Wiosno przyjdź , zimo wynocha - chcemy z domu wystawić nocha - III- IV- 2010

[aneczkkaa]

Napisane przez tylkooliwka

Aneczka wspóczuję Maciusiowi bidulek
a mi lekarka powiedziała,ze teraz bilans dopiero na 4 lata na 3 nie ma

już lepiej z jego siusiakiem zdecydowanie jest porawa , ma już tylko lekko czerwoną kropeczkę

oliwka wiesz co u nas też nie ma ale nasza lekarka przy okazji bycia na wizycie zrobiła bilans
p.s fają mamy tą naszą lekarkę, bardzo jestem z niej zadowolona

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

o monka wróciła w końcu będzie tu się coś działo witaj


madziwnia ale macie przygody, ja bardzo boję się wysokich gorączek , wręcz panicznie , dobrze że jej w końcu zmalała miejmy nadzieje że już nie wróci u nas jak jest temperatura, to najwyższa jest w południe raz miał 40 st nie chciałabym ponownie tego przechodzić
może ma rota wirusa jakiegoś badania raczej możesz zrobić

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

A my dziś mieliśmy imprezkę urodzinową było superowo zaraz pokażę torcik

[ania p]

Monka pisz jak tam na wakacjach było

[izazula]

My korzystając z niedzieli rano sobie wszyscy nieźle pospaliśmy . Była tak piękna pogoda (trochę wiało) że sporo czasu spędziliśmy na dworze na rolkach i rowerku (Zosia oczywiście), udało się zrobić porządek na balkonie.

Pop wczoraj byłam u fryzjera i pochwaliłam się że używam teraz szamponów naturalnych i on mi powiedział, ze alergicy powinni mocno uważać na nie. Być może obsypało Cię z powodu jakiegoś składnika szamponu w połączeniu z pyleniem czegoś w powietrzu. Sporo czasu spędziłaś na dworze na sprzątaniu kup jak pamiętam.

Aneczka fajny tort. Wesołe myszki i nie tylko

Nataszka teraz już tylko do przodu. Nawet nie zauważysz jak będziesz mogła kromeczkę zjeść.

Madziwinia dziękuję za taką temp. Chyba bym co pół godz. jeździła na pogotowie.

Ale tu dzisiaj ruch Nadążyć nie można za Wami

[monka23]

Nataszka kurcze a ty wogole "długo " lezysz w tym szpitalu , ja z młodym spedzilam tylko 1 nocke a potem nas wypuscili , dziwne co nie . Chyba ze inaczej jest w pl albo inne procedury z dorosłymi , no nie wiem . Kolejna sprawa, ze mojemu po operacji , jak i innym dzieciakom kazali jesc chipsy , tosty , suchary . Idę chyba w środę z małym do kontroli tez z migdalami , zobaczymy jaka bedzie diagnoza .
A wiesz ze fotek nie robiłam , tylko małego ufajdanego ze szrotu i zdobyczami ( pucharami) , i teraz małego jak śpi , jak mu sie dłoń na policzku odbiła . Mam nadzieje ze zejdzie bo jeszcze na lotnisku mi dzieci zabiorą bo centralnie wyglada jakby z liściach dostał .


Ania ee no nie wiem kiedy to zlecialo , 2 tyg jak z bata . Poszalelismy , poodwiedzalismy , dzieci śnieg zobaczyly podjarke mieli , jutro lecimy z ranca

Aneczka cos doczytalam o tym siusiaku ale nie pamietam dokładnie , moj mały kiedys miał tez akcje . Poszedł sikac i nagle mu sie czerwony zrobił i cały spuchniety , a twoj co za kropeczke ma , dobrze ze juz lepiej .

Madzi o kurde , ale mała sie nacierpiala , ja tez mam stres mi mały 2 razy odleciał przez temperaturę . Zdrowka .

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:54 ----------

Kurcze zapomniałam o najważniejszym
Sto lat dla wszystkich 3 latków

[P0P70]

Madziwina - biedulki z Was. naprawdę wolczuje.

Iza -zazdroszczę fryzjera. Tez powinnam sie wybrać bo ostatni raz to byłam w grudniu . Niestety nie mam kiedy bo fryzjer na tym moim zadupiu do 17 tylko otwarty.

My dzisiaj pod wieczór pojechaliśmy do Opola. Byliśmy w decathlonie i wyszliśmy z rowerem, rolkami, ochraniaczami i kaskiem dla Oliwki. Jak wsiadła na rower z pedalami 14" to nie chciała zejść i jeździła po całym sklepie.

