Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 5

[żurawinka]

Moja miała AZS w wieku od 7 tyg.do około 3 lat. Policzki wyglądały jak po potarciu papierem ściernym do krwi plus lakierowanie. Testy nie wykazały niczego. Była na dietach, sami piekliśmy chleb, robiliśmy mleka roślinne, używaliśmy emolientów jak i samych olei, kąpałam ją w czymś się dało, przeczytałam niemal wszystko na ten temat na polskich i anglojęz.stronach plus książki. Pomogło dopiero zwiększenie wit D 3 w organizmie. Objawy wszystkie minęły i nigdy nie wróciły, aczkolwiek do dzisiaj musi uważać na benzoesan sodu, składnik niemal wszystkich syropów Ją tez najbardziej wysypywało na jesień-zimę.

[wika82]

Wiem, że nie można zapeszać i w ogóle, ale od pewnego czasu Igi przychodzi z pkola szczęśliwy. Opowiada z kim się bawił, mam pewność, że to nie są wymuszone zabawy przez panią, tylko w pełni spontaniczne.

Nawet ostatnio bawi się z chłopcem, który mu dokuczał i inicjował odrzucenie go przez grupę.

Jesteśmy bardzo zadowoleni z rozwiązania tej sytuacji. Wygląda na to, że wszystko skończyło się świetnie i w dodatku w bardzo krótkim czasie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Jak dobrze to czytać!

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Napisane przez wika82

Wiem, że nie można zapeszać i w ogóle, ale od pewnego czasu Igi przychodzi z pkola szczęśliwy. Opowiada z kim się bawił, mam pewność, że to nie są wymuszone zabawy przez panią, tylko w pełni spontaniczne.

Nawet ostatnio bawi się z chłopcem, który mu dokuczał i inicjował odrzucenie go przez grupę.

Jesteśmy bardzo zadowoleni z rozwiązania tej sytuacji. Wygląda na to, że wszystko skończyło się świetnie i w dodatku w bardzo krótkim czasie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O, to super wieści.


A w kwestii tych wysypek- co mówi Wasz pediatra? że bardziej to wygląda na pokarmowe czy kontaktowe?

[wika82]

[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;87393676]O, to super wieści.


A w kwestii tych wysypek- co mówi Wasz pediatra? że bardziej to wygląda na pokarmowe czy kontaktowe?[/QUOTE]Ojjj, Igi teraz sobie podśpiewuje: dobrych przyjaciół mam, nie jestem sam.
Zupełnie inne dziecko.


Pokarmowe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Glodomorek]

To u nas podobna sytuacja jak u Wiki, tylko dziewczyny już starsze i bardziej wredne.
Młoda ma 2 koleżanki w klasie obok, rok temu były razem w jednej. Ze względu na podział klas moja A. jest w jednej klasie a O. i E. są w drugiej. A. lubi O. i bawią się razem na przerwach czy świetlicy, bywają też czasem w domach nawzajem. Za to E. i O. siedzą w jednej ławce i bawią się np na świetlicy. Od tygodnia E. zaczęła dokuczać, że moja młoda jest ku*** i inne epitety, żeby O. nie bawiła się z młodą, tylko z tamtą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Glodomorek

To u nas podobna sytuacja jak u Wiki, tylko dziewczyny już starsze i bardziej wredne.
Młoda ma 2 koleżanki w klasie obok, rok temu były razem w jednej. Ze względu na podział klas moja A. jest w jednej klasie a O. i E. są w drugiej. A. lubi O. i bawią się razem na przerwach czy świetlicy, bywają też czasem w domach nawzajem. Za to E. i O. siedzą w jednej ławce i bawią się np na świetlicy. Od tygodnia E. zaczęła dokuczać, że moja młoda jest ku*** i inne epitety, żeby O. nie bawiła się z młodą, tylko z tamtą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam parę koleżanek, które mają dzieci ww takim wieku (10-11 lat) i jak słucham ich opowieści czasami, to się zastanawiam, co mnie czeka..

[Glodomorek]

No dziewczyny mają 8 lat, boję się co będzie za 2-3 lata.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wika82]

Napisane przez Glodomorek

No dziewczyny mają 8 lat, boję się co będzie za 2-3 lata.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Porozmawiaj z rodzicami tej dziewczynki i to jak najszybciej.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Linka25]

U mojej corki w szkole, 7 lat, na razie spokój.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Glodomorek]

Na razie zgłaszamy problem nauczycielom na świetlicy, gdzie najwięcej czasu są razem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87394473]Mam parę koleżanek, które mają dzieci ww takim wieku (10-11 lat) i jak słucham ich opowieści czasami, to się zastanawiam, co mnie czeka..[/QUOTE]

Wiesz, nie wszystkie są takie.
Moja 9,5 - absolutnie. Koleżanki raczej też nie.
Natomiast to, jak się dzieci zachowują i jak traktują innych - to tylko kwestia rodziców. Jedna klasa - 8 dziewczynek, jedna ma urodziny, zaprosiła wszystkie oprócz mojej córki. Nie wyobrażam sobie tego - robiła w domu, więc nie kwestia wydania kolejnej kasy na wejściówkę gdzieś. Fakt, nie bawią się super jakoś - ale w momencie, gdy jako rodzic widzę, że dziecko chce zaprosić wszystkie minus jedna - reaguję. Ja pomijam, że ta akurat mama mnie nie cierpi - mimo, iż w sumie przez 4 lata znajomości może 2 zdania zamieniłyśmy, zero konfliktu - a patrzy na mnie, jakbym jej kogoś zabiła. Dorosła kobieta, nie wiem, o co chodzi i mam w nosie.
Druga akcja - kolejna dziewczynka, mieszka (strzelam) na 6 piętrze, piętro niżej czy wyżej druga z klasy - bawią się razem po szkole, chodzą razem i wracają. Robiła urodziny. I... jubilatka sąsiadki nie zaprosiła. Tej, z którą spędza ogrom czasu. Też dla mnie niewyobrażalne i jako rodzic (mając dziecko jeszcze w 3 klasie) nakazałabym zaproszenie - rozmową, grzecznie, no ale tak się nie robi jednak. A tu zonk.

Jeśli rodzic nie reaguje już na takim poziomie, to potem nie ma co liczyć, że dzieci będą miłe, uprzejme i dobrze wychowane.

[Linka25]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;87396068]Wiesz, nie wszystkie są takie.
Moja 9,5 - absolutnie. Koleżanki raczej też nie.
Natomiast to, jak się dzieci zachowują i jak traktują innych - to tylko kwestia rodziców. Jedna klasa - 8 dziewczynek, jedna ma urodziny, zaprosiła wszystkie oprócz mojej córki. Nie wyobrażam sobie tego - robiła w domu, więc nie kwestia wydania kolejnej kasy na wejściówkę gdzieś. Fakt, nie bawią się super jakoś - ale w momencie, gdy jako rodzic widzę, że dziecko chce zaprosić wszystkie minus jedna - reaguję. Ja pomijam, że ta akurat mama mnie nie cierpi - mimo, iż w sumie przez 4 lata znajomości może 2 zdania zamieniłyśmy, zero konfliktu - a patrzy na mnie, jakbym jej kogoś zabiła. Dorosła kobieta, nie wiem, o co chodzi i mam w nosie.
Druga akcja - kolejna dziewczynka, mieszka (strzelam) na 6 piętrze, piętro niżej czy wyżej druga z klasy - bawią się razem po szkole, chodzą razem i wracają. Robiła urodziny. I... jubilatka sąsiadki nie zaprosiła. Tej, z którą spędza ogrom czasu. Też dla mnie niewyobrażalne i jako rodzic (mając dziecko jeszcze w 3 klasie) nakazałabym zaproszenie - rozmową, grzecznie, no ale tak się nie robi jednak. A tu zonk.

Jeśli rodzic nie reaguje już na takim poziomie, to potem nie ma co liczyć, że dzieci będą miłe, uprzejme i dobrze wychowane.[/QUOTE]Zgadzam się w 100%

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Szaja, to oczywiście też przykrości, ale ja słyszałam o akcjach typu dzwonienie do koleżanki i udawanie, że dzwoni jakiś facet (dziewczynka miała długo z tym problem) albo w ogóle jakieś totalnie problematyczne dzieci (historie typu wkładanie przez chłopca dziewczynkom palca, dyrekcja ponoć nie jest w stanie zrobić).

[AsiaW**]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;87396068]Wiesz, nie wszystkie są takie.
Moja 9,5 - absolutnie. Koleżanki raczej też nie.
Natomiast to, jak się dzieci zachowują i jak traktują innych - to tylko kwestia rodziców. Jedna klasa - 8 dziewczynek, jedna ma urodziny, zaprosiła wszystkie oprócz mojej córki. Nie wyobrażam sobie tego - robiła w domu, więc nie kwestia wydania kolejnej kasy na wejściówkę gdzieś. Fakt, nie bawią się super jakoś - ale w momencie, gdy jako rodzic widzę, że dziecko chce zaprosić wszystkie minus jedna - reaguję. Ja pomijam, że ta akurat mama mnie nie cierpi - mimo, iż w sumie przez 4 lata znajomości może 2 zdania zamieniłyśmy, zero konfliktu - a patrzy na mnie, jakbym jej kogoś zabiła. Dorosła kobieta, nie wiem, o co chodzi i mam w nosie.
Druga akcja - kolejna dziewczynka, mieszka (strzelam) na 6 piętrze, piętro niżej czy wyżej druga z klasy - bawią się razem po szkole, chodzą razem i wracają. Robiła urodziny. I... jubilatka sąsiadki nie zaprosiła. Tej, z którą spędza ogrom czasu. Też dla mnie niewyobrażalne i jako rodzic (mając dziecko jeszcze w 3 klasie) nakazałabym zaproszenie - rozmową, grzecznie, no ale tak się nie robi jednak. A tu zonk.

