Planowanie dzidzi na rok 2010 cz. V, pt. Czekamy na dwupaki :D

[kretencja]

Jasiulek, wydaje mi się, że nie u każdej

[Ollliwka]

oj, jasiulku ja pamiętam, że był czas, że te Twoje mdłości razem z Tobą przeżywałam ja miałam kilka razy, ale nie silne i miałam dość a jakbym miała dzień w dzień to masakra.
też wydaje mi się tak jak kretencji, że nie u każdej kobitki jest widoczny pępek dużo ciężarnych ma wklęsły jednak aż do końca.

tity aż się chce z wózkiem wyjść

[Tity]

Ollliwko nooo właśnie sobie w myślach mówiłam do Leosia, że byśmy już poszli na spacer Przez ostatnie dwa lata było w mieście bardzo dużo remontów i prawie wszędzie są nowe chodniki, więc nic tylko jeździć
Co do pępka to u mnie jest tylko twardy i rozciągnięty, odrobinę jego górny zewnętrzny brzeg uwypuklony, ale zobaczymy później czy wyskoczy

[Ollliwka]

tity pogoda jak w lipcu no prawie pomyśleć, że ma być śnieg pod koniec listopada u mnie chodniki są w dość dobrym stanie choć i tak ulicą chodzę - takie osiedlowe uliczki aż tak ruchliwe nie są..poza tym sporo miejsc wczoraj odkryliśmy z Tż i tatą na spacerze pola, łąki a jak nie to do lasu można też mam 8 min. drogi tylko mam stracha chodzić z psem sama ostatnio, wczoraj goniła konia a ze dwa tyg. temu dziki ganiała i jeden wyszedł nam na przywitanie uroki łażenia po lesie

[kretencja]

Tity, u mnie też na początku tylko górna krawędź była wypchnięta A potem cały wylazł, niemal się na lewą stronę wywinął

[jasiulek]

Napisane przez Tity

Ollliwko nooo właśnie sobie w myślach mówiłam do Leosia, że byśmy już poszli na spacer Przez ostatnie dwa lata było w mieście bardzo dużo remontów i prawie wszędzie są nowe chodniki, więc nic tylko jeździć
Co do pępka to u mnie jest tylko twardy i rozciągnięty, odrobinę jego górny zewnętrzny brzeg uwypuklony, ale zobaczymy później czy wyskoczy

Oj tak, po szaroburych dniach, teraz jest cudownie Słonko świeci, 15 stopni za oknem Trzeba mojego rudego staruszka na kilka km wyciągnąć A wracając do pytania, to dzięki kochana Tity, teraz samopoczucie już jest cud miód i orzeszki W sumie jedyne, co można nazwać dolegliwością, to twardnienie brzucha tak raz na kilka dni, ale chyba nie ma się co niepokoić, jeśli jest tak rzadko... Reszta jest generalnie ok, troszkę tylko mi cierpnie lewy bok od spania, ale to normalne.

[Tity]

Ollliwko no to jak widzisz dzika to w nogi No u nas jeszcze zrobili ścieżkę rowerową i chodnik nad samo jezioro (7 km ), ale tak daleko to nie wiem czy bym doszła Za to pojechać nad jezioro i w koło pochodzić to już super
kretencja to u mnie pewnie też wylezie . Póki co śmieję się, że wyglądam jak wałeczek, a nie ciężarna W kurtce dalej nic nie widać
jasiulki no to super, że dobrze się czujesz Mi brzuch twardnieje bardzo często, chociaż wczoraj ani razu o dziwo. Ale to tylko na chwileczkę i czasami mały się rusza w trakcie, więc nie wiem czy to groźne, ale zapytam w czwartek gina

[aldii]

Jasiulku mi pepek wyskoczyl baaardzo szybko i nawet sie balam,ze sie tak ladnie nie schowa po ciazy,ale wrocil na wlasciwe miejsce

[lindsley]

Napisane przez Ollliwka

lindsley miło, że linka wkleiłaś moge wpasc tam

Jasne, zapraszam wszystkie
Ja całe lato chodziłam po lesie i tylko ostatnio sarenkę spotkałam (a szambonurka który mi budził Michasia to niezliczoną ilość razy)
Dziś też byłam w lesie, zastanawiałam się co za baba po lesie w szpilkach i to jeszcze tak pokracznie chodzi - widziałam ślady, a to okazało się że babcia z kijkami śmiga
U mnie też ślicznie choć momentami słonko się za chmury chowało.

Pępek mi wyskoczył ale już nie pamiętam kiedy - tzn pierwszy raz zobaczyłam na wizycie u gina i się zaczęłam śmiać a on nie wiedział o co chodzi...

[Chelsea91]

Witam Panie
Olliwko wizytę (pewnie razem z usg) mam w środę o 9.10
Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i zobaczę serduszko
Aldii całuski dla Ciebie i Twojej córeczki.
Jasiulku cieszę się, że już dobrze się czujesz

Scio wypowiada się na lipcowo- sierpniowych i z tego co czytałam wszystko u niej ok
Kurczę, jak na razie mam mało objawów, tzn. czasem zaboli mnie brzuch, piersi nie za mocno, czasem zrobi mi się niedobrze i takie drobnostki. Troszkę mnie to martwi, chociaż powinnam się cieszyć, że nie wymiotuję.... . Wydaje mi się, że mam przeczucia co do płci. Wcześnie, ale myślę, że to może być syn

[aldii]

Chelsea dziekujemy i wzajemnie
Na pewno wszystko jest ok


U nas na styczniowkach tez jest juz fasolka - wlasnie lipiec-sierpien

[Ollliwka]

dziewczyny a to czy pępek wyjdzie czy nie nie jest zależne od tego czy brzuch był przed ciążą w miare płaski tzn. jak był to znaczy,że wyjdzie w ciąży tak coś mi się o uszy obiło

tity tylko to był pan dzik i nic by nie zrobił chociaż panika lekka była

[kretencja]

Chelsea, ciekawa jestem, czy Twoje przeczucia się sprawdzą Ja od momentu ujrzenia dwóch kresek czułam, że będzie syn i nie pomyliłam się

[Tity]

A ja się pomyliłam, ale nie żałuję wcale, a wcale

[lindsley]

Napisane przez Ollliwka

dziewczyny a to czy pępek wyjdzie czy nie nie jest zależne od tego czy brzuch był przed ciążą w miare płaski tzn. jak był to znaczy,że wyjdzie w ciąży tak coś mi się o uszy obiło

Mój raczej nie był płaski

Misiek spał tylko godz na spacerze i teraz jęczy ze zmęczenia a spać nie chce... Trzeba wytrzymać chociaż do 18 i na noc już go położyć A mnie od jęków głowa rozbolala

Dostałam pampersy z promocji Ale dla mnie żadna nowość bo już jakiś czas używamy (kupiłam 2 paczki w promocji carrefoura)

[aldii]

Co tu tak cicho ?

Lindsley jak Misiek ?
Sloneczko przylazla @ ?

[lindsley]

Poszedl spac po18 i przed 20 sie obudzil. Pobawil sie godz z tz, usnął przy cycusiu i przed 23 znow z krzykiem sie obudzil. Dopiero go odlozylam ale jeszcze sie kreci A juz jedna noga bylam pod prysznicem

Kreti a jak tata sie czuje? Pewnie nie moze sie doczekac spotkania z wnukiem

[Starlett]

Witajcie
Chelsea - na pewno wszystko jest w porządku nie stresuj się a reszta objawów na pewno jeszcze przyjdzie
Tak, pogoda jest piękna, tylko szkoda, że widzę ją tylko przez okno w pracy
Ciekawe jak tam Słoneczko i @

[Sloneczko555xxx]

Aldii ,Starlett do mnie @ nie przyszła, test robiłam w sobotę i był negatywny sama już nie weim co robić na betę jeszcze nie pójdę czekam

[Tity]

Starlett a kiedy na urlopik jakiś się wybierasz?
Sloneczko to ile Ci się już spóźnia? Od zeszłego wtorku?
lindsay ale marudka z Michasia Coś czuję, że nasz taki sam będzie
A moja rodzina dalej na tą grypę choruje, mnie jakoś jeden dzień trzymało Ufff.
Chętnie bym się położyła znowu do łóżka, ale na zakupy mam z mężem jechać. No może się walnę na 10 minut
Ale mgła dzisiaj.

[Sloneczko555xxx]

Tity tak od zeszłego wtorku mi sie spóźnia, czasem w ciągu dnia mnie brzuch zaboli jak na @, ale nic sie nie pojawia

[Ollliwka]

sloneczko pewnie nie przyjdzie @ a zrobisz bete w czwartek? w pt wynik i weekend bedziemy miały spokojny bo każda tylko tutaj czeka na wieści od Ciebie

lindsley z pępkiem pewnie racja , że nie ma to wpływu poczytałam troche o tym

ja wczoraj byłam u teściów i kompa nie włączałam tam Tż poszedł na siatke w tym czasie.
Zjadłam teraz śniadanko i do tego kakao

[Sloneczko555xxx]

Oliwka ja zrobię moze jutro jeszczej jeden test a betę w sobotę bo nie chcę się zwalniac z pracy na tygodniu, poczekam jeszcze, no chyba że bedę musiała jechac na wyjazd służbowy w następnym tygodniu w poniedziałek to zrobie wcześniej żeby nie jechac

[kretencja]

Lind, miło że pytasz
Trochę to dziwne, ale trudno mi powiedzieć, jak Tata się czuje, bo rzadko ostatnio się kontaktujemy. Wrócił do pracy i jest baaardzo zajęty. Fizycznie czuje się dobrze, ale nie wiem, jak psychicznie, no bo markery nowotworowe podwyższone, a nie wiadomo dlaczego. I tak od badania do badania, takie czekanie jest okropne. Z drugiej strony na pewno dobrze mu robi praca, może o tym tyle nie myśli. O Tymku, porodzie nie rozmawiamy, mój Tata należy do osób, które wszelkie sentymenty skrywają głęboko, ale wiem, że już jest, a będzie jeszcze bardziej zakochany w pierworodnym wnuku

[Sloneczko555xxx]

Kreti za tatę, a Ty jak tam? torba juz spakowana do szpitala? w zasadzie to w następnym tyg to może być już ....

Oliwka a jak teście cieszą sie z dzidziusia?

Chelsea a u Ciebie jak? jakieś dolegliwości są? kiedy usg?

Starlett, Ewurka, Weruczek, a jak Wasze starania?

w ogóle mamy nie aktualną liste staraczek aktywnych i planujących, trzeba ja jakoś zmodyfikować ...... jest wiele dziewczyn których nie pamietam a przecież jestem z Wami od pierwszej części wątku ....Pomocy

mnie cycki bolą, i kurde chyba nie mam przywidzń bo mój TZ też zauważył że urosły, czy to jest jakiś objaw ciąży czy przed @ też rosną .... bo ja nigdy nie zwracałam uwagi ale na pewno takich jeszcze nie miałam

[zgadnij_MS]

Sloneczko rób test

[kretencja]

Sloneczko, to może być każdego dnia Ciąża jest donoszona W niedziele skończyłam 37 tydzień wg. ostatniej miesiączki, a już 38 według usg, więc...
Torba spakowana już chyba z miesiąc stoi (trzeba tylko klapki dorzucić, ładowarkę do telefonu i coś do czytania), bo ja do bardzo zapobiegliwych osób należę. Lubię wszystko mieć dopięte na ostatni guzik i nie lubię w ostatniej chwili w panice biegać (choć i tak zapewne będę, jeśli akcja się zacznie przed dniem, w którym zamierzam się "na zimno" do szpitala wybrać ).

[Ollliwka]

Napisane przez Sloneczko555xxx

Oliwka a jak teście cieszą sie z dzidziusia?

cieszą się. Mojego teścia wczoraj nie było akurat, ale mam wrażenie, że cieszy się z tego szczególnie po mnie nie widać ciąży póki co dlatego może też tak często o tym nie rozmawiamy, teściowa i babcia tż często pytają jak się czuję a ja, że OK i tyle

Chciałabym mieć już usg , 6 dni jeszcze i mieć duży brzuch ciążowy
kilka godzin nawalał mnie lewy jajnik wczoraj ciekawe czemu

[kretencja]

Olliwko, to prawdopodobnie nie jajnik Miałam bardzo nieprzyjemne bóle, tam właśnie zlokalizowane, gdzieś między 10 a 18 tygodniem. Gin powiedział, że to rozciągająca się macica je powoduje, chodzi głównie o więzadła (jajniki też mogą pobolewać) i zwykle nie ma się czym martwić

[Shira_83]

Witam wszytskie Panie ładnie

nie wiem czy mogę się tak wbijać na Wasz wątek? mam nadzieję, że znajdzie się miejsce dla jeszcze jednej zafasolkowanej. Pisałam na wątku kiedy zrobić test ciążowy ale teraz jestem już w ciąży i trochę głupio mi tam pisać bo w sumie robienie testów to już nie dla mnie przeczytałam cały watek od deski do deski muszę powiedzieć, że nie raz polciały mi łezki wizytę u gina mam na 23.11 mam nadzieję, że już zobaczę moje maleństwo bo za pierwszym razem było tak wcześnie że nic nie było widać licząć od ostatniej @ to jestem v 8tc.
Pozdrawiam i mam nadzieję, że mogę się przyłączyć?