Mamusie grudniowe 2015 cz. 10

[kalwinka]

Napisane przez sylwoha

Czesc
Melduje ze miedzy 11 a12 nue wiem no bylam w transie Tomek zawital na ten swiat
Jest cudowny, pieknie ssie
Skora zdarta z ojca
Porod noo nie laskotal ale calkiem szybko poszlo
No bolalo ale zatransowalam sie i poszlo
O 7 30 poszlam na trakt, pol h ktg, potem oksytocyna
Skurcxe mega od 11 potem juz byl na swiecie
Nie nacinali, lekko peklam

Juz chodze i sie mylam i jadlan

Aaha i maly niemaly wazy 3870 i mierzy 60 cm
Glowe ma jak kosmita wyciagnieta

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

Jestem takaaaa szczesliwa

Gratulacje kochana, spory chlopak

Napisane przez ogolnie

sylwoha już po!!! gratulacje!!!

Dziewczyny, a ja załapałam doła Byłam odwiedzić koleżanki w pracy i szefowa nawet dzień dobry mi nie odpowiedziała i pokątnie dowiedziałam się, że raczej nie będę miała gdzie wracać mimo, że umowę mam podpisaną do 2020r...
Nie wiem co o tym myśleć, jeszcze na sam koniec takie info

0enedue ja będę brać te same witaminy co teraz, czyli stały zestaw: Prenatal Classic, Omega-3, żelazo i B12. Może dołożę coś jak będzie taka potrzeba albo odejmę.

Mogą tak jeśli masz umowę ?

Napisane przez cienwiatru

Dziewczyny mam pytanie :gin mi kazał zawieźć ten wymaz na gbs do laboratorium ale nie powiedział czy trzeba się z tym mocno spieszyć? Próbka jest zapakowana i nie wiem czy mogę ja zawieźć jutro?i jak to przechować?

Na stronie diagnostyki napisane jest ze mozna przechowywac do 24 godzin w temp. pokojowej. Ja mialam pobrany wymaz juz po zamknieciu labolatirium, zawiozlam nastepnego dnia rano

Napisane przez wojniann

Melduje Kornelie na świecie. 2700 waga dl nie znam jeszcze bo dopiero mnie ze stołu zwiezli. Potem się odezwę

Witamy Kornelie

Napisane przez agrita8

Nie rozumiem takiego podejscia rodzicow... Heh moja szwagierka np ma pretensje do syna, ze nie nauczyl sie sam liter... Maly siedzi przy biurku i ma sie sam uczyc, bez żadnego tlumaczenia... Z tz zawsze sie zastanawiamy czy własne błędy wychowawcze tez tak dokładnie bedziemy widziec...


Oooo sa takie? Nie znam... Kocham maslo orzechowe

Moja szwagierka wychodzi z zalozenia ze to przedszkole i szkola sa od tego, zeby uczyc dziecko, rodzice juz nie muszą. A potem zdziwienie ze po skonczeniu 3 lat nie mowi...

Zrobilam dzisiaj maslo orzechowe wyszlo pyszne

Tata przywiozl dzisiaj lozeczko od kuzynki, wiec klups idzie na strych. Tz skrecil to drugie i sie zachwyca jak nowym samochodem

Lobo dziwne podejscie ze strony twojego prowadzacego, dobrze ze skonsultowalas. Do poniedzialku juz niedaleko, wszystko bedzie dobrze

[mujer]

Napisane przez dorosea

A na kiedy masz dokladnie termin?

Z OM na 21.12. Ale to dość drętwe mi się zdawało, bo mam krótkie cykle i Młody rósł tydzień w przód Miałam przez całą ciążę głębokie przekonanie, że będzie wcześniej, ale teraz to już nie wiem.
Jak Was podczytuję, to z jednej strony zazdroszczę rozpakowania, z drugiej, to jakoś jestem mięczakiem i się stresuję.

---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:17 ----------

sylwoha, szacun Pokaźnego chłopa wyhodowałaś i jeszcze przepchałaś. Graty!

[adka_19]

Fionka gratulacje czopa !!!!