Jeśli rodzic nie reaguje już na takim poziomie, to potem nie ma co liczyć, że dzieci będą miłe, uprzejme i dobrze wychowane.[/QUOTE]Zgadzam się w całej rozciągłości

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_vixen_]

A co ma zrobić dyrekcja, jeśli rodzice maja gdzieś zachowanie swoich dzieci? U corki w zerówce był problem z zachowaniem chłopców, nauczycielka co wywiadówkę zwracała na to uwagę. Tylko głupie smieszkowamie wśród rodziców, problem ciagle ten sam. Jak nauczycielka wspomniała, ze jakaś praktykantka nie dała sobie rady z grupa, tak złe było zachowanie, cześć rodziców stwierdziła, ze widocznie sie nie nadawała do zawodu... No moim zdaniem oni sie na rodziców nie nadają skoro dzieci zachowuja sie gorzej niż małpy w zoo i niekiedy zwyczajnie chamsko. I to nie były jednorazowe wyskoki, a ciagle akcje. Dlatego sie cieszę, ze córka tam do szkoły dalej nie chodzi.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Nie napisałam innych rzeczy o tym dziecku, napiszę tylko, że rodzice innych dzieci boją się je posyłać do szkoły, ale nie chcę wchodzić w szczegóły. Rodzina chłopca normalna, nie żadna patologiczna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87396417]Nie napisałam innych rzeczy o tym dziecku, napiszę tylko, że rodzice innych dzieci boją się je posyłać do szkoły, ale nie chcę wchodzić w szczegóły. Rodzina chłopca normalna, nie żadna patologiczna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

To wiesz, jeśli do tego stopnia zachowanie jest zaburzone - ja bym obstawiała problemy rozwojowe. Spektrum, problemy SI, kontakt z psychiatrą konieczny. Jeśli rodzina jest normalna (a to też czasem można się zdziwić), to wszelkie nie-normy są niepokojące.

Napisane przez _vixen_

A co ma zrobić dyrekcja, jeśli rodzice maja gdzieś zachowanie swoich dzieci? U corki w zerówce był problem z zachowaniem chłopców, nauczycielka co wywiadówkę zwracała na to uwagę. Tylko głupie smieszkowamie wśród rodziców, problem ciagle ten sam. Jak nauczycielka wspomniała, ze jakaś praktykantka nie dała sobie rady z grupa, tak złe było zachowanie, cześć rodziców stwierdziła, ze widocznie sie nie nadawała do zawodu... No moim zdaniem oni sie na rodziców nie nadają skoro dzieci zachowuja sie gorzej niż małpy w zoo i niekiedy zwyczajnie chamsko. I to nie były jednorazowe wyskoki, a ciagle akcje. Dlatego sie cieszę, ze córka tam do szkoły dalej nie chodzi.

Uwierz mi, znam to doskonale.
A najbardziej wpienia, gdy dziecko ma potencjał, a jest w domu tak olane, zaniedbane na każdym polu - że jesteś przekonana, że tam niepełnosprawnośc intelektualna jest, stąd wszelkie problemy edukacyjno - wychowawcze. Po czym okazuje się, że inteligencja w całkowitej, dobrej normie, a problemem jest rodzic. I możesz bardzo, bardzo niewiele.

[Glodomorek]

W 1 klasie mieliśmy chłopca agresywnego, bicie dzieci, kopanie, plucie, gryzienie, atakowanie nożyczkami i inne akcje. Problemem był brak ojca i niewydolna matka, która myślała, że jak nie przyjdzie na zebranie to nie ma problemu. Na szczęście naciskami udało się problem rozwiązać na tyle, by dla reszty dzieci było w miarę bezpiecznie, choć problem nadal jest. Na szczęście przy roszadach z klasami są już w innych klasach. Ale matka dość mocno zamykała oczy, bo problem agresji był od lat już w przedszkolu i nie działo się kompletnie nic.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_vixen_]

Widziałam kiedyś program "Uwaga", w ktorym rodzice innych dzieci zdecydowali sie mie posyłać ich do szkoły z agresywnym chłopcem. I w ogóle sie nie dziwie. Z jednej strony takich dzieci szkoda, bo wiadomo, ze sa zwykle głęboko nieszczęśliwe z poważnymi problemami, ale każdy myśli o swoim dziecku.

Mnie tez dziwi model wychowawczy moich sasiadow dzieci w wieku piec lat i dwa, nierzadko o godzinie 22.30 zabawa w najlepsze, biegi, krzyki, tupanie. Młodsze siedzi z mama w domu, starsze chodzi do przedszkola. Zastanawia mnie, w jakim stanie będzie to dziecko w przedszkolu, a potem w szkole, jak często idzie spać o 22 czy 23. I czy stad nie bierze sie cześć problemów z zachowaniem, dzieci sa zwyczajnie niewyspane, nie wychodza praktycznie na dwór (w okresie pozna jestem i zima widzę ciagle tych samych nielicznych rodziców z dziecmi spacerujących, reszta kisi chyba dzieci w domu).

[Ingrid80]

Napisane przez _vixen_

Widziałam kiedyś program "Uwaga", w ktorym rodzice innych dzieci zdecydowali sie mie posyłać ich do szkoły z agresywnym chłopcem. I w ogóle sie nie dziwie. Z jednej strony takich dzieci szkoda, bo wiadomo, ze sa zwykle głęboko nieszczęśliwe z poważnymi problemami, ale każdy myśli o swoim dziecku.

Mnie tez dziwi model wychowawczy moich sasiadow dzieci w wieku piec lat i dwa, nierzadko o godzinie 22.30 zabawa w najlepsze, biegi, krzyki, tupanie. Młodsze siedzi z mama w domu, starsze chodzi do przedszkola. Zastanawia mnie, w jakim stanie będzie to dziecko w przedszkolu, a potem w szkole, jak często idzie spać o 22 czy 23. I czy stad nie bierze sie cześć problemów z zachowaniem, dzieci sa zwyczajnie niewyspane, nie wychodza praktycznie na dwór (w okresie pozna jestem i zima widzę ciagle tych samych nielicznych rodziców z dziecmi spacerujących, reszta kisi chyba dzieci w domu).

Też widziałam ten odcinek. Jestem ciekawa jak ta sprawa się zakończyła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Miramej]

Pomocy
Podpowiedzcie co kupić jako upominek świąteczny wylosowanej koleżance z pracy? Ma 32 lata i jest fajna , ale niestety nie znam jej aż tak, żeby wiedzieć, co lubi

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Miramej

Pomocy
Podpowiedzcie co kupić jako upominek świąteczny wylosowanej koleżance z pracy? Ma 32 lata i jest fajna , ale niestety nie znam jej aż tak, żeby wiedzieć, co lubi

Kalendarz na 2020 rok, jakaś fajną herbatę świąteczną, mały las w słoiku. Jaki masz budżet?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[precious_81]

Napisane przez Miramej

Pomocy
Podpowiedzcie co kupić jako upominek świąteczny wylosowanej koleżance z pracy? Ma 32 lata i jest fajna , ale niestety nie znam jej aż tak, żeby wiedzieć, co lubi

Nosi biżuterię? To może jakaś bransoletka, fajna jest teraz oferta w Kruk czy Apart.
Książka, kalendarz/organizer, portfel, szal, dzbanuszek do herbaty+fajne herbatki rooibos/zielona w ozdobnych pojemnikach,

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Kubek niekoniecznie z motywem świątecznym żeby cały rok korzystała, i herbatę fajną, coś do herbatki...

[Anuszzka]

Hej
Czy dziecko może spac za długo?
Moja mala jest ruchliwa, uśmiecha się, podnosi główkę, zaczyna wydawać dźwięki, ale jest strasznym śpiochem. Jej dzień wyglada tak, ze o 6 wstajemy, ma serie drzemek i aktywności. Sen zajmuje jej 17-19h w ciągu doby, bliżej górnej granicy jeśli pozwalam jej spac na mnie
Dwumiesięczniak, przybiera książkowo

[Glodomorek]

A za jednym razem ile na raz śpi? Jeśli przerwy są bardzo długie to moglabyś tylko sprawdzić czy z cukrem jest ok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Anuszzka]

Napisane przez Glodomorek

A za jednym razem ile na raz śpi? Jeśli przerwy są bardzo długie to moglabyś tylko sprawdzić czy z cukrem jest ok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W nocy Max 5h przerwy pomiędzy karmieniami, w dzień zazwyczaj je co 1.5-2h,
Max 3h


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[wika82]

Napisane przez Anuszzka

W nocy Max 5h przerwy pomiędzy karmieniami, w dzień zazwyczaj je co 1.5-2h,
Max 3h


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Moim zdaniem książkowo, ja bym nie wybudzała w nocy jeśli przerwa nie jest dłuższa niż 5 h.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AsiaW**]

Napisane przez wika82

Moim zdaniem książkowo, ja bym nie wybudzała w nocy jeśli przerwa nie jest dłuższa niż 5 h.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moim zdaniem też nie ma się czym martwić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz