Peema peemie peemą, czyli 46 zlot ślubnych zołz 2016!

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez wildDaisy

Dziewczyny właśnie oglądam sobie zwierzęta do oddania na olx, zauważyłam, że mnóstwo ludzi oddaje 2-5 letnie np. koty Zastanawiam się jak można odchować takiego kota, spędzić z nim tyle lat i decydować się na jego oddanie? Najczęściej bez podania powodów albo "intensywny tryb życia"

wkurza mnie to strasznie, nasza oddali jak miala lat 14, to juz kompletnie masakra wychowywala sie z twoimi dziecmi razem dajmy na to, to bez serca musi ktos byc by oddac zwierzak to obowiazek ale chyba niestety czesto traktuja je jako zabawke.

a jesli o tego kota chodzi to baba ewidentnie glupia, bo kot ze zlosci nie sika, jak juz to z innych przyczyn o innym podlozu.


rozumiem nie wiem alergie czy cos bo niektorych rzeczy nie jest sie w stanie przewidziec, ale nasza oddali bo za drogobylo ja leczyc, moze jeszcze trzeba by dziekowac ze nie uspili a ona dwa lata dalej jest szczesliwym kochanym kocurkiem. Mam nadzieje ze uda sie i z nami pojedzie, znajoma ma kotke z takimi samymi problemami i dozyla 20 lat wiec mam nikłą nadzieję że i u nas będzie happy end oczywiscie nic kosztem tego by się meczyla

Napisane przez sensualna

Ja się pochwalę, że od Tż dostałam tym razem nie kwiatki (bo w latach wcześniejszych zazwyczaj był w tym czasie na poligonach więc słał mi pocztą kwiatową bukiety), a kolorowankę

+ kredki, aż 48 kolorów, takie naprawdę porządne oraz merci

Kolorujecie? Pamiętam, że któraś kiedyś pisała, że swojemu tacie kupiła naprawdę przyjemne zajecie

super prezent ja uwielbiam kolorowanki

Napisane przez *piękna

dziewczyyyyynyyyyyy.... wiem, ze to już nudne z mojej strony ale muszę Was ostatni raz w sprawie butów prosić o poradę W klubie zapytanie jest

lecę więc do klubu

[*piękna]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;57011626]

lecę więc do klubu[/QUOTE]


dziękuję!

[wildDaisy]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;57011626]wkurza mnie to strasznie, nasza oddali jak miala lat 14, to juz kompletnie masakra wychowywala sie z twoimi dziecmi razem dajmy na to, to bez serca musi ktos byc by oddac zwierzak to obowiazek ale chyba niestety czesto traktuja je jako zabawke.

a jesli o tego kota chodzi to baba ewidentnie glupia, bo kot ze zlosci nie sika, jak juz to z innych przyczyn o innym podlozu.
[/QUOTE]

Mnie też się wydaje, że kot sika, żeby zwrócić na siebie uwagę, bo pewnie dziecko tak im wypełniło serce, że nie ma już w nim miejsce dla tej kotki

[Iskra14]

Napisane przez *piękna

dziewczyyyyynyyyyyy.... wiem, ze to już nudne z mojej strony ale muszę Was ostatni raz w sprawie butów prosić o poradę W klubie zapytanie jest

To idę popatrzyć

Napisane przez wildDaisy

Dziewczyny właśnie oglądam sobie zwierzęta do oddania na olx, zauważyłam, że mnóstwo ludzi oddaje 2-5 letnie np. koty Zastanawiam się jak można odchować takiego kota, spędzić z nim tyle lat i decydować się na jego oddanie? Najczęściej bez podania powodów albo "intensywny tryb życia"

Dla mnie nie do pomyślenia. Rozumiem, że sytuacje są różne, ale nawał takich ogłoszeń jest ogromny. Nie wierzę, że tyle osób może mieć sytuację, w której naprawdę nie ma innego wyjścia :/

[Sophie24]

Napisane przez wildDaisy

Po tej kotce to widać, że jest wredna Aż w końcu doczekała się wykopania z domu, bo dziecko
http://olx.pl/oferta/oddam-6-letnia-...tml#73c74b3bc2

No kota trudniej wychować (ale podobno się da) ale to nie znaczy, że się nie da nic z tym zrobić i trzeba oddać kota.
Akurat tłumaczenie, że np. zwierzę jest nieznośne, wredne czy coś to świadczy tylko o właścicielu, że myślał, że zwierzak to się sam wyprowadzi, będzie grzeczniutki i pojawi się tylko gdy pan ma na to ochotę - zero problemów.
M. kuzynka ma kota i rozpuścili go a teraz oni biedni bo kot ich budzi o 5 rano. A jak drzwi zamkną to coś zniszczy. Albo wymusza na nich jedzenie bo na każde szurnięcie miską już sypali coś - no i teraz kot nie odpuszcza.
My przeżyliśmy trochę zniszczeń i rzy**ów na podłodze ale chociaż kot nam na głowę nie wlazł.


Sensualna - pochwal się zmienionymi winietkami
Ja mam kolorowanki ale jakoś dawno do nich nie zaglądałam

[*piękna]

Napisane przez wildDaisy

Mnie też się wydaje, że kot sika, żeby zwrócić na siebie uwagę, bo pewnie dziecko tak im wypełniło serce, że nie ma już w nim miejsce dla tej kotki

To się zdarza często, że koty posikują jak potrzebują uwagi...

[pannamima]

Lepiej ze chcą oddać niż juz jej gdzieś przy drodze nie zostawili.

Dostałam dziś najlepszy prezent. Od rana w pracy nie było prądu, wiec puścili nas wcześniej

[Sophie24]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;57011626]wkurza mnie to strasznie, nasza oddali jak miala lat 14, to juz kompletnie masakra wychowywala sie z twoimi dziecmi razem dajmy na to, to bez serca musi ktos byc by oddac zwierzak to obowiazek ale chyba niestety czesto traktuja je jako zabawke.

a jesli o tego kota chodzi to baba ewidentnie glupia, bo kot ze zlosci nie sika, jak juz to z innych przyczyn o innym podlozu.


rozumiem nie wiem alergie czy cos bo niektorych rzeczy nie jest sie w stanie przewidziec, ale nasza oddali bo za drogobylo ja leczyc, moze jeszcze trzeba by dziekowac ze nie uspili a ona dwa lata dalej jest szczesliwym kochanym kocurkiem. Mam nadzieje ze uda sie i z nami pojedzie, znajoma ma kotke z takimi samymi problemami i dozyla 20 lat wiec mam nikłą nadzieję że i u nas będzie happy end oczywiscie nic kosztem tego by się meczyla






super prezent ja uwielbiam kolorowanki



lecę więc do klubu[/QUOTE]

A z jakich? Pytam z ciekawości bo np. nasz kot miał tak, że miał czystą kuwetę (niemal codziennie czyszczoną, znaczy kupy od razu były wynoszone a po siku to jak już widać było, że czas na to) a i tak lubił załatwiać się obok. I my to właśnie zwaliliśmy na to, że jest wredny:P Może źle go osądziliśmy, nie wiem

[sensualna]

Napisane przez LunatyczkaBB

U nas też się nie zbiera na wózek, ale słyszałam o tym na wizażu właśnie. Ja nie mam zamiaru wprowadzać żadnych "zabaw" polegających na ściąganiu kasy z gości. Każdy daje do koperty tyle ile chce i na tym koniec.

Co region to inny zwyczaj, a to, że u Ciebie akurat takiej zabawy nie ma, nie musisz od razu nadawać jej pejoratywny wydźwięk, pisząc, że jest zabawą ściągającą kasę z gości. U mnie ta zabawa jest znana i nikt nie odbierze tego źle. A jeśli ktoś by jej nie znał to nikt nikogo nie zmusza, nie trzeba w niej brać udziału, ale też nie widzę sensu aby tak to oceniać, tylko dlatego, że się czegoś nie zna.

[Sophie24]

Napisane przez *piękna

To się zdarza często, że koty posikują jak potrzebują uwagi...

To nie wiedziałam ale nasz był takim dzieckiem dla nas choć załatwiał się nam pod drzwiami nad ranem - wtedy niestety nie byliśmy w stanie się z nim bawić.
Myślę, że gdzieś tam koty są jednak wredne w swej naturze aczkolwiek oczywiste jest, że jak jest taka zmiana to kot nie robi tego bez powodu tylko coś się zmieniło i "domaga" się zmian na lepsze dla niego.
Ale pewnie faktycznie się rodzice dzieckiem zajęli i kot został zapomniany.

[081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7]

Treść usunięta

[wildDaisy]

Napisane przez sensualna

Co region to inny zwyczaj, a to, że u Ciebie akurat takiej zabawy nie ma, nie musisz od razu nadawać jej pejoratywny wydźwięk, pisząc, że jest zabawą ściągającą kasę z gości. U mnie ta zabawa jest znana i nikt nie odbierze tego źle. A jeśli ktoś by jej nie znał to nikt nikogo nie zmusza, nie trzeba w niej brać udziału, ale też nie widzę sensu aby tak to oceniać, tylko dlatego, że się czegoś nie zna.

Ja dzięki wizażowi znam tę zabawę to już mnie nie dziwi, że w niektórych regionach są one na weselach na porządku dziennym. ALE gdybym wcześniej o niej nie słyszała i zobaczyła ją pierwszy raz na weselu to też bym pomyślała, że to ściąganie kasy z gości Także no, jeśli się dobrze nie zna swoich gości (do nikogo z wątku tu nie uderzam, żeby nie było, ogólnie mówię) to lepiej zrezygnować z takich zabaw

[pannamima]

Napisane przez sensualna

Co region to inny zwyczaj, a to, że u Ciebie akurat takiej zabawy nie ma, nie musisz od razu nadawać jej pejoratywny wydźwięk, pisząc, że jest zabawą ściągającą kasę z gości. U mnie ta zabawa jest znana i nikt nie odbierze tego źle. A jeśli ktoś by jej nie znał to nikt nikogo nie zmusza, nie trzeba w niej brać udziału, ale też nie widzę sensu aby tak to oceniać, tylko dlatego, że się czegoś nie zna.

Mam takie samo zdanie.

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez pannamima

Lepiej ze chcą oddać niż juz jej gdzieś przy drodze nie zostawili.

Dostałam dziś najlepszy prezent. Od rana w pracy nie było prądu, wiec puścili nas wcześniej

z dwojga zlego racja...

ale fajnie

Napisane przez Sophie24

A z jakich? Pytam z ciekawości bo np. nasz kot miał tak, że miał czystą kuwetę (niemal codziennie czyszczoną, znaczy kupy od razu były wynoszone a po siku to jak już widać było, że czas na to) a i tak lubił załatwiać się obok. I my to właśnie zwaliliśmy na to, że jest wredny:P Może źle go osądziliśmy, nie wiem

nie mialam tego problemu z moim kotkiem i wielkiego doswiadczenia nie mam, ale z tego co wiem to wlasnie zeby zrocic na siebie uwage m.in. po choroby - ja to juz pod tym katem od razu tez patrze przez choroby mojej



nasza nas budzi nad ranem jak jest glodna ale to ze mamy drzwi otwarte to nasz wwybor jak sa zamkniete to ona nic nie robi i nie niszczy bo jest grzeczna ale nie mamy serca zamykac zawsze drzwi bo lubi lezec na parapecie w sypialni i ma tam swoj grajdołek do lezenia
wczoraj wlazla na moja poduszke i sie tak przytulala do mojej glowy głupol a powiedzieli nam ze ona nie lubi jak sie jej nosi przytula, rok pozniej jest przytulaskiem

[wildDaisy]

Napisane przez Sophie24

To nie wiedziałam ale nasz był takim dzieckiem dla nas choć załatwiał się nam pod drzwiami nad ranem - wtedy niestety nie byliśmy w stanie się z nim bawić.
Myślę, że gdzieś tam koty są jednak wredne w swej naturze aczkolwiek oczywiste jest, że jak jest taka zmiana to kot nie robi tego bez powodu tylko coś się zmieniło i "domaga" się zmian na lepsze dla niego.
Ale pewnie faktycznie się rodzice dzieckiem zajęli i kot został zapomniany.

Ja też myślę, że niektóre koty są po prostu wredne, bo taki mają charakter Z ludźmi jest to samo

[iixi]

cześć kobietki wszystkiego najlepszego z okazji dnia naszego święta

ja mam dzisiaj niestety okropny dzień

[sensualna]

Napisane przez Sophie24

No kota trudniej wychować (ale podobno się da) ale to nie znaczy, że się nie da nic z tym zrobić i trzeba oddać kota.
Akurat tłumaczenie, że np. zwierzę jest nieznośne, wredne czy coś to świadczy tylko o właścicielu, że myślał, że zwierzak to się sam wyprowadzi, będzie grzeczniutki i pojawi się tylko gdy pan ma na to ochotę - zero problemów.
M. kuzynka ma kota i rozpuścili go a teraz oni biedni bo kot ich budzi o 5 rano. A jak drzwi zamkną to coś zniszczy. Albo wymusza na nich jedzenie bo na każde szurnięcie miską już sypali coś - no i teraz kot nie odpuszcza.
My przeżyliśmy trochę zniszczeń i rzy**ów na podłodze ale chociaż kot nam na głowę nie wlazł.


Sensualna - pochwal się zmienionymi winietkami
Ja mam kolorowanki ale jakoś dawno do nich nie zaglądałam

Ja się kompletnie nie znam na kotach, ale oddawanie członka swojej rodziny (bo tym jest dla mnie zwierzę w domu) to coś niepojętego. Potrafiłabym zrozumieć jak okazuje się gdy dziecko ma alergię, ale nawet jakbym sama miała to nie potrafiłabym oddać, a jakbym musiała oddać, to najchętniej w rodzinie bym zostawiła, bo dla mnie to po prostu straszne oddać własnego zwierzaka... nie rozumiem takich ludzi...

Jeszcze nie mam czym się chwalić, bo na razie mam to w wordzie koncepcję zmieniałam kilka raz ale chyba już będzie dobrze. Chciałam większe, ale jednocześnie żeby jak najmniej kartki zmarnować (to oszczędność czy sknerostwo? btw sknerostwo - nowe słowo) i tak oto będą o wymiarach 8 cm na 7,2-7,4 cm (po złożeniu 8 cm na 3 z kawałkiem), zobaczymy jak wyjdzie wycinanie. W każdym razie będę musiała wydrukować w jakimś punkcie bo na na tym grubym papierze jaki sobie wybrałam - po laserówce się rozmazuje
Jak zrobię to na pewno wrzucę foty
Może w końcu założę wątek w klubie i nawrzucam

[Iskra14]

Napisane przez wildDaisy

Ja dzięki wizażowi znam tę zabawę to już mnie nie dziwi, że w niektórych regionach są one na weselach na porządku dziennym. ALE gdybym wcześniej o niej nie słyszała i zobaczyła ją pierwszy raz na weselu to też bym pomyślała, że to ściąganie kasy z gości Także no, jeśli się dobrze nie zna swoich gości (do nikogo z wątku tu nie uderzam, żeby nie było, ogólnie mówię) to lepiej zrezygnować z takich zabaw

Ja własnie miałam taką sytuację, że poszliśmy na wesele gdzie była taka zabawa, a my nie mieliśmy o niej kompletnie pojęcia. Inna sprawa, że atmosfera tej zabawy, chyba przez zespół, który ją prowadził była taka, że dało się odczuć, że trzeba w niej wziąć udział i to najlepiej dwa razy. Całe szczęście, że miałam jakieś drobne, ale i tak to dla mnie jedna z dziwniejszych zabaw.

[klakla91]

Napisane przez marttb

509 zł zwrotu podatku

u mnie podobna kwota wychodzi będzie na wesele

Napisane przez fioleciasto

Łaaał słyszałyście ile pieniędzy zebrał wośp? Pobili rekord o prawie 20 milionów złotych! Mega jestem dumna z polaków

Super! Wszystko przeciwko władzy

[6335951a6f2125013706eea4dadcb7dfe0c9d63c_649cbb9a0ad25]

Dlatego ja nie mam zwierząt i w najbliższej przyszłości nie chcę mieć. Nie mam na to czasu i to zbyt duży obowiązek, a ludzie kupują, bo słodziutkie i fajniutkie jak jest małe, a później oddają , albo porzucają po rowach z kretyńskich pobudek, a tak naprawdę o lenistwo chodzi

[*piękna]

Napisane przez Iskra14

Ja własnie miałam taką sytuację, że poszliśmy na wesele gdzie była taka zabawa, a my nie mieliśmy o niej kompletnie pojęcia. Inna sprawa, że atmosfera tej zabawy, chyba przez zespół, który ją prowadził była taka, że dało się odczuć, że trzeba w niej wziąć udział i to najlepiej dwa razy. Całe szczęście, że miałam jakieś drobne, ale i tak to dla mnie jedna z dziwniejszych zabaw.

U nas ostatnio to bardzo popularna zabawa, ale jak pierwszy raz się z tym spotkałam to pomyślałam, że to fajny pomysł, a nie że zdzieranie kasy Bo nie jest to obowiązkowe, a w naszych stronach goście już sa na to przygotowani, my też zawsze specjalnie szykujemy sobie jakieś drobne banknoty na wesela żeby w razie czego wziąć udział

[LunatyczkaBB]

Napisane przez sensualna

Co region to inny zwyczaj, a to, że u Ciebie akurat takiej zabawy nie ma, nie musisz od razu nadawać jej pejoratywny wydźwięk, pisząc, że jest zabawą ściągającą kasę z gości. U mnie ta zabawa jest znana i nikt nie odbierze tego źle. A jeśli ktoś by jej nie znał to nikt nikogo nie zmusza, nie trzeba w niej brać udziału, ale też nie widzę sensu aby tak to oceniać, tylko dlatego, że się czegoś nie zna.

To absolutnie nie był do Ciebie przytyk, przepraszam jeśli tak to odebrałaś .
Ale nie mów, że nie mogę oceniać, bo nie znam. Bardzo dobrze wiem jak to wygląda i mi się to nie podoba. Wychodzę z założenia, że moi goście mają się bawić dla zabawy, a nie dla pieniędzy. Inna sprawa, że takie zabawy organizowane są jak już wszyscy są podpici, a co za tym idzie bardziej hojni. Dla mnie to jest ściąganie kasy z gości i nigdy w życiu nie zgodziłabym się na taką zabawę na swoim weselu. Pozwól mi mieć własne zdanie.

[Sophie24]

Czyli nasz kot byl po prostu wredny:-P

Sensualna, to jak wydrukujesz to pokazuj. My na naszym paiperze tez ledwo pociagnelismy, drukarka byla bardzo powolna, wiecej tak grubego nie kupie

Jestem juz w drodze do domu. Nienawidze tej drogi ale widok portu i stoczni w Gdyni zawsze mi to wynagradza, pieknie wyglada i w ogole jest tak wiosennie, cieplutko pogpda dopisala dzis

[sensualna]

Napisane przez wildDaisy

Ja dzięki wizażowi znam tę zabawę to już mnie nie dziwi, że w niektórych regionach są one na weselach na porządku dziennym. ALE gdybym wcześniej o niej nie słyszała i zobaczyła ją pierwszy raz na weselu to też bym pomyślała, że to ściąganie kasy z gości Także no, jeśli się dobrze nie zna swoich gości (do nikogo z wątku tu nie uderzam, żeby nie było, ogólnie mówię) to lepiej zrezygnować z takich zabaw

U nas mimo, że każde z nas pochodzi z innej części Polski, na szczęście oboje znamy tą zabawę i w związku z tym pewnie nikt nie będzie się dziwił, ale jeśli znajdzie się ktoś kto nie zna to trudno, najwyżej nie weźmie udziału. Zresztą zazwyczaj część się bawi część nie.

Napisane przez pannamima

Mam takie samo zdanie.

Napisane przez Iskra14

Ja własnie miałam taką sytuację, że poszliśmy na wesele gdzie była taka zabawa, a my nie mieliśmy o niej kompletnie pojęcia. Inna sprawa, że atmosfera tej zabawy, chyba przez zespół, który ją prowadził była taka, że dało się odczuć, że trzeba w niej wziąć udział i to najlepiej dwa razy. Całe szczęście, że miałam jakieś drobne, ale i tak to dla mnie jedna z dziwniejszych zabaw.

Oj tam od razu taka dziwna no ale faktycznie, jeśli zespół tak to dziwnie prowadził to ciężko to miło odebrać

Napisane przez *piękna

U nas ostatnio to bardzo popularna zabawa, ale jak pierwszy raz się z tym spotkałam to pomyślałam, że to fajny pomysł, a nie że zdzieranie kasy Bo nie jest to obowiązkowe, a w naszych stronach goście już sa na to przygotowani, my też zawsze specjalnie szykujemy sobie jakieś drobne banknoty na wesela żeby w razie czego wziąć udział

A ten kto ostatni będzie tańczył z młodą i młodym (czyli jak muzyka przestanie grać i zabawy będzie finał) to te osoby wygrywają wódkę - tak było jak byliśmy na którymś weselu, więc to taka odmiana, swego rodzaju konkurs na sam koniec parę osób się ciągle wymieniało bo chcieli wygrać

[*piękna]

Napisane przez sensualna

U nas mimo, że każde z nas pochodzi z innej części Polski, na szczęście oboje znamy tą zabawę i w związku z tym pewnie nikt nie będzie się dziwił, ale jeśli znajdzie się ktoś kto nie zna to trudno, najwyżej nie weźmie udziału. Zresztą zazwyczaj część się bawi część nie.



Oj tam od razu taka dziwna no ale faktycznie, jeśli zespół tak to dziwnie prowadził to ciężko to miło odebrać

A ten kto ostatni będzie tańczył z młodą i młodym (czyli jak muzyka przestanie grać i zabawy będzie finał) to te osoby wygrywają wódkę - tak było jak byliśmy na którymś weselu, więc to taka odmiana, swego rodzaju konkurs na sam koniec parę osób się ciągle wymieniało bo chcieli wygrać

No o to w tym chodzi żeby wódkę wygrać Muzyka w pewnym momencie się zatrzymuje i kto akurat jest na parkiecie ten dostaje

[klakla91]

U mnie też nie ma zwyczajów, w których goście by mieli jeszcze jakieś pieniądze wykładać, więc pewnie też bym się zdziwiła niezbyt fajnie. Ani odgrywek, ani kotylionów ani zbierania na wózek.
Za czasów ślubów moich ciotek i wujków dodatkowe koszty miała drużyna, bo oni płacili za koronę i częściowo za orkiestrę. Teraz już nie ponoszą takich kosztów.

[Iskra14]

Widzę, że może być to ciekawsze niż to z czym ja się spotkałam u nas byłby szok, bo nikt chyba z rodziny tego nie zna nie wiem jak u tż, ale u mnie jak komuś o tym opowiadam to jest zaskoczony

[Petit_Papillon]

Napisane przez DontSaySorry

Moja babcia w ubiegłym roku mówiła, że nie przyjdzie, bo nie dożyje (taaaa, nie znam drugiej takiej żywotnej babci).
W tym roku chyba zdecydowała, że na ślubie będzie. Jak to powiedziała: ,,już uzbierałam na kosiarkę, teraz odkładam dla was"

Moja jest lepsza. Nie wiem czy przyjde, ale koperte dostaniesz jakby to bylo najwazniejsze...

Napisane przez Krysilla

Szef dał dziś nam muffinki z okazji dnia kobiet

My dostalysmy od szefa po tulipanie

Przyszly moje zaproszenia dla rodzicow sa sliczne

[klakla91]

Napisane przez Petit_Papillon

Przyszly moje zaproszenia dla rodzicow sa sliczne

Super!

Nasze zaproszenia też przyszły

A w pracy dostałyśmy sushi, same od siebie

[sensualna]

Napisane przez LunatyczkaBB

To absolutnie nie był do Ciebie przytyk, przepraszam jeśli tak to odebrałaś .
Ale nie mów, że nie mogę oceniać, bo nie znam. Bardzo dobrze wiem jak to wygląda i mi się to nie podoba. Wychodzę z założenia, że moi goście mają się bawić dla zabawy, a nie dla pieniędzy. Inna sprawa, że takie zabawy organizowane są jak już wszyscy są podpici, a co za tym idzie bardziej hojni. Dla mnie to jest ściąganie kasy z gości i nigdy w życiu nie zgodziłabym się na taką zabawę na swoim weselu. Pozwól mi mieć własne zdanie.

No jeśli ktoś kto nie zna tej zabawy i w jego kręgach ona nie występuje to wtedy rzeczywiście wykorzystanie takiej zabawy mogłoby się wydawać ściąganiem kasy z gości (dlatego nie dziwię się, że Ty byś jej nie zrobiła na swoim weselu), natomiast u mnie ta zabawa to swego rodzaju zwyczaj weselny, w związku z tym nie jest ona ściąganiem kasy z gości, nie taki jest jej zamysł.

Napisane przez *piękna

No o to w tym chodzi żeby wódkę wygrać Muzyka w pewnym momencie się zatrzymuje i kto akurat jest na parkiecie ten dostaje

No właśnie o to chodzi Na końcu jest najśmieszniej