Czy mogę być w ciąży? - prawdopodobieństwo. Zbiorczy cz. 4

[Ishtar87]

Dziękuję

[Darek123]

Nie wiem Emi co to jest?;/ ale jesli cos typu 72godz to nie zdarzymy bo zaden lekaz przez weekend jej nie przyjmie!nawet prywatnie nie da rady! dziecka nie planowalismy sle troche nas ponioslo no i jest co jest!trudno ale chodzi mi o to czy ten zakichany alkohol nie zaszkodzi plodowi jesli jednak bedzie w cizy!

[agus87]

witam, w srode kochalam sie chlopakiem bez zabezpieczenia, skonczyl we mnie,
biore tabletki anty - logest, o 1 w nocy powinnam byla wziac tabletke, wzielam po 11godzinach, i pozniej tego samego dnia wieczorem kolejna, czyli 6 i 7..
z ulotki wnioskuje, ze zmiescilam sie w czasie...

[gwiazdeczka88]

Musze sie pochwali ze nie jestem w ciazy, jeszcze nie teraz własnie dostałam okres

[betty2009]

hej, od dluzszego czasu przegladam to forum. bardzo fajnie, ze jest takie miejsce, gdzie mozna sie wypowiedziec na rozne tematy.
pisze konkretnie w tym watku, bo mam pewne obawy, a nie powinnam ich chyba miec...
od 6 lat biore cilest, czyli "faszeruje sie" juz dlugo hormonami, i biore je zawsze przed pojsciem spac. ale zastanawia mnie, czy bylaby mozliwosc zajscia w ciaze, jesli ostatnio spac chodze o roznych porach, poza tym zamieszanie ze swietami, sylwestrem itd, rozstroilo moj plan dnia, raz chodze spac o 23, a innym kolo 4 nad ranem, zdarza sie czasem, ze tabletke biore dopiero nastepnego dnia, a zeby byly naprawde skuteczne, powinno sie je brac o tej samej porze, a seks z chlopakiem uprawialismy 1.01.
wlasciwie nie mialabym nic przeciwko, gdyby pojawil sie dzidzius, gdyby nie to ze od 4 lat mam rozpoznane swardnienie rozsiane, i pojawila sie pol roku temu szansa na wziecie udzialu w badaniu klinicznym, ktore na celu ma zatrzymanie choroby, lub nawet wyleczenie. nie chcialabym tej szansy zaprzepascic.
wracajac do moich watpliwosci, to okres powinnam dostac najdalej jutro, a cykl trwa od 7.12, wiec jesli bylo zblizenie 3 dni temu, mogly to byc dni nieplodne. wiem, ze tabletki nie dopuszczaja do wytworzenia komorki jajowej, dlatego moje pytanie jest w tym momencie glupie, ale za bardzo mi zalezy na tym badaniu klinicznym, bo taka szansa moze sie juz wiecej nie pojawic! dodam jeszcze, ze co miesiac w klinice robia mi test ciazowy, i nie chcialabym, zeby mnie ktoregos razu zaskoczyli pozytywnym wynikiem.
chcialabym uslyszec tylko, ze nie mam powodu do obaw...

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez betty2009

hej, od dluzszego czasu przegladam to forum. bardzo fajnie, ze jest takie miejsce, gdzie mozna sie wypowiedziec na rozne tematy.
pisze konkretnie w tym watku, bo mam pewne obawy, a nie powinnam ich chyba miec...
od 6 lat biore cilest, czyli "faszeruje sie" juz dlugo hormonami, i biore je zawsze przed pojsciem spac. ale zastanawia mnie, czy bylaby mozliwosc zajscia w ciaze, jesli ostatnio spac chodze o roznych porach, poza tym zamieszanie ze swietami, sylwestrem itd, rozstroilo moj plan dnia, raz chodze spac o 23, a innym kolo 4 nad ranem, zdarza sie czasem, ze tabletke biore dopiero nastepnego dnia, a zeby byly naprawde skuteczne, powinno sie je brac o tej samej porze, a seks z chlopakiem uprawialismy 1.01.
wlasciwie nie mialabym nic przeciwko, gdyby pojawil sie dzidzius, gdyby nie to ze od 4 lat mam rozpoznane swardnienie rozsiane, i pojawila sie pol roku temu szansa na wziecie udzialu w badaniu klinicznym, ktore na celu ma zatrzymanie choroby, lub nawet wyleczenie. nie chcialabym tej szansy zaprzepascic.
wracajac do moich watpliwosci, to okres powinnam dostac najdalej jutro, a cykl trwa od 7.12, wiec jesli bylo zblizenie 3 dni temu, mogly to byc dni nieplodne. wiem, ze tabletki nie dopuszczaja do wytworzenia komorki jajowej, dlatego moje pytanie jest w tym momencie glupie, ale za bardzo mi zalezy na tym badaniu klinicznym, bo taka szansa moze sie juz wiecej nie pojawic! dodam jeszcze, ze co miesiac w klinice robia mi test ciazowy, i nie chcialabym, zeby mnie ktoregos razu zaskoczyli pozytywnym wynikiem.
chcialabym uslyszec tylko, ze nie mam powodu do obaw...

jeśli z tabletką nie spóźniałaś się więcej niż 12ście godzin to nie masz powodu do obaw.

[_Emi_]

Napisane przez Darek123

Nie wiem Emi co to jest?;/ ale jesli cos typu 72godz to nie zdarzymy bo zaden lekaz przez weekend jej nie przyjmie!nawet prywatnie nie da rady! dziecka nie planowalismy sle troche nas ponioslo no i jest co jest!trudno ale chodzi mi o to czy ten zakichany alkohol nie zaszkodzi plodowi jesli jednak bedzie w cizy!

Jedzcie na pogotowie. Prywatny tez powienien przyjac. Przynajmniej moj by tak zrobił. Nie wiem, moze nie zaszkodzi. Moze bedzie dobrze.

[Justine1988]

Napisane przez gwiazdeczka88

Musze sie pochwali ze nie jestem w ciazy, jeszcze nie teraz własnie dostałam okres

skoro sie ciesyzsy to gratuluje

[betty2009]

wlasnie nie jestem pewna czy zmiescilam sie w tych 12 godzinach. nie pamietam
a czy moge liczyc na to, ze te dni nieplodne byly przed okresem? czy w przypadku zazywania tabletek w ogole sie na to nie patrzy?

[_Emi_]

Napisane przez betty2009

wlasnie nie jestem pewna czy zmiescilam sie w tych 12 godzinach. nie pamietam
a czy moge liczyc na to, ze te dni nieplodne byly przed okresem? czy w przypadku zazywania tabletek w ogole sie na to nie patrzy?

Ja pitole, wiesz jak działają tabletki? Tak,że nie ma owulacji i nie ma dni plodnych i niepłodnych. nestepna która nie wie co bierze

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez betty2009

wlasnie nie jestem pewna czy zmiescilam sie w tych 12 godzinach. nie pamietam
a czy moge liczyc na to, ze te dni nieplodne byly przed okresem? czy w przypadku zazywania tabletek w ogole sie na to nie patrzy?

oczywiście, że nie
w ulotkach nawet jest mowa, że przy braniu tabletek metoda kalendarzowa nie sprawdza się - bo wszystkie dni są niepłodne, a gdy zapomni się tabletki to owulacja może nastąpić w każdym momencie
tak więc jeśli nie pamiętasz czy się zmieściłaś czy też nie w tych 12stu godzinach to ciężko powiedzieć

[kamyczek89]

Darku popatrz wyżej co napisałam... powtarzać się nie będę

jeśli z Twojej strony chodzi to jeśli spożywałeś alkohol w dużej ilości tylko w ten wieczór, a nie regularnie to Twoje nasienie raczej uszkodzone nie jest i wydaje mi się, że nie ma wpływu na zapłodnienie.

[betty2009]

zastanawia mnie jeszcze czy fakt, ze biore tabletki juz od 6 lat, moze zmniejszyc ryzyko wystapienia ciazy w tej chwili, i spowodowac pozniejszy powrot do plodnosci?
bo mam wiele kolezanek, ktore rowniez dlugo braly tabletki, teraz staraja sie o dziecko po odstawieniu tabletek, i trwa to bardzo dlugo. jednej sie udalo zajsc w ciaze dopiero po 1,5 roku, a reszcie do tej pory sie nie udalo.

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez betty2009

zastanawia mnie jeszcze czy fakt, ze biore tabletki juz od 6 lat, moze zmniejszyc ryzyko wystapienia ciazy w tej chwili, i spowodowac pozniejszy powrot do plodnosci?
bo mam wiele kolezanek, ktore rowniez dlugo braly tabletki, teraz staraja sie o dziecko po odstawieniu tabletek, i trwa to bardzo dlugo. jednej sie udalo zajsc w ciaze dopiero po 1,5 roku, a reszcie do tej pory sie nie udalo.

nie, to nie ma znaczenia

[betty2009]

te 12 godzin powinnam liczyc od godz, od ktorej zwykle przyjmowalam tabletke, bo jesli przykladowo zdarzyloby sie, ze raz bym wziela ok 4 nad ranem , a nastepna zamiast normalnie, to na drugi dzien ok godz 12, to nie moge liczyc od godz, w jakiej przyjelam ostatnia tabl, tylko od zwyklej pory?

[Marwari]

Napisane przez betty2009

te 12 godzin powinnam liczyc od godz, od ktorej zwykle przyjmowalam tabletke, bo jesli przykladowo zdarzyloby sie, ze raz bym wziela ok 4 nad ranem , a nastepna zamiast normalnie, to na drugi dzien ok godz 12, to nie moge liczyc od godz, w jakiej przyjelam ostatnia tabl, tylko od zwyklej pory?

moim zdaniem powinnaś liczyc od godziny w ktorej przyjelas tabletke.

[pani_smith]

Napisane przez Darek123

18skonczylem i wiem jakie moga byc konsekwenje niezabezpieczajac sie!

tja i to automatycznie stanowi o twojej dojrzałości, odpowiedzialności i w ogóle życiowej mądrości.

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez Marwari

moim zdaniem powinnaś liczyc od godziny w ktorej przyjelas tabletke.

też tak uważam

[betty2009]

jesli mialam 7 dni przerwy miedzy kolejnymi listkami, i 2go dnia podczas tej przerwy doszlo do zblizenia z chlopakiem, 18 i 19 tabletke z listka wzielam z opoznieniem, a nie mam 100% pewnosci, ze nie przekroczylam tych 12h, i wystapila jednak owulacja wtedy, to jak dlugo ona wtedy trwa?

[Justine1988]

Dziewczynki co moze oznaczać takie cmienie lewego jajnika taki klujacy bol...i brzuch boli mnie jakby przed miesiaczka???Czy taki bol moze oznaczac owulacje, czy moze byc poczatkowym objawem ciazy?

[Marwari]

Napisane przez betty2009

jesli mialam 7 dni przerwy miedzy kolejnymi listkami, i 2go dnia podczas tej przerwy doszlo do zblizenia z chlopakiem, 18 i 19 tabletke z listka wzielam z opoznieniem, a nie mam 100% pewnosci, ze nie przekroczylam tych 12h, i wystapila jednak owulacja wtedy, to jak dlugo ona wtedy trwa?

nikt Ci nie powie kiedy wystąpiła...

[sabbatha]

i oczywiscie to on ulegl kobiecym zachciankom, a sam nie mogl pomyslec? eh... klasyczne zrzucanie winy.

[hammie]

Napisane przez Justine1988

Dziewczynki co moze oznaczać takie cmienie lewego jajnika taki klujacy bol...i brzuch boli mnie jakby przed miesiaczka???Czy taki bol moze oznaczac owulacje, czy moze byc poczatkowym objawem ciazy?

raczej ciazy to nie zwiastuje, trudno okreslic, robilas test?

[keczup]

Napisane przez rubia_89

Witam.
Mam takie wątpliwości.
Nie kochaliśmy się z chlopakiem, ale wykonywalismy ruchy takie jak przy uprawianiu seksu, tylko ze w bieliźnie. Nie bylo wytrysku, ale oboje bylismy "wilgotni". Czy jest w takim wypadku mozliwosc zajscia w ciąże?
Dostalam okres 22 grudnia, czyli normalnie w planowanym terminie. Trwal on normalnie 5 dni, ale 2 ostatnie byly juz tylko plamieniem. Tyle naczytalam sie o okresie w czasie ciazy, ze przestalam to traktowac jako pewnik ze nie jestem w ciazy.
Zwlaszcza ze pomimo to mam bole glowy, czuje sie slabiej niz zazwyczaj, nudnosci, no i przede wszystkim mam bole w podbrzuszu... temperatura ciala wczoraj wynosila 37 stopni, a dzisiaj 36,8.
Nie wiem co o tym myślec. Zbieram odwage, zeby zrobic test.
Mam 19 lat, wiec nie jest to dla mnie takie proste... Zaczelam studia i moj chlopak tez, takze ciaza teraz troche pokrzyzowalaby nam plany... Dobrze ze wiem ze z wlasciwym czlowiekiem, ale nie chcialabym teraz...
Powiedzcie, co o tym myslicie?

Nie masz się co martwić. Musi dojść do penetracji i to w dodatku bez żadnego zabespieczenia żeby móc się martwić.

[keczup]

HAMMIE mam pytanie. Słuchaj ja wiem że jest to tylko kwestią czasu żeby dowiedzieć się co i jak. Ale powiedz co o tym sądzisz.
Miałam okres 20 grudnia 7 dni z 29 na 30 kochałam się z mężem bez zabespieczenia ( bo tak chcieliśmy) z moich obliczeń wychodzi że był to 10 dień cyklu cykle mam 28-30 dniowe, za cholere nie wiem nie obserwowałam jaki mam śluz. Zastanawiam się czy była możliwość zapłodnienia. Było by to nie planowane ale bardzo z mężem podświadomie czekamy w napięciu żeby test pokazał 2 kreski Obawiam się że na test jest owiele za wcześnie ale co mi tam jutro rano zrobię Quic Vue. Co Ty o tym myślisz? Tak bardzo chciałabym zobaczyć te cholerne dwie kreski

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez keczup

HAMMIE mam pytanie. Słuchaj ja wiem że jest to tylko kwestią czasu żeby dowiedzieć się co i jak. Ale powiedz co o tym sądzisz.
Miałam okres 20 grudnia 7 dni z 29 na 30 kochałam się z mężem bez zabespieczenia ( bo tak chcieliśmy) z moich obliczeń wychodzi że był to 10 dień cyklu cykle mam 28-30 dniowe, za cholere nie wiem nie obserwowałam jaki mam śluz. Zastanawiam się czy była możliwość zapłodnienia. Było by to nie planowane ale bardzo z mężem podświadomie czekamy w napięciu żeby test pokazał 2 kreski Obawiam się że na test jest owiele za wcześnie ale co mi tam jutro rano zrobię Quic Vue. Co Ty o tym myślisz? Tak bardzo chciałabym zobaczyć te cholerne dwie kreski

nie jestem hammie, ale napiszę, że ten test to sobie zostaw na później- jutro na 100% będzie negatywny - jest za wcześnie!

[keczup]

Napisane przez wdowa_po_leninie

nie jestem hammie, ale napiszę, że ten test to sobie zostaw na później- jutro na 100% będzie negatywny - jest za wcześnie!

też tak sądze. dzięki za odpowiedz.

Ale powiedz Twoim zdaniem tak na chłopski rozum to jak będzie? Taka nie pewność i obawa że tak bardzo chcesz a może się nie udało jest dołująca ...

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez keczup

też tak sądze. dzięki za odpowiedz.

Ale powiedz Twoim zdaniem tak na chłopski rozum to jak będzie? Taka nie pewność i obawa że tak bardzo chcesz a może się nie udało jest dołująca ...

no wiesz, szanse na ciążę są oczywiście.. ale jak wiadomo: jednym uda się szybciej, innym później
trzymam kciuki za Was i na pocieszenie dodam, że moja znajoma zaszła w ciążę 2 dni po okresie- teraz ma ślicznego, zdrowego synka

[keczup]

Nie pozostaje nic innego jak czekać. Wychodzi mi z obliczeń że był to pierszy dzień płodny ale kto to wie. Zbaczymy zobaczymy.

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez keczup

Nie pozostaje nic innego jak czekać. Wychodzi mi z obliczeń że był to pierszy dzień płodny ale kto to wie. Zbaczymy zobaczymy.

no tak, tylko pamietaj ze obliczenia nie zawsze sa tak dokladne jak obserwacje ale powodzenia