Chwalisz się, czy żalisz? (+offtopy)

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez pempek

Mam zróżnicowany zespół wiec różnie, ale budzet obcięli dużo. Muszę ściąć podwyżki o jakieś 2-3%


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

to niewiele, chyba ze te 2-3% to polowa planowanej podwyzki

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Napisane przez Norluka

U mnie od miesiąca co chwilę pada. Jeden dzień świeci słońce, następny wieje okropnie i pada deszcz, grad, śnieg na zmianę. Mam wrażenie, że przez ten miesiąc spadło więcej opadów, niż przez ostatnie 5 lat.

Napisane przez kasiunia788742

Też mam takie wrażenie. Niby dobrze, ale mam już dosyć. Ta zima jest po prostu mokra. Wczoraj było ciepło o trochę słona a wieczorem spora ulewa. Dziś też mokro i zdechlo, już bez słońca:/

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

u mnie rezerwuary, ktore normalnie kolekcjonuja wode pozimowa od ponad miesiaca sa pelne. Tegoroczna zima byla/ jest bardzo wilgotna i pochmurna.

[niemanicka]

U mnie podwyżki to wynosiły jakies 2% Jesli by pomniejszyć je o 2% to rzeczywiscie malo by zostało Oczywiscie mowie pół żartem pół serio

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[Norluka]

Żalę się.
Szczepiłam dzisiaj szczeniaka, który jest po szczepionce ospały. Wróciłam do mieszkania, przymierzałam się do zrobienia obiadu, puściłam robota, żeby odkurzył. I tak sobie siedzę w kuchni, słyszę że się robót zaczepił i nie umie dalej, idę do salonu, a tam co. Szczeniak bym zbyt ospały, żeby dać znać, że mu się chce kupę.
Teraz mam brązowe freski na podłodze na pół salonu.

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka

[a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75]

Napisane przez Norluka

Żalę się.
Szczepiłam dzisiaj szczeniaka, który jest po szczepionce ospały. Wróciłam do mieszkania, przymierzałam się do zrobienia obiadu, puściłam robota, żeby odkurzył. I tak sobie siedzę w kuchni, słyszę że się robót zaczepił i nie umie dalej, idę do salonu, a tam co. Szczeniak bym zbyt ospały, żeby dać znać, że mu się chce kupę.
Teraz mam brązowe freski na podłodze na pół salonu.

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka

Omg i to jest dramat. I jeszcze czyszczenie robota przed Tobą. Auć, wyrazy współczucia.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[agata1213]

Żale się: muszę kupić okulary, ale niemal w każdych oprawkach wyglądam ok i nie mogę się zdecydować aż mnie głowa rozbolała od tego

[Snowdrop_]

Chwalę się, że chyba odkryłam najlepszego klona słynnego Baccarat Rouge (choć nie powinnam o tym pisać jako perfumoholik), ale ta marka na Y. kolejny raz pozytywnie mnie zaskakuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Milennka03]

Napisane przez agata1213

Żale się: muszę kupić okulary, ale niemal w każdych oprawkach wyglądam ok i nie mogę się zdecydować aż mnie głowa rozbolała od tego

To moj żal jest taki jak Twój z tym że ja natomiast w każdych wyglądam okropnie. Ja piszę akurat o słonecznych,wczoraj mierzyłam kilka par i koszmar.

[chacaos]

Napisane przez agata1213

Żale się: muszę kupić okulary, ale niemal w każdych oprawkach wyglądam ok i nie mogę się zdecydować aż mnie głowa rozbolała od tego

Trudna sprawa z doborem okularów, moim zdaniem musi po prostu przy którychś ,,zatrybić''. Jak się po znajomych wysyła zdjęcia 10 par, które są spokoooo, ale cośtam, to tylko człowiek migreny dostanie. Zwłaszcza jak ktoś ma takie wymagania i pomysły jak ja: subtelne, ale z pazurem. Kolorowe, ale pasujące do wszystkiego. Charakterystyczne, ale niezbyt agresywne. Grube, ale cienkie.

[tinkerver2]

Ja miałam cudowne okulary, kochałam je i jak wyrabiałam nowe to nie było już w produkcji tych "starych" oprawek (a nie dało się dać nowych szkieł, bo oprawki zdezelowane). Wielkie, okrągłe i złote. Chyba z 3 razy chodziłam do mojego optyka oglądać oprawki, w końcu wzięłam takie jakie mi wszyscy doradzali, bo ładnie wyglądam, bo mi pasują, ale ich nie lubię i 100 razy lepiej się czułam w starych.
Wyglądam w nich ok, ale nie ma między nami takiej miłości . Wiecie, ja okulary noszę codziennie, od rana do wieczora i fajnie byłoby je lubić. A nie - są bo są. Nie zrobię nowych, bo te mają niecały rok i w gruncie rzeczy są bardzo dobrej jakości, z fotochromem i wycienionym szkłem. Po prostu są takie... Nie moje.

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

[natalia_t]

Napisane przez chacaos

Trudna sprawa z doborem okularów, moim zdaniem musi po prostu przy którychś ,,zatrybić''. Jak się po znajomych wysyła zdjęcia 10 par, które są spokoooo, ale cośtam, to tylko człowiek migreny dostanie. Zwłaszcza jak ktoś ma takie wymagania i pomysły jak ja: subtelne, ale z pazurem. Kolorowe, ale pasujące do wszystkiego. Charakterystyczne, ale niezbyt agresywne. Grube, ale cienkie.

Taaaaak ja byłam w pięciu salonach i było sporo takich, które mi pasowały, ale jak wzięłam do ręki swoje, to jeszcze ich nie założyłam na twarz, ale wiedziałam, że to te chcę. To tak jak z suknią ślubną. Albo samochodem czy rowerem. Ogląda się kilka o parametrach takich jak się wcześniej ustaliło i niby wszystko ok, ale coś nie gra. W końcu pojawia się coś, co trochę odbiega od pierwotnych zamiarów, ale twarz się sama cieszy i wszystko jasne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kwiatowaaa]

Napisane przez agata1213

Żale się: muszę kupić okulary, ale niemal w każdych oprawkach wyglądam ok i nie mogę się zdecydować aż mnie głowa rozbolała od tego

W kwestii okularów polecam wybrać się do stylisty opraw okularowych. To było dla mnie prawdziwe objawienie a okulary noszę od 30 lat. Z wersji "wyglądasz w porządku w okularach" przeszłam do wersji "idealnie do ciebie pasują"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[natalia_t]

Napisane przez kwiatowaaa

W kwestii okularów polecam wybrać się do stylisty opraw okularowych. To było dla mnie prawdziwe objawienie a okulary noszę od 30 lat. Z wersji "wyglądasz w porządku w okularach" przeszłam do wersji "idealnie do ciebie pasują"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja za wyznacznik tego, że okulary do mnie pasują uznałam to, że mało kto zauważył je od razu. W pracy dopiero po kilku godzinach jedna koleżanka zwróciła uwagę, że wcześniej chyba nie miałam okularów, a rodzicom powiedziałam o nich trzeciego dnia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75]

A wstawisz jaki masz model?

To do Natalii, nie wiem dlaczego mi nie zacytowało.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[natalia_t]

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89532420]A wstawisz jaki masz model?

To do Natalii, nie wiem dlaczego mi nie zacytowało.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Nie wstawię, bo pojęcia nie mam jaki to model jakaś raczej średnio-niska półka, nawet napisy się wytarły. Szukałam okularów awaryjnych jak najtańszych na wypadek jakbym nie mogła zakładać soczewek, a teraz dość często je zakładam. Trochę dlatego, że faktycznie moje oczy już odmawiają współpracy z soczewkami, ale też dlatego, że noszenie okularów okazało się nie takie straszne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[Snowdrop_]

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89532486]Treść usunięta[/QUOTE]Wczoraj była o tym długa dyskusja w grupie perfumowej na FB. Yodeyma Boreal, nie są identyczne jak Baccarat, ale równie piękne no i to ten klimat, taka pudrowo - cukrowa chmurka, trwała. Drugie w tym klimacie chwalone przez ludzi z grupy, Banana Republic Rosewood Amor, tutaj jest więcej owoców i szafranu niż w Baccaracie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[chacaos]

Napisane przez natalia_t

Ogląda się kilka o parametrach takich jak się wcześniej ustaliło i niby wszystko ok, ale coś nie gra. W końcu pojawia się coś, co trochę odbiega od pierwotnych zamiarów, ale twarz się sama cieszy i wszystko jasne.

O, dobrze ujęte. Sama miałam ostatnio tournée po optykach i właśnie tak to wyglądało, zupełnie się nie spodziewałam swojego wyboru.

[Norluka]

Chwalę się. Pierwszy raz robiłam chlebek bananowy i mi wyszedł za☠☠☠isty.

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka

[magbeth]

Chwale się, choć właściwie to nie siebie a pocztę tutejsza - znaleźli moja zaginiona paczkę i dostarczyli dziś

Ale następnym razem i tak biorę paczkomat, tam jakoś mniej im ginie.

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89538366]Treść usunięta[/QUOTE]Ja wreszcie kończę, w ramach redukcji do 4 dni roboczych, ostatnie 3 tygodnie wychodzi mi po 60-65 godz tygodniowo

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[tinkerver2]

Żale się.
Kończę ogarniać mieszkanie, facet miał zrobić 4 rzeczy: wyrównać jedną ścianę (2x2 m), pomalować 2 pomieszczenia (łącznie ok 15m2), wymienić gniazdka/włączniki (w liczbie 12) i zaślepić rurę. Zaczął we wtorek, mamy poniedzialek, i jedyne co mam zrobione to powykręcane gniazdka, wygładzoną ścianę i raz pomalowany korytarz (a korytarz ma 3m2). Dzisiaj w ogóle nie przyszedł.
Przecież to wszystko można w 2 dni ogarnąć tzn no rozumiem, szpachlowanie i malowanie może potrwać, bo to musi wyschnąć, ale gniazdka i kontakty?

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

[Norluka]

Napisane przez tinkerver2

Żale się.
Kończę ogarniać mieszkanie, facet miał zrobić 4 rzeczy: wyrównać jedną ścianę (2x2 m), pomalować 2 pomieszczenia (łącznie ok 15m2), wymienić gniazdka/włączniki (w liczbie 12) i zaślepić rurę. Zaczął we wtorek, mamy poniedzialek, i jedyne co mam zrobione to powykręcane gniazdka, wygładzoną ścianę i raz pomalowany korytarz (a korytarz ma 3m2). Dzisiaj w ogóle nie przyszedł.
Przecież to wszystko można w 2 dni ogarnąć tzn no rozumiem, szpachlowanie i malowanie może potrwać, bo to musi wyschnąć, ale gniazdka i kontakty?

Moim rodzicom ileś lat temu takim samym sposobem dwóch fachowców robiło łazienkę od nowego roku do wielkanocy. I nigdy tak całkiem nie skończyli, trzeba było skończyć po nich.

[squirrelqa]

Żalę się, że nie pracowałam do tej pory w firmie, która oferuje naprawdę fajne benefity.
Przeczytałam ten artykuł https://fashionbiznes.pl/benefity-pr...31cKnZIiMjZbaE i tak pomyślałam, że jednak jesteśmy z tym baaaardzo daleko w tyle. Chociaż ta opieka weterynaryjna w Rossmannie brzmi fajnie Ciekawe, jak to tam dokładnie wygląda.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ava_]

Napisane przez squirrelqa

Żalę się, że nie pracowałam do tej pory w firmie, która oferuje naprawdę fajne benefity.
Przeczytałam ten artykuł https://fashionbiznes.pl/benefity-pr...31cKnZIiMjZbaE i tak pomyślałam, że jednak jesteśmy z tym baaaardzo daleko w tyle. Chociaż ta opieka weterynaryjna w Rossmannie brzmi fajnie Ciekawe, jak to tam dokładnie wygląda.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale i tez nie kazdy zagraniczny pracodawca serwuje fajne benefity. Z tego co kojarze po znajomych raczej skromnie - jakis finess club, znizki w lokalach w sasiedztwie biura, czasami pralnia chemiczna jesli wymagany jest konkretny dress code. U mnie tez niewiele wiecej niz w miare porzadnie zaopatrzona kuchnia pracownicza i owocowe poniedzialki. Firm z super oferta dla pracownikow jest garstka. Akurat Tz pracuje dla jednej z firm wymienionej w artykule i nie raz przewracam oczami jak bardzo staja na glowie, zeby zrobic im jeszcze lepiej.

[squirrelqa]

Napisane przez Ava_

Ale i tez nie kazdy zagraniczny pracodawca serwuje fajne benefity. Z tego co kojarze po znajomych raczej skromnie - jakis finess club, znizki w lokalach w sasiedztwie biura, czasami pralnia chemiczna jesli wymagany jest konkretny dress code. U mnie tez niewiele wiecej niz w miare porzadnie zaopatrzona kuchnia pracownicza i owocowe poniedzialki. Firm z super oferta dla pracownikow jest garstka. Akurat Tz pracuje dla jednej z firm wymienionej w artykule i nie raz przewracam oczami jak bardzo staja na glowie, zeby zrobic im jeszcze lepiej.

Ale to, co już wymieniłaś u siebie i znajomych to fajne dodatki W obecnej nie mam nawet owoców, więc trochę słabo Pozytywnie wspominam poprzednią pracę, gdzie codziennie miało się bon na jedzenie w pracowniczej stołówce. Nie robiłam żadnych obiadów do pracy i byłam najedzona... Jedzenie jako benefit zawsze na propsie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[effcia82]

Ja tam wolę wyższą pensję, niż benefity, z których w 90 % nie skorzystam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lasagna_ze_szpinakiem]

Napisane przez effcia82

Ja tam wolę wyższą pensję, niż benefity, z których w 90 % nie skorzystam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ale jak masz do wyboru miejsce z benefitami+ pensja i drugie miejsce bez benefitów+taka sama pensja jak w ofercie nr 1 to jednak te benefity mogą okazać się ważne
U mnie : wczasy pod grusza/zamienne z multisportem, prywatna opieka medyczna, 13stka, dodatki świąteczne, premia wakacyjna, prywatny program emerytalny, dodatek za niepalenie, dofinansowanie do posilkow (w firmowej stołówce).
A i co jakis czas imprezy firmowe z jedzeniem (dzien kobiet, dzień firmowy itp).

A o hybrydzie też zapomniałam no i mogę zacząć między 7-9, jak muszę wyjść to sobie potem odrobię, nie ma z tym problemu. Kaw, herbat itp standardu kuchennego nie liczę bo to dla mnie taka podstawa podstaw.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka