30,40 plus od A do Z cz.3

[BBRAT]

Dziewczyny
zdrowych, ciepłych smakowitych i śmiejących się Świąt

[Kamlisa]

tak medytuję, jaki zapach wybrać na wigilię Tak, Brat, to sie robi problem , więc uważaj. ale jest gorzej - wymysliłam sobie, ze już wiem, co - All about Eve Joop, czyli jabłuszko pieczone. idealnie pasuje do nowego, szarlotkowego masła do ciała Farmony... I co...? I nie znalazłam w zadnej z szafek Nie wiem, gdzie moze byc, a przeciez mam tylko 2 szafeczki w toaletce i 1 półke w łazience i 1 szuflade... No i bedzie Python, czyli wiśnie w likierze

[irenkaaa]

Napisane przez BBRAT

Ilana, nie wiedziałam, że rodzaj użytego słowa ma aż takie znaczenie w tym jednym prostym zdaniu
Mówiąc zatem łopatologicznie: nie chciałam rodzić dzieciów i już
A określenie "robić coś z żelazną konsekwencją" wydaje mi się dość zwyczajne i używane chyba?
Ale mogę się mylić oczywiście, polonistką nie jestem.

mi sie tez cale zycie to wydawalo zrozumiale .. i tak dalej pozostalo
z ta zelazna konsekwencja

Napisane przez kropeczka74

Wróciłam z ostatnich ( chyba) zakupów prezentowych
iiiiiiiii

my precious is mine
http://www.siemens-home.pl/WT46S5B1E...?source=search

super



Kropka ja z checia obejrze zdjecia wnetrz

Tig - jaka Ty masz sliczna córke . a jaka sesja super

Brat- a ja cie doskonale rozumiem z tymi 2 kieliszkami
ja chyba tez jestem zaproramowana na zero albo max 1
chociaz wino wole od jakiejs wodki czy whisky cze czegos w tym stylu
najmniejszego kaca mam wbrew pozorom po polskim bimberku
nie zebym lubila najbardziej , nie nie bo lubie wina czy likiery ale jesli o kaca chodzi to najmniejszy po tym wynalazku

Kam- karpia z musztarda to nigdy nawet nie jadlam, barszcz - ujdzie , kompotu z suszu nienawidze nawet jak stoi gdzies w poblizu bo sam zapach mnie zbiera na
takze z wigilijnych dań to chyba tylko trawie pierogi , bigos i sałatke



a ja nigdzie nie widze zdjec Lapi ( no chybaze macie jakis klub albo na pw sobie wyslalyscie ) jedno tylko z palma widzialam i jakims facetem

ja tez mam jakies tam doswiadczenie z indukcyjna ( z wynajmowanego niestety ) ze to jednak lepiej w czystosci utrzymac niz gazowke

Kam- gdzie kupic to cudo do biustu?




Tig
wspolczuje z kotkiem ale sie nie meczy

[Kamlisa]

krem do biustu, Irenka to
www.bioarp.pl
Lapi zdjęcie pokazała i usuneła, może, bysmy nie umierały z zazdrości, ja na przykłąd takiego brzucha się nie dorobię
Wieczerza spokojna, zamiast karpia zrobilam sobie pieczony filet z łososia z musztardą dijon I mniej kalorii i bez walki z podstepnymi oścmi Nawet smaczny był, musze kupować taki częściej...15 minut roboty - pieczenie w naczyniu...Zrobilam do niego surówke z kapusty...Sernika nie rozmroziłam, więc z ciastem nie szalałam, sałatke owocową spróbowałam I jednak w przyszłym roku makowca nie kupię, tylko będziemy piec - nie ma porównania Moje makowce są miękkie, a na tym widelczyk sie krzywił Nie wiem, jak tej babce sie to udało, poprzednie makowce były normalne, a nie nie suche...ale twarde Teściowa wczoraj piekła placek drożdzowy. Na ciepło pyszny, przyznaje - ale dzis już taki sobie, babka drożdzowa bylaby lepsza...

[BBRAT]

Kama, zapytałam Mistrza CO sypie do babek, ciast, szarlotek.
Otóż Mistrz nie sypie NIC. Sekret podobno tkwi w większej ilości jajek, przy czym jajka wiejskie, po które jeździ się 30 km do zaprzyjaźnionej fermy/hodowli, gdzie kury zielone nóżki czy jakieś tam, chodzą sobie luzem po dworze. Mistrz się nawet lekko zirytował, że co ja wygaduję o jakiejś sodzie, że przecież nawet jajka od kur złotonóżek, a ja tu z jakąś sodą wyjeżdżam

Wróciłam, najedzona, porozwoziłam kogo się dało, mgła przeokrutna poza Warszawą, trochę pada, trochę zamarza, trzeba ostrożnie.

Irenka, no to jedziemy na jednym wózku, odnośnie trunków
Przy czym ja nigdy nie próbowałam bimbru, nawet niezbyt się orientuję co to właściwie jest.
Intuicyjnie przypuszczam, że mogłoby mnie zabić

[irenkaaa]

oj szkoda ze na all niemaja tego kremu
dzieki Kam
bede czekac az wystawia albo napisze bo brzmi ciekawie ta recenzja


tak tez myslalam ze chodzi o jajka ( moja babcia tak robila)

[BBRAT]

Ja zrobiłam sama sobie prezencik perfumowy dzisiaj. Dawno nie byłam tak przeszczęśliwa z zapachu.
A było to tak:
Dawno temu (chyba z 7-8 lat wstecz) totalnie zauroczył mnie zapach Puma Flowing, różowy, kwiatowo-waniliowo-pudrowe cudeńko. Kupowałam wtedy dezodoranty perfumowane z tej linii, a perfumy nie.
Nie rozumiem teraz jaki to miało sens, ale mniejsza o to.
Teraz zakupiłam sobie dezodorant perfumowany w atomizerze w szkle oraz 3 flaszeczki po 30 ml EDT (50 nie było, w Rossmannie była promocja). Jedną mam w domu, drugą w samochodzie/torbie/pracy. Trzecia czeka albo na bycie prezentem dla kogoś, albo na zastąpienie tej z torby/samochodu, bo ta zawsze kończy się najszybciej.
Dodam że są to pojemności 30 ml (czyli nie 100 lub 200 jak miałam w zwyczaju) i że te moje kolejne zachcianki to jest wina Kamy tych jej licznych szafek i półeczek wypełnionych miniaturkami i 30-stkami
Wcześniej taka nie byłam!!!

[kropeczka74]

Zgadzam się do co winy Kamy
Oskarżam ją o zapełnienie po brzegi moich dwóch szuflad, które wcześniej były puste, a teraz mają dwumiesięczny zapas kremów, ser, masek i takich tam

Nie przesadziłam z ilością jedzenia, a jednak brzuch miałam wzdęty jak balon Jednak kapusta i grzyby to nie jest to co mój układ trawienny trawi gładko
Dobrze, że miałam w domu jakiś espumisan

[BBRAT]

No właśnie, ja się tu z Kamą zmagałam i pouczałam ją o nieporównywalnej ekonomiczności butelek 100 ml w porównaniu z 30-stkami, i że ja to tylko jedne perfumy, a inne dopiero jak się skończą te jedne. Kama z cierpliwością snajpera czekała na właściwe momenty, zapodawała jakieś niewinne wzmianki i tekściki o różnych zapachach, no i masz
Za chwilę szafka zapełni mi się nowymi zapachami, których wcale się nie spodziewałam

---------- Dopisano o 00:00 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:38 ----------

Moje Drogie, idę spać, bo od 6 rano byłam w stanie aktywności, byłam w pracy, na siłowni, potem znowu w pracy, potem wigilia, potem porozwoziłam kilkoro, wróciłam późno, padam na pysk.
A jest to bardzo najedzony pysk, i uśmiechnięty od prezentów

[irenkaaa]

dobra dobra jeszcze ja tu dluzej poprzebywam i tez mi szafek nie starczy na kosmetyki
ah wlasnie tak apropos .. jakbyscie mialy jakis sprawdzonych sprzedawcow na all z kosmetykami to ja z checia skorzystam

mikolaj sie postaral
zrobilismy sobie seans filmowy i do srody bedziemy ogladac po 1 czesci batmana

Kam - spytam jako specjalistke
moja chrzesnica zazyczyla sobie od mikolaja elektryczna szczoteczke do zebow (tak tak 4 latka a ma takie zapedy co do mycia zebow ze siostra mowi ze czasem jak zasnie to zrywa sie i leci myc zabki ) chcialabym miec jej zaciecie w tym temacie
cos polecasz konkretnego na co zwrocic uwage w tym wzgledzie wybierajac taka szczoteczke?

[Kamlisa]

Hm...pewnie ciasto bez proszku będe musiała wypróbowac...Wiecej jajek, mówicie...? Zielononózek nie ma w okolicy, ale kupuję albo wiejskie albo z wolnego chowu...
Kremu do biustu na all nie ma, za to jest piling tej firmy, świetny
http://allegro.pl/organic-therapy-zl...866429046.html
Twarz jest po nim taka gładziutka, a mimo mocy - nie podraznia...I rozkosznie pachnie migdałami...Brati, może Ci pasowac...
Bimber, Brati, zapewne by Cie zabił - to wódka pędzona w domu, czyli gorzej destylowana, mocniejsza Ja bym nie ryzykowała, greckie ouzo mna telepało...
Mnie oskarżają o własne zachcianki zapachowo-kosmetyczne...? Alez drogie panie, to czysta logika! W sklepach jest tyle cudownych kremów, ser i zapachów, a Wy chcecie być...( nie, nie napisze - minimalistyczne!) - ograniczone ilościowo...? A kiedy to przetestujecie - za lat 20...?! Obawiam się, ze powoli wkraczamy w wiek, gdy lepiej nie mówic: zrobie to później...Testowanie na 50, 60 nowego rózu czy zapachów - to juz nie to, co teraz Nigdy juz nie bedziecie młodsze i ładniejsze...Dojrzałośc ma wiele zalet, ale podkreslanie urody kosmetykami w wieku dojrzałym - musi być ...( Nie, nie minimalistyczne!) rozsądnie ograniczone! Co mam wypróbowac - chce wypróbować teraz, zaraz...!
Irenka, z dzieckiem małym nie ma co szalec, to nie musza byc specjalistyczne szczoteczki, tylko dziecinne - braun, oral b... Sprawdzonych sprzedawcow jest wielu, zalezy, co Cie interesuje
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=6401460
U tej dośc czesto kupuje, ma nowosci...
U nas stary, świateczny problem. my wstajemy wczesnie, szwagier i jego córka koło10, a rodzice mysla o wspolnym sniadaniu...Tyle, że tz musi jeszcze rano napalic i jest głodny o 8, nie o 10...Czyli jemy sami, a tesciowa sie wkurza, ze ona naszykowała tyle, a my ja lekcewazymy...
Musze dzis znowu poszukac tego all about eve Przeciez gdzies jest, juz uzywałam!
A, jeszcze troche kuszenia Jeden z moich ulubionych szamponów, 2 w 1
http://allegro.pl/aussie-szampon-z-o...894312221.html
dla mnie idealny na zime, gdy włosy pod czapkami sa oklapnieta i szybko sie przetłuszczają. ten mnie ratuje Mam puszysta szopę, nie smetne kosmyki. po nim daje odrobine odzywki modelujacej w żelu mastersa - i juz sa sliczne loczki...

[BBRAT]

Jeśli kury wiejskie i spacerujące, to bardzo dobrze, nieważne, czy mają zielone nóżki. Co do ilości jajek, to nie mam pojęcia o ile więcej niż normalnie. Wezmę jakiś przepis od Mistrza i podeślę Ci, takie ciasto jakie lubię. Lukier mama mi robi z cukru trzcinowego i soku z cytryny, rozmieszane z gorącą wodą chyba, żeby było płynne.

Bimbru nie spróbuję nie mam dostępu do takich wynalazków i oczywiście nie czuję potrzeby Tak sobie właśnie pomyślałam, że z alkoholowych wynalazków to najbardziej lubię tonik Avene dla tłustych cer

Czyli my już teraz musimy szybko testować nowości i różności, bo za chwilę będzie za późno i z roku na rok będzie coraz mniejszy sens

Coś mi mówi nazwa All about Eve... Nie mogę sobie przypomnieć. Kojarzę butelkę chyba...

[Michell72]

Leniwie,zaspana..Budzik dał spać,telefony umilkły..Raj..Już tropem Kamy buszuję po all..A w ogóle to całuskam ,Was wszystkie tak Świątecznie

[irenkaaa]

Kam- dzieki rozejrze sie za szczoteczka

co do zapachow w kosmetykach to uwielbiam migdal , kokos, i jakies owoce tropikalne ale migdal ponad wszystko


zaraz zajrze co ta pani ma i w sklepie co wczesniej podalas chyba zakupie bo od razu do cyca wezme

milego dnia

[BBRAT]

Zastanawia mnie następujące zjawisko:
Rano używam podkładu, na krem oczywiście. Wszystko super.
Wieczorem na bielusieńkim waciku z micelem nie ma prawie NIC.
Która z trzech opcji jest prawdziwa?
1. Podkład wyparowuje, w kierunku od skóry gdzieś w przestrzeń
2. Podkład wnika w głąb skóry, gdzieś do środka
3. Podkład rozkłada się na atomy, znika
Zaznaczam, że skóra mojej twarzy nie ma mechanicznego kontaktu z niczym w ciągu dnia, nie dotykam, nie podpieram ręką twarzy, no po prostu nic. Przy obecnych temperaturach skóra nie jest spocona, nic nie spływa.
No więc o co chodzi? GDZIE to znika???

[Kamlisa]

Nie mam pojęcia, Brati, gdzie znika Twój podkład U mnie zawsze jest co zmywac - czyli wacik jest brazowy Przepis podeslij, please Jakas dobra babka...?
Tak, to własnie to all about - ciepły, zimowy zapach słodkich, pieczonych jabłek, nie zielonego jabłuszka od DC I na pewno gdzies u mnie stoi Tylko gdzie...?
Migdały masz na przykład w mgiełkach Aquoliny, Irenka. Mnie osobiscie bardziej pasuje Heliotrope z Etro, ale to niszowiec, czyli i drogie i trudno dostac...
Dzis zajrzałam do mojej szafki z serami i pomniejszymi kremami. 1,5 półki, warstwami Ech, kiedy ja to zuzyje...? Pospiesznie nalozyłam witaminke C. Mam nadzieje, ze Masters i krem i serum skoncza sie lada dzien. Monoderma w kapsułkach tez systematycznie znika. i is clinical - ale tu za dobra rada Ilany - po kropelce, czyli bedzie wydajne...Czemu ja mam taką mała twarz i szyję...?!
Dobrze, jeszcze stary dowcip. stary, ale fajny Tak mi sie przypomniał przy okazji szukania Joopa
Pani zadała dzieciom wypracowanie. zaznaczyła, ze ma tam byc poruszona religia, monarchia, seks i zagadka kryminalna. po minucie Jasio wstaje i pyta, czy moze iśc do domu. Pani, nie wierząc własnym oczom - żąda, by przeczytał wypracowanie. I Jasio czyta: "Mój Boże, ktoś zerżnął królową, tylko kto...?!"

[irenkaaa]

dobre Kamlisa

ja bardziej wole w balsamach, maslach do ciala itp niz w mgielkach ale dzieki

[BBRAT]

Poczytałam recenzje różnych kremów BB, ale chodzi mi o te prawdziwe azjatyckie, a nie europejskie kremy tonujące. Rozmarzyłam się o takim kremie, który nie jest beżowy/brązowy, tylko np. zielony lub fioletowy i dopiero na skórze wyczynia jakieś cuda i sztuczki magiczne. Ujednolica, rozświetla, ale nie na zasadzie przywalenia na skórę produktu typu krem rozmieszany z podkładem (czyli pseudo BB), tylko właśnie żeby jakaś sztuczka była, że zielony, a po wchłonięciu dopasowuje się i robi fotoszopa...
Widziałam, że Miszce nie podpasował ten ze ślimakiem.
Kama, czy Ty wypróbowałaś jakiś?
Kropka, Ty chyba nie, nie mówiłaś nic, ale może się mylę, to wyprowadź mnie z błędu.
Gdzie tego szukać? Domyślam się, że stacjonarnie nadal nie znajdę ich nigdzie

[kropeczka74]

Goście poszli jakieś 2 godziny temu
Tyle jedzenia się zmarnuje
Bez sensu to jest, serio. Ostatni raz przyszykowałam jedzenia jak dla pułku wojska
Przecież teraz pyszności można zjeść na co dzień


Skończyłam czytać "Katarzynę Wielką". Szybko się czyta, ciekawie napisane, bardzo dobra książka, jeśli ktoś lubi powieści historyczne.

Bbrat, ja nie miałam żadnego BB, ja tylko mam krem tonujący Aquasublime z Galenica, ale przecież to jest inna inność.

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Napisane przez Kamlisa

Mnie oskarżają o własne zachcianki zapachowo-kosmetyczne...? Alez drogie panie, to czysta logika! W sklepach jest tyle cudownych kremów, ser i zapachów, a Wy chcecie być...( nie, nie napisze - minimalistyczne!) - ograniczone ilościowo...? A kiedy to przetestujecie - za lat 20...?! Obawiam się, ze powoli wkraczamy w wiek, gdy lepiej nie mówic: zrobie to później...Testowanie na 50, 60 nowego rózu czy zapachów - to juz nie to, co teraz Nigdy juz nie bedziecie młodsze i ładniejsze...Dojrzałośc ma wiele zalet, ale podkreslanie urody kosmetykami w wieku dojrzałym - musi być ...( Nie, nie minimalistyczne!) rozsądnie ograniczone! Co mam wypróbowac - chce wypróbować teraz, zaraz...!

No niby racja, jak nie teraz to kiedy?
Z eksperymentowaniem z makijażem to już naprawdę ostatnia chwila, potem do wygląda żałośnie. Widziałam to u siebie w pracy te stare nauczycielki usiłujące odmłodzić się za wszelką cenę Nigdy się nie malowały, a tu nagle RYP! Kreska na powiekach

Z kremami mam problem, bo chętnie poużywałabym, a to tego, a to tamtego, w końcu teraz mam na to środki, ale obawiam się, że moja skóra (choć wzmocniona różnymi zabiegami) odpłaciłaby mi swędzeniem, pieczeniem, podrażnieniem jednym słowem.
Tak więc eksperymenty z różnymi kremami zmienianymi co rusz nie wchodzą w grę.

[Kamlisa]

Krop, kto jest autorem Katarzyny Wielkiej...? Lubie historię Polecam na przykład świetny cykl Bretona "Miłośc kształtowała historie ". Ale aktualnie zabrałam sie za półkę zaległości z fantastyki. Tom w tom ksiegi po 500-800 stron, tego sie nie da szybko czytac...W dodatku wiekszosc to kolejne tomy cyklu sprzed paru lat, a ja, oczywiscie, dobrze juz nie pamietam, co było wczesniej. zatem wypada wyciagnąc poprzednie, równie opasłe tomiszcza Przy okazji czytania zbioru opowiadan - natknełam sie na ciekawa autorke i juz zamowilam na allegro. sprawdzilam w empiku i z ciekawosci przeliczyłam. 4 tomy w empiku - to 110 bez wysyłki. za to samo w ksiegarni na allegro ( nowe) zapłaciłam 58 z kurierem I jak tu nie kochac allegro
Brati, mialam probki bb i pelnowartosciowy ze skin79, ktory w stanie dziewiczym poszedł na all. Moim prywatnym zdaniem - nie dla Ciebie, choc to teoretycznie kremidła dla cery problematycznej. ale Ty nie lubisz miec na sobie czegos, co WIDAĆ, zgadza sie...? No to bb sa ciezsze i mocniej napigmentowane, niz kremy tonujace, a z racji cery - musza byc kryjace. Prawdziwych bb nie znajdziesz stacjonarnie, musiałabys przelamac niechec i kupic probki na all. dla mnie za cięzkie, za szare, za maskowate. no way.
Jedzenia jest zawsze na swieta za duzo, do tego dochodzi chec jedzenia rzeczy zakazanych Spróbowałam sałatke warzywna i zjadłam owocowa. I drinka. I kieliszek likieru mlecznego. i kawaleczek bułki. i połowe kawalka ciasta i łyzke lodów...Nie przejadłam sie, nie objadłam sie, ale waga na pewno mi da popalic, zwłaszcza, ze ani paluszkiem dzis nie kiwnełam. moze jutro pocwicze...?
Krop, zamroź, co sie da Ja po prostu rozmrozilam mało i obserwowałam, co bedzie sie działo, dzieki temu serce mnie nie boli, jak cos nie idzie

[BBRAT]

Kropka, ale akurat kreska na powiekach, dolne, górne, wszystko jedno które - to jest robienie sobie wizualnego kuku w każdym wieku. Eyeliner tak samo. To jedynie moja subiektywna opinia oczywiście, no ale taką mam, więc ją wyrażę.
Podobnie jak czerwona szminka - nawet najpiękniejsza kobieta świata wygląda lepiej bez takiej szminki, niż z nią. Zwłaszcza w realu, na ekranie to jeszcze powiedzmy straszy nieco mniej, chociaż też masakra w sumie.
Takie dwa elementy makijażu nie podobają mi się i według mnie są bardzo ryzykowne, a już czerwona szminka oszpeca każdą kobietę, każdą cerę, każde najbielsze nawet zęby... Aż mi szkoda czasem jak widzę, że jakaś piękna kobieta sama sobie robi takie kuku

Ja też najedzona, jutro rano atakuję moją ławkę skośną do brzuchów
Potem znowu wsiadam w samochód, czyli pozycja siedząca i znowu jadę na obiad, czyli pozycja siedząco-jedząca

Kama, ale wytłumacz mi jakoś bardziej, czemu one są widoczne, na czym to polega w porównaniu z beżowymi tynkowatymi podkładami

[kropeczka74]

Ja uwielbiam powieści historyczne, im bardziej opasłe tomiska tym lepiej
Ewa Stachniak jest autorką KW
http://ewastachniak.com/project/kata...-gra-o-wladze/

Od jutra zabieram się za 2 cz. trylogii Kena Folleta "Zima Świata"
1cz. miała około 1000 stron, albo lepiej.

A co do jedzenia, to oczywiście, że zamrożę Ale na przykład sałatkę to już nie bardzo się da, nie??

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

Napisane przez BBRAT

Kropka, ale akurat kreska na powiekach, dolne, górne, wszystko jedno które - to jest robienie sobie wizualnego kuku w każdym wieku. Eyeliner tak samo. To jedynie moja subiektywna opinia oczywiście, no ale taką mam, więc ją wyrażę.
Podobnie jak czerwona szminka - nawet najpiękniejsza kobieta świata wygląda lepiej bez takiej szminki, niż z nią. Zwłaszcza w realu, na ekranie to jeszcze powiedzmy straszy nieco mniej, chociaż też masakra w sumie.
Takie dwa elementy makijażu nie podobają mi się i według mnie są bardzo ryzykowne, a już czerwona szminka oszpeca każdą kobietę, każdą cerę, każde najbielsze nawet zęby... Aż mi szkoda czasem jak widzę, że jakaś piękna kobieta sama sobie robi takie kuku

Kreska na ładnej, równej i młodej powiece może wyglądać ok, przeglądałam makijaże na tej zakazanej przez wizaż stronie i powiem Ci, że niektóre mi się podobały. Zapewne trzeba mieć bardzo wprawną rękę, ja takiej nie mam, więc nie pokazuję swoich prób szerszej publiczności. Na starej, pomarszczonej powiece nawet ręka mistrza nie zrobi WOW.
Z czerwoną szminką się zgadzam, nie wiem jak nieskazitelną cerę i jak białe zęby trzeba mieć, żeby nie strzelić sobie w kolano. Albo nawet dwa.

[BBRAT]

Z dwojga złego wolałabym oczywiście kreskę, ale tylko gdybym musiała. Na nastolatkach też mi się nie podoba, ale to z jednego konkretnego powodu - nie podoba mi się żaden ciemny kolor na oczach, oprócz ciemnych rzęs. Mam słabość do pyłków rozświetlających zamiast cieni, takie jak w YR, że można palcem nałożyć. Mam słabość bynajmniej nie oznacza, że używam Ale mogłabym

Dobra, idę spać, może poczytam coś jeszcze. Padam już na pysk o tej godzinie. Mama nauczyła chodzić spać natychmiast po dobranocce i tak mi zostało na całe życie

[Kamlisa]

dla mnie klasyczne bb to szary, tynkowaty podkład Nie wiem, nie pasowały mi. Lubie leciutkie woale, które robia mi brzoskwiniowa karnację, a nie pokrywaja moja skore warstwa czegos...Miałam kilka miniatur, a koniec konców jedyny bb to oriental rozswietlacz...Nie twierdze, ze wszytskie sa kijowe, po prostu ja, dla siebie - nie bede ich szukac i testowac. bedac Toba - zamówilabym próbki-testerki na all, moze akurat Ty sie zachwycisz...? To zostało wymyslone dla cery po zabiegach, problematycznej, podraznionej, do ukrycia tego i owego - czyli nie moja bajka To po co mam próbowac...? kremów matujących tez nie testuję...
Mocna czerwona szminka malo na kim wyglada dobrze. No, może na Marylin Monroe Ale są rózne odcienie, sama znalazłam takie ciekawsze, w których nie wygladam, jak spod latarni. metoda prób i błedów
Poszukam tej Stachniak...Z Folleta czytałam/ogladałam Filary Ziemi.

[kropeczka74]

Z Folleta przeczytałam wszystkie historyczne.
1cz trylogii Upadek Gigantów, Człowiek z Sankt Petersburga, Niebezpieczna Fortuna, Uciekinier, Świat bez Końca, Lot Ćmy.
Mam jeszcze wszystkie inne jego książki, ale.....

[kropeczka74]

Kama, proszę

jak to dobrze, że studiowałam na fil. angielskiej
połowa to moje lektury

[BBRAT]

Przeczytałam wczoraj, że:

Formuła kremów BB została opracowana w Niemczech przez Christine Schrammek w roku 1967. Początkowo były stosowane przez dermatologów, jako środek łagodząco-kojący po laserowych zabiegach kosmetycznych twarzy. Pomimo tego, że krem BB nie został opracowany dla rynku azjatyckiego, zyskał on w Azji niespotykaną popularność ze względu na naturalny efekt niwelowania niedoskonałości skóry.

Coś mi się wydaje, że one są dobre dla osób z bardzo jasną karnacją, które chcą się rozbielić jeszcze bardziej, w myśl tego dziwnego trendu lansowanego od paru lat, że niby arystokracja czy jak
Ja też czasem ulegam chęci rozjaśniania, aczkolwiek u mnie głównym bodźcem jest wizja pozbycia się różnych niedoskonałości, przebarwień itp. To się jednak jeszcze nigdy nie udało
Ale azjatyckie kremy BB to oczywiście ciekawa rzecz

[Kamlisa]

Z tych 100 nie przeczytałam 39 i pewnie nie przeczytam, bo mnie nie ciagnie Co z tego, ze Zbrodnia i kara to klasyka...? Gargantua i Pantagruel to tez klasyka, a przejśc przez to trudno...
A to, Irenka, znasz...?
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...ly.html&next=1
Obiecuje sobie, ze o 11 ide cwiczyc, o 15 - na basen Nie mam zacięcia Brati do siłowni, ale nie mam tez jej miesni i metabolizmu, więc u mnie ostatnio kazde odstepstwo skutkuje od razu przyrostem wagi Taka zbrodnia i kara w miniaturze

[BBRAT]

Zbrodnia i kara w miniaturze, dobre
To są chyba moje pierwsze święta od co najmniej kilkunastu lat, że raczej zwiększyłam wagę, bo zazwyczaj, ciężko w to uwierzyć, chudłam... Bo ogólnie w zimę chudnę. Ale tym razem nie schudłam
Dzisiaj brzuchy na ławce, jutro 2 godz. siłowni (bez entuzjazmu, ale i bez niechęci), w piątek rano będę już w swoim normalnym ciele.
Kama, podziwiam Twój dzisiejszy basen
Kropka, rusz się i przyjdź tu na chwilę, zanim ja pojadę na obiad.

Boli mnie kark od samochodu, nawet nie mam jak i kiedy tego wyleczyć, no bo niby jak
Właściwie to już chyba pogodziłam się że tak już zostanie, to już tyle lat kiełkuje, trwa, przygasa, odnawia się...

[irenkaaa]

Kam ta fermone znam ale z obrazkow bo tu w irlandii polskie kosmetyki mozna tylko w polskich sklepach kupic I glownie jest to ziaja. Ale cos czuje ze z polski cos wiecej przywioze a tz jak to zobaczy to zrobi wielkie oczy.
Jq dzis do pracy ale na krotko. Oby szybko zlecialo.