Sylwoha ta głowa kosmetyczka to podobno po dobie czy po dwóch mija

Nono zdrówko halwaya !

Dorosea ja też byłam w macu w zaawansowanej i co ?! Mam płakać bo zezarlam trochę świństwo?
Kochana nie przejmuj się idz i zryj

Mujer gdzieś Ty się podziewqla? !

[lobofylia]

Uwielbiam was

Czytam o emocjach robieniu z Bożeny człowieka i... tz co się w wannie relaksuje i aż się posmialam mimo podłego nastroju

Hm no dziwne podejście i mnie wkurzyl bo więcej dla mnie chce zrobić lekarka która mnie trzy razy na oczy widziała :/

Ktg w szpitalu jutro o 12 man. Zobacz co będzie dalej ale nastawiam się na pn na wywołanie. Choc w razie w to biorę jutro torbę ze sobą

W weekend musze ostatnie rzeczy ogarnąć ozdoby świąteczne sobie zrobię pościel rozpakuje małemu.

Wychodzę z założenia że musi być dobrze. W końcu 2800 prawdopodobnie ma 37 mam na pewno skończony wiec nie może być źle prawda?

A jak będzie z nami to więcej mogę zrobić niż jak jest w brzuchu

Wolałbym jakby się dało naturalnie w weekend żeby się akcja rozpoczęła ale będzie ok

Musze cos dla starszaka mojego kochanego przygotować bo on na pewno źle zniesie rozstanie.

Mujer dobrze ze wróciłas

Dziewczyny super ze juz sw pomału rozpakować zaczynamy

Potem przenosimy na odchowalnie i nadal razem?

[Fionka_31]

Napisane przez dolinka881

Haha, ale by było to kiedy wybieramy się na porodowke?

W nocy?

Caly czas mam skurcze są bardziej bolesne niektóre to nawet jak cholera ale nieregularne. Raz dłuższe raz krótsze

---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 23:46 ----------

No i wciąż krwawy śluz po skurczach.



Tz zrobil mi bozene Ja ogolilam nogi, wykapalam się

[lobofylia]

Fionka rozpakowujesz sie

[gumisiowa_]

Napisane przez Fionka_31

W nocy?

Caly czas mam skurcze są bardziej bolesne niektóre to nawet jak cholera ale nieregularne. Raz dłuższe raz krótsze

---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 23:46 ----------

No i wciąż krwawy śluz po skurczach.



Tz zrobil mi bozene Ja ogolilam nogi, wykapalam się

Napisane przez lobofylia

Fionka rozpakowujesz sie

Sypiesz się kochana

[mujer]

Napisane przez Fionka_31

W nocy?

Caly czas mam skurcze są bardziej bolesne niektóre to nawet jak cholera ale nieregularne. Raz dłuższe raz krótsze

---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 23:46 ----------

No i wciąż krwawy śluz po skurczach.



Tz zrobil mi bozene Ja ogolilam nogi, wykapalam się

O, to będzie szybciucho. Ostra nocka się zapowiada

[kalusia87]

Fionka, mój TŻ też się jara skurczami ale u mnie to tylko pojedyncze narazie

[adka_19]

Fionka emocje emocje? !!!

[Fionka_31]

Wiecie co?

Tz sie polozyl i zasypia hahah



A ja chciałam butelkę do tantum rosa wyparzyc i sie skurczyla hahah a wcale jakos wrzątkiem nie zlalam. trudno

[halwaya]

Ja mykam spać.. będę w nocy wstawać to proszę pisać jak tam poród przebiega

[adka_19]

Ja też mykam Fionka spokojnego porodu mam nadzieję że za dwie godziny jak na siku wstanę to będzie info że pojechałas do szpitala

[kalusia87]

Napisane przez Fionka_31

A ja chciałam butelkę do tantum rosa wyparzyc i sie skurczyla hahah a wcale jakos wrzątkiem nie zlalam. trudno

Jak butelka jest cała i gwint się nie skurczył to co tam będzie trochę mniejsza

[mujer]

Napisane przez Fionka_31

Wiecie co?

