Majówki 2016 sezon V epizod unboxing

[martunia_199]

Napisane przez zabciajs

W tych tylem chodzi chyba o to,że dziecku nawet przy niewielkiej stluczce może kark się uszkodzic-zerwać:/ Dziecko długo ma słabe te mięśnie. Ja planuje jak najdłuzej tak jak Fruzja pisała.

Moim zdaniem nie. Te foteliki też mają w testach dobre opinie.

[fablous]

Cześć kobitki

Napisane przez _itakinie_

Laski HELP

Musimy kupić materac - na gwałt Czy możecie polecić coś sprawdzonego? Najlepiej średni - w kwestii twardości i w miarę gruby.
Teraz mam ikeoowego sultan svandal ale się zapadł i niespecjalnie wygodnie się na nim śpi. Reklamację mi odrzucili, a nie chce mi się z nimi walczyć w kwestii dochodzenia swoich racji.

Ja jestem zwolenniczką inwestowania w porządny materac. Tak jak łóżko to mogą być dosłownie trzy sklejone deski na krzyż tak cały klucz tkwi w dobrze dobranym materacu. W końcu 1/3 życia przesypiamy i warto sobie zafundować dobre warunki na czas snu.
My mamy taki materac:
http://www.ceneo.pl/8581003

Kupiliśmy go 3 lata temu i dopiero od tej pory wiem co to znaczy spać wygodnie. Wcześniej rozkładana kanapa dawała radę a teraz ledwo mogę tam wyleżeć przy oglądaniu filmu. Za to na łóżku śpi mi się rewelacyjnie. U nas jest spora różnica w wadze między mną a starym (tzn mowa o wadze przed ciążą bo teraz coś zmalała ta różnica ) i wszyscy nam radzili dwa osobne materace bo będzie nam niewygodnie. Ale ja lubię spać na twardej powierzchni więc wybraliśmy twardość bardziej pod męża (chyba H3). I nie żałuję bo obojgu nam śpi się bardzo wygodnie. Ten nasz materac ma jakieś 7 stref kieszeniowych co daje taki efekt, że ja nie czuję jak stary się przekręca i odwrotnie.
Za materac daliśmy niemal tysiaka ale żadnej złotówki nie żałuję bo sprawdza się super.
Także na innych rzeczach można spokojnie przyoszczędzić ale moim zdaniem w materac warto zainwestować

Napisane przez no_doubt

My nie mamy, bo niestety na warunki wynajmowane mamy kanapę, ale koleżanka ma lateksowy i bardzo chwali, że od 6 lat nic się z nim nie dzieje w sensie nie odkształca się...

To super, bo właśnie dla Kluski kupiliśmy lateksowy
Tutaj też z łóżeczkiem nie szalałam bo kupiłam zwykłe, proste. Za to do materacyka wolałam dołożyć

Napisane przez Lambadaa

Udało mi się upolować medele mini electric na aukcji z nowymi końcówkami za super cene I już mam z głowy ;D

Super

Napisane przez Monanka83

My chyba poszukamy używanej bazy pod maxi cosi...tak dojrzewamy do tej decyzji

A jak ja pisałam o używanej bazie to mi kręciłaś nosem, że używka to nieeet

My póki co zrezygnowaliśmy z dokupywania bazy, zobaczymy jak nam się będzie sprawdzało przypinanie fotelika na pasy. Jak stwierdzę, że mam dość szarpania się z tym to kupię tą bazę. Ale też raczej używaną

Napisane przez Monanka83

Martuniaa, jak się czujesz?

Cześć Kochane. Mnie dziś malutka wymęczyła, wyskakała się za wszystkie czasy przez cały wieczór i noc. Szamam śniadanko i wracam spać.

Śniło mi się że Fab stanęła z brązem na podium )

Czarownica czy jak?

