Mamy wrześniowe 2019 ❤ cz. 2

[schaboszczak]

Napisane przez Juncia

Ja zdecydowanie nie żałuję, że tak późno.
Tzn. Męża poznałam mając 27 lat, pobraliśmy się jak mialam 29, ale na początku totalnie nie w głowie były nam dzieci. Chcieliśmy podróżować, cieszyć się sobą, szaleć. Dopiero potem przyszła decyzja o tym, że chcemy powiększyć rodzinę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No fakt, to zalezy jak ktos zyje, ja poznalam meza jak mialam 22 lata, wiec rodzac w wieku 28l mialam za soba juz duzo czasu we dwoje, a do tego nie jestesmy z tych, co jakos specjalnie czerpia z zycia. Za to na oiomie noworodkowym bylam gowniara, nie poznalam tam ani jednej mamy ponizej 35l, a te statystyki tez mnie zawsze odstraszaly.

---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------

A, za to czytalam kiedys, ze im starsi rodzice (do jakiejs tam granicy oczywiscie), tym inteligentniejsze dziecko, bo rodzice sa bardziej dojrzali, gotowi, wiecej czasu poswiecaja dziecku i bardziej swiadomie go wykorzystuja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kamila1011]

Ja z mężem jestem już 10 lat. 3.5 roku po ślubie. Czekaliśmy z dzieckiem aż ja będę miała umowę na czas nieokreślony no i finansowo jak będzie okej. Fakt jest taki, że zawsze jest jakieś ale i to zły czas na dziecko.. Trochę żałuję, że tak późno. Ale biorąc pod uwagę, że więcej dzieci nie planuję to trudno. W tym roku kończę 32 lata.. 🤪 Seriooo a mam wrażenie, że czas się zatrzymał i mam z 23 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[travis]

Lol


Pobije was

Tz poznalam w lutym, w grudniu zaszlam w ciaze planowana!

Sent from my I3312 using Tapatalk

[Juncia]

Travis, wow, to musiało być uczuciowe bum

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[schaboszczak]

Napisane przez travis

Lol


Pobije was

Tz poznalam w lutym, w grudniu zaszlam w ciaze planowana!

Sent from my I3312 using Tapatalk

No i super, jak wiecie, ze ze soba wytrzymacie, to nie ma na co czekac
Swojego bylam pewna od poczatku i tez moglabym z nim od razu dzieci trzaskac, ale chcial poczekac (mnie przycisnelo na ostro tak po dwoch latach). W sumie dobrze wyszlo, bo i do cv cos fajnego wpadlo i dzisiaj wiem, ze majac 24l nie bylam jednak tak gotowa na macierzynstwo jak teraz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kamila1011]

Napisane przez travis

Lol


Pobije was

Tz poznalam w lutym, w grudniu zaszlam w ciaze planowana!

Sent from my I3312 using Tapatalk

Nieźle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kasia2204]

Ja w ogóle nie myślałam o ciąży. W dniu kiedy się o niej dowiedziałam byliśmy dogadać szczegóły kupna działki i ustaliliśmy że pracujemy na maksa żeby jak najwięcej kasy odlożyć. Dziecko miało być już na swoim. Ale jednak myślę że może to że zaszłam w ciążę nie wiadomo kiedy i to że do samego końca dobrze się czułam to "prezent" od losu bo może za te x lat nie było by tak łatwo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[travis]

Napisane przez kamila1011

Nieźle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam za soba zwiazek 5 letni, drugi 3letni z zareczynami, rozstalismy sie w pokoju, poprpstu inne priorytety itp w grudniu jakos, w lutym albo marcu poznalam obecnego tz, mimo ze rekami i nogami obiecywalam sobie przwerwe zycie zaplanowalo co innego. W sierpniu sie do mnie wprowadzil, wrzesien wakacje razem w turcji, wczesniej weekend w disnaylandzie, w listopadzie poznal moich rodzicow, wzielam go do pl i pokochali jak swojego
W w listopadzie padla decyzja ze chcemy dziecko juz bo ja mam pcos i killa innych i prognozy byly ze zajmie mi zajscie kilka miesiecy jak nie lat.
Udalo sie za pierwszym razem do dzis sie smiejemy ze staranie o dziecko zajelo nam dwie i pol minuty ( oczywiscie z przymrozeniem oka )

Ja sie wyszalalam wczesniej, zarowno imprezowp jak i turystycznie od 19 do 31rz zwiedzalam europe i azje

Niczego nie zaluje, moglabym miec drugie gdyby nie kasa

Sent from my I3312 using Tapatalk

[viva91]

Napisane przez kamila1011

W tym roku kończę 32 lata.. 🤪 Seriooo a mam wrażenie, że czas się zatrzymał i mam z 23 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To ja też tak się czuję
Choć pamiętam, jak w liceum myślałam o 20-sto kilkuletnich ludziach jak o dorosłych, doświadczonych, którzy już wszystko o życiu wiedzą, a jak pomyślę o sobie 23-latce to zielona jak koperek na wiosnę

No to ja z TŻ-em jestem od ponad 12 lat 5-ta rocznica ślubu nam minęła miesiąc temu. I na początku studia, potem praca, równocześnie podróże, trochę bliżej góry, po drodze kupno i remont mieszkania. Zaczęliśmy się starać o dziecko po naszym największym wyzwaniu podróżniczym - Tajlandii w listopadzie 2017. I rok zleciał na kończących się za wcześnie ciążach, dochodzeniu do siebie, badaniach szukających przyczyny... Także tego roku mogę żałować. Tego co było wcześniej nie żałuję, mam kuzynkę, która mając 24 lata urodziła pierwsze dziecko, teraz ma 30 i ma dwójkę, najmłodsze ma 3,5 roku, jeszcze trochę i będą odchowane. Fajnie, że ma możliwość spędzenia czasu sam na sam z mężem, bo maluchy nie potrzebują jej obecności non stop, a równocześnie to ciągle młoda kobitka. Ale jednak bym się z nią nie zamieniła

[schaboszczak]

Tak odwracajac perspektywe to ja jestem wczesna niespodzianka (kolo 20), a maz późną (kolo 40) i uwazam, ze moj uklad byl duzo lepszy. Dlugo by wymieniac, no ale chociazby jak juz sie znalismy i jezdzilismy do rodzicow, to ja planowalam jakie wino wypije ze swoimi, a on co swoim zrobi w domu i co pojezdzi pozalatwiac, zeby ich troche odciążyć, bo sa starzy. Zupelnie inne relacje przez cale zycie. No i w przedszkolu pękalam z dumy, ze mam najladniejsza mamusie Tak naprawde na moje standardy to ja jestem starą matką Oczywiscie uogolniam i patrze po sobie, nie odbierzcie tego jako wmawianie, ze ktorakolwiek z Was powinna byla miec dziecko w innym czasie, bo ja tak uwazam ostatecznie po prostu kazdy jest inny, a dziecko ma miec kochajacy dom i tyle

[Juncia]

Viva, u nas też decyzja zapadła po Tajlandii hahah ciekawe ciekawe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[travis]

Wszystko ma plusy i minusy, dziecko kolo 20 czy 40 tez


Zawsze zakladalam ze dzieci przed 30, a pierwsze urodzilam majac 31lat no ale zycie potoczylo sie tak a nie inaczej

Sent from my I3312 using Tapatalk

[schaboszczak]

Napisane przez travis

Wszystko ma plusy i minusy, dziecko kolo 20 czy 40 tez


Zawsze zakladalam ze dzieci przed 30, a pierwsze urodzilam majac 31lat no ale zycie potoczylo sie tak a nie inaczej

Sent from my I3312 using Tapatalk

No to fakt, ze plany mozna se wsadzic w wiadome miejsce na ogół Liczylam, ze do 30 to dwojke urodze i sie cieszylam, ze tak mlodo meza poznalam, a tu sie trafil taki, co mu sie nie spieszylo
Jutro mija rok od połówkowych, kiedy to zlecialo, dopiero przebieralam nogami nie mogac sie doczekac badania Maly sie jeszcze wtedy pieknie miescil w normach, na usg lezal z rekami pod glowa A ja pierwszy raz w zyciu poplakalam sie ze szczescia na widok pisioka

[travis]

Napisane przez schaboszczak

No to fakt, ze plany mozna se wsadzic w wiadome miejsce na ogół Liczylam, ze do 30 to dwojke urodze i sie cieszylam, ze tak mlodo meza poznalam, a tu sie trafil taki, co mu sie nie spieszylo
Jutro mija rok od połówkowych, kiedy to zlecialo, dopiero przebieralam nogami nie mogac sie doczekac badania Maly sie jeszcze wtedy pieknie miescil w normach, na usg lezal z rekami pod glowa A ja pierwszy raz w zyciu poplakalam sie ze szczescia na widok pisioka

Ja nie pamietam dat usg ale chcielismy dziewczynke teraz bym na zadna dziewczynke go nie zamienila

Sent from my I3312 using Tapatalk

[viva91]

Napisane przez travis

Zawsze zakladalam ze dzieci przed 30, a pierwsze urodzilam majac 31lat no ale zycie potoczylo sie tak a nie inaczej

Sent from my I3312 using Tapatalk

E tam, mały poślizg
Ja zawsze mówiłam, że pierwsze przed 30 i się udało

Jak to było z tym Sinsayem i wielopakami? Bo na dzień dziecka jakieś obniżki chyba są, coś na zapas bym kupiła...

[Juncia]

Viva, moja mała nosi Sinsay teraz. O co dokładnie pytasz? Rozmiarówka?


Ja jak byłam mała/młodsza to w ogóle chciałam mieć dużą rodzinę itp a tu raczej będziemy tylko w trójkę


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

Schaboszczak chyba pisała, że jakiś wielopak body w rozmiarze x jest mniejszy/większy niż inny wielopak w tym samym rozmiarze.

[schaboszczak]

Napisane przez viva91

Schaboszczak chyba pisała, że jakiś wielopak body w rozmiarze x jest mniejszy/większy niż inny wielopak w tym samym rozmiarze.

Te tansze sa wieksze. Jakby co to mam rozm 86 w obu wersjach, moge Ci zmierzyc dokladnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

Napisane przez travis

Ja nie pamietam dat usg ale chcielismy dziewczynke teraz bym na zadna dziewczynke go nie zamienila

Sent from my I3312 using Tapatalk

O, odkad zwracam na to uwage, to rzadko spotykam kogos kto wolal dziewczynke, nie wiem z czego to wynika. Oczywiscie koniec koncow wszystko cieszy, mowie tylko o takich gadkach w trakcie ciazy Mnie lekarz zbeształ jak spytalam o plec, ze w ogole mnie to nie powinno interesowac, ale polowkowe robilam gdzie indziej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

A i te 5paki za 30zl maja taki tiszertowy material, a te za 40 ten milusi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

Napisane przez schaboszczak

Te tansze sa wieksze. Jakby co to mam rozm 86 w obu wersjach, moge Ci zmierzyc dokladnie

O, tyle mi wystarczy, dzięki

Ja zanim zaczęłam w ogóle myśleć o dziecku to chciałam mieć pierwszego chłopca, później było mi totalnie obojętne, byleby się udało. A tu proszę, niespodzianka, chłopczyk Do dziś pamiętam jak na usg gin powiedziała: "coś sterczy"

[schaboszczak]

Reaguja Wasze dzieci na pogode? Chyba mam malego meteopate, jak swieci sloneczko to jest wesoly, w pochmurne dni marudzi... Juz w ciazy zauwazylam prawidlowosc, w pogodne dni byl spokojny, a w deszczowe urzadzal mi prawdziwy festiwal kopania i fikolkow.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[travis]

Napisane przez schaboszczak

Reaguja Wasze dzieci na pogode? Chyba mam malego meteopate, jak swieci sloneczko to jest wesoly, w pochmurne dni marudzi... Juz w ciazy zauwazylam prawidlowosc, w pogodne dni byl spokojny, a w deszczowe urzadzal mi prawdziwy festiwal kopania i fikolkow.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie zauwazylm

I cale szczescie bo w uk to czesciej deszcz niz sonce

Sent from my I3312 using Tapatalk

[Juncia]

Też nie zauważyłam.

Ja "chciałam" dziewczynkę i mam. Gdybym miała mieć drugie dziecko to też bym chciała dziewczynkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[schaboszczak]

Napisane przez Juncia

Też nie zauważyłam.

Ja "chciałam" dziewczynkę i mam. Gdybym miała mieć drugie dziecko to też bym chciała dziewczynkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O, to my wlasnie dlatego chcielismy chlopca na pierwszy strzal, bo w razie drugiego przerazala nas opcja babińca w domu Pierwsza wersja byla u nas, ze jednak corka i oczywiscie mi lekarz powiedzial, ze raczej widzi dziewczynke, to nie bylo mi przykro, tez sie cieszylam, ale obawialam sie, ze sie nie nadaje do wychowania kobiety.

[Laura Rose]

Napisane przez schaboszczak

O, to my wlasnie dlatego chcielismy chlopca na pierwszy strzal, bo w razie drugiego przerazala nas opcja babińca w domu Pierwsza wersja byla u nas, ze jednak corka i oczywiscie mi lekarz powiedzial, ze raczej widzi dziewczynke, to nie bylo mi przykro, tez sie cieszylam, ale obawialam sie, ze sie nie nadaje do wychowania kobiety.

Moja ginka mi powiedziała, że dobrze, że będę mieć chłopaka, bo z moim podejściem bym się wykończyła plotąc warkocze

Ja generalnie nic nie widzę na zdjęciach usg, ale płeć mojego dziecka była totalnie oczywista. Nawet nie potrzeba było wiedzieć, że akurat jest sprawdzana Choć sama na początku miałam wrażenie, że będzie dziewczyna.


Kamila, próbowałaś podawać małemu mm albo odciągnięte z butli teraz jak już je pokarmy stałe?

[kamila1011]

Ja chciałam grzeczną dziewczynkę która będzie śpiochem jak tata. I nic z tego nie wyszło do dziś marzę o dziewczynce ale niee nieee, nie chcę już kolejnego dziecka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

Napisane przez Laura Rose

Kamila, próbowałaś podawać małemu mm albo odciągnięte z butli teraz jak już je pokarmy stałe?

Próbowałam z butli mm podać. Wypił 90 ml. A na następny dzień z 20 ml. Mojego nie chce mi się odciągać teraz mam małe saszetki capri care. Będę z tym próbowała ale to może w weekend.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

Napisane przez travis

Nie zauwazylm

I cale szczescie bo w uk to czesciej deszcz niz sonce

Sent from my I3312 using Tapatalk

Hah, fakt

Czy w wasze dzieci też wstępuje diabeł, jak trzeba je ubrać/rozebrać? Mój od małego lubił się przebierać lub było mu to obojętne. Wiadomo, że im bardziej ruchliwe dziecko tym bardziej się przy tym wierci, ale mojemu tak się odmieniło, że go nie poznaję. Wierci się ale nie to jest najgorsze: ryczy przy tym tak, że robi się purpurowy i się zanosi. No przy szczepieniu mniej jest krzyku i łez... Dziś do spania w piżamę ubieraliśmy go we dwójkę a i tak było ciężko. Wystarczy go położyć na plecach na płaskim i już ryk w niebogłosy, nawet nie zdążę mu spodni ściągnąć... Próbowałam na siedząco - to samo. A gdy skończę ubierać spokój. Błagam, niech mu to przejdzie

[Juncia]

Taaaa, z tym ubieraniem nigdy nie było wesoło, a teraz jeszcze gorzej. Trochę pomaga jakieś śpiewanie, zabawka czy coś, generalnie odwrócenie uwagi.

Kamila, weź, ja bym chyba codziennie mm próbowała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kamila1011]

U nas body do ubierania najgorsze. Reszta w miarę bo nie płacze wtedy ale wygibasy takoe, że szok
Juncia nie chce mi się znów marnować kasę na mleko którego nie wypije zmarnowałam tyle kasy już na smoczki, butelki i właśnie mleko, że teraz mi szkoda.. Mam kilka próbek i w weekend będę próbować jak nie zapomnę
Dziś otworzyłam kolejne pudło wkładek laktacyjnych.. Zawsze gdy to robię mówię, że to ostatnie 🤣🤣🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[schaboszczak]

Viva, no nie strasz, ze sie moze tak odmienic Moj Maly sie kocha przebierac, oczywiscie wierzga i pcha łapki do buzi albo w inne miejsca ale generalnie go to cieszy i wolalabym, zeby tak zostalo
Do odwracania uwagi swietnie sie u nas sprawdzaja moje wlosy. Mial przepukline pepkowa i musialam mu tam czasem cos pogmerac przy plastrze, czego oczywiscie nie lubił, ale wystarczylo, ze sobie przy tym opuszczalam wlosy na przod glowy i juz go nic nie obchodzilo co tam robie. Do dzisiaj dziala.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

Napisane przez kamila1011

Dziś otworzyłam kolejne pudło wkładek laktacyjnych.. Zawsze gdy to robię mówię, że to ostatnie 🤣🤣🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A ja mam dwa pudła i nie wiem co z nimi zrobić, nie mam komu dać... Chcesz to Ci wyślę Miejsce mi zajmują, a wyrzucić mi szkoda, bo dobry produkt... A nie kupiłam ich, tylko dostałam od mam, którym nie były już potrzebne

Napisane przez schaboszczak

Viva, no nie strasz, ze sie moze tak odmienic Moj Maly sie kocha przebierac, oczywiscie wierzga i pcha łapki do buzi albo w inne miejsca ale generalnie go to cieszy i wolalabym, zeby tak zostalo
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to z moim było podobnie, były heheszki przy ubieraniu. Najbardziej śmieszyło go zdejmowanie rękawków, mówiłam wtedy: "oddaj, oddaj, oddaj" a on się szczerzył. Teraz to horror Jak zmoczy pieluchę to szacuję, czy jest wystarczająco mokra, aby ją zmienić, żeby uniknąć niepotrzebnego przebierania, wrzasku i łez...