Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III - Strona 98 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-08-15, 19:37   #2911
Franka2007
Raczkowanie
 
Avatar Franka2007
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 258
GG do Franka2007
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

zmarł brat mojej tescioweji w zwiazku z tym szanowna mamusia jest juz w drodze do polskijestem załamanap o ostatnim kryzysie w moim małzenstwie do ktorego ona sie przyczynila w 90 % szczerze jej nieznosze:cisz a:nie wiem czy jestem w stanie wysiedziec z nia jeszcze chociazby godzinkezeby chociaz mineły dwa tygodnie od jej wyjazdu a tu jak na złosc 5 dni..fucknie dam rady...naprawde...nie smiejcie sie ale to sa FAKTY..ide sie zastrzelic:non iewiem:
__________________
mama Franka


http://www.garnek.pl/daczyk
Franka2007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-15, 20:10   #2912
ikol_a
Zadomowienie
 
Avatar ikol_a
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: póki co planeta Ziemia ;)
Wiadomości: 1 271
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

basiu Twoja irytacja jest dla mnie zupełnie zrozumiała. Tak dużo się działo w tak krótkim czasie. Skoro wiesz, że o dni wolne będzie teraz ciężko, spróbuj inaczej się zrelaksować? Kosmetyczka? Fajna płyta do posłuchania? Nie wiem jakie rytmy lubisz, ale polecam na takie sytuacje:
Dorotę Miśkiewicz (z zespołem goes to heaven) i tu masz moje ulubione kawałki
http://skfarka.wrzuta.pl/audio/5q1KM..._-_pod_rzesami

http://witcher87.wrzuta.pl/audio/wpd...._blisko_niebo

http://pl.youtube.com/watch?v=eTIZi8Ree98

http://pl.youtube.com/watch?v=Rwz6hPIwfII

Michaela Buble
http://pl.youtube.com/watch?v=8Yln-0c-g68

http://pl.youtube.com/watch?v=SPUJIbXN0WY

http://pl.youtube.com/watch?v=ep2lzX2EG58

Ewę Bem - TO SPECJALNIE DLA CIEBIE BASIU!!!!! KONIECZNIE POSŁUCHAJ I UŚMIECHNIJ SIĘ
http://jaszczurka32.wrzuta.pl/audio/...go_najlepszego

Szymona Wydrę
http://pl.youtube.com/watch?v=dM45CQ6D5Vg

http://pl.youtube.com/watch?v=Fp9GTRFVZ3E

http://pl.youtube.com/watch?v=U8Lem4oJcCQ

Macieja Silskiego
http://pl.youtube.com/watch?v=ChQ4oXKQXcE

http://pl.youtube.com/watch?v=ndBUqdm0Rww

Albo po prostu klasyka lub cokolwiek co Ci poprawi humor


Z Ulą lepiej. Ma ślad po plastrze jeszcze. Dziś spała pół godziny w dzień
A my w deszczu oraliśmy w ziemi. Trzeba to szybko skończyć, bo jak zacznie padac na dobre to nie rozgrabimy tego. Marek rozrzuca ziemię, ja zbieram zielsko, kamienie i tez czasem rozgrabiam. A u moich rodziców jest rodzinka przyjezdna z chrzestną Uli. Dziś sobie winkowali, a my oraliśmy ile niebo i Ula pozwolili. A pozwolili na niewiele. Już o tym pisałam - ale mam żal do rodziców. Kilka razy prosiłam o pomoc i nic. Nie pomoc w malowaniu, myciu okien, sprzątaniu, grabieniu ziemi, ale o zajęcie się Ulą na kilka godzin i wtedy mogłabym działać. Teraz też - wolny dzień - siedzą. Mogliby posiedzieć u nas. A tak my latamy po polu i za Ulą i taka robota do dupy.
Szkoda gadać.
Łeb mnie dziś naparzał jak cholera...

Ula nie chce nic budować z klocków. Malowanie szybko ją nudzi. Lubi skubać kredki. W ogóle generalnie wszystko ją szybko nudzi i zmienia zajęcie.

Waży 10 kg. (zapomniałam Wam po szczepieniu napisać). Tak normalnie. I tak jestem pełna podziwu, że ma takie fajne rączki i nóżki (nie jak patyki, tylko takie pulchne, zaokrąglone), podczas gdy mało je i CAŁY CZAS BIEGA.

JULITA Ty cwaniaro - nie odpowiedziałaś Marcie czy będziecie w Poznaniu. Tak ładnie wymijająco napisałaś, że drzwi do Was zawsze otwarte i sraty taty pierdaty, ale CZY BĘDZIECIE W POZNANIU? PONAWIAM PYTANIE.

Franka Karol Basi miał operację - kręgosłup. A co do teściówki to dasz radę Nie będzie ona zapewne w nastroju, więc po prostu pomilczcie razem.

freddy trzymaj się Kochana. Mi dziś tez brzuch skręcało. TZ robi taki dziwny obiad czasem - pierś z kurczaka w kawałkach z ananasem, brzoskwinią, przyprawami chińskimi i to potem jemy z ryzem i chyba ostatnio tez mi kiszki skręcało po tym
__________________
Uleńka
Nasze zdjęcia

Nie walcz z życiem...i tak nie wyjdziesz z tego żywa...
ikol_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-15, 21:18   #2913
Franka2007
Raczkowanie
 
Avatar Franka2007
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 258
GG do Franka2007
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

ikola ja mam z nia milczec???oszalałas???to juz wole sama pomilczec niz z nia

a to twoi rodzice tacy DZIWNI???nie rwa sie do wnuczki czy jak???szkoda....pewnie ci ciezko...

dobranoc
__________________
mama Franka


http://www.garnek.pl/daczyk
Franka2007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-16, 10:37   #2914
Ana2
Zadomowienie
 
Avatar Ana2
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Hiszpania (Aljaraque)
Wiadomości: 1 819
Send a message via Skype™ to Ana2
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

Hej!
Chyba wreszcie moge powiedziec,ze troche mi lepiej.Ucho nadal spuchniete i czesc twarzy przy uchu tez ale juz mnie tak nie boli strasznie.We czwartek prawie cala noc wylam z bolu,dopiero po 5:00 nad ranem tabletki przeciwbolowe zaczely dzialac i moglam choc na kilka godzin zmruzyc oko.W ten czwartek w nocy wrocilam tez do antybiotyku,ktory odstawili mi w srode w szpitalu (przepisujac kropelki).Krople nie pomogly nic a nic a ja tylko coraz gorzej sie czulam.Pol geby spuchniete,ucho dwa razy wieksze niz normalnie...az bylam przerazona.Biore caly czas tabletki przeciwbolowe,bo nie mam odwagi ich odstawic,no i tez ze wzgledu na te obrzeki biore,bo one niby maja je zmiejszyc.Za dwa dni koncze antybiotyk a do "zdrowego" samopoczucia jeszcze duuuzo mi brakuje.Zastanawiam sie czy nie pojechac w poniedzialek do specjalisty-prywatnie.Mnie sie wydaje,ze to nie jest zadne zwykle zapalenie ucha...
Do tego wszystkiego wylazlo mi cos dziwnego na udzie u gory od wewnetrznej strony-takie skupisko wypuklych krostek,swedzace,mocno czerwone-zastanawiam sie czy to nie jakas reakcja alergiczna na antybiotyk,w ulotce pisza cos o zmianach skornych,grzybach itp.
Ogolnie to mam dosc tej calej sytuacji i z niecierpliowscia czekam na "normalny stan"

ikola,szkoda ze rodzice nie pomagaja Wam przy Uli...wiem,ze musi byc Wam ciezko cokolowiek zrobic na budowie,bo my ostatnio malowalismy Julka pokoj (Isiu oczywiscie "pomagal") i robota nam sie ciagnela caly dzien,a gdyby ktos zajal sie Malym w tym czasie na pewno skonczylibysmy duzo szybciej.

Madziu,Tati do zakochania,a te Jej piekne usteczka to Isiu bedzie caloooowal i caloooowal

Basiu,rzeczywiscie nalezy Ci sie pare dni odpoczynku,teraz ciezko bedzie o wolne ale moze za kilka tygodni dadza Ci odetchnac.

Zmykam,bo mam klientke.
__________________
"Dziecko to wielki dar....to czastka nieba na ziemi"
Ismael


Julian


ALBUMY
Ana2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-16, 11:07   #2915
Atiluj
Wtajemniczenie
 
Avatar Atiluj
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Płock
Wiadomości: 2 339
GG do Atiluj
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

Ikola ja Ciebie uwielbiam To nie sraty, pierdaty tylko nie wiem co odpowiedzieć na pytanie o spotkanie Była jedna rozmowa i jej efektem jest "NIE wiem" Mnie się marzy to spotkanie ale zdaję sobie sprawę, że taka jazda z Miśkiem w te i we wte jednego dnia to koszmar a na nocleg w Poznaniu to raczej (powiedziałabym "na pewno") Hadzi się nie zdecyduje
Temat jeszcze jest otwarty więc zobaczymy
Współczuję tej orki, do tego jeszcze ganiania za Ulą Szkoda, że na najbliższych nie możecie liczyć A może trzeba powiedzieć głośno i wyraźnie o co Wam chodzi i czego oczekujecie i co o postawie i miganiu się Dziadków myślicie? Im powiedzieć oczywiście. Ja wiem, że prosić Wam po raz milion któryś jest ciężko więc już bym nie prosiła tylko przeprowadziła "rozmowę" i oznajmiła co o tym myślę. Ale Ty znasz Rodziców najlepiej więc zrobisz jak uznasz za stosowne

Ania może Ty się nie zastanawiaj czy iść prywatnie czy nie tylko IDŹ Więcej wydasz na te antybiotyki, które i tak gó****o dają niż na prywatną wizytę u specjalisty. A z uszami żartów nie ma. Moja siostra Asia jak była mała, miała kilka razy zapalenie ucha i teraz ma trwałą utratę słuchu na jednym uchu 25% a na drugim nie pamiętam.

Frania odpuść sobie nerwy na teściową bo to nic nie da Olej kobitę i już. Ważne jest żeby Twój Tż-cik wiedział po czyjej stronie ma się opowiedzieć w razie konfliktu (z kim pod jedną kołdrą śpi).Ja ze swoją teściową "wojuję" już dłuuugo i przekonałam się, że tylko spokój może mnie uratować i zimna, obojętna uprzejmość (wiesz - pokazać klasę olewając jednocześnie).

Basiu nuda męczy, wiem i do tego brak netu Ale TY dasz radę A przekładając papierki mięśnie rąk sobie wyrobisz i nie będą Ci takie "nietoperze" wisiały nad łokciami
Skorzystaj z rad Ikoli
A może w czasie pracy mogłabyś trochę czasu poświęcić na naukę to byłabyś wolniejsza w domku?

MadziaM Tati przesłodka Ona ma tyyyyle wcieleń....cała gama....od aniołeczka po diabełeczka

Zmykam, bo na zupkę zaraz przyjadą panowie
__________________
Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął:
- Tygrysku...!
- Co Prosiaczku?
- NIC - odparł Prosiaczek biorąc Tygryska za łapkę - chciałem się tylko upewnić czy jesteś...


Atiluj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-16, 21:12   #2916
Wisniowysad
Zakorzenienie
 
Avatar Wisniowysad
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 5 765
GG do Wisniowysad
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

jestesmyjuz w domu. wyjechalismy z wawy o 13.00 o 19.00 bylismy w domciu

wito byl bardzo grzeczny u dziadkow,dziadki szczesliwi ze mieli wnusia na noc, wszyscy szczesliwi i zadowoleni, ja nie spalam od jakis 40 godzin, wiec zaraz spadam do kapieli i musze odespac troche

jutro napisze wiecej o weselu, ogolnie bylo super z malymi wyjatkami, i nawet mnie szwagierka nie wkurzala a to dziwne

przepraszam ze tylko tyle ale silufuf brak

dobrej nocy
Wisniowysad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-16, 23:06   #2917
golabek
Wtajemniczenie
 
Avatar golabek
 
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 139
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

U nas deszczowo burzowy weekend.Wczoraj było okropnie duszno.Czliśmy się jak w tropikach.Nawet Barti cały dziń chodził mokry.Dobiło nas to że u teściów mieszkanie na południe i słońce daje cały dzień na okna.My mamy większość na północ więc jest chłodek.Ale było fajnie po za tym
Dziś lało od rana i się schłodziło.Byliśmy w galerii.Kupiliśmy Bartuli wiertarkę.Uwielbia takie sprzęty Darek zabawił się we fryzjera i obciął małego maszynką.Fajnie wygląda.
Jutro jak będzie znowu brzydko to może też wyskoczymy na sklepy i przy okazji na dworzec pokazać małemu pociągi.Dziś był zawiedziony bo w smyku nie jeździła ciuchcia a on ją uwielbia.Może jutro trafimy na działającą.
Fajny taki weekend "miastowy" w domu po długim okresie na wsi

Ana oby było już tylko lepiej To faktycznie jakieś paskudztwo oporne na leki.

Ikola chyba podeślę ci kochana moich bliskich.U nas kolejka do Bartula moi rodzice,teściowie i niezawodna ciocia Zawsze chętnie a już w sytuacji "budowlanej" nikt by nie odmówił.Jula ma rację może powiedz w prost że wam ciężko w czasie urządzania.Gdyby nie to że u nas bez cyców się nie obejdzie to Barti często zostawałby u dziadków na noc.Babcie już doczekać się nie mogą.Ale to jeszcze potrwa

Madzia aniołek słodki z Tatinki

Basiu ślemy ci pozytywną energię Na pocieszenie powiem ci że nasz Bartul też zrobił się złośnik okropny.Wszystko jest ok dopuki mu czegoś nie zabronimy.Wtedy robi groźną minę i krzyczy po swojemy na nas i leje.Może to zęby albo taki okres.

Marta super że jesteś zadowolona z wypadu
golabek jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-08-17, 07:06   #2918
madziaMADZIA
Zadomowienie
 
Avatar madziaMADZIA
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 1 410
GG do madziaMADZIA
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

zrobiła ja nowy album wczoraj
tati przez te wyjazdy poprzestawiala sobie sen i wstaje o 7-7-30
milej niedzieli,ja spadam sie pakowac i wracamy wreszcie do domku
__________________

"...Jak dzieci są malutkie to rodzice z miłości chcą je zjeść...a jak dorosną to żałują, że tego nie zrobili..."

ALBUMY
TATIANY
https://wizaz.pl/forum/album.php?u=104100
madziaMADZIA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-17, 08:38   #2919
Franka2007
Raczkowanie
 
Avatar Franka2007
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 258
GG do Franka2007
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

tesciowka pojechala:jup i:wczoraj byla na stypie do 22ej wiec jak juz wrocila to SPALISMY
przez caly jej pobyt odezwalam sie do niej dwa razya byly to zdania-"kwiaty do odebrania o 13ej" oraz "kawe czy herbate?"dzis rano pojechalam z mezem na zakupy a jak juz wrocilismy to ona spakowana i gotowa do wyjsciaaaaa i jeszcze powiedzialam "no to pa"
a moj mezulek przyjedzie za 5-7 dni wiec juz czekam z utesknieniem
__________________
mama Franka


http://www.garnek.pl/daczyk
Franka2007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-17, 17:22   #2920
Franka2007
Raczkowanie
 
Avatar Franka2007
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 258
GG do Franka2007
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

jejuuuu a wy gdzie???????????????????? ??:ee k:
__________________
mama Franka


http://www.garnek.pl/daczyk
Franka2007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-17, 18:46   #2921
freddy296
Wtajemniczenie
 
Avatar freddy296
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 801
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

Witam...

Ufff moje zatrucie mineło wczoraj na wieczor... nie wiem co ja zjadłam.... ale na szczescie juz minelo...

Po calych 3 dniach desczu na sam koniec dnia wyszlo troche slońca Tak wiec Kuba troszke pobiagał po podworku

3 dni w domu... masakra... cale dnie padało... Wrrr Jak zwykle wolne sie konczy i jest piekna pogoda

Tzecior w pracy dzis. Tazke siedzimy z Kuba i dziwimy

Franiu dobrze ze wizyta tesciowej obeszla sie bez wiekszych wojen i bitew

Ide poogladac foty Madzi...

Do jutra, albo do dzis jeszcze....
__________________
Ludzie najczęściej zdają sobie sprawę, że mają jedno życie gdy już je prawie przeżyli...
freddy296 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-08-17, 23:08   #2922
madziaMADZIA
Zadomowienie
 
Avatar madziaMADZIA
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 1 410
GG do madziaMADZIA
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

dziewczyny a Wy wszystkie cale po tych wichurach i burzach?
u nas kolo ostrody ktora od tesciow jest z 20 km zginela kobieta od pioruna
ja tez troche wczoraj gaciami trzeslam bo tescie piorunochrona nie maja...
__________________

"...Jak dzieci są malutkie to rodzice z miłości chcą je zjeść...a jak dorosną to żałują, że tego nie zrobili..."

ALBUMY
TATIANY
https://wizaz.pl/forum/album.php?u=104100
madziaMADZIA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-17, 23:16   #2923
madziaMADZIA
Zadomowienie
 
Avatar madziaMADZIA
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 1 410
GG do madziaMADZIA
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

a sprawozdania marty z wesela jak nie bylo tak nie ma....
ide spac oby jutro byl lepszy dzien...
__________________

"...Jak dzieci są malutkie to rodzice z miłości chcą je zjeść...a jak dorosną to żałują, że tego nie zrobili..."

ALBUMY
TATIANY
https://wizaz.pl/forum/album.php?u=104100
madziaMADZIA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-18, 07:40   #2924
dysia77
Zadomowienie
 
Avatar dysia77
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 880
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

Witajcie!

Hmmmmm, od czego by tu zaczac.....

Basiu glowa do gory, najwazniejsze ze masz nowa prace, a poczatki zawsze sa trudne wiec sie nie przejmuj tylko patrz do przodu. Z kazdym dniem bedzie lepiej.

Ikola faktycznie dziwne jest podejscie dziadkow do opieki nad wnuczka. A moze Oni sie boja odpowiedzialnosci? Ze w razie cos, jakby sie cos dziecku stalo zebyscie nie mieli pretensji? Sama nie wiem.... Moi tesciowie to by najchetniej Ade wypozyczyli od nas :"na zawsze". Strasznie za nia przepadaja, moze dlatego ze to ich pierwsza wnuczka. Kilka razy juz Adusia u nich spala i nie zauwazylam zeby bylo jej tam zle a dzidkowie wniebowzieci. NIedlugo przyjezdza tez moja mama z zagranicy i ona tez juz nie moze sie doczekac kiedy wysciska wnusie. Chyba rzeczywiscie najlepiej bedize jak z nimi otwarcie pogadasz, o co chodzi.

Madziu Tati jest normalnie taka slodka ze az ciezko oczy oderwac. Taki aniolek maly
Jesli chodzi o to wesele to ja bym na Twoim miejscu tez tati zostawila z dziadkami w domu. Co to za zabawa z takim maluchem. Ani dla Was ani dla Tati nie bedzie to przyjemne. A Wy przynajmniej na luzie sie pobawicie sami. A co do spotkania to jeszcze bedzie okazja nie raz pewnie.

Ana to sie wymeczylas biedaku z tymi uszami. Cale szczescie ze Ci juz lepiej.

Jula ja ten watek wrzesniowo-pazdziernikowych mamus sledze na biezaco i wiem ze to juz sie zaczelo.... Juz mnie stres zzera na sama mysl co to bedzie....

Franiu widzisz jak gladko poszlo z tesciowa, niepotrzebnie sie denerwowalas na zapas

Ada mi sie rozgadala znowu. Juz tyle slow mowi ze nie jestem w stanie zapamietac. Jak chce na rece to podnosi lapki do gorey i mowi ENTE, jak co jest gorace to mowi ĄTE (hihihi same koncowki ale widomo o co chodzi). A wczoraj zdjelam jej gumki z kucykow a ona jedna wziela w lapke i mowi DUNTA Aha i ostatnio jak chce zrobic kupke to biegnei do kibelka bierze nocnik pod pache i krzyczy SIUSIU! I oczywiscie jak ja posadze to niespodzianka gotowa. Strasznie mnie to cieszy bo to juz krok od odstawienia od pieluch. Obym tylko nie zapeszyla.


No to milego dnia wszystkim.
Jutro ostatni dzien w pracy
Tylko ciekawe czy ktos by sie chcial ze mna zamienic teraz...
__________________
Opinia jest jak dupa, każdy ma swoją
dysia77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-18, 13:52   #2925
freddy296
Wtajemniczenie
 
Avatar freddy296
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 801
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

Moze mi ktoś wytłumaczyc co sie z Wami do licha cięzkiego dzieje?

Znaleźliścine inny wątek???

Halo!!!!!

dysiu fajnie ze Adusia sie rozgadała... moj Kuba juz tez by mogl cos bardziej sie wysilic... Ciagle jestesmy na etapie mama tata baba kaka koko jaja da da
__________________
Ludzie najczęściej zdają sobie sprawę, że mają jedno życie gdy już je prawie przeżyli...
freddy296 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-18, 16:16   #2926
bassienka
Zadomowienie
 
Avatar bassienka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 1 436
GG do bassienka Send a message via Skype™ to bassienka
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

Hej

Mam zaległosci już z tygodnia i jakoś tak ciężko mi sie zebrać, zeby to nadrobić

U mnie praca, dom, nauka i tak wkoło.

Mam nadzieję, ze w końcu dzisiaj uda mi sie poczytać

Dysiu, Madziu spotkanie w niedzielę aktualne??

Na razie. Jedziemy do Auchana
__________________
Emilia 21-02-2007
Oliwia 21-04-2011

ALBUMY
[*] 18.06.2010
bassienka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-18, 16:30   #2927
Czarina
Wtajemniczenie
 
Avatar Czarina
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Lublin/Norwich
Wiadomości: 2 925
GG do Czarina
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

Cytat:
Napisane przez freddy296 Pokaż wiadomość
Ciagle jestesmy na etapie mama tata baba kaka koko jaja da da
My jesteśmy na etapie "buuuuuu", "dadada" i "mama, tata"- od czasu do czasu
Czarina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-18, 18:57   #2928
madziaMADZIA
Zadomowienie
 
Avatar madziaMADZIA
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 1 410
GG do madziaMADZIA
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

spotkanie aktualne ale nie wiem co z ta moja tati,ja bym jej nie brala,rav chce,moja mama kreci nosem bo sie boi ze bedzie plakala za mna w nocy.nie chce mi sie juz tam jechac...tati jak to tati ufajda mi cala kiecke,ktorej z reszta jeszcze nie mam...po jde spac o 22 bo tati pewnie z rafalem nie bedzie chciala isc a on mowi ze z nia pojdzie spac jak powiedzialam ze chce sie pobawic i nie chce jej brac....ach...takie to wszystko durne....do tego waze juz 80 kg i nie wcisne sie w zadna kiecke....

ewa spoko,spokonie znalazlysmy nowego watku,ja bynajmniej,czas ami sa takie zastoje,ja ledwo mam czas na ten watek a co dopiero na inny...

ja moge powidzec ze Tati wiecej gada.mowi z takich trudniejszych slowek:gumaki,małpa,kijka-na patyczek czy kijek,mowi jak sie nazywa-tati,jak idziemy ogladac bajki to mowi baja.na bułke mowi bułka,zawsze bawimy sie w zabawe czyje to ubrania na suszarceja tati pokazuje a ona mowi czy: mama,tata,baba,dziadzia(j eszcze do niedawna byl gaga) i bu-wujek,to jak bylismy u tesciow.jak spojrzy w lusterko to mowi Tati albo dzidziaczasami powie jeszcze mała.na piłke mowi piłą,na ptaszki,kaczki itp mowi kakak,pilka mowi,kółko.no to sie nachwalilam:wczoraj moja mama mowi do naij:czekaj,czekaj a Tatisia :taka taka

od wrzesnia planuje isc na prawko,silownie i isc do pracyduzo planow ...zobaczymy jak sie skonczy

aaaa wazylam dzis tati bo moi rodzice jak wczoraj wrocilismy to powiedzieli ze przytyls,ja z reszta tez,wazy 12,5 kg.a ostatnio 11,5 i dlugo jej sie utrzymywala ta waga.takze tez juz jest klockiemale jak tata kupowal jej pianki,zelki i czekoladki dostawala od dziadka to jak miala nie przytyc...

i mamy 10 zebow,wyszla ta "upragniona" prawa 4ka

dzis o 6.30 mialam pobodke.tatina sama nie wiedziala co chce,usiadla pokazala na drzwi i krzyczala w placzu "baba",to ja dalam babci,chwile polezala,przysnela nawet i placz ze do mamy....po wielkich zmaganiach pospala do 8.30...moze dlatego ze pierwsza noc w domu od 3 tygodni i nowe miewjsce

******

wlasnie moja mama mi powiedziala ze nie zostanie z Tati bo ona tez jedzie na wesele a raczej przyjecie tylko,mieli nie jechac ale ciotka zadzwonila i powiedziala ze prawie nikogo nie bedzie i pojada...czyli jadziem z dziecięciem
__________________

"...Jak dzieci są malutkie to rodzice z miłości chcą je zjeść...a jak dorosną to żałują, że tego nie zrobili..."

ALBUMY
TATIANY
https://wizaz.pl/forum/album.php?u=104100

Edytowane przez madziaMADZIA
Czas edycji: 2008-08-18 o 19:39
madziaMADZIA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-18, 20:05   #2929
Franka2007
Raczkowanie
 
Avatar Franka2007
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 258
GG do Franka2007
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

czesc...jestem ciekawska wiec pytam -a co sie takiego dzieje na watku wrzesniowo pazdziernikowym????

ja mialam dzis na 12 do pracy...moja mama mnie nie zrozumiala i myslala ze o 16ej bede w domu a ja do 19ej pracowalamwrocilam a Franio az sie rozpłakał jak mnie zobaczyl...mama mowi ze bardzo tesknil,podchodzil pod drzwi i wolal MAMAa tak mu zawsze dobrze z babcia bylo....

jutro mam na 6taautobus 5-05 wiec musze wstac najwyzej 4-15

to buziaki dla was
__________________
mama Franka


http://www.garnek.pl/daczyk
Franka2007 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-08-18, 20:08   #2930
Franka2007
Raczkowanie
 
Avatar Franka2007
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 258
GG do Franka2007
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

znowu zapomnialam dodoac foty

jak was zanudzam to dajcie znac
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg franio w butach 001.jpg (48,0 KB, 6 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg franio w butach 003.jpg (70,5 KB, 7 załadowań)
__________________
mama Franka


http://www.garnek.pl/daczyk
Franka2007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-18, 21:25   #2931
ikol_a
Zadomowienie
 
Avatar ikol_a
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: póki co planeta Ziemia ;)
Wiadomości: 1 271
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

Ano zastoje bywają...
My wróciliśy od rodziców. Pojechaliśmy bo:
-padało, lało i nie mogliśmy orać ziemi (chociaż i tak w deszczu robiliśmy jeden dzień...)
-przyjechała rodzinka ( w tym chrzestna Uli) u byli tylk odo niedzieli
-TZ i tak musiał w większym mieście zrobić zakupy budowlane.

Wrócilismy i odrazy, bez zajeżdżania do domu, pojechaliśmy na działkę orać. Iznów śpiewałam: "końca nie widać, nie widać, nie widać..."

Nie wiem...może faktycznie powinnam dosadnie powiedziec rodzicom o co chodzi.....Ale jak mozna dosadniej?
W czerwcu prosiłam żeby wpadli na weekend i popilnowali Uli to my podgonimy z robotą. Oni się tłumaczyli, że nie mogą, bo tez mają robotę w ogrodzie, tato przy altance (budował ją, zeby zdażyć na swoje imieniny, a koniec końców i tak nie skorzystali, bo imieniny robili w mieszkaniu, nie w domu).
Moi rodzice uwielbiają Ulę, ale widzicie...oni ZAWSZE mają wytłumaczenie, ŻE MAJĄ ROBOTĘ. Mama często pyta, czy przyjedziemy w weekend. CO WEEKEND generalnie bywaliśmy u nich. Aż w końcu zaczęłam mówić, że nie przyjedziemy bo tez mamy robotę. Potem zapraszałam ich...mówiąc m. in., że im się łatwiej wybrać .My w tygodniu jesteśmy zaganiani, wszystko w biegu, po pracy spacer, budowa, obiad, szybko spać, szybko sprzątać itd...Wiec chociaż w weekend chcemy odpocząć i nie latać jak wariaty z torbami i wyjeżdżać. A oni we 2 mogą sobie do nas przyjechać bezstresowo. Jakie wytłumaczenie? - MAJĄ ROBOTĘ W OGRODZIE. K***A!!! A my to nic nie mamy!!!!
Mam żal...
I tak oto przez ten duszony w sobie żal spięłam się z mamą w niedzielę. O głupotę, ale wystarczyło słowo-zapalnik, żeby poszłOOOO z dymem. Wymiana zdań była krótka, ale ślad głęboki. A mama i tak nie wie o co mi chodzi. I pewnie do śmierci nie zrozumie.
Trudno...trzeba żyć dalej.
Do przeprowadzki mam już pomoc koleżanek zaoferowną, więc damy radę bez rodziców! Niech sobie żyją tą swoją robotą.

Jutro jedziemy do neurologa z Ulą na kontrolę. Przy okazji odwiedzimy IKEA i moją rodzinkę. Wrócimy pojutrze i odrazu jedziemy orać. Moja koleżanka zaoferowała nam swoją pomoc przy oraniu Nie mam śmiałości tak jej wykorzystać, ale powiedziałam , że dużą dla nas pomocą będzie jeśli będzie miała Ule na oku Także jeśli plany jej się nie zmienią, w środę nam pomoże

Buziaki dla Was.

basiu jak nastroje?

Julita i Hadżi jak tam plany Poznaniowe?

franka nie zanudzasz Aktywność jest wskazana

Nie wiem co jeszcze miałam....Idę uprać bluzkę, która się odplamiała do tej pory. Rano musze wstawić pranie, umyc głowę i na 11.30 musimy zdażyć do lekarza, a ok 1,5 godz. drogi. Potem następna godzina, półtorej do babci.

Spokojnej nocy
__________________
Uleńka
Nasze zdjęcia

Nie walcz z życiem...i tak nie wyjdziesz z tego żywa...
ikol_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-18, 21:35   #2932
kaśka333
Zadomowienie
 
Avatar kaśka333
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 527
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

My już od soboty w domku, cali i zdrowi Lot, naturalnie, z atrakcjami. Odlot mieliśmy z dwugodzinnym opóźnieniem Najpierw godzinę na lotnisku (w tym pół przy wyjściu w ciasnym pomieszczeniu bez krzeseł - masakra!) a potem kolejną godzinkę w samolocie. No w łeb se można strzelić po takich atrakcjach turystycznych Ale wózka nie zgubiłam Na myśl o podróży grudniowej do Anglii to sraczki dostaję!! Jak znów ten pi******y lot będzie opóźniony to już nigdy tam nie pojadę Samemu z dzieckiem to można pierd**ca dostać, jeszcze z tym moim szaleńcem, krzykaczem to mi nogi do dupy wchodziły. A rozpieszczony jest taki, że szok, teraz muszę go do pionu stawiać Ogólnie mogę powiedzieć, że jestem zadowolona z pobytu u Marcina, troszkę żal było odjeżdżać, no ale cóż... kupę spraw mam do załatwienia przed przyjazdem Marcina, więc szybko ten miesiąc zleci do jego przyjazdu. Idę Was trochę poczytać i zdjęcia pooglądać, potem coś napiszę, ewentualnie jutro.
__________________
GALERIA

ALBUMIKI
kaśka333 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-18, 21:51   #2933
lachkasia
Zadomowienie
 
Avatar lachkasia
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 156
GG do lachkasia Send a message via Skype™ to lachkasia
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

Mam Nikusia w basenie
http://pl.youtube.com/watch?v=qxKtBMbDnx8

Sorrki, że nic nie napiszę, ale jakoś weny brak....
-
lachkasia jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-08-19, 07:04   #2934
dysia77
Zadomowienie
 
Avatar dysia77
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 880
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

Basiu, Madziu, jesli chodzi o mnie to spotkanie oczywiscie aktualne, chociaz moj maz jeszcze nic o tym nie wie hihihih. Jakos tak cos miedzy nami ostatnio nie zaskakuje tak jak trzeba i nie wiem czy sie z nim dogadam do niedzieli ale postaram sie i dam Wam znac najwczesniej jak sie da. Jaka godzina Wam pasuje? Moze byc tak ok 15? Czy to juz za pozno?

Franiu watek wrzesniowo-pazdziernikowych mamus jest tu poruszany glownie ze wzledu na stan w jakim sie znajduje ja i AgaGuernsey Jesli nie doczytalas to juz Cie uswiadamiam: Ja i Aga bedziemy mialy dzieciaczki wrzesniowe a mimo ze jest sierpien jedna z dziewczyn z tamtego watku juz urodzila

Ikola szkoda ze dopiero teraz sie doczytalam ze jedziesz do ikei. Zalezy mi na tym zeby ktos sprawdzil cene tych stolikow i krzeselek z serii MAMMUT bo nei wiem czy te ceny ktore sa na allegro nie sa zawyzone. No ale juz po ptokach, trudno. Co do dziadkow to trudna sytuacja faktycznie. No ale nic nie poradzisz chyba, tylko sie zastanawiam skad dziadkowie maja te opory....moze po prostu trzeba przelamac ta bariere i postawic ich przed faktem dokonanym? Po prostu przywiezc Ule i powiedziec ze nei macie wyjscia i Ula musi z nimi zostac chocby 2-3 godziny...Sama nie wiem. Szkoda by bylo eksperymentowac na dziecku ale moze to by przy nioslo jakis skutek jakby raz z nia zostali? Moze ich obawy by sie rozwialy....a moze juz sie zamkne bo sama nie wiem czy dobrze gadam....

Kasiu WELCOME BACK!! oczywiscie czekamy na fotki z pobytu. Wspolczuje tych przepraw lotniskowych ale juz jestescie w domku i teraz wszystko wroci do tzw. normy, chociaz szkoda ze teraz w wiekszosci rodzin norma jest ze kobietka siedzi z dzieckiem a maz pracuje zagranica....co z ta Polska.....

Lachkasiu Nikusia obejrze wieczorkiem bo cos mi w pracy komp muli i nie chce otworzyc pliku.

No i babeczki i Hadziku piszcie piszcie!
Nie dajmy umrzec naszemu wateczkowi!!

Jak radzicie sobie z plamami na ubrankach dzieciakow? Mnie juz szlag trafia bo Ada jak wraca z dzialki od babci to ma caly przeglad ogrodka na bluzeczkach. I w pi****u jakos mi sie nie spieraja mimo dodawania Vanishu. Moze ja cos zle robie? Powiedzcie jak z tym walczycie?
__________________
Opinia jest jak dupa, każdy ma swoją
dysia77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-19, 07:44   #2935
lachkasia
Zadomowienie
 
Avatar lachkasia
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 156
GG do lachkasia Send a message via Skype™ to lachkasia
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

Dysiu, tu masz link do ikei i wszystkie ceny.http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/ca...hildrens_ikea/
lachkasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-19, 08:19   #2936
freddy296
Wtajemniczenie
 
Avatar freddy296
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 801
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

W końcu jakis ruch...

U nas w domu przeszedl koszmar... Poklocilam sie z Tzetm... Tak ostro, ze az pierscionek zareczynowy odlozylam na polke... Po co mam nosic pierscionek jak nie ma znaczenia dla Tzta... Kiedys pytalam kiedy slub wezmiemiemy a tez ze jeszcze nie, bo nie jest gotowy bo to i tamto... przykro mi sie zrobilo ale ok...

wczoraj juz poszlo o wszystko... Tzet zaczał sobie piwkowac na wieczor i mnie to juz drazni ze dzien w dzien alkohol jest w domu... Moze przesadzam, ale jego ojciec tez ma klopoty z alkoholem i moze dlatego tak zaaregowalam...

Oczywiscie odburknął ze jak mi sie nie podoba to mam sobie szukac kogo innego. Ja w ryk... I jeszcze powiedzial, ze bedzie robil co bedzie chcial... Dlatego sciagnelam pierscionek... Nie wiem co sie stalo z moim Tztetm... skad on tyle egozimu ma w sobie...

Nie wiem co mam robic... Tzet pwnie jakby nigdy nic normalnie worci z pracy i zapomni o wczorajszym... a mnie jest bardzo przykro...

Ciekawe czy zauwazy brak pierscionka... Nie widzial, ze sciagam... Nie wiem moze kloce sie o *******y... ale wydaje mi sie ze jak juz mi sie oswiadczyl tzn, ze jest gotowy na slub...

Jeszcze z mocniejszych powodow poszlo tez o to, ze jak wraca z pracy od razu siada na komputer, piwko, sport, muzyka... Pytam sie gdzie ma czas dla Kubusia??/

A mowi ze on to zmeczony jest itd... Szlag mnie trafil na maxa... 10 minut z dzieckiem sie bawi... gdzie biedny Kubus az skacze z radosci na idok taty.

stary facet a tak sie zachowuje!!!
__________________
Ludzie najczęściej zdają sobie sprawę, że mają jedno życie gdy już je prawie przeżyli...
freddy296 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-19, 08:32   #2937
dysia77
Zadomowienie
 
Avatar dysia77
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 880
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

Ewus strasznie mi przykro ze masz taki podly nastroj z powodu klotni z TZ-em
A moze to chwilowy brak porozumienia miedzy Wami? Czasem sie tak dzieje ze niektore rzeczy rosna rosna i w koncu jak juz napecznieja to wybuchaja ze zdwojona sila. Zobacz ze niedlugo przeprowadzacie sie na swoje wlasne M, bedzie w koncu cos co macie razem, wspolne, a nie jeden pokoj katem u rodziny. Trzeba myslec pozytywnie i jesli dzisiaj wieczorem bedziesz miala ochote i sile to porozmawiaj ze swoim facetem tak na spokojnie, jak On widzi Wasza przyszlosc, czy moze ma jakies obawy... rozmowa taka spokojnaczasem czyni cuda. Trzymam kciuki za Was. Zobaczysz ze jutro juz bedzie lepiej

A co do podejscia Taty do Kubusia to u mnie tez czasem tak jest ze moj maz czuje sie zmeczony i nie ma ochoty zajmowac sie Ada chociaz ona az piszczy na jego widok i wola TATUS a szczegolnie jak leci jakis mecz w TV to moj maz oczywiscie jest gluchy na prosby dziecka....tez mnie to wkurza.
__________________
Opinia jest jak dupa, każdy ma swoją
dysia77 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-08-19, 08:39   #2938
freddy296
Wtajemniczenie
 
Avatar freddy296
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 801
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

dysiu dziekuje.. moze faktycznie masz racje... bardzo zadko sie klocimy az tu nagle takie krzyki... Mam nadzieje ze to wszystko przez nerwy zwiazane z mieszkaniem...
Najsmutniejsze sa slowa z jego ust "jak Ci nie pasuje to znajdz kogos innego" to takie uderzające... chyba nie na tym polega zwiazek...
czasami mam wrazenie z jest ze mna z obowiazku... Ale mam nadzieje ze to przez te klotnie mam takie mysli...

Dzis wroci o 22, postaram sie pogadac na spokojnie.

ide kupic ogorkow... Mama prosila zebym dokupila ze 3 kg...
__________________
Ludzie najczęściej zdają sobie sprawę, że mają jedno życie gdy już je prawie przeżyli...
freddy296 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-19, 09:10   #2939
dysia77
Zadomowienie
 
Avatar dysia77
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 880
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

Oj Ewus.....skad ja to znam....jak Ci nie pasuje to sobie znajdz kogos innego. To sa najbardziej popularne slowa przy wiekszosci klotni w zwiazkach i moim zdaniem wyrazaja po prostu tyle ze " jestem jaki jestem i nic na to nie poradze". Ale to sa chwile slabosci, u mnie tez czesto w klotniach tak sobie mowimy do siebie z mezem ale to naprawde nie znaczy to co sie slyszy...nie wiem czy mnie dobrze rozumiesz. W klotniach mowi sie sobie duzo przykrych rzeczy ktorych potem sie zaluje. A tego typu teksty naleza do wlasnie takich. Ewunia glowa do gory. Porozmawiajcie sobie dzisiaj na spokojnie, powiedz mu czego oczekujesz, co Cie boli niech On tez Ci sie wyzali jesli mu to pomoze. Wiesz faceci tez czasem maja jakies problemy o ktorych nie chca mowic. Posnujcie sobbie razem plany na przyszlosc zwiazane moze nie bezposrednio z Waszym zwiazkiem, typu KIEDY SLUB, ale pogadajcie o mieszkaniu, jak chcecie je urzadzic, gdzie bedzie stalo Wasze wspolne lozko, jakie kolory zrobicie na scianach......widzisz z facetem kuzwa czasami trzeba jak z dzieckiem, po nitce do klebka bo jak zaczniesz z hukiem to Ci sie zamknie w sobie i dupa blada. To jest moje zdanie i nie kazdy sie musi z tym zgodzic a Ty najlepiej znasz swojego TZ i wiesz co najbardziej do niego przemawia. Powodzenia Ewus i juz sie nie zadreczaj
__________________
Opinia jest jak dupa, każdy ma swoją
dysia77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-19, 10:02   #2940
Hadżi
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Płock
Wiadomości: 2 078
GG do Hadżi
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

Się przywitam tylko bo czasu nie mam. Na 9 osób w pracy są tylko cztery więc roboty trochę jest ale najwięcej telefonów i to przez nie nic nie piszę.
Jutro już wraca z urlopy kolega " z pokoju" więc będzie troszkę lżej.
U nas nic nowego.
W ZOO Miś wolał podziwiać muchę na szybie niż lwa. Małpy też wypadły blado acz kolwiek im przypatrywał się z zainteresowaniem. Ryby zostały totalnie olane a żyrawafa chyba z racji swej postury umknęła uwadze.
Noooo, osiołka to MIś zapamięta . Pierdzielony ichachaj jak zaczął drzeć mordę dwa metry od Malca tak Ten się wystraszł i ropłakał.
Słoń też nie była żadną rewelacją. Jedyne co na 100% przypadło Synkowi do gustu
to obwarzanki oraz Minizoo z kozami.
Jak dam radę to zgram fotki z telefonu i wieczorkiem umieścimy.

To tyle!
Do juterka
__________________
Michałek , nasz Promyczek
Hadżi jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:36.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.