test gimnazjalny

[chemiczna_]

juhuuuu ja mam blisko do szkoły, chwilę po ósmej jeszcze pewnie bede w domu !

Marzeniatko, nie strasz !!

[bowszystkotoiluzjajest]

zrobiłam test mat-przyr z egzaminu 2003roku i mam 37/50 pkt ..
biologię zawaliłam konkretnie ;x


co do tych szkół.. kurde, ja mam mętlik w głowie... byłam nastawiona na jedno liceum, ale oni mają tam świetny profil humanistyczno-lingwistyczny, robią jakieś warsztaty w języku ang., przedstawienia itd. No i to mnie przeraża, bo nie lubię angielskiego i jestem z tego noga, egzamin pewnie napiszę dobrze (bo jest prosty wg mnie, podobno ma nie być zadań do pisania), próbny miąłam 44 pkt, to wezmą mnie do zaawansowanej grupy, a przeciez ja sie tam nie nadaje. bo ten język po prostu mi nie leży. i oceny wcale nie odzwierciedlają faktycznego stanu mojej wiedzy z tego przedmiotu xD

wiem jedno - na pewno nie pójdę do lo w mojej dzielnicy, a to ze względu na ludzi - idą tam wszyscy z pobliskich osiedli, którym wiszą szkoły srednie.

kurde ,hmm... chyba po prostu wybiorę szkołę, do ktrórej bede miała najlepszy dojazd (wyłączając to lo w mojej dzielnicyxD)

[chemiczna_]

jeśli twoje 'cześć' zrozumiałam dobrze, że jesteś z Bdg (bo o tej porze mózg mi się wyłącza) to jakie lo ?

[Marzeniatko]

Napisane przez chemiczna_

juhuuuu ja mam blisko do szkoły, chwilę po ósmej jeszcze pewnie bede w domu !

Marzeniatko, nie strasz !!

Nie straszę

Ale z tymi przeciekami.. to wiesz, tylko się zestresować można. Np dowiesz się, że będzie wypracowanie dotyczyć II WŚ , nie będziesz miała pomysłu , cały egzamin na jeszcze większym stresie i tak dalej.. co ma być to będzie

[bowszystkotoiluzjajest]

Napisane przez chemiczna_

jeśli twoje 'cześć' zrozumiałam dobrze, że jesteś z Bdg (bo o tej porze mózg mi się wyłącza) to jakie lo ?

ogólnie myślę o klasie o profilu humanistycznym
lo IV - to to, co mnie odrzuca przez ten angielski (że jakieś warsztaty, przedstawienia ;f)

a poza tym brałam pod uwagę I, II i V...
i chyba wybiorę I, bo będę miała najlepszy dojazd (jakieś 45 minut)

[Buskowianka]

Napisane przez serenavanderwoodsen

Jakim cudem tyle przedmiotów robicie jednego dnia? Mnie powtórzenie jednego roku z chemii na przykład zajmuje kilka godzin. A nie poświęcam w sumie czasu na naukę jako taką. Po prostu czytam, przeglądam, niektóre rzeczy zanotowuję i robię zadania.

Ja już to wszystko powtarzałam w czasie świąt, więc teraz tylko takie szybkie powtórzenie A poza tym nawet w święta nie powtarzałam jednego przedmiotu kilka godzin - góra 1,5h

[serenavanderwoodsen]

Napisane przez Buskowianka

Ja już to wszystko powtarzałam w czasie świąt, więc teraz tylko takie szybkie powtórzenie A poza tym nawet w święta nie powtarzałam jednego przedmiotu kilka godzin - góra 1,5h

Ja dzisiaj chemię powtarzałam cały dzień. A i tak z trzeciej klasy robię tylko chemię organiczną i zostały mi jeszcze tłuszcze, cukry i białka, ale nie wiem, czy powtarzać, bo na razie mieliśmy tylko tłuszcze.
Ja przecieki zamierzam właśnie najbardziej sprawdzać rano. Mam nadzieję, że mnie tata podwiezie do szkoły, bo z mamą to bym była w szkole jakoś 7:45, więc bez sensu, a tramwajem też nie chce mi się jechać. A jakby co, to zawsze jeszcze można w bibliotece szkolnej czy gminnej sprawdzić .
Jakie macie numerki? Ja na pierwszy i drugi dzień mam 41, a na trzeci dzień - 5.

[chemiczna_]

Napisane przez bowszystkotoiluzjajest

ogólnie myślę o klasie o profilu humanistycznym
lo IV - to to, co mnie odrzuca przez ten angielski (że jakieś warsztaty, przedstawienia ;f)

a poza tym brałam pod uwagę I, II i V...
i chyba wybiorę I, bo będę miała najlepszy dojazd (jakieś 45 minut)

ja właśnie straaasznie chcialabym do I na mat-gera, ale jeszcze nie wiem czy sie dostane
o kurde, to daleko musisz miec jak od I masz 45 min ! też myślałam o II, a na trzecim chyba IX - profil IB

[chemiczna_]

czy któraś z Was wie jak się oblicza czas słoneczny ?!

[Marzeniatko]

Napisane przez chemiczna_

czy któraś z Was wie jak się oblicza czas słoneczny ?!

Czas słoneczny miejscowy to jest czas mierzony względem położenia Słońca nad powierzchnią Ziemii. Musisz zapamiętać, że
24h - 360'
1 h - 15'
4 min - 1'

i na przykład będziesz miała zadanie:
Oblicz jaki czas jest w Pekinie (116'E), jeżeli w Warszawie (21'E) jest 12.00.
Wtedy musisz odjąć różnice szerokości geograficznych:
116' - 21' = 95'
i teraz te stopnie przeliczyć na minuty, czyli:
95' * 4 min (bo 1' = 4 minuty) = 380 minut
czyli 380 minut to 6 h 20 min
w takim razie te dwa punkt (Pekin i W-wa) dzieli 6h 20 min, czyli musisz do godziny, która się znajduje w W-wie (12.00) dodać tą różnicę, czyli ostatecznym rozwiązaniem zadania będzie:
12:00 + 6h 20 min = 18:20

Odp. W Pekinie będzie 18.20

[mircia14]

18:20 Marzeniątko

Ja dodam jeszcze od siebie, że jeżeli miejscowość leży na wschód to dodajesz, a jeżeli na zachód to odejmujesz. Najlepiej sobie pomyśleć, że czas 'rośnie' od lewej do prawej

[Marzeniatko]

Napisane przez mircia14

18:20 Marzeniątko

Ja dodam jeszcze od siebie, że jeżeli miejscowość leży na wschód to dodajesz, a jeżeli na zachód to odejmujesz. Najlepiej sobie pomyśleć, że czas 'rośnie' od lewej do prawej

O, tak już poprawiłam

[201607111632]

Witam was .. ;*

Jak tam idzie powtarzanie?

Ja dziś jeszcze nic nie zrobiłam,chyba tylko parę testów rozwiążę i poczytam encyklopedię języka polskiego dla gimnazjum

Wszyscy dookoła tylko o testach rozmawiają

[Marzeniatko]

A ja dzisiaj chyba nic nie powtarzam, wczoraj już naprawdę miałam dość nauki.

[serenavanderwoodsen]

A ja dziś powtórzę geografię i biologię.
Pół godziny temu się zwlekłam z łóżka, jak to w weekend .
A w ogóle to mam taki segregator z materiałami - kiedyś do Victora była dołączane takie małe książeczki z opracowaniem konkretnej lektury. I mam tam też dwa zeszyciki, również z Victora, tzw. 'wielka powtórka'. No i sądzę, że będę też przeglądać kiedyś tam tę całą kupę Victorów.
Ale i tak jestem zła, że zapomniałam poprosić o to vademecum operonowe z polskiego. A teraz to ja w szkole będę dopiero w środę, więc po ptokach .
Sunny day, trochę endorfin i człowiek z większą werwą się do wszystkiego zabiera .

[natalka2]

widze, ze Wam dobrze idzie nauka z takim przygotowaniem to kazda bedzie miala powyzej 90pkt

chcialam wam napisac odnosnie szkol - chodze do LO uwazane za najlepsze w miescie, z tradycja itd.. kazdy straszyl, ze bedzie ciezko i czeka mnie samo kucie, w ogole same kujony
a co sie okazalo? nie ucze sie wiecej niz w gimnazjum [profil mat-geo-ang] moja nauka wyglada tak, ze przychodze ze szkoly, do 18 obijam sie albo siedze na kompie, od 18-19 brzydula i inne seriale potem przez godzinke zagladam do ksiazek, najczesniej odrabiam zadania domowe, pozniej 20-21:30 znowu seriale pozniej kapiel i zaczynam sie uczyc [max 2h, zalezy od dnia] w weekendy do ksiazek zagladam w niedziele po obiedzie albo wieczorem, na polrocze mialam srednia 4.0, dla mnie to duzo, choc byli i tacy ze srednia na pasek
takze najlepsza szkola nie oznacza masy kucia
z tego co pamietam, bardziej obawialam sie nowej klasy niz nadmiaru nauki
dlugi ten post wyszedl, ale milo powspominac

[Miss Dramatique]

Napisane przez natalka2

takze najlepsza szkola nie oznacza masy kucia

tak samo: średnia szkoła nie oznacza totalnego obijania się .
ja właśnie tak mam, niby szkoła ze średnim poziomem, niby mały próg punktowy, a kuję więcej niż w dużo lepszych szkołach.
faktem jest, że dość dużo osób 'ucieka' z tej szkoły, bo nauczyciele są bardzo wymagający .

matko, jak ja bym chciała wrócić do podstawówki .

[Baby14]

Hej
ale mi się dziś nic nie chce...;/
Wczoraj tak gadałam z kumplem i mówił ,że próbne egzaminy wymagają wiedzy natomiast te końcowe tylko logiki Wszyscy tak mówią ,więc mam nadzieję że u nas będzie podobnie.

Dziś abieram się za powtarzanie lektur.

[6a7e0cf2eda2bda4316abe84f76a420338a84d81_65555ccf31198]

A kto by nie chciał wrócić do podstawówki. Ja się prawie wcale wtedy nie uczyłam i same piątki miałam.
Ktoś się wybiera z was do liceum w Białymstoku?
Ja się obawiam dobrej szkoły. Składam podanie do 1 LO. I boję się że sobie nie poradzę. Niby nauka dobrze mi idzie, ale np. moja koleżanka która tam się uczy prawie cały czas siedzi nad książkami.

[Baby14]

O tak , w podstawówce też sie nie uczyłam i 5 miałam...

A do Tarnowa wybiera się ktoś ?

[mircia14]

A co dziewczyny z chemii powtarzacie, bo ja w sumie tylko organiczną bym musiała powtórzyć, bo nieorganiczną do olimpiady się uczyłam, no, ale ..

[little_bad_girl]

Napisane przez bowszystkotoiluzjajest

robię teraz teścik mat-przyr z egzaminu z 2003 roku
a tu takie pytanie:

1 mol to taka ilosc materii, która zawiera w przyblizeniu 6·10(23) (odpowiednio) atomów,
czasteczek lub jonów.
Ile czasteczek wody zawartych jest w 0,25 mola wody?

A. 1,5·10(23)
B. 0,5·10(22)
C. 10(23)
D. 0,25·10(23)


[w nawiasie potęgi]


edit: dobra, zrobiłam to xDD

A możesz napisać jak to zrobiłaś?
Bo z chemii to ja noga jestem


Dzisiaj czytam sobie streszczenia lektur, bo już wielu rzeczy nie pamiętam

Wiecie jaki miałam sen?
Z j. polskiego w ostatnim zadaniu trzeba było napisać pracę o rusyfikacji i germanizacji na przykładzie przerobionych lektur

Mam nadzieję, że mój sen się nie sprawdzi

[Hikaru]

Napisane przez Baby14

Hej
ale mi się dziś nic nie chce...;/
Wczoraj tak gadałam z kumplem i mówił ,że próbne egzaminy wymagają wiedzy natomiast te końcowe tylko logiki Wszyscy tak mówią ,więc mam nadzieję że u nas będzie podobnie.

oj mi też, mi też, no ale trzeba coś tam powtórzyć...
Nawet specjalnie dziś włosów nie umyłam(myje codziennie), żeby z domu nie wychodzić xD
Ojciec mi kupić stopery do uszu, bo u mnie w domu dość głośnio i siedze z tymi stoperami i sie ucze.

Mi też wszyscy tak mówią i mam nadzieje, że tak będzie, bo po próbnych jestem lekko załamana.


little_bad_girl- czciłabym skarpetki, jakby Twój sen się spełnił xD cudny temat

[Baby14]

Napisane przez Hikaru

oj mi też, mi też, no ale trzeba coś tam powtórzyć...
Nawet specjalnie dziś włosów nie umyłam(myje codziennie), żeby z domu nie wychodzić xD
Ojciec mi kupić stopery do uszu, bo u mnie w domu dość głośnio i siedze z tymi stoperami i sie ucze.

Mi też wszyscy tak mówią i mam nadzieje, że tak będzie, bo po próbnych jestem lekko załamana.


little_bad_girl- czciłabym skarpetki, jakby Twój sen się spełnił xD cudny temat

Rozbawiłas mnie tymi tekstami
Po próbnych tez jestem załamana. Szczegolnie majcą.

Napisane przez little_bad_girl

A możesz napisać jak to zrobiłaś?
Bo z chemii to ja noga jestem


Dzisiaj czytam sobie streszczenia lektur, bo już wielu rzeczy nie pamiętam

Wiecie jaki miałam sen?
Z j. polskiego w ostatnim zadaniu trzeba było napisać pracę o rusyfikacji i germanizacji na przykładzie przerobionych lektur

Mam nadzieję, że mój sen się nie sprawdzi

Ja miałam sna że rozprawka była. Ale oby Twojego tematu nie było... Rok temu był juz podobny

[mircia14]

Ja po próbnych nawet, nawet z maty 39 - wolałabym więcej, choć jakby było tak na ostatecznych to bym była nawet zadowolona (45,39,46)

[moya07]

hej)

Ja bym sie cieszyłą gdyby jakies opowiadanko było) Albo liscik;]


Co do powtarzania to wczoraj sobie wszystkie streszczenia lektur poczytalam i zrobiłam dwa testy mat-przyr z eremisu.
Dzisiaj uczę się wzorków na fizyke, bo żadnego nie pametam a później teściki

[klosik_93]

co uczycie się z angielskiego/niemieckiego ?ja sobie tylko czasy powtórze
Ile uczyliście się czasów z ang w szkole?Ja 6 + modalne

[pAtiŚ]

kiedy macie dokładnie te testy? bo nawet nie wiem

ja tylko czekam aż sie na internecie pojawi arkusz z pytaniami i będę sie bardzo wkurzać jak dadzą wam prostsze niż mi rok temu

[moya07]

A ja wręcz przeciwnie, bd uradowana jak będą prostsze)

[serenavanderwoodsen]

Napisane przez klosik_93

co uczycie się z angielskiego/niemieckiego ?ja sobie tylko czasy powtórze
Ile uczyliście się czasów z ang w szkole?Ja 6 + modalne

Jak to ja mówię 'nic, słownie: NIC'.
W czwartek po ścisłym...chyba pójdę do parku, na jakieś piwko itp., oby słonko świeciło.