Tz sie polozyl i zasypia hahah



A ja chciałam butelkę do tantum rosa wyparzyc i sie skurczyla hahah a wcale jakos wrzątkiem nie zlalam. trudno

Dobrz, niech zbiera siły
Ponoć ciepłe okłady z rumianku czy nagietka na krocze oraz smarowanie tłuszczykiem także pomagaja uniknąć pęknięcia Więc jak chcesz się czymś zająć jeszcze przed możesz sobie zaparzyć do termosiku i spakować olejek migdałowy <złote rady na ostatnią chwilę ;>>

[adka_19]

A tak wgk to leżę na plecach i mam helikopter jakbym popila

[Aartaa]

Dobry,

Pare stron pominelam, czesc niestety na szybko. Bo nigdy nie bede na bierzaco z Waszymi pociechami pojawiającymi sie, ostatnio, hurtowo na naszym świecie!

Bardzo gratuluje dzisiejszym Dzieciakom i Rodzicom!!!!

RUDASKA, mam dzien przed Wigilia, bo wtedy mój dr bedzie mnie ciął, bardzo mi na tym zalezy.

SYLWUSKA, ja mam II/III St łożyska dzis, 35+3 wg om, wg usg od zawsze 1 tydzien wiecej. Wg mojego lekarza to na ten moment jest nadal ok, do monitorowania.

Bardzo Wam dziekuje za Wasze kciuki i gore myśli przed wizyta. No stresuje sie teraz co dalej, tak bym chciała przeciągnąć to jak najdłużej, ale co ja moge... W tym temacie NIC. I co z tego, De szyja 4,6cm, skurczy zero, skoro organizm sie sypie pod naporem hormonów... No tak, najmłodsza nie jestem, to 3 ciaza w krótkim czasie. Byle, zeby Maluda była superzdrowe, ja sie jakoś doprowadzę do używalności...

W weekend robię torbę, trudno, komplikuje sie i trzeba byc przygotowanym na to, co mozna....

Spróbuje doczytać do konca dzis, śle na wszelki wyp DOBRANOC

[mujer]

Napisane przez adka_19

A tak wgk to leżę na plecach i mam helikopter jakbym popila

Se coś uciskasz, zdarza się ponoć., spocznij na lewo Ja z kolei nie mogę leżeć na cudownym lewym boku, bo mi ręka cierpnie i sztywnieje, palcami nie mogę ruszać

[Fionka_31]

Mujer moja bozena jest cala w migdalach juz hahah



Nie wiem co robic haha leze ale do skurczu wstaje, chodzę kołysze biodrami i robię przysiady



Jeny one takie nieregularne są. Chciałoby sie juz jechac na porodówkę i usłyszeć ze jest rozwarcie na 8 cm no ale czekam

---------- Dopisano o 00:20 ---------- Poprzedni post napisano o 00:19 ----------

Napisane przez adka_19

Ja też mykam Fionka spokojnego porodu mam nadzieję że za dwie godziny jak na siku wstanę to będzie info że pojechałas do szpitala

Tez mam nadzieje ze to nie fałszywy poród bo juz się napaliłam hahah

[mujer]

Napisane przez Fionka_31

Mujer moja bozena jest cala w migdalach juz hahah



Nie wiem co robic haha leze ale do skurczu wstaje, chodzę kołysze biodrami i robię przysiady



Jeny one takie nieregularne są. Chciałoby sie juz jechac na porodówkę i usłyszeć ze jest rozwarcie na 8 cm no ale czekam

---------- Dopisano o 00:20 ---------- Poprzedni post napisano o 00:19 ----------





Tez mam nadzieje ze to nie fałszywy poród bo juz się napaliłam hahah

Jak po kąpieli i prysznicu nie mijają, tylko przeciwnie, rosną, to możliwe, że do rana będzie mała Fionka

[gumisiowa_]

Napisane przez Fionka_31

Mujer moja bozena jest cala w migdalach juz hahah



Nie wiem co robic haha leze ale do skurczu wstaje, chodzę kołysze biodrami i robię przysiady



Jeny one takie nieregularne są. Chciałoby sie juz jechac na porodówkę i usłyszeć ze jest rozwarcie na 8 cm no ale czekam

---------- Dopisano o 00:20 ---------- Poprzedni post napisano o 00:19 ----------





Tez mam nadzieje ze to nie fałszywy poród bo juz się napaliłam hahah

Fionka dzieje się spać mi nie dajesz

[acapella]

Fionka zazdro
Czemu mój czop odpadł dwa tygodnie temu ponad i nic?! Zazdroszczę Wam jak nie wiem co

Chociaż TŻ wróży, że jutro rano rodzę... Oby

A tymczasem trzymam mocno kciuki Fionka, żeby to nie były straszaki i poród szybko i sprawnie przebiegł !

I nie widziałam zdjęcia Tomka... gdzie ono jest? ;>

[gumisiowa_]

Napisane przez acapella

Fionka zazdro
Czemu mój czop odpadł dwa tygodnie temu ponad i nic?! Zazdroszczę Wam jak nie wiem co

Chociaż TŻ wróży, że jutro rano rodzę... Oby

A tymczasem trzymam mocno kciuki Fionka, żeby to nie były straszaki i poród szybko i sprawnie przebiegł !

I nie widziałam zdjęcia Tomka... gdzie ono jest? ;>

Te tz'y są lepsze niż natura i kalendarz razem wzięte
A zdjecie Tomeczka ma się w klubie pojawić w najbliższym czasie
za poranek w takim razie

Ja moge rodzić we wtorek dopiero, bo w poniedziałek mam spotkanie, na ktore druga strona dojeżdża 350km mam nadzieje, że nie bedzie akcji, a tu okna do mycia, bo rolety przyszły:p

[zaneta_b]

Napisane przez Kinia_Sw

Juz jestem sama w pokoju z synkiem Jezu jest taki cudowny ... porod byl ciezki o 23 przebili mi wody pod wplywem oxy malemu spadlo tetno 2 razy do 98 przy ostatnim razie juz chcieli uzyc vacume zeby go wyciagnac ale sama dalam rade go wupchnac odrazu zaczal strasznie plakac i plakal chyba ze 40 min teraz spi zjadl po raz drugi i dalej spi czy wasze dzieci tez tak spaly po urodzeniu? Wazy 3.336 kg i ma 52 cm dlugosci ...

Nie miałaś łatwego porodu... Tym bardziej gratuluję wytrwałości i siły psychicznej! Podziwiam że udało ci się urodzin sn. A co do tętna to moim zdaniem nie masz się co martwić. Takie krótkotrwałe spadki nie mają żadnych następstw. U nas jak Julka była podpięta do kardiomonitora to były spadki na 60 a zakres jako norma był ustawiony od 100. Także spokojnie

Napisane przez sylwoha

Czesc
Melduje ze miedzy 11 a12 nue wiem no bylam w transie Tomek zawital na ten swiat
Jest cudowny, pieknie ssie
Skora zdarta z ojca
Porod noo nie laskotal ale calkiem szybko poszlo
No bolalo ale zatransowalam sie i poszlo
O 7 30 poszlam na trakt, pol h ktg, potem oksytocyna
Skurcxe mega od 11 potem juz byl na swiecie
Nie nacinali, lekko peklam

Juz chodze i sie mylam i jadlan

Aaha i maly niemaly wazy 3870 i mierzy 60 cm
Glowe ma jak kosmita wyciagnieta

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

Jestem takaaaa szczesliwa

Gratulacje!!!jaki duży chłopak! Mam nadziejęże oboje się dobrze czujecie i niedługo będziecie oboje w domku :-*

Napisane przez lobofylia

widziałam że mamy nowe dzieciątka na wątku - gratuluję dziewczyny!! dokładnie Was nadrobię wieczorem jak będzie TŻ i będę chwile miała.


co u nas.
byłam na konsultacji. HYPOTROFIA niestety potwierdzona, Pani doktor uświadomiła mnie że to nie tylko waga tylko więcej parametrów i że było widać wczesniej że to hypotroficzny dzidziuś....

