije 90/min ciaza według usg 5tydz 5dzien - jestem mega szczesliwa

:juppi: ale cudownie GRATULUJE

[201707171038]

Napisane przez aaniaa87k

Ja tez stałam przed tym dylematem i w końcowym efekcie poszłam do dr Kabzinskiej. Wszystko było ok do momentu gdy z powodu skracającej sie szyjki nie trafiłam do szpitala. I okazało sie ze Niestety w szpitalu gdy nie ma sie swojego lekarza prowadzącego to jest problem w komunikacji z lekarzami którzy nie zawsze znają i pamietają twoja historie ciąży

czyli uważasz że to był błąd chodząc do niej?
W którym szpitalu lezysz?

[201801291006]

Ola wielkie gratulacje!!!

[ona_ola]

dziekuje wam jesteście kochane ze trzymacie te kciuki tak mocno

[BeataAmelka]

Napisane przez ona_ola

dziekuje wam jesteście kochane ze trzymacie te kciuki tak mocno

Ola super wiadomość, tak bardzo się cieszę

Tłumy były u doktora?
Ja jadę jutro i jak zwykle stresuje się już dziś

[GGI]

Napisane przez BeataAmelka

Ola super wiadomość, tak bardzo się cieszę

Tłumy były u doktora?
Ja jadę jutro i jak zwykle stresuje się już dziś

Beatka!!! ściskaj poślady zero nerwów a jak coś to meliske wypij i do spania bo po dostaniesz....
3-mam kciuki za Was na jutrzejszej wizyty.

[ona_ola]

Napisane przez BeataAmelka

Ola super wiadomość, tak bardzo się cieszę

Tłumy były u doktora?
Ja jadę jutro i jak zwykle stresuje się już dziś

noo trochę ludzi było ale ja bylam na początku kolejki bo przyjechałam dość wcześnie i czekałam ale kurde taka jestem zla bo mnie dr tak zakrecil taki miał dobry humor i tak zartowal ze zapomniałam najważniejszej recepty na te zastrzyki...i co mam jechać jutro znowu? :/ a zapisałam się na razie do baryły na za 2 tyg bo cza usg zrobić a do dr mam się umowic na 16.01 ale na razie nie zapisują wiec niechce wiedzieć to się tam będzie dzialo

[ViNm87]

Napisane przez BeataAmelka

Ola super wiadomość, tak bardzo się cieszę

Tłumy były u doktora?
Ja jadę jutro i jak zwykle stresuje się już dziś

Beatka Ty sie nic nie martw :-* idź spokojnie spać, wszystko będzie jutro dobrze, nie stresuj się niczym kochana trzymam kciuki i czekam na wieści

[GGI]

Napisane przez ona_ola

noo trochę ludzi było ale ja bylam na początku kolejki bo przyjechałam dość wcześnie i czekałam ale kurde taka jestem zla bo mnie dr tak zakrecil taki miał dobry humor i tak zartowal ze zapomniałam najważniejszej recepty na te zastrzyki...i co mam jechać jutro znowu? :/ a zapisałam się na razie do baryły na za 2 tyg bo cza usg zrobić a do dr mam się umowic na 16.01 ale na razie nie zapisują wiec niechce wiedzieć to się tam będzie dzialo

Kurka to kiepsko z tymi zastrzykami no.... może zadzwoń jutro na recepcje może Dr wypisze i zostawi do odebrania no bez sensu siedzieć w tych mega kolejkach ale czekaj jutro środa cały dzień jest może podczas wizyt byś sie prześliznęła po recepte.

[ona_ola]

Napisane przez GGI

Kurka to kiepsko z tymi zastrzykami no.... może zadzwoń jutro na recepcje może Dr wypisze i zostawi do odebrania no bez sensu siedzieć w tych mega kolejkach ale czekaj jutro środa cały dzień jest może podczas wizyt byś sie prześliznęła po recepte.

no tylko ja mam do dr 60km a myślicie ze by mi z recepcji wyslaly listem? oczywiście zaplace nast. razem..hehe chyba nie przejdzie

[jadzialg84]

Ola ola a masz na tą clexane ryczałt czy nie. Przecież może Ci rodzinny wypisać.

[ona_ola]

Napisane przez jadzialg84

Ola ola a masz na tą clexane ryczałt czy nie. Przecież może Ci rodzinny wypisać.

nie mam na ryczałt płatne w calosci..rodzinny tez może? to by mi ułatwilo sprawę

[GGI]

Napisane przez ona_ola

no tylko ja mam do dr 60km a myślicie ze by mi z recepcji wyslaly listem? oczywiście zaplace nast. razem..hehe chyba nie przejdzie

To kawałek no nie wiem jak Ci pomóc zadzwoń jutro do ośrodka zdrowia i dopytaj czy lekarz rodzinny może wypisać na ten lek recepte...

[jazzjazz]

ona_ola gratulacje!!rośnijcie zdrowo
GGI- wierzę że po mamusi dzielna dziewczyna!
Chciałam zapytać jaka długą miałaś przerwę między pierwszym a drugim transferem?czy to był długi czy krótki protokół ?czy za drugim razem zmieniłaś coś w stylu funkcjonowania ?czy od dnia transferu brałaś nospe i czy zwykłą czy forte ? Sorki za lawinę pytań ale sama wiesz wszystkie rady gorąco widziane

[aaniaa87k]

Napisane przez jols

czyli uważasz że to był błąd chodząc do niej?
W którym szpitalu lezysz?

Nie uważam aby to był błąd bo jest bardzo dokładnym lekarzem ale w moim przypadku zabrakło tego ze nie pracuje w szpitalu. Gdybym wiedziała ze tak może być to jeden raz w miesiacu poszłabym na dodatkowa wizytę na NFZ aby mieć swojego lekarza pod reka w szpitalu. Moje koleżanki tez chodziły do Kabzinskiej, ciaze bez problemowe wiec w okolicach 30/33 tc wybraly szpital w którym chcą rodzic a następnie poszły do lekarza z tego szpitala na dwie/ trzy wizyty przed porodem. Ja leżę w starym szpitalu

[nicola004]

Hej dziewczyny, nie pisałam jakiś czas ale staram się być na bieżąco z waszymi wpisami Mi nasz Pan dr też mówił już o innym lekarzu, ale na razie w kontekście jednorazowej wizyty, podczas jego nieobecności. W styczniu mam się umówić na wizytę, bo monitoringi strasznie przeludnione.

[nicola004]

Mam do Was jeszcze jedno pytanie, może któraś mi pomoże bo w necie jakoś nie mogę znaleźć odpowiedzi. Czy to normalne, że w 9/10 tc rzadziej odwiedza się wc i w mniejszych ilościach oddaje mocz? Przestałam się budzić w nocy do wc, przesypiam całą noc. Trochę mnie to zaczyna niepokoić czy wszystko ok :-/ ale tydzień temu byłam u dr i było wszystko dobrze a też pojechałam spanikowana bo wtedy pierwszy raz nie wstałam do wc w nocy i ogólnie dobrze się czułam bo wcześniej ciągle było mi niedobrze, bolała mnie głowa i w ogóle ledwo żyłam. A tu taka poprawa. Nie za wcześnie? to dopiero 9/10tc.

[Magdzinska85]

Napisane przez nicola004

Mam do Was jeszcze jedno pytanie, może któraś mi pomoże bo w necie jakoś nie mogę znaleźć odpowiedzi. Czy to normalne, że w 9/10 tc rzadziej odwiedza się wc i w mniejszych ilościach oddaje mocz? Przestałam się budzić w nocy do wc, przesypiam całą noc. Trochę mnie to zaczyna niepokoić czy wszystko ok :-/ ale tydzień temu byłam u dr i było wszystko dobrze a też pojechałam spanikowana bo wtedy pierwszy raz nie wstałam do wc w nocy i ogólnie dobrze się czułam bo wcześniej ciągle było mi niedobrze, bolała mnie głowa i w ogóle ledwo żyłam. A tu taka poprawa. Nie za wcześnie? to dopiero 9/10tc.

Nicola ja miałam podobnie, ja przez pierwsze 3 miesiące praktycznie nie wstawałam co toalety, później może przez jakieś 2 tygodnie tak 2 razy w nocy musiałam... później znowu nic, a teraz od nowa 2 razy w nocy wstaję. Wg mnie nie masz czym się martwić. A pijesz tyle samo płynów?

[Ecia25]

Ona - ola gratulacje ale masz prezent na święta Udanych wizyt życzę

[201707171038]

Napisane przez aaniaa87k

Nie uważam aby to był błąd bo jest bardzo dokładnym lekarzem ale w moim przypadku zabrakło tego ze nie pracuje w szpitalu. Gdybym wiedziała ze tak może być to jeden raz w miesiacu poszłabym na dodatkowa wizytę na NFZ aby mieć swojego lekarza pod reka w szpitalu. Moje koleżanki tez chodziły do Kabzinskiej, ciaze bez problemowe wiec w okolicach 30/33 tc wybraly szpital w którym chcą rodzic a następnie poszły do lekarza z tego szpitala na dwie/ trzy wizyty przed porodem. Ja leżę w starym szpitalu

moja znajoma chodziła całą ciąże do lekarki któa pracowała w szpitalu w którym planowała rodzić w karcie ciąży miała wpisane CC ale przyszła do szpitala i dyżur miał inny lekarz który powiedział że nie widzi wskazań do CC i ma rodzić sn i nie zmienił swojego zdania tak że z tą komunikacją tez różnie bywa bo czasami trzeba kupić "bilet wstępu" na dany oddział i wszyscy szybko się edukują w twojej sytuacji

[Magdzinska85]

Jols to wg mnie coś nie tak... skoro lekarz prowadzący wpisał cc, a on przecież zna przebieg ciąży itd. i tez nie wpisuje się cc tak bez powodu, to jak może kazać takiej pacjentce rodzić sn ?!

Ja tez mam w karcie wpisane cc i juz kilka razy pytałam moją Panią Dr o to czy na 100% jesli mam to wpisane to czy będę miała cc, na co ona powiedziała że w tym szpitalu jest tak że jesli trafiłabym wcześniej do szpitala a jej nie było to żaden lekarz nie może zmienić jej decyzji i będę miała cc.