Mamy listopadowe 2016 cz. VI - ''W trzeci trymestr wkraczamy, ale sily jeszcze mamy''

[Anettt87]

A ja chyba wybrałam w końcu szpital, w którym chcę rodzić i akurat strona im nie działa, jak chciałam poczytać spis rzeczy, które trzeba wziąć ze sobą
Mnie być może czeka cc, to w takiej sytuacji myślicie, że wystarczy jak będę miała 2 koszule do karmienia tylko? Bo chyba na sam zabieg i tak ubierają w jakieś jednorazowe ubranko?

[bluesberry]

Napisane przez Anettt87

A ja chyba wybrałam w końcu szpital, w którym chcę rodzić i akurat strona im nie działa, jak chciałam poczytać spis rzeczy, które trzeba wziąć ze sobą
Mnie być może czeka cc, to w takiej sytuacji myślicie, że wystarczy jak będę miała 2 koszule do karmienia tylko? Bo chyba na sam zabieg i tak ubierają w jakieś jednorazowe ubranko?

Zabieg to na golasa akurat
A jakie wskazania do CC jeśli można zapytać ?

[Anettt87]

Napisane przez bluesberry

Zabieg to na golasa akurat
A jakie wskazania do CC jeśli można zapytać ?

Mięśniak niestety.
To 2 koszule mi starczą czy mam jeszcze coś dokupić?

[bluesberry]

Napisane przez Anettt87

Mięśniak niestety.
To 2 koszule mi starczą czy mam jeszcze coś dokupić?

Rozumiem
Myślę, że spokojnie wystarczą w końcu tż będzie pewnie codzienni przyjeżdżał więc wypierze i podrzuci czyściutką
Ja miałam 2 po cc, w szpitalu byłam 3 dni.

[Panna Izabela]

Napisane przez MajWija

Hej dziewczyny
Ja dzisiaj sama w domu bo mąż wyjechał w delegację, ale wraca wieczorem na szczęście. Jakoś mi tak dziwnie samej... staram się nie nakręcac bo zaraz jakiś atak wywołam i będę miała dzień do dup* a chce trochę chatę ogarnąć.

Pstryczek mi czasami wysyłają dopiero po 2-3 dniach od złożenia zamówienia.
Ja swoje jeszcze kompletuje. Wczoraj kupiłam stacjonarnie majtki poporodowe i smoczki dla Małego aaa i reczniczek.

To jeden dzień sama w domu jesteś i Ci dziwnie?

Napisane przez bluesberry

yyy aż z ciekawości poczytam

Lubie ten stan

Może ładne, może i nowoczesne, ale w życiu bym tyle za torbę nie dała

O to to! zawsze butla wody musiała być

Robi się poważnie

a co do pierwszego. Często te wszystkie historie są opowiadane na wyrost moim zdaniem. Może nie mam piątki dzieci i nie jestem Bóg wie jak doświadczoną matką, ale miałam czas zjeść śniadanie, wypić ciepłą kawę, a wieczorem nawet do wanny pójść. Wszystko się da zrobić, kwestia podejścia i organizacji
Jak matka bedzie spokojna i zadowolona to i dzieć spokojniejszy, a jak matka znerwicowana i nieogarnięta to maluch też to czuje

Skoro masz mało miejsca w sypialni to nie myślałaś o dostawce do łóżka ?
Sporo matek kupuje łóżeczka turystyczne jako "normalne" łóżeczko. Z tym, że lepiej by było regulowane, bo odkładanie malucha na sam dół nie wróży nic dobrego dla kręgosłupa :/
Taki kosz posłuży do czasu jak maluch zacznie się podnosić, później bałabym się, że wyleci :/

Wiesz, mojej mamy też z młodym w kiblu nie widziałam nigdy, normalnie śniadania jadła, obiady gotowała, porządek w chacie był

Napisane przez bluesberry

Dzień dobry

Czy Wy też macie problem z siedzeniem przy stole ? normalnie nie mogę śniadania czy obiadu zjeść bo czuje jak mi wszędzie te rączki i nóżki pakuje

My jemy najczęściej do filmu, więc nie przy stole a przy ławie która jest sporo niższa. I nachylam się nad talerzem i czuję, że młodemu przeszkadzam No ale nie wiem w jakiej pozycji mam jeść Ehh coraz mniej wygodnie mi...

