Co ja pacze!!! paprykejszyn - rewelejszyn! Gotowe na wszystko otwierają część IV !!!

[magnolia79]

Napisane przez Mustique

moi też. a ja uwielbiam trawiaste!

idę spać.. / leżeć / przytulać się... dobranoc!

ja jeszcze nie śpię, wanna czeka na mnie... a lenia mam...
zrobiłam sobie dzisiaj sałatkę:
jajko
szczypior
wędlina
pieczarki
groszek z puszki
wsio - pokrojone, posolone, popiep.rzone, + jogurt i francuska musztarda
- pychota, ale kufffa przesoliłam

[brzydula_81]

Napisane przez Mustique

ja nie chcę za bardzo sie ruszać... doopa za ciężka! wolalabym tak mentalnie chudnąć!

hehe..skad ja to znam w sumie sie nie odchudzam... ale spodnice i spodnie zaczely sie ostatnie robic dziwnie szerokie

Napisane przez magnolia79

z dietą trwam, chociaż mam wrażenie, że wszystko jakoś stanęło w miejscu...
chleba nie jem, ziemniaków też, kolacje już tylko białkowo - warzywne...
czuję się lżejsza, nie jestem taka napompowana, spuchnięta... ale czy chudsza??? to jakoś nie bardzo...

ale moze wlasnie od tego powinno zaczynac sie chudniecie- organizm sie oczyszcza i kilogramy na pewno niedlugo poleca

a teraz kawa i zastanawiam sie co zrobic z wolnym dniem

[evela28]

Napisane przez Mustique

tak się tylko pytam... mój jak kiedyś kazałam mu jeść zielone i sałatki wszelakiej maści- bo JA SIĘ ODCHUDZAŁAM- to wyniósł sie na obiady do teściowej! mówiąc jeszcze że go głodzę!

a mój lubi zielone ale mięcho też musi być

Napisane przez Mustique

moi też. a ja uwielbiam trawiaste!

idę spać.. / leżeć / przytulać się... dobranoc!

o szpilkach nie zapomniała

Napisane przez kapukat

ale macie buty!
Lenka - ja bym poszła z zapytaniem do szewca, jak się da to obcinaj

Evela - ja w ogóle nienawidzę zakupów. Mojemu synowi od roku kupilam tylko na ten czas od momentu wyprawki kurtkę i buty, bo byłam zmuszona

Dieta? no cóż raz lepiej raz gorzej, dzisiaj gorzej bo właśnie jem popcorn
Evela co do areobiku - kup sobie płytę i ćwicz w domu tak jak ja. Nigdy mi się nie skoończy i płacę tylko raz

Magu - co do łóżka - ja tu mówiłam tylko o prywatnym sypialnianym, nie ma szans żebym komuś pozwoliła na nim spać, a takie hotelowe to mnie w ogóle nie intersują

kochana na youtube jest tyle aerobików że szok, tylko taka jest różnicą że jak tam idę to nie ma zmiłuj jest godzina ćwiczeń i już, a w domu po 15 min już mam przerwę i muszę odpocząć albo się napić i już ledwo zipię, no nie ma tej motywacji

Napisane przez magnolia79

ja jeszcze nie śpię, wanna czeka na mnie... a lenia mam...
zrobiłam sobie dzisiaj sałatkę:
jajko
szczypior
wędlina
pieczarki
groszek z puszki
wsio - pokrojone, posolone, popiep.rzone, + jogurt i francuska musztarda
- pychota, ale kufffa przesoliłam

a pieczarki na surowo

i Maguś dobrze że czujesz się lepiej, to dużo przecież

ja dziś się wybieram na inscenizację bitwy i przejazd samochodów terenowych ku czci papieża JP
pogoda średnia, słoneczko świeci ale chłodno jest

[magnolia79]

Boziu kochana... wiecie jaka u mnie pogoda?
Zimno, mży, mgła!!!!!!!!!!!!!!!
W planach mamy, a raczej ja mam tą wystawę kwiatów... R oczywiście nie ruszyłby się z domu, teraz jeszcze dosypia po nocce, a mi powoli odechciewa się wyjścia, ale szkoda mi dnia...
Kurde, no... zero słońca, ZERO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!! Co ja mam robić... ?

Evelka, pieczarki ugotowane... ale ja często tez pieczarki jem na surowo

Dzisiaj jeszcze dodałam do tego korniszona i 2 starte jajka, jedliśmy na śniadanko

[gwiazdeczka26]

Napisane przez evela28

gwiazda trzeba było auto na noc zostawić i rano odebrać

Taaa, a do domu taxowka za milion Plus bysmy musieli za cala noc za parking zabulic, pewnie kolejny milion

Napisane przez evela28

a ja kupiłam buty

Napisane przez evela28

o takie, kolor nude

Napisane przez evela28

na przyjęcie potrzebuję, ino kiecki do nich nie mam

No z butami zaszalalas!!! Swietne. A kiecka hmm przydalaby sie, raczej w samych szpilkach nie pojdziesz Ale za to kolor butow uniwersalny, wiec jakakolwiek sukienka bedzie pasowala

Napisane przez Mustique

ja też mam takie jedne, kupione w przypływie miłości i rabatów na ten but.. raz tylko w nich byłam..mam zamiar popełnić na nich harakiri i obciąć trochę obcasy / szpile.. za wysokie, nogi mnie bolą od chodzenia, przewracam sie w nich . oto one:

Bardzo ladne! Wcale nie za wysokie, pocwicz chodzenie i tyle. Badz twarda!

Napisane przez brzydula_81

hehe..skad ja to znam w sumie sie nie odchudzam... ale spodnice i spodnie zaczely sie ostatnie robic dziwnie szerokie

ale moze wlasnie od tego powinno zaczynac sie chudniecie- organizm sie oczyszcza i kilogramy na pewno niedlugo poleca

a teraz kawa i zastanawiam sie co zrobic z wolnym dniem

Coz to za okazja, ze wolny dzien?

I fajnie tak chudnac bez wysilku Ja cos stracilam apetyt ostatnio... nic mi nie smakuje, obiad tylko dziubne... nie wiem co jest grane, ale podoba mi sie plaski brzuszek

[brzydula_81]

Napisane przez gwiazdeczka26

Coz to za okazja, ze wolny dzien?

I fajnie tak chudnac bez wysilku Ja cos stracilam apetyt ostatnio... nic mi nie smakuje, obiad tylko dziubne... nie wiem co jest grane, ale podoba mi sie plaski brzuszek

1 maja mamy dzisiaj nie wiem czy chudne-brzuch mam w miare plaski,ale po sobie jakos nie widze...tylko po ubraniach
pogoda- okropna,ale dobrze,ze nie pada

[Mustique]

no właśnie pogoda do doopy.. otwieram okno zimno; zamykam okno- zimno; za chwilę mi ciepło, otwieram okno ciepło, ale zaraz znow zimno.. nie wiem w czym iść wieczorem; czy kurtka jesienna, czy jeansowa?

[gwiazdeczka26]

Napisane przez brzydula_81

1 maja mamy dzisiaj nie wiem czy chudne-brzuch mam w miare plaski,ale po sobie jakos nie widze...tylko po ubraniach
pogoda- okropna,ale dobrze,ze nie pada

Achhh faktycznie 1 Maja. U nas nie ma wolnego, wiec zapomnialam.
Poniedzialek za to mamy wolny

Moze ubrania sie rozciagnely

Napisane przez Mustique

no właśnie pogoda do doopy.. otwieram okno zimno; zamykam okno- zimno; za chwilę mi ciepło, otwieram okno ciepło, ale zaraz znow zimno.. nie wiem w czym iść wieczorem; czy kurtka jesienna, czy jeansowa?

U nas tez smieszna pogoda. Slonce swieci pieknie, na sloneczku jest wrecz goraco, za to wiatr lodowaty do tego

[brzydula_81]

Napisane przez gwiazdeczka26

Achhh faktycznie 1 Maja. U nas nie ma wolnego, wiec zapomnialam.
Poniedzialek za to mamy wolny

Moze ubrania sie rozciagnely

zawsze jest taka opcja..ale ostatnio mierzac w sklepach ubrania tez to zauwazylam

[magnolia79]

Napisane przez Mustique

no właśnie pogoda do doopy.. otwieram okno zimno; zamykam okno- zimno; za chwilę mi ciepło, otwieram okno ciepło, ale zaraz znow zimno.. nie wiem w czym iść wieczorem; czy kurtka jesienna, czy jeansowa?

wieczorem, to kurtkę puchową polecam...
Rano lało, teraz nie pada, ale powtórka z rozrywki, mgła i zimno i ponuro...

mam zamiar na dzisiaj zrobić jakieś bitki w sosie, a na jutro gulaszową! Gulaszowa ma starczyć do niedzieli... kupiłam kg szynki to się dzisiaj muszę z nią rozprawić

[gwiazdeczka26]

Dzien Dobry.

Teraz pracuje sama, nie ma juz ze mna ochroniarza, wiec bede wiecej czasu Wam tu marudzic

Kolejny piekny, sloneczny dzien I nuda w robocie...

A Wy co porabiacie? Ogladalyscie Tap Madel?

PS. Zajrzyjcie na klubik w wolnej chwili.

[magnolia79]

Napisane przez gwiazdeczka26

Dzien Dobry.

Teraz pracuje sama, nie ma juz ze mna ochroniarza, wiec bede wiecej czasu Wam tu marudzic

Kolejny piekny, sloneczny dzien I nuda w robocie...

A Wy co porabiacie? Ogladalyscie Tap Madel?

PS. Zajrzyjcie na klubik w wolnej chwili.

ja przy garach... za oknem LEJE!!!!!!!!!!

kiedyś oglądałam... jak akurat mi się włączyło

[gwiazdeczka26]

Napisane przez magnolia79

ja przy garach... za oknem LEJE!!!!!!!!!!

kiedyś oglądałam... jak akurat mi się włączyło

Pichcisz te bitki i gulaszowa do niedzieli?

Ja nie mam pomyslow na obiad, a przede wszystkim checi. Na nic nie mam ochoty i nic mi nie smakuje Ale rodzinka cos musi miec w garze, wiec ogorkowa bedzie dzisiaj.

[katarzinka]

dzień dobry!

ja się witam na razie

reszta w kąciku ...

[Mustique]

ja na obiad pierś z kurczaka, tradycyjnie- nie mam siły na obiady. ale powiem wam ze to mój ostatni obiad- przechodzę na dietę. nie żeby zbić jakieś kilogramy, bo ich mam za mało, ale żeby opona zniknęła.

wiec zołzy trzymać kciuki!

wiecie jaka czarna chmura nadeszła rano do nas. matko jak sie ścimniło, apokalipsa! ale deszczu ani ani! przeszło bokiem!

[magnolia79]

Napisane przez gwiazdeczka26

Pichcisz te bitki i gulaszowa do niedzieli?

Ja nie mam pomyslow na obiad, a przede wszystkim checi. Na nic nie mam ochoty i nic mi nie smakuje Ale rodzinka cos musi miec w garze, wiec ogorkowa bedzie dzisiaj.

Zarcia nagotowałam tyle, że ho ho... starczy do niedzieli, chyba
mam gar gulaszowej z papryką i kaszą i bitki w sosie pieczeniowo - śmietanowym

Napisane przez Mustique

ja na obiad pierś z kurczaka, tradycyjnie- nie mam siły na obiady. ale powiem wam ze to mój ostatni obiad- przechodzę na dietę. nie żeby zbić jakieś kilogramy, bo ich mam za mało, ale żeby opona zniknęła.

wiec zołzy trzymać kciuki!

wiecie jaka czarna chmura nadeszła rano do nas. matko jak sie ścimniło, apokalipsa! ale deszczu ani ani! przeszło bokiem!

no to czymam...
ja już prawie miesiąc na diecie, moja mama powiedziała mi, że lepiej wyglądam, tzn trochę mnie uszczupliło... no miło...

[gwiazdeczka26]

Napisane przez Mustique

ja na obiad pierś z kurczaka, tradycyjnie- nie mam siły na obiady. ale powiem wam ze to mój ostatni obiad- przechodzę na dietę. nie żeby zbić jakieś kilogramy, bo ich mam za mało, ale żeby opona zniknęła.

wiec zołzy trzymać kciuki!

wiecie jaka czarna chmura nadeszła rano do nas. matko jak sie ścimniło, apokalipsa! ale deszczu ani ani! przeszło bokiem!

Czymamy kciukasy! Widze, ze zbiorowo sie wzielysmy za walke z oponami Ja co prawda na diecie nie jestem, ale slodyczy nie jem, no i jak mowilam obiadow tez niewiele. Bieganie narazie zawieszone, bo wiecznie cos wypada, ale od poniedzialku ostro sie biore

Napisane przez magnolia79

Zarcia nagotowałam tyle, że ho ho... starczy do niedzieli, chyba
mam gar gulaszowej z papryką i kaszą i bitki w sosie pieczeniowo - śmietanowym

no to czymam...
ja już prawie miesiąc na diecie, moja mama powiedziała mi, że lepiej wyglądam, tzn trochę mnie uszczupliło... no miło...

Zjadlabym takiej gulaszowej... Moze bym zrobila??? Jak to robisz?

No, i mama pewnie ma racje. Ty po sobie moze nie widzisz, a ona predzej zauwazy roznice Masz jakis cel koncowy tej diety?

[magnolia79]

Napisane przez gwiazdeczka26

Zjadlabym takiej gulaszowej... Moze bym zrobila??? Jak to robisz?

No, i mama pewnie ma racje. Ty po sobie moze nie widzisz, a ona predzej zauwazy roznice Masz jakis cel koncowy tej diety?

nie myślałam jeszcze o końcu diety, na pewno mam zamiar pozostawić niektóre nawyki żywieniowe, czuję, ze się dzisiaj obeżrę tymi swoimi bitkami


a gulaszową robie tak:

mięso: szynka, łopatka, karkówka... kroję na małe i średnie kawałki (ja obgotowuję najpierw chwilę mięso) później wrzucam do garnka w którym będzie zupa i szybko podsmażam razem z grubymi kawałkami cebuli + pieprz, czarnuszka, czosnek, rozmaryn, ziele angielskie, listek laurowy, a nawet trzy, jałowiec... co komu w duszy gra, smażę aż do zbrązowienia, lekkiego przypalenia,

zalewam wodą i gotuję, gotuję... później dodaję jarzyny, startą marchewkę, seler, pora... paprykę świeżą, mieloną, puszkę pomidorów, koncentrat, dzisiaj dodałam kilka różyczek brokułów, pod koniec gotowania dodaję kaszę jęczmienna, taką jak do krupniku, jak się kasza ugotuje to jeszcze doprawiam czym tam podanie... sól, pieprz...

żeby zupa była iście gulaszowa, dodaję kostki mięsne, albo sos pieczeniowy

[gwiazdeczka26]

Napisane przez magnolia79

nie myślałam jeszcze o końcu diety, na pewno mam zamiar pozostawić niektóre nawyki żywieniowe, czuję, ze się dzisiaj obeżrę tymi swoimi bitkami


a gulaszową robie tak:

mięso: szynka, łopatka, karkówka... kroję na małe i średnie kawałki (ja obgotowuję najpierw chwilę mięso) później wrzucam do garnka w którym będzie zupa i szybko podsmażam razem z grubymi kawałkami cebuli + pieprz, czarnuszka, czosnek, rozmaryn, ziele angielskie, listek laurowy, a nawet trzy, jałowiec... co komu w duszy gra, smażę aż do zbrązowienia, lekkiego przypalenia,

zalewam wodą i gotuję, gotuję... później dodaję jarzyny, startą marchewkę, seler, pora... paprykę świeżą, mieloną, puszkę pomidorów, koncentrat, dzisiaj dodałam kilka różyczek brokułów, pod koniec gotowania dodaję kaszę jęczmienna, taką jak do krupniku, jak się kasza ugotuje to jeszcze doprawiam czym tam podanie... sól, pieprz...

żeby zupa była iście gulaszowa, dodaję kostki mięsne, albo sos pieczeniowy

O matko!!!!!!! Az tyle roboty Zdecydowanie przekracza to moje mozliwosci czasowe

[evela28]

Napisane przez magnolia79

Boziu kochana... wiecie jaka u mnie pogoda?
Zimno, mży, mgła!!!!!!!!!!!!!!!
W planach mamy, a raczej ja mam tą wystawę kwiatów... R oczywiście nie ruszyłby się z domu, teraz jeszcze dosypia po nocce, a mi powoli odechciewa się wyjścia, ale szkoda mi dnia...
Kurde, no... zero słońca, ZERO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!! Co ja mam robić... ?

Evelka, pieczarki ugotowane... ale ja często tez pieczarki jem na surowo

Dzisiaj jeszcze dodałam do tego korniszona i 2 starte jajka, jedliśmy na śniadanko

i jak ta wystawa kwiatów, byłaś?
ja uwielbiam kwiatki

Napisane przez gwiazdeczka26

Taaa, a do domu taxowka za milion Plus bysmy musieli za cala noc za parking zabulic, pewnie kolejny milion




No z butami zaszalalas!!! Swietne. A kiecka hmm przydalaby sie, raczej w samych szpilkach nie pojdziesz Ale za to kolor butow uniwersalny, wiec jakakolwiek sukienka bedzie pasowala



Bardzo ladne! Wcale nie za wysokie, pocwicz chodzenie i tyle. Badz twarda!



Coz to za okazja, ze wolny dzien?

I fajnie tak chudnac bez wysilku Ja cos stracilam apetyt ostatnio... nic mi nie smakuje, obiad tylko dziubne... nie wiem co jest grane, ale podoba mi sie plaski brzuszek

gwiazda a ty nie chora, śpisz nie jesz coś już póżno na depresję zimową

co do kiecki, chyba starą wciągnę

Napisane przez gwiazdeczka26

Dzien Dobry.

Teraz pracuje sama, nie ma juz ze mna ochroniarza, wiec bede wiecej czasu Wam tu marudzic

Kolejny piekny, sloneczny dzien I nuda w robocie...

A Wy co porabiacie? Ogladalyscie Tap Madel?

PS. Zajrzyjcie na klubik w wolnej chwili.

oglądałam ale żadna modelka mi się nie podoba, na żywo, bo na zdjęciach piękne

ja byłam wczoraj na tej inscenizacji bitwy, było naprawdę super, bili się, strzelali aż ziemia drżała
po południu wyszło słonce i wygrzewałam się u brata w ogrodzie
dziś poszłam do swojego, wziąsć się za ten zagonek, koło południa zrobiło się zimno i wietrznie, napaliłam w piecu i siedzę w domu

[gwiazdeczka26]

Napisane przez evela28

gwiazda a ty nie chora, śpisz nie jesz coś już póżno na depresję zimową

co do kiecki, chyba starą wciągnę


oglądałam ale żadna modelka mi się nie podoba, na żywo, bo na zdjęciach piękne

ja byłam wczoraj na tej inscenizacji bitwy, było naprawdę super, bili się, strzelali aż ziemia drżała
po południu wyszło słonce i wygrzewałam się u brata w ogrodzie
dziś poszłam do swojego, wziąsć się za ten zagonek, koło południa zrobiło się zimno i wietrznie, napaliłam w piecu i siedzę w domu

Fajne takie imprezy, zwlaszcza w polaczeniu z ladna pogoda

Ja chora? Chyba nie... choc czesto mam za malo zelaza, wiec moze to to. Zrobie sobie wyniki w Polsce

Co do Top Model, to przewaznie z modelkami tak jest, ze na zdjeciach sa ladniejsze niz w rzeczywistosci, bo to glownie chodzi o fotogenicznosc. Kibicuje Tamarze i Marceli, ale ogolnie kilka z nich nadaje sie na modelki

Jaka kiecke masz? Pokaz

[magnolia79]

Napisane przez gwiazdeczka26

O matko!!!!!!! Az tyle roboty Zdecydowanie przekracza to moje mozliwosci czasowe

to nie jest tyle roboty, tylko tyle składników... u mnie jest cała szuflada przypraw,więc wszystko mam pod ręką, zapomniałam chyba o pieczarkach - też są w zupce, a zupka jest pychota, właśnie wywijałam łyżką w garnku i podjadałam

A - i jakie możliwości czasowe - jak ty masz wolne weekendy...???

[evela28]

kieca jest taka,trochę mi ta kokarda sie nie podoba ale jest mocno przyszyta i nie wiem czy by śladu nie było po odpruciu, poza tym jest na wąskich ramiączkach więc bolerko bądz marynarka w zależności od pogody

[magnolia79]

Napisane przez evela28

kieca jest taka,trochę mi ta kokarda sie nie podoba ale jest mocno przyszyta i nie wiem czy by śladu nie było po odpruciu, poza tym jest na wąskich ramiączkach więc bolerko bądz marynarka w zależności od pogody

kokarda nie jest zła
z tym bolerkiem fajnie wygląda

[Mustique]

Napisane przez magnolia79

A - i jakie możliwości czasowe - jak ty masz wolne weekendy...???

a w wolne wekandy Gwiazda zajęta jest swoim mężczyzną



po deszczu w nocy, pogoda mnie rano zastała przepiekna!

[evela28]

Napisane przez Mustique

a w wolne wekandy Gwiazda zajęta jest swoim mężczyzną



po deszczu w nocy, pogoda mnie rano zastała przepiekna!

a mnie raczej zdenerwowała, ani jednego przebłysku słonca
ubieram grube gacie i stryfle i na grilla jadę

[Mustique]

Napisane przez evela28

a mnie raczej zdenerwowała, ani jednego przebłysku słonca
ubieram grube gacie i stryfle i na grilla jadę

za szybko pocieszyłam / pochwaliłam sie pogodą! leje jak nie wiem co! przeprowadzam sie chyba do Gwiazdy, skoro u niej tak dzisiaj pieknie!

ps. gotuję obiad!

[gwiazdeczka26]

Napisane przez magnolia79

to nie jest tyle roboty, tylko tyle składników... u mnie jest cała szuflada przypraw,więc wszystko mam pod ręką, zapomniałam chyba o pieczarkach - też są w zupce, a zupka jest pychota, właśnie wywijałam łyżką w garnku i podjadałam

A - i jakie możliwości czasowe - jak ty masz wolne weekendy...???

Ja mam do tego maly blat w kuchni, wiec im wiecej skladnikow tym gorzej dla mnie

A weekendy, jak dobrze powiedzialas mam WOLNE Nic nie gotuje wtedy, chyba ze mnie najdzie na cos specjalnego.

Napisane przez evela28

kieca jest taka,trochę mi ta kokarda sie nie podoba ale jest mocno przyszyta i nie wiem czy by śladu nie było po odpruciu, poza tym jest na wąskich ramiączkach więc bolerko bądz marynarka w zależności od pogody

Fajna kieca Faktycznie lepiej by bez kokardy wygladala, ale tak tez nie jest zle. I z bolerkiem zdecydowanie fajniej sie prezentuje

Napisane przez Mustique

za szybko pocieszyłam / pochwaliłam sie pogodą! leje jak nie wiem co! przeprowadzam sie chyba do Gwiazdy, skoro u niej tak dzisiaj pieknie!

ps. gotuję obiad!

Zapraszam. Jest przecudnie, a co najwazniejsze ma byc jeszcze lepiej na weekend

A wczoraj umeczylam meza na przemeblowanie w salonie Znowu. Bronil sie bardzo, ale przekupilam go, ze nie bede chciala malowac scian za to narazie. Nie mowilam tylko jak dlugo nie bede chciala

[Mustique]

Gwiazda; ale latacie z tymi meblami!

i znowu mam piękną pogodę, słoneczko jest!

[magnolia79]

majówka jak ta lala... leje od samego rana i raczej nie przestanie... chooj z tym.... siedzimy w domu...

Napisane przez gwiazdeczka26

Ja mam do tego maly blat w kuchni, wiec im wiecej skladnikow tym gorzej dla mnie

A weekendy, jak dobrze powiedzialas mam WOLNE Nic nie gotuje wtedy, chyba ze mnie najdzie na cos specjalnego.

a obiadów też w weekendy nie gotujesz?
ja bym chciała mieć ogromną kuchnię... wszystko przygotowuję na małym stole!

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------

Napisane przez Mustique

Gwiazda; ale latacie z tymi meblami!

i znowu mam piękną pogodę, słoneczko jest!

to słoneczko to chyba jakaś fatamorgana

---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

A z przestawianiem mebli - to ja nienawidzę, za to mój R by przestawiał co miesiąc