mamusie wrześniowo - październikowe 2009! - Strona 98 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-03-26, 07:09   #2911
klaudiaaa86
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 959
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Witam, no no jakie ladne brzuszki Ja naladuje aparat i tez zrobie zdjecie ) SPac juz nie moge od 6, odkad Tz wstal, niedosc ze Wc to glod mnie chwycil i juz sobie podjadam. Wczoraj bylam padnieta, mialam pelno gosci i nie ogarnialam wszystkiego powiem Wam... byla u mnie szwagierka z dzieciakami, corka 9 i synek 2 i naprawde jak jestem u nich w domu na ta godzinke to da sie przezyc ale wczoraj... wiecie jak to znudzone dzieciaki, wczoraj to mi juz glowa pekala... Wszyscy dorosli goscie chcieli sobie poopowiadac bo wkoncu nie czesto taka okazja sie zdarza ze sie laczy rodzina jeden i drugiej strony ale normalnie nie szlo... Ten maly ciagle skakal ( w butach po panelach co sie roznosilo strasznie) a ta corka z nim gonila i piszczeli itp.. wiem ze to glupio brzmi ale juz mi nerwy siadaly i wiem ze mojej babci i cioci i wujkowi ktorzy nie znaja szwagierki itp tak samo, nie ich rodzina nieich dziecko i to rozumiem ale naprawde nie szlo ehh Jestem sama w ciazy i moze dopiero to zrozumiem ale kurde czy takich dzieci nie mozna uciszyc?? Ostatnio bylismy na obiedzie rodzinnym w knajpie to tak samo, dzieciaki gonily znudzone podczas gdy my jedlismy, ludzie sie gapili jak na debili i ich rozumiem... ja sama bylam poddenerwowana jak kazdy za nimi latal probojac ich uspokoic Kurde moze dziwna jestem i tylko ja mam takie zdanie

a z innej beczki, zauwazylam ze wieczorem jak sie klade to czesto chwyta mnie skurcz w stopie, w palcach u nog, i tak rwiee na dol.... ma ktoras z Was takie cos??

PS chcialam wypelnic ankiete ale od polowy sa pytania nie dla mnie wiec nie mialam co zaznaczyc w sumie tj masaze, cwiczenia ze szkoly rodzenia itp )


PS a to prezent urodzinowy Tz ) z racji zawodu dostalam Libanke przywieziona z Libanuu )

nie dodalam ze ZARECZYNOWY, wkoncu po 3,5 latach :P
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 100_6242.jpg (124,0 KB, 23 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 100_6247a.jpg (91,1 KB, 24 załadowań)
__________________
" If You find The Right Person Never let her go away"


http://www.suwaczek.pl/cache/fd6c8075da.png

Kocham Mojego Misia
23.09.2009r - Alanek
03.12.2009r. - Together forever

Edytowane przez klaudiaaa86
Czas edycji: 2009-03-26 o 09:58
klaudiaaa86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-26, 09:39   #2912
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Witam Dziewczynki, co słychać w ten piekny poranek?

ja własnie odkryłam ciekawą stronę holenderską, było ogłoszenie w gazecie. Kobiety w ciąży do 12 tygodnia mogą pomóc innym kobietom, które mają kłopot z zajściem w ciążę poprzez oddanie swojego moczu. W moczu ciężarnych kobiet jest hormon hCG, z którego lekarze sporządzają środek do stymulowania owulacji. Poczytałam, weszłam na stronę, bo chciałam pomóc i oddać mocz ( tego akurat ostatnio mam w nadmiarze...hehehe) ale strona mi wyliczyła, że w moim moczu już tak dużo tego hormonu nie ma... więc nie wezmą próbki... szkoda, że wcześniej nie wpadłam na to...
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-26, 09:40   #2913
Fasoleczk4
Rozeznanie
 
Avatar Fasoleczk4
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Chełm
Wiadomości: 706
GG do Fasoleczk4 Send a message via Skype™ to Fasoleczk4
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Nika ja to nawet przez chwilę nie myślałam o porodzie w domu. Zresztą w Chełmie, to można rodzić tylko w jeden sposób ... nawet nie można wybrać sobie porodu w wodzie ... więc hmmm nie wiele mi pozostało
SweetPinky ja też mam wesele, ale w czerwcu i już nie mogę się doczekać Ide z przyjacielem, już pytałam, czy się zgodzi :P Więc znów wyjdę do ludzi ... ajjj
Doda mi też juz leci 4 miesiąc, a dokładnie 4 miesiąc i 1 tydzień. 14 tygodni dzisiaj się zaczeło. I mdłości minęły. Przez pierwsze 3 miesiące czułam się strasznie ... leżałam tylko, mdliło mnie, spędzałam czas na wcetkiem, z domu nie wychodziłam, bo jak tylko wstałam, to od razu źle się czułam. A teraz ... teraz tylko kręgosłup mnie boli, i mam większy apetyt. A tak, to dolegliwości typowo ciążowe odeszły w siną dal ... Co do bólu piersi, to nie bolą ... tylko sutki są takie nabrzmiałe, delikatne, czasami swędzą ...
Ja88 musisz wierzyć, że będzie dobrze!!!! Musi być dobrze!
BiedroneczkaOlga ja nie mam żadnej aktywności ... z pokoju do łazienki :P Żadnego klubu jakieś jogi czy aeorbiku dla ciężarnych nie ma ... Muszę radzić sobie w domciu :P Z kuchni do pokoju ...

W kinie byłam, ale było za mało widzów i seans się nie odbył <hahaha> chełmskie kino, dziwne, że ono wogóle jeszcze jest...i pojechaliśmy porozmawiać troszkę w ustronne miejsce, a potem wróciliśmy do mnie do domu. Te trzy godziny upłynęły bardzo szybko, jak to zwykle bywa w dobrym towarzystwie. I teraz czekam na kolejne spotkanie ... chociaz jeszcze nie ustaliliśmy kiedy, może wyjdzie spontanicznie
Ja zrobię w sobote zdjęcia i obiecuje, że umieszcze ... bo brzuszek spory tak mi się wydaje.
Dzisiaj notatki musze skończyć uzupełniać ... bo jak za tydzien pójdę na studia to pustką będę świecić
__________________
69 będzie 54 kiedyś napewno ...

111 dni bez słodyczy
111 dni bez fastfoodów
111 dni systematycznych ćwiczeń
111 dni wytrwałej diety
111 dni i będzie OKEJ
Fasoleczk4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-26, 10:15   #2914
aniago25
Zadomowienie
 
Avatar aniago25
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 318
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Witam u mnie dzisiaj poranek bardzo słoneczny, mam dobry humor mąż wrócił i spałam jak niemowle, nie budziłam sie tylko głód mnie rano obudził ale co poradzić jak niunio pobiera z mamusi Dzisiaj mam jakąś ochote na sprzątanie i chyba powoli zaczne.
Mam problem może mi pomożecie z każdym dniem co raz bardziej pękają mi naczynka na udach, w niektórych miejcach to juz mam takie duże pajęczynki, jedne są takie blade ale nie które takie krwiste, i nie wiem co mam z tym zrobić czy iść do apteki i coś kupić do smarowania?
__________________
14.10.09 22.35 nasza kochana córeczka Laura
aniago25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-26, 10:30   #2915
Tequillla
Zadomowienie
 
Avatar Tequillla
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 235
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Cytat:
Napisane przez klaudiaaa86 Pokaż wiadomość
Witam, no no jakie ladne brzuszki Ja naladuje aparat i tez zrobie zdjecie ) SPac juz nie moge od 6, odkad Tz wstal, niedosc ze Wc to glod mnie chwycil i juz sobie podjadam. Wczoraj bylam padnieta, mialam pelno gosci i nie ogarnialam wszystkiego powiem Wam... byla u mnie szwagierka z dzieciakami, corka 9 i synek 2 i naprawde jak jestem u nich w domu na ta godzinke to da sie przezyc ale wczoraj... wiecie jak to znudzone dzieciaki, wczoraj to mi juz glowa pekala... Wszyscy dorosli goscie chcieli sobie poopowiadac bo wkoncu nie czesto taka okazja sie zdarza ze sie laczy rodzina jeden i drugiej strony ale normalnie nie szlo... Ten maly ciagle skakal ( w butach po panelach co sie roznosilo strasznie) a ta corka z nim gonila i piszczeli itp.. wiem ze to glupio brzmi ale juz mi nerwy siadaly i wiem ze mojej babci i cioci i wujkowi ktorzy nie znaja szwagierki itp tak samo, nie ich rodzina nieich dziecko i to rozumiem ale naprawde nie szlo ehh Jestem sama w ciazy i moze dopiero to zrozumiem ale kurde czy takich dzieci nie mozna uciszyc?? Ostatnio bylismy na obiedzie rodzinnym w knajpie to tak samo, dzieciaki gonily znudzone podczas gdy my jedlismy, ludzie sie gapili jak na debili i ich rozumiem... ja sama bylam poddenerwowana jak kazdy za nimi latal probojac ich uspokoic Kurde moze dziwna jestem i tylko ja mam takie zdanie

a z innej beczki, zauwazylam ze wieczorem jak sie klade to czesto chwyta mnie skurcz w stopie, w palcach u nog, i tak rwiee na dol.... ma ktoras z Was takie cos??

PS chcialam wypelnic ankiete ale od polowy sa pytania nie dla mnie wiec nie mialam co zaznaczyc w sumie tj masaze, cwiczenia ze szkoly rodzenia itp )


PS a to prezent urodzinowy Tz ) z racji zawodu dostalam Libanke przywieziona z Libanuu )

nie dodalam ze ZARECZYNOWY, wkoncu po 3,5 latach :P
Śliczny pierścionek
A co do reakcji na rozwydrzone dzieciaki- ja mam podobnie... i też się zastanawiam, czy po urodzeniu własnego dziecka to mi się odmieni... Mam nadzieję że mój dzidziuś będzie z tych grzeczniejszych Oboje z mężem jesteśmy raczej spokojnymi ludźmi i nie robimy zamieszanai wokół siebie, więc może potomek to odziedziczy


Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
Witam Dziewczynki, co słychać w ten piekny poranek?

ja własnie odkryłam ciekawą stronę holenderską, było ogłoszenie w gazecie. Kobiety w ciąży do 12 tygodnia mogą pomóc innym kobietom, które mają kłopot z zajściem w ciążę poprzez oddanie swojego moczu. W moczu ciężarnych kobiet jest hormon hCG, z którego lekarze sporządzają środek do stymulowania owulacji. Poczytałam, weszłam na stronę, bo chciałam pomóc i oddać mocz ( tego akurat ostatnio mam w nadmiarze...hehehe) ale strona mi wyliczyła, że w moim moczu już tak dużo tego hormonu nie ma... więc nie wezmą próbki... szkoda, że wcześniej nie wpadłam na to...
Ciekawe to co piszesz...
Podobnie jak koleżanki nie wyobrażam sobie porodu w domu. Bardzo się tego boję i rozważałam poród w prywatnej klinice, dopóki nie dowiedziałam się że tam nie ma oddziału neonatologicznego. A jeśli z dzieckiem jest coś nie tak, przewożą je z kliniki do szpitala. Dlatego wolę rodzić w szpitalu, żeby wszystko było na miejscu, tylko jeszcze nie wiem w którym, może w Łodzi w Instytucie Matki Polki...
__________________
. . . . .
Basia i Mikołaj
Tequillla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-26, 10:49   #2916
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Dziewczyny, moja koleżanka z pracy, która jest w ciąży o miesiąc starszej ode mnie, odebrała niedawno telefon od lekarza, który wykonywał jej badania przesiewowe. No i wyniki są niepokojące W sobotę ma wizytę i dowie się wszystkiego, łącznie z tym, czy ma jechać do Gdańska na badania inwazyjne. Boże, żeby wszystko dobrze się skończyło!............... ..........
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-26, 11:14   #2917
margolcia1006
Rozeznanie
 
Avatar margolcia1006
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 709
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, moja koleżanka z pracy, która jest w ciąży o miesiąc starszej ode mnie, odebrała niedawno telefon od lekarza, który wykonywał jej badania przesiewowe. No i wyniki są niepokojące W sobotę ma wizytę i dowie się wszystkiego, łącznie z tym, czy ma jechać do Gdańska na badania inwazyjne. Boże, żeby wszystko dobrze się skończyło!............... ..........
A jakie to badanie? Test PAAP-A czy test potrójny? Wiem że czasami te testy się mylą. Wychodzi zły wynik a potem okazuje sie ze dzidzia jest jak najbardziej zdrowa takze miejmy nadzieje ze tym razem tak własnie jest!

A u mnie dziś taka piękna pogoda! Aż chce się życ.Na 14 wybieram się do lekarza także zrobie sobie spacerek.... A co!

Edytowane przez margolcia1006
Czas edycji: 2009-03-26 o 11:17
margolcia1006 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-26, 11:28   #2918
Foka29
Zadomowienie
 
Avatar Foka29
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Cytat:
Napisane przez margolcia1006 Pokaż wiadomość
A jakie to badanie? Test PAAP-A czy test potrójny? Wiem że czasami te testy się mylą. Wychodzi zły wynik a potem okazuje sie ze dzidzia jest jak najbardziej zdrowa takze miejmy nadzieje ze tym razem tak własnie jest!

A u mnie dziś taka piękna pogoda! Aż chce się życ.Na 14 wybieram się do lekarza także zrobie sobie spacerek.... A co!

Te testy bardzo często się mylą bo podają wynik jako prawdopodobieństwo, a nie jako fakt.
Trzymam kciuki za koleżankę malin i za Twoją zwizytę też.
Foka29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-26, 11:38   #2919
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Cytat:
Napisane przez Fasoleczk4 Pokaż wiadomość
Nika ja to nawet przez chwilę nie myślałam o porodzie w domu. Zresztą w Chełmie, to można rodzić tylko w jeden sposób ... nawet nie można wybrać sobie porodu w wodzie ... więc hmmm nie wiele mi pozostało
jak się nie ma wyboru to się człowiek nie zastanawia, ale ja akurat wybór mam więc postanowiłam się wszystkiego dowiedzieć zanim podejmę decyzję. a co hehehe

Cytat:
Napisane przez aniago25 Pokaż wiadomość
Mam problem może mi pomożecie z każdym dniem co raz bardziej pękają mi naczynka na udach, w niektórych miejcach to juz mam takie duże pajęczynki, jedne są takie blade ale nie które takie krwiste, i nie wiem co mam z tym zrobić czy iść do apteki i coś kupić do smarowania?
myslę, że jak powiesz w aptece z czym masz kłopt i że jesteś w ciąży to pani farmaceutka poleci ci coś dobrego. zawsze warto zapytać

Cytat:
Napisane przez Tequillla Pokaż wiadomość
Ciekawe to co piszesz...
Podobnie jak koleżanki nie wyobrażam sobie porodu w domu. Bardzo się tego boję i rozważałam poród w prywatnej klinice, dopóki nie dowiedziałam się że tam nie ma oddziału neonatologicznego. A jeśli z dzieckiem jest coś nie tak, przewożą je z kliniki do szpitala. Dlatego wolę rodzić w szpitalu, żeby wszystko było na miejscu, tylko jeszcze nie wiem w którym, może w Łodzi w Instytucie Matki Polki...
no właśnie tutaj poród w szpitalu nie oznacza porodu pod opieką ginekologa i wogóle nie oznacza , że ginekolog w szpitalu będzie. nawet w szpitalu rodzisz pod opieką twojej położnej oraz asystentki. jeśli się rodzi poza godzinami przyjęć to w szpitalu nie ma obecnego ginekologa i w razie co i tak musi on z domu przyjechać.
ja ponieważ w Polsce jestem wychowana też mam wewnętrzne przekonanie, że szpital to szpital ale postanowiłam przynajmnije o porodach domowcyh poczytać, żeby wiedzieć z czego rezygnuję. poza tym nasz szpital jest jednym z najlepszych w Holandii

U nas dziś pada i zimno, ale ja mam jakąs większą wenę i siedzę nad materiałami na zajęcia.

i znów jestem głodna
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-26, 11:42   #2920
miss.hot
Zakorzenienie
 
Avatar miss.hot
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 8 728
GG do miss.hot
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Dzień dobry laski
Humor mam dziś trochę lepszy za sprawą ślicznego słońca i tego, że leniuchuję w domu
Wyspałam się, zjadłam pyszne śniadanie, a trochę wzięłam się za sprzątanie ciuszków moich - zbierałam się już od dawna, żeby oddać gdzieś te, w którym już nie chodzę
No i mam nadzieję, że ruszę chociaż kilka stron do przodu z mgr

Klaudia śliczny pierścionek
Aniago widzę, że obydwie mamy dziś dobry dzień na porządki
Malinko za koleżankę

Zauważyłyście, że pod niektórymi słowami kryją się jakieś odnośniki do www
__________________




miss.hot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-26, 11:44   #2921
Fasoleczk4
Rozeznanie
 
Avatar Fasoleczk4
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Chełm
Wiadomości: 706
GG do Fasoleczk4 Send a message via Skype™ to Fasoleczk4
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Nika no wiem wiem ... jak się ma okazje, to trzeba korzystać sama pewnie gdybym mogła to bym się zastanawiała

Dzwoniła do mnie policja ... mam się stawić dzisiaj na 14, jako ten cholerny świadek ;( chciałabym z kimś pójść, ale nie mam z kim ... i muszę sama ...
__________________
69 będzie 54 kiedyś napewno ...

111 dni bez słodyczy
111 dni bez fastfoodów
111 dni systematycznych ćwiczeń
111 dni wytrwałej diety
111 dni i będzie OKEJ
Fasoleczk4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-26, 12:11   #2922
sweetpinky
Zakorzenienie
 
Avatar sweetpinky
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z tamtego świata :)
Wiadomości: 4 866
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Hej Brzuszkowe Mamusie
piękne słonko, że aż chce się żyć

piękne macie brzuszki moze i ja wkońcu też swój wstawię?


Klaudia ładny pięrścionek

aniago25 ja mam ten sam problem z tymi naczynkami na udach są coraz większe chyba teraz nic nie zrozbimy ale po ciąży można udać się na laserowe zamykanie naczynek
__________________




sweetpinky jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-26, 12:13   #2923
aniago25
Zadomowienie
 
Avatar aniago25
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 318
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Klaudia pierścionek bardzo ładny i orginalny, a ja własnie skończyłam robić sos do spageti, ludzie jaka pychotka może dlatego tak mi smakuje bo dawno jadłam
Miss.hot nie dziwie ci się że masz wene na sprzatanie bo taka ładna pogoda u nas że od razu człowiekowi sie humor poprawia, a jak moge zapytać na której uczelni studiujesz?
sweetpinky jutro pójdę do apteki może coś znajde na te naczynka a jak nie to faktyczie później laser zostaje, ale wolałabym tego uniknąć.
__________________
14.10.09 22.35 nasza kochana córeczka Laura

Edytowane przez aniago25
Czas edycji: 2009-03-26 o 12:17
aniago25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-26, 13:08   #2924
doda22
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Hamburg
Wiadomości: 112
GG do doda22 Send a message via Skype™ to doda22
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Witam kobietki A ja dzisiaj jakos niemoglam spac i przewracalam sie z boku na bok chyba moj kregoslup daje siwe znaki juz.Boshe juz narzekam a co dopiero bedzie w 8 miesiacu heheh

Jezeli chodzi o dzieci to tez tak mam ja wy ze jak ktos przyjdzie do mnie z nimi do krzycza, wrzeszcza ,biegaja a rodzice nawet niemaja zamiaru ich uciszyc niemoje dzieci wiec niebede komus zwracala uwagi jak wychowuja dzieci czy zeby mogly byc ciszej.Tez sie zastanawialam nad tym jak bede miala swoje ale powiem wam ze to duzo zalezy od wychowania ze strony rodzicow.Jestem zdania ze pomimo iz sa to dzieci niemozna pozwalac na wszystko bo potem wejda nam na glowe !!!! i Klaps maly albo kara niezaszkodzi !!!! Niewiem moze sie myle.
doda22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-26, 13:11   #2925
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

ale tu dziś cichutko

ja się zapisałam na takie forum jak nasze tylko holenderskie, przyda mi się troszkę kontaktu z mamusiami holenderskimi....

jem owocki i usmiecham się wbrew brzydkiej pogodzie
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-26, 13:25   #2926
Tequillla
Zadomowienie
 
Avatar Tequillla
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 235
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Doda22 myślę że masz rację, dużo zależy od wychowania. Ja nigdy nie byłam hałaśliwa i rozwrzeszczana, mimo że nawet jednego klapsa nie dostałam Wydaje mi się że wystarczy z dzieckiem porozmawiać, wytłumaczyć. Ale może to tylko tak łatwo mi się mówi teraz, a inaczej do tego będę podchodziła będąc mamą... mam nadzieję że nie
Nika, tylko nas teraz nie zaniedbuj bo będziemy zazdrosne o Twoje holenderskie kumpele
__________________
. . . . .
Basia i Mikołaj
Tequillla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-26, 13:36   #2927
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Cytat:
Napisane przez Tequillla Pokaż wiadomość
Doda22 myślę że masz rację, dużo zależy od wychowania. Ja nigdy nie byłam hałaśliwa i rozwrzeszczana, mimo że nawet jednego klapsa nie dostałam Wydaje mi się że wystarczy z dzieckiem porozmawiać, wytłumaczyć. Ale może to tylko tak łatwo mi się mówi teraz, a inaczej do tego będę podchodziła będąc mamą... mam nadzieję że nie
Nika, tylko nas teraz nie zaniedbuj bo będziemy zazdrosne o Twoje holenderskie kumpele
hehhe, nigdy was nie zaniedbam , no coś ty...

co do wrzeszczących dzieci...pozwólcie, że wypowie się pedagog

oczywiście zachowanie dziecka w większość ukształtowane jest poprzez wychowanie . ale trzeba wziąść pod uwagę temperament dziecka, a temperament to coś nam wrodzonego to nasza wrażliwość i sposób reakcji na bodźce zewnętrzne. niektóre dzieci mają niski temperament , są spokojniejsze, bo nawet silne bodźce powodują słabą reakcję, inne wręcz przeciwnie nawet na słaby bodziec reagują silnie...

co do wychowania. dziecko uczy się już od samego początku : jak reagować, za co jest wynagradzane, za co karane, co przynosi przyjemne konsekwencje co nie, dziecko obserwuje rodziców i uczy się. dzieci potrzebują granic i trzeba je umiejętnie stawiać i konsekwentnie przestrzegać.

Tequillko : z jednym się nie zgodzę, nie z każdym dzieckiem wystarczy porozmawiać...dwulatek wielu rzeczy nie przyjmie poprzez rozmowę ( a dwa lata to czasem koszmarny wiek, nawet najsłodsze dziecko potrafi wtedy uderzyć, lub spróbować uderzyć bo walczy o swoją niezależność). nie mam na myśli broń boże że trzeba dziecko dwuletnie bić , żeby coś pojęło, ale trzeba mu umiejętnie pokazać co jest nie dozwolone. ( np: kiedy maluszek próbuje cię uderzyć : nie krzycz , nie bij , nie tłumacz , złap rączke dziecka zanim cię uderzy - jak dasz radę hehe- i odsuń od siebie na wyciągnięcie ręki, powiedz : nie wolno bić, to boli, nie chcę żebyś tak robił. trzeba oczywiście zrobić odpowiednią minę i trzymać dziecko na dystans, to dla niego najgorsza kara. sposób polecam: sama wypróbowałam )

Z całą pewnościę jednak stałe zasady przestrzegane przez oboje rodziców i dobry przykład pomogą wykształcić w dziecko zrozumienie dla sytuacji społecznych...

przekonamy się jak będziemy mamami
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png

Edytowane przez Nika1980
Czas edycji: 2009-03-26 o 13:39
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-26, 13:37   #2928
doda22
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Hamburg
Wiadomości: 112
GG do doda22 Send a message via Skype™ to doda22
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

oto moj brzusiu
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg CIMG1558.jpg (24,3 KB, 32 załadowań)
doda22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-26, 13:41   #2929
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Cytat:
Napisane przez margolcia1006 Pokaż wiadomość
A jakie to badanie? Test PAAP-A czy test potrójny? Wiem że czasami te testy się mylą. Wychodzi zły wynik a potem okazuje sie ze dzidzia jest jak najbardziej zdrowa takze miejmy nadzieje ze tym razem tak własnie jest!
Też ją tak uspokajam. Ale strach jest.
Test był z krwi, ale nie potrójny, bo już było po terminie, w ktorym się go wykonuje.

Cytat:
Napisane przez Foka29 Pokaż wiadomość
Te testy bardzo często się mylą bo podają wynik jako prawdopodobieństwo, a nie jako fakt.
Trzymam kciuki za koleżankę malin i za Twoją zwizytę też.
Dziękuję w imieniu koleżanki. A moja wizyta jest dopiero za 3 tygodnie. (no i na takie badania lekarz mnie nie wysłał, bo jeszcze się nie kwalifikuję)

PS. Ale macie ciążowe brzuszki. Ja swojego tu nie umieszczę, bo nie jest "ciążowy", a poza tym nie daję się mężowi fotografować

Edytowane przez malin30
Czas edycji: 2009-03-26 o 13:42
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-26, 13:41   #2930
aaaaniusia
Raczkowanie
 
Avatar aaaaniusia
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 254
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Cytat:
Napisane przez doda22 Pokaż wiadomość
Jezeli chodzi o dzieci to tez tak mam ja wy ze jak ktos przyjdzie do mnie z nimi do krzycza, wrzeszcza ,biegaja a rodzice nawet niemaja zamiaru ich uciszyc niemoje dzieci wiec niebede komus zwracala uwagi jak wychowuja dzieci czy zeby mogly byc ciszej.Tez sie zastanawialam nad tym jak bede miala swoje ale powiem wam ze to duzo zalezy od wychowania ze strony rodzicow.Jestem zdania ze pomimo iz sa to dzieci niemozna pozwalac na wszystko bo potem wejda nam na glowe !!!! i Klaps maly albo kara niezaszkodzi !!!! Niewiem moze sie myle.
I ja mam to samo co wy dziewczyny, i tez sie zastanawiam czy jak bede miała swoje to mi sie nastawienie zmieni. Ja i maz ze spokojnych, wiec i dzidzie mamy zamiar tak wychowac, a czy sie uda?! Wiem ze dzieci da sie tak wyhowac. Mamy wsrod bliskiej rodziny dwojke małych dzieci. Jedno rozpieszczane, gdy było u nas w gosciach to wychodziłam z siebie, skakało po kanapie, krzyczalo, biegało. Zwracałąm uwage jak skakało po kanapie, czy chciało zrobic krzywde psu, ale ile mozna, to chyba rodzice powinni widziec jak sie dziecko zachowuje i jakos zareagowac. Drugie dziecko w rodzinie jest grzeczne. Owszem czasem biega, pokrzyczy, ale to są wyjatki. bo jak rodzice powiedza ze ma byc grzeczne to jest, a i nawet nie przyszło mu do głowy by zrobic krzywde psu, tak slicznie sie z nim bawił i przedewszystkim delikatnie. Wiec jestem zdania ze wszystko zalezy od rodziców i na ile pozwalaja dziecku.

U mnie dzis sliczne słonko, troszke zimno, w uszy szczypie, ale słonko wszystko wynagradza.
Co do aktywnosci do ja tez za duzo ruchu nie mam, na zadne zajecia nie chodze. Jedynie spacer z psem, raz czy dwa razy dziennie, no i czasem musze z nim w domu sie poganiac, porzucac zabawki, wiec jakis tam ruch jest, ale to malutko.
Faktycznie jakos dzis pusto na forum, pewnie przez słoneczko.
aaaaniusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-26, 13:48   #2931
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Cytat:
Napisane przez doda22 Pokaż wiadomość
oto moj brzusiu
ooooooooooooooo CUDNY!! i nawet podobny do mojego też bardziej okrągły w okolicy pępka a nie niżej śliczny sliczny ma dzidzia piękne mieszkanko!

Cytat:
Napisane przez aaaaniusia Pokaż wiadomość
I ja mam to samo co wy dziewczyny, i tez sie zastanawiam czy jak bede miała swoje to mi sie nastawienie zmieni. Ja i maz ze spokojnych, wiec i dzidzie mamy zamiar tak wychowac, a czy sie uda?! Wiem ze dzieci da sie tak wyhowac. Mamy wsrod bliskiej rodziny dwojke małych dzieci. Jedno rozpieszczane, gdy było u nas w gosciach to wychodziłam z siebie, skakało po kanapie, krzyczalo, biegało. Zwracałąm uwage jak skakało po kanapie, czy chciało zrobic krzywde psu, ale ile mozna, to chyba rodzice powinni widziec jak sie dziecko zachowuje i jakos zareagowac. Drugie dziecko w rodzinie jest grzeczne. Owszem czasem biega, pokrzyczy, ale to są wyjatki. bo jak rodzice powiedza ze ma byc grzeczne to jest, a i nawet nie przyszło mu do głowy by zrobic krzywde psu, tak slicznie sie z nim bawił i przedewszystkim delikatnie. Wiec jestem zdania ze wszystko zalezy od rodziców i na ile pozwalaja dziecku.

U mnie dzis sliczne słonko, troszke zimno, w uszy szczypie, ale słonko wszystko wynagradza.
Co do aktywnosci do ja tez za duzo ruchu nie mam, na zadne zajecia nie chodze. Jedynie spacer z psem, raz czy dwa razy dziennie, no i czasem musze z nim w domu sie poganiac, porzucac zabawki, wiec jakis tam ruch jest, ale to malutko.
Faktycznie jakos dzis pusto na forum, pewnie przez słoneczko.
dokładnie. w zależności od tego jak i czy rodzice reagują na zachowanie dziecka i na które zachowanie zależy jakie zachowania dziecko rozwinie: dobre czy złe.

u nas dziś leje , więc nici ze spaceru...
ja niestety ruchowo się zaniedbałam w tym I trymestrze...ale to przez to paskudne samopoczucie, zmęczenie i mdłości. tutaj joga też zaczyna się od 4 lub 5 miesiąca ciązy, pewnie ldatego że dużo kobiet pierwsze miesiące spędza jak ja: na sofie przymierając... hehhe
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-26, 13:51   #2932
Tequillla
Zadomowienie
 
Avatar Tequillla
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 235
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
hehhe, nigdy was nie zaniedbam , no coś ty...

co do wrzeszczących dzieci...pozwólcie, że wypowie się pedagog

oczywiście zachowanie dziecka w większość ukształtowane jest poprzez wychowanie . ale trzeba wziąść pod uwagę temperament dziecka, a temperament to coś nam wrodzonego to nasza wrażliwość i sposób reakcji na bodźce zewnętrzne. niektóre dzieci mają niski temperament , są spokojniejsze, bo nawet silne bodźce powodują słabą reakcję, inne wręcz przeciwnie nawet na słaby bodziec reagują silnie...

co do wychowania. dziecko uczy się już od samego początku : jak reagować, za co jest wynagradzane, za co karane, co przynosi przyjemne konsekwencje co nie, dziecko obserwuje rodziców i uczy się. dzieci potrzebują granic i trzeba je umiejętnie stawiać i konsekwentnie przestrzegać.

Tequillko : z jednym się nie zgodzę, nie z każdym dzieckiem wystarczy porozmawiać...dwulatek wielu rzeczy nie przyjmie poprzez rozmowę ( a dwa lata to czasem koszmarny wiek, nawet najsłodsze dziecko potrafi wtedy uderzyć, lub spróbować uderzyć bo walczy o swoją niezależność). nie mam na myśli broń boże że trzeba dziecko dwuletnie bić , żeby coś pojęło, ale trzeba mu umiejętnie pokazać co jest nie dozwolone. ( np: kiedy maluszek próbuje cię uderzyć : nie krzycz , nie bij , nie tłumacz , złap rączke dziecka zanim cię uderzy - jak dasz radę hehe- i odsuń od siebie na wyciągnięcie ręki, powiedz : nie wolno bić, to boli, nie chcę żebyś tak robił. trzeba oczywiście zrobić odpowiednią minę i trzymać dziecko na dystans, to dla niego najgorsza kara. sposób polecam: sama wypróbowałam )

Z całą pewnościę jednak stałe zasady przestrzegane przez oboje rodziców i dobry przykład pomogą wykształcić w dziecko zrozumienie dla sytuacji społecznych...

przekonamy się jak będziemy mamami
No Kochana, przydasz nam się tu bardzo mamy jeszcze dwa i pół roku żebyś nas podszkoliła z metod wychowawczych skutecznych na dwulatka

Dzisiaj tak baaardzo zapragnęłam przytulić swojego dzidziusia... Dziwnie tak, niby jest w środku ale taki... nienamacalny. Niech już chociaż zacznie kopać....
__________________
. . . . .
Basia i Mikołaj
Tequillla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-26, 13:56   #2933
zartownis
Zadomowienie
 
Avatar zartownis
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 313
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Cytat:
Napisane przez Foka29 Pokaż wiadomość
Te testy bardzo często się mylą bo podają wynik jako prawdopodobieństwo, a nie jako fakt.
Trzymam kciuki za koleżankę malin i za Twoją zwizytę też.
Potwierdzam u mojego brata tez tak bylo, test wykazal ryzyko, a po badaniu genetycznym okazalo sie, ze wszystko z maluchem w porzadku, wiec sie nie martw na zapas

Nika po twoich postach o rodzeniu w domu i o kramzorg, szukalam dzis w necie wiecej informacji jak to sie odbywa w Holandii.
Faktycznie u "Was" to norma, ze rodzi sie w domu, a jak rodza w szpitalach to wyganiaja matki juz po kilku godz ze szpitala (to akurat jest fajne, ze nie trzeba siedziec 3 dni w szpitalu), dlatego tam macie kramzorg, a w Belgii tego nie ma (ale oczywiscie mozna zamowic sobie pomoc, za co u nas placi sie osobno, w mojej ubezpieczalni to jakies chyba 2 euro za godz.)
zartownis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-26, 13:57   #2934
aniago25
Zadomowienie
 
Avatar aniago25
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 318
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Dorota śliczny okrąglutki, ciążowy brzuszek masz
__________________
14.10.09 22.35 nasza kochana córeczka Laura
aniago25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-26, 14:02   #2935
precious_81
Wtajemniczenie
 
Avatar precious_81
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

U mnie piękne słoneczko, a ja dzisiaj śpię dosłownie na stojąco, ledwo w pracy siedzę i odliczam ile do końca.

Fajne te Wasze brzuszki mój pewnie po świętach podrośnie i akurat po świętach mam wizytę u ginka więc pewnie waga też będzie poświąteczna

klaudiaaa86 gratuluję pierścioneczka, termin już ustalony

Cytat:
Napisane przez margolcia1006 Pokaż wiadomość
Ja też dziś miałam śmieszny sen. Śniło mi się, że jestem u lekarza na usg, lekarz przykłada aparature do brzucha a tam widać małą dzidzie z takim olbrzymim fiutkiem. Jak się rano obudziłam i opowiedziałam mężowi o moim śnie to prawie nie umarł ze śmiechu
"
Ciekawe czy to proroczy sen

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, moja koleżanka z pracy, która jest w ciąży o miesiąc starszej ode mnie, odebrała niedawno telefon od lekarza, który wykonywał jej badania przesiewowe. No i wyniki są niepokojące W sobotę ma wizytę i dowie się wszystkiego, łącznie z tym, czy ma jechać do Gdańska na badania inwazyjne. Boże, żeby wszystko dobrze się skończyło!............... ..........
Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze.

Cytat:
Napisane przez miss.hot Pokaż wiadomość
Zauważyłyście, że pod niektórymi słowami kryją się jakieś odnośniki do www
właśnie zauważyłam, chyba modernizacji forum ciąg dalszy.

A jeszcze co do zachowań dzieci to mi nie przeszkadza jak dzieci biegają, wariują, krzyczą pod warunkiem, że jest to w formie zabawy a nie rozrabiania. No i nie znoszę takich rozkrzyczanych dzieci w restauracjach czy w kościele.

Edytowane przez precious_81
Czas edycji: 2009-03-26 o 14:04
precious_81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-26, 14:11   #2936
Foka29
Zadomowienie
 
Avatar Foka29
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Na pękające naczynka - tylko C witaminka.
Ja mam problem całe życie z pękającymi naczynkami na nosie ( na mrozie wyglądałam czasem jak pijak po ćwiartce denaturatu).
Usuwałam je przez elektrokoagulację. Swietnie podziałało, ale zostawiło dłuuugi uraz psychiczny do wszelkich zabiegów kosmetycznych. Ból straszliwy.
Stosuje kremy do cery naczynkowej z witaminą C, zaniechałam solarium i jest lepiej. Witaminę C warto też stosować "od środka", ale pewnie większość z nas bierze, bo zwykle jest w zestawach witamin dla ciężarnych.

Cytat:
Napisane przez doda22 Pokaż wiadomość
oto moj brzusiu
Cud miód

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
(...)
Dziękuję w imieniu koleżanki. A moja wizyta jest dopiero za 3 tygodnie. (no i na takie badania lekarz mnie nie wysłał, bo jeszcze się nie kwalifikuję)
(...)
Miałam na myśli wizytę margolci, ale oczywiście za Twoją też trzymam, choć jeszcze daleko.

Ja jutro lecę podglądać
Foka29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-26, 14:12   #2937
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Cytat:
Napisane przez Tequillla Pokaż wiadomość
No Kochana, przydasz nam się tu bardzo mamy jeszcze dwa i pół roku żebyś nas podszkoliła z metod wychowawczych skutecznych na dwulatka

Dzisiaj tak baaardzo zapragnęłam przytulić swojego dzidziusia... Dziwnie tak, niby jest w środku ale taki... nienamacalny. Niech już chociaż zacznie kopać....
hehehe chętnie się podzielę swoją wiedzą i doświadczeniami , ale osobiście uważam, że jak się jest mamą to już jest całkiem inaczej...choć nie popieram teorii , że "rodzice dlatego, że sami mają dzieci wiedzą najlepiej"... gdyby tak było nie byłoby tych wszystkich nieszczęść. choć niestety rodzic ( mówię z punktu widzenia pedagoga) to ciężki obiekt do pracy właśnie ldatego, że większość rodziców żyję w przekonaniu: mam dziecko, to wiem lepiej, a co mi tu będzie taka młoda pani mówić, co pani wie, skoro pani sama nie ma dzieci... takie kretyńskie gadanie... jakby spłodzenie dziecka równało się z nabycie szerokiej wiedzy pedagogicznej i życiowej mądrości. a wiemy, ze tak niestety nie jest, a szkoda...

Tequillko, ja mam tak samo nie raz dotykam moje brzucha, mówię do Kruszynki i... aż mi się na łzy zbiera bo tak bardzo chcę jej dotknąć....

Cytat:
Napisane przez zartownis Pokaż wiadomość
Potwierdzam u mojego brata tez tak bylo, test wykazal ryzyko, a po badaniu genetycznym okazalo sie, ze wszystko z maluchem w porzadku, wiec sie nie martw na zapas

Nika po twoich postach o rodzeniu w domu i o kramzorg, szukalam dzis w necie wiecej informacji jak to sie odbywa w Holandii.
Faktycznie u "Was" to norma, ze rodzi sie w domu, a jak rodza w szpitalach to wyganiaja matki juz po kilku godz ze szpitala (to akurat jest fajne, ze nie trzeba siedziec 3 dni w szpitalu), dlatego tam macie kramzorg, a w Belgii tego nie ma (ale oczywiscie mozna zamowic sobie pomoc, za co u nas placi sie osobno, w mojej ubezpieczalni to jakies chyba 2 euro za godz.)
tylko 2 eu ?? wow to spoko! no właśnie ja jestem też na czytaniu wszystkiego na temat porodów itp w Holandii mam bardzo fajne czaspismo dla ciężranych tam jest całe mnóstwo informacji!

moja znajoma rodziłą w Belgii, miała cesarkę ze wskazań medycznych ( dziecko się nie obróciło) i .... pomimo, że mają dobre ubezpieczenie za tygodniowy pobyt w szpitalu po cesarce zapłaciła...900 eu....

Cytat:
Napisane przez precious_81 Pokaż wiadomość
właśnie zauważyłam, chyba modernizacji forum ciąg dalszy.

A jeszcze co do zachowań dzieci to mi nie przeszkadza jak dzieci biegają, wariują, krzyczą pod warunkiem, że jest to w formie zabawy a nie rozrabiania. No i nie znoszę takich rozkrzyczanych dzieci w restauracjach czy w kościele.
no ta modernizacja to mnie czasem do szału doprowadza

tak, dokładnie, tylko wtedy musiałby rodzic ruszyć cztery litery i uruchomić mózg i coś dziecko zorganizować. jak się gdzieś idzie to trzeba mieć świadomość, że małe dziecko na długo w miejscu nie usiedzi, to normalne, i trzeba by mu może książeczkę wziąść , albo grę , puzzle czy coś, jakiś pomysł podsunąc...ale po co...niech sobie lata i wariuje...
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-26, 14:36   #2938
zartownis
Zadomowienie
 
Avatar zartownis
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 313
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
moja znajoma rodziłą w Belgii, miała cesarkę ze wskazań medycznych ( dziecko się nie obróciło) i .... pomimo, że mają dobre ubezpieczenie za tygodniowy pobyt w szpitalu po cesarce zapłaciła...900 eu....
Tutaj najlepiej miec specjalne ubezpieczenie szpitalne, (placil mi je moj poprzedni pracodawca, a teraz jak zaszlam w ciaze to mam zwykle)
Wrzucam wypowiedz dziewczyny rodzacej w Belgii z forum Belgia net
Wysłany przez Gosiaj: Czw Lut 26, 2009 1:54 pm Temat postu: Odpowiedź w: cesarskie cięcie -koszt poroduCytuj post

Jest roznie w roznych szpitalach. W duzych miejskich wychodzi sie po 6 dniach chyba ze sa komplikacje.
Ja placilam za pierwsza cesarke (z ubezpieczeniam grupowym, szpitalnym) za pokoj jednoosobowy - ok 120€. Przy drugiej mialam tylko zwykle ubezpieczenie i placilam ok 1500€ za te sama historie. Przy trzeciej z indywidualnym ubezpieczeniem szpitalnym placilam cos ponad 200€. Na rachunek za czwarta czekam.
Pierwsze trzy odbyly sie w miejscowym nieduzym szpitalu i okres 'lezenia' trwal do 10 dni, wyszlam po 7 dniach. Teraz rodzilam w duzym szpitalu i wyszlam po 6 dniach - szpitale te zwiazane sa specjalnymi kontraktami, przez ktore placa kary za kazdy dzien dluzej pobytu pacjenta w szpitalu, niz przewidziano w kontrakcie. Kiedy pacjent wyjdzie 'na czas' dostaja doplaty.
zartownis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-26, 14:42   #2939
miss.hot
Zakorzenienie
 
Avatar miss.hot
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 8 728
GG do miss.hot
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Cytat:
Napisane przez aniago25 Pokaż wiadomość
Miss.hot nie dziwie ci się że masz wene na sprzatanie bo taka ładna pogoda u nas że od razu człowiekowi sie humor poprawia, a jak moge zapytać na której uczelni studiujesz?
Na PL - właściwie to studia zakończyłam w styczniu, ale kiepsko mi idzie pisanie mgr
Jak wracam z pracy to padam ze zmęczenia, a w weekendy zawsze znajdzie się coś innego do zrobienia Ale nic to muszę się zmobilizować jakoś

Cytat:
Napisane przez doda22 Pokaż wiadomość
oto moj brzusiu
śliczny
Mój w ogóle na ciązowy nie wygląda, póki co widać tylko tłuszczowe oponki

Cytat:
Napisane przez Tequillla Pokaż wiadomość
Niech już chociaż zacznie kopać....
A za kilka miesięcy będziesz miała pewnie dosyć kopania


Włączył mi się popołudniowy leń i poszłam drzemać i teraz jest mi dziwnie
__________________




miss.hot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-26, 14:53   #2940
aniago25
Zadomowienie
 
Avatar aniago25
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 318
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Miss.hot na temat pisania pracy coś wiem, sama skończyłam studia w czerwcu a obroniłam sie dopiero w marcu, tak jakos zeszło
Foka29 wiem jak laser boli bo robiłam na trądzik przed ślubem, cholerstwo drogie i bolesne, tak więc wolałabym nie robić na nogach, a nie zaszkodzi dziecku jak będe piła wit.C ???
__________________
14.10.09 22.35 nasza kochana córeczka Laura

Edytowane przez aniago25
Czas edycji: 2009-03-26 o 14:56
aniago25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:33.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.