Napisane przez bluesberry

O ile ktoś Ci pozwoli tą wodę pić mi przez 13h porodu nie pozwolili ani łyka..

tak, ale na wyjazdy to mało praktyczne jednak bo musisz wlec łóżeczko, materac itd.

Ja się nikogo nie pytałam czy mogę. Normalnie wodę będę piła, najwyżej jak będę leżała sama z tż a nikogo akurat nie będzie to sobie dziubnę, ale w moims szpitalu chyba nie zabraniają.
[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;64246121]

Mnie chyba najbardziej zdziwiło, że Siostry przed cc nie puścili do toalety Nie mam pojęcia dlaczego [/QUOTE]
Ja pamiętam jak podczas porodu mówiłam, że muszę na dwójeczkę do wc, ale się upierali wszyscy, że to dziecko. Wnerwiona poszłam do wc, załatwiłam swoją potrzebę i potem mówiłam, że ja doskonale wiem kiedy chcę do wc a kiedy chcę przeć I nie mieli racji

Przyszło moje zamówienie z Bliżej Ciebie. Podkłady poporodowe kupiłam z Pandy, podpaski poporodowe z Belli kilka opakowań, jeszcze łańcuszek do smoczka i termoopakowanie na butelkę (dostaliśmy jedno w gratisie wcześniej ale butelka z Dr Browns się nie mieściła, wykorzystamy przy cieńszej butli, a drugie było różowe z jednorożcem ). Była promocja na te z Lovi i butelka się mieści. Już chyba wszystko mam co potrzeba. Niech Młody podrośnie i mogę rodzić

Napiłam się głupia mleka i mi ciężko na żołądku, a mam tyle roboty na dziś...

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[fiii]

A to nie jest tak ze idziecie do szpitala gdzie macie swojego lekarza prowadzacego? Ja nie wyobrazam sobie rodzic w innym szpitalu.
Co do femibionu u mnie kosztuje 88 zł czasem jest promocja i wtedy 44 zł.

[Hosenka*]

Napisane przez fiii

A to nie jest tak ze idziecie do szpitala gdzie macie swojego lekarza prowadzacego? Ja nie wyobrazam sobie rodzic w innym szpitalu.
Co do femibionu u mnie kosztuje 88 zł czasem jest promocja i wtedy 44 zł.

Nie wszyscy pracują też w szpitalu

[pstryczek84]

Napisane przez fiii

A to nie jest tak ze idziecie do szpitala gdzie macie swojego lekarza prowadzacego? Ja nie wyobrazam sobie rodzic w innym szpitalu.
Co do femibionu u mnie kosztuje 88 zł czasem jest promocja i wtedy 44 zł.

WYGRALAS!!!
tak, ja bede rodzila tam, gdzie pracuje moja ginekolog

[Anettt87]

Ja też mam taki zamiar, i w sumie czy będzie to ostatecznie cc czy sn to przynajmniej jest ten spokój psychiczny, że będzie dla mnie łóżko i nigdzie mnie nie odeślą.

[bluesberry]

Napisane przez fiii

A to nie jest tak ze idziecie do szpitala gdzie macie swojego lekarza prowadzacego? Ja nie wyobrazam sobie rodzic w innym szpitalu.
Co do femibionu u mnie kosztuje 88 zł czasem jest promocja i wtedy 44 zł.

Np mój gin nie pracuje w żadnym szpitalu. Ma tylko swój gabinet.
Poza tym nie zawsze Twój lekarz ma dyżur. Moją pierwszą ciążę prowadziła prywatnie zastępca ordynatora a i tak rodziłam przy innej lekarce, która akurat miała dyżur.

