Szczęśliwe Żonki - część VIII

[Telka10]

U mnie zima w pełni

Napisane przez Lady_AnneBelle

U mnie szwagier zawsze wyskoczy jak guma z gaci, że kiedy ciąża, kiedy planujemy mieć dzieci, że niedługo może być już za późno skoro ja już przed 30 jestem. To, że ma trójkę dzieci z wpadki już przemilcza
Moja mama też kiedyś pytała o dzieci ale powiedziałam jej, że najpierw dom chcielibyśmy dokończyć i już więcej nic z jej strony na ten temat nie było. Zaakceptowała i ok.
Znam wiele małżeństw, nawet takich z ponad pięcioletnim stażem, które dzieci nie posiadają i nigdy nie przyszło mi na myśl by zapytać ich dlaczego jeszcze nie mają dzieci. Jest mnóstwo powodów takiej decyzji, nie zawsze zależnych od nas samych a temat jak dla mnie zbyt osobisty.

My odkąd się pobraliśmy to jesteśmy o to pytani....nie wiem zupełnie czemu ludzie tak bardzo się tego ciekawi? Wiadomo, że inna sprawa jak się nie widzę z kimś dłuższy czas (tak jak ostatnio z koleżanką 5 lat i ona się pyta co u mnie, czy już mamy dzieci). Ok - to normalna rzecz. Ale szwagierka z którą widzę się minimum raz w miesiącu i ciągle jakieś aluzje a propo dzieci robi to już dla mnie przegięcie.

Napisane przez evelineau

No to my wlasnie mamy dlugi staz i pytania sa od kilku lat(co dziwne przed slubem uznano, ze go biore z powodu ciazy i czepiano choc to byla nie prawda- wiejskie plotki, a po slubie od razu kiedy dziecko :/). Na dziecko trzeba byc gotowym, bo pozniej moze sie to na nim odbic. Takie pytania, insynuacje denerwowaly mnie na poczatku teraz juz jakos nie.

Pewnie teraz plotkują, że jesteście bezpłodni...ja już usłyszałam coś takiego pod swoim adresem.

Napisane przez bluesky89

Dwójeczkę byśmy chcieli bardzo i to najlepiej parkę Ale najważniejsze, żeby były zdrowe
Dokładnie! Mamy inne plany, najpierw chcemy zapewnić w miarę dobre życie sobie i przyszłym dzieciom. A nie żyć z kredytem i martwić się, czy będzie mnie stać na kupienie książek dla dzieci do szkoły. Przynajmniej ja mam takie zdanie.

Zastanawiam się czy u nas kiedyś to będzie możliwe...mam wrażenie, że w dzisiejszych czasach to praca jest, a następnego dnia może już jej nie być.
[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;39703891]Ja jestem załamana.
Nikt nie dzwoni na te moje CV.
Cholera no!
Wysłałam tyle aplikacji w weekend i nic. Cisza...
[/QUOTE]
Z doświadczenia zawodowego powiem Ci, że większość CV przysyłanych jest kiepska głównie pod względem wizualnym...dobre CV to podstawa.
Wiem, że człowiek chciałby, żeby odpowiadano mu już, ale jeśli na jedno stanowisko przychodzi np 500 aplikacji to jednak trochę czasu zajmuje rekruterom znalezienie w tym tych kandydatów, którzy zasługują na uwagę i np spełniają chociaż formalne wymagania.
Nie poddawaj się

[Karinio]

Szukam pomysłu na obiad,bo nie możemy coś wymysleć na co mamy ochote.Chciałam naleśniki,ale brak jajców.I chyba stanie na kebabie,tylko że mają przerwe i godzine trzeba czekać.A ja głodna jestem

[bluesky89]

I tak też mówimy Zresztą, nie mam obowiązku nikomu tłumaczyć się z swoich decyzji.

U nas też śnieg prószy

Odgruzowałam mieszkanie w końcu, puściłam kolejne pranie i robię placki ziemniaczane

[Karinio]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;39703891]Ja jestem załamana.
Nikt nie dzwoni na te moje CV.
Cholera no!
Wysłałam tyle aplikacji w weekend i nic. Cisza...

Znalazłam sobie studia, zupełnie inne niż jeszcze kilka miesięcy temu. Jak nie znajdę nic, to nie pójdę, bo za co... Eh... Dobija mnie to wszystko.

Jeszcze ten durny śnieg

Muszę kupić sobie słoik dżemu i go zjeść wieczorem...[/QUOTE]
Oj,dalej cisza. Chyba musisz uzbroić się w cierpliwość.Oby ktoś się odezwał
A jakie studia??Kierunek???
No śnieg potrzebny że aż....
albo nutelle

---------- Dopisano o 17:10 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Napisane przez bluesky89

I tak też mówimy Zresztą, nie mam obowiązku nikomu tłumaczyć się z swoich decyzji.

U nas też śnieg prószy

Odgruzowałam mieszkanie w końcu, puściłam kolejne pranie i robię placki ziemniaczane

Co racja,to racja
Lipa...
Brawo,my też dzisiaj mieliśmy akcje pt: sprzątamy mieszkanie. Mniam placki.

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez Karinio

Oj,dalej cisza. Chyba musisz uzbroić się w cierpliwość.Oby ktoś się odezwał
A jakie studia??Kierunek???
No śnieg potrzebny że aż....
albo nutelle

----

zarządzanie organizacją i kapitałem ludzkim...
eh.
ja wiem, że to dopiero tydzień poważniejszego szukania, no ale

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------

Napisane przez bluesky89

I
Odgruzowałam mieszkanie w końcu, puściłam kolejne pranie i robię placki ziemniaczane

ja mam plan na naleśniki

---------- Dopisano o 16:29 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------

Napisane przez Telka10

U mnie zima w pełni

Z doświadczenia zawodowego powiem Ci, że większość CV przysyłanych jest kiepska głównie pod względem wizualnym...dobre CV to podstawa.

No to akurat do mojej aplikacji nie można się doczepić...
Natomiast wiem, że niektóre cv to Miałam przyjemność prowadzić kilka rekrutacji dla mojej firmy.

[Telka10]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;39704772]zarządzanie organizacją i kapitałem ludzkim...

No to akurat do mojej aplikacji nie można się doczepić...
Natomiast wiem, że niektóre cv to Miałam przyjemność prowadzić kilka rekrutacji dla mojej firmy.[/QUOTE]
Ciekawe studia

Co do pogrubionego jesteś pewna? Ja jeszcze nie dostałam nigdy CV do którego bym się nie przyczepiła

[evelineau]

Napisane przez Karinio

No właśnie tak to działa.


I dobrze tłumaczysz.Omg przecież są kobiety,które rodzą pierwsze dziecko ( drugie też ),po 30 sce.Znam takie. Mnie ostatnio zaskoczył mąż,bo spotkał znajomego,ja zawsze go odbierałam jako karierowicza ( aczkolwiek z drugiej strony,za dobrze nie znałam takie moje odczucia były ) w dodatku z róźnymi hobby,bo lubi nurkowac,wspinać się po górach.Jeździ-ł albo sam,albo z kolegami.A tu prosze dowiedział się mąż bo spotkali się w sklepie,że został tydzień temu,teraz dwa tatusiem i powiedziałam memu tz-towi że stwierdzili ze swoją kobitką że czas najwyższy,ten moment na dziecko. Zaskoczyła mnie ta wiadomośc,ale oczywiście pozytywnie. A tak poza tym to się zgadzam z tym co napisałaś.
Super,to się teraz będziesz nim nacieszać do woli

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

http://www.pudelek.tv/video/Chinki-U...e-TWARZE-2046/

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------


To fajnie. My też planujemy dwójke,też chcielibyśmy parke ale jak będzie to się okaże. Otóż to,byle były zdrowe.Macie racje,że najpierw chcecie zapewnić im byt,zresztą jeśli twój rocznik to taki jak w nicku-89 to jesteś młodziutka przecież i na dzieci masz czas

Szkoda tylko, ze nikt nie pomysli, ze to moze komus sprawic przykrosc.

Napisane przez Telka10

U mnie zima w pełni

My odkąd się pobraliśmy to jesteśmy o to pytani....nie wiem zupełnie czemu ludzie tak bardzo się tego ciekawi? Wiadomo, że inna sprawa jak się nie widzę z kimś dłuższy czas (tak jak ostatnio z koleżanką 5 lat i ona się pyta co u mnie, czy już mamy dzieci). Ok - to normalna rzecz. Ale szwagierka z którą widzę się minimum raz w miesiącu i ciągle jakieś aluzje a propo dzieci robi to już dla mnie przegięcie.

Pewnie teraz plotkują, że jesteście bezpłodni...ja już usłyszałam coś takiego pod swoim adresem.

Zastanawiam się czy u nas kiedyś to będzie możliwe...mam wrażenie, że w dzisiejszych czasach to praca jest, a następnego dnia może już jej nie być.

Z doświadczenia zawodowego powiem Ci, że większość CV przysyłanych jest kiepska głównie pod względem wizualnym...dobre CV to podstawa.
Wiem, że człowiek chciałby, żeby odpowiadano mu już, ale jeśli na jedno stanowisko przychodzi np 500 aplikacji to jednak trochę czasu zajmuje rekruterom znalezienie w tym tych kandydatów, którzy zasługują na uwagę i np spełniają chociaż formalne wymagania.
Nie poddawaj się

od dawna
Takie cos uslyszelismy juz z 2 lata temu, kiedy kompletnie nie bylam gotowa na dziecko no ale to sie nie liczy, tylko staz malzenstwa

Znowu mnie glowa bolala ale przeszlo po zimnych okladach

[Telka10]

Napisane przez evelineau

od dawna
Takie cos uslyszelismy juz z 2 lata temu, kiedy kompletnie nie bylam gotowa na dziecko no ale to sie nie liczy, tylko staz malzenstwa

Znowu mnie glowa bolala ale przeszlo po zimnych okladach

My to pierwszy raz usłyszeliśmy rok po ślubie...generalnie wszystko było pod moim adresem. Mężczyźni zawsze są przecież zdrowi

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez Telka10

Ciekawe studia

Co do pogrubionego jesteś pewna? Ja jeszcze nie dostałam nigdy CV do którego bym się nie przyczepiła

myślę, że jestem pewna bo jestem po doradztwie zawodowym więc mam jako takie pojęcie
zwłaszcza, że robię dokumenty znajomym i...oni pracę dostają. na pewno można coś poprawić ale sądzę, że w skali od 1 na 10 to mogę dać spokojnie 9 i nie jest to poczucie wyższości a raczej pewność siebie i tego, co tam wypisałam

[evelineau]

Napisane przez Telka10

My to pierwszy raz usłyszeliśmy rok po ślubie...generalnie wszystko było pod moim adresem. Mężczyźni zawsze są przecież zdrowi

O to u mnie ksiadz() dokuczal mezowi U nas juz tez rok po slubie byly pytania ale takie o nieplodnosc troszke pozniej. I uwaga te pytania byly kierowane do mojej mamy A moja chrzestna wrecz byla oburzona

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez Telka10

My to pierwszy raz usłyszeliśmy rok po ślubie...generalnie wszystko było pod moim adresem. Mężczyźni zawsze są przecież zdrowi

mi dziecka już na weselui życzyli
a dziecka nie będzie więc niech się wszyscy... no teges

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:57 ----------

Napisane przez evelineau

O to u mnie ksiadz() dokuczal mezowi U nas juz tez rok po slubie byly pytania ale takie o nieplodnosc troszke pozniej. I uwaga te pytania byly kierowane do mojej mamy A moja chrzestna wrecz byla oburzona

rany! to jest... przegięcie!

[evelineau]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;39705399]mi dziecka już na weselui życzyli
a dziecka nie będzie więc niech się wszyscy... no teges

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:57 ----------


rany! to jest... przegięcie![/QUOTE]
Szybko

Na wyspie taki znajomy brata pytal sie rowniez czemu nie mamy dzieci. Pozniej pytal sie ile chcemy miec i wmawial mi, ze 1 to zle itd Najlepsze jest to, ze od wielu lat mieszka tam i swoje widuje bardzo rzadko. Sztuka jest wychowac a nie zrobic sobie druzyne pilkarska

[amg88]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;39703891]Ja jestem załamana.
Nikt nie dzwoni na te moje CV.
Cholera no!
Wysłałam tyle aplikacji w weekend i nic. Cisza...

Znalazłam sobie studia, zupełnie inne niż jeszcze kilka miesięcy temu. Jak nie znajdę nic, to nie pójdę, bo za co... Eh... Dobija mnie to wszystko.

Jeszcze ten durny śnieg

Muszę kupić sobie słoik dżemu i go zjeść wieczorem...[/QUOTE]
Tusia nie martw się, jeszcze zadzwonią, jak jest cisza to jest, jak zaczną dzwonić to co chwilę

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

Napisane przez Karinio

Szukam pomysłu na obiad,bo nie możemy coś wymysleć na co mamy ochote.Chciałam naleśniki,ale brak jajców.I chyba stanie na kebabie,tylko że mają przerwe i godzine trzeba czekać.A ja głodna jestem

Ja dzisiaj kupiłam pierogi ze szpinakiem i były bardzo dobre, kupiłam na wagę w Carrefourze

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ----------

Kari niooo nie było mnie, bo ciężko pracowałam

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ----------

Aaaa zapomniałam Wam napisać, że byłam u laryngologa i przepisał mi jakiś spray(koszt 40zł), który jest na katar alergiczny, stwierdziła po prostu, że mogę być alergikiem, ciekawe.
Ale poszłam do lekarki mojej i powiedziałam, że muszę zrobić zdjęcia zatok, żeby wykluczyć zapalenie zatoki. Hm twierdzę, że jednak to nie zatoki, ponieważ nie leci mi żadna ropa z nosa... Ale lekarka powiedziała jak zatoki będą OK, to wyśle mnie dalej na badania.

[Telka10]

Napisane przez evelineau

O to u mnie ksiadz() dokuczal mezowi U nas juz tez rok po slubie byly pytania ale takie o nieplodnosc troszke pozniej. I uwaga te pytania byly kierowane do mojej mamy A moja chrzestna wrecz byla oburzona

Ksiądz?! A co mu do tego
Moja mama też mówiła, że teściowa się jej podpytywała, czy ja nie mam jakiś problemów...no myślałam, że z krzesła spadnę jak to usłyszałam.
[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;39705399]mi dziecka już na weselui życzyli
a dziecka nie będzie więc niech się wszyscy... no teges
[/QUOTE]
Mi a raczej nam też, ale jakoś tych życzeń nie brałam na poważnie

Napisane przez evelineau

Na wyspie taki znajomy brata pytal sie rowniez czemu nie mamy dzieci. Pozniej pytal sie ile chcemy miec i wmawial mi, ze 1 to zle itd Najlepsze jest to, ze od wielu lat mieszka tam i swoje widuje bardzo rzadko. Sztuka jest wychowac a nie zrobic sobie druzyne pilkarska

Zgadzam się. Nie wyobrażam sobie sytuacji, że mój mąż jedzie sobie zagranicę pracować a ja zostaję z dziećmi w domu. Brrr...

[amg88]

http://allegro.pl/czarna-lakierowana...081715908.html

http://allegro.pl/elegancka-czarna-l...077873929.html

http://allegro.pl/565-atmosphere-tor...079739377.html

która jest fajna?

[agusiowata]

Zrobiłam dziś na obiadek wątróbkę w sosie cebulowym. Dawno u nas nie było. Mieszkanie trochę ogarnęłam, strasznie czarno było. Jutro pewnie będzie biało.

---------- Dopisano o 18:20 ---------- Poprzedni post napisano o 18:19 ----------

Napisane przez Telka10

Ksiądz?!
Zgadzam się. Nie wyobrażam sobie sytuacji, że mój mąż jedzie sobie zagranicę pracować a ja zostaję z dziećmi w domu. Brrr...

Ja też z tym się zgadzam. Od wychowania są dwoje rodziców. Każda rola jest ważna.

---------- Dopisano o 18:22 ---------- Poprzedni post napisano o 18:20 ----------

Napisane przez amg88

http://allegro.pl/czarna-lakierowana...081715908.html

http://allegro.pl/elegancka-czarna-l...077873929.html

http://allegro.pl/565-atmosphere-tor...079739377.html

która jest fajna?

O gustach się nie dyskutuje podobno.
Skoro zapytałaś, to dla mnie 1.

[amg88]

Wydaje mi się, że te lakierowane to takie młodzieżowe. Ale ta jasna jest taka poważniejsza czy nie?

[Telka10]

Napisane przez amg88

http://allegro.pl/czarna-lakierowana...081715908.html

http://allegro.pl/elegancka-czarna-l...077873929.html

http://allegro.pl/565-atmosphere-tor...079739377.html

która jest fajna?

Oj ja nie bardzo pomogę, bo żadna nie jest w moim stylu
Jednak z tych 3 wybrałabym nielakierowaną

[agusiowata]

Dziś śpimy w "salonie" i szybko z tąd nie pójdziemy.

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez amg88

http://allegro.pl/czarna-lakierowana...081715908.html



http://allegro.pl/565-atmosphere-tor...079739377.html

która jest fajna?

pierwsza jest super, ale gdyby nie była lakierowana.
druga zaś ma świetny kolor!

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:52 ----------

Napisane przez evelineau

Szybko

Na wyspie taki znajomy brata pytal sie rowniez czemu nie mamy dzieci. Pozniej pytal sie ile chcemy miec i wmawial mi, ze 1 to zle itd Najlepsze jest to, ze od wielu lat mieszka tam i swoje widuje bardzo rzadko. Sztuka jest wychowac a nie zrobic sobie druzyne pilkarska

nie to strasznie irytuje.
z całym szacunkiem ale nie każda osoba musi mieć dzieci. mnie to denerwuje strasznie, bo ja nie lubię dzieci, nie mam na to warunków ani tez finansów. poza tym najnormalniej nie chce. a pytania typu "kiedy zaokrągli Ci się brzuszek" albo "gdzie postawicie kołyskę" doprowadzają mnie do szału. czy ja się komuś wpycham w życie?!

---------- Dopisano o 18:56 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------

Napisane przez amg88

Tusia nie martw się, jeszcze zadzwonią, jak jest cisza to jest, jak zaczną dzwonić to co chwilę [COLOR="Silver"]

tego też się boję

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:56 ----------

Napisane przez amg88

Wydaje mi się, że te lakierowane to takie młodzieżowe. Ale ta jasna jest taka poważniejsza czy nie?

mi się ta jasna bardzo podoba ale nie miałabym do czego jej włożyć

[arnama]

Napisane przez bluesky89

Hej
Witam się popracowo
Niedziela zleciała strasznie szybko, w południe poszliśmy do brata TŻa, ich córa już taka fajna i kochana I oczywiście jak przy każdej wizycie u nich padło pytanie 'A u Was się coś szykuje?'.. Nie lubię takich pytań..

No a na 17 poszliśmy do pracy. Ja już wróciłam, wpakowałam się do łóżka z lapkiem i czekam na mojego Skarba Pooglądam sobie 'Przepis na życie'

tez nie lubię takich pytań.... na szczęście rodzinę w miarę udało nam się zgasić w zarodku, że nie chcemy i już. Natomiast jak jedna babcia ucichła, to druga w tym roku mi złożyła życzenia na urodziny "... i żeby może coś wam się przydarzyło, żebym mogła być pra babcią" ale ja przestałam już to brać do siebie bardziej chce mi się smiac z tego

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

Napisane przez bluesky89

Kari, no właśnie o to chodzi. Nie ich interes. Nikt kurczę takich pytań nam nie zadaje, tylko zawsze brat TŻa. A co jeśli (odpukać) nie moglibyśmy mieć dzieci? Bo i tak się w życiu składa. Nie myśli o tym w ogóle..

Ja szczerze, to czasem się zastanawiałam by zacząć odpowiadać że nie możemy- aby zakończyć temat, ale w końcu odpuścili i my się uodporniliśmy

Gorzej mają Ci co chca a nie mogą i słyszą takie teksty... idzie sie powiesić

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

Napisane przez bluesky89

Jestem, bo czekam na męża

Dzieci chcemy mieć i to bardzo. Ale jeszcze nie teraz. Oni myślą, że jak jesteśmy po ślubie to mamy mieć dziecko już. Oni mają nieślubne dziecko, więc my tym bardziej już powinniśmy się starać. A my chcemy jeszcze poczekać.

Wiele osób tak myśli, choć w dzisiejszych czasach sie to zmienia i ludzie co raz później decydują się na dzieci ( o ile w ogóle )
My na dzień dzisiejszy nie chcemy wale, ale oboje nie wykluczamy ze jak nadejdzie dzień "tarcia pupą po podłodze w celu zapłodnienia" to sobie strzelimy takiego małego potworka

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

Napisane przez Lady_AnneBelle

Ja też tak zawsze wszystkim tłumaczę jak się pytają o dziecko. Będzie to będzie a jak nie to trudno.


U mnie szwagier zawsze wyskoczy jak guma z gaci, że kiedy ciąża, kiedy planujemy mieć dzieci, że niedługo może być już za późno skoro ja już przed 30 jestem. To, że ma trójkę dzieci z wpadki już przemilcza
Moja mama też kiedyś pytała o dzieci ale powiedziałam jej, że najpierw dom chcielibyśmy dokończyć i już więcej nic z jej strony na ten temat nie było. Zaakceptowała i ok.
Znam wiele małżeństw, nawet takich z ponad pięcioletnim stażem, które dzieci nie posiadają i nigdy nie przyszło mi na myśl by zapytać ich dlaczego jeszcze nie mają dzieci. Jest mnóstwo powodów takiej decyzji, nie zawsze zależnych od nas samych a temat jak dla mnie zbyt osobisty.



Mąż wrócił i jestem szczęśliwą żonką

Ja sie osobiście raz spotkałam z taką irytującą dla mnie opinią, a mianowicie: jakieś człowiek, którego dopiero poznałam na imprezie, z brzuszkiem, umęczona zoną i dzieckiem skakającym po wszystkich osobach, jak również meblach oraz wrzeszczącym nie miłosiernie o godzinie chyba 1 w nocy (byliśmy na domówce) wypalił że "Może pokazać wam jak sie dzieci robi?" Normalnie, co za.... człowiek sam przyrobił, ale było widać że Go dziecko nie interesuje, to mam w D* takiego faceta co robi a później rączki obciera, a żona widać że chce się jeszcze trochę pobawić a "ściemnia" jakie to dziecię i macierzyństwo wspaniałe och i ach! Mega mnie rozwalają takie osoby, kiedy ewidentnie na kilometr widać że najchętniej to dziecko, aby tylko mieć trochę wolności....
Mam nadzieję że moje nigdy się nie wprosi na świat na siłe, ale tylko wtedy kiedy i Ja jak i MĄŻ będziemy gotowi przyjąć taki obowiązek...

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------

Napisane przez evelineau

Ja tak samo

Dokladnie. Kiedys wlasnie na wizazu czytalam czyjas notke na ten temat i dziewczyna opisywala jak po takim pytaniu wyszla roztrzesiona.
No to my wlasnie mamy dlugi staz i pytania sa od kilku lat(co dziwne przed slubem uznano, ze go biore z powodu ciazy i czepiano choc to byla nie prawda- wiejskie plotki, a po slubie od razu kiedy dziecko :/). Na dziecko trzeba byc gotowym, bo pozniej moze sie to na nim odbic. Takie pytania, insynuacje denerwowaly mnie na poczatku teraz juz jakos nie.

Dokładnie, bo co dla dziecka znaczy tatuś który ucieka od obowiązków w pracę i co się da I mamusia która chodzi wyczerpana, bo nie ma już na nic siły (mąż Jej nie pomaga).
Ogólnie, trzeba co mieć przekazać dziecku...
A po jakimś czasie gadki uodparniają

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

Napisane przez bluesky89

Dwójeczkę byśmy chcieli bardzo i to najlepiej parkę Ale najważniejsze, żeby były zdrowe
Dokładnie! Mamy inne plany, najpierw chcemy zapewnić w miarę dobre życie sobie i przyszłym dzieciom. A nie żyć z kredytem i martwić się, czy będzie mnie stać na kupienie książek dla dzieci do szkoły. Przynajmniej ja mam takie zdanie.

Co do pogrubionego, zgadzam się w 100 %! To nie jest temat na imprezy rodzinne czy coś. W życiu bym nie spytała kogoś, kiedy planują dziecko. Serio. Wiadomo, co innego jak rozmawia się z przyjaciółką czy gdybym rozmawiała z mamą i po prostu by zapytała kiedy planujemy. To jakoś inaczej bym to odebrała, niż pytania szwagra o Nasze starania.

jak bym się kiedyś miała świadomie zdecydować to tez chciała bym 2, jedno na pewno nie dwójka lub więcej, lub nic


Tez nie wiem, co za ludzie mają tupet. Tak jak piszesz, lub jak pisała Telka: nie widzę sie z kimś X lat to w miarę naturalne że pytam czy mają dziecko.... ale żadne takie że widzimy się kilka razy w miesiącu a ja pytam czy planują już coś, czy coś sie zaległo...., masakra, dla mnie to poniżej dobrego wychowania.

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;39703891]Ja jestem załamana.
Nikt nie dzwoni na te moje CV.
Cholera no!
Wysłałam tyle aplikacji w weekend i nic. Cisza...

Znalazłam sobie studia, zupełnie inne niż jeszcze kilka miesięcy temu. Jak nie znajdę nic, to nie pójdę, bo za co... Eh... Dobija mnie to wszystko.

Jeszcze ten durny śnieg

Muszę kupić sobie słoik dżemu i go zjeść wieczorem...[/QUOTE]


Nie przejmuj się, na pewno ktoś w końcu oddzwoni
Podoba mi się Twoja chęć spełnienia zawodowego Lubie takie babki

[Karinio]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;39704772]zarządzanie organizacją i kapitałem ludzkim...
eh.
ja wiem, że to dopiero tydzień poważniejszego szukania, no ale:mu
No to akurat do mojej aplikacji nie można się doczepić...
Natomiast wiem, że niektóre cv to Miałam przyjemność prowadzić kilka rekrutacji dla mojej firmy.[/QUOTE]
Fajny kierunek Rozumiem,aleeee cierpliwość się opłaca. ;-)

Napisane przez amg88

http://allegro.pl/czarna-lakierowana...081715908.html

http://allegro.pl/elegancka-czarna-l...077873929.html

http://allegro.pl/565-atmosphere-tor...079739377.html

która jest fajna?

A która według Ciebie najbardziej Ci się podoba,to taką wybierz. Ja wybrałabym numero uno.

[Esti10]

Hejka
Matko ale jestem dzis zmeczona Wrocilismy dopiero po 17 ale nam sie zeszlo dlugo lacznie. Pozniej dzwonila szwagierka i moja siostra az mnie juz ucho bolalo od tel i reka od trzymania
Zakupy ogolnie udane W makro duzo promocji bylo wiec troche rzeczy wpadlo
No i od dzis samotne nocki

[Karinio]

Napisane przez amg88

Ja dzisiaj kupiłam pierogi ze szpinakiem i były bardzo dobre, kupiłam na wagę w Carrefourze
Kari niooo nie było mnie, bo ciężko pracowałam
Aaaa zapomniałam Wam napisać, że byłam u laryngologa i przepisał mi jakiś spray(koszt 40zł), który jest na katar alergiczny, stwierdziła po prostu, że mogę być alergikiem, ciekawe.
Ale poszłam do lekarki mojej i powiedziałam, że muszę zrobić zdjęcia zatok, żeby wykluczyć zapalenie zatoki. Hm twierdzę, że jednak to nie zatoki, ponieważ nie leci mi żadna ropa z nosa... Ale lekarka powiedziała jak zatoki będą OK, to wyśle mnie dalej na badania.

A feee szpinak Skoro byłaś zapracowana,to jesteś usprawiedliwiona
Ahaaa,lekarz stwierdził że możesz być alergiczką,to on tak na oko ocenił??Czyli Twoja lekarka lepsza

---------- Dopisano o 23:46 ---------- Poprzedni post napisano o 23:44 ----------

Napisane przez amg88

Wydaje mi się, że te lakierowane to takie młodzieżowe. Ale ta jasna jest taka poważniejsza czy nie?

Czy ja wiem...może niektórym lakierowane kojarzą się z tymi lachonami plastikami

---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:46 ----------

Napisane przez Esti10

Hejka
Matko ale jestem dzis zmeczona Wrocilismy dopiero po 17 ale nam sie zeszlo dlugo lacznie. Pozniej dzwonila szwagierka i moja siostra az mnie juz ucho bolalo od tel i reka od trzymania
Zakupy ogolnie udane W makro duzo promocji bylo wiec troche rzeczy wpadlo
No i od dzis samotne nocki

O hejka To coś ty robiła,że taka zmęczona jesteś???No ładnie musiałaś peplać ze szwagierką A co fajnego kupiłaś???
Oj

[Esti10]

Napisane przez Karinio

Witam i ja wieczorową porą. To sobie odpoczeliście we dwoje.
Chyba nie pisałaś,albo ja nie pamiętam.To super prezent ze strony firmy.Parowar fajna sprawa,a golone wszamałabym Chyba zaczne żałować,że sprzedałam halogen oven
Jutro robicie za nianie,powodzenia Udanych zakupów życze,oj samotne noce,ale szybką miną zaśniesz,a jak się obudzisz to już będzie mąż w domu Sniegu,współczuje.
i nawzajem

To jest dokladnie szybkowar wiec cos innego niz parowar
O to widze Pani lubi goloneczke a do niej moze piwko co Ja zjesc zjem ale jakos szczegolnie nie przepadam
Dzieki zakupy byly udane No oby nocki szybko minely
Dzis znowu sypalo i padalo ale temp na zerze wiec sie nie osadzil snieg na szczescie

[Karinio]

Napisane przez Esti10

To jest dokladnie szybkowar wiec cos innego niz parowar
O to widze Pani lubi goloneczke a do niej moze piwko co Ja zjesc zjem ale jakos szczegolnie nie przepadam
Dzieki zakupy byly udane No oby nocki szybko minely
Dzis znowu sypalo i padalo ale temp na zerze wiec sie nie osadzil snieg na szczescie

No taa,zgadza się
Oj lubie i dawno nie jadłam,wieki temu chyba. A tu zonk,bo piwa nie lubie. To fajnie,że zakupy udane.Nooo miną szybko zobaczysz
Jego szczęście,że nie został na glebie

[Esti10]

Napisane przez Karinio

A feee szpinak Skoro byłaś zapracowana,to jesteś usprawiedliwiona
Ahaaa,lekarz stwierdził że możesz być alergiczką,to on tak na oko ocenił??Czyli Twoja lekarka lepsza

---------- Dopisano o 23:46 ---------- Poprzedni post napisano o 23:44 ----------


Czy ja wiem...może niektórym lakierowane kojarzą się z tymi lachonami plastikami

---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:46 ----------


O hejka To coś ty robiła,że taka zmęczona jesteś???No ładnie musiałaś peplać ze szwagierką A co fajnego kupiłaś???
Oj

hej hej
No raz,ze wczesnie wstalam a dwa chodzenie to tez jest meczace No szwagierka i siostra z nia nawet jeszcze dluzej bo dawno nie gadalysmy
A glownie tam na dziale z promocjami mieska, wedlinki, wszystko po 50% taniej bo terminy krotkie a my sobie zamrazamy i mamy na jakis czas A no i winogronka takie slodkie

[Karinio]

Właczyłam teraz tv,a tam na tvnie leci Perfekcyjna Pani Domu. I jedna kobita do swego męża:wszędzie rozwalasz swoje ciuchy,a ja sprzątam.A ten odpowiedział: i co źle ci z tym.
Omg co za dziad,ale jak na to pozwalała,że lata i sprząta jego bajzel to ma.
właśnie powiedziała,że jego mamusia sprzątała zawsze,a jak się ona wprowadziła to ona.I nigdy razem nie sprzątali...

[Esti10]

Napisane przez Karinio

No widzisz,królik uciekł z miejsca zdarzenia,niedobry A tak na poważnie,to szkoda że nie udało Ci się go kupić.Właśnie coś ostatnio rodzice tzn mama mi o tym mówiła,kupiła i zrobili.Króliki pewnie poszły jak świeże bułeczki.To teraz pewnie lodówka wypełnione po brzegi
Tulipanki

No uciekl i mnie tym wkurzyl Bo sobie takiego smaka zrobilismy w niedziele mial byc na obiad a tu dupa blada nie bylo To pozazdroscic rodzica fajnie,ze im sie udalo kupic

[Karinio]

Napisane przez Esti10

hej hej
No raz,ze wczesnie wstalam a dwa chodzenie to tez jest meczace No szwagierka i siostra z nia nawet jeszcze dluzej bo dawno nie gadalysmy
A glownie tam na dziale z promocjami mieska, wedlinki, wszystko po 50% taniej bo terminy krotkie a my sobie zamrazamy i mamy na jakis czas A no i winogronka takie slodkie

Aha,no tak te dwa powody powodują zmęcznie,zwłaszcza chodzenie AA żarełko jednym słowem A winogrona lubie też

Napisane przez Esti10

No uciekl i mnie tym wkurzyl Bo sobie takiego smaka zrobilismy w niedziele mial byc na obiad a tu dupa blada nie bylo To pozazdroscic rodzica fajnie,ze im sie udalo kupic

Głupi królik Może jeszcze będzie,to kupicie A no i obiecali,że jak będzie to kupią dla wnuczka na obiad.