ZNOwu tęsknie za TŻtem, zjem kanapkę - będzie lepiej! ZNO cz.39.

[norka27]

Napisane przez wampir

Wiecie, mam dość takiego życia. Czuje sie tym wszystkim przytłoczona i chora.

Wampirku uwierz mi ze znam to uczucie bo kiedys tez bylam studentka i bylo ciezko. Rodzice mogli mi dac akurat tyle bym zaplacila za stancje i miala na bilet miesieczny, Na zarcie zostawalo niewiele. Nie bylo wcale lepiej kiedy przeszlam na zaoczne i bylam zdana tylko na siebie sama z utrzymaniem. Wtedy to pasztet z kogucikiem byl luksusem a miesiecznego biletu nie bylo tylko sie szlo z buta czesto gesto. Gotowane ziemniaki albo tani makaron to byla podstawa zywienia. Ale uwierz mi beedzie lepiej. To okres przejsciowy. Jak dostaniesz prace na pelen etat i tylko na tyum sie skupisz to i w portfelu zawita gotowka i nie bedziesz myslec nawet o vifonkach. Wierze w to szczerze szczegolnie ze bedziesz miec dobry zawod i prace w nim dostaniesz wiec glowa do gory

[asmenaa]

Napisane przez aszin

Ta Twoja agencja naprawdę jest jakaś popieprzona.Jak można mieć o to pretensje, przecież to Twoje prawo a ich obowiązkiem jest płacić, a nie okradać!!



Teraz oscypki można kupić nie tylko tam, ja nawet nad morzem (!) kiedyś widziałam.

Ale oni wolą okradac. Dlatego np chcą zeby pracowac po 12 godzin bo cala kasa z nadgodzin idzie dla nich a nie dla mnie. wykorzystywacze

[kroliiczek]

Wiktoria ja do dzisiaj mam problemy z angielskim, ponieważ jak chodziłam do szkoły w polsce (do 12 roku życia) to dużo angielskiego się nie nauczyłam, miałam gorszy start, jak już pisałaś, przeczyta się zadanie po ang i tyle. A tutaj dzieci już w przedszkolu zaczynają coś się uczyć (ok, ja też się w zerwóce już uczyłam, nic mi to nei dało) , w gimn niektórzy tak walą angielskim i to z takim akcentem jak w filmach i to brytyjskich. W liceum to już nie powiem...
A ja nadal mam problem z angielskim, bo się boję mówić.
Po norwesku też się bałam, nie boje się do kąd jestem pewna, że mówie na tyle dobrze, że nie ma różnicy pomiedzy mną a normalną norweszką. Chociaż dalej nie lubie prezentacji w szkole, czy czytania na głos w klasie

I to jest też, że jak jesteś w danym kraju to się języka nasłuchasz, i ci szybciej przychodzi nauka

[wiktoria777]

Napisane przez kroliiczek

Btw. moja siostra nie ma dziadków przy sobie, i nie czuje się poszkodowana. Jak przyjeżdża do cioci (babcia mieszka pare kroków z górki) babcia nawet jak przyjdzie, to się nie interesuje najmłodszą wnuczką Ma w głowie, tylko dwoje wnuków, których ma na codzien. Mi i mojemu tżtwoi tylko powiedziała "pamiętajcie, jeżeli coś naskrobiecie, to sami będziecie temu winni" z niewiadomo kąd to wytrzasnęła...


Wiktoria z tżtem się znam hmm... nawet nei wiem dokładnie z 3 lata, może. Poznaliśmy się przez wspólnych znajomych. Mój brat często z nim jeździł na rowerze. Od zawsze mi się podobał, (chociaż, że byłam z innym ) podobał mi się jego skejciarski styl (za to odkąd jesteśmy razem, niepozwalam mu nosić fullcapów, bluz itp ). I tak pewnego razu, zaczął mnie pocieszać, jak zerwał ze mną ex. Przyjeżdżał codziennie (wtedy to jeszcze były wakacje) razem chodziliśmy wszędzie, na spacerki, mówiliśmy sobie wszystko. Potem na całonocnym oglądaniu filmów u jednego z naszych znajomych (u jego kuzyna u mojego też najlepssiejszego przyjaciela wtedy) on mnie zaczął przytulać i całować. Ja wiedziałam, że nie będzie pamiętał. No i później przyjechalam w grudniu, i on mi powiedział, ze bardzo tęskni za mną, że nie umie bezemnie wytrzymać. I tak po kilku dniach od tego zdarzenia zaczeliśmy być razem

Aha,fajnie. Ale nie wiem,jak bez siebie wytrzymujecie tyle. Ja dopiero trzeci dzień i już wytrzymać nie mogę. W pierwszy dzień po prostu się rozpłakałam i modliłam się,żeby to nie była prawda,że tyle się nie będziemy widzieć. Wczoraj i dziś jeszcze nie płakałam i jestem z siebie dumna To też Wasza zasługa

[201604200942]

Napisane przez aszin

Teraz oscypki można kupić nie tylko tam, ja nawet nad morzem (!) kiedyś widziałam.

takie oscypki to nie oscypki

Napisane przez asmenaa

gory to gory

bluźnisz ;D
Ale w Bieszczady bym pojechała...

[norka27]

tesciowa do mnie zadzwonila czy mi jutro zakupow autem nie przywiezc ale jej podziekowalam bo narazie moge uzywac roweru, wykorzystam ja jak zacznie padac wbija sie do mnie na kawe jutro musze wiec cos upichcic. A jutro mam tez szydelkowanie

[kroliiczek]

Wiktoria dla mnie na początku pierwsze 2 tygodnie to była męczarnia, nie mogłam znaleźć miejsca, nie mogłam jeść, płakałam non stop. Z czasem, te 2 tygodnie zmienialy się w tydzień, później w kilka dni, następnie potrzebowałam tylko przebywać z ludźmi. Tylko, że my rozmawiamy 24 h na dobe, i naprawde, mamy kontakt taki.
Rano wstajemy i piszemy na fb na dzień dobry, jak się ubieram to mam ze sobą lapka, on jedzie busem do szkoły to pisze z tel na fb. I tak na fb siedzimy do przyjścia ze szkoły. Po przyjściu odpalamy skype i rozmawiamy do kąd zaśniemy i nas nie rozłączy

[Tyna7]

jestem padnięta
za mną 13 godzin pracy... i 11h przede mną

wypiłam mocną kawę i nic mi nie dała, jak zwykle

[norka27]

Napisane przez SamaraMorganx

bluźnisz ;D
Ale w Bieszczady bym pojechała...

a ja w Beskidy mielismy znajomych w Szczawie (kolo Tymbarku) przy Slowackiej granicy do ktorych sie jezdzilo na wiosne i w wakacje albo na jesieni. Fajnie bylo a oscypki w Bukowinie Tatrzanskiej pierwszorzedne byly!

[aszin]

Napisane przez SamaraMorganx

takie oscypki to nie oscypki

Idąc w tę stronę, nie wszystkie oscypki w Zakopanem to oscypki. Była przecież ta afera oscypkowa. I nawet na Krupówkach co któreś stoisko z oscypkami nie sprzedaje "oscypków".

[norka27]

Napisane przez Tyna7

jestem padnięta
za mną 13 godzin pracy... i 11h przede mną

wypiłam mocną kawę i nic mi nie dała, jak zwykle

oj wspolczuje a od kiedy to sie pracuje 24 na dobe? czy to nie wbrew prawu?

[201604200942]

ej, mieszka ze mną taka dziewczyna (to ta, co miała szynkę ze stycznia)... Mieszka sobie tutaj przez 3 dni, resztę tygodnia spędza w domu. No i z tego powodu chyba stwierdziła, że nie będzie sprzątać, ani wynosić śmieci. Nawet chyba nie wie gdzie jest zsyp... No i z resztą dziewczyn ustaliłyśmy grafik. Ona oczywiście ustaliła sobie swoją datę- zamiast tygodnia będzie sprzątać 3 dni. Ok... No i dzisiaj przypada jej dzień sprzątania. I wiecie co zrobiła? Wzięła worek ze śmieciami z kuchni i łazienki i położyła je pod drzwiami na korytarzu i tyle z jej sprzatania
Jak te smieci będą jutro to zrobię jej aferę...

[norka27]

otworzylam sobie Estrelle bezalkoholowa - jedyne piwo bezalkoholowe smakujace jak piwo piwo. I teraz ladnie mi sie bedzie trawic jeszcze znalezc fajke beznikotynowo - bezchemiczna -i bede szczesliwa

[kroliiczek]

Tyna jak to 24 h w pracy?

[wiktoria777]

Napisane przez kroliiczek

Wiktoria dla mnie na początku pierwsze 2 tygodnie to była męczarnia, nie mogłam znaleźć miejsca, nie mogłam jeść, płakałam non stop. Z czasem, te 2 tygodnie zmienialy się w tydzień, później w kilka dni, następnie potrzebowałam tylko przebywać z ludźmi. Tylko, że my rozmawiamy 24 h na dobe, i naprawde, mamy kontakt taki.
Rano wstajemy i piszemy na fb na dzień dobry, jak się ubieram to mam ze sobą lapka, on jedzie busem do szkoły to pisze z tel na fb. I tak na fb siedzimy do przyjścia ze szkoły. Po przyjściu odpalamy skype i rozmawiamy do kąd zaśniemy i nas nie rozłączy

To bardzo fajnie Wam. Ja dzisiaj tylko dostałam sygnał. Myślę ciągle o nim, co robi, z kim spędza czas itd. Jutro na szczęście idę po zajęciach do koleżanki, zajmiemy się czymś i będę u niej spała,a więc jakoś wytrzymam. Później będzie weekend majowy,a więc jakoś dam radę jeszcze te trzy tygodnie,ale później to nie wiem. Najchętniej bym rzuciła szkołę i już jutro do niego pojechała, popłynęła, poleciała... obojętnie. Nawet na pieszo poszła ...

[kroliiczek]

Norka może epapierosika ?

[201604200942]

Napisane przez norka27

a ja w Beskidy mielismy znajomych w Szczawie (kolo Tymbarku) przy Slowackiej granicy do ktorych sie jezdzilo na wiosne i w wakacje albo na jesieni. Fajnie bylo a oscypki w Bukowinie Tatrzanskiej pierwszorzedne byly!

Mi się marzy pojechać na tą najdalej wysuniętą część Polski . Wiesz, ten dzyndzelek na południowym wschodzie ;D

Napisane przez aszin

Idąc w tę stronę, nie wszystkie oscypki w Zakopanem to oscypki. Była przecież ta afera oscypkowa. I nawet na Krupówkach co któreś stoisko z oscypkami nie sprzedaje "oscypków".

Ale łatwiej znaleźć prawdziwego oscypka w Zakopanem niż nad morzem ;D

[norka27]

Napisane przez SamaraMorganx

ej, mieszka ze mną taka dziewczyna (to ta, co miała szynkę ze stycznia)... Mieszka sobie tutaj przez 3 dni, resztę tygodnia spędza w domu. No i z tego powodu chyba stwierdziła, że nie będzie sprzątać, ani wynosić śmieci. Nawet chyba nie wie gdzie jest zsyp... No i z resztą dziewczyn ustaliłyśmy grafik. Ona oczywiście ustaliła sobie swoją datę- zamiast tygodnia będzie sprzątać 3 dni. Ok... No i dzisiaj przypada jej dzień sprzątania. I wiecie co zrobiła? Wzięła worek ze śmieciami z kuchni i łazienki i położyła je pod drzwiami na korytarzu i tyle z jej sprzatania
Jak te smieci będą jutro to zrobię jej aferę...

wiesz co moje 2 gdnidy zrobily - polozyly worek ze smieciami organicznymi na podlodze w kuchni i poszly do szkoly juz nie wspomne o glosnym gadaniu kolo mojej sypialni i walnieciem drzwiami. Serio robia to na zlosc mi - a czaisz jaki byl by smrod od takiego wora jakby slonce na niego swiecilo ze 3 godziny? Tam same resztki organiczne sa a one walnely go na podloge i to w kuchni gdzie sie je!!!

[Tyna7]

norka- zamieniłam się z inną recepcjonistką, bo potrzebowałam wczoraj wolne a miałam mieć dniówkę. No a dzisiaj wg grafiku przypada mi nocka

nie wiedziałam, że dzisiejszy dzień będzie aż tak meczący

ale oglądnę sobie jakieś filmy na nocy i zleci

[aszin]

Napisane przez SamaraMorganx

Ale łatwiej znaleźć prawdziwego oscypka w Zakopanem niż nad morzem ;D

Nie no, wiadomo.

[201604200942]

Napisane przez norka27

wiesz co moje 2 gdnidy zrobily - polozyly worek ze smieciami organicznymi na podlodze w kuchni i poszly do szkoly juz nie wspomne o glosnym gadaniu kolo mojej sypialni i walnieciem drzwiami. Serio robia to na zlosc mi - a czaisz jaki byl by smrod od takiego wora jakby slonce na niego swiecilo ze 3 godziny? Tam same resztki organiczne sa a one walnely go na podloge i to w kuchni gdzie sie je!!!

ja w tamtym roku miałam takie współlokatorki, które robiły konkurs na najgłośniejsze trzaskanie drzwiami.
Oczywiście wychodziły wcześnie rano, kiedy ja spałam i robiły mi taką pobudkę- wydaje mi się, że specjalnie...

[norka27]

Napisane przez kroliiczek

Norka może epapierosika ?

wiesz no takapogoda az sie chce z piwkiem i fajak usiasc na tarasie ahh pozostaje mi bezalkoholowe i swierze powietrze.. a snilo mi sie dzisiaj ze palilam fajke z Kopka I sie balam ze mnei skrzyczy a ona tylko wziela bucha ode mnie

Napisane przez SamaraMorganx

Mi się marzy pojechać na tą najdalej wysuniętą część Polski . Wiesz, ten dzyndzelek na południowym wschodzie ;D

my duzo podrozowalismy po gorach i roznych przejsciach ze Slowacja, bardzo fajne tereny tam sa. Dobre jedzenie i mili ludzie. A jaka sliwowica A u Bani nad kamienica najlepsza golonka na swiecie i do tego czeskie piwo

[Tyna7]

TŻ dzwonił, że przyjedzie na godzinkę, bo się za mną już stęsknił

[Tur_kus]

Napisane przez wiktoria777

moje Drogie Koleżanki

witam Cię

przypomniałaś mi coś tym...
jak tak napisałam ("Drogi Kolego") to jednego gościa kiedyś co się chciał ze mną spotkać to się więcej nie odezwał

Napisane przez Tyna7

jestem padnięta
za mną 13 godzin pracy... i 11h przede mną

wypiłam mocną kawę i nic mi nie dała, jak zwykle

biedna


a ja dziś się poprztykałam z TŻem dość ostro, ale już raczej okej

[norka27]

Napisane przez SamaraMorganx

ja w tamtym roku miałam takie współlokatorki, które robiły konkurs na najgłośniejsze trzaskanie drzwiami.
Oczywiście wychodziły wcześnie rano, kiedy ja spałam i robiły mi taką pobudkę- wydaje mi się, że specjalnie...

ale ciezarnych nei powinno sie tak stresowac no i ja sie nie wysypiam przez nie. Serio cos im powiem jak juz nie bedzie trzeba ukrywac ze jestem w ciazy.

[kroliiczek]

Norka ale ja mówie o Epapierosiku Przynajmniej wygląda podobnie, do papiersoa

[norka27]

Krolik to nie to samo

Samara ja zle sypiam w nocy i zasypiam nad ranem a tu mi buch drzwiami i sie rozbudzam a potem mam takie niespodzianki jak gnijace ziemniaki w kuchni albo smierdzace smieci na podlodze i sie gotuje we mnie. Ty z ta niekumata porozmawiaj ze zsyp jest na korytarzu a nie w domu i sie jej zapytaj czy u niej w domu tez sie gromadzi smieci czy raczej wynosi do kontenera? Moze ja zakluje nutka cynizmu i zakuma.

[201604200942]

Napisane przez norka27

my duzo podrozowalismy po gorach i roznych przejsciach ze Slowacja, bardzo fajne tereny tam sa. Dobre jedzenie i mili ludzie. A jaka sliwowica A u Bani nad kamienica najlepsza golonka na swiecie i do tego czeskie piwo

a Czechy to wiadomo
i te czeskie stare puby ;D

Napisane przez norka27

ale ciezarnych nei powinno sie tak stresowac no i ja sie nie wysypiam przez nie. Serio cos im powiem jak juz nie bedzie trzeba ukrywac ze jestem w ciazy.

A Ty musisz ukrywać?

[wiktoria777]

Napisane przez kroliiczek

Wiktoria ja do dzisiaj mam problemy z angielskim, ponieważ jak chodziłam do szkoły w polsce (do 12 roku życia) to dużo angielskiego się nie nauczyłam, miałam gorszy start, jak już pisałaś, przeczyta się zadanie po ang i tyle. A tutaj dzieci już w przedszkolu zaczynają coś się uczyć (ok, ja też się w zerwóce już uczyłam, nic mi to nei dało) , w gimn niektórzy tak walą angielskim i to z takim akcentem jak w filmach i to brytyjskich. W liceum to już nie powiem...
A ja nadal mam problem z angielskim, bo się boję mówić.
Po norwesku też się bałam, nie boje się do kąd jestem pewna, że mówie na tyle dobrze, że nie ma różnicy pomiedzy mną a normalną norweszką. Chociaż dalej nie lubie prezentacji w szkole, czy czytania na głos w klasie

I to jest też, że jak jesteś w danym kraju to się języka nasłuchasz, i ci szybciej przychodzi nauka

Wiem,że szybciej się nauczysz rzucona tak jakby na głęboką wodę Ale tak czy inaczej się boję,bo wydaje mi się,że z angielskiego musiałabym zacząć naprawdę od początku tak jest źle. Chyba jestem najgorsza z całych studiów. Niby dużo rozumiem,ale mówić nic a nic... Niby wiem jak coś powiedzieć, ale się jakoś stresuję. Akcentu zero. A jak zdania,to tylko podstawowe. Aż wstyd,bo mam już 20 lat.

[Tur_kus]

wiktoria a co studiujesz?