[KoniKa4]

FII zdjęłaś swoje pasy po 5 dniach? Poprawa się utrzymuje czy miałaś od razu kolejną partię pasów

[Hosenka*]

Przypomniała mi się śmieszna (no dla mnie akurat nie) sytuacja po cc. Położne codziennie pytają "stolec był ?" no to dzień po cesarce mówię że nie. Zdziwiona, że no jak to, musi być, bo to moze byc jakieś powikłanie, a ja się jej pytam po czym miałby być skoro dzień wcześniej nic nie jadłam a w ten dzień tylko paskudny kleik ryżowy
Ten kleik to i tak za dużo powiedziane - w kubku dali ryż w mega słonej wodzie, nawet to papka nie była. Zjadłam tylko trochę tego ryżu bez wody.

[fiii]

Napisane przez KoniKa4

FII zdjęłaś swoje pasy po 5 dniach? Poprawa się utrzymuje czy miałaś od razu kolejną partię pasów

tak zdjelam po 5 dniach 2 dni przerwy i mialam kolejne dzis wlasnie je zdjelam i znow zakladam bo mi jednak pomagaja .

Co do lekarza pytam bo mój zazwyczaj przychodzi jak sie rodzi no chyba ze jest noc pozatym inaczej patrza jak sie ma lekarza z tego szpitala

[sosowhat]

wstawiłam fotę do klubu

[Betameta]

Napisane przez fiii

A to nie jest tak ze idziecie do szpitala gdzie macie swojego lekarza prowadzacego? Ja nie wyobrazam sobie rodzic w innym szpitalu.
Co do femibionu u mnie kosztuje 88 zł czasem jest promocja i wtedy 44 zł.

No właśnie co daje Ci rodzenie w szpitalu swojego lekarza prowadzącego? Mój pracuje w szpitalu, ale jakoś nie mam go śmiałości zapytać, czy to znaczy, że mam "zagwarantowane" miejsce tam? A co do rodzenia to nie znasz dnia ani godziny, więc akurat go może przecież nie być na dyżurze.

[fiii]

Napisane przez Betameta

No właśnie co daje Ci rodzenie w szpitalu swojego lekarza prowadzącego? Mój pracuje w szpitalu, ale jakoś nie mam go śmiałości zapytać, czy to znaczy, że mam "zagwarantowane" miejsce tam? A co do rodzenia to nie znasz dnia ani godziny, więc akurat go może przecież nie być na dyżurze.

Miejsce na bank będzie, i jak wcześniej wspomniałam lepiej się traktuje takie osoby. I ostatnio nawet jak tam byłam z plamieniem to od razu komplet badań zrobili leki itd a dziewczyna która nie miała tam lekarza porostu była i czekała chyba na cud

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Anettt87]

Napisane przez fiii

Miejsce na bank będzie, i jak wcześniej wspomniałam lepiej się traktuje takie osoby. I ostatnio nawet jak tam byłam z plamieniem to od razu komplet badań zrobili leki itd a dziewczyna która nie miała tam lekarza porostu była i czekała chyba na cud

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie tak często jest ja pytałam o to dwoje lekarzy (z dwóch różnych szpitali) i usłyszałam, że o miejsce raczej nie muszę się martwić. To już jest dużo. No ale jakby chcieć, żeby swój lekarz był przy porodzie to faktycznie trzeba raczej dopłacić

Ja się coraz mocniej zastanawiam nad wykupieniem opieki położnej po porodzie, chyba ok 600 zł kosztuje taka przyjemność ale boję się, że sobie nie poradzę jeśli będę miała faktycznie cc mogą być najpierw problemy z karmieniem piersią a ja jestem w tych tematach kompletnie zielona, co i jak robić, czemu dziecko płacze, nie wiem sama...

[pstryczek84]

Napisane przez Hosenka*

Przypomniała mi się śmieszna (no dla mnie akurat nie) sytuacja po cc. Położne codziennie pytają "stolec był ?" no to dzień po cesarce mówię że nie. Zdziwiona, że no jak to, musi być, bo to moze byc jakieś powikłanie, a ja się jej pytam po czym miałby być skoro dzień wcześniej nic nie jadłam a w ten dzień tylko paskudny kleik ryżowy
Ten kleik to i tak za dużo powiedziane - w kubku dali ryż w mega słonej wodzie, nawet to papka nie była. Zjadłam tylko trochę tego ryżu bez wody.

haaha
pytanie namber łan mnie sie jeszcze pytali czy duzy!?!

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez Panna Izabela

Ja pamiętam jak podczas porodu mówiłam, że muszę na dwójeczkę do wc, ale się upierali wszyscy, że to dziecko. Wnerwiona poszłam do wc, załatwiłam swoją potrzebę i potem mówiłam, że ja doskonale wiem kiedy chcę do wc a kiedy chcę przeć I nie mieli racji

ja to się boję, że dwójeczka wyjdzie przy porodzie
Dlatego chyba za wczasu poproszę o zrobienie lewatywy Dla własnego (i lekarzy) komfortu psychicznego

[patrycjazuzanna]

Napisane przez pstryczek84

te kostki lodu to raczej kiepski pomysl przy 359st.C na porodowce
ALE juz pomadka jak najbardziej!!!! nam o pomadce na SR tez mowili, ze bardzo sie przydaje. ja w ogole cierpie na wieczna suchosc ust i jak nie mam pomadki na ustach to zle sie z tym czuje. ja pomadke bede miec na pewno. o ile nie zapomne

o co chodzi z tymi torbami skip hop czy jak to tam sie zwie to jakas nowa moda? przeciez to kosztuje 1/6 nowego wozka

Napisane przez Hosenka*

Ej, nie śmiej się z pomadki ochronnej do ust. W szpitalu jest gorąco i tak suche powietrze że z ustami masakra może sie dziać. Jak ja nie używam takich balsamów bo nie mam potrzeby, tak na poporodowym zużyłam chyba pół sztyftu.

Dobra! Oddaję honor pomadce
To jest jedna z tych rzeczy, którą zwykle mam przy sobie, ale zawsze zapominam użyć.

Napisane przez Gosiurek

Że suplement diety nie ma badań klinicznych.
Moim zdaniem jeśli nie ma konkretnych problemów ze zdrowiem jak powazniejsza anemia czy stany niedoborowe, to suplementacja (czyli dosłownie uzupełnienie codziennej diety) spokojnie wystarczy

a tak apropos, zszokowałam się różnicą cen witamin. Normalnie vitaminer dha zamawiałam w Gemini z poprzednim zamówieniem za 23zł. Wczoraj szukałam w aptekach stacjonarnych i tam spiewają sobie 40-45zł Niezłe przebicie..

Uważaj na siebie i dużo odpoczywaj

Właśnie zastanawiam się jaki magnez kupić. Co lekarz to opinia... Czy chelat, czy lepiej magnez zarejestrowany jako lek... Czy któraś z Was odnotowała jakieś różnice w działaniu konkretnych preparatów?
Z Femibionu przerzuciłam się na Feminovit (17 zł na doz) i wyniki mam idealne. Spodziewałam się fizjologicznej anemii lekarka mnie o tym uprzedziła.

Napisane przez Panna Izabela

Do porodu mam 91 dni podobno
Aaa jeszcze co do koszuli i biustonoszy - ja na poród miałam białą w czarne kropki. I jakoś jej nie zakrwawiłam nie wiadomo jak. Teraz też będę w niej rodzić, nawet jednej plamki nie ma. Po porodzie się umyję i przebiorę i tak. Krew i tak będzie wszędzie na łóżku, kto by się przejmował....

A biustonosze mam póki co dwa najtańsze do karmienia, materiałowe. Są do kitu ale na szpital wystarczą, później chcę kupić z Alles.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Przejrzałam spis rzeczy wymaganych w moim szpitalu, do pobytu chcą dwie rozpinane koszule, a do porodu krótką koszulę. Co znaczy "krótka koszula"? Tyłek ma mi wystawać nieznacznie, czy całkowicie ?

Napisane przez bluesberry

Dzień dobry

Czy Wy też macie problem z siedzeniem przy stole ? normalnie nie mogę śniadania czy obiadu zjeść bo czuje jak mi wszędzie te rączki i nóżki pakuje

Mnie skopuje jak nie odpowiada jej bok, na którym leżę. Kopie do skutku. Jak się uspokoi i podejmuję kolejną próbę, znowu dostaję.
Dziwnie tak, nie można się położyć dowolnie, bo komuś w środku to przeszkadza.

Napisane przez doooti

no o gondoli też myślałam, ktoś z Was praktykował takie rozwiązanie albo ma zamiar?

Ja Urodzę tutaj i do czasu kiedy Tż nas nie zabierze do nowego mieszkania (nie wiem ile to potrwa, obstawiam że jakiś tydzień), mała będzie spać w gondoli. Ale to z przymusu, bo nie widzę sensu żeby rozkładać tutaj jakieś łóżeczko czy kupować kosz na tak krótki okres czasu.

Napisane przez Anettt87

Ale już duże "maleństwo", moje waży pewnie teraz jakoś podobnie odnośnie szyjki uważaj na siebie!
Niezła historia z tym tardyferonem, ja właśnie wczoraj kupiłam dwa opakowania tardyferonu-fol, aż pobiegłam teraz sprawdzić opakowanie i jest napisane, że to produkt leczniczy wydawany na receptę, to chyba jest ok?

Ja kupiłam wkładki laktacyjne z belli i babydream, podkłady z belli a takie na łóżko to Seni Soft (zamawiałam to wszystko na blizejciebie.pl). Jak się sprawdzą - zobaczymy ja bym się chyba nie martwiła tym tak bardzo, na początek do szpitala jakoś dadzą radę, potem już sama wypróbujesz i będziesz wiedziała, czy dany produkt Ci pasuje, czy nie.

Gdzieś w ulotce miała napisane drobnym drukiem że to produkt przeznaczenia spożywczego no i postać leku nie zgadzała się z leksykonem leków, inny kolor i kształt tabletki. Nie wiem jak ktoś mógł dopuścić do takiej sytuacji

Spinam się trochę tym wszystkim, ale racja, to tylko podkłady itd, lepsze czy gorsze w znacznym stopniu nie wpłyną na moją sytuację...

Napisane przez fiii

A to nie jest tak ze idziecie do szpitala gdzie macie swojego lekarza prowadzacego? Ja nie wyobrazam sobie rodzic w innym szpitalu.
Co do femibionu u mnie kosztuje 88 zł czasem jest promocja i wtedy 44 zł.

Dla mnie wsioryba. Wybrałam szpital ze względu na kadrę, nie na konkretnego lekarza, właśnie dlatego że i tak nie wiadomo na czyj dyżur trafię. Odkąd jestem w ciąży, byłam tam 3 razy, za każdym razem byłam badana przez kogoś innego, ale z tą samą dokładnością i uwagą.

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez fiii

A to nie jest tak ze idziecie do szpitala gdzie macie swojego lekarza prowadzacego?

ja mam taki zamiar

[bluesberry]

Napisane przez Hosenka*

Przypomniała mi się śmieszna (no dla mnie akurat nie) sytuacja po cc. Położne codziennie pytają "stolec był ?" no to dzień po cesarce mówię że nie. Zdziwiona, że no jak to, musi być, bo to moze byc jakieś powikłanie, a ja się jej pytam po czym miałby być skoro dzień wcześniej nic nie jadłam a w ten dzień tylko paskudny kleik ryżowy
Ten kleik to i tak za dużo powiedziane - w kubku dali ryż w mega słonej wodzie, nawet to papka nie była. Zjadłam tylko trochę tego ryżu bez wody.

pytanie podstawowe

Napisane przez pstryczek84

haaha
pytanie namber łan mnie sie jeszcze pytali czy duzy!?!

Podać w gramach czy cm?

[Hosenka*]

Napisane przez pstryczek84

haaha
pytanie namber łan mnie sie jeszcze pytali czy duzy!?!

To mi tego już oszczędzali, ale pytali ile się sikało i ile piło.

[pstryczek84]

Napisane przez bluesberry

Poza tym nie zawsze Twój lekarz ma dyżur. Moją pierwszą ciążę prowadziła prywatnie zastępca ordynatora a i tak rodziłam przy innej lekarce, która akurat miała dyżur.

no to wiadomo

Napisane przez fiii

pozatym inaczej patrza jak sie ma lekarza z tego szpitala

tez mi sie wydaje ze tak jest
ja kube urodzilam w nocy czwartek/piatek a z tego co sie zorientowalam to moja babka miala dyzur tylko w czwartek przed poludniem i tylko dzieki niej wyszlam tak "wczesnie" czyli po 6 dniach bo inni lekarze chcieli mnie trzymac jeszcze nie wiadomo ile takie szczescie w nieszczesciu. wiec jak widac dobry i jeden dzien dyzuru

[mietowka25]

A ja tylko siedzę i nadrabiam... :-P

[domek_z_piernika]

Napisane przez bluesberry

pytanie podstawowe






Podać w gramach czy cm?

Pokazać dłońmi "o taki mniej więcej"
Pierwsze słyszę by pytali o wielkość


Sent from my iPhone

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez bluesberry

Podać w gramach czy cm?

[patrycjazuzanna]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;64251541]ja to się boję, że dwójeczka wyjdzie przy porodzie
Dlatego chyba za wczasu poproszę o zrobienie lewatywy Dla własnego (i lekarzy) komfortu psychicznego [/QUOTE]
A zdążysz? Sama lewatywa to pikuś, najgorzej jest po, kichy cisną niesamowicie (a miałam jako nieciężarna!), wszystko bulgoce w środku, a pielęgniarka każe spacerować po korytarzu. I tak nie wytrzymałam tyle czasu, ile miałam, tylko poleciałam jak poparzona do kibelka. Cud że doleciałam, naprawdę.
Poza tym, taka jest fizjologia porodu i nic nie poradzisz. Możesz czuć się zażenowana, ale dla położnej to norma, zmieni Ci sprawnie podkład i tyle.

Napisane przez pstryczek84

haaha
pytanie namber łan mnie sie jeszcze pytali czy duzy!?!

Już ktoś mi życzliwe poradził żebym nie przyznawała się, że nie było kupy, bo nie wyjdę do domu. Ja tam nie mam zamiaru niczego zatajać...

Napisane przez fiii

Miejsce na bank będzie, i jak wcześniej wspomniałam lepiej się traktuje takie osoby. I ostatnio nawet jak tam byłam z plamieniem to od razu komplet badań zrobili leki itd a dziewczyna która nie miała tam lekarza porostu była i czekała chyba na cud

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak czekałam pod zabiegowym to nikt nie pytał kto prowadzi ciążę i nie szukał takich informacji w karcie... Mój lekarz nie pracuje w tym szpitalu, jak przyjechałam ze sztywnym brzuchem to miałam po kolei ktg, badanie na fotelu, usg dopochwowe i zwykłe i na końcu dodatkową konsultację z drugim lekarzem.

Innym razem przyjechałam w nocy bo nie czułam ruchów, od razu zbadali czy jest tętno, sprawdzili czy równe i stwierdzili że przy braku innych objawów nie mam powodu do zmartwień. Oczywiście mogę poczekać na lekarza i sprawdzić wszystko na usg, ale musiałabym czekać jakieś 2h na korytarzu, ponieważ mieli pacjentki z bardziej naglącymi problemami.

[pstryczek84]

Napisane przez domek_z_piernika

Pokazać dłońmi "o taki mniej więcej"
Pierwsze słyszę by pytali o wielkość


Sent from my iPhone

a widzisz! i to babeczka! teraz juz wiesz na co sie nastawiac. nie zagna cie zadnym pytaniem

Napisane przez bluesberry

Podać w gramach czy cm?

[patrycjazuzanna]

Blues,
dodatkowo w Bristolskiej skali uformowania stolca.