Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2

[el amor]

Napisane przez Kotowe

A ja kiedyś w chińskim sklepie kupiłam czepek z frotte i jestem z niego bardzo zadowolona.

A wczoraj poszłam z TŻ na spacer i to nie tak przy okazji tylko dla samego chodzenia I wypróbowałam swoje EMU i mogę powiedzieć ze je kocham bo pierwszy raz nogi mi nie marzły i to było super uczucie było mi super ciepło i teraz żaden mróz mi nie straszny

Cieszę się wraz z Tobą, że Ci zimno nie było ja też wczoraj na spacerku z Tż nie narzekałam bo się ubrałam w 3 sweterki i płaszcz

Napisane przez ParoleParole

aaa i pomarańcze po 1,99

Kocham pomarańcze!


Jakie plany na dzisiaj dziewczyny?

[Chatul]

Napisane przez Black Cashmere

[...] albo sznurowac glany po kolana ;P

Ja tam szybko sznuruję glany. Znajoma z LO była załamana jak się okazało, że ja zakładam swoje glany szybciej niż ona swoje sandały

Wczoraj dopadł mnie szał zakupowy na allegro...stwierdziłam, że z Tż'em za mało ruszamy głowami, więc kupiłam 3 gry...
Tabu,
Jenga,
Osadnicy z Catanu
Będzie w sam raz na zimowe wieczory, albo na spotkania ze znajomymi

Ale fajnie Ja muszę scrabble odkurzyć. I na następnej imprezie pogram ze znajomymi

Napisane przez ParoleParole

wiecie co ja to beznaddziejną córką jestem
jak byłam 2 tyg temu w domu, to powiedziałam mamie, że już sama się totalnie utrzymywała będę ( bo do tej poru dorzucała mi coś do stancji i wtedy po doliczeniu stypendium miałam kasę na to, żeby sobie kupić jakiś ciuch w miesiącu, kosmetyk, bilet, kartę do tel.. i spokojnie mi wystaczało. W tatmtym semestrze tak na laptopa odłozyłam.
A moja siostra nie ma stypendium i dziką afere zrobiła, ze mi wstyd powinno być że kase sepie od rodziców I ile mogę tego słuchac.. wiec powiedzialam, że sama się bede utrzymywała. I się pokłociłam z mama przez to
Bo kurcze ja idealna nie jestem ale moja siostra czasami powinna przymknąć buzię bo dostaje 3 razy więcej niż ja kasy.
A dziś tato był w lbn z dziadkami bo oni auto kupują i mi tylee jedzenia przywiózł i na buty mi dał a mama jakiś czas temu jak dzwoniła to tylko pytala w jakich chodzę bo zimno już w adidasach aż mi sie glupio zrobilo

Fajnych rodziców masz I to normalne, że trochę Cię wspomagają finansowo To siostra zachowuje się fatalnie. Kiedyś jej powiedz, że powinna siedzieć cicho, bo to ona bierze od rodziców więcej kasy.

[Black Cashmere]

Napisane przez Chatul

Ja tam szybko sznuruję glany. Znajoma z LO była załamana jak się okazało, że ja zakładam swoje glany szybciej niż ona swoje sandały



Ale fajnie Ja muszę scrabble odkurzyć. I na następnej imprezie pogram ze znajomymi



Fajnych rodziców masz I to normalne, że trochę Cię wspomagają finansowo To siostra zachowuje się fatalnie. Kiedyś jej powiedz, że powinna siedzieć cicho, bo to ona bierze od rodziców więcej kasy.

a propos glanów, to muszę im sznurówki wymienic, żeby wszystko sprawnie szło... nie masz czasem pojęcia co zrobic w wypadku, gdy 'szlufki' mi zardzewiały? (matka mi je odłożyła na czas letni do piwnicy (porządziła się) i wilgoc je załatwiła

Ja miałam scrabble, nie wiem co się z nimi stało, przeszukałyśmy z siostrą cały dom, wypytałyśmy znajomych i nic...(bo czasem brałyśmy na imprezy)... Będę musiała zainwestowac w nowe A i kupuję następnym razem puzzle, jak najwięcej elementów i żeby był trudne

Mam takie samo zdanie, siostra Parole nie powinna się wtrącac, młodsza jest? Pewnie myśli, że ta kasa 'zaoszczędzona' na Parole pójdzie na nią...fajna siostra...ale tak czasem jest z rodzeństwem...

[Chatul]

Napisane przez Black Cashmere

a propos glanów, to muszę im sznurówki wymienic, żeby wszystko sprawnie szło... nie masz czasem pojęcia co zrobic w wypadku, gdy 'szlufki' mi zardzewiały? (matka mi je odłożyła na czas letni do piwnicy (porządziła się) i wilgoc je załatwiła

W necie radzą przetrzeć te zardzewiałe części jakimś silnym środkiem czyszczącym. Tj. polać nim patyczek do uszu, a dopiero potem tym patyczkiem przejechać po zardzewaiłych częściach butów. Ale nie wiem na ile sensowna jest ta rada

[Black Cashmere]

Dzięki, wypróbuję na pewno Bo i tak gorzej wyglądac nie będą
Kurde, zapomniałam słowa, które opisuje tą częsc buta

Co do planów na dziś, to liczę, że Tż coś wymyśli, póki co proponował chińskie jedzenie, zobaczymy czy mu się nie odwidzi, mam tydzień paszteta, więc będę się zbierac pewnie z godzinę (w tym wyglądam grubo, w tym za blado, w tym jestem płaska, a coś tam podkreśla mojego syfka na czole...ach te kobiece dylematy i problemy ).

Najchętniej to bym w ogóle nie wyłaziła z łóżka...bo jest ZIMNO...mam lodówkę w pokoju, w takich chwilach brakuje Tż-kaloryfera jeszcze bardziej.

[behindblueeyes]

Moja mama byłana Dukanie kilka miesięcy,schudła 16kg ale jakim kosztem Wypadanie włosów,osłabienia itd

Byliśmy wczoraj na Tower Heist, fajna komedia. Lekka i śmieszna

[asqua92]

Napisane przez asik1503

ja to się chyba nigdy nie przekonam do emu totalnie mi się nie podobają... jeszcze jak widzę laski w takich już zdeformowanych to już w ogóle utwierdzam się w przekonaniu, że są fee... xD zdecydowanie wole zwykłe kozaki

Ja też kompletnie na to patrzeć nie mogę

Wczoraj trochę zabalowaliśmy z TŻtem na szczęście nie mam kaca, więc jakoś funkcjonuję dziś

miłej niedzieli

[el amor]

nudna ta niedziela

[Maryjamie]

Kotowe ja tam lubię emu, są cieplutkie i wygodne, miałam na nie zajawkę rok temu, teraz je nosze tylko tak o wyskoczyc do sklepu czy gdzies na szybko, bo mąż mi powiedział że jak mnie widzi w takich butach to mu "impuls" opada i jak mam kupować kolejne buty to tylko nie takie! (poza tym mam juz 3 pary:P)
Black jak tam kolorek wyszedł? ja też wczoraj odświeżałam, teraz mam "gorzką czekoladę" i super mi się podoba jak się trochę spierze to chyba już odrostów nie będzie widać, bo tamten się sprał za bardzo i odrosty były za ciemne. Miłego tam dzisiaj z tżtem
martusia super że się odezwałas, i że w pracy dobrze, no niestety tak bywa nie wszystkich da się lubić a czasami musimy ich tolerować. Zaciskaj zęby i do przodu

my mieliśmy rodzinną imprezę, ale niestety i tż i siostra już pojechali

[behindblueeyes]

TŻ właśnie pojechał, a ja siedzę i ryczę Dlaczego to jest takie trudne..

[asqua92]

Napisane przez behindblueeyes

TŻ właśnie pojechał, a ja siedzę i ryczę Dlaczego to jest takie trudne..

Rozmawiałaś z nim?

Nie płacz

[behindblueeyes]

Napisane przez asqua92

Rozmawiałaś z nim?

Nie płacz

W tygodniu mówił,że mama mu przyniosła oferty pracy z oddziału jej firmy tu na miejscu i że będzie składał cv. Oprócz tego przygotowaliśmy dokumenty na inne stanowisko, które oczywiście jakiś czas temu ja mu podesłałam.
Zapytałam tylko dziś czy przez ten cały tydzień szukał ofert. Odpowiedź była taka jakiej się spodziewalam: NIE. Mówię mu,że cieszę się że przyjeżdża co tydzień itp. itd. ale nie widzę żeby coś robił żeby znaleźć tu pracę. I jego stała gadka,że chce tu pracować.
A najlepsze,że ten weekend był jego ostatnim wolnym do końca roku. Ja mam wolne tylko weekendy,ale większość mam zajętych przez zajęcia..
Tak mi smutno..

[asqua92]

Napisane przez behindblueeyes

W tygodniu mówił,że mama mu przyniosła oferty pracy z oddziału jej firmy tu na miejscu i że będzie składał cv. Oprócz tego przygotowaliśmy dokumenty na inne stanowisko, które oczywiście jakiś czas temu ja mu podesłałam.
Zapytałam tylko dziś czy przez ten cały tydzień szukał ofert. Odpowiedź była taka jakiej się spodziewalam: NIE. Mówię mu,że cieszę się że przyjeżdża co tydzień itp. itd. ale nie widzę żeby coś robił żeby znaleźć tu pracę. I jego stała gadka,że chce tu pracować.
A najlepsze,że ten weekend był jego ostatnim wolnym do końca roku. Ja mam wolne tylko weekendy,ale większość mam zajętych przez zajęcia..
Tak mi smutno..

Hmm, rozumiem Cię i naprawdę nie wiem, czemu Twój TŻ nie chce pracować u Ciebie w mieście. Znaczy widać chce, ale coś mu nie wychodzi. Może się boi, tylko czego? Mieszkać ma gdzie, ma Ciebie. Jakby chciał znaleźć pracę to by znalazł, nawet jakąkolwiek na początek. Strasznie niezdecydowany, nie wiem co myśleć o tym...

[behindblueeyes]

Napisane przez asqua92

Hmm, rozumiem Cię i naprawdę nie wiem, czemu Twój TŻ nie chce pracować u Ciebie w mieście. Znaczy widać chce, ale coś mu nie wychodzi. Może się boi, tylko czego? Mieszkać ma gdzie, ma Ciebie. Jakby chciał znaleźć pracę to by znalazł, nawet jakąkolwiek na początek. Strasznie niezdecydowany, nie wiem co myśleć o tym...

Ja też już nie wiem..
To jest taka bezsilność.. Stąd te łzy
W przyszły weekend widzimy się w sob na parę h i w niedz na max 3. Kolejny weekend nie widzimy się bo mam zajęcia. W kolejny tak samo. Później się zobaczymy bo ja muszę wrócić do domu. Potem znow nie. Nie dam rady
Wiem,że się mowi że jak się chce to wszystko można i ja ludziom zależy to sobie poradzą. Ale mi tak cholernie ciężko..

[ParoleParole]

kupiłam buty;p
takie
http://www.deichmann.com/PL/pl/shop/...damskie-kozaki

fajne muszkieterki były;p ale sobie darowalam.. podeszwa cieniutka, żadnego futerka w srodku tylko gąbeczka cieniutka

[el amor]

Napisane przez behindblueeyes

TŻ właśnie pojechał, a ja siedzę i ryczę Dlaczego to jest takie trudne..

Ta, ja też się napłakałam w ostatnich godzinach. Pokłóciłam się na amen z Tżtem, nawet padło zdanie czy to koniec z nami... po raz pierwszy takie zdanie od roku i miesiąca, yh. Osądzam teraz siebie za wszystkie przykre słowa, które mu napisałam, bo faktycznie tak jest teraz przejrzałam na oczy, że to ja mu wygarnęłam, ale już nie wytrzymałam emocji, ostatnio mam taki okres, że wszystko mnie denerwuje, nic nie cieszy, a on biedny ucierpiał...

[Chatul]

Napisane przez el amor

Ta, ja też się napłakałam w ostatnich godzinach. Pokłóciłam się na amen z Tżtem, nawet padło zdanie czy to koniec z nami... po raz pierwszy takie zdanie od roku i miesiąca, yh. Osądzam teraz siebie za wszystkie przykre słowa, które mu napisałam, bo faktycznie tak jest teraz przejrzałam na oczy, że to ja mu wygarnęłam, ale już nie wytrzymałam emocji, ostatnio mam taki okres, że wszystko mnie denerwuje, nic nie cieszy, a on biedny ucierpiał...

Ech Musicie porozmawiać... Tym razem na spokojnie...

Napisane przez behindblueeyes

Ja też już nie wiem..
To jest taka bezsilność.. Stąd te łzy
W przyszły weekend widzimy się w sob na parę h i w niedz na max 3. Kolejny weekend nie widzimy się bo mam zajęcia. W kolejny tak samo. Później się zobaczymy bo ja muszę wrócić do domu. Potem znow nie. Nie dam rady
Wiem,że się mowi że jak się chce to wszystko można i ja ludziom zależy to sobie poradzą. Ale mi tak cholernie ciężko..

Współczuję Naprawdę nie rozumiem dlaczego on tak zwleka... Przecież są różne oferty pracy, co mu szkodzi CV powysyłać? Przecież to nie jest jednoznaczne z tym, że przyjmie pierwszą lepszą pracę. Ale wiadomo też, że szukanie pracy trochę czasu zajmuje. Lepiej od razu wysyłać CV, a potem co najwyżej różne oferty odrzucać.

[behindblueeyes]

Napisane przez ParoleParole

kupiłam buty;p
takie
http://www.deichmann.com/PL/pl/shop/...damskie-kozaki

fajne muszkieterki były;p ale sobie darowalam.. podeszwa cieniutka, żadnego futerka w srodku tylko gąbeczka cieniutka

Fajne
Właśnie też mnie denerwuje,że wszystkie teraz takie cienkie są Wczoraj upatrzyłam te, z cieplutkim futerkiem:
http://allegro.pl/dolcepietro-420-br...902410767.html
czekam aż przecenią

Napisane przez el amor

Ta, ja też się napłakałam w ostatnich godzinach. Pokłóciłam się na amen z Tżtem, nawet padło zdanie czy to koniec z nami... po raz pierwszy takie zdanie od roku i miesiąca, yh. Osądzam teraz siebie za wszystkie przykre słowa, które mu napisałam, bo faktycznie tak jest teraz przejrzałam na oczy, że to ja mu wygarnęłam, ale już nie wytrzymałam emocji, ostatnio mam taki okres, że wszystko mnie denerwuje, nic nie cieszy, a on biedny ucierpiał...

Ojjj Na pewno da się to wszystko wyjaśnić W emocjach można powidzieć za dużo, czasem niepotrzebnie. Najważniejsze żeby porozmawiać na spokojnie.

Napisane przez Chatul

Współczuję Naprawdę nie rozumiem dlaczego on tak zwleka... Przecież są różne oferty pracy, co mu szkodzi CV powysyłać? Przecież to nie jest jednoznaczne z tym, że przyjmie pierwszą lepszą pracę. Ale wiadomo też, że szukanie pracy trochę czasu zajmuje. Lepiej od razu wysyłać CV, a potem co najwyżej różne oferty odrzucać.

Też mu to powtarzałam..że to że powysyła CV nie oznacza,że zacznie się wodospad telefonów, a po drugie wysłanie CV nie oznacza przyjęcie danej pracy. Nic się nie traci, można tylko zyskać.
Nie mam już argumentów dlatego postanowiłam się zamknąć A jak nie wytrzymam to zrealizuje moje ostatnie postanowienie tj. pytanie do kiedy dajemy sobie czas.

[Chatul]

Napisane przez behindblueeyes

Nie mam już argumentów dlatego postanowiłam się zamknąć A jak nie wytrzymam to zrealizuje moje ostatnie postanowienie tj. pytanie do kiedy dajemy sobie czas.

Liczę, że jednak Twój TŻ się ogarnie

[behindblueeyes]

Napisane przez Chatul

Liczę, że jednak Twój TŻ się ogarnie

Widzę,że mu na mnie zależy ale jeśli myśli o nas poważnie, to musi szukać pracy..sama się nie znajdzie
No nic..może 3 tyg. niewidzenia się dadzą mu do myślenia. Choć nie wiem jak ja to przetrwam..

[Maryjamie]

behindblueeyes kochana przykro mi że on nie umie zebrać się żeby poszukać znaleźć i zamieszkać z Tobą...mam nadzieję że ta dłuższa rozłąka która Was czeka wpłynie na niego tak, że w końcu się otrząśnie i coś zmieni
el amor mam nadzieję że to jednak była zwykła kłótnia i dojdziecie do porozumienia, będzie dobrze
Parole śliczne butki!

[el amor]

Dziękuję dziewczyny, już w porządku. Wyjaśniłam, przeprosiłam, pogodzeni

[Chatul]

Napisane przez el amor

Dziękuję dziewczyny, już w porządku. Wyjaśniłam, przeprosiłam, pogodzeni

Ufff

[ParoleParole]

Napisane przez el amor

Dziękuję dziewczyny, już w porządku. Wyjaśniłam, przeprosiłam, pogodzeni

Super, że się wszystko wyjaśniło

[behindblueeyes]

Napisane przez el amor

Dziękuję dziewczyny, już w porządku. Wyjaśniłam, przeprosiłam, pogodzeni

I o to chodzi
Mój tydzień zapowiada się bardzo dołująco. Są dni,że jest ok ale jak TŻ wyjeżdża to potem łapie mnie przygnębienie. A teraz, kiedy jest perspektywa dłuższego niewidzenia się...to już w ogóle

[Marlenakocur]

Ja szczęśliwie zakochana od 1.03.2010 )) trzymajcie kciuki za dalszy rozwój sytuacji!

[asik1503]

Napisane przez Kotowe

Ja również twierdzę że są paskudne, ale... jak się ma do czynienie z pkp to trzeba wyjąć ciężką broń bo czekanie na pociąg na mrozie ponad godzinę gdzie palce z zimna bolą mnie już po 10 minutach nie należy do moich ulubionych czynności.

Po za tym lubię spacery z moim TŻ i wtedy też się sprawdzają A że zawsze jakoś ilość spacerów zwiększa się zimą to przynajmniej wczoraj nie narzekałam mu że mi zimno w stopy

mój tż nie lubi spacerów a dodatkowo nigdzie by ze mną nie wyszedł w takich butach jemu się one baaardzo nie podobają i pewnie by mi je wywalił i kupił inne xD

[behindblueeyes]

Napisane przez Marlenakocur

Ja szczęśliwie zakochana od 1.03.2010 )) trzymajcie kciuki za dalszy rozwój sytuacji!

Witaj
Jak się poznaliście? Opowiedz nam coś więcej

[Kotowe]

TŻ przegrał ze mną zakład i w ramach tego ma dla nas przygotować romantyczną kolację Jak się cieszę że się z nim założyłam Ale sam sobie jest winny, w końcu ja wiem jak byłam ubrana na sylwestra kiedy pierwszy raz się pocałowaliśmy

[behindblueeyes]

Napisane przez Kotowe

TŻ przegrał ze mną zakład i w ramach tego ma dla nas przygotować romantyczną kolację Jak się cieszę że się z nim założyłam Ale sam sobie jest winny, w końcu ja wiem jak byłam ubrana na sylwestra kiedy pierwszy raz się pocałowaliśmy

Gratulacje! Wiadomo,że babki pod tym względem mają pamięć doskonałą

Mi się ciut poprawił humor. TŻ dzwonił i w pracy okazało się,że do końca m-ca musi wziąć 1 wolny dzień..Także bierze przyszłą środę w pon rano przyjeżdzamy razem tutaj. Jest cień nadziei,że od grudnia znów będzie miał wolne weekendy ale to jeszcze nic pewnego..