W tym sklepie przeżyłam chwile grozy. Poszłam z Oliwka do wc, Oliwka zrobiła siku i miała czekać na mnie. Ja sobie sikam i słyszę ze sie otwierają drzwi. Wyszłam szybko a tej nie ma. Za zwenątrz tez nie. Więc jak nie wrzasnelam : OLIWIA. Tz na drugim koncu sklepu mnie słyszał. A ochroniarz złapał mi dziecko. Ale byłam wściekła.

Podobnie mi dzisiaj w domu zrobiła. Ja byłam z nią na tarasie z tylu domu a Tz był z przodu. Ona poszła tam do niego, ale on w miedzy czasie wszedł do domu i poszedł do Nataszy ktora sie obudziła. A moje dziecko nie mówiąc nic nikomu poszło samo do sąsiadki.

[izazula]

Pop no ja dziękuję Moje nerwy nie wytrzymują takich akcji.

U mojego fryzjera byłam ostatnio równo 2 lata temu. Wprawdzie w lutym się wybrałam na osiedlu ale kobieta obcięła mnie tak krzywo że nie było mowy o rozpuszczeniu włosów a nie o to mi chodziło . Nie ma to jak iść do starego i sprawdzonego fachowca. Bardzo dobrze mi to zrobiło . Miałam w planie jeszcze jakieś szybkie zakupy ciuchowe (samotne) ale tak się zamotałam że migiem do domu wróciłam i o sobie zapomniałam

[megi-megi]

P0P - ja bym na zawał zeszła od razu. Pogadałaś później z córką? Coś skumała?

Iza - czasem fryzjer lub zakupy potrzebne są kobiecie jak powietrze. Także już sobie przypomnij o sobie i skończ zakupy!

Madziwnia - pisz, co u Was. Rota załapałyście?

Monka - no w końcu jesteś. Za spokojnie było bez Ciebie.

[P0P70]

Poogladalam i niby ona wie ze nie wolno tylko teoria teorią a życie życiem.
Po ucieczce do sąsiadki to zaraz ja zebrałam do domu i kapalam iść do siebie. Ona płakała ale poszła i z tej rozpaczy sama zasnela. A w sklepie spieszyla sie do rowerka. Ja mam z nie taki problem ze ona sie nikogo nie boi (nas tez) tzn. Nie boi sie obcych. Każdego potrafi sama zaczepic a im dziwniejsze człowiek tym lepiej. Uwielbia panów stojących pod sklepem i pijanych proste alko. Podchodzi i sie pyta co tu robią i np. Dlaczego nie idą do domu, dlaczego są brudni. Takie pytania wprost .
Calkowity brak zahamowan.

Madziwina - daj znać jak sie dzisiaj czujecie.

[sara 85]

Napisane przez yoonka

zamowilam w koncu ten:
http://allegro.pl/kidkraft-drewniany...120278602.html

Nataszka co to za zabieg? migdaly? przegapilam, przepraszam zdrowka zycze

Pop Tobie rowniez - moze cos Cie ugryzlo? robale sie budza na wiosne

fajny domek

Napisane przez aneczkkaa

A my dziś mieliśmy imprezkę urodzinową było superowo zaraz pokażę torcik

tort super, pokaż Maciusia


Pop- Zosia też by pewnie zwiała, zawsze razem ze mną wchodzi do kibla


Zosia ma ospę, w piątek dostała katar, w sobotę wieczorem miała jedną krostkę na pupie, a wczoraj pod wieczór już 4. Dzisiaj rano pojechałam z nią do lekarza i do końca tygodnia w domu mamy siedzieć. W sumie nie ma dużo krost bo tylko dwie na czole, kilka na szyi i na brzuchu.

[P0P70]

Sara - a Ty nie szczepilas?

[sara 85]

Napisane przez P0P70

Sara - a Ty nie szczepilas?

[tylkooliwka]

Sara jeszcze może ją wysypać.

Madziwnia współczuję

Pop ja też bym zawału dostała

Iza ja idę w czwartek i kombinuję jak się ściąć bo mi się już znudziły te moje włosy


tak z innej beczki chciałam zapyatć o stópki Waszych młodocianych,ładnie chodzą?Daniel lewą nogę trochę do środka stawia.

[drcron]

Pop wspólczuję przeżyć, ja pamietam jak Julia w ubiegłym roku byłam z mama i Julia na zakupach w Leure < nie wiem jak to sie pisze > i ta mi zwiała goniłam ja przez pół sklepu, a ta zwiewała do drzwi, ochroniarz chciał ją zlapac stanął w rozkroku a ta na wślizgu na brzuchu miedzy jego nogami i dobrze, że w tym momencie jakiś pan wchodzil do sklepu i ja zlapał w samych drzwiach, bo ta już na parking uciekała. Byłam przerażona, a ona za karę siedziala z dziadkiem do końca zakupów zapięta w foteliku w samochodzie od tamtej pory nie mialam takiego przypadku

Madziwnia i zrobiłas wyniki?

u mojego dziecka uaktualniła się alergia moja się zaczyna pojawiac jak ide do naszego mikro ogródka, to od razu kicham i smarkam i ona ma to samo

Aneczka cudny tort kiedy nas odwiedzicie ? Mi się już tęskni do ludzi

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Dużo zdrówka dla Zosi my ospe już mamy za sobą na szczęście

[P0P70]

Sara - oby łagodnie ja przeszła.

Oliwka - ja ostatnio zauważyłam ze Nataszka stawia lewą nogę do środka. Ale ona stawia pierwsze kroki więc moze jej jeszcze przejdzie.

Drcrone i Julia - nie zazdroszczę Wam wiosennych alergii.

[ASIULEK_23]

monka- witaj wszystkie liczyły na Ciebie, że rozruszasz towarzystwo a tu Cię nie ma

sara- oby Zosia łagodnie przeszła

pop- widzę, że przy twoich dzieciach trzeba mieć stalowe nerwy- tak jak przy mojej jednej sztuce oczy w koło głowy. Sekundy w miejscu nie usiedzi

izz- zazdroszczę wypadu do fryzjera, ja jakoś się wybrać nie mogę. zawsze chodziłam do Pl, tutaj nikt mi podpasować nie może. Ostatnio to byłam chyba z 8 miesięcy temu, włosy niedługo pasa mi sięgną

My po wizycie Lind z Michasiem. Zaliczyłyśmy spacerek placykowo- rowerkowo- hulajnogowy Michasiowi trochę sie nudzilo na placyku, on woli spędzać czas aktywnie, a nie tam siedziec w piaskownicy za to Werka przez pół godziny nasypywała piasek do taczki Werka probowała swych sił na rowerku Michasiowym i naprawdę ładnie jej szło- prawda lind? Filmiki mam, zapodam tż-towi, może się skusi bo on należy do tych niereformowalnych i nadal sceptyczny do tego rowerka. jak wyprobujemy nasz i będzie dawała radę to odpuszczę ale jak nie to chyba go namówię
Mam pare fotek ale takie jakieś słabe...

[madziwnia]

Hej dziewczyny dzis goraczki nie ma w nocy tez nie było...
ale juz 4 razy kupa była.. własciwie to woda z niej leciała z hukiem..
na szczęscie przetrzymuje i zdązy to toalety.
Podaję jej smecte...i mówiła że ją brzuszek boli.. więc poza rozwolnieniem i bólem brzuszka i katarkiem juz nic jej chyba nie dolega wiecej.
Teraz wydaje mi sie że ta gorączka to mogłobyc juz od jelitówki.

Ale teraz ponoć jak zaczeła brać ten antybiotyk to musi go skończyć bo nie mozna sobie tak ot przerywać brania....
Jak duzo pije i tylko rozwolnienie to mam jechać do lekarza ? czy brac ten antybiotyk i nawadniać.. a co poza smectą ?????? co podawalyście na rozwolnienie? Aha a jak to jakisrotawirus to co wtedy???juzsama nie wiem wkurza m,nie ta nasza słuzba zdrowia

---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

Dzwoniłam do lekarza przed chwilką... ta znów kazała odstawic abtybiotyk bo goraczka na pewno była od wirusa. Mam podawać smecte probiotyk i nawadniać.... jak często smecte bo nie mam ulotki?? ( doczytałam w sieci że 2-3 saszetki dziennie)

[P0P70]

Madzia jak Michalina pije i nie jest odwodniona to nie na po co jechać do lekarza. Na Rota i tak nic nie ma po prostu musi przejść. U nas smekty sie nie sprawdza. My podajemy węgiel.

[lindsley]

Sara Madziwnia- zdrówka dla dziewczynek

Monka nic nie zrozumiałam z tego co napisałaś

P0P niezłą agentkę masz - Michał baaardzo rzadko mi ucieka...

Napisane przez ASIULEK_23

My po wizycie Lind z Michasiem. Zaliczyłyśmy spacerek placykowo- rowerkowo- hulajnogowy Michasiowi trochę sie nudzilo na placyku, on woli spędzać czas aktywnie, a nie tam siedziec w piaskownicy za to Werka przez pół godziny nasypywała piasek do taczki Werka probowała swych sił na rowerku Michasiowym i naprawdę ładnie jej szło- prawda lind? Filmiki mam, zapodam tż-towi, może się skusi bo on należy do tych niereformowalnych i nadal sceptyczny do tego rowerka. jak wyprobujemy nasz i będzie dawała radę to odpuszczę ale jak nie to chyba go namówię
Mam pare fotek ale takie jakieś słabe...

Tak Wercia świetnie sobie radzi na Miśkowym rowerku, Michał na Werci hulajnodze tak sobie i w końcu mu się znudziło
Moje fotki też w połowie takie sobie bo się nie zorientowałam że makro mam włączone w telefonie Oczywiście te najładniejsze są rozmazane

[ASIULEK_23]

No to i ja zapodam tylko przypomnij mi znowu o usunięciu

[yoonka]

ale cudne dzieciaczki!!

Sara - to sie tak zaczyna od kilu, a moze do 7-9 dni wysypywac nowe krosty. Tosia przechodzila w grudniu, to bity miesiac w domu siedziala bidulka

My w sobote mamy urodzinowa imprezke. tort zamowilam ze swinka peppa, domek dzisiaj zostal wyslany. trzeba go jeszcze zlozyc, to dopiero bedzie fun...

[madziwnia]

A to zdjęcia z dzisiaj.. kosmos mamy wkoło domu .. zbilsmy cały ganek i balkon i na nowo stawiać bedziemy.
aaa i nasz wielkanocny zając robiony w wielką sobotę

[monka23]

My od niedawna dopiero w domu ale syf , moj czubek porobil mi pranie , wyszło mu aż 3 z tym ze ani jednego nie powiesił , czekał aż ja to zrobię , także mam zawalony dom praniem , dobrze ze nie śmierdzi

Sara - oby ja mało wysypalo , zeby sie nie meczyla , bo to różnie bywa .

Wiecie co pare dni temu kupiłam gaśnice do auta , rzucilam ja z zakupami z tylu na siedzenie , podbilam po mojego młodego i mamę , na zapalonym silniku wsiadali , a ten gnoj nawet nie zapial pasów a juz mi ja w środku odpalil . Bosz nie wiedziałam co sie dzieje , w aucie biało , my biali , drzwi otwarlam zeby mi to wylecialo , a ten jape drze z zapytaniem - co to , co to . Tak sie śmiać zaczęłam , moja mama drzec . Mówię wam on szybciej robi niż ja pomyśle .


Ula la ale fotek świetne .

Dzisiaj gnije , chłopaki w sklepie , tz śpi bo sie zmeczyl idę go budzić bo mi potem w nocy nie zasnie



Pop współczuje , ale to taki głupi wiek , minie

My w sobotę tez robimy urodzinki , tort w Tesco kupie czekoladowy bo dobry , niechce mi sie robić .

Lind tak ja tak bez składu ładu pisze , sama nie wiem co chce powiedzieć , także sie nie martw , jeszcze troche i dojde do siebie.

Megi poka mała , i wogole jak ? Ogarniasz ? Wszystko sie poukladalo ? Harmonogram dnia itd

Asiulek a ja fotek nie widziałam z urodzin , usunelas ? Ehhh no nie zalapalam sie .

[koglus]

Napisane przez madziwnia

A to zdjęcia z dzisiaj.. kosmos mamy wkoło domu .. zbilsmy cały ganek i balkon i na nowo stawiać bedziemy.
aaa i nasz wielkanocny zając robiony w wielką sobotę

Super domek , ja jestem na etapie elewacji i. Sufitow podwieszanych , gładzie itp. nie mogę się doczekać kiedy wprowadze

[madziwnia]

to bedziemy sie wymieniały doświadczeniem i zdjęciami z efektów koncowych

[libra777]

Napisane przez monka23

Wiecie co pare dni temu kupiłam gaśnice do auta , rzucilam ja z zakupami z tylu na siedzenie , podbilam po mojego młodego i mamę , na zapalonym silniku wsiadali , a ten gnoj nawet nie zapial pasów a juz mi ja w środku odpalil . Bosz nie wiedziałam co sie dzieje , w aucie biało , my biali , drzwi otwarlam zeby mi to wylecialo , a ten jape drze z zapytaniem - co to , co to . Tak sie śmiać zaczęłam , moja mama drzec . Mówię wam on szybciej robi niż ja pomyśle .

chachacha ale jazda
Fajnie że już wróciłaś
Nasza "ku*wa" już zapomniana ,teraz sobie wymyślił rymowanki mama-srama,tato-srato,babcia-srapcