Wasze ulubione cytaty z sagi Zmierzchu

[Evasive]

kochaam, boski av

Napisane przez ciurlikowa

Evasive, świetny podpis

Dzięki

'Twoja fryzura przypomina stóg siana, ale i tak mi się podoba.' xD

[kochaam]

Napisane przez Evasive

kochaam, boski av

dziękuje

[NightButterfly]

Napisane przez Rogogon

ładnie powiedziane

Dziękuję

Napisane przez Rogogon

no a przy okazji, fajny avatar, Butterfly

i też dziękuję

"Kocham Cię. To marna wymówka, ale i szczera prawda."

[Rogogon]

Kurczę, wszyscy tak sobie dziękują nawzajem, to ja podziękuję Szalonej Myszy za stworzenie tego wątku...


"- Bello jak bardzo mnie kochasz?
- Bardzo, jak własną siostrę.
- To dlaczego widzę jak po kryjomu wymykasz się do Vegas żeby wziąć ślub nie informując mnie?"

"Przyrzekam kochać cię całą wieczność, każdego dnia wieczności z osobna..."

[NightButterfly]

Napisane przez Rogogon

Kurczę, wszyscy tak sobie dziękują nawzajem, to ja podziękuję Szalonej Myszy za stworzenie tego wątku...

he he

"Tak! Byłem tym, któremu powiedziała "tak"!"

---------- Dopisano o 23:32 ---------- Poprzedni post napisano o 23:22 ----------

Obrazicie się, jak nie dam czegoś "Stepheniowego"?
W razie co bd białe^^:

"(...)Mam być do przesady pruderyjna, kokieteryjnie zalotna, zalotnie figlarna, figlarnie ponętna, ponętnie erotyczna, erotycznie niezaspokojona, a wtedy on zwróci na mnie uwagę. Nie daje mi jednak spokoju zasadnicze pytanie: "dlaczego to ja mam być taka, siaka i owaka, aż do erotycznie niezaspokojonej? Dlaczego to ja muszę robić z siebie idiotkę, żeby on zobaczył we mnie kobietę? A on? Czy nie może tak po prostu podejść, spojrzeć mi głęboko w oczy i czule wyznać: "od pierwszego spojrzenia zwróciłem na ciebie uwagę"? Widać nie może - westchnęłam z rezygnacją. W recepcie na szczęście we dwoje zadbano o to, żeby kobieta starannie i długo oraz w przemyślany sposób się upokarzała.(...)"

[ciurlikowa]

To ja podziękuję Stephie, że napisała całą sagę + intruza, bo zaczyna mi się coraz bardziej podobać

Gdybym nie przeniosła się do Forks, nie stałabym teraz oko w oko z mordercą, wiedziałam o tym dobrze, ale mimo to nie potra*fiłam zmusić mego kołaczącego serca do pożałowania decyzji o przeprowadzce. Właśnie tu spotkało mnie szczęście, o jakim na*wet nie marzyłam, i nie warto było rozpaczać, że słodki sen dobiegał końca.

[AleksisM]

Napisane przez ciurlikowa

To ja podziękuję Stephie, że napisała całą sagę + intruza, bo zaczyna mi się coraz bardziej podobać

Gdybym nie przeniosła się do Forks, nie stałabym teraz oko w oko z mordercą, wiedziałam o tym dobrze, ale mimo to nie potra*fiłam zmusić mego kołaczącego serca do pożałowania decyzji o przeprowadzce. Właśnie tu spotkało mnie szczęście, o jakim na*wet nie marzyłam, i nie warto było rozpaczać, że słodki sen dobiegał końca.

No ja też dziękuję z całego serca

Ciurlikowa kocham ten cytat
Ile razy robimy coś i nie zdajemy sobie sprawy jakie to przyniesie konsekwencje

[NightButterfly]

Och, jak bym spotkała panią Meyer to bym ją wyściskała od nas wszystkich za tę sagę i Intruza Wy zróbcie to samo

"Padał deszcz. Szłam gdzieś z Jacobem. (...) Jego zwinne ruchy kogoś mi przypominały i nagle zaczął się w tego kogoś zmieniać. Skóra mu pobladła, przybierając barwę białego marmuru. Oczy błysnęły złotem, potem szkarłatem, potem znowu złotem. Krótkie czarne włosy wydłużyły się i zrudziały, jakby malowane słońcem. A rysy tak wypiękniały, że aż ścisnęło mi się serce. Edward. Zapragnęłam go dotknąć, ale się cofnął, osłaniając się rękami. I zniknął. A ja obudziłam się zalana łzami."

Ach! Kupcie se tymbarka z zieloną nakrętką, może natraficie na ten sam napis co ja. Byłam wczoraj na zakupach i se kupiłam takiego. Wróciłam do domu, czytam ponownie Zmierzch, akurat, jak Jake zdradza Belli, że Edzio to wampir, odkręcam picie, a tam... "ONI SĄ WŚRÓD NAS!". Rany, ale mi się śmiać chciało!


Qrczę, net mi zdycha!

[ciurlikowa]

Jak mogłam zostawiać samą tak nieobliczalną i nieprzy*tomną osobę? Czy sobie poradzi? Oczywiście, miała teraz Phila, rachunki będą, zatem płacone w terminie, lodówka i bak pełny, a jeśli się gdzieś zgubi, będzie miała, do kogo zadzwonić, ale mimo to...

[Evasive]

Napisane przez NightButterfly

Ach! Kupcie se tymbarka z zieloną nakrętką, może natraficie na ten sam napis co ja. Byłam wczoraj na zakupach i se kupiłam takiego. Wróciłam do domu, czytam ponownie Zmierzch, akurat, jak Jake zdradza Belli, że Edzio to wampir, odkręcam picie, a tam... "ONI SĄ WŚRÓD NAS!". Rany, ale mi się śmiać chciało!

od dziś codziennie kupuję tymbark

A co do intruza to zostawiam sobie na wakacje, żeby spokojnie poczytać

'Mogę też poświadczyć, że wpierw podłączył ci na powrót akumulator. Muszę przyznać, że się rozczarowałem. Czy naprawdę powstrzymałaby cię byle awaria samochodu?'

[Mirelkaaa]

"gdyby spojrzenia mogły zabijać"

wiem, ze było mnóstwo razy ale lubie ten cytat i wkońcu coś dodaje żeby nie było

[AleksisM]

Napisane przez NightButterfly

Och, jak bym spotkała panią Meyer to bym ją wyściskała od nas wszystkich za tę sagę i Intruza Wy zróbcie to samo

"Padał deszcz. Szłam gdzieś z Jacobem. (...) Jego zwinne ruchy kogoś mi przypominały i nagle zaczął się w tego kogoś zmieniać. Skóra mu pobladła, przybierając barwę białego marmuru. Oczy błysnęły złotem, potem szkarłatem, potem znowu złotem. Krótkie czarne włosy wydłużyły się i zrudziały, jakby malowane słońcem. A rysy tak wypiękniały, że aż ścisnęło mi się serce. Edward. Zapragnęłam go dotknąć, ale się cofnął, osłaniając się rękami. I zniknął. A ja obudziłam się zalana łzami."

Ach! Kupcie se tymbarka z zieloną nakrętką, może natraficie na ten sam napis co ja. Byłam wczoraj na zakupach i se kupiłam takiego. Wróciłam do domu, czytam ponownie Zmierzch, akurat, jak Jake zdradza Belli, że Edzio to wampir, odkręcam picie, a tam... "ONI SĄ WŚRÓD NAS!". Rany, ale mi się śmiać chciało!


Qrczę, net mi zdycha!

Od dziś piję tymbarki ^^

[ciurlikowa]

Czekały mnie cztery godziny lotu z Phoenix do Seattle, potem godzina w awionetce do Port Angeles i wreszcie godzina jazdy z lotniska do Forks. Nie bałam się latania, tylko właśnie tej godzi*ny w aucie sam na sam z moim tatą Charliem.

[kochaam]

ja też zaczne intruza w wakacje bo narazie to jakoś tak czasu znowu nie bedzie;/

[ilussia]

A kupujecie Intruza czy w formie ebooków czy tym podobnych rzeczy??

[kochaam]

Napisane przez ilussia

A kupujecie Intruza czy w formie ebooków czy tym podobnych rzeczy??

ja mam ebooka

[ciurlikowa]

Napisane przez ilussia

A kupujecie Intruza czy w formie ebooków czy tym podobnych rzeczy??

ja zrobiłam sobie mbooka (na tel) ;D

- Pamiętasz Billy'ego Blacka z La Push? - La Push to maleńki rezerwat Indian nad samym morzem.
- Nie.
- Jeździliśmy razem na ryby - podpowiedział Charlie.
To by wyjaśniało, dlaczego go nie pamiętałam. Jestem praw*dziwą mistrzynią w wymazywaniu z pamięci bolesnych i niepo*trzebnych wspomnień.

[NightButterfly]

Ja też na ebooku

"Przed oczami stanęła mi wizja mojego życia z czasów pomiędzy odejściem Edwarda a odnowieniem kontaktów z młodym Blackiem. Nie zniosłabym po raz drugi tak dużej dawki samotności."

[Evasive]

[Seth] Przyglądał się płomieniom, nie zwracajac na nas uwagi. Z kazdego włoska jego sierści emanowało samozadowolenie.

intruza mam w formie ebooka

[ciurlikowa]

"Okolica była niezaprzeczalnie piękna. Wszystko tonęło w ziele*ni: korony drzew, ich pokryte mchem pnie, porośnięta paprociami ziemia. Nawet powietrze wydawało się zielone w świetle sączącym się przez baldachim z igieł."

[NightButterfly]

Ciurlikowa, śliczny av^^
Ja też wezmę nowy, ale jutro
"Trochę więcej szacunku. Moja furgonetka mogłaby być babcią twojego Volvo!"
Ukradnijmy to Volvo tej lasce, co je wygrała, ok?
Będziemy razem jeździć albo mieszkać

[DsC]

Napisane przez NightButterfly

Ukradnijmy to Volvo tej lasce, co je wygrała, ok?

zgadzam się! jest świetne! farciara...

[NightButterfly]

Napisane przez DsC

zgadzam się! jest świetne! farciara...

Nom, też mówię, ukradnijmy go jej. Będziemy nim jeździć, albo w nim mieszkać - to bardziej prawdopodobne przy naszych schizach.

[ciurlikowa]

Napisane przez NightButterfly

Ciurlikowa, śliczny av^^
Ja też wezmę nowy, ale jutro
"Trochę więcej szacunku. Moja furgonetka mogłaby być babcią twojego Volvo!"
Ukradnijmy to Volvo tej lasce, co je wygrała, ok?
Będziemy razem jeździć albo mieszkać

a dziękuję, dziękuję a pomysł, świetny! zamawiam bagażnik do spania!

[DsC]

jako że lubię jeździć, ja będę kierować, a wy możecie sobie tam spać

[kochaam]

Butterfly cudny av

[ciurlikowa]

`Do miejscowego gimnazjum i liceum chodziło raptem trzystu pięćdziesięciu siedmiu (ze mną pięćdziesięciu ośmiu) uczniów, gdy w Phoenix tylko mój rocznik liczył siedemset osób. W dodat*ku wszystkie te dzieciaki z Forks dorastały razem - ba, nawet ich dziadkowie znali się od dzieciństwa! Miałam szansę stać się wyty*kanym palcami dziwadłem z wielkiego miasta.

[DsC]

a jednak to nie ona była dziwadłem ... w tym mieście ...



nudzi mi się, idę czytać KwN ... BD jeszcze mi nie przyszło

[ciurlikowa]

Cullenowych Wam!

i cytat- oj dawno go nie było, dawno.. aż go dam na różowo, choć różu nie znoszę

- Wiadomo ci już oczywiście, co ja czuję - powiedziałam. -Siedzę teraz tu z tobą, co oznacza, że wolałabym umrzeć, niż trzymać się od ciebie z daleka. -Skrzywiłam się. Co z idiotka ze mnie.
- Bez wątpienia- zgodził się, parskając śmiechem. Też się zaśmiałam, zaglądając w jego miodowe oczy. To, że siedzieliśmy tu teraz razem, było idiotyczne i nieprawdopodobne. - A to dopiero- mruknął Edward.- Lew zakochał się w jagnięciu.
Spuściłam wzrok, drżąc z ekscytacji na dźwięk tego najcudowniejszego ze słów.
- Biedne, głupie jagnię- westchnęłam.
- Chory na umyśle lew masochista.

[NightButterfly]

Napisane przez kochaam

Butterfly cudny av

A dziękuję, stary już jest, zamierzam zmienić Twój też niczego sobie. Skąd go masz?

Napisane przez ciurlikowa

zamawiam bagażnik do spania!

Zmieścisz się na połowie? Bo nas jest trochę dużo i będziesz musiała podzielić się "łożem" i spać ze mną (bez skojarzeń proszę)

"Kocham Cię.Zawsze Cię kochałem i zawsze będę Cię kochał."