Zajączki kicają, Święta się zbliżają, - Ireny z nju trampkami, na wiosnę czekają - 25

[yyahyoo]

Napisane przez magnolia79

Pory są juz w kuchni.
Usypiam!
Dostałam dopiero antyramy, co ja sie nakombinowałam, zeby samej przełożyć te puzzle no ale wsadziłam.

A gdzie dokumentacja zdjęciowa?

Napisane przez gosia261282

Mag poka jak to wygląda w ramach!

Mamy "zdrową" kolację
I wino. Zdziwiłam się, że wypatrzyłam u nas słodkie wino.
A obok robi się nasze wino. Wygląda jak sok pomarańczowy

Kolacja full wypas. Aż mnie się zachciało
A to wasze wino to z czego?

[gosia261282]

Napisane przez yyahyoo

A gdzie dokumentacja zdjęciowa?

Kolacja full wypas. Aż mnie się zachciało
A to wasze wino to z czego?

Z ryżu i rodzynek

Jutro chcemy kupić winogrona na wino.

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------

Dziewczyny, a przy antybiotyku do oka, to nie będę mogła pić alkoholu?

[NibyNic]

Gosiu - przy jakimkolwiek antybiotyku i od czegokolwiek to lepiej nie pić alkoholu. Kolacja u mnie zbliżona - chleb z serem podgrzany w mikrofali a jak Twoja rzeżucha? Bo moja to już nadaje się na kanapki

[KarolinaK]

Napisane przez gosia261282

Z ryżu i rodzynek

Jutro chcemy kupić winogrona na wino.

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------

Dziewczyny, a przy antybiotyku do oka, to nie będę mogła pić alkoholu?

Jesli da Ci maść z antybiotykiem to chyba bedziesz mogła a jak da tabletkę to nie mam pojecia ale raczej nie powinno sie pic.
Obejrzyj tez dokładnie to oko bo jesli samo zacznie schodzić to o wiele lepiej jesli organizm sam zacznie walczyć z ta bakteria niz jesli antybiotyk miałby zadziałać

[yyahyoo]

Napisane przez gosia261282

Z ryżu i rodzynek

Jutro chcemy kupić winogrona na wino.

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------

Dziewczyny, a przy antybiotyku do oka, to nie będę mogła pić alkoholu?

Generalnie alko osłabia działanie niektórych antybiotyków niezależnie od formy podania

[NibyNic]

Czekamy na M

[magnolia79]

Napisane przez gosia261282

Dziewczyny, a przy antybiotyku do oka, to nie będę mogła pić alkoholu?

Ja bym spokojnie piła

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ----------

Napisane przez gosia261282

Mag poka jak to wygląda w ramach!

Mamy "zdrową" kolację
I wino. Zdziwiłam się, że wypatrzyłam u nas słodkie wino.
A obok robi się nasze wino. Wygląda jak sok pomarańczowy

normalnie zeżarłabym coś nie-zdrowego
lodówka pusta, Tesco nie przyjedzie, bieda na maxxxaaa....


Obrazki na razie stoją jako wolne strzelce nie mam pojęcia gdzie je dać

[gosia261282]

Napisane przez NibyNic

Gosiu - przy jakimkolwiek antybiotyku i od czegokolwiek to lepiej nie pić alkoholu. Kolacja u mnie zbliżona - chleb z serem podgrzany w mikrofali a jak Twoja rzeżucha? Bo moja to już nadaje się na kanapki

Moja jeszcze maława, ale ma kilka dni na wyrośnięcie

Napisane przez KarolinaK

Jesli da Ci maść z antybiotykiem to chyba bedziesz mogła a jak da tabletkę to nie mam pojecia ale raczej nie powinno sie pic.
Obejrzyj tez dokładnie to oko bo jesli samo zacznie schodzić to o wiele lepiej jesli organizm sam zacznie walczyć z ta bakteria niz jesli antybiotyk miałby zadziałać

No właśnie z tego jednego zaczęło schodzić samo... to jak jutro zacznie schodzić z drugiego, to co? Mówicie, żeby nie stosować tych kropli? To teraz nie wiem co robić...