Bo właśnie zastanawiałam się czy pisać czy nie, bo nie chcę siać paniki żadnej ale... chyba zaczął mi wczoraj czop odchodzić. Tak wieczorem coś zauważyłam, nawet parę pojedynczych niteczek krwi było ale sama nie mam pewności co to. A z kolei Ann chyba pisała, że czopa nie da się pomylić z czymś innym bo nie pozostawia wątpliwości.

Skurczy żadnych nie było, więc normalnie poszłam spać i rano wkładka czysta. Więc może mi się tylko wydawało.

W każdym razie miejsce na podium mogę zająć, czemu nie. Przygotuję sobie jakąś wzruszającą mowę niczym przy odbieraniu Oscara
Ale może niech ta Malizna moja zaczeka chociaż do wtorku kiedy i tak będę już w szpitalu i wtedy to 'róbta co chceta'

[zabciajs]

Napisane przez pluszowy_kot

Piękna perspektywa Już jesteście w domu czy nadal w szpitalu?

Ja po lekturze Karpa odruchowo wyszukuję sprzęty domowe, które szumią - stwierdziłam, że okap jest super pod tym względem, pralka też - wsadzę kociaka do rozłożonego na płasko bujaczka i wio do łazienki, na dłuższym programie 3 godziny snu gwarantowane, wreszcie będę miała kosz na pranie wyzerowany

---------- Dopisano o 08:13 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ----------


Urodzić

Aa to Ty Karpa polecałaś Zaczełam czytac.

Urodzic nieeeee Ja termin koniec maja, to byłby wcześniaczek.

Martunia,będe zagłębiać temat jak przyjdzie pora


Fab,zgadzam się w materac warto zainwestowac. My kupimy nowy w przyszłym roku. Bo stary już stary.
I mój też woli twardsze,a mnie zawsze na takim biodra bola, ale to pewnie kwestia przyzwyczajenia. U mnie tez roznica wagowa spora,bo ja przed ciążą Twoj przedział wagowy
Swoja drogą,ile na plus masz?

[fablous]

Napisane przez kaylla

Ja za to ostatnio się w ogóle nie wysypiam:P do tego sutki mnie bolą... a o zjedzeniu śniadania czy umyciu się mogę pomarzyc

Jesteście już w domciu? Opowiadaj nam coś więcej, jak tam pierwsze dni z córeczką, jak się czujecie obie Mam nadzieję, że poza niewyspaniem to nic innego Ci nie dolega i że córcia daje Ci masę radości

[fruzjape]

Napisane przez martunia_199

Moim zdaniem nie. Te foteliki też mają w testach dobre opinie.

Standardowe testy sprawdzają głownie czy podczas wypadku dziecko nie wypada z fotelika. Jedynym testem, który sprawdza jakie obciążenia działają na kark dziecka jest Test Plus. I przechodzą go tylko foteliki tyłem.

[Monanka83]

Napisane przez fablous

A jak ja pisałam o używanej bazie to mi kręciłaś nosem, że używka to nieeet

My póki co zrezygnowaliśmy z dokupywania bazy, zobaczymy jak nam się będzie sprawdzało przypinanie fotelika na pasy. Jak stwierdzę, że mam dość szarpania się z tym to kupię tą bazę. Ale też raczej używaną

Hahahah, no jakoś mi się wichruje w tej misiowej głowie i też zaczynam zmieniać front...z wygody of kors, rozumiesz, dla wygodnictwa front się zmienia dużo szybciej niż z rozsądku

ale Cię wyczułam! Brawo dla czopa!

[fablous]

Z tego co pamiętam z różnych warsztatów to pierwszy fotelik trzeba zmienić jak dziecku zacznie wystawać główka. Wystającymi nogami nie trzeba się przejmować i na wagę też specjalnie nie patrzeć. Także mam zamiar się tego trzymać.

Przekonuje mnie większe bezpieczeństwo fotelików montowanych tyłem dlatego na ten moment również następny fotelik będę chciała kupić tak montowany. Nie wiem tylko co na to Ala bo jedyne co mnie zastanawia to czy większe, kumate już dzieci rzeczywiście tak chętnie siadają tyłem nie widząc rodziców. Jakoś boję się, że to może być problem. Ale tym się będziemy martwić pewnie za rok

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

Napisane przez Monanka83

Hahahah, no jakoś mi się wichruje w tej misiowej głowie i też zaczynam zmieniać front...z wygody of kors, rozumiesz, dla wygodnictwa front się zmienia dużo szybciej niż z rozsądku

ale Cię wyczułam! Brawo dla czopa!

No wyczułaś wiedźmo Ty
Teraz to strach się bać, jak Mona coś napisze to ni ma ch** we wsi

[Monanka83]

A ja się zawsze zastanawiam dlaczego myśli się powszechnie że dzwona autem można zarobić tylko przodem...ja Ci ktoś z impetem wjedzie w zad to jak to się to ma do bezpieczeństwa jazdy tylem? jak niby koniec końców ma wyglądać ten fotelik? Jak klatka?

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------

Heh, jeszcze tylko czekam na agassek bo tam czuje chłopaka

[AnneMariie]

Fab, z tego co czytalam to roznie moze sobie ten czop odchodzic. Ja wiedzialam napewno, bo bylo tego naprawde duzo. I ze sluzem nie pomylilam ale niteczki krwi jak piszesz to by mnie zmylily :p

[fruzjape]

Napisane przez Monanka83

A ja się zawsze zastanawiam dlaczego myśli się powszechnie że dzwona autem można zarobić tylko przodem...ja Ci ktoś z impetem wjedzie w zad to jak to się to ma do bezpieczeństwa jazdy tylem? jak niby koniec końców ma wyglądać ten fotelik? Jak klatka?

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------

Heh, jeszcze tylko czekam na agassek bo tam czuje chłopaka

Przy wypadkach tyłem faktycznie fotelik przodem jest bezpieczniejszy. Ale to jest margines wszystkich poważnych wypadów. Podajże 5% ofiar wypadkow samochodowych jest z wypadkow tyłem. Cała reszta przodem lub bokiem.

[fablous]

Napisane przez Monanka83

A ja się zawsze zastanawiam dlaczego myśli się powszechnie że dzwona autem można zarobić tylko przodem...ja Ci ktoś z impetem wjedzie w zad to jak to się to ma do bezpieczeństwa jazdy tylem? jak niby koniec końców ma wyglądać ten fotelik? Jak klatka?

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------

Heh, jeszcze tylko czekam na agassek bo tam czuje chłopaka

Nam mówili, że większość kolizji drogowych to uderzenia boczne. I dlatego fotelik najlepiej montować na środkowym siedzeniu tylnej kanapy. Z tego samego powodu rodzice powinni siadać oboje z przodu bo siedząc obok dziecka z tyłu stanowią dodatkowe zagrożenie w przypadku takiego bocznego uderzenia.

A co do dzwonów, jak ktoś od nas wjedzie z tyłu to właśnie lepiej jeśli dziecko siedzi tyłem do kierunku jazdy bo z dwojga złego to lepiej jeśli przy wypadku będzie miało połamane nóżki niż uszkodzenie kręgosłupa czy główki.

To tyle w teorii, wiadomo, że praktyce to i cały samochód może wywrócić, dachować itp i wtedy miejsce fotelika może już nie mieć znaczenia. Ale może nie przywołujmy sobie takich obrazów w głowie w piękny niedzielny poranek. Nasze dzidki będą sobie grzecznie i bezpiecznie jeździć i nikomu nic się nie stanie


Agassek nie kupuj już więcej sukienek, nasza wątkowa wiedźma wróży Ci chłopca więc pozamiatane

[Monanka83]

Myślałam że taką zawodniczkę jak Roses, nie tak łatwo stlamsic, ale widzę że mama i teściowa dały radę przepadła!