- jutro ktg, w poniedziałek przyjęcie na oddział i prawdopodobnie wywołanie ciąży ze względu na ryzyko dla dziecka bo jestem teraz jako CIĄŻA PODWYŻSZONEGO RYZYKA wg ich kategorii jakiś tam....;

powiedziała, że mi podepnie kroplówkę z oxy więc na to licze....

Z jednej strony szkoda ze ci lekarz wcześniej nie powiedział, przygotowałabyś się chociaż trochę psychicznie... Ale z drugiej strony ta wiedza i tak by pewnie nic nie zmieniła w przebiegu ciąży a tylko byś się bardziej denerwowała...
Trzymam kciuki żeby było wszystko ok!

---------- Dopisano o 01:13 ---------- Poprzedni post napisano o 00:57 ----------

Napisane przez lobofylia

Hej. Właśnie czekam na kuzynke ehh...



Halwaya ja to serio masakra pod górkę ;( mam dość serio...



Dziewczyny nie wiem czemu on ciągle mówił ze mały ale ze wszystko ok i poprostu szczupły a wczoraj nagle wywalił z tym skierowaniem do szpitala :/ i hypotrofia. Nagle ale na zasadzie ze sama mam zdecydować i ze leżeć ehh..



Zresztą pisałam wam.

My mamy hypotrofie asymetryczna czyli mniejszy brzuszek :/



Ta pani doktor obejrzała usg zrobiła przepływy wszystkie i decyzja codziennie ktg i w pon na oddział. Powiedziała ze w poniedziałek rodzimy wiec pytam czy wywołanie a ona ze tak i mi podłączy oksy bo lepiej porod wywołać.



Nie wiem wk... jestem i przestraszona trochę no bo co chodziłam regularnie a nagle pyk i coś jest nie tak? Z zdrowego dzidziusia w jeden dzień mam hypotrofika?



Sama niewiem :/:/



Wody ok rozwarcie 1cm przepływy wszystkie ok. Leżeć na lewym. No i do pon...





Trzymajcie kciuki proooosze zeby mi wywolali poród bo tak to nic dla malucha nie mogę zrobić.



Ponoc hipotrofik wymaga wiecej uwagi bo gorzej temp reguluje ale najczęściej nie ma żadnych powikłań tp zależy od kiedy hypotrofia itd..





Co najlepsze? Pani doktor mówi ze to może być związane z cytomegalia i tym krwiakiem :/:/

Trzymam kciuki mocno! Wierzę że po tym co przeszlas w ciąży teraz wszystko będzie dobrze. A o tym krwiaku coś mówią jak się może zachować w czasie porodu?

Wojniann gratuluję i witam Kornelkę! :-D

[Fionka_31]

Nie polecam skurczu na leżąco

Masakra jest różnica i to ogromna. Nie wiem co mnie podkusiło żeby to sprawdzic

[nonie_]

Fionka wiec mówisz ze jak juz się dzieje to się przegapić nie da? ale budujesz atmosferę napięcia dajesz dajesz i powodzenia

[mujer]

Napisane przez Fionka_31

Nie polecam skurczu na leżąco

Masakra jest różnica i to ogromna. Nie wiem co mnie podkusiło żeby to sprawdzic

Nomm wierzę, pozycja podczas porodu też jednak robi ekhm różnicę...
Powodzenia Powinno pójść Ci elegancko

[dolinka881]

Fionka, Ty chyba serio w nocy urodzisz!
Ja też się zastanawiam czy jechać na IP, bo ból w boku nie daje mi spać.. boję się, że to wyrostek i mały cały czas jest aktywny...
Nie wiem co robić:/ skurczysyny jakieś nieregularne.. także poród to to na pewno nie jest:/

[sylwoha]

Ahh witaj nocne zycie :p

[Kinia_Sw]

Sylwoha no my dzis pierwsza noc tez nieprzespana ... maly bardzo malo chce jesc ciagle ulewa ale to jeszxze wody i wali mega czarne kupy ....