Napisane przez magnolia79

Ja bym spokojnie piła

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ----------


normalnie zeżarłabym coś nie-zdrowego
lodówka pusta, Tesco nie przyjedzie, bieda na maxxxaaa....


Obrazki na razie stoją jako wolne strzelce nie mam pojęcia gdzie je dać

[yyahyoo]

A ja się pochwalę - w końcu mam zamontowaną roletę

W weekend ją zwęziłam, bo była dużo za szeroka i mam

Dzisiaj kumple są na meczu, wiec miał kto wiercić dziury

[KarolinaK]

Napisane przez gosia261282

Moja jeszcze maława, ale ma kilka dni na wyrośnięcie
No właśnie z tego jednego zaczęło schodzić samo... to jak jutro zacznie schodzić z drugiego, to co? Mówicie, żeby nie stosować tych kropli? To teraz nie wiem co robić...

Gosia ja jestem totalnie przeciwko lekom jesli to nie jest "must". Ja wierze ze lepiej jesli ogranizm sam walczy niz jak podajemy mu jakies pomocniki. Lekarzom płaci sie za przepisywanie masy leków pacjentom i oni za to dostaja grube pieniadze. Moj Ex był przedstawicielem medycznym. Poza tym raz tez wezwano mnie do sadu do zeznawania przeciwko jednemu lekarzowi wlasnie w tej sprawie... Dlatego o ile to nie jest konieczne to ja zawsze staram sie nie barć leków bez potrzeby . Jesli zacznie schodzić samo to poczekaj dzien i zobacz czy jest lepiej!

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Napisane przez gosia261282

Dziewczyny, a przy antybiotyku do oka, to nie będę mogła pić alkoholu?

Napisane przez gosia261282

No właśnie z tego jednego zaczęło schodzić samo... to jak jutro zacznie schodzić z drugiego, to co? Mówicie, żeby nie stosować tych kropli? To teraz nie wiem co robić...

Gosia, alkohol nie szkodzi, natomiast może antybiotyk nie działać . Ja na twoim miejscu jednak zastosowałabym ten antybiotyk. To jest bakteryjne zakażenie i takie coś nie wyleczone lubi się wznawiać, więc ja bym nie ryzykowała. Tym bardziej, że możesz rodzinę pozarażać .

[gosia261282]

Napisane przez KarolinaK

Gosia ja jestem totalnie przeciwko lekom jesli to nie jest "must". Ja wierze ze lepiej jesli ogranizm sam walczy niz jak podajemy mu jakies pomocniki. Lekarzom płaci sie za przepisywanie masy leków pacjentom i oni za to dostaja grube pieniadze. Moj Ex był przedstawicielem medycznym. Poza tym raz tez wezwano mnie do sadu do zeznawania przeciwko jednemu lekarzowi wlasnie w tej sprawie... Dlatego o ile to nie jest konieczne to ja zawsze staram sie nie barć leków bez potrzeby . Jesli zacznie schodzić samo to poczekaj dzien i zobacz czy jest lepiej!

Ja też nie jestem za braniem leków i nie biorę często. Antybiotyk brałam ostatnio z 10 lat temu.
Tyle, że tutaj raczej nie przepisują leków bez powodu

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Napisane przez yyahyoo

A ja się pochwalę - w końcu mam zamontowaną roletę

W weekend ją zwęziłam, bo była dużo za szeroka i mam

Dzisiaj kumple są na meczu, wiec miał kto wiercić dziury

Super!

[KarolinaK]

Napisane przez yyahyoo

A ja się pochwalę - w końcu mam zamontowaną roletę

W weekend ją zwęziłam, bo była dużo za szeroka i mam

Dzisiaj kumple są na meczu, wiec miał kto wiercić dziury

O wow bardzo ładna!!!
To co macie dzisiaj piwko?
Bawcie sie dobrze!!!

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Napisane przez KarolinaK

Gosia ja jestem totalnie przeciwko lekom jesli to nie jest "must". Ja wierze ze lepiej jesli ogranizm sam walczy niz jak podajemy mu jakies pomocniki. Lekarzom płaci sie za przepisywanie masy leków pacjentom i oni za to dostaja grube pieniadze. Moj Ex był przedstawicielem medycznym. Poza tym raz tez wezwano mnie do sadu do zeznawania przeciwko jednemu lekarzowi wlasnie w tej sprawie... Dlatego o ile to nie jest konieczne to ja zawsze staram sie nie barć leków bez potrzeby . Jesli zacznie schodzić samo to poczekaj dzien i zobacz czy jest lepiej!

Karola, nie zgodzę się z tobą w tym przypadku. To są oczy, bardzo wrażliwy narząd. Sama miałam kilkakrotnie problemy z zapaleniem spojówek i wiem co to znaczy.

[NibyNic]

Jasiu - super
Gosiu - ja też nie lubię brać leków i sięgam po nie w ostateczności ale w tym przypadku bym jednak zażywa ten antybiotyk żeby jak najszybciej pozbyć się infekcji i zmieszać ryzyko zarażenie dzieci. To jednak jest oko, lepiej wyleczyć raz a porządnie niż co jakiś czas problem miałby wracać (pewnie się źle czyta przy takich dolegliwościach )

[magnolia79]

Gosia, masz ropne zapalenie spojówek... koniecznie bierz krople/ maści. KONIECZNIE!

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------

Napisane przez yyahyoo

A ja się pochwalę - w końcu mam zamontowaną roletę

W weekend ją zwęziłam, bo była dużo za szeroka i mam

Dzisiaj kumple są na meczu, wiec miał kto wiercić dziury

Super się prezentuje



---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;57850871]Karola, nie zgodzę się z tobą w tym przypadku. To są oczy, bardzo wrażliwy narząd. Sama miałam kilkakrotnie problemy z zapaleniem spojówek i wiem co to znaczy.[/QUOTE]
tez miałam i to bez żadnego zaczerwienienia, ani ropy... ból oczu, światłowstręt, coś okropnego, ani na luzie poczytać, ani obejrzeć TV, brałam wtedy antybiotyki do oka...
z oczami nie ma żartów!

[KarolinaK]

Jesli to jest maść czy krople to powinnaś to barć (juz pisałam wczesniej) ja pisałam o antybiotykach doustnych ze nad tym bym sie głęboko zastanowiła
Ale możliwe ze ja sie nie znam....

[gosia261282]

Dzięki za wszystkie rady
Będę robić tymi kroplami.
I postaram się nie pić. Dobrze, że dziś wino kupiłam Może przetrwam te 7 dni

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

No właśnie! Najgorsze, że bardzo źle się czyta!

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Karola do oczu zazwyczaj stosuje się maść bądź krople z antybiotykiem, a nie tabletki. Chyba, że w UK jest inaczej .

[gosia261282]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;57852101]Karola do oczu zazwyczaj stosuje się maść bądź krople z antybiotykiem, a nie tabletki. Chyba, że w UK jest inaczej .[/QUOTE]

Nie mam doświadczenia, ale dostałam krople.

[magnolia79]

Napisane przez gosia261282

Dzięki za wszystkie rady
Będę robić tymi kroplami.
I postaram się nie pić. Dobrze, że dziś wino kupiłam Może przetrwam te 7 dni

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

No właśnie! Najgorsze, że bardzo źle się czyta!

Jak wypijesz lampkę wina to nic ci nie będzie, gorzej jak wykończysz całą butelkę to i wzrok może się zamętlić...

[KarolinaK]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;57852101]Karola do oczu zazwyczaj stosuje się maść bądź krople z antybiotykiem, a nie tabletki. Chyba, że w UK jest inaczej .[/QUOTE]

Ja myslalam ze Gosia pisze o tabletkach. Teraz doczytałam ze dostała krople .

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Napisane przez magnolia79

Jak wypijesz lampkę wina to nic ci nie będzie, gorzej jak wykończysz całą butelkę to i wzrok może się zamętlić...

A moze jej się wyostrzy ?


Karola .

Wiecie, że rozmawiałam dzisiaj z jedną koleżanką, a`propos tych podwójnych urlopów w wakacje. Że jak inni będą brać wtedy 2 razy urlop, to ja nie dostanę urlopu w wakacje, a ona mi powiedziała, że ona nie zrezygnuje. Nie i już. Bo ona ma zaległy urlop i ona chce go wykorzystać własnie wtedy. Nigdzie nie wyjeżdża, nie ma dzieci (tzn ma dorosłe dziecko). Ale nie bo nie, i ona zdania nie zmieni. Powiedziała mi, żebym sobie porozmawiała z tą drugą koleżanką, która sobie wypisała dwa urlopy w wakacje.
Najlepsze jest to, że odkąd pracuję, ona zdążyła już 2 razy mnie poprosić, żebym się z nią zamieniła zmianami, więc ja jej poszłam na rękę. Ciekawa jestem, jak przyjdzie znowu taki moment, że będzie coś potrzebowała, to czy odważy się do mnie zwrócić. Bo ja niestety jestem bardzo pamiętliwa, a ona chyba jeszcze o tym nie wie.

[magnolia79]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;57853501]A moze jej się wyostrzy ?


Karola .

Wiecie, że rozmawiałam dzisiaj z jedną koleżanką, a`propos tych podwójnych urlopów w wakacje. Że jak inni będą brać wtedy 2 razy urlop, to ja nie dostanę urlopu w wakacje, a ona mi powiedziała, że ona nie zrezygnuje. Nie i już. Bo ona ma zaległy urlop i ona chce go wykorzystać własnie wtedy. Nigdzie nie wyjeżdża, nie ma dzieci (tzn ma dorosłe dziecko). Ale nie bo nie, i ona zdania nie zmieni. Powiedziała mi, żebym sobie porozmawiała z tą drugą koleżanką, która sobie wypisała dwa urlopy w wakacje.
Najlepsze jest to, że odkąd pracuję, ona zdążyła już 2 razy mnie poprosić, żebym się z nią zamieniła zmianami, więc ja jej poszłam na rękę. Ciekawa jestem, jak przyjdzie znowu taki moment, że będzie coś potrzebowała, to czy odważy się do mnie zwrócić. Bo ja niestety jestem bardzo pamiętliwa, a ona chyba jeszcze o tym nie wie.[/QUOTE]
Byleby widziała piniondze



szefostwo chyba powinno sie tym zając... każdy ma prawo do urlopu, szczególnie własnie w wakacje!

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Napisane przez magnolia79

szefostwo chyba powinno sie tym zając... każdy ma prawo do urlopu, szczególnie własnie w wakacje!

Szefostwo się tym zajmuje, ale widzę, że w taki sposób... nie wiem jak to powiedzieć. Jakby mieli do czynienia ze zgniłym jajem i bali się go ruszyć, żeby nie zaczęło śmierdzieć . A ponieważ sprawa została poruszona na zebraniu, a osoby zainteresowanej nie było, więc żeby mieć pogląd osoby bezpośrednio z tym związanej i bezpośrednio od niej, poruszyłam z nią ten temat. Przynajmniej teraz wiem na czym stoję i z jaką osobą mam do czynienia. Uważam, że kij ma dwa końce .

[evela28]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;57853501]A moze jej się wyostrzy ?





Karola .



Wiecie, że rozmawiałam dzisiaj z jedną koleżanką, a`propos tych podwójnych urlopów w wakacje. Że jak inni będą brać wtedy 2 razy urlop, to ja nie dostanę urlopu w wakacje, a ona mi powiedziała, że ona nie zrezygnuje. Nie i już. Bo ona ma zaległy urlop i ona chce go wykorzystać własnie wtedy. Nigdzie nie wyjeżdża, nie ma dzieci (tzn ma dorosłe dziecko). Ale nie bo nie, i ona zdania nie zmieni. Powiedziała mi, żebym sobie porozmawiała z tą drugą koleżanką, która sobie wypisała dwa urlopy w wakacje.

Najlepsze jest to, że odkąd pracuję, ona zdążyła już 2 razy mnie poprosić, żebym się z nią zamieniła zmianami, więc ja jej poszłam na rękę. Ciekawa jestem, jak przyjdzie znowu taki moment, że będzie coś potrzebowała, to czy odważy się do mnie zwrócić. Bo ja niestety jestem bardzo pamiętliwa, a ona chyba jeszcze o tym nie wie.[/QUOTE]


Zaczarujemy i w jej pierwszy tydzień beda straszne upały a na następny termin będzie cały czas lało.

[KarolinaK]

Napisane przez magnolia79

Jak wypijesz lampkę wina to nic ci nie będzie, gorzej jak wykończysz całą butelkę to i wzrok może się zamętlić...

albo oczy całkowicie zamknąć

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;57853501]A moze jej się wyostrzy ?


Karola .

Wiecie, że rozmawiałam dzisiaj z jedną koleżanką, a`propos tych podwójnych urlopów w wakacje. Że jak inni będą brać wtedy 2 razy urlop, to ja nie dostanę urlopu w wakacje, a ona mi powiedziała, że ona nie zrezygnuje. Nie i już. Bo ona ma zaległy urlop i ona chce go wykorzystać własnie wtedy. Nigdzie nie wyjeżdża, nie ma dzieci (tzn ma dorosłe dziecko). Ale nie bo nie, i ona zdania nie zmieni. Powiedziała mi, żebym sobie porozmawiała z tą drugą koleżanką, która sobie wypisała dwa urlopy w wakacje.
Najlepsze jest to, że odkąd pracuję, ona zdążyła już 2 razy mnie poprosić, żebym się z nią zamieniła zmianami, więc ja jej poszłam na rękę. Ciekawa jestem, jak przyjdzie znowu taki moment, że będzie coś potrzebowała, to czy odważy się do mnie zwrócić. Bo ja niestety jestem bardzo pamiętliwa, a ona chyba jeszcze o tym nie wie.[/QUOTE]

Bardzo brzydko. Ale przypomni jej sie na czas . Jestem pewna ze nie raz bedzie potrzebowała pomocy jeszcze przed urlopem wtedy mozesz wykorzystać to jak tajna broń .
Albo szantaż

[yyahyoo]

Gosia antybiotyk weź koniecznie. Tym bardziej, że taka infekcja może niestety się przenieść też w inne miejsca i niedoleczona może odezwać się za jakiś czas...

Hania a to ta sama wredna baba co brała wolne na chorego syna?

[gosia261282]

Hania, ale chamstwo z tymi urlopami!! W ogóle szefostwo nie powinno przyjmować takiego wniosku. Nie i koniec. Inny termin. Wakacje nie dostępne po dwa urlopy.

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Napisane przez KarolinaK

Ale przypomni jej sie na czas . Jestem pewna ze nie raz bedzie potrzebowała pomocy jeszcze przed urlopem wtedy mozesz wykorzystać to jak tajna broń .
Albo szantaż

Szantażować to jej nie będę, ale koleżeńska też już nie mam zamiaru być .

Napisane przez yyahyoo

Hania a to ta sama wredna baba co brała wolne na chorego syna?

Ta sama . Zapomniałaś dodać, że na chorego 20-letniego syna .
Ps:
Jakby ktoś z czytających jeszcze nie wiedział, to 20-letni syn, chorował na ciężką chorobę zwaną ospą .
Nie wspomnę, że mój niepełnoletni syn w tym samym czasie złamał rękę i siedział sam w domu, bo mi do głowy nie przyszło, żeby brać opiekę na niego. Ale ja chyba wyrodna matka jestem .