Panny MŁode Śląsk ;)

[zanetaa88]

Napisane przez SSR

Dziewczynki wróciłam do Was na dobre, komp i net już mam, to teraz się tak łatwo mnie nie pozbędziecie

No najlepiej jakbyś przymierzyła obie kiecki z mamą, siostrą czy koleżanką i one Ci najlepiej doradzą, a jak nie to przymierz obydwie, zrób foty i wklej a my Ci doradzimy


Byłam wczoraj u mojej kosmetyczki na regulacji brwi i zrobiła mi hennę brwi i rzęs, no nareszcie coś u mnie widać, efekt taki, że mam brwi bo zawsze miałam tak jasne że ich widać nie było. Ale muszę dalej pochować pensety i bo dalej mam zapuszczać przez 3 tygodnie, bo nie mam takiego łuku jaki by sobie kosmetyczka życzyła ale już lepiej, pochwaliła ,mnie, że dobrze odrobiłam lekcje Na brwiach mam hennę jasny brąz, a na rzesach ciemny i nie umiem się przyzwyczaić, ale pewnie czasem mi to zblednie.
Kupiłam wczoraj sobie żel do wybielania zębów Biała perła i od dziś wybielam- przykaz dentystki

Jadę dziś zobaczyć z TŻ i moją mamą na salę jak wygląda przed samym weselem i pewnie coś podpatrzę to Wam zaraz doniosę

Henna na pewno Ci wyblaknie. Ja sobie robię brwi czarną i w pierwszy dzień to wyglądam jakbym wyszła z kopalni takie czarne, a potem schodzi
Biała Perła Ja tez sobie tym wybielam zęby i widzę różnicę.
Dobra sprawa.

[JennyAniolek]

Wszystkim dzisiejszym PM
życzę pięknej pogody, opanowania, radości
i szampańskiej zabawy oraz
Wszystkiego Najlepszego na nowej drodze życia!

[zanetaa88]

Napisane przez JennyAniolek

Wszystkim dzisiejszym PM
życzę pięknej pogody, opanowania, radości
i szampańskiej zabawy oraz
Wszystkiego Najlepszego na nowej drodze życia!

A Ty za dokładny miesiąc

[JennyAniolek]

Napisane przez zanetaa88

A Ty za dokładny miesiąc

Za miesiąc będzie rok od zaręczyn, a ślub dopiero w 2011

[zanetaa88]

Napisane przez JennyAniolek

Wszystkim dzisiejszym PM
życzę pięknej pogody, opanowania, radości
i szampańskiej zabawy oraz
Wszystkiego Najlepszego na nowej drodze życia!

Kurcze myślałam,że masz za dokładnie miesiać wesele bo patrze data 1 września ale nie zobaczyłam na rok a to zaręczyny był.
Ty masz jeszcze czasu a marasu na przygotowania.
Pewnie większość z Nas będzie miała już dzieci a Ty będziesz wtedy dopiero mówiła Tak...

[SSR]

Dziewczyny a co tu tak cicho? Nasze Panny Młode pewnie odpoczywają a inne pewnie korzystają z uroków słoneczka

Byłam wczoraj z TŻ i mamą na sali, mam baaaaaarrdzzzzooooo zadowolona, bardzo jej się podobało. Było akurat ustrojone przed weselem więc miałam pogląd na wszystko. To co mnie interesowało to się wypytałam. Więc tak, kawę i herbatę mam bez ograniczeń, witają nas chlebem i solą i to też jest od sali, do stłuczenia mamy piękne długie kileichy udekorowane do stłuczenia (kieliszki na zdjęciu coś podobnego tylko że białe całe)i to też daje sala więc teraz jestem spokojna
Młodzi co tam mieli wczoraj wesele mieli pokrowce na krzesłach i udekorowane taką ziloną wiosenną organzą i mamie i TŻ tak się podobały, że też je wypożyczamy. Choć chiała mieć taką surową drewnianą salę (bo tam są stropy drewnianie, słypy, belki i dekoracja brązowo-zielona-take mają zasłonki w oknach. Najpierw chciałąm dekorację i bukiet zielony, potem żółty, później niebieski a teraz jak zobaczyłąm tą wiosenną zieleń to chcę taką Pokrowce do wypożyczenia za 5zł od sztuki, przewiążę je organzą tak jak na zdjęciu (tylko węższą 12cm) i na stole też organzę położę (szerokość 40cm), w rogach sai zrobięzielone kokardy, a i bukiet przed Młodą Parą też muszę jakiś załatwić, ale już wiem, że będzie biało zielolny pasujący do wystroju W kościele będzie biało-zielono, a ja bukiet chyba też sobie zrobię biało-zielony więc wracamy do korzeni (to co mi sie podobało w lutym)

[agulla8]

SRR-to fajnie ze Ci sie podobało. Moge wiedzieć gdzie zamawiasz pokrowce. Ja tez mam zamówione wacham się tylko nad kokarda kolor albo róz albo własnie zieleń( jasna ale kolor bardziej groszkowy)
Chyba ze ta babka Wam poleciła kogoś to daj namiar. Ja mam zaklepane narazie Piekary Sląskie-firma dekor. To są pokrowce tylko na obudowe pionową krzesłą czyli na siedzeniu już nie ma( Dlatego tak bo nie umiałam znaleźś takich co ładnie wygladały tylko jak prześcieradła albo za badzo świecące) Płace 3,5

[zanetaa88]

SSR doskonały wybór!
Też bym wybrała te zielone no są prześliczne!
Ja chiałam bukiet zielony taki jak na zdjęciu, ale w kwiaciarni powiedzieli mi że zielone róże są dostępne, ale nie wiadomo czy na dzień ślubu będą, więc zamiast zielonych będą pomarańczowe i dodatki zielone jak na drugim zdjęciu.
Mam wizję i powiem Ci mam sale pomarańczowo-łososiową to mój bukiet idealnie będzie pasował
A co do kieliszków Ja się nie dopytywałam jakie będą itd, ale chciałam aby rozlany szampan w kieliszkach był ułożony na okrągłym stole w kształcie serca(serce z tych kieliszków z szampanem) tak jak na zdjeciu i po złożonych życzeniach goście albo podchodzą do stołu i biora szampan albo kelnerki podaje je gościom

[SSR]

Napisane przez agulla8

SRR-to fajnie ze Ci sie podobało. Moge wiedzieć gdzie zamawiasz pokrowce. Ja tez mam zamówione wacham się tylko nad kokarda kolor albo róz albo własnie zieleń( jasna ale kolor bardziej groszkowy)
Chyba ze ta babka Wam poleciła kogoś to daj namiar. Ja mam zaklepane narazie Piekary Sląskie-firma dekor. To są pokrowce tylko na obudowe pionową krzesłą czyli na siedzeniu już nie ma( Dlatego tak bo nie umiałam znaleźś takich co ładnie wygladały tylko jak prześcieradła albo za badzo świecące) Płace 3,5

Pokrowców to w ogóle nie miałam w planie, dopóki ich wczoraj mama z TŻ nie zobaczyli, ale mi też się podobały więc bierzemy. Ja się spytałam czy to ich, a właściciel mi powiedział, że nie ich, ale przez nich idzie zamówić, bo mają taką znajomą firmę i koszt 5zeta od sztuki. Jak mama powiedziała, że mi za nie zapłaci to git Pokrowce z dekoru z piekar to wiem jakie, ale tamte za 5zeta są z takiego cieniutkiego materiału i na całe krzesło. Jeszcze pójdę do mojej kwiaciarni i się zapytam za ile oni mają, bo jak będę brał u nich full serwis to może mi to taniej wyjdzie.
Ci wczorajsi młodzi to meli jeszcze takie świeczniki na stołach takie jakby kilichy duże w nich świeczki i wianuszki. Za sobą na materiale mieli wianki i takie plecione serduszka. A i bukiet przed nimi ale taki skromniuśki i mi się nie podobał. A i mieli jeszcze stolik z alkoholami i dwie patery za słodyczami (cukierki czekoladowe w papierkach). Zespół akurat miał próbę 3osobowy ale strasznie głośno śpiewali, że nic nie słyszałam co mi właściciel do ucha mówi
A o obsługę się nie martw, kelnerki się tam uwijały jak w ukropie, były chyba trzy stoliki kelnerskie, gdzie mieli czyste talerzyki , kawę, filiżanki i w ogóle super

A i jedyne co mi się nie podobało to siępytałam go czy jak postawięwino na stołach to dostaną goście kieliszki (bo stały tylko szklanki i kielonki do wódy przy nakryciach), a on, że jak dostają szampana to idą z nim do stolika i każdy już kieliszek ma No muszę z nimi to uzgodnić.
A i kieliszki były takie szerokie do wina, a nie szampanówki, a dla dziecie był sok w tych kieliszkach przygotowany i brzegi oblepione cukrem (fajnie to wyglądało)

Napisane przez zanetaa88

SSR doskonały wybór!
Też bym wybrała te zielone no są prześliczne!
Ja chiałam bukiet zielony taki jak na zdjęciu, ale w kwiaciarni powiedzieli mi że zielone róże są dostępne, ale nie wiadomo czy na dzień ślubu będą, więc zamiast zielonych będą pomarańczowe i dodatki zielone jak na drugim zdjęciu.
Mam wizję i powiem Ci mam sale pomarańczowo-łososiową to mój bukiet idealnie będzie pasował
A co do kieliszków Ja się nie dopytywałam jakie będą itd, ale chciałam aby rozlany szampan w kieliszkach był ułożony na okrągłym stole w kształcie serca(serce z tych kieliszków z szampanem) tak jak na zdjeciu i po złożonych życzeniach goście albo podchodzą do stołu i biora szampan albo kelnerki podaje je gościom

Tak kieliszki w serducho są super, chyba ścągnę
A pomarańczowe róże też są ładne i ładnie się z zielenią komponują, będzie ekstra do łososiowej sali


Moi gości mieli do wczoraj czas na potwierdzenie, na 95osób (lista łącznie z niemowlakami) odpowiedziało na NIE na razie 10osób, ale dziś będziemy po południu dzwonić to się może coś wyklaruje.
Dużo mam takich gości co mają sytuację (choroba, małe dzieci), że albo przyjadą w sobotę rano i odjeżdżają zaraz po weselu (nie zostając na drugi dzień) albo jeszcze nic nie wiedzą. No ale daję im czas do 10sierpnia bo potem śpią na ulicy
A we wtorek jesteśmy umówieni na 16 na spisanie protokołu z farorzem, no chyba spiszemy go (jak nam nic ne będzie brakować)-powiedział, że mamy sobie zarezerwować 45minut i zdziwił się, że mamy jeszcze nie spisany, ale co w tym dziwnego

Ciekawe jak Kitkowi, anilaurze i moniqce udały się weselicha? Dziewczyny czekamy na relację

[LadySith]

SSR ten protokoół tyle trwa. najpierw wspolnie, potem pytania indywidualnie

[SSR]

Napisane przez LadySith

SSR ten protokoół tyle trwa. najpierw wspolnie, potem pytania indywidualnie

No słyszałam, że jedni odpowiadają tylko razem a inni osobno, to podobno od księdza zależy. Ciekawe jak my? I jestem ciekawa czy nasz odpowiedzi będą sie zgadzały

Dziś do goście nie dzwoniliśmy (odwlekło się do jutra), a jutro jadę po moje buciki I w końcu muszę się z zespołem umówić, ale nie wiem co chce na 1taniec
LAdy co ty masz?

A i kiedy dziewczyny robicie podziękowania dla rodziców, przed oczepinami czy kiedy?

[LadySith]

Napisane przez SSR

No słyszałam, że jedni odpowiadają tylko razem a inni osobno, to podobno od księdza zależy. Ciekawe jak my? I jestem ciekawa czy nasz odpowiedzi będą sie zgadzały

Dziś do goście nie dzwoniliśmy (odwlekło się do jutra), a jutro jadę po moje buciki I w końcu muszę się z zespołem umówić, ale nie wiem co chce na 1taniec
LAdy co ty masz?

