CzarnaZuzia wymiata - jesienna odsłona!

[misianka]

Napisane przez 26lipca

dziębry Słońca

m...

a słuchawki?
takie bezprzewodowe, coby mieć większe pole manewru niż półtora metra
bezcenne douszne doznania bezpośrednie
żadna nutka nie ucieknie

toć jestem Misio

słuchawków nie lubiem, uszy mie i głowa bolą
mie siem rozchodziło o głosniki od wieży, pod którą lapek podlączon
normalnie jak katuję somsiadów z lapka to jest git, ale jak zapragłam na radyjo se rankiem przełączyć, to rzęzić zaczęło
tam wienc, edukuję somsiadów własnemi zbioramy, radośnie sprzątając (teraz kolega Jimmi Page z kolegą Coverdalem ryczą, jestem w ekstazie)

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Napisane przez 26lipca

a dzie tam Dusiu, nie zamieraj
jam ledwie powiekę od powieki odkleiła
i w przyodziewie nocnej się plątam


wieczorami chadzam
woda wtenczas cieplejsza
jak bez dzień cały weń naszczają



smacznego

\

znakomicie Ci to wyszło, napisane jednym tchem

[czarnazuzia1]

łómarłam ze smiechu czytając elkowencje
rozprawiających o szczaniu pomiendzy jednym kensem a drugim
i płatkach ust,tudziesz trzeszoncych głosnikach katujących uszy

[26lipca]

to może potencjometra się skończyła
mnie tak się kiedyś zrobiło
od robienia solo na krótkich i słuchania plonsów na full volume


sorii, wybaczta
ja tak bez zamiarunku zniesmaczania
niekconcy jakby wyszło

[czarnazuzia1]

AnioLipcowa alez pisz ,pisz niekconcy
kconcy tez pisz

[misianka]

Napisane przez 26lipca

to może potencjometra się skończyła
mnie tak się kiedyś zrobiło
od robienia solo na krótkich i słuchania plonsów na full volume


sorii, wybaczta
ja tak bez zamiarunku zniesmaczania
niekconcy jakby wyszło

myślisz? a z lapkiem miusik wymniata aż miło

[Furkadusz]

Żem sie jakgdyby poszczaa ze śmiechu

Mie uspokoiaś Lipcowo Kochana, bom jusz miaa zdzierać zez sie szlafroczek plugawy, misiowy wew którym obecnie pszebywam i biec, by siem upienkszyć Wewnencznie, naturalmente Nie ma to, jak pienknota wewnenczna, gdy brak majkapu, kotlet zmiendlony w jednej rence a słoik s majonezem w drugiej. To mła haiku na dziś

[taka taka]

cze

[26lipca]

Terresso Ty

i za wieprzowinko Dusi myśl powędrowała
aż głód zaczon się odzywać w trzewiach i sięgać korzeniami gdzieś w paleolit
i głosem Rudiego wzywać
jajecznica z jajek czeeeech, do szaleństwa wzburzyła kreeeew

jakbym wsiąkła to
miejta się dobrze w ten po brzegi wypchany słońcem dzionek

[Furkadusz]

Jaja se robisz, Lipcowo Kochana!
Czym sie ciepło i s rozradunkiem !

Mie zaś ku wodzie jednakowosz ciongnie. Bes ten basen, srana wymienion.. Do wanny mie zatem iś należy, kulturalnie, s ksionżkom może se pójde? A może i bes?

[Margot45]

Aniu i Ty się miej

Boskie jesteście,resztkami kawy się oplułam a jajca,zgodnie z rozporządzeniem,zjadłam czszy,tyle że na twardo. Idę wieszać pranie.

[misianka]

Witojcie Margolciu

A Anizezlipca i Furkaduszowi rzec pragnę, że ich posty mię zdemoralizowały i zdemotywowały, mój kręgosłup moralny porządnej, wielkopolskiej gospodyni nadgryziony został i nie bedem dalej sprzontać

[Katty_p13]

miłego leniuchowania - lece karpie karmić w Łazienkach

[misianka]

Napisane przez Katty_p13

miłego leniuchowania - lece karpie karmić w Łazienkach

ha! jezd to pomysł!
w sensie Łazienek, nie karpia w mym przypadku

[czarnazuzia1]

no i se polszlii szycy jaja robic
i we wannach pływac z ksiązkom lub z koolem ratunkowym albo bulgotac kto ich tam wie
moze z muzykaom na fulll wypas .
co nie ktorzy z tej radości karpia polecieli podkarmic w jakim celu? nie wiadomym a moze karpia strzelic
tylko Takajedna kwiatkiem z wazonu wyjetym mcha

[iwona-jk]

Dzień dobry

Chorowitkom kulkę zostawiam

A AniLipcowej i Furencji rzeknę, że się uchichrałam czytając Wasze posty

Machnę jeszcze Wam wszystkim na okoliczność długiego łikendu i uciekam do wanny. Pora szlafroczek zrzucić

[misianka]

Napisane przez czarnazuzia1

no i se polszlii szycy jaja robic
i we wannach pływac z ksiązkom lub z koolem ratunkowym albo bulgotac kto ich tam wie
moze z muzykaom na fulll wypas .
co nie ktorzy z tej radości karpia polecieli podkarmic w jakim celu? nie wiadomym a moze karpia strzelic
tylko Takajedna kwiatkiem z wazonu wyjetym mcha

wanny nie mam, ale się wreszcie opłukałam
a jak wszyscy byli, to Ciebie nie było i kaj hasałaś, nie wie nikt

idę nabyć papierochy, bom się na wolny dzień nie zabezpieczyłam i qrka teraz będę węszyć, ale przy okazji się wyspaceruję

i mcham kumom co przyszli i będą nadchodzić jeszcze

[joasiak1]

Napisane przez czarnazuzia1

no i se polszlii szycy jaja robic
i we wannach pływac z ksiązkom lub z koolem ratunkowym albo bulgotac kto ich tam wie
moze z muzykaom na fulll wypas .
co nie ktorzy z tej radości karpia polecieli podkarmic w jakim celu? nie wiadomym a moze karpia strzelic
tylko Takajedna kwiatkiem z wazonu wyjetym mcha

Teresko, jeśli o mnie chodzi, to przeceniłaś mnie. Bardzo bym chciała robić którąkolwiek z powyższych rzeczy. Ze złości, że przez chorobę sypnęły mi się weekendowe plany i spotkania, wzięłam się za sprzątanie i czuję, że mycie podłóg i wycieranie nie zadziała ozdrowieńczo
Ale musiałam jakoś złość wyładować.

[czarnazuzia1]

Misiek bywałam tu i tam

Joasiu ale za to potrafisz inne rzeczy robić masz łap leci do Ciebie

[taka taka]

dajcie przepis na makaron z dynią i serem
mam trzy kawałki dyni i kawałek gorgonzoli
nada się ?
JoaśkoKa, specjalistko makaronowa

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

TessoTeresso mchnę Ci jeszcze raz
indywidualnie

[joasiak1]

Napisane przez taka taka

dajcie przepis na makaron z dynią i serem
mam trzy kawałki dyni i kawałek gorgonzoli
nada się ?
JoaśkoKa, specjalistko makaronowa

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

TessoTeresso mchnę Ci jeszcze raz
indywidualnie

Takula, na ile to osób?
Wiesz co, nie wiem, jakiej wielkości są te Twoje kawałki dyni, więc nie wiem, czy doradzę. Sera pleśniowego na oko tak z 50-75gramów na dwie osoby. Gorgonzola super pasuje. A dyni powiedzmy kawałek wielkości dłoni na osobę albo trochę mniejszy

A przepis taki: makaron gotujesz jak zwykle. Wcześniej na patelni rozgrzewasz masło/oliwę, wrzucasz dynię i podlewasz wodą, żeby szybciej się rozpadła. Przykrywasz, czasem mieszasz - trwa to około 10 minut. Dodajesz czosnku do tej dyni, pieprz, soli oszczędnie, ser pokrojony na kawałeczki, wrzucasz w to makaron i mieszasz chwilę na patelni, aż się ser z lekka rozpuści. Posypujesz natką na talerzu.

[czarnazuzia1]

Napisane przez taka taka

dajcie przepis na makaron z dynią i serem
mam trzy kawałki dyni i kawałek gorgonzoli
nada się ?
JoaśkoKa, specjalistko makaronowa

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

TessoTeresso mchnę Ci jeszcze raz
indywidualnie

Takus aa dziekuje ,dziekuje czuje sie mchnienta
wszak nie Joasia(a kcialabym byc taka urodna) jestem alem se zapisala ,to wklejam przepis

U mnie hitem jest ostatnio makaron z sosem z dyni i sera pleśniowego.

Dynię obieram, kroję w kostkę i wrzucam na oliwę/masło klarowane z czosnkiem. Smażę chwilę, potem podlewam odrobiną wody i podduszam pod przykryciem aż dynią zmięknie, nieco się rozpadnie. W tym czasie makaron się gotuje. Jak już dynia jest gotowa i makaron też, to wrzucam na patelnię ser pleśniowy (lazur, gorgonzola) pokrojony w kosteczkę. Mieszam, ale mało, zeby pozostały kawałki dyni i sera. Do tego makaron, posypać pietruszką/szałwią.
Bossskie!

[joasiak1]

Oooo, dziękuję Teresko

Poczułam się jak klasyk, jestem cytowana

[shachownica]

potffory!!! przez was znowu zgłodniałam

idem cuś wrzucić na talerz, a wam zostawiam trzodownika pracy wyrabiąjącego 1000% normy

[taka taka]

AśkoKa, Teresko
dziękować
idę na spacer, a potem uwarzę ten makaron
zdam relację

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------

Shachownico
niedobry Kotecek

[czarnazuzia1]

Napisane przez shachownica

potffory!!! przez was znowu zgłodniałam

idem cuś wrzucić na talerz, a wam zostawiam trzodownika pracy wyrabiąjącego 1000% normy

Sha kotecek sie zastanawia coby tu poczytać

[agaa13]

wpadłam się przywitać bo zaraz wybywam....
miłego dnia.

[winter76]

Wrócilam z parady na Starym Mieście i teraz zamierzam otworzyć piwo

[misianka]

Napisane przez shachownica

potffory!!! przez was znowu zgłodniałam

idem cuś wrzucić na talerz, a wam zostawiam trzodownika pracy wyrabiąjącego 1000% normy

oj tam, oj tam - tylko huzia na kotecka
kotecek ładny, i robi jak kotecki - rozrabia. ja tam się cieszę jak mi Królowa porozrabia, bo ona nienormalna jest z tą swoją grzecznością, zawsze miałam diabły wcielone, a ta ...

[anastazjaaa2]

Dobry


Sha śliczny koteczek I czytać umie
moje by tylko żarły, spały, zaczepiały i żarly...darmozjady jedne

[Zuziunia]

Facetowi żona zaczęła mówić przez sen. Jakieś jęki i imię Rysiek...
Facet doszedł do wniosku, że żona mu się puszcza. Aby to sprawdzić, pewnego dnia udał, że wychodzi do pracy i schował się w szafie. Patrzy, a tu żona idzie pod prysznic, układa sobie włosy, maluje się, perfumuje i w samej koszulce nocnej wraca do łóżka. W tym momencie otwierają się drzwi i wchodzi Rysiek...
Super przystojny, wysoki, śniada cera, czarne, bujne włosy - jednym słowem bóstwo.
Facet w szafie myśli: "Muszę przyznać, że ten Rysiek to ma klasę!".
Rysiek zdejmuje powoli koszulę i spodnie, a na nim stylowe ciuchy, najmodniejsze i najdroższe w tym sezonie.
Facet w szafie myśli: "szlag, ale ten Rysiek, to jednak jest za✂✂✂isty!".
Rysiek kończy się rozbierać od pasa w górę, a tu na brzuchu mięśnie krateczka-kaloryfer, wysportowany, a klatka jak u gladiatora.
Facet w szafie myśli z zachwytem: "ten Rysiek, to ekstra gość!".
Rysiek zdejmuje super-trendy bokserki, a tu penis cudowny - pierwsza klasa.
Facet w szafie myśli z podziwem: "O żesz ty, Rysiek jest rewelacyjny"
W tym momencie żona zdejmuje koszulę nocną i pojawia się ciało z cellulitisem, obwisłe piersi, rozstępy...
Facet w szafie myśli: "Ja ✂✂✂✂✂✂✂ę! Ale wstyd przed Ryśkiem".