Pedagodzy, studentki i studenci pedagogiki

[souvenir]

Napisane przez mart89

o kurde to Wy widze bardziej zaawansowani ja nie maialm na szczescie zadnych hipotez itd ale i tak uwazam ten przedmiot za wystarczająco głupi i nie zrozumiały. No ale bede musia do niego przysiąść bo zaliczenie ustne niestety

oo, to ominęła Cię sama śmietanka, bo to jest najgorsze
Co pozostaje? notatki od kogoś kto dobrze notuje i pamięciówka

A ustnych nienawidzę, jako że jestem panikara i stresuję się, to jest istna katorga

[mart89]

Napisane przez souvenir

oo, to ominęła Cię sama śmietanka, bo to jest najgorsze
Co pozostaje? notatki od kogoś kto dobrze notuje i pamięciówka

a ja tak nie lubie pamięciowki jak czegoś nie lubie i nie rozumie nadodatego obowiązuje nas książka prof który mnie egzaminuje więc jedna pomyłka podczas recytacji i do widzenia

[zagubiona_w_swoich_snach]

a wie ktoras z Was apropo metodologii o technice porownywania parami z socjometrii?

[bajeczka_snk]

a mam pytanie - tworzę autorski program nauczania - czy któraś z Was coś takiego robiła bo mam problem z pkt główne zasady realizacji programu i nie wiem co mam tam napisać, może ktoś wie i chce mi pomóc

[anlejka]

Mam jutro koło z biomedycznych podstaw rozwoju człowieka. Czy ktoś mi może do wyjaśnić po kiego grzyba uczę się o: rozwoju prenatalnym człowieka, który przerabiałam już trzy razy na egzaminach, o odporności i sposobach leczenia chorób, skoro dziecku w placówce nie mogę dać nawet witaminy C i innych rzeczach, których nie widziałam na oczy nawet wtedy kiedy ryłam na maturę z biologii?
A ja głupia chciałam pisać rozszerzenie, ale nieee, bo za dużo o roślinkach, ja chciałam człowieka. Trzeba było zdać rozszerzenie, iść na studia biologiczne, a potem gnębić studentki ZEWu każąc im się uczyć rozwoju prenatalnego tydzień po tygodniu...
Aaaaa!

[adziorek1990]

Napisane przez anlejka

Mam jutro koło z biomedycznych podstaw rozwoju człowieka. Czy ktoś mi może do wyjaśnić po kiego grzyba uczę się o: rozwoju prenatalnym człowieka, który przerabiałam już trzy razy na egzaminach, o odporności i sposobach leczenia chorób, skoro dziecku w placówce nie mogę dać nawet witaminy C i innych rzeczach, których nie widziałam na oczy nawet wtedy kiedy ryłam na maturę z biologii?
A ja głupia chciałam pisać rozszerzenie, ale nieee, bo za dużo o roślinkach, ja chciałam człowieka. Trzeba było zdać rozszerzenie, iść na studia biologiczne, a potem gnębić studentki ZEWu każąc im się uczyć rozwoju prenatalnego tydzień po tygodniu...
Aaaaa!

Jejku! Miałam z tego przedmiotu okropną babę! Cały rok chodził do niej zaliczać przedmiot po 20 razy! Weekend nie weekend, świątek piątek i niedziala. Mi się udało zaliczyć wcześniej bo byłam u niej tylko 6 razy
3 mam kciuki!

[Ania09121983]

Napisane przez Addicted to love

Hej Mogłaby mi ktoras z Was pomoc odnosnie pracy z historii filozofii??

ja własnie piszę teraz prace z histori filozofii czarna magia. a z czym konkretnie masz problem??

Napisane przez mart89

a ja tak nie lubie pamięciowki jak czegoś nie lubie i nie rozumie nadodatego obowiązuje nas książka prof który mnie egzaminuje więc jedna pomyłka podczas recytacji i do widzenia

i ja nie lubie zgubisz jedno słowo i kaplica ehh

[niusiunia20]

Pisała któraś z Was jakąś pracę na temat "start w zawodzie nauczyciela" albo ma jakieś opracowanie tego zagadnienia?

[anlejka]

Napisane przez adziorek1990

Jejku! Miałam z tego przedmiotu okropną babę! Cały rok chodził do niej zaliczać przedmiot po 20 razy! Weekend nie weekend, świątek piątek i niedziala. Mi się udało zaliczyć wcześniej bo byłam u niej tylko 6 razy
3 mam kciuki!

Teraz czekam na wyniki Nie wiem czy mam jakieś błędy w teście czy nie, więc się denerwuję
Skończyłam praktyki śródroczne i dostałam dyplom

[maalaamii]

Hej szukam osób studiujących na UMCSie pedagogikę wczesnoszkolną, potrzebuję pomocy przy wyborze promotora proszę o kontakt na priv

[EarlGrey]

Ja też pamiętam moją biomedykę ! i w sumie dobrze wspominam.
Takie informacje o rozwoju człowieka przydadzą Ci się później, np przy wyznaczaniu przyczyn niepełnosprawności itp. Też myślałam, że mi się nie przydadzą, a okazało się, że teraz przy pisaniu pracy mają duże znaczenie.

[anlejka]

Napisane przez EarlGrey

Ja też pamiętam moją biomedykę ! i w sumie dobrze wspominam.
Takie informacje o rozwoju człowieka przydadzą Ci się później, np przy wyznaczaniu przyczyn niepełnosprawności itp. Też myślałam, że mi się nie przydadzą, a okazało się, że teraz przy pisaniu pracy mają duże znaczenie.

Ja wiem, że w czymś tam to zastosuję. Ale kułam to po raz trzeci czy czwarty
A w poniedziałek czeka mnie egzamin z muzyki

[souvenir]

Napisane przez anlejka

A w poniedziałek czeka mnie egzamin z muzyki

jak będzie wyglądał?

Przypomniało mi się moje zaliczenie, solmizacja i pokazywanie rękami, haahah

[anlejka]

Napisane przez souvenir

jak będzie wyglądał?

Przypomniało mi się moje zaliczenie, solmizacja i pokazywanie rękami, haahah

To miałam na zaliczeniu rok temu
A teraz mamy scenariusz tygodniowy, który sprawdzała pani z ćwiczeń. I egzamin polega na obronie scenariusza Mamy odpowiadać na pytania, które nam pani zadaje do naszego scenariusza. I może poprosić nas o zaśpiewanie piosenki

[souvenir]

Mmm.. ekstra !

[ckin2u]

a czy pojscie na pedagogike w wieku.. 24/25 lat to troche nie za pozno? :/

[EarlGrey]

Napisane przez ckin2u

a czy pojscie na pedagogike w wieku.. 24/25 lat to troche nie za pozno? :/

nie, dlaczego tak uważasz?

hehe ja dzisiaj miałam zaliczenie z muzyki, a właściwie nauki gry na instrumencie. dostałam 4 na szczęście. No i został mi tylko jeden egzamin z filozofii wychowania, ma/miał ktoś w ogóle taki przedmiot?

[niusiunia20]

Napisane przez EarlGrey

nie, dlaczego tak uważasz?

hehe ja dzisiaj miałam zaliczenie z muzyki, a właściwie nauki gry na instrumencie. dostałam 4 na szczęście. No i został mi tylko jeden egzamin z filozofii wychowania, ma/miał ktoś w ogóle taki przedmiot?

Ja miałam historię wychowania i filozofię.

[ckin2u]

bo sama nie wiem
troche sie ostatnio 'pogubilam' z tym wszystkim, kiedys zaczelam pedagogikę ale musialam przerwac i teraz chodza za mna takie mysli ze fajnie by bylo ale jak skoncze (lic)to bede miec to 28 .. sama nie wiem czy to troche nie za pozno no i musze zaocznie - bo dziennie w tym wieku nie dam juz rady (pracowac musze tez..)

[souvenir]

Napisane przez ckin2u

a czy pojscie na pedagogike w wieku.. 24/25 lat to troche nie za pozno? :/

z pewnością nie na studiach są ludzie w różnym wieku. U mnie nawet jest babka po 40stce Skoro chcesz na zaoczne to tym bardziej tam jest zróżnicowanie.

Nie bój się ! Też uczę się i pracuję i jest ok

Napisane przez EarlGrey

nie, dlaczego tak uważasz?

hehe ja dzisiaj miałam zaliczenie z muzyki, a właściwie nauki gry na instrumencie. dostałam 4 na szczęście. No i został mi tylko jeden egzamin z filozofii wychowania, ma/miał ktoś w ogóle taki przedmiot?

ja też nie miałam takiego przedmiotu

[EarlGrey]

Napisane przez niusiunia20

Ja miałam historię wychowania i filozofię.

No tak, historia wychowania jest obowiązkowa na każdej pedagogice, ale filozofia wychowania to podobno jakiś nowy "wymysł" dlatego pytam.
Dziewczyny jak najlepiej szukac pracy w przedszkolu? Po prostu roznosić cv po prrzedszkolach?
Czasami mam wrażenie, że to walka z wiatrakami. Ludzie dostają te pracę po znajomości, już o szkole nie mówiąc. Chciałabym magisterkę robić zaocznie, pracując.

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Napisane przez ckin2u

bo sama nie wiem
troche sie ostatnio 'pogubilam' z tym wszystkim, kiedys zaczelam pedagogikę ale musialam przerwac i teraz chodza za mna takie mysli ze fajnie by bylo ale jak skoncze (lic)to bede miec to 28 .. sama nie wiem czy to troche nie za pozno no i musze zaocznie - bo dziennie w tym wieku nie dam juz rady (pracowac musze tez..)

Przecież jesteś jeszcze młoda, nawet nie myśl, że Twój wiek to jakaś przeszkoda. Jeśli juz kiedys studiowałaś to być może uznają Ci niektóre przedmioty?

[ckin2u]

na pewno uznaja bo mam kilka wpisow w indexie (powinni zaliczyc) i mam taka ochote isc na pedagogike od pazdziernika wlasnie zaocznie. Tylko, ze mam takie mysli ze juz jestem 'za stara' na wszystko inic mi nie pozostaje naprawde tak o sobie mysle, nie umiem tego zmienic, czesto jak patrze na kogos kto ma 30 + to mowie 'jeju taka mloda wszystko moze!" a potem dochodzi do mnie 'zaraz chwilke.. ja mam dopiero 24!" nie wiem skad sie wzielo moje myslenie ?

ale dziekuje myslalam, ze napiszecie, ze juz za pozno i ze to nie ma sensu... jednak jeszcze praktyka itd.. nie wiem czy ktos zechce 30letnia swieza nauczycielke?

[EarlGrey]

Napisane przez ckin2u

na pewno uznaja bo mam kilka wpisow w indexie (powinni zaliczyc) i mam taka ochote isc na pedagogike od pazdziernika wlasnie zaocznie. Tylko, ze mam takie mysli ze juz jestem 'za stara' na wszystko inic mi nie pozostaje naprawde tak o sobie mysle, nie umiem tego zmienic, czesto jak patrze na kogos kto ma 30 + to mowie 'jeju taka mloda wszystko moze!" a potem dochodzi do mnie 'zaraz chwilke.. ja mam dopiero 24!" nie wiem skad sie wzielo moje myslenie ?

ale dziekuje myslalam, ze napiszecie, ze juz za pozno i ze to nie ma sensu... jednak jeszcze praktyka itd.. nie wiem czy ktos zechce 30letnia swieza nauczycielke?

24 lata no nie przesadzaj, że jesteś na coś "za stara"
Wiesz jeśli chodzi o pracę, to jest ciężko bez względu na wiek.

[ckin2u]

a wlasnie jak z praca? Jest naprawde tak ciezko?

[niusiunia20]

Napisane przez ckin2u

na pewno uznaja bo mam kilka wpisow w indexie (powinni zaliczyc) i mam taka ochote isc na pedagogike od pazdziernika wlasnie zaocznie. Tylko, ze mam takie mysli ze juz jestem 'za stara' na wszystko inic mi nie pozostaje naprawde tak o sobie mysle, nie umiem tego zmienic, czesto jak patrze na kogos kto ma 30 + to mowie 'jeju taka mloda wszystko moze!" a potem dochodzi do mnie 'zaraz chwilke.. ja mam dopiero 24!" nie wiem skad sie wzielo moje myslenie ?

ale dziekuje myslalam, ze napiszecie, ze juz za pozno i ze to nie ma sensu... jednak jeszcze praktyka itd.. nie wiem czy ktos zechce 30letnia swieza nauczycielke?

Możesz zacząć od lutego jeżeli tylko finanse pozwolą Ci na to. Nie jesteś za stara. Jak czujesz że to jest to co chcesz robić to śmigaj na studia.
U mnie są babki po 40, studiują, odbywają praktykę.

[EarlGrey]

Napisane przez ckin2u

a wlasnie jak z praca? Jest naprawde tak ciezko?

Ja studiuję wczesnoszkolna i przedszkolną.
O pracy w szkole nawet nie marzę. Jeśli już to przedszkole, ale i tutaj ciężko, najlepiej jak jest się po studiach już z paroletnim doświadczeniem. Wszystkie znajome pracują, bo polecił je znajomy itd.

[ckin2u]

ah tak mnie denerwuje ze te studia tak naprawde nic nie gwarantuja.. moja znajoma pracuje w kl. 1-3 bez studiow ! (tzn teraz robi zaoczne) bo jej ciocia jest dyrektorka w tej szkole, ehh


co do innych kierunkow - kolega mgr filozofii jest ochroniarzem w tesco, dziewczyna po prawie pracuje na kasach.. przykre

[niusiunia20]

Napisane przez EarlGrey

Ja studiuję wczesnoszkolna i przedszkolną.
O pracy w szkole nawet nie marzę. Jeśli już to przedszkole, ale i tutaj ciężko, najlepiej jak jest się po studiach już z paroletnim doświadczeniem. Wszystkie znajome pracują, bo polecił je znajomy itd.

Studiuję tą samą specjalność.
O pracy w szkole też nie marzę. Przedszkole to jest moje marzenie i powołanie.
Pracę dostaje się po znajomości, jak w większości zawodów.

[EarlGrey]

Napisane przez niusiunia20

Studiuję tą samą specjalność.
O pracy w szkole też nie marzę. Przedszkole to jest moje marzenie i powołanie.
Pracę dostaje się po znajomości, jak w większości zawodów.

Najgorsze jest właśnie to o czym pisze ckin2u, że ludzie nie maja studiów, a pracują i robią zaocznie. Nie wiem jak można przyjąć kogos kto nie ma pojęcia o metodyce itp Też myślałam, że to proste, że praca w przedszkolu to zabawa z dzieciakami. A okazuje się, że więcej papierkowej roboty niż w szkole. Duża odpowiedzialność i sama nie zdecydowałabym się pracować bez studiów.
To troszkę, boli, że człowiek się stara i nic z tego nie ma.

[klaudusk_a]

Napisane przez ckin2u

na pewno uznaja bo mam kilka wpisow w indexie (powinni zaliczyc) i mam taka ochote isc na pedagogike od pazdziernika wlasnie zaocznie. Tylko, ze mam takie mysli ze juz jestem 'za stara' na wszystko inic mi nie pozostaje naprawde tak o sobie mysle, nie umiem tego zmienic, czesto jak patrze na kogos kto ma 30 + to mowie 'jeju taka mloda wszystko moze!" a potem dochodzi do mnie 'zaraz chwilke.. ja mam dopiero 24!" nie wiem skad sie wzielo moje myslenie ?

ale dziekuje myslalam, ze napiszecie, ze juz za pozno i ze to nie ma sensu... jednak jeszcze praktyka itd.. nie wiem czy ktos zechce 30letnia swieza nauczycielke?

W mojej grupie jest wiele dziewczyn po 30stce i nikt nie uważa tego za coś nienormalnego a w całej uczelni co chwilę można spotkać kobitki nawet przed 50tką

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

Napisane przez EarlGrey

Najgorsze jest właśnie to o czym pisze ckin2u, że ludzie nie maja studiów, a pracują i robią zaocznie. Nie wiem jak można przyjąć kogos kto nie ma pojęcia o metodyce itp Też myślałam, że to proste, że praca w przedszkolu to zabawa z dzieciakami. A okazuje się, że więcej papierkowej roboty niż w szkole. Duża odpowiedzialność i sama nie zdecydowałabym się pracować bez studiów.
To troszkę, boli, że człowiek się stara i nic z tego nie ma.

Właśnie, niby przedszkoli coraz więcej a pracy brak..
W mojej mieścinie ubiegałam się o pracę w przedszkolu (jestem na 3 roku pedagogiki) ale wybrali dziewczynę która dopiero co zaczęła studia pedagogika specjalna, bo jej mama jest nauczycielką w tym przedszkolu