A i kiedy dziewczyny robicie podziękowania dla rodziców, przed oczepinami czy kiedy?

* tez slyszalam ze to od księdza zależy, ale nie ma stresu :P te pytania nie są aż tak podchwytliwe, zeby nie zdać ;p na wszystko odpowiedaj, ze tak, nie ma przeszkód, nikt nie naciska i tp
* powodzenia z bucikami
* podziekowania to jeszcze nie wiem kiedy, wiem że bedzie bez tańcow, i wiem jaki utworek (cliver-podziękowania dla rodziców) - dopiero się wybieram do szefa zespołu pougadywać szczególy, tp..
* na pierwszy taniec chcemy unchained melody

jak postęp z figurką??

[SSR]

Napisane przez LadySith

* tez slyszalam ze to od księdza zależy, ale nie ma stresu :P te pytania nie są aż tak podchwytliwe, zeby nie zdać ;p na wszystko odpowiedaj, ze tak, nie ma przeszkód, nikt nie naciska i tp
* powodzenia z bucikami
* podziekowania to jeszcze nie wiem kiedy, wiem że bedzie bez tańcow, i wiem jaki utworek (cliver-podziękowania dla rodziców) - dopiero się wybieram do szefa zespołu pougadywać szczególy, tp..
* na pierwszy taniec chcemy unchained melody

jak postęp z figurką??

Dzięki, tak będę odpowiadać
Powodzenie na buciki się przyda, bo boję się, czy pan mi je dobrze rozciśnie. JAk przymierzałam 39 to były małe, ale mi powiedział, że mi jes poszerzy i będzie ok, a znów 40 to mi pięta trochę wyskakiwała, nawet przy zapiętym pasku. Mam nadzieję, że będą takie jak mają być

Musimy coś w końcu wybrać na 1 taniec i dla rodziców. Mam nadzieję, ze w tym tygodniu dojdziemy do porozumienia
Lady a kiedy dajesz podziękowania dla śwadków i jako to będiz ewyglądało, jakiś utworek też?

A z figurką, napisali, że w połowie miesiąca (lipca) sie odezwią do mnie i cisza, ale ja ich pogonię, jużmoja w tym głowa Na razie nie mam co im suszyć głowy, bo ani bukiet nie wybrany i w ogóel dopieor po przymiarce będę wiedzieć jak wyglądam i w ogóle.

[zanetaa88]

SSR zgapiaj jak chcesz
Co do protokołu to najpierw spisują Wasze dane, imiona rodziców itp, potem każdy odpowiada osobno jest odp tak albo nie, jak pójdziesz pierwsza to w sumie pytania trudne nie są ale jak pójdziesz druga wiesz jak odpowiadał narzeczony bo na kartce wszystko napisane jest i chcąc nie chcąc wiesz jak odpowiadał.
Pytanie np.Czy nie jesteś zmuszana do zawarcia Sakramentu Małżeńskiego?!

Tutaj masz napisane pytania i daj sobie czytaj dalej...
Ja nie miałam wszystkich na szczęście
http://www.przewodnikmp.pl/art/proto...informacje.php

A dzisiaj patrzymy na zapowiedziach u Tż wisimy i moje imię przekręcone baa nawet dane drugie imię a nie pierwsze jutro idziemy do księdza w tej sprawie bo jakby nie było to inna osoba!

[Stysik]

Witam przymniecie mnie do swojego grona?
Jestem z PM 2011 także do ślubu jeszcze dużo czasu, a tu widzę, że niektóre z Was już zaawansowane w przygotowaniach
My niby 2 lata czasu mamy a ja już piosenkę do pierwszego tańca wybieram
Przejrzałam sobie Wasz wątek trochę, ale powiem szczerze, że tyle stron, że chyba nigdy w całości bym tego nie przeczytała, także od razu przepraszam, jeśli zapytam o coś co już było poruszane

[LadySith]

Napisane przez zanetaa88

SSR zgapiaj jak chcesz
Co do protokołu to najpierw spisują Wasze dane, imiona rodziców itp, potem każdy odpowiada osobno jest odp tak albo nie, jak pójdziesz pierwsza to w sumie pytania trudne nie są ale jak pójdziesz druga wiesz jak odpowiadał narzeczony bo na kartce wszystko napisane jest i chcąc nie chcąc wiesz jak odpowiadał.
Pytanie np.Czy nie jesteś zmuszana do zawarcia Sakramentu Małżeńskiego?!

Tutaj masz napisane pytania i daj sobie czytaj dalej...
Ja nie miałam wszystkich na szczęście
http://www.przewodnikmp.pl/art/proto...informacje.php

A dzisiaj patrzymy na zapowiedziach u Tż wisimy i moje imię przekręcone baa nawet dane drugie imię a nie pierwsze jutro idziemy do księdza w tej sprawie bo jakby nie było to inna osoba!

niekoniecznie ;p mój ksiądz tak bazgrze ze i tak nie doczytalabym odpowiedzi, poza tym nie ma co przesadzac i patrzec na jego odpowiedzi. przeciez nie musicie miec takich samych.. nie ma co siać paniki...

ja mam tez nazwisko przekręcone, znaczy kreseczkę mam nie nad tą literą co trzeba, ale i tak wiadomo, że to ja.. bo tylko jest jedno takie naziwsko w miastezku

Napisane przez Stysik

Witam przymniecie mnie do swojego grona?
Jestem z PM 2011 także do ślubu jeszcze dużo czasu, a tu widzę, że niektóre z Was już zaawansowane w przygotowaniach
My niby 2 lata czasu mamy a ja już piosenkę do pierwszego tańca wybieram
Przejrzałam sobie Wasz wątek trochę, ale powiem szczerze, że tyle stron, że chyba nigdy w całości bym tego nie przeczytała, także od razu przepraszam, jeśli zapytam o coś co już było poruszane

witamy

[SSR]

Napisane przez zanetaa88

A dzisiaj patrzymy na zapowiedziach u Tż wisimy i moje imię przekręcone baa nawet dane drugie imię a nie pierwsze jutro idziemy do księdza w tej sprawie bo jakby nie było to inna osoba!

