Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2012

[Furczak]

Flowerbombka ty się nie przejmuj wagą jeszcze!! ja tez do 15 tc nie przytylam nic a do tego przez pierwsze 2 miesiace schudlam jakies 4 kilo i teraz dzieki temu widac u mnie brzuszek a dzidzia zabiera Twoje zapasy jakby co.

My jutro mamy wizyte to zobaczymy czy zaczyna waga isc w gore bo dopiero od zeszlego tygodnia zaczelam prawie normalnie jesc a wczesniej to mnie od wiekszosci rzeczy odrzucalo ale dzidzia ładnie ze mnie wyssała nadmiary tłuszczyku tu i ówdzie

[engela]

karolca no jak nie lubisz to nie ma co... wywietrz mieszkanie, kładź się do łóżka i czekaj,aż apap zacznie działać...
mi czasami na takie bóle głowy pomoaga nie za ciepły prysznic... normalnie stoję z 15 min z głową pod prysznicem i jakoś mi lepiej... wiem brzmi dziwnie..

[lena_mi]

Napisane przez Furczak

Flowerbombka ty się nie przejmuj wagą jeszcze!! ja tez do 15 tc nie przytylam nic a do tego przez pierwsze 2 miesiace schudlam jakies 4 kilo i teraz dzieki temu widac u mnie brzuszek a dzidzia zabiera Twoje zapasy jakby co.

My jutro mamy wizyte to zobaczymy czy zaczyna waga isc w gore bo dopiero od zeszlego tygodnia zaczelam prawie normalnie jesc a wczesniej to mnie od wiekszosci rzeczy odrzucalo ale dzidzia ładnie ze mnie wyssała nadmiary tłuszczyku tu i ówdzie

ja też niewiele tyję - najpierw schudłam 2,5 kg i do tej pory nie wróciłam do wagi wyjściowej Ale wiem, że moja mama tez bardzo niewiele przytyła w ciąży (a urodziłam się ok 3200), także może taka nasza uroda

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Aguśka śliczny masz brzuszek tez w końcu musze coś wrzucic, ale ostatnio tyle na głowie, że nie mam nawet kiedy zdjęc porobic!

[engela]

Ja przytyłam 1 kg. Ale ja jestem tłuściutka więc to dobrze .
Zobaczymy jak będzie później. Muszę się pilnować .

[evvcia_]

Napisane przez mag_99

A co do lenia - to ja Was pobiję - mam do napisania rozgrzebany na 10 stron doktorat i co i czeka na lepsze czasy

To prawie jak mój licencjat, który nawet nie ma planu jak będzie wyglądać Ciągle o tym myślę, ale nic w tym kierunku nie robię

Fajnie Wam z tą wagą, ja przytyłam już ok. 7 kg... Tyle, że przed samą ciążą schudłam prawie 5 kg i wszystkie ubrania były za duże. Także gdybym wtedy się nie odchudzała i startowała z wagą ponad 65 kg to teraz bym miała tylko 2,5 kg na plusie

Może zaraz wrzucę fotki na @, bo dziś pełen 17 tc i zrobiłam z rana jakieś

[aalegna]

Napisane przez karolca

Nie mam jak zmierzyć ciśnienia... do apteki, w której jest ciśnieniomierz jest za daleko (nie dam rady dojść).
W nocy padał deszcz, podejrzewam, że to tak jak ostatnio - zmiana pogody tak na mnie działa
Kawy nie piję w ogóle, nie lubię jej smaku. A herbata to nie to samo...

Współczuje tego bólu mnie chwycił przedwczoraj przed snem i obudziłam się i nadal bolała, ale ja mam wytłumaczenie bo przeziębiona jestem uszy i nos cały czas zatkane i pewnie od tego. Pomógł mi o dziwo krótki spacer do sklepu po chlebek, widocznie za mało świeżego powietrza miałam bo od tygodnia na L4 w domku siedze.

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

gucia ale masz rewelacyjny brzuszek i pomocnica jaka super
a właśnie powiedzcie (te które już były raz w ciazy) nosicie normalne rajstopki czy kupowałyście specjalne ciążowe? Ja póki co daję rade w normalnych tylko o rozmiar większych niż standardowo nosiłam i podciągam sobie je wysoko nad brzuszek pod sam biust prawie ale nie wiem jak będzie później jak brzuszek urośnie

[evvcia_]

Napisane przez Roksape

Z tymi pieluchami to nie taki głupi pomysł czasem można wyhaczyć naprawdę fajną promocję na pampersy i chusteczki nawilżane, a tego na początku idzie naprawdę dużo

Np. teraz w superpharmie od dziś do 31.10 za każde wydane w drogerii 30zł można skorzystać z promocji i kupić Pampers Economy za 29,99zł zamiast 50,99zł, więc jak ma się jakąś potrzebę zakupów w drogerii to przy okazji można zgarnąć dość tanio dobre pieluszki Ja niestety nie skorzystam, bo mimo wszystko uważam, że to za wcześnie. A z tego mieszkania, w którym teraz jestem będę się wyprowadzać, więc pieluchy byłyby tylko dodatkowym obciążeniem, bo taka paka to trochę miejsca zajmuje

[karolca]

Napisane przez aalegna

gucia ale masz rewelacyjny brzuszek i pomocnica jaka super
a właśnie powiedzcie (te które już były raz w ciazy) nosicie normalne rajstopki czy kupowałyście specjalne ciążowe? Ja póki co daję rade w normalnych tylko o rozmiar większych niż standardowo nosiłam i podciągam sobie je wysoko nad brzuszek pod sam biust prawie ale nie wiem jak będzie później jak brzuszek urośnie

Rajstopy zakładam ale pod brzuchem... Nie mogę mieć nic, co uciska w okolicy żołądka. Tak więc na pewno niebawem zakupię typowo ciążowe rajstopy.

[lena_mi]

gucia śliczny brzuś


Wrzuciłam fotki poślubne, także ujawniam się po raz pierwszy..
Brzuś mam nadzieję, po weekendzie

[Mravka]

Napisane przez lena_mi

gucia śliczny brzuś


Wrzuciłam fotki poślubne, także ujawniam się po raz pierwszy..
Brzuś mam nadzieję, po weekendzie

bardzo ladne zdjecia....slicznie wyszlas!

Gucia ładna pileczka)) kształtny masz ten brzuszek..Oczywiscie musze napisac,ze poprostu jak widze poddasze,ehh maaaarzenie
Córcia Twoja taka urocza

[anagat]

Hej dziewczyny, wróciłam z dyżuru właśnie.. Nie mam jak Was doczytać.. Spadam się kąpać i na 15 na pociąg. O 18 będę w Dublinie. jutro cały dzień kurs;/

Ja nie wiem jakie będzie to moje dziecko, ja po prostu ryczę codziennie. Chyba od kilku już tygodni nie zdarzyło mi się wracać do domu z suchymi oczami.
Wczoraj poinformowano mnie, że cofnięto mi wakant w miejscu , gdzie teraz pracuję. I mam się przenosić w styczniu. Mam wrażenie , że ktoś mi bruździ. Albo już w jakąś paranoję popadam.
Przeprowadzka albo do Galway albo Castlebar(to dla tych co Ire znają).. Do Galway nie chcę.. bo to duże miasto, a ja się w takich źle czuję. Moja głowa tego nie ogarnia..
Zamiast o 9 rano zeszłam z dyżuru po 11, przez burdel i totalny brak współpracy kolegów. Pierwszy raz tak fatalny team mam odkąd w Ire zaczęłam pracować. Wtedy kiedy akurat najbardziej potrzebują miłych ludzi dokoła.

Ogólnie jestem załamana, albo depresję mam. Nie wiem.. jedyne o co się boję , to dzidzia.. Ja nie umiem sobie z tym wszystkim poradzić i dodatkowo odczywam ogromne poczucie winy, że przeze mnie moje dziecko ucierpi.
Nic tam.. idę pod prysznic , pakuję się i lecę na kurs.. Aż sie boję , co to jutro będzie, bo ostatnio ten kurs mnie bardzo zdołował.. A teraz jestem chodzącym kłębkiem nerwów.
Przepraszam, że Wam to piszę, ale mój mąż już i tak załamany jest swoją bezradnością, więc nie chce mu się aż tak żalić..

[joanaros]

Doberek

Zaczynamy dziś 6 miesiąc

[lena_mi]

Napisane przez anagat

Hej dziewczyny, wróciłam z dyżuru właśnie.. Nie mam jak Was doczytać.. Spadam się kąpać i na 15 na pociąg. O 18 będę w Dublinie. jutro cały dzień kurs;/

Ja nie wiem jakie będzie to moje dziecko, ja po prostu ryczę codziennie. Chyba od kilku już tygodni nie zdarzyło mi się wracać do domu z suchymi oczami.
Wczoraj poinformowano mnie, że cofnięto mi wakant w miejscu , gdzie teraz pracuję. I mam się przenosić w styczniu. Mam wrażenie , że ktoś mi bruździ. Albo już w jakąś paranoję popadam.
Przeprowadzka albo do Galway albo Castlebar(to dla tych co Ire znają).. Do Galway nie chcę.. bo to duże miasto, a ja się w takich źle czuję. Moja głowa tego nie ogarnia..
Zamiast o 9 rano zeszłam z dyżuru po 11, przez burdel i totalny brak współpracy kolegów. Pierwszy raz tak fatalny team mam odkąd w Ire zaczęłam pracować. Wtedy kiedy akurat najbardziej potrzebują miłych ludzi dokoła.

Ogólnie jestem załamana, albo depresję mam. Nie wiem.. jedyne o co się boję , to dzidzia.. Ja nie umiem sobie z tym wszystkim poradzić i dodatkowo odczywam ogromne poczucie winy, że przeze mnie moje dziecko ucierpi.
Nic tam.. idę pod prysznic , pakuję się i lecę na kurs.. Aż sie boję , co to jutro będzie, bo ostatnio ten kurs mnie bardzo zdołował.. A teraz jestem chodzącym kłębkiem nerwów.
Przepraszam, że Wam to piszę, ale mój mąż już i tak załamany jest swoją bezradnością, więc nie chce mu się aż tak żalić..

Kochana, wsółczuję Ci ogromnie, wiem co to znaczy miec problemy w pracy Poszukajcie koniecznie jakiegoś wyjścia - na pewno coś można zrobic/ zmienic? Porozmawiajcie z mężem, zastanówcie się. Może warto wziąc wolne (jak to w Ire jest ze zwolnieniami?), chocby urlop? Wykończysz się w końcu!
ja miałam bardzo podobną sytuację - wracałam codziennie z płaczem do domu, zrezygnowana i załamana. W końcu mąż powiedział koniec - szkoda dziecka i mnie.
Trzymam kciuki żebyś znalazła jakieś dobre rozwiązanie. Może zmiana otoczenia chocby coś da - pisałaś o przeprowadzce? Ale myślę, że należy Ci się przede wszystkim porządny odpoczynek. Tobie i dzidzi!

[Mravka]

Napisane przez anagat

Hej dziewczyny, wróciłam z dyżuru właśnie.. Nie mam jak Was doczytać.. Spadam się kąpać i na 15 na pociąg. O 18 będę w Dublinie. jutro cały dzień kurs;/

Ja nie wiem jakie będzie to moje dziecko, ja po prostu ryczę codziennie. Chyba od kilku już tygodni nie zdarzyło mi się wracać do domu z suchymi oczami.
Wczoraj poinformowano mnie, że cofnięto mi wakant w miejscu , gdzie teraz pracuję. I mam się przenosić w styczniu. Mam wrażenie , że ktoś mi bruździ. Albo już w jakąś paranoję popadam.
Przeprowadzka albo do Galway albo Castlebar(to dla tych co Ire znają).. Do Galway nie chcę.. bo to duże miasto, a ja się w takich źle czuję. Moja głowa tego nie ogarnia..
Zamiast o 9 rano zeszłam z dyżuru po 11, przez burdel i totalny brak współpracy kolegów. Pierwszy raz tak fatalny team mam odkąd w Ire zaczęłam pracować. Wtedy kiedy akurat najbardziej potrzebują miłych ludzi dokoła.

Ogólnie jestem załamana, albo depresję mam. Nie wiem.. jedyne o co się boję , to dzidzia.. Ja nie umiem sobie z tym wszystkim poradzić i dodatkowo odczywam ogromne poczucie winy, że przeze mnie moje dziecko ucierpi.
Nic tam.. idę pod prysznic , pakuję się i lecę na kurs.. Aż sie boję , co to jutro będzie, bo ostatnio ten kurs mnie bardzo zdołował.. A teraz jestem chodzącym kłębkiem nerwów.
Przepraszam, że Wam to piszę, ale mój mąż już i tak załamany jest swoją bezradnością, więc nie chce mu się aż tak żalić..

nie masz za co przepraszac. Pisz co Ci na serduchu lezy. przykre jest to,ze teraz musisz sie z tym borykac sama. Naprawde nie obarczaj sie zadnym poczuciem winy, bo przeciez nic zlego swiadomie dzidzi nie robisz. Sytuacja jest malo sprzyjajaca, a w pracy jakos z tego co piszesz nikt nie bierze tego pod uwage. Sciskam Cie mocno i trzymam kciuki,zebys mocno stanela na nogi.Nie wyobrazam sobie jak jest to trudne,ale jestesmy sob ie tutaj, wprawdzie wirtualnie...ale nie znaczy,ze mneij zyczliwie. Wiem,ze to wszystko bywa trudne i sa wlasnie dni gdzie odechciewa sie czegokolwiek i czlowiek mysli,ze wszystko sie sprzysieglo przeciwko. Pomysl jednak,ze juz niedlugo maz bedzie blisko i razem bedziecie sobie ze wszystkim radzic. On tez chcialby pewnie moc Cie teraz przytulic

[engela]

anagat może nikt pod Tobą dołków nie kopie... może to znak,że gdy zmienisz miejsce pracy będzie lepiej dla Ciebie i dziecka...
myśl Kochana pozytywnie! nie pozwól niczemu, ani nikomu tracić uroków bycia w ciąży! pamiętaj nosisz pod serudszkiem Wasze szczęście

[Dragusia88]

hej widze ze moja skutecznosc narazie 2/3 agabi i emigra udalo mi sie przewidziec ale z alamig sie pomylilam, widocznie zaklocenia na lini byly ;p
fajnie ze juz wiecie gratulacje, bede obserwowac was dalej jak moje przepowiednie z Gizmiątko - chłopak
Kathi 75- dziewczynka
aniaa22- dziewczynka
Capsta - dziewczynka

[lena_mi]

Napisane przez Dragusia88

hej widze ze moja skutecznosc narazie 2/3 agabi i emigra udalo mi sie przewidziec ale z alamig sie pomylilam, widocznie zaklocenia na lini byly ;p
fajnie ze juz wiecie gratulacje, bede obserwowac was dalej jak moje przepowiednie z Gizmiątko - chłopak
Kathi 75- dziewczynka
aniaa22- dziewczynka
Capsta - dziewczynka

a na jakiej podstawie te przepowiednie?
Ja też jeszcze nie znam płci!

[agnes99]

Napisane przez Dragusia88

hej widze ze moja skutecznosc narazie 2/3 agabi i emigra udalo mi sie przewidziec ale z alamig sie pomylilam, widocznie zaklocenia na lini byly ;p
fajnie ze juz wiecie gratulacje, bede obserwowac was dalej jak moje przepowiednie z Gizmiątko - chłopak
Kathi 75- dziewczynka
aniaa22- dziewczynka
Capsta - dziewczynka

a mi tez możesz przepowiedzieć? bo moje jakieś wstydliwe jest i nie chce sie ujawnić

[Cytrynka_Wawa]

hej laseczki
byłam lekarza i poza anemia wszystko jest ok byłam u koleżanki później co ma miesięcznego synka wiec trochę pogadałyśmy, mamy dostać później ciuszki i kołysko-łóżeczko w spadku http://www.gluck.com.pl/mebelki/koly...emny_braz.html
i dostałam kilka bluzek jak juz w grudniu w nic sie nie będę mieścić
zaraz będę robić zupę pomidorowa

[karolca]

Napisane przez Cytrynka_Wawa

zaraz będę robić zupę pomidorowa

Wczoraj robiłam Udała mi się tak pyszna, że do dziś jestem w szoku

[gucia6]

Napisane przez aalegna

gucia ale masz rewelacyjny brzuszek i pomocnica jaka super
a właśnie powiedzcie (te które już były raz w ciazy) nosicie normalne rajstopki czy kupowałyście specjalne ciążowe? Ja póki co daję rade w normalnych tylko o rozmiar większych niż standardowo nosiłam i podciągam sobie je wysoko nad brzuszek pod sam biust prawie ale nie wiem jak będzie później jak brzuszek urośnie

na razie nosze takie calkiem normalne... w poprzedniej ciazy nie nosilam wcale, zreszta i tak wole spodnie

Napisane przez Mravka

bardzo ladne zdjecia....slicznie wyszlas!

Gucia ładna pileczka)) kształtny masz ten brzuszek..Oczywiscie musze napisac,ze poprostu jak widze poddasze,ehh maaaarzenie
Córcia Twoja taka urocza

to jeszcze nie poddasze

[Zia_]

Napisane przez agabi

a ja wyszywam krzyżykiem aniolka stróża dla mojego synkaspory będzie ten obrazek.i już w sumie prawie kończę. wciągnęło mnie niesamowicie,chociaż myślałam, że to słomiany zapał będzie.świetnie się przy tym relaksuję i efekty nie ukrywam -całkiem niezłejak skończę, na pewno się pochwalę i wstawię fotkę

Pochwal sie koniecznie, mnie kusi zeby imie wyhaftowac. Nie moge zaczac oszywiscie poki nei poznam plci

Napisane przez aalegna

gucia ale masz rewelacyjny brzuszek i pomocnica jaka super
a właśnie powiedzcie (te które już były raz w ciazy) nosicie normalne rajstopki czy kupowałyście specjalne ciążowe? Ja póki co daję rade w normalnych tylko o rozmiar większych niż standardowo nosiłam i podciągam sobie je wysoko nad brzuszek pod sam biust prawie ale nie wiem jak będzie później jak brzuszek urośnie

I ja tak robie poki brzuch maly. Nie wiem czy do konca mi ten patent bedzie dzialal, chyba ze znajde jakies rajstopy XXXL

Anagat, pewnie jestes juz w drodze na dworzec. Trzymaj sie kochana, moze troche pozytywnej energii ode mnie doleci jak bedziesz w D

[rybka13]

agnes99 To mały żartowniś wam się urodzi od małego takie psikusy robi A kiedy masz nastepne USG? Bo moje jak się nie pokaże w następnym tyg., to dopiero pod koniec grudnia znów podejrzę... więc mam nadzieje, że zrobi szpagat

joanaros Gratuluję 6msc

anagat przykro się robi czytając Twoje wiadomości ostatnio, to straszne jak ludzie mogą zatruwać komuś życie, nawet jeśli są jakieś chore przepisy, to jeśli ktoś jest człowiekiem i ma ludzkie podejście do niektórych spraw, nie utrudniałby życia ciężarnej. Myślę że jednak robią Ci po złości, gdyby liczyli sie z Twoim zdaniem i uczuciami, zapytaliby chociaż czy możesz/chcesz się przeprowadzić. A oni jeszcze wprost mówią, że nie masz prawa liczyć na ulgi bo "normalni" pracownicy będą poszkodowani. Bardzo to jest denerwujące, żeby "karać" kobietę za to że jest w ciąży

[Karo89]

hej.

na momencik zaglądam, bo dzisiaj dużo latania mam.

Z dzidzią dobrze, Pani dr mnie zbadała, wszystko dobrze, posłuchałam serducha niestety nie miałam robionego usg, więc płci się nie dowiedziałam. doktorka uargumentowała to tym, że na to 3d idziemy niedługo więc nie będzie robić. trudno zostaje nam czekać do tego usg 3d

A teraz znów zmykam, nadrobię później, miłego popołudnia

[rybka13]

Napisane przez Zia_

I ja tak robie poki brzuch maly. Nie wiem czy do konca mi ten patent bedzie dzialal, chyba ze znajde jakies rajstopy XXXL

Zia nie polecam takiego rozmiaru Przeciez takie duże rajstopy są szersze nie tylko w talii, ale i dłuższe i całe szersze, będą Ci spadać, umęczysz się tylko kobieto
Ja wiem, że będę miała więcej dzieci, więc w pierwszej ciąży kupuje co mi potrzebne, bo wiem że jeszcze mi sie przyda (jak nie zniszczę )

[koniakonia]

Napisane przez lena_mi

wow, niesamowite, mamy prawie takie same pomysły co do imion!

Do tego jeszcze Liwia i Liliana albo Lilla.

Liwia tez jest u mnie, Lilianę miałam ale koleżanki dwie dały w tym roku tak że raczej nie dam

Świetny masz gust

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------

Napisane przez Zia_

Ja tez w dawnych przedciazowych czasach sobie myslalam ze bede szyc, haftowac krzyzykami i sweterki dla bobasa na drutach robic (wszystko umiem ale w bardzo amatorskim stopniu :P). A teraz nic, lenia mam

Wogole to taka bylam pewna naszych wybranych juz imion, ale takie fajne wypisujecie ze mozna we wlasne typy zwatpic normalnie

hihihi, ja w poprzedniej ciązy kupiłam dwa szydełka i włoczkę, mam chyba z 5 zaczętcyh czapeczek , tzn. takie kóleczka to są będę kiecki dla lalek z tego chyba

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

Napisane przez Roksape

Z tymi pieluchami to nie taki głupi pomysł czasem można wyhaczyć naprawdę fajną promocję na pampersy i chusteczki nawilżane, a tego na początku idzie naprawdę dużo

przeglądajcie gazetki z marketów (real, auchan itp>) , często są promocje ,że 6 paczek chusteczek papmersowych za ok. 25 zł

[karolca]

Powiem wam, że nawilżane chusteczki z Biedronki tez są bardzo dobre a znacznie tańsze

[engela]

Ja sobie rajty ciążowe napewno kupię, w h&m są takie naprawdę grube za 39,99 zł bo to nawet w zimie pod spodnie żeby nie zmarznać.
Nie pamiętam która z Was pisała o tych pampersach z supher-pharm,ale baaardzo dziękuje.
Kupie chociaż jedną paczkę, mama powiedziała,że też

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

Trochę właśnie się boje kupić 6 szt. tych chusteczek, no bo jak dzidzia będzie na nie uczulona
Proszę doświadczone mamy o radę w tej sprawie
Co do kosmetyków to na pewno kupię Sudocrem i coś to kąpieli.
Mama powiedziała żebym wyczytała czy bobasa można smarować zamiast oliwką olejkiem arganowym bo jak tak to nam kupi

[Roksape]

Napisane przez engela

Roksape Hym... w sumie fakt pieluch chyba nigdy nie za mało
polecasz jakieś konkretne?
i jakbyś mogła mi powiedzieć coś o cenach kiedy się opłaca bo powiem szczerze,że jak idę na dział pieluchowy to te ceny, marki i inne pierdołki nic mi nie mówią...

Ja na początku stawiałam na pampersy ( happy odpadały, żadka kupka wylatywała przez te niby gumki przy nóżkach) te pierwsze bardzo dobrze trzymaja i wszystko było na miejscu. A teraz sa jakies huggisy co maja specjalne wciecie na pempek zeby byl na wierzchu niz w pampersie. To tez dobre rozwiazanie bo trzeba bylo pilnowac, zeby byl na wierzchu i nie zostal zasiusiany. U mnie nie ma drogerii ale w tesco czesto sa promocje.
A czasami zdazaja sie 4 paki tych chusteczek po dobrej cenie.

[Cytrynka_Wawa]

ja zrobiłam kolejny porządek w szafie i z góry zdjęłam cieplejsze swetry juz
mieszkanie ogarnięte, zupa sie gotuje TŻ przyjdzie, zjemy a ja bede leżeć do końca dnia chyba ze wenę na cos znów złapie