|
|||||||
| Notka |
|
| Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#2911 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV
Dziewczyny ratujcie za dwie godziny bede juz w szkole:/ Ehh aż do 20:30
|
|
|
|
#2912 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV
|
|
|
|
#2913 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV
Cytat:
Bo pojade do Helenki
|
|
|
|
|
#2914 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 055
|
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV
Cytat:
nie rozumiem po co taki ton przy moim cytacie![]() śmiałam się z tańca![]() Nie pisałam CV do banku, także niestety nie pomogę Cytat:
A tak w ogóle to dzień dobry
__________________
Dominiczka jest już z nami 25.05.2012r. |
||
|
|
|
#2915 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Szczecin/Stargard
Wiadomości: 203
|
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV
Cytat:
Oboje mamy prawie po 24 lata (ja jestem z marca on z czerwca '85) jesteśmy razem ponad 4 lata, a około 3,5 roku mieszkamy razem na stancji, gdyż studiujemy w innym mieście niż mieszkamy. Niektórzy twierdzili że to za szybko żeby razem zamieszkać ale nam to wyszło na dobre, było burzliwie, ale już w większej częsci się dotarliśmy Oboje pochodzimy z tego samego miasta, ale poznaliśmy sie dopiero jak wyjechalismy na studia do innego miasta, dokladnie to poznalismy sie w pociagu Jak sie pozniej okazalo, mój TŻ mieszkał 2 klatki obok mojej przyjaciółki u której często bywałam, dobrze się znali, ale widocznie nam nie było dane poznać się wczesniej teraz czekamy na 2 kolejne duże wydarzenia w naszym życiu. Jakos w wakacje przeprowadzamy sie do swojego mieszkanka. Kupujemy mieszkanie po rodzicach mojego TŻ, ładne, zadbane, a i taniej, ale musimy poczekać aż oni się wybudują i wyprowadzą. Teściu obstawia że to będzie sierpień ale wydaje mi się że wcześniej bo prace szybko idą, a on tylko tak mówi zeby nie robic nadziei. No a potem jak się już urządzimy to będziemy czekać na nasz ślub to tak w skrócie nasza historia
|
|
|
|
|
#2916 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Szczecin/Stargard
Wiadomości: 203
|
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV
Zapomniałam dodać że ja jeszcze studiuję (zostało mi półtora roku) a mój Misiu pracuje i studiuje zaocznie, wiec mało czasu bywa w domciu.
|
|
|
|
#2917 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 872
|
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV
To teściowie sprzedają Wam mieszkanie? Ale dziwnie. Nie chcą Wam DAĆ? Jakoś tak dziwnie sprzedawać coś swojemu dziecku. Ale w sumie to i tak lepiej niż byście mieli kupować od obcych po normalnej cenie.
![]() Ja cały czas mówię TŻ, że chcę z nim pomieszkać przed ślubem, bo od początku naszego siedmioletniego ponad związku widujemy się głównie w weekendy Zobaczymy co z tego wyjdzie, bo na razie nie ma widoku na wcześniejsze wspólne mieszkanie. Ja zaraz po studiach jak dostanę umowę o pracę, to nie będę miała zdolności kredytowej, bo nie będę miała na umowie określonej stawki, tylko '30% od obrotu' a w takich przypadkach bierze się średnie dochody z całego roku. A TŻ w pojedynkę też niewiele chyba zwojuje, bo teraz ma umowę na czas określony. Chyba najwcześniej będziemy mogli wziąć razem kredyt za rok w czerwcu (Ja już będę wtedy rok na umowie) a w czerwcu za rok to już mamy wesele i lipa.
Edytowane przez Elitka4 Czas edycji: 2009-02-13 o 15:20 |
|
|
|
#2918 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 110
|
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV
Przywitam się i poczytam co tam naskrobałyście, przy kawce z Senseo i mega zmeczeniu
![]() Ojj jak dobrze wreszcie weekend
__________________
|
|
|
|
#2919 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Szczecin/Stargard
Wiadomości: 203
|
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV
To jest tak, teściowie mają dwóch synów, czyli mieszkanie jest jakby dla jednego i drugiego. Ale ponieważ przyda się nam (brat TŻ choć o rok młodszy nie spieszy się do wyprowadzki od rodziców) to dostajemy my, i musimy spłacić jak gdyby połowę jego brata. Nie wiem czy zrozumiale napisałam, chodzi o to że połowa jest mojego TŻ a połowa jego brata, ale że chcemy mieć całość (nie wyobrażam sobie mieszkanie z nim :P) to musimy spłacić jego połowę i tyle. JAkoś jasno napisałam?
![]() Osobiście ogromnie polecam zamieszkanie ze sobą przed ślubem, oczywiście o ile istnieje taka szansa, naprawdę można w ten sposób o wiele bardziej poznać tą drugą osobę i dowiedzieć się na jakie kompromisy nas stać a na jakie nie. |
|
|
|
#2920 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 110
|
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV
Cytat:
Mam nadzieję że się ułoży i znajdzie pracę ![]() Cytat:
Wiesz może jak długo może trwać staż(słyszałam ze nawet 12 miesięcy, ale czy to prawda )?Ja mam mysli powrotu do PL zeby zrobic staż(bo podobno do 25 r.życia można), bo potem znaleśc pracę bez stażu jest ciężej-ale czy tak jest ![]() Cytat:
Cytat:
Kupujecie mieszkanie od teściów?Jak tam mija piatek 13?
__________________
|
||||
|
|
|
#2921 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Szczecin/Stargard
Wiadomości: 203
|
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV
madziulka_ już na nie odpowiedziałam ale zrobie to jeszcze raz specjalnie dla Ciebie
No chyba że jest mało jasna moja odpowiedź, to dajcie znać, to postaram się ją sprecyzować ![]() To jest tak, teściowie mają dwóch synów, czyli mieszkanie jest jakby dla jednego i drugiego. Ale ponieważ przyda się nam (brat TŻ choć o rok młodszy nie spieszy się do wyprowadzki od rodziców) to dostajemy my, i musimy spłacić jak gdyby połowę jego brata. Nie wiem czy zrozumiale napisałam, chodzi o to że połowa jest mojego TŻ a połowa jego brata, ale że chcemy mieć całość (nie wyobrażam sobie mieszkanie z nim :P) to musimy spłacić jego połowę i tyle. JAkoś jasno napisałam?
|
|
|
|
#2922 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV
Cytat:
on poki jest mlody to wychodzi z zalozenia, ze trzeba pnac sie do gory ile wlezie. pracuje od 19 roku zycia, niedlugo bedzie mial 23, a miejsc pracy to juz chyba z 8 ma za soba (gubie sie juz w rachubie )jak na razie ciagle kazda kolejna praca jest lepiej platna. teraz tez za dlugo nie chce byc opiekunem klienta, zeby nikt go tak juz nie zaszufladkowal. jak najszybciej planuje awansowac. z reszta wszyscy u niego juz o tym wiedza nawet na rozmowie kwalifikacyjnej powiedzial dyrektorce, ze w niedlugim czasie i on ma zamiar zostac dyrektorem podobno dobrze jest glosno mowic o swoich ambicjach, bo potem jak sie akurat zwolni dane stanowisko to jest sie pierwsza osoba o ktorej pomysla, ze moglaby je objac.ja poki co mu kibicuje i mam nadzieje, ze nikt mu nie podetnie skrzydelek, bo na razie ma ambicje latac calkiem wysoko ![]() ja to chyba powinnam miec egzaminy w sesji co drugi dzien... bo nawet jak mam tydzien czasu to zaczynm sie uczyc dzien przed... i powiem wam, ze jakos najlepiej mi wszystko wchodzi i najszybciej to ogarniam... na dzis zostaly mi jeszcze tylko 2 rozdzialy ksiazki (i to calkiem przyjemne) i koniec mam nadzieje tylko, ze gosciu da jutro jakies proste cyferki do liczenia, a nie pierwiastki ktoregos stopnia z kolei czy jakies ulamkowe potegi, bo wtedy to ja leze... nie znosze takich rzeczy liczyc i zawsze sie gdzies walne
Edytowane przez lain Czas edycji: 2009-02-13 o 16:43 |
|
|
|
|
#2923 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 110
|
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV
Cytat:
![]() Cytat:
![]() A jakie miał początki?Bo chyba odrazu do banku nie trafił? Też myślałam o pracy w banku, ale tam to chyba tak łatwo nie przyjmują(tak jak wszędzie juz teraz chyba )Znikam sie sprysznicować bo TŻ zaraz wraca, a obiadu an stole nie ma Żartuje oczywiście z tym obiadem
__________________
|
||
|
|
|
#2924 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV
Cytat:
![]() do pierwszego banku dostal sie dzieki doswiadczeniu w obsludze klienta zdobytemu w restauracji (i to bardzo wykwintnej restauracji, wiec obslugiwal ludzi ze tak powiem z wysokiej polki ) i dzieki temu, ze studiuje finanse i chyba troche tez przebojem, bo dostal cynk ze akurat kogos potrzebuja to wpadl bez zapowiedzi z cv do gabinetu dyrektorki, ktora akurat wcinala lunch za biurkiem chyba zrobil dobre wrazenie mimo tego, ze w sumie nikt go tam nie zapraszal ![]() a do drugiego banku dostal sie dzieki doswiadczeniu w pierwszym banku i udanym przejsciu 3-stopniowej rekrutacji ![]() tak to po krotce wygladalo ![]() a teraz chce byc dyrektorem placowki, potem dyrektorem regionalny, a potem najlepiej do zarzadu by poszedl ![]() u was tez tak pada snieg? pieknie jest chyba mamy szczescie, bo jeszcze tydzien temu byla paskudna plucha, a teraz jak jedziemy na deske to tyle swiezego sniezku ![]() mam tylko nadzieje, ze nie bedziemy musieli w gorach nakladac lancuchow na kola, bo to troche upierdliwe zajecie
Edytowane przez lain Czas edycji: 2009-02-13 o 16:57 |
|
|
|
|
#2925 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Szczecin/Stargard
Wiadomości: 203
|
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV
Cytat:
czekamy na kolejne szczebelki
|
|
|
|
|
#2926 | ||||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 771
|
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV
Cytat:
no więc do rzeczy, ten gościu stwierdził że na pocztaku da mu najniższą krajową, jak się sprawdzi to jakaś premia motywacyjna od sprzedazy, trasa po całej Polsce, co TŻtowi by nie przeszkadzało, wyjazdy za granicę np. do belgii też ok, ale za pobyt tam ,czyli wyżywienie i hotel musiałnby zapłacić ze swojej pensji potem stwierdził że nie ma jeszcze takiego wykształconego praciownika TŻ ma przecież inzyniera (nie wiem czy tylko czy aż do takiej pracy).. praca miałabym być 7 dni w tygodniu.. reasumując dużo zachodu, mała pensja..żadnych perspektyw na rozwój echh..w poniedziałek ma 2 rozmowę i TŻ chciałby się tam bardzo dostać.. zobaczymy jak to będzie, bo tam najpierw jest sie przedstawicielem, a potem jest mozliwośc awansu i pensja koło 3 tys.. Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
![]() no i staż może trwać właśnie do 6 miesięcy..u nas zazwyczaj przyznają na 3 miesiące, ale mozna przedłużać potem jak bedzie kasa.. ja bym chciała spędić na stażu 6 miesięcy bo mialabym jkby większe doświadczenie, a potem bym szukała stałej pracy
Edytowane przez can't be perfect Czas edycji: 2009-02-13 o 17:36 |
||||
|
|
|
#2927 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 9 303
|
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV
hej dziewczynki ja tu własnie czekam na tżta i na domową pizze made by mama
więc przewiduję że za około godzinę będziemy leżeć wielkimi brzuchami do góry i sie lenić![]() Lain niezły ten twój tż.. pozazdrościc niedługo będzie tyle zarabiał że kupi ci cały stok narciarski na własność i deski we wszystkich kolorach tęczy żebyś miała na każdy dzień tygodnia inną![]() miłego wieczorku
__________________
21.08.2010 ślub 02.10.2013 Dzidzia ![]() 26.07.2016 Dzidziol ![]() |
|
|
|
#2928 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV
Cytat:
![]() Cytat:
![]() aha czyli pensja polska, a ceny belgijskie... chyba ten gosciu z drzewa spadl... ![]() Cytat:
ogolnie rzecz biorac przedstawiciele chyba jakis kokosow nie zarabiaja, a jak zarabiaja to musza sobie chyba zyly wypruwac i byc na prawde ekspertami w tym co robia, bo inaczej nie byloby tylu ogloszen w gazetach na przedstawicieli... wiec taka praca to chyba zawsze jest duzo zachodu... a zarobki to chyba mocno od konkretnego pracodawcy zaleza, ale chyba nie powalaja, bo inaczej byloby wiecej chetnych na takie stanowiska. u mnie na zaocznych jest sporo przedstawicieli handlowych, ale oni to chyba traktuja raczej jako prace na chwile - tak zeby zarobic na studia. kurcze ja myslalam, ze jak ma sie inzyniera to w ogole super z praca i w ogole... a po jakim on jest kierunku?? Edytowane przez lain Czas edycji: 2009-02-13 o 18:02 |
|||
|
|
|
#2929 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 055
|
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV
Cytat:
a z tym mieszkankiem to i tak korzystniej spłacić połowę jak kupować inne i płacić za całość, także i tak jesteście do przodu. Poza tym spłacacie połowę bratu, więc on też nie będzie poszkodowany i nie będzie później jakichś nieporozumień. Obmyślasz już jak urządzicie Wasze mieszkanko?![]() Cytat:
Cytat:
![]() aaa piątek 13 nawet jakoś mija, zrobiłam placuszka na jutrzejsze zmówiny. Denerwuję się już, nie powiem że nie
__________________
Dominiczka jest już z nami 25.05.2012r. |
|||
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#2930 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
|
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV
czesc
centipede tez bym sie denerwowała my o naszych zmowinach jeszcze nie rozmawialismy mysle ze beda nie wczesniej jak na Boze Narodzenie,Diankusia tez uwazam ze super macie z tym mieszkaniem |
|
|
|
#2931 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 771
|
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV
Cytat:
co do TZta to w pon idzie na rozmowę gdzie zarabia się 3 tys. a jak juz pisałam TŻ lubi taką pracę w ruchu.. podczas studiów pracował jako kierowca busa.. już w technikum jeździł do Holandii.. własnie teraz jest w trasie i wróci jutro wieczorem.. i pewnie będzie zmęczony.. ale cio tam.. jestem wyrozumiała i nie będę go męczyć a TŻ na pewno nie zostanie do końca zycia przedstawicielem tylko to byłaby taka praca na teraz a za 3 tys już mozna pozwolić sobie na jako tako zycie, moja pensja mogłaby słuzyć do spłaty kredytu.. tylko najpierw prace musze znaleźć :/
|
|
|
|
|
#2932 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV
Cytat:
|
|
|
|
|
#2933 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 110
|
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV
lain -super, oby 'piął'(jest wogóle takie słowo
) się w górę nadal
__________________
|
|
|
|
#2934 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV
jak mowilam, mam nadzieje, ze nikt mu skrzydelek nie podetnie
![]() jest takie słowo http://www.sjp.pl/co/pi%B1%E6 jak jest 'piąć' to jest i 'piął', bo jakos to trzeba odmienic
|
|
|
|
#2935 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 2 697
|
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV
Mojego Tżta cały tydzień nie ma w domu. Ma taką pracę, że musi jechać w delegację. Jedzie w poniedziałek i wraca w piątek. Ale coż zrobić z praca ciężko u nas ostatnio, a tam dobrze zarabia. Jest ciężko ale można wytrzymać. Telefony są, internet. Każdy weekend spędzamy razem nawe jak jeżdżę do szkoły. Chociaż te 3 godzinki jesteśmy razem. Ale cały czas mówi, że do ślubu będzie tam pracował. I wiem,ze słowa dotrzyma. Przez te 1,5 roku rynek pracy chyba się ustabilizuje i znajdzie coś.
__________________
|
|
|
|
#2936 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 110
|
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#2937 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 771
|
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV
Cytat:
bo jak na razie nie ma 2 dni w tygodniu bo nie wraca.. w sumie to kwestia przyzwyczajenia, bo od poczatku naszej znajomości on gdzieś wybywa w trasę a ta praca co ma na oku to czasami jest tak że nie wraca się 2-3 dni, ale weekendy są wolne.. więc jeśli chodzi o przyszłe dzieci to nie będzie problemu bo to jest taka praca że raz pracuje się 12 godzin, raz 4, a raz się nie wraca przez 2 dni, a wiem że będzie dobrym tatusiem.. i będziemy wychowywać je razem ja też przeciez będę pracowac na cały etat.. no mam nadzieję ale pewnie spojrzenie na świat jak przyjdą dzieci będzie zupełnie inne![]() tak jak pisałam TŻ nie zamierza być przez całe zycie przedstawicielem handlowym bo znając TZta to ma wieksze ambicje ale dla młodego chłopaka to jednal fajna praca.. no i gdyby dostał samochód słuzbowy to ja bym dostała jego ![]() ale dzisiaj straszne warunki sa na drogach.. wiem że TŻ jedzie wolno i ostroznie i jutro może nie zdążyć na kolacyjkę.. ale też zła nie będę... a własnie macie jakies pomysły na kolację walentynkową? bo mi się już skończyły
Edytowane przez can't be perfect Czas edycji: 2009-02-13 o 19:57 |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#2938 | |||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 872
|
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV
Cytat:
I to też jest prawda, że staż przysługuje tylko osobom do 25 roku życia, ale to nie znaczy, że potem nie możesz zdobyć doświadczenia, bo jest też coś takiego jak przygotowanie zawodowe. Zasady są podobne do stażu tyle że to jest dla osób po 25 roku życia (i chyba, ale tego nie jestem pewna, to jest dla osób, które nigdy nie pracowały w zawodzie, w którym chcą odbyć przygotowanie zawodowe). I jak byś już szukała stażu, to Ci radzę szukać miejsca, w którym naprawdę możesz się czegoś nauczyć. Czyli najpierw musisz się zdecydować co chcesz robić. Dam Ci swój przykład. Ja miałam mieć staż w centrum księgowym wielkiej spółki, ale zanim babka z kadr miała wystąpić do UP, że chcą mnie przyjąć na staż, to zaproponowała mi miesiąc darmowej praktyki szkolnej, żebym już się wdrażała zanim ona załatwi formalności. No i ja sobie załatwiłam w dziekanacie praktykę (bo jako studentka wieczorowa nie mam obowiązkowych praktyk). Nie byłam tam traktowana jak osoba, która ma się czegoś nauczyć, tylko praktykantka, której jakoś trzeba wypełnić te 8 godzin. Jedna pani tylko chciała mnie czegoś nauczyć, ale jak dostałam biurko bez komputera, to się wkurzyłam i powiedziałam, że już nie chcę tam stażu jak to ma tak wyglądać i poszłam do UP, poprzeglądałam oferty i znalazłam biuro rachunkowe, które w zadaniach stażysty miało same fajne rzeczy, których nie potrafiłam, a chciałam się nauczyć. To było małe biuro i właścicielkom zależało na tym, żeby nauczyć stażystki tak żeby im pomagały. I tak też było. Dużo się tam nauczyłam. Cytat:
Z kolei mąż jednej babki od mamy z pracy jest przedstawicielem jakiś makaronów i już bardzo długo tam pracuje i nie narzeka, bo pracuje tylko w jednym regionie i nie musi jeździć po całej Polsce, więc to ile taka praca z człowieka wyciąga, to zależy od branży i rodzaju przedstawiciela, bo tacy co zdobywają nowych klientów, Ci bardziej przebojowi, to pewnie mają te 7 tys. a taki regionalny przed którym nie są stawiane jakieś szczególne wymagania sprzedażowe, to ma może z 2-4 tys., ale też i czas dla rodziny. A ten facet co myśli, że ktoś będzie przedstawicielem za minimum krajowe i jeszcze będzie za własną kasę jeździł w podróże służbowe, to niech się idzie leczyć. Cytat:
|
|||
|
|
|
#2939 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV
Cytat:
pytalam, bo maz mojej kuzynki ma wlasnie taka prace, ze ciagle gdzies wyjezdza (robi naglosnienia koncertow) i wiem, ze kiepsko to wyglada, bo jak on wraca do domu to akurat ona caly dzien w pracy i czesto tak sie mijaja i w ogole nie widza. dlatego on teraz szuka takiej pracy bardziej stalej, tu na miejscu - 8h i do domu, bo stwierdzili ze na dluzsza mete tak z jego wyjazdami to sie nie da. a skoro twoj TZ lubi taka prace w ruchu i wyjazdy to nawet jesli kiedys bedzie szukal czegos ambitniejszego to moze nadal bedzie to wlasnie taka praca w ruchu. Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
a czy to nie jest tak, ze przedstawiciele dostaja niewielka podstawe, a wiekszosc zarobku to ich 'osiagniecia' - premie za podpisane umowy itp? mi sie zawsze wydawalo, ze na tym polega caly ryzyk fizyk z praca przedstawiciela ![]() ja wiem, ze tak to wyglada np. z doradcami kredytowymi u TZa w banku. podstawe maja licha, ale jak juz zalatwia porzadny kredyt to maja z tego taki procent, ze wlasciwie to zbijaja super kase. tylko, ze to taka praca, ze w jednym miesiacu zarobi majatek, a przez nastepne pare juz nie jest tak kolorowo... wydaje mi sie, ze to troche stresujace. Edytowane przez lain Czas edycji: 2009-02-13 o 20:12 |
||||
|
|
|
#2940 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
|
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV
ale cisza na wątku normalnie Was nie poznaję
![]() ja spadam oglądać z TZ filmik ![]() dobranoc do jutra
__________________
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum ślubne
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:44.







na pocieszenie powiem ci, ze ja juz nie raz w weekend siedzialam na uczelni od 7.50 do 20.30... wiec ty jeszcze nie masz tak tragicznie
Bo pojade do Helenki
nie rozumiem po co taki ton przy moim cytacie
śmiałam się z tańca
Zobaczymy co z tego wyjdzie, bo na razie nie ma widoku na wcześniejsze wspólne mieszkanie. Ja zaraz po studiach jak dostanę umowę o pracę, to nie będę miała zdolności kredytowej, bo nie będę miała na umowie określonej stawki, tylko '30% od obrotu' a w takich przypadkach bierze się średnie dochody z całego roku. A TŻ w pojedynkę też niewiele chyba zwojuje, bo teraz ma umowę na czas określony. Chyba najwcześniej będziemy mogli wziąć razem kredyt za rok w czerwcu (Ja już będę wtedy rok na umowie) a w czerwcu za rok to już mamy wesele i lipa.





a wiecie jakie niemiłe babki tam siedzą

potem stwierdził że nie ma jeszcze takiego wykształconego praciownika 