[martunia_199]

Fab czop z nitkami krwi wróży rychły porod

[kaylla]

My jeszcze w szpitalu, bo dopiero wczoraj późnym wieczorem minęły dwie pełne doby. Teraz czekamy na pediatre, jak będzie wszystko ok, to pewnie dziś wyjdziemy.
Mała dzisiaj szaleje, ciągle chce jeść.

W ogóle w końcu pożegnała m ból kręgosłupa, nie biegam co 5 minut do łazienki, więc są i plusy porodu

[Anika1986]

Co do chrzcin ustaliliśmy jedynie tyle że będą, ale pewnie nie wcześniej niż dziecko będzie miało pół roku. Zobaczymy też jak wszystko się ułoży. W sumie na wiosnę gdy dziecko będzie miało roczek dla o też może być nie głupi pomysł. Bardziej dochodzi u nas problem chrzestnych. Od strony męża będzie jego brat. No i ogólnie od mojej strony mąż chciałby jakaś kobietę, a jedyna która wchodzi w rachubę to kuzynka, która mieszka dość daleko i z którą w zasadzie nie mam kontaktu. Osobiście wolałbym aby drugim chrzestnym był mój kuzyn, tylko mężowi nie podoba się pomysł dwóch ojców chrzestnych.

Jeśli chodzi o drugi fotelik to jeszcze się nie zastanawialiśmy. Pierwszy kupowaliśmy nowy, bo niestety używany który mogliśmy odkupoic i był pewny nie pasował do wózka na czymnam zależało. Z drugim już nie będzie potrzeby na to patrzeć więc jeśli będziemy mieli dojście do sprawdzonego w rodzinie to pewnie odkupimy używkę

U mnie niestety się pokomplikowalo. Miałam pracować do marca, ale przedluzylo się wpierw do pierwszego tygodnia kwietnia, a potem szefowa jeszcze zaproponowała dłużej za dodatkową kasę. Czuję się OK i mam możliwość pracy z domu, więc po parę godzin jeszcze kończę pewne sprawy.

Czy któraś z Was orientuje się może jaki konkretnie antybiotyk jest podawany w przypadku dodatniego GBS. Przy wyniku mam podane dwa w antybiogramie, natomiast zastanawiam się czy podaje się właśnie ktyorys z tych czy standardowo penicyline?

[Monanka83]

Napisane przez kaylla

My jeszcze w szpitalu, bo dopiero wczoraj późnym wieczorem minęły dwie pełne doby. Teraz czekamy na pediatre, jak będzie wszystko ok, to pewnie dziś wyjdziemy.
Mała dzisiaj szaleje, ciągle chce jeść.

W ogóle w końcu pożegnała m ból kręgosłupa, nie biegam co 5 minut do łazienki, więc są i plusy porodu

Rozumiem, że faktu posiadania dziecka póki co do tej listy nie dodajemy?

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:22 ----------

Anika, ja nie pomogę bo nie zgłębiałam tematu po otrzymaniu ujemnego wyniku :/

[Iwonia27]

Napisane przez kaylla

My jeszcze w szpitalu, bo dopiero wczoraj późnym wieczorem minęły dwie pełne doby. Teraz czekamy na pediatre, jak będzie wszystko ok, to pewnie dziś wyjdziemy.
Mała dzisiaj szaleje, ciągle chce jeść.

W ogóle w końcu pożegnała m ból kręgosłupa, nie biegam co 5 minut do łazienki, więc są i plusy porodu

Ale fajowo już z malutką... I w ogóle już po wszystkim jesteś a do mnie dopiero zaczyna dochodzić powaga sytuacji w jakiej jestem i zaczynam sie pomału stresić że skoro czasem przy okresie darłam pazurami łóżko to co sie może dziać teraz???

[fablous]

Napisane przez martunia_199

Fab czop z nitkami krwi wróży rychły porod

Ale że jak rychły? Do wtorku Kluska musi zaczekać, nie ma bata!
Ja dopiero na dziś zaplanowałam mani&pedi żeby się jakoś ogarnąć przed tym szpitalem

Napisane przez kaylla

My jeszcze w szpitalu, bo dopiero wczoraj późnym wieczorem minęły dwie pełne doby. Teraz czekamy na pediatre, jak będzie wszystko ok, to pewnie dziś wyjdziemy.
Mała dzisiaj szaleje, ciągle chce jeść.

W ogóle w końcu pożegnała m ból kręgosłupa, nie biegam co 5 minut do łazienki, więc są i plusy porodu

To trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze i żeby was puścili do domku
To dobrze jak Mała chce jeść, nic tylko się cieszyć

Napisane przez Iwonia27

Ale fajowo już z malutką... I w ogóle już po wszystkim jesteś a do mnie dopiero zaczyna dochodzić powaga sytuacji w jakiej jestem i zaczynam sie pomału stresić że skoro czasem przy okresie darłam pazurami łóżko to co sie może dziać teraz???

Damy radę! Tyle kobiet przed nami dawało to czemu my mamy być gorsze

[201701091517]

Napisane przez Anika1986

Czy któraś z Was orientuje się może jaki konkretnie antybiotyk jest podawany w przypadku dodatniego GBS. Przy wyniku mam podane dwa w antybiogramie, natomiast zastanawiam się czy podaje się właśnie ktyorys z tych czy standardowo penicyline?

Ja dostawałam ampicylinę w dawce (chyba?) 3x500 mg przez tydzień. Wyniku GBS co prawda nie miałam, ale podawali mi wtedy zapobiegawczo gdyby miał być poród, a miałabym paciora

Napisane przez kaylla

My jeszcze w szpitalu, bo dopiero wczoraj późnym wieczorem minęły dwie pełne doby. Teraz czekamy na pediatre, jak będzie wszystko ok, to pewnie dziś wyjdziemy.
Mała dzisiaj szaleje, ciągle chce jeść.

W ogóle w końcu pożegnała m ból kręgosłupa, nie biegam co 5 minut do łazienki, więc są i plusy porodu

Ale najpierw trzeba przejść przez poród.. hmm xD

[fablous]

A mój mąż wczoraj poczynił istotny zakup dzieciowy a mianowicie.... alkohol na pępkowe
Nie będę pisać ile bo aż głupio tak w niedzielę przed południem.
W każdym razie planuje wielkiego grilla u nas na działce na około 20 facetów Bo i kumple, koledzy z pracy, mój brat, kuzyni itp
Nakupił też papierowych talerzyków, widelcy, kubków i wszystkie inne gadżety grillowe
Stwierdził też że brakuje nam szkliwa na taką okazję (no bo alkoholu z plastiku przecież nie będzie pił jak zwierzę ) więc zamówiliśmy trochę rzeczy z Krosna, do domu też uzupełnię braki.

Akurat jest weekend darmowej wysyłki więc jak brakuje wam w domu szklanek, dzbanków itp lub chcecie kupić np kieliszki do wina na prezent (mamy od nich dwa komplety - polecam ) to zajrzyjcie bo ceny też mają fajne
http://sklep.krosno.com.pl/

[kaylla]

Ze plusem porodu jest dziecko, to się rozumie samo. przez się nie sądziłam ze takie oczywistości muszę tutaj pisać:P

[Monanka83]

Mój wczoraj dostał olśnienia! Rozmawial z kolegą który ma około roczną córeczkę i tamten dawał mu milion złotych rad co do zachowań i zakupów - ogólnie bardzo fajna gadka i Mówię do niego że może ale to mooooooze mi się tak tylko wydaje ale uważam że jesteśmy naprawdę nieźle przygotowani na przybycie Niny, bo oczywiście każde pytanie kolegi przekazywał do mnie i okazało się że albo mamy, albo wiemy, albo jesteśmy przygotowani. Po czym posiedzial pomyślał i stwierdził że w sumie to on tylko przewijak kupił no i w sumie tyle

[dzustam]

Dzień dobry,
wyleguję się jeszcze w łóżku, ale gna mnie myśl... że ja przecież nie umiem trzymać dziecka. A to taka kruszynka 😍

[Mad_lenka]

Dzień dobry pogoda dziś nastrojowa delikatnie mówiąc- z czystym sumieniem można małą kawkę walnąc- co właśnie czynię.
Mi się dziś śniło, że z powodu cukrzycy ciążowej musiałam iść wcześniej do szpitala i mieli wywoływać poród wcześniej- i to do szpitala, w którym niekoniecznie chciałabym rodzić.
Kupiłam wczoraj w empiku w ramach promocji 3 w cenie 2- " pierwszy rok życia dziecka" i dla odmiany coś tylko dla siebie" sekrety urody Koreanek" . Idealny dzień na książkę, kocyk i ciasto z rabarbarem

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

A gdzie się podziewa nasz dobry duszek Roses?

[pluszowy_kot]

U nas alkoholu na pępkowe dostatek - w zeszłym roku byliśmy na 5 weselach, z każdego co najmniej jedną butelkę przywieźliśmy albo jakieś wino, w międzyczasie mąż miał urodziny to też od szwagra albo teścia butelkę dostał, a pić nie ma kiedy chwilowo powiedziałam, żeby już powoli wici rozsyłał, że pewnie jeszcze w weekend majowy zaprosi na pępkowego grilla u moich rodziców w ogrodzie

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

O właśnie, Mad_lenka Ty też na nocnej insulinie, nic Ci nie mówią, że trzeba będzie ten interes wcześniej skończyć, żebyś nie przenosiła?

[martunia_199]

Napisane przez fablous

Ale że jak rychły? Do wtorku Kluska musi zaczekać, nie ma bata!
Ja dopiero na dziś zaplanowałam mani&pedi żeby się jakoś ogarnąć przed tym szpitalem



To trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze i żeby was puścili do domku
To dobrze jak Mała chce jeść, nic tylko się cieszyć



Damy radę! Tyle kobiet przed nami dawało to czemu my mamy być gorsze

No tak chyba że to był jednorazowy incydent z tą krwią to jeszcze masz może trochę czasu

[fablous]

Napisane przez Monanka83

Mój wczoraj dostał olśnienia! Rozmawial z kolegą który ma około roczną córeczkę i tamten dawał mu milion złotych rad co do zachowań i zakupów - ogólnie bardzo fajna gadka i Mówię do niego że może ale to mooooooze mi się tak tylko wydaje ale uważam że jesteśmy naprawdę nieźle przygotowani na przybycie Niny, bo oczywiście każde pytanie kolegi przekazywał do mnie i okazało się że albo mamy, albo wiemy, albo jesteśmy przygotowani. Po czym posiedzial pomyślał i stwierdził że w sumie to on tylko przewijak kupił no i w sumie tyle

To mój sam kupił, ale tak że sam sam - uwaga - jedną bluzę i to na rozmiar 92cm
Poza tym to wszystko kupowałam czy zamawiałam ja ale mi to sprawiało ogromną frajdę a druga kwestia to odkąd jestem na zwolnieniu to miałam na to czas więc nie widziałam potrzeby jeszcze jemu zawracać głowy po pracy tematami typu pieluchy tetrowe czy krem do pupki
Ale ładnie mi poskręcał łóżeczko, komodę, wszystko przygotował. No i też interesuje się co do czego, z czym się to je, jak się to dziecku nakłada itp. Może Kluska z nim nie zginie jakby przyszło im zostać we dwójkę

Napisane przez dzustam

Dzień dobry,
wyleguję się jeszcze w łóżku, ale gna mnie myśl... że ja przecież nie umiem trzymać dziecka. A to taka kruszynka 😍

Ja też nie wiem jak, nigdy nie trzymałam na rękach dziecka mniejszego niż miesięczne. I to w rożku
Ale koleżanka mnie pocieszyła, że każda kobieta wie jak to robić tylko nie każda wie o tym, że wie Nowonarodzona dzidka szybko pomaga sobie to uświadomić Wszystko się rozchodzi o ten słynny instynkt na który liczę bardziej niż kubuś puchatek na miód

Napisane przez Mad_lenka

Dzień dobry pogoda dziś nastrojowa delikatnie mówiąc- z czystym sumieniem można małą kawkę walnąc- co właśnie czynię.
Mi się dziś śniło, że z powodu cukrzycy ciążowej musiałam iść wcześniej do szpitala i mieli wywoływać poród wcześniej- i to do szpitala, w którym niekoniecznie chciałabym rodzić.
Kupiłam wczoraj w empiku w ramach promocji 3 w cenie 2- " pierwszy rok życia dziecka" i dla odmiany coś tylko dla siebie" sekrety urody Koreanek" . Idealny dzień na książkę, kocyk i ciasto z rabarbarem

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

A gdzie się podziewa nasz dobry duszek Roses?

A Ty znowu tym ciastem z rabarbarem dręczysz

Też czekam na zamówiony "pierwszy rok życia dziecka", mam zamiar wziąć do szpitala i czytać jako ostatnie koło ratunkowe przed porodem

Co do Roses to już ustalone, że nalot mamy i teściowej ją przytłoczył, może siedzi biedna w szafie i czeka aż się ulotnią. A tam wifi nie ma i nie może do nas napisać

[dzustam]

Mój mąż sam z siebie podczas wybierania bodziaków z h&m dołożył do zakupow małego białego króliczka, bo go rozczulił. I przy kasie się pobeczał ze wzruszenia. Tylko ciiii.
Tak ogólnie to stara się być silny

[urshoola]

Napisane przez Anika1986

Czy któraś z Was orientuje się może jaki konkretnie antybiotyk jest podawany w przypadku dodatniego GBS. Przy wyniku mam podane dwa w antybiogramie, natomiast zastanawiam się czy podaje się właśnie ktyorys z tych czy standardowo penicyline?

Na wyniku GBS powinnas miec na koncu antybiogram jakie moga podac.Pewnie wszystko zalezy i od wagi itd. Nie wiem czemu w szpitalach uniwersalnym antybiotykiem na wszytko jest amoxycylina. Podczas kazdego zabiegu, operacji infekcji zawsze mi to podawali. Nie wiem jak jest przy porodzie. Mozna zawsze zadzwonic i zapytac tak jak ze szzepionkami

Pierwszy rok zycia dziecka tez mam i czytam. W mojej opinii fajniejsza niz 1 czesc. Jakby innym jezykiem napisana. Bardziej przystepna nie taka encyklopedyczna

[Mad_lenka]

Napisane przez pluszowy_kot

U nas alkoholu na pępkowe dostatek - w zeszłym roku byliśmy na 5 weselach, z każdego co najmniej jedną butelkę przywieźliśmy albo jakieś wino, w międzyczasie mąż miał urodziny to też od szwagra albo teścia butelkę dostał, a pić nie ma kiedy chwilowo powiedziałam, żeby już powoli wici rozsyłał, że pewnie jeszcze w weekend majowy zaprosi na pępkowego grilla u moich rodziców w ogrodzie

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

O właśnie, Mad_lenka Ty też na nocnej insulinie, nic Ci nie mówią, że trzeba będzie ten interes wcześniej skończyć, żebyś nie przenosiła?

Na ostatniej wizycie u ginekologa wszystko było ok- przepływy, łożysko- więc nic lekarz nie mówił o wcześniejszym rozwiązaniu. Diabetolog też o tym nie wspominała, zobaczymy co będzie na kolejnych wizytach, które czekają mnie w tym tyg.