Mamusie listopadowo-grudniowe cz. 2 :)

[kropka241]

domi no to mysle ze problem swiat i chrzcin macie juz z glowy..
nie rozumiem tych ludzi zupelnie.. jak mozna wlasne dzieci tak inaczej traktowac
napewno twojemu mezowi jest strasznie przykro teraz ale wiem ze twoja milosc i milosc waszego dziecka mu wszysto zrekompensuja..

[brombusia]

Witam Dziewczynki wieczorową porą

Ja dzisiaj zaliczyłam dwie imprezy, wszyscy ciągle dokładali mi jedzenia
Nie wiem dlaczego, przecież do zabiedzonych się nie zaliczam

Domi przykro, że Twojego TŻ traktują gorzej od drugiego syna, takie niedojrzałe zachowanie jakoś nie przystoi dorosłym, poważnym ludziom
Życzę słonecznej pogody jutro nad Soliną

Paczka tak to bywa z rodziną, troszkę dziwnie się zachowała, może ma jakieś poważniejsze problemy finansowe ??

Fruzia wózek fajny Ten który ja chcę kupić też podobno dużo miejsca w bagażniku zajmuje, ale tym się akurat przejmować nie muszę bo mamy mini vana i wszystko sie tam mieści

[domi7ks]

Napisane przez kropka241

domi no to mysle ze problem swiat i chrzcin macie juz z glowy..
nie rozumiem tych ludzi zupelnie.. jak mozna wlasne dzieci tak inaczej traktowac
napewno twojemu mezowi jest strasznie przykro teraz ale wiem ze twoja milosc i milosc waszego dziecka mu wszysto zrekompensuja..

ja właśnie mysle, ze juz nie beda sie wtracac, bo to co sie dzialo przez ostatni tydzien to juz przegiecie. podobno Tz mama powiedziala "jak moje dzieci nie ida to ja tez nie", a moj Tz kim jest, co jej zrobil?nienormalni ludzie, naprawde. Ja wiem, ze tz byl zawsze czarna owca, sam obie radzil, nawet jak ktos mial urodziny, to tamci dostawali prezent a moj Tz nie. A najsmieszniejsze, ze tamtego braciszka niekt nie lubi, zadenz kolegow mojego Tz (znaja go), tamten z kolei nawet nie ma znajomych, a rodzice wpatrzenie w niego jak w boga
Mi jest tak chwilami szkoda mojego Tz, ze mi sie plakac chce. nawet mu o tym nei mowie. Co on im winny, ze takie chamy ale mam nadzieje, ze pojda po rozum do glowy, w koncu jakas sparwiedliwosc musi byc
Mojemu meżowi...jak to fajnie brzmi

Paczka no ta tą Twoją siostre to tez brak słowzero wdziecznosci, zero tupetu, zeby chociaz tak docenila, ze Wy ja utrzymywaliscie. jak mozna sie prosic o 20?to ona Wam jeszcze powinna doplacic, albo corce dac jakies pieniadze na utrzymanie przez ten czas Naprawde z rodzina to tylko ladnie na zdjeciu i tak jak pisala Minnie, z boku, zeby mozna byla ja wyciać
najwyzej oddacie po wyplacie, albo poprostu powiedz jej co Ci lezy na sercu, ze jakos nie widzi tego, ze nie macie za bardzo pieniedzy a jej dzieckiem sie zajmowaliscie. Wiadomo dziecku sie nie zaluje, ale niech ta siostra ma nauczke na przyszlosc

Brombi...oni by jeszcze od mojego Tz wydarli...Ale ciesz sie z jednego, ze moj tz w koncu mial okazje zobaczyc jaka jego rodzina jest. Bo ja to widzialam juz dlugo, a on tylko nei dozywal sie do brata i siory przez ta awanture z maja,a teraz mial okazje zobaczyc jak rodzice tamtych uwielbiaja.
Mam nadzieje, ze bedzie ladna pogoda

[kropka241]

Domi ja sie ciesze ze twoj tz sie nie ugial i nie ustapil.. a co do mieszkania czy kasy to niech wam nie bedzie zal.. na przyszlosc nikt wam nie wypomni ze za cudze zyjecie

[gissh]

Napisane przez domi7ks

Kochane dziekuje Wam ponownie za życzonka, ciesze sie, że pamietacie o mnie
My bylismy u mnie w domu, siedzielismy z moimi rodzicami i jutro raniutko jedziemy nad Soline w tak mini podroz poślubną
Moj tato powiedzial nam pare niusów, ktore uslyszal od taty Tz, a tamten nie raczyl mojemu tz powiedziec. M.in tato Tz ma mieszkanie i to mieszkanie stalo puste i on daje go bratu Tz, ten juz tam remontuje i ma sie wprowadzic niedlugo. A mojemu tz co dal?nawet 10 zl. I gdzie tu jest sprawiedliwosc?dodatkowo podobno Tz pokoj z domu rodzinnego bedzie wynajmowal studntom szok, z mojego tz zrobil debila. A im ta klotnia jest na reke i nie przyjscie na slub, dzieki temu moga wladowac w swego pupilka synalka drugiego. nawet zyczen mojemu tz nie zlozyli przez telefon

Ech... Chamstwo i tyle. Szkoda słów żeby opisać takie zachowanie...

A Ty Domi idź już spać bo w końcu to Wasza noc poślubna

[domi7ks]

Napisane przez kropka241

Domi ja sie ciesze ze twoj tz sie nie ugial i nie ustapil.. a co do mieszkania czy kasy to niech wam nie bedzie zal.. na przyszlosc nikt wam nie wypomni ze za cudze zyjecie

No własnie, jesliby jednak dla swietego spokoju, żeby rodzice przyszli, zaprosil tamtych, to tamci mieli by satysfakcje, ze wygrali. A potem by sie okazalo, ze nie robimy imprezy i nie zabieramy 10 osob do restauracji, bo nas na to teraz nie stac, zeby placic kilkaset zł, to i tak mieli by problem. Moi rodzice odniesli wrazenie, ze oni tylko ta impreza, impreza, ze skoro moj tz pracuje to czemu nie moze ich zabrac po slubie gdzies?i moj tz sam do tego wniosku po tej ostrej rozmowie, gdzie tz tato sobie do niego poskalal, stwierdzil. A z Tz dalej by glupka robili
Kropko Twoj Tz mowi po polsku?

Gissh ide juz wlasnie spac, a noc poslubna byla skonsumowana przed slubem, dzis juz padnieci jestesmy:P

[kropka241]

Napisane przez domi7ks

Kropko Twoj Tz mowi po polsku?

zwykle jest w stanie dogadac sie na tyle aby go zrozumiano choc nie zawsze rozumie co sie od niego chce
trzeba do niego mowic wyraznie i raczej wolniej bo j. polski jest dosc szybkim jezykiem i slowa zlewaja mu sie w jedno ale sie chlopak stara

co do rodzicow i rodzenstwa tz to powiem ci ze wiedzac w jakiej jestescie sytuacji finansowej (tak twoj tz pracuje, ale mieliscie remont, wynajmujecie mieszkanie, macie mnostwo wydatkow zwiazanych z malenstwem, ciaza i porodem samym) to powinni sami was jeszcze zaprosic do restauracji i zaprosic na obiad.. przynajmniej by pokazali jakakolwiek klase..
w tym wypadku oni faktycznie chcieli z twojego tz glupka robic i tylko na jego koszt sie pobawic a nic wspolnego z dobrymi zyczeniami dla was to nie mialo.

[domi7ks]

Napisane przez kropka241

co do rodzicow i rodzenstwa tz to powiem ci ze wiedzac w jakiej jestescie sytuacji finansowej (tak twoj tz pracuje, ale mieliscie remont, wynajmujecie mieszkanie, macie mnostwo wydatkow zwiazanych z malenstwem, ciaza i porodem samym) to powinni sami was jeszcze zaprosic do restauracji i zaprosic na obiad.. przynajmniej by pokazali jakakolwiek klase..
w tym wypadku oni faktycznie chcieli z twojego tz glupka robic i tylko na jego koszt sie pobawic a nic wspolnego z dobrymi zyczeniami dla was to nie mialo.

Powinni tak zrobic. W koncu "wydali" syna, a raczej on sam sie wydal. Oni sie zachowali jak w indiach, gdzie rodzicow sie traktuje jak bogów, a dzieci nie moga miec swojego zdania. Zobaczymy jak to sie dalej ułoży Szcezre, to ja bym im taka nagadała teraz mysle, ze jeszcze bedzie okazja, ze im powiem co mi lezy na duszy i co chca od nas, ode mnie i od mojego Tz. Bo sami watpie, ze po rozum do glowy pojda skoro maja takich zarzadcow (czyt. rodzenstwo)

Ja uciekam juz spac, nie ma to jak uzaleznienie od wizazu ale jak pogadam z wami to sie lepiej czuje, bo nie chce z tz o tym gadac, bo to juz nie ma sensu i nie chce w ogole go draznic tym tematem

buziaki dobranoc

[kachula27]

Napisane przez domi7ks

Kochnae dziekuje Wam za zyczenie, starsznie milo sie je czyta, nawet mojemu Tz pokazywalam, chcialabym aby sie pospelnialo wszytsko
My juz po imprezce.Sama ceremonia trwala jakies 15 minut, potem poszlismy do restauracji na obiad i deser ze swiadkami, niedawno przyslisy, przebieramy sie i niedlugo idziemy do mnei do do rodzicow do domu, a jutro jedziemy na caly dzien nad Soline
Niestety od Tz nikt nie przyszedl i widzialam jak mu bylo smutno, az przed slubem chcial dzwonic i spytac sie czy przyjda. Nawet moi rodzice sie zdziwili, ze faktycznie nie przyszli. Pozostal taki niesmak, ale co zrobic:/ staram sie, zeby moj Tz byl szczesliwy. Ale w gruncie rzeczy jakbysmy poslzi tylko ze swiadkami na obiad to oni o to by sie obrazlili bo im najbardzije na imprezie calej zalezalo. Tak odczul moj Tz juz definitywnie wczoraj i moja mama z tatano trudno...
A teraz moj Tz juz nie jest tylko Tz

Domi szkoda mi tylko Twojego tz ze tak go rodzice potraktowali...dalej nie bede sie wypowiadac...szkoda slow

Napisane przez paczka22

Dziś już płakałam mam dosyć wszystkiego
Jak moja siostrzenica była u nas to miała ze soba pieniądze,jak je wydała to zaczęła marudzic że ma na to chęć na tamto tak jak każde dziecko prawda.Pare dni przed pojechaniem nad morze moja siostra zadzwoniła do mnie i powiedziała żebym jej pożyczyła 50zł,my jej niedaliśmy do ręki tego 50złotych bo wiem że zaraz by je całkiem wydała nad tym morzem.Pokupowała sobie tam pierdułki wydała 30 zł.Zostało jej niby 20 ale kupowała sobie tu jeszcze coś.Jeszcze tak wyszło jak moj tż dostał wypłate to w pierwszy dzien pół poszło na dlugi a drugie pól na żarcie,siedziała tu jadła.Bracia Grzeska zabierali ja nad jezioro tam też jej kupowałam a to picie a to chipsy.Wczoraj Natalka pisze do mnie ze mam jej odeslac te 20 zl bo ona potrzebuje tych 20 złotych na zeszyty i różne rzeczy do szkoły.Napisała mi że na terz ona je potrzebuje my niemamy kasy tylko na pożyczkach po kolegach jedziemy do poczatku wrzesnia co nie.Dziś moja siora dzwoni z pretensjami czemu ja jej do reki niedałam tych 50zł.Az sie popłakałam tylko że oni nieliczą tego że jadła tu połtora miesiąca jeżdziała sobie jak zabierali.To że wydaliśmy na bilety w obydwie strony na nas tzn:grzes jechał sam ale też nam się to niezwróciło za bilety co nie a ona tak postąpiła jak świnia.w****iłam sie jak cholera Poplakalam sie bardzo mi sie przykro zrobilo Żałuje teraz że wogóle ją wzięliśmy na wakacje.We wrześniu przeslemy jej te pieniądze jak tylko Grzesiek dostanie wypłate.tak sie można nam odpłacic za to że wzięliśmy ja jadła za nasze niemaiała sie o co martwic kapała sie kiedy chciała.A Moja siora miała z głowy córkę a nic ale niezapomne im tego do konca życia dalej jestem zła okrutnie.

Paczka masz racje oddaj jej te 20 zl i niech sie za przeproszeniem wypcha.....

Napisane przez paczka22

`kolanosia-widze ze tak samo podliczasz wszystko jak ja mam nadzieje ze wam pójdzie z kupnem mieszkania,chyba ze wstrzymacie sie no niewiem.
A co do mnie to już podjełam decyzje oddamy im to 20zł głupie ja niezbiednieje a oni sie niewzbogaca na tym.Tak sie mówi hi hi hi.Już mi sie polepszyło jak napisałam do was a ty KOLANOSIA uspokuj sie bo mnie tez brzuch bolał i stwardnial ale juz jest ok.ide lulu,jestem ciekawa za ile Grzesiek wróci.Do jutra kochne


Jestem ciekawa co tam u BRAVURKI I DZIUDZIACZKI NAPISZCIE COŚ KOCHANE.




DOBREJ NOCKI ŻYCZĘ WAM PAPAPAPAPAPAPAPA:cm ok:



: cmok:

No i dobrze oddaj i bedziesz miala swiety spokoj no i oczywiscie pare slowek uszczypliwych bym siostrze pojechala

Napisane przez domi7ks

Kochane dziekuje Wam ponownie za życzonka, ciesze sie, że pamietacie o mnie
My bylismy u mnie w domu, siedzielismy z moimi rodzicami i jutro raniutko jedziemy nad Soline w tak mini podroz poślubną
Moj tato powiedzial nam pare niusów, ktore uslyszal od taty Tz, a tamten nie raczyl mojemu tz powiedziec. M.in tato Tz ma mieszkanie i to mieszkanie stalo puste i on daje go bratu Tz, ten juz tam remontuje i ma sie wprowadzic niedlugo. A mojemu tz co dal?nawet 10 zl. I gdzie tu jest sprawiedliwosc?dodatkowo podobno Tz pokoj z domu rodzinnego bedzie wynajmowal studntom szok, z mojego tz zrobil debila. A im ta klotnia jest na reke i nie przyjscie na slub, dzieki temu moga wladowac w swego pupilka synalka drugiego. nawet zyczen mojemu tz nie zlozyli przez telefon

Dziwni ludzie.....teraz Twoj Maz ma juz swoja rodzine i to najwazniejsze No i KOCHANA WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO JUZ JAKO MEZATCE ZYCZE!!!!!:cm ok:

Napisane przez gissh

Ech... Chamstwo i tyle. Szkoda słów żeby opisać takie zachowanie...

A Ty Domi idź już spać bo w końcu to Wasza noc poślubna

No wlasnie do lozka grzac mezusia


A mi dziewczyny odwala normalnie z gotowaniem ostatnio...wlasnie wstawilam golabki a w piekarniku pachnie jablecznik...zawsze lubilam gotowac i piec (a najlepiej mi to wychodzilo zawsze w nocy)ale teraz to juz chyba przesadzam,conajmniej co drugi dzien jakies ciasto teraz golabki normalnie szaleje ostatnio

---------- Dopisano o 00:08 ---------- Poprzedni post napisano o 00:06 ----------

Domi a jakies fotki ze slubu beda??

[AsiCcccCA]

Dzien doberek ....ciągle pada już 2 dzien y w takim razie pranie Mi nie wyschnie w domu, pościele itd

[paczka22]

Już jestem na wizażyku wczoraj usnęłam doiero jak wrócił Grzesiek.Ja jakoś zasnąć niemogłam.Jakoś dziwnie mi było kaszel dostałam chyba po wczorajszym lodzie bo miałam chęć i Grzesiek mi kupił,ale na dobre to niewyszło.Od rana Grzesiek poszedł na ryby niemam siły do niego już może on poprostu niechce być ze mna niewiem ale jak tylko wróci to pogadam z nim,bo wkura mnie to.Jka kolego do niego dzwonił rano to mówił że oni jeszcze tam siedzą i piją,Ja tylko pokiwałam głową że to idioci z jednej strony,bo ile można pić ?Pytali sie Grzeska czemu poszedł tak wcześnie do domu czyli o po 1 w nocy.No to niejest wcześnie,ale mój powiedział że już niemiał ochoty pić.Kocham go strasznie ale wkurza mnie czasami okrutnie.napije sie kawy i poloże się jeszcze do łóżka.






DZIEŃ DOBRY MAMUSIE

[kropka241]

Napisane przez kachula27

A mi dziewczyny odwala normalnie z gotowaniem ostatnio...wlasnie wstawilam golabki a w piekarniku pachnie jablecznik...zawsze lubilam gotowac i piec (a najlepiej mi to wychodzilo zawsze w nocy)ale teraz to juz chyba przesadzam,conajmniej co drugi dzien jakies ciasto teraz golabki normalnie szaleje ostatnio

---------- Dopisano o 00:08 ---------- Poprzedni post napisano o 00:06 ----------

Domi a jakies fotki ze slubu beda??

no pieknie.. mi sie nie chce nawet sniadania zrobic nie mowiac juz obiadkach.. zresztawczoraj opierniczylam tz ze mi za malo w domu pomaga wiec dzis rano zroil mi tosty z dzemem

wlasnie Domi. beda??

Napisane przez AsiCcccCA

Dzien doberek ....ciągle pada już 2 dzien y w takim razie pranie Mi nie wyschnie w domu, pościele itd

u nas sie dopierow nocy rozpadalo ale mam nadzeje ze szybko przejdzie bo dziecko moje chce isc na plac zabaw a jak bedzie padac to chyba go bede musiala zabrac gdzies na kulki zeby sie szogunek wybiegal

[gissh]

Napisane przez domi7ks

Gissh ide juz wlasnie spac, a noc poslubna byla skonsumowana przed slubem, dzis juz padnieci jestesmy:P

Ja jak wróciłam do domu po swoim weselu gdzieś o szóstej nad ranem to taka byłam padnięta ze nie wiedziałam jak się nazywam... TŻ zresztą też... Tak to chyba zwykle bywa - tyle jest stresu, zamieszania i wcześniejszych przygotowań że jak już w końcu jest po imprezie to marzy się tylko o tym żeby porządnie odpocząć...

No ale mimo wszystko ta pierwsza noc po ślubie jest taka fajna - w końcu nawet jeśli się tylko przytulamy to już jednak nie do chłopaka, nie do narzeczonego, ale do MĘŻA

[AsiCcccCA]

Jejku ale mam ochote na bułeczke z dżemikiem i kako ,.... dziś na obiadek serwuje bigosik z cukini..akurat mam cukinie to trzeba wykorzystać

[katekatee]

Witam mamusie. U mnie też niebo zachmurzone i coś tam popadało. Ale mi to zdecydowanie na rękę bo powiem Wam że ta końcówka w takie upały to jest najgorsze co może być. Słabo mi, duszno, palce mi puchną leże tylko plackiem i ledwo dycham.
Wczoraj zamówiłam sobie kosmetyki z tej firmy pharmaceris dla kobiet w ciąży bo już mi się pokończyły a pod koniec to chyba trzeba się dość ostro smarować żeby nic nie wyskoczyło. Zamówiłam też poporodowy balsam ujędrniający i serum w ampułkach przeciw wypadaniu włosów Robię sobie już zapasy na po ciąży Jeszcze musze ten pas kupić tylko też mam problem z rozmiarem.Ale jak piszecie że działa to trzeba koniecznie się w niego zaopatrzyć Wszystko niby fajnie ale do zapłaty wyszło 150zł Mam nadzieje że tż się nie dowie bo mnie chyba udusi

Domi udanej podróży poślubnej
Paczka ty się tak nie przejmuj, ciesz się że masz chwilkę dla siebie. A tż napewno niedługo wróci i jeszcze sobie posiedzicie razem

Napisane przez kolanosia

Ja ogólnie w wielkim stresie. Właśnie znależliśmy działkę i mieszkanie które chcielibyśmy kupić. Od poniedziałku załatwiamy formalności z tym związane bo oczywiście w naszym wypadku tylko kredyt wchodzi w grę....Tak więc siedzimy i liczymy na ile nas stać, ile nam brakuje na pierwsze opłaty i za ile trzeba będzie przeżyć następne miesiące...masakra! A ja myśłałm że w końcu skupię się na zakupach dla naszego bąbla chyba będzie trzeba je jeszcze odwlec....jejku ale te decyzje są trudne. Od tego wszystkiego tylko brzuch mnie rozbolał.....
Do tego kupiłam jeszcze farbę, bo pod wpływem waszych remontów też postanowiłam przemalować pokoik dla dzidzi na bardziej przyjazne kolorki. Teraz to juz nie wiem w co ręce włożyć

Mam małego doła, ale musiałam troszkę się wygadać....spokojnej nocki(może przynajmniej wy pośpicie bo u mnie nie ma szans)

Tak się składa że akurat wiem co przeżywasz Znam to i z autopsji i z tego że pracuję w biurze nieruchomości. Co prawda od kilku miesięcy nie jestem na bieżąco ale jeśli tego nie zrobiliście to sprawdźcie oferty kredytów z dopłatą skarbu państwa. Jak szłam na l4 to były jedyne konkurencyjne oferty na rynku.

Napisane przez kropka241

no pieknie.. mi sie nie chce nawet sniadania zrobic nie mowiac juz obiadkach.. zresztawczoraj opierniczylam tz ze mi za malo w domu pomaga wiec dzis rano zroil mi tosty z dzemem

u nas sie dopierow nocy rozpadalo ale mam nadzeje ze szybko przejdzie bo dziecko moje chce isc na plac zabaw a jak bedzie padac to chyba go bede musiala zabrac gdzies na kulki zeby sie szogunek wybiegal

Mi też się nic nie chce No poza oglądaniem rzeczy dla małego Już 11 a ja siedze na necie w piżamce Dobrze że tż spi po nocce, oby tak do 14 spał to może ze wszystkim się wyrobie Ja tam czasem lubie jak tż jest w pracy albo sobie spi do południa. Mam wtedy dużoooo czasu na wszystko ALe ze mnie leń

Napisane przez gissh

Ja jak wróciłam do domu po swoim weselu gdzieś o szóstej nad ranem to taka byłam padnięta ze nie wiedziałam jak się nazywam... TŻ zresztą też... Tak to chyba zwykle bywa - tyle jest stresu, zamieszania i wcześniejszych przygotowań że jak już w końcu jest po imprezie to marzy się tylko o tym żeby porządnie odpocząć...

No ale mimo wszystko ta pierwsza noc po ślubie jest taka fajna - w końcu nawet jeśli się tylko przytulamy to już jednak nie do chłopaka, nie do narzeczonego, ale do MĘŻA

My wróciliśy jakoś po trzeciej także troche sił zostało Za to na drugi dzień jak się położyłam o 19 to spałam do 9 rano

[martaN23]

kochane to moje zakupki wczorajsze

[mamrotka]

hej mamusie


mam dzis takiego lenia ze nic mi sie nie chce nawet obiadu nie mam ochoty robic ale tak mysle sobie moze skoczymy do moich rodzicow

moj mezus dzis o swicie obudzil sie i zaczal telefonu szukac bo jak budzik dzwonil to gdzies go wywalil a ze jest zapalonym wedkarzem to polecial na te swoje ryby z tekstem ze musi dla zonki i cory lina dorodnego wyciagnac z jeziora a ja sobie w tym czasie moge zajac sie soba i pospalam sobie jeszcze nich ma chlopaczyna chwile dla siebie bo jak mu kolega zapowiedzial ze w przyszlym roku to beda z wuzeczkiem na spacerki chodzic a nie z wedkami na ryby

[AsiCcccCA]

Dziewczyny a co sądzicie o łożeczko-tapczaniuki sa takie na all

[kachula27]

Hej mamusie a ja dzis tez mam lenia ale cale szczescie wczoraj te golabki zrobilam i ciasto wiec obiadek i deser gotowy na dzis,musze tylko lukier dorobic do jablecznika i bedzie dobrze
U mnie dzis piekna pogoda,slonce i nie ma takiego upalu wiec w sam raz,dzis tescie wracaja z nad morza i pewnie beda przejezdzac przez nasze miasto wiec czasami mi zaraz sie zapowiedza na wieczor bo juz szmat czasu u nas nie byli wiec bedzie wesolo

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

Agusia zostalo nam TYLKO 70 dni do porodu,Tylko albo i AZ

[zaharia]

witam brzuchatki kochane.

tylko dwa dni wystarczy nie zagladac, a potem z dwie godziny czlowiek musi nadrabiac, wiec:

bravourko - spoznione zyczenia urodzinowe i z tego co pamietam, to dzisiaj wasza I rocznica slubu wiec wszystkiego co dobrem sie nazywa i w tych kategoriach miesci!!!!:ju pi:

domi - kochani z okazji slubu zycze wam milosci ponad wszystko, milosci, ktora potrafi kazdy problem przykryc, milosci, ktora jest cierpliwa, ktora sie nie unosi, wszystko znosi milosci, ktora potrafi wybaczac...

brombusiu - uwazaj na siebie i prosze swoje cialo zostawic w spokoju, ale musze ci przyznac, ze to prawda z ta"ciapowatoscia ciazowa", wczoraj stojac pod prysznicem dorwalam pumeks aby przedrzec po pietach i szybkim ruchem schylajac sie, zapominajac o odstajacym brzuchu, przeciagnelam pumeksem po golym "arbuzie" - efekt zdarta do krwi skora na bruszku - mam nadzieje, ze blizn nie bedzie.

dudziakowa - ciesze sie z twojego powrotu, uwazaj na siebie!!!

u nas upal, nogi puchna, a na wczorajsze wesele wybralam sie w szpileczkach, juz o 1 - szej nie umialm w nich usiedziec, ale wytrzymalam do 5...

te dwa tygodnie byly bardzo intensywne od imprezy na impreze, mam nadzieje, ze juz w tym roku nikt ze znajomych z zaproszeniem na slub sie nie zjawi bo

[malutka_24]

Domi
Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia

Bravurko
Z okazji święta Waszego, życzenia wszystkiego najlepszego: niech każdy dzień dostarcza Wam radości, a uśmiech zawsze w sercach gości. Niechaj problemy Was omijają i wszyscy bardzo Was kochają. Bo jak nikt inny na świecie, Wy na to zasługujecie

[kachula27]

Ale dzis cisza

Bravurko kochana WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W DNIU ROCZNICY!!!!!

Co tam u naszego Patryczka slychac?

[pietrusia]

Witam mamusie!!!

Nie bylo mnie dwa dni a tu tyle do nadrobienia

Wczoraj bylismy na weselu u kumpla a dzis my odsypiali impreze

Jutro wracam do pracy niestety wakacje sie skonczyly i czas zabrac sie za robote mam nadzieje ze jakos wytrwam do pazdziernika bo potem ide na zwolnienie

domi wszystkiedo naj najlpeszego na nowej drodze zycia

[bravurka]

Napisane przez kachula27

Ale dzis cisza

Bravurko kochana WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W DNIU ROCZNICY!!!!!

Co tam u naszego Patryczka slychac?

dziękuje Wam
nie bylo mnie troszke bo mieliśmy w sumie trzy "święta" pod rząd
i nie można ukryć że się tż postarał i chociaz zdenerwowaląm się na niego za prezent to i tak było cudnie
ja z moim przezntem dla niego i tak wyszłam na głupka no ale to jak zwykle
najpiękniejsze było to że moglismy małego na rękach trzymać
oj z kazdym dniem kocham go coraz bardziej chociaż juz bradziej się nie da.
wreszcie zaczą przybierac na wadze i niedługo będzie moim małym grubaskiem
dobrze że juz wszystko w porzadku
wiadomo musi jeszce troche polezec w inkubatorku no ale wytrzymamy
jestem dzisaj przeszcześliwa jakoś

Domi WSZYSTKIEGO NAJ NA NOWEJ DRODZE ŻYCIA;*;*

martaN Ty dzisiaj tez pierwszą rocznice ślubu masz prawda??
Wszystkiego naj;*

[AsiCcccCA]

Bravurkocudowne wiesci dobrze ze z Patrysiem coraz lepiej ,niehc Nam rośnie duży duży

[paczka22]

BRAVURKA - to super że z dzidzią jest dobrze i tak ma być niech te złe chorubska odejdą od niego niech zacznie nam tyć z dnia na dzień kochana.Super wieści nam napisałaś.



Dziś jakoś dziwnie znów się czuję może to ta pogoda bo od rana chłodno a popołudniu zrobiło się gorąca.Wiktorek kopie jak szalony Brzuszek coś mi twardnieje na pare sekund lub do 2 minutek to chyba już są te skurcze jakieś tam braxtona hicka chyba tak się nazywają.Leżeliśmy z Grzesiem cały dzień w łóżku.prawdopodobnie narazie łóżeczka mamy niekupować bo dostaniemy funkiel nówke od kolegi grzeska zobaczymy czy to tylko takie gadanie czy bedzie czyn jakiś.Idę robić kolacje kochane jutro sie odezwe papapapapappa

[elalank]

witam mamusie

ale tu dzisiaj spokój!!!

Napisane przez kachula27

Hej mamusie a ja dzis tez mam lenia ale cale szczescie wczoraj te golabki zrobilam i ciasto wiec obiadek i deser gotowy na dzis,musze tylko lukier dorobic do jablecznika i bedzie dobrze

jej podziwiam Cie Kachula, ze wciąż coś pichcisz i to takie pyszności A taki jabłecznik to bym sobie wciągnęła!
No ale muszę się zadowolić sałatką z pomidorów i cebuli + pieczywo chrupkie

Bravurka- super czyta się wieści że Patryczek już w coraz lepszej formie! Mam nadzieję, że wkrótce pokażesz swoją dumę i wkleisz jakąś fotkę pierwszego naszego wizazowego Dzidziusia

życzę Wam miłego tygodnia, bo prawdopodobnie nie zjawię się na wizazu przez tydzień!!!

[kropka241]

ela a ty mi tymi pomidorami narobilas smaka na salatke caprese

bravurka z okazji 1 rocznicy slubu milosci wam zyczyc nie bede bo juz ja macie ale przez cale zycie zebyscie sie wspierali i byli dla siebie nawzajem

[AsiCcccCA]

Wpadłam tylko Dobranoc powiedziec a wiec Dobranoc i słodkichg snów Kochane Mamusie

[kachula27]

Napisane przez bravurka

dziękuje Wam
nie bylo mnie troszke bo mieliśmy w sumie trzy "święta" pod rząd
i nie można ukryć że się tż postarał i chociaz zdenerwowaląm się na niego za prezent to i tak było cudnie
ja z moim przezntem dla niego i tak wyszłam na głupka no ale to jak zwykle
najpiękniejsze było to że moglismy małego na rękach trzymać
oj z kazdym dniem kocham go coraz bardziej chociaż juz bradziej się nie da.
wreszcie zaczą przybierac na wadze i niedługo będzie moim małym grubaskiem
dobrze że juz wszystko w porzadku
wiadomo musi jeszce troche polezec w inkubatorku no ale wytrzymamy
jestem dzisaj przeszcześliwa jakoś

Domi WSZYSTKIEGO NAJ NA NOWEJ DRODZE ŻYCIA;*;*

martaN Ty dzisiaj tez pierwszą rocznice ślubu masz prawda??
Wszystkiego naj;*

Bravurko ciesze sie ogromnie ze Patrys przybiera na wadze i ze wszystko u niego dobrze,teraz juz bedzie tylko lepiej

Marta WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W DNIU ROCZNICY SLUBU

Napisane przez paczka22

BRAVURKA - to super że z dzidzią jest dobrze i tak ma być niech te złe chorubska odejdą od niego niech zacznie nam tyć z dnia na dzień kochana.Super wieści nam napisałaś.



Dziś jakoś dziwnie znów się czuję może to ta pogoda bo od rana chłodno a popołudniu zrobiło się gorąca.Wiktorek kopie jak szalony Brzuszek coś mi twardnieje na pare sekund lub do 2 minutek to chyba już są te skurcze jakieś tam braxtona hicka chyba tak się nazywają.Leżeliśmy z Grzesiem cały dzień w łóżku.prawdopodobnie narazie łóżeczka mamy niekupować bo dostaniemy funkiel nówke od kolegi grzeska zobaczymy czy to tylko takie gadanie czy bedzie czyn jakiś.Idę robić kolacje kochane jutro sie odezwe papapapapappa

Paczka fajnie by bylo jakbyscie dostali to łóżeczko zawsze to jakis wydatek mniej

Napisane przez elalank

witam mamusie

ale tu dzisiaj spokój!!!



jej podziwiam Cie Kachula, ze wciąż coś pichcisz i to takie pyszności A taki jabłecznik to bym sobie wciągnęła!
No ale muszę się zadowolić sałatką z pomidorów i cebuli + pieczywo chrupkie

Bravurka- super czyta się wieści że Patryczek już w coraz lepszej formie! Mam nadzieję, że wkrótce pokażesz swoją dumę i wkleisz jakąś fotkę pierwszego naszego wizazowego Dzidziusia

życzę Wam miłego tygodnia, bo prawdopodobnie nie zjawię się na wizazu przez tydzień!!!

Elus bo ja uwielbiam gotowac piech ogolnie pichcic a teraz jak w domu siedze to tylko wyszukuje nowych przepisow i z nudow robie,pozniej tz mowie ze tylko je i tyje

Napisane przez AsiCcccCA

Wpadłam tylko Dobranoc powiedziec a wiec Dobranoc i słodkichg snów Kochane Mamusie

Asicaa to slodkich snow no i oczywiscie zeby sie dobrze spało bo z tym coraz gorzej na tych etapach ciazy


Wkleje Wam jeszcze linka jakiego dostalam wlasnie od brata,normalnie maly terrorysta ale probuje wymusic wszystko na rodzicach-mały ściemniacz,usmialam sie ale to wcale nie takie smieszne

http://www.youtube.com/watch?v=Ao4-FvIQ2-g