"I koszule Ci prać albo okna Ci myć..." - X jubileuszowe poczynania zazdrośnic :)

[Claris]

Napisane przez Biska

Hmmm no powiem szczerze, że momentami przysypiało mi się Jak dla mnie film jest za długi, przy czym ma zdecydowanie za mało akcji. Nie wiem, może na zwykłej wersji bym się tak nie męczyła. Poszliśmy na 3d licząc na dużą ilość trójwymiarowych efektów, niestety na ICE AGE 3d było o niebo lepiej moim zdaniem. Zawiodłam się. Wyszłam z kina z potwornym bólem głowy (pewnie od kiepskich okularów), niezadowolona, z poczuciem straconego czasu i pieniędzy. Na podstawie dobrych opinii przeczytanych w necie liczyłam na więcej, niestety zawiodłam się, może to wina 3d? Nie wiem, ciężko mi to teraz ocenić

Może to faktycznie przez 3D, ale skoro piszesz też, że nudnawy... Chyba się nie wybierzemy w takim razie
A Wy gdzie idziecie na tego zorganizowanego sylwestra?

[frezyjka85]

hahahaha Pony dobry kawał!

[Hawwa87]

Napisane przez crozee

motylku, a jak u Was wyglada finansowe rozliczenie za slub i wesele??? Bo u nas na kujawach jest tak, ze rodzina panny młodej płaci za sale, a wodke, orkiestre, kosciol itd to juz pan młody załatwia.
jesli u Was tez jest taki podział, to bardzo nieładnie ze strony tesciowej, ze jeszcze Wam tak narzuca swoja propozycje....

Popatrz, a ja mieszkam tak blisko Ciebie (choć nie powiem, że na Kujawach) i chyba już taki podział zanikł... Pewnie kiedyś tak było, bo nawet mój Tata o tym wspominał, ale moim zdaniem podział kosztów to kwestia umówienia się narzeczonych i ich rodzin.

Napisane przez Ilsa Lund

trójka jest urocza chociaż nigdy nie wiadomo co by z jedynką wyszło gdyby ją dopasować

O, a Ty po jednym dniu już masz dostęp do maila?

Napisane przez Biska

W ogóle to byliśmy dziś na "Awatarze" w wersji 3d i strasznie zmęczona wyszłam z kina. Nigdy mnie ta film nie zmęczył Nie polecam filmu :P a w 3d to już w ogóle strata pieniędzy.

A my jutro na to idziemy... Z siostrą i szwagrem TŻta.
I cieszę się, że się pogodziliście

[Claris]

Napisane przez Biska

W ogóle Claris, to chciałam Cię pogonić z szukaniem sukni! bo baaaaaardzo chciałabym Cię w jakiejś zobaczyć

A weź przestań, mama mowiła, że między świętami, ale ciekawe kiedy, skoro ona teraz pracuje wszystkie dni prócz sylwestra. A po nowym roku to ja juz nie dam rady, bo 20. mam kolejne koło z immunologii i od nowego roku biorę się za to, a zaraz potem sesję, więc dopiero w lutym mogę pójść. Ale wtedy to już napewno muszę iść, bo nawet pojęcia nie mam zielonego jaki fason jest dla mnie

---------- Dopisano o 00:22 ---------- Poprzedni post napisano o 00:20 ----------

Napisane przez Hawwa87

O, a Ty po jednym dniu już masz dostęp do maila?

???????????????????? A to ciekawe.
Jak już która daje namiary, to może by takie rzeczy uzgadniac z pozostałymi co?

[Biska]

Napisane przez Claris

Może to faktycznie przez 3D, ale skoro piszesz też, że nudnawy... Chyba się nie wybierzemy w takim razie
A Wy gdzie idziecie na tego zorganizowanego sylwestra?

W rodzinnej miejscowości Tż ksiądz co roku udostępnia dom pielgrzyma i organizuje sylwestra, taki trochę jakby bal sylwestrowy Z ciepłymi posiłkami, orkiestra itd. Od dawna bardzo dużo ludzi tam chodzi i sobie chwali, bo cena jest niska przez to, że nie trzeba nic za salę płacić, tylko za jedzenie. Będzie nas 12 par (sami znajomi) przy jednym stole

Pony

Z tym dostępem do maila to trochę przegięcie

Hawwa

[martynqsia]

Napisane przez Claris

A weź przestań, mama mowiła, że między świętami, ale ciekawe kiedy, skoro ona teraz pracuje wszystkie dni prócz sylwestra. A po nowym roku to ja juz nie dam rady, bo 20. mam kolejne koło z immunologii i od nowego roku biorę się za to, a zaraz potem sesję, więc dopiero w lutym mogę pójść. Ale wtedy to już napewno muszę iść, bo nawet pojęcia nie mam zielonego jaki fason jest dla mnie

---------- Dopisano o 00:22 ---------- Poprzedni post napisano o 00:20 ----------



???????????????????? A to ciekawe.
Jak już która daje namiary, to może by takie rzeczy uzgadniac z pozostałymi co?

Ale że jakie namiary ?

[Hawwa87]

Ależ miałam dziś dzień... Najpierw chrzciny siostrzeńca P., wróciłam do domu koło 18 i po niecałej godzinie zdecydowałyśmy wezwać do Taty pogotowie Zabrali go do szpitala, P. zdążył wrócić do domu, był może godzinę i dzwoniłam, żeby przyjechał i zawiózł mnie do Taty, bo karetka nikogo nie bierze :/ Zadzwoniłyśmy po inną ciocię (bardziej wygadaną) i we trójkę pojechaliśmy do szpitala...Byłam w domu po 22. A w szpitalu nie ma odwiedzin, można tylko przywieźć potrzebne rzeczy

Tak mi dziwnie w domu bez Taty, mimo, że jest ciocia...

No i położyli go na oddziale neurologicznym, z tego, co widziałam w innych salach, chorzy tam to masakra większość z pampersami, jakieś dziwne odgłosy, powykrzywiane twarze... Mój Tata leży na sali tylko z jednym panem, ale nie wiem, co mu jest, w każdym razie obok tego pana był taki gruby, skórzany pas, jakby musieli go nim przypinać... Mam nadzieję, że mi tam Tatuś nie zeświruje, bo tego w sumie się najbardziej bał, że od patrzenia na innych chorych się wykończy. No i się tam wynudzi, bo telewizora nie ma, a do czytania nic nie chciał...

Przepraszam za monolog

[Biska]

Nie mogę Tż dobudzić


Hawwa, przytulam mocno będzie dobrze! Musisz wierzyć, to wtedy i Twój Tatko będzie miał więcej siły do walki

[Candy Killer]

dobra kobietki..ja sie kladee bo trzeba do pracy isc
kolorooowszych zycze


Hawwa dobrze bedzie!!

no a z mailem to faktycznie przegiecie trocheeee...

[Claris]

Napisane przez Biska

W rodzinnej miejscowości Tż ksiądz co roku udostępnia dom pielgrzyma i organizuje sylwestra, taki trochę jakby bal sylwestrowy Z ciepłymi posiłkami, orkiestra itd. Od dawna bardzo dużo ludzi tam chodzi i sobie chwali, bo cena jest niska przez to, że nie trzeba nic za salę płacić, tylko za jedzenie. Będzie nas 12 par (sami znajomi) przy jednym stole

No to może być fajnie Dobrze, że znajomi.
My co jedziemy, to znamy tylko jedną parę, nie wiem w ogole czy resztę polubimy i oni nam, a mam z nimi spać pod jednym dachem i to jeszcze 6 osób w pokoju No ale cóż... raz się żyje, nie ma ryzyka nie ma zabawy

kurde no wkurzyłam się też z tym mailem moze proponuje w pierwszym poście od razu namiary podać i będzie git

---------- Dopisano o 00:31 ---------- Poprzedni post napisano o 00:29 ----------

Hawwa jejku strasznie mi przykro a co się Tacie stało, że go musieli zabrać do szpitala? On wyzdrowieje?

[sanrioo]

Napisane przez Claris

???????????????????? A to ciekawe.
Jak już która daje namiary, to może by takie rzeczy uzgadniac z pozostałymi co?

no właśnie...

proponuje zmianę hasła carmi założyła maila?

[Biska]

Napisane przez Claris

kurde no wkurzyłam się też z tym mailem moze proponuje w pierwszym poście od razu namiary podać i będzie git

W sumie to dlaczego nie? pfffff

[frezyjka85]

Napisane przez Hawwa87

Ależ miałam dziś dzień... Najpierw chrzciny siostrzeńca P., wróciłam do domu koło 18 i po niecałej godzinie zdecydowałyśmy wezwać do Taty pogotowie Zabrali go do szpitala, P. zdążył wrócić do domu, był może godzinę i dzwoniłam, żeby przyjechał i zawiózł mnie do Taty, bo karetka nikogo nie bierze :/ Zadzwoniłyśmy po inną ciocię (bardziej wygadaną) i we trójkę pojechaliśmy do szpitala...Byłam w domu po 22. A w szpitalu nie ma odwiedzin, można tylko przywieźć potrzebne rzeczy

Tak mi dziwnie w domu bez Taty, mimo, że jest ciocia...

No i położyli go na oddziale neurologicznym, z tego, co widziałam w innych salach, chorzy tam to masakra większość z pampersami, jakieś dziwne odgłosy, powykrzywiane twarze... Mój Tata leży na sali tylko z jednym panem, ale nie wiem, co mu jest, w każdym razie obok tego pana był taki gruby, skórzany pas, jakby musieli go nim przypinać... Mam nadzieję, że mi tam Tatuś nie zeświruje, bo tego w sumie się najbardziej bał, że od patrzenia na innych chorych się wykończy. No i się tam wynudzi, bo telewizora nie ma, a do czytania nic nie chciał...

Przepraszam za monolog

oj bidulo.... tata wróci niedługo na pewno! nie martw się!

[martynqsia]

Napisane przez Hawwa87

Ależ miałam dziś dzień... Najpierw chrzciny siostrzeńca P., wróciłam do domu koło 18 i po niecałej godzinie zdecydowałyśmy wezwać do Taty pogotowie Zabrali go do szpitala, P. zdążył wrócić do domu, był może godzinę i dzwoniłam, żeby przyjechał i zawiózł mnie do Taty, bo karetka nikogo nie bierze :/ Zadzwoniłyśmy po inną ciocię (bardziej wygadaną) i we trójkę pojechaliśmy do szpitala...Byłam w domu po 22. A w szpitalu nie ma odwiedzin, można tylko przywieźć potrzebne rzeczy

Tak mi dziwnie w domu bez Taty, mimo, że jest ciocia...

No i położyli go na oddziale neurologicznym, z tego, co widziałam w innych salach, chorzy tam to masakra większość z pampersami, jakieś dziwne odgłosy, powykrzywiane twarze... Mój Tata leży na sali tylko z jednym panem, ale nie wiem, co mu jest, w każdym razie obok tego pana był taki gruby, skórzany pas, jakby musieli go nim przypinać... Mam nadzieję, że mi tam Tatuś nie zeświruje, bo tego w sumie się najbardziej bał, że od patrzenia na innych chorych się wykończy. No i się tam wynudzi, bo telewizora nie ma, a do czytania nic nie chciał...

Przepraszam za monolog

Będzie ok... Ja też na neurologii byłam....

[frezyjka85]

Napisane przez sanrioo

no właśnie...

proponuje zmianę hasła carmi założyła maila?

z tego co kojarze to carmi... mówiła ze miała świetny pomysł z tym

[Hawwa87]

Claris, też chciałabym to wiedzieć...

Co się stało - tydzień temu rozciął głowę, od tego czasu tylko leżał, prawie nie jadł (to zresztą już wcześniej) i przez ten tydzień tak schudł, że sobie nie wyobrażacie, bo ja też nie mogłam, jak wczoraj go zobaczyłam, to się przeraziłam... Wcześniej przy mnie się nie odkrywał i nie widziałam... No i ciotki moje uznały, że jest odwodniony i bez szpitala się nie obejdzie, a jeszcze ma te guzy w mózgu i też nie wiadomo czy coś się z nimi nie zrobiło przez ten upadek

Los to mnie chyba nie lubi, TŻ powinien się trzymać ode mnie z daleka

[Biska]

Zmiana hasła na niewiele się zda, bo wcale nie trzeba się jakoś specjalnie na tym znać, żeby je złamać a "życzliwych" nie brakuje, niestety.

Wypadałoby założyć drugie konto


Hawwa, Tż to powinien Cię na krok nie opuszczać, bo złota dziewczyna z Ciebie jest Główka do góry!

[frezyjka85]

Napisane przez Hawwa87

Claris, też chciałabym to wiedzieć...

Co się stało - tydzień temu rozciął głowę, od tego czasu tylko leżał, prawie nie jadł (to zresztą już wcześniej) i przez ten tydzień tak schudł, że sobie nie wyobrażacie, bo ja też nie mogłam, jak wczoraj go zobaczyłam, to się przeraziłam... Wcześniej przy mnie się nie odkrywał i nie widziałam... No i ciotki moje uznały, że jest odwodniony i bez szpitala się nie obejdzie, a jeszcze ma te guzy w mózgu i też nie wiadomo czy coś się z nimi nie zrobiło przez ten upadek

Los to mnie chyba nie lubi, TŻ powinien się trzymać ode mnie z daleka

oj nie mów tak kochana!!!! trzeba wierzyć że będzie dobrze!
Przykro mi że tak Ci te Święta minęły
a Twój TŻ Cę nie zostawi tylko będzie Cię wspierał - w końcu Cię kocha

[Ilsa Lund]

Napisane przez Hawwa87

O, a Ty po jednym dniu już masz dostęp do maila?

*Insane mi sama z siebie dała ale przecież nie zamierzam wrzucać waszych zdjęć i historii na portale więc nie rozumiem o co chodzi. Jeśli mam tam nie wchodzić to nie będę, ale sugestia zmiany hasła była dziwna

[Claris]

Napisane przez sanrioo

no właśnie...

proponuje zmianę hasła carmi założyła maila?

Tak
Kurcze nie wiem, ale mi się wydaje, że niektórym, np. mi to moze nie pasować, ze osoba, która jest tu bardzo krótko i nie wiadomo jak długo tu jeszcze będzie, czy się zadomowi itp. ma dostęp do tego co tam piszemy, zdjęc itp. Ja bym była za dawaniem tych namiarów powiedzmy po jakimś miesiącu. Ale jak widać pewnie komuś, kto nic od siebie tam nie wysłał to zwisa, no i są tego skutki...

[Hawwa87]

Napisane przez Biska

Hawwa, Tż to powinien Cię na krok nie opuszczać, bo złota dziewczyna z Ciebie jest Główka do góry!

Napisane przez frezyjka85

oj nie mów tak kochana!!!! trzeba wierzyć że będzie dobrze!
Przykro mi że tak Ci te Święta minęły
a Twój TŻ Cę nie zostawi tylko będzie Cię wspierał - w końcu Cię kocha

Dzięki Dziewczynki, raczej się nie spodziewam, żeby TŻ chciał mnie zostawiać czy coś, choć byłoby to z korzyścią dla niego - prędzej czy później najbliższe mi osoby spotyka coś złego

[Claris]

Ooo czyli to Ins? To jestem w lekkim szoku

Hawwa jesteś niesamowicie silną dziewczyną Tata ma wielkie szczęście, ze ma Ciebie przy sobie. Zyczę mu dużo zdrowia, musi być dobrze!

[P-o-n-y]

tez jestem ciekawa, skad nagle namiary na mejla sa ogólno dostepne

[frezyjka85]

Napisane przez Hawwa87

Dzięki Dziewczynki, raczej się nie spodziewam, żeby TŻ chciał mnie zostawiać czy coś, choć byłoby to z korzyścią dla niego - prędzej czy później najbliższe mi osoby spotyka coś złego

gdyby tak wszyscy myśleli to by nie było miłości! a właśnie ta miłością się wspieracie nic złego go nie spotka! a tata wyzdrowieje nie możesz myśleć negatywnie! optymizm Śłoneczko to ważna rzecz

[Ilsa Lund]

Napisane przez Hawwa87

Dzięki Dziewczynki, raczej się nie spodziewam, żeby TŻ chciał mnie zostawiać czy coś, choć byłoby to z korzyścią dla niego - prędzej czy później najbliższe mi osoby spotyka coś złego

i kto mi tu radził bycie optymistką ? Nigdy więcej tak o sobie nie myśl, młoda damo ! Teraz musisz być dla taty silna to szybko wyzdrowieje bo otoczenie mu nie sprzyja

[Hawwa87]

Napisane przez Claris

Ooo czyli to Ins? To jestem w lekkim szoku

Hawwa jesteś niesamowicie silną dziewczyną Tata ma wielkie szczęście, ze ma Ciebie przy sobie. Zyczę mu dużo zdrowia, musi być dobrze!

Dzięki
Mam nadzieję, że kroplówki postawią go na nogi... Musi wrócić stamtąd silniejszy, niech na coś Mu się przyda służba zdrowia, bo wcześniej nie miała za bardzo okazji...
Tylko najgorsze te guzy, pewnie z nimi coś jest bardziej nie tak i stąd te wszystkie problemy

[Biska]

Napisane przez Hawwa87

Dzięki Dziewczynki, raczej się nie spodziewam, żeby TŻ chciał mnie zostawiać czy coś, choć byłoby to z korzyścią dla niego - prędzej czy później najbliższe mi osoby spotyka coś złego

Kochana, wiem, że jest Ci ciężko, ale nie wolno Ci myśleć w ten sposób!!! Pomyśl sobie, że Twój Tż dzięki Tobie jest najszczęśliwszym facetem pod słońcem, bo Cię kocha, a Ty to uczucie odwzajemniasz a przecież serce, to najwięcej, co można ofiarować drugiej osobie Dlatego On jest szczęściarzem.

[rusałka_1]

Hawwa nie mów głupot o twojej 'pechowości'!! . I trzymaj sie dzielnie jesteś teraz potrzebna Tacie

[Hawwa87]

Napisane przez Ilsa Lund

i kto mi tu radził bycie optymistką ? Nigdy więcej tak o sobie nie myśl, młoda damo ! Teraz musisz być dla taty silna to szybko wyzdrowieje bo otoczenie mu nie sprzyja

Tak i napisałam Ci, że nigdy nie wiesz, kiedy życie da Ci potężnego kopa. Teraz już wiesz, że pisałam z autopsji. Zresztą to już mój drugi taki kop, powinnam się przyzwyczaić?

[Ilsa Lund]

dziewczyny, a nie jest tak że po stu stronach wątek się sam zamyka ? :x

Napisane przez Hawwa87

Tak i napisałam Ci, że nigdy nie wiesz, kiedy życie da Ci potężnego kopa. Teraz już wiesz, że pisałam z autopsji. Zresztą to już mój drugi taki kop, powinnam się przyzwyczaić?

to mu odkopnij :P nie możesz się teraz załamać, zrób z siebie matkę która potrafi w przypływie adrenaliny podnieść drzewo które opada na dzidzię a później się rozkleisz jak już wszystko będzie okej. Ale teraz nie możesz być miękka