Gratuluje spadnięcia z ambony A błąd idźcie wyjażnić

Napisane przez Stysik

Witam przymniecie mnie do swojego grona?
Jestem z PM 2011 także do ślubu jeszcze dużo czasu, a tu widzę, że niektóre z Was już zaawansowane w przygotowaniach
My niby 2 lata czasu mamy a ja już piosenkę do pierwszego tańca wybieram
Przejrzałam sobie Wasz wątek trochę, ale powiem szczerze, że tyle stron, że chyba nigdy w całości bym tego nie przeczytała, także od razu przepraszam, jeśli zapytam o coś co już było poruszane

No jasne witaj
Gdzie będziesz miała wesele i na ile osób planujecie? Pisz co już masz i pytaj się co chcesz


Dziewczynki jadę dziś po moje buciki do ślubu, trzymajcie kciuki, żeby były takie jak chce i wygodne
Jutro idziemy na 16 do kancelarii, protokół i te sprawy, trzeba jeszcze do gości dzwonić i do zespołu, normalnie zaczyna się

[zanetaa88]

Napisane przez Stysik

Witam przymniecie mnie do swojego grona?
Jestem z PM 2011 także do ślubu jeszcze dużo czasu, a tu widzę, że niektóre z Was już zaawansowane w przygotowaniach
My niby 2 lata czasu mamy a ja już piosenkę do pierwszego tańca wybieram
Przejrzałam sobie Wasz wątek trochę, ale powiem szczerze, że tyle stron, że chyba nigdy w całości bym tego nie przeczytała, także od razu przepraszam, jeśli zapytam o coś co już było poruszane

Jasne pisz śmiało.
Jak będziemy umiały doradzić to na pewno doradzimy, prawda dziewczyny?!

Napisane przez LadySith

niekoniecznie ;p mój ksiądz tak bazgrze ze i tak nie doczytalabym odpowiedzi, poza tym nie ma co przesadzac i patrzec na jego odpowiedzi. przeciez nie musicie miec takich samych.. nie ma co siać paniki...

ja mam tez nazwisko przekręcone, znaczy kreseczkę mam nie nad tą literą co trzeba, ale i tak wiadomo, że to ja.. bo tylko jest jedno takie naziwsko w miastezku

Ja widziałam co Tż napisał mimo że ksiądz zasłaniał ręką
Ale pytania są takie łatwe właśnie że nie trzeba patrzeć co odpowiedział Tż, Ja np tak samo odpowiedziałam jak on

~~*~~

SSR a My dzisiaj idziemy oddać koszule brudną jaką kupiliśmy, ciekawe co teraz wymyślą pindy w sklepie

[kitek_fm]

Ja tak na chwilunię. I już po. U nas było prawie tak jak miało być, do godz. 19.30 jeszcze spoko a potem Dj i wodzirej zrobili bunt (o nich to napiszę kiedy indziej, ale moje obawy się potwierdziły i w sumie rozwalili nam pół wesela. Teraz kombinujemy żeby pisać pismo o odszkodowanie. A co!
Najważniejsze że pogoda była rewelacyjna i wyszło sypanie płatków, gołębie i bryczka. Goście na początku byli troszkę w szoku ale potem się ciut rozkręcili. Dj miał pretensje że po 12 nie chcieliśmy już zabaw, ale ludzie byli zmęczenie, ciut podpici więc nie widzieliśmy sensu żeby robić zabawy. Zresztą na spotkaniu było mówione, żeby po 12 już raczej zabaw nie było. Mało od dzieci było , praktycznie tylko 1 zabawa a miało być więcej, mówiliśmy ze będzie dużo dzieci. No i potem Dj gra ł jak ludzie byli na podworku a jak przyszli do stołu to robił przerwy:rolleye s:. No ale o duecie dj/wodzirej napiszę kiedy indziej bo teraz mi się już nie chce.
abawa skończyła się tak koło 02.30. I dobrze.
Jedzenia to nam zostało na pół roku. Prawie cały tort, prawie wszystkie ciasta!!!!!!!!!!!!!!!!! A tak niby się bałam, że bralnie, bo tyle ludzi lubi słodycze.
A! pisałam kiedyś ile było alkoholu, to oświadczam że u nas czystej wódki poszło 11 butelek!:e ek::e ek::e ek::e ek:kOLOROWYCH NIE LICZYŁAM jeszcze.
Co do prezentów to tak średnio zadowoleni jesteśmy. No cóż.
Wklejam 1 fotkę, bo tyle mam na razie, na dzień dzisiejszy
aHA! miałam STRASZNIE LUŹNĄ SUKNIE W BIUŚCIE, CAŁY CZAS MI SPADAŁA.

[LadySith]

Napisane przez kitek_fm

Ja tak na chwilunię. I już po. U nas było prawie tak jak miało być, do godz. 19.30 jeszcze spoko a potem Dj i wodzirej zrobili bunt (o nich to napiszę kiedy indziej, ale moje obawy się potwierdziły i w sumie rozwalili nam pół wesela. Teraz kombinujemy żeby pisać pismo o odszkodowanie. A co!
Najważniejsze że pogoda była rewelacyjna i wyszło sypanie płatków, gołębie i bryczka. Goście na początku byli troszkę w szoku ale potem się ciut rozkręcili. Dj miał pretensje że po 12 nie chcieliśmy już zabaw, ale ludzie byli zmęczenie, ciut podpici więc nie widzieliśmy sensu żeby robić zabawy. Zresztą na spotkaniu było mówione, żeby po 12 już raczej zabaw nie było. Mało od dzieci było , praktycznie tylko 1 zabawa a miało być więcej, mówiliśmy ze będzie dużo dzieci. No i potem Dj gra ł jak ludzie byli na podworku a jak przyszli do stołu to robił przerwy:rolleye s:. No ale o duecie dj/wodzirej napiszę kiedy indziej bo teraz mi się już nie chce.
abawa skończyła się tak koło 02.30. I dobrze.
Jedzenia to nam zostało na pół roku. Prawie cały tort, prawie wszystkie ciasta!!!!!!!!!!!!!!!!! A tak niby się bałam, że bralnie, bo tyle ludzi lubi słodycze.
A! pisałam kiedyś ile było alkoholu, to oświadczam że u nas czystej wódki poszło 11 butelek!:e ek::e ek::e ek::e ek:kOLOROWYCH NIE LICZYŁAM jeszcze.
Co do prezentów to tak średnio zadowoleni jesteśmy. No cóż.
Wklejam 1 fotkę, bo tyle mam na razie, na dzień dzisiejszy
aHA! miałam STRASZNIE LUŹNĄ SUKNIE W BIUŚCIE, CAŁY CZAS MI SPADAŁA.

kitek
W wierze budujcie swój wspólny dom
Choćby był mały jak muszelka
Nie zburzy go żaden życia sztorm,
Bo wasza miłość jest wielka!

to wszystkiego naj naj naj, sto lat szczęścia, dużo radości na codzień, mało stresów, powodzenia w tym Twoim leczeniu a przede wszystkim wielkiej miłości aż po kres dni

Tobie to dobrze, bo już masz to z głowy, w ogóle extra wyglądałaś w tej opasce,
* a z tą sukienką to miałaś za luźno uszytą, czy schudłaś tak w ostatnim czasie??
* i co to za rycerz??
* fajne te pokrowce na krzesłach
* ile miałaś ostatecznie ludzi że tak mało alkoholu??

[anika222]

kitek wszystkiego dobrego na nowej drodze zycia

ale cos mam wrazenie ze nie specjalnie jestes zadowolona z przebiegu wesela czy to tylko moje takie wrazeenie....

[monia.ch]

Kitek, wszystkiego naj!!!!!
Ja też odniosłam wrażenie, że nie byłaś zachwycona weselem.
A powiedz jak obsługa na sali?? i jak Wam się tańczyło??, bo powiem Ci, że ja byłam na weselu tam gdzie Ty miałaś swoje.

[SSR]

Napisane przez zanetaa88

SSR a My dzisiaj idziemy oddać koszule brudną jaką kupiliśmy, ciekawe co teraz wymyślą pindy w sklepie

no mam nadzieję, że Wam wymienią albo wezmą do prania albo cokolwiek. Daj nć co żeście załatwili.

Napisane przez kitek_fm

Ja tak na chwilunię. I już po. U nas było prawie tak jak miało być, do godz. 19.30 jeszcze spoko a potem Dj i wodzirej zrobili bunt (o nich to napiszę kiedy indziej, ale moje obawy się potwierdziły i w sumie rozwalili nam pół wesela. Teraz kombinujemy żeby pisać pismo o odszkodowanie. A co!
Najważniejsze że pogoda była rewelacyjna i wyszło sypanie płatków, gołębie i bryczka. Goście na początku byli troszkę w szoku ale potem się ciut rozkręcili. Dj miał pretensje że po 12 nie chcieliśmy już zabaw, ale ludzie byli zmęczenie, ciut podpici więc nie widzieliśmy sensu żeby robić zabawy. Zresztą na spotkaniu było mówione, żeby po 12 już raczej zabaw nie było. Mało od dzieci było , praktycznie tylko 1 zabawa a miało być więcej, mówiliśmy ze będzie dużo dzieci. No i potem Dj gra ł jak ludzie byli na podworku a jak przyszli do stołu to robił przerwy:rolleye s:. No ale o duecie dj/wodzirej napiszę kiedy indziej bo teraz mi się już nie chce.
abawa skończyła się tak koło 02.30. I dobrze.
Jedzenia to nam zostało na pół roku. Prawie cały tort, prawie wszystkie ciasta!!!!!!!!!!!!!!!!! A tak niby się bałam, że bralnie, bo tyle ludzi lubi słodycze.
A! pisałam kiedyś ile było alkoholu, to oświadczam że u nas czystej wódki poszło 11 butelek!:e ek::e ek::e ek::e ek:kOLOROWYCH NIE LICZYŁAM jeszcze.
Co do prezentów to tak średnio zadowoleni jesteśmy. No cóż.
Wklejam 1 fotkę, bo tyle mam na razie, na dzień dzisiejszy
aHA! miałam STRASZNIE LUŹNĄ SUKNIE W BIUŚCIE, CAŁY CZAS MI SPADAŁA.

Kitek wszystkiego co najlepsze i duuuuuuużżżżoooo miłości
Wyglądałaś super, a ta opaska, szerze mówiąc wyobrażałam ją sobie taką wąziutką tasiemkę, a tu proszę, szeroka, ale fajnie do Twoich włosów pasowała.
Ciekawa jestem relacji o dj i wodzireju, co takiego zmajstrowali:ee k: Ale to mnie właśnie wkurza jak ludzie są gdzieś albo jedzą to oni grają a jak wejdą na parkiet to usłyszą jedną piosenkę i jest "a teraz idziemy na jednego...." Mam nadzieję, że u mnie tak nie będzie:/
Nie chcę Cię męczyć pytaniami (jak zwykle), ale dlaczego piszesz, że goście byli w szoku, a potem się rozkręcili? Co ich tak zszokowało?
Skończyliście wesele o 2.30, a o której miałaś ślub? Goście byli już zmasakrowani, że tak wcześnie, czy to przez czekające Was jeszcze poprawiny?
A pamiętam jak pisałaś, że Twoi goście lubią słodkości i tyle musisz tego nakupić, szkoda że tego nie zjedli, a to Wy będziecie się opychać do woli A jak tort dobry był i udekorowany tak jak chciałaś?
A tej wódki to Ci poszło hhohoohhohohhoho Kurczę to co oni pili jak nie wódkę, wino, likiery? Ja w sobotę widziałam na mojej sali stolik z różnymi alkoholami i cukierkami i na sam widok mnie mdliło, a co dopiero jaksobie pomyślałam, że raz wódka, raz wino, raz piwo, potem jeszcze gin i rewolucje żołądkowe gwarantowane, dlatego postanowiłam że będiz etylko wódka, winko i piwo i nic więcej.
Ta Twoja spadająca kieck to pewnie ze stresu i schudnięcia zjedżała, dobrze, ze ja nie będę mieć tego problemu, ale myślę, że aż tak tragicznie to nie było co?
A z prezentów co żeście dostali, że jesteś nie do końca zadowolona?
A i widzę, że salę miłą na fiolet/lila udekorowane, fajnie, a łabędzie były i sie spisały?


A ja wróciłam do domku, bo po butki mam jechać dopieor po 15- własnie szewc je kończy, ale pan mówił mi, że zrobione są na tęższą stopę (tzn. chciałąm rozbite), zeby mi sie noga nie wylewałą, ani szycia nie piły. więc myślę, że będzie ok

[kitek_fm]

Lady Sith
Było 53 gości, w tym 14 dzieci i ze 6 osób niepijących. Duzo też było kolorowych i może dlatego ta czysta tak poszła. W sumie to absolwent wogóle nieruszony. Teraz patrzę na kolorowe i też mało co ruszone.
Więc w sumie niepotrzebnie wydaliśmy o 2 tyś (ciasta i alkohol) - ależ jestem materialistką
Rycerz to był z tego zamku, mieliśmy powitanie chlebem przez rycerzy a poem był pokaz rycerski. Dośc to fajnie wyszło. Wszytskim się podobało.
A suknię miałam dopasowaną, jak odbierałam to była jeszcze ciut za ciasna:rolleyes : Trochę mnie to wnerwiało, że musiałam ją cały czas poprawiać




Anika222
To Twoje spostrzeżenia są słuszne. Jak już wspomniałam dj wogóle nie zastosował się do naszych ustleń, robił se co chciał, grał sobie co chciał Eh! Miałam wrażenie że z innymi ludźmi ustalaliśmi wszystko a inni przyszli na wesele. Cały nasz wkład w plan wesela poszedł na marne.
Wczoraj cały dzień przeryczałam. No ale z tymi moimi koordynatorkami będziemy pisac reklamację. Umowa nie została dotrzymana, wiec mam do tego prawo.

SRR
Dj nawalił na całej linii, naszych piosenek wogóle nie puszczał, był chamski. Eh! Opis tej osoby to sobie zostawię na kiedy indziej.

Goście - nie wiem, miałam wrażenie że jakoś ich zszokowało, że w tym kościele jest kwartet, że tak ładnie udekorowany, że były te gołębie, że ci rycerze, że ta bryczka. Tak mi się wydaje.

Goście poszli o 2.30 bo o 3 niby miał i tak być koniec, poza tym te dzieci były i większość osób szła pewnie przez te zmasakrowane dzieci. A ślub był o 13. Ale pogoda pewnie też zrobiła swoje.
A! gościom b. się podobało wypuszczanie tych balonów z helem, jakbyśmy wiedzieli to byśmy kupili ich więcej. Zostawili se kilka, potem wdychali se hel i gadali, ale mieli ubaw.

Nie wiem co ci goście pili: czystej nie bardzo, kolorowych nie bardzo. Może co mieli ze sobą i brali po kryjomu

Z prezentów to przeważnie kasa. Poza tym garnki ( już mam); robot wielofunkcyjny (też mam), kołdrę i poduszki (też mam). A w kopertach mieliśmy różnie: 100zł, 200zł, 500zł. Przreróżnie. Każdy dał tyle na ile było go stac i OK! Wolałabym dostac 100zł do koperty niż niewydarzony preznt za 500 (wiem, ze jeden tyle kosztował bo go kurier przywoził). No ale może go opchnę na alle.
Zamiast kwiatów dostaliśmy książki, paterę, filiżanki, pościel, ręczniki, szklanki do soku; kwiatek do doniczki - b. fajne rzeczy.
Od szwagierki zażyczyłam sobie książkę "perfekcyjna pani domu" .
Od znajomych zażyczyłam sobie poduszkę do sypialni (taką z gołąbkami, naszymi imionami i datą ślubu - potem wkleję fotkę)
Szkoda tylko, że ci co dali książki to się w nich nie podpisali a ja już nie pamiętam co od kogo było). Chyba tylko 2 labo 3 są podpisane.
Ogólnie to z kasy uzbieraliśmy tak 10tyś

Łabędzie i drzewko się spisały.

Monia ch.
Obsługa REWELACJA, byliśmy tak zadowoleni, że daliśmy im jeszcze paczkę z ciasteczkami.
Nawet ta koordynatorka nam mówiła, ze nie musiała ich tam za bardzo pilnować, że były b. wyrozumiałe.
Gorzej tam jest z panią menager, też taka niekumata jak ten dj i wodzirej.
A tańczyło mi się b. dobrze, lepiej niż na kafelkach ale ciut gorzej niż na parkiecie.

Aha!
Kawy/herbaty też mało zeszło (chodzi mi o dodatkowo zamówione);
Stolik do szampana był tak udekorowany jak chcieliśmy (niestety nie było truskawek , nasze się skończyły a zagraniczne nie dojechały, ale trudno, może to i lepiej bo ten stolik całkiem fajnie wyglądał).
Dzieciom podobał się ich kącik, widziałam, że były b. zadowolenie, że siedzą osobno.
Te mniejsze dzieci ponoć b. przeżywały sypanie płatkami po wyjściu z kościoła.
Tort i ciasteczka też były takie jak chciałam, chlebek na powitanie też
Patery świecące też fajnie wyszły
Dekoracje też super.
Kwartet w kościele się spisał.
W sumie wszystko się spisało na 5 prócz dj i wodzireja.
a! Jeszcze była akcja z księdzem (zamiast o 13 to wyszedł se o 13.10), ale to opiszę jak będę pisała o wodzireju. Może ksiądz dostał za mało kas? Ale cały czas gadał że nic nie chce, a przed ślubem stroił jakieś fochy.Szkoda, że nei pwoiedział: zaliczka już była a teraz czeka na resztę. Nie wiem co mu odbiło, bo ja go od tej strony nei znałam.

[anika222]

najgorsze comoze sie chyba przytrafic to byc niezadowolonym ze swojego własnego wesela

na pewno bedzie cos co mozesz milo wspominać procz wesela

a jak odbyla sie ceremonia w kosciele bo nic nei piszesz


szkoda ze to sie tak ułozyło bo wiem ile zaangazowania włozyłam w przygotowania zamawiałas jezdzilas zalatwiałas dzwoniłas do wszystko a tu taki klops


czasem sie zastanawiam po co my sie tak angazujemy jak i tak cos moze nei wypalic albo po prostu nikt naszych wysiłków nie dostrzeże

[kitek_fm]

Ogólnie to wszystko się udało, prócz dj.
Jakby na nie zależało, to byśmy mu powiedzieli: rób co chcesz. Wyraźnie mówiłam dj'owi o co konkretnie mi chodzi. A on wszystko robił po swojemu, wg własnego widzi mi się. Odwalili amatorszczyznę jak nie wiem.
Nie podoba mi się, że ktoś nie szanuje mojego czasu, moich pomysłów na moje wesele, nie szanuje mnie i moich gości.
Jakoś wszystkie inne firmy robiły wszystko wg ustaleń,nikt nie robił nic poza plan, nie konsultując się z nami.

[Stysik]

kitek_fm wszystkiego dobrego
a na tego dj'a skąd miałaś namiary? Współczuje, że zamiast się bawić musiałaś się zajmować się takim typkiem teraz sobie możecie imprezę poprawinową dla najbliższych przyjaciół zrobić skoro tyle alkoholu zostało A mówią, że Polacy dużo piją

SSR wesele mamy mieć w Dworku nad stawem w Wodzisławiu Śląskim na około 100-110 osób na razie jeszcze tylko mamy zespół załatwiony... szukamy fotografa i kamerzystę... myślę, że do końca roku na coś się zdecydujemy Martwi mnie tylko to, że nie ma żadnych opinii o tej sali, bo stosunkowo nowa jest, ale jestem dobrej myśli
A Wy do gości będziecie po potwierdzenie dzwonić, czy inną sprawę macie?

LadySith, zanetaa88 dzięki za przygarnięcie

[Susanna]

Kitek ja to w zasadzie prawie nie udzielam się w wątku ale podczytuję wiec życze wszystkiego naaaaaaajlepszego na wspólnej drodze życia Współczuję takich problemów z dj'em Matko trochę mnie przestraszyłaś bo my też będziemy mieć wodzireja ale nie dj'a. No ale mam nadzieję że bedzie OK. całusy!

Edit
Kitku podaj koniecznie nazwiska tych panów aby ostrzec innych przed nimi. Jak się nie spisali to nalezy się antyreklama.

[SSR]

Napisane przez kitek_fm

Lady Sith
Było 53 gości, w tym 14 dzieci i ze 6 osób niepijących. Duzo też było kolorowych i może dlatego ta czysta tak poszła. W sumie to absolwent wogóle nieruszony. Teraz patrzę na kolorowe i też mało co ruszone.
Więc w sumie niepotrzebnie wydaliśmy o 2 tyś (ciasta i alkohol) - ależ jestem materialistką
Rycerz to był z tego zamku, mieliśmy powitanie chlebem przez rycerzy a poem był pokaz rycerski. Dośc to fajnie wyszło. Wszytskim się podobało.
A suknię miałam dopasowaną, jak odbierałam to była jeszcze ciut za ciasna:rolleyes : Trochę mnie to wnerwiało, że musiałam ją cały czas poprawiać

SRR
Dj nawalił na całej linii, naszych piosenek wogóle nie puszczał, był chamski. Eh! Opis tej osoby to sobie zostawię na kiedy indziej.

Goście - nie wiem, miałam wrażenie że jakoś ich zszokowało, że w tym kościele jest kwartet, że tak ładnie udekorowany, że były te gołębie, że ci rycerze, że ta bryczka. Tak mi się wydaje.

Goście poszli o 2.30 bo o 3 niby miał i tak być koniec, poza tym te dzieci były i większość osób szła pewnie przez te zmasakrowane dzieci. A ślub był o 13. Ale pogoda pewnie też zrobiła swoje.
A! gościom b. się podobało wypuszczanie tych balonów z helem, jakbyśmy wiedzieli to byśmy kupili ich więcej. Zostawili se kilka, potem wdychali se hel i gadali, ale mieli ubaw.

Nie wiem co ci goście pili: czystej nie bardzo, kolorowych nie bardzo. Może co mieli ze sobą i brali po kryjomu

Z prezentów to przeważnie kasa. A ci co się pytali co chcemy i powiedzieliśmy ze kasę to specjalnie kupili nam badziewie. Garnki ( już mam); robot wielofunkcyjny (też mam), kołdrę i poduszki (też mam), więc te prezenty były takie mniej udane (mogli po prostu tyle ile dali na prezent dać do koperty i byłby i wilk syty i owca cała). To po sie pytali co chcemy. Myślę że na złośc dali nam prezent, zgadali się i tak dosli do wniosku pewnie. Szkoda, bo to akurat ludzie co wiedzieli ile czeka nas jeszcze w chałpie roboty i każdy grosz się przyda. A w kopertach mieliśmy różnie: 100zł, 200zł, 500zł. Przreróżnie. Każdy dał tyle na ile było go stac i OK! Wolałabym dostac 100zł do koperty niż niewydarzony preznt za 500 (wiem, ze jeden tyle kosztował bo go kurier przywoził). No ale może go opchnę na alle.
Zamiast kwiatów dostaliśmy książki, paterę, filiżanki, pościel, ręczniki, szklanki do soku; kwiatek do doniczki - b. fajne rzeczy.
Od szwagierki zażyczyłam sobie książkę "perfekcyjna pani domu" .
Od znajomych zażyczyłam sobie poduszkę do sypialni (taką z gołąbkami, naszymi imionami i datą ślubu - potem wkleję fotkę)
Szkoda tylko, że ci co dali książki to się w nich nie podpisali a ja już nie pamiętam co od kogo było). Chyba tylko 2 labo 3 są podpisane.
Ogólnie to z kasy uzbieraliśmy tak 10200.

Łabędzie i drzewko się spisały.

Monia ch.
Obsługa REWELACJA, byliśmy tak zadowoleni, że daliśmy im jeszcze paczkę z ciasteczkami.
Nawet ta koordynatorka nam mówiła, ze nie musiała ich tam za bardzo pilnować, że były b. wyrozumiałe.
Gorzej tam jest z panią menager, też taka niekumata jak ten dj i wodzirej.
A tańczyło mi się b. dobrze, lepiej niż na kafelkach ale ciut gorzej niż na parkiecie.

Aha!
Kawy/herbaty też mało zeszło (chodzi mi o dodatkowo zamówione);
Stolik do szampana był tak udekorowany jak chcieliśmy (niestety nie było truskawek , nasze się skończyły a zagraniczne nie dojechały, ale trudno, może to i lepiej bo ten stolik całkiem fajnie wyglądał).
Dzieciom podobał się ich kącik, widziałam, że były b. zadowolenie, że siedzą osobno.
Te mniejsze dzieci ponoć b. przeżywały sypanie płatkami po wyjściu z kościoła.
Tort i ciasteczka też były takie jak chciałam, chlebek na powitanie też
Patery świecące też fajnie wyszły
Dekoracje też super.
Kwartet w kościele się spisał.
W sumie wszystko się spisało na 5 prócz dj i wodzireja.
a! Jeszcze była akcja z księdzem (zamiast o 13 to wyszedł se o 13.10), ale to opiszę jak będę pisała o wodzireju. Może ksiądz dostał za mało kas? Ale cały czas gadał że nic nie chce, a przed ślubem stroił jakieś fochy.Szkoda, że nei pwoiedział: zaliczka już była a teraz czeka na resztę. Nie wiem co mu odbiło, bo ja go od tej strony nei znałam.

Kitek bardzo mi przykro, że ten dj nie wypalił, ale normalnie szok JAk tak można, ja rozumiem, że ewentualnie odbiec troszkę to jeszcze ujdzie, ale w ogóel się nie dostosować? Coś m się wydaję, że on tej waszej listy życzeń nie miał na kompie i leciał tak jak zawsze. No ale teraz to już po szpilu, cóż bywa i tak Najważniejsze, że jesteś już żonką i wszystko inne było tak jak miało być.
Mam nadzieję, że te 53 osoby wypełniły parkiet i wszyscy fajnie się bawili choć po pustych butelkach to tak sobie liczę 53osoby-14dzieci i -6niepijących = 33, to przy wszystkich załozeniach przed weselnych, że 0,5l na łebka to mało tego poszło. Ale tak to już jest, że u Ciebie zostało a u innych może braknąć
Ale za to pogodę mieliście superową, choć trochę ciepło było co nie? A jak pozostałe menu sprawdziło się? Było coś z czego można było w zupełności zrezygnować (oprócz połowy ciast)?
Szkoda, że nie wszystkie prezenty wypaliły Bo ja też garnki i robot mam, więc nie byłabym zadowolona, ale co tam prezenty, ważne że przyszli, a i fajną kaskę żeście uzbierali, jak na wszędziogarniający nas kryzys
A ciekawe co temu księdzu odbiło
A Wy żeście nie mieli kawy/herbaty b/o, ile kosztowały domówione filiżanki?
a jak sprawdziłe się bukiet?

A i już ostanie pytanie: było coś bez czego mogłabyś się obejść? chodzi mi czy coś było zbędnego i nikt na to nie zwrócił uwagi a tyle czasu i nerwów zajmowało przed weselem??

Napisane przez Stysik

SSR wesele mamy mieć w Dworku nad stawem w Wodzisławiu Śląskim na około 100-110 osób na razie jeszcze tylko mamy zespół załatwiony... szukamy fotografa i kamerzystę... myślę, że do końca roku na coś się zdecydujemy Martwi mnie tylko to, że nie ma żadnych opinii o tej sali, bo stosunkowo nowa jest, ale jestem dobrej myśli
A Wy do gości będziecie po potwierdzenie dzwonić, czy inną sprawę macie?

LadySith, zanetaa88 dzięki za przygarnięcie

A ja, a ja? Ja też cię przygarnęłam
O mojej sali te nie było opinii (bo nowa), a jak byłą to oczywiście zła, więc się nie martw
A do gości oczywiście o potwierdzenie muszę dzwonić, bo noclegi musze zaklepać, więc jak nie chcą spać na ulicy i nie raczyli zadzwonić do 1sierpnia to ja muszę, ale przynajmniej będę spokojna

[zanetaa88]

SSR nic nie załatwiliśmy sprzedawczyni powiedziała Nam,że sama jest w szoku że taka koszula została sprzedana (ona nam jej nie sprzedawała tylko inna) i powiedziała,że jutro mamy przyjść bo kierowniczka będzie i wtedy ona może coś poradzić.No mówię Ci chamstwo! Jestem ciekawa co kierowniczka na to powie

~~*~~

Kitek powiem Ci szczerze, wiedziałam że coś nie wyjdzie.
Za bardzo chciałaś mieć wszystko pod kontrolą a tego niestety zrobić się nie da
Nie raz tak Ja np mam że jak ZA BARDZO chce to nie wychodzi i u Ciebie się to potwierdza, chciałaś Dj a widzisz on nawet Ciebie nie słuchał
Nie zapłaciłabym mu takiej sumy jaką by chciał, za to że np sama TY się źle bawiłaś.
Szkoda, że wyszło tak jak wyszło
A prezenty, myślę że to kiedyś na pewno się z przyda. Ja bym chciała dostać taki zestaw sztućców , mimo że takie mamy bo będziemy mieszkać z teściami ale to będzie tylko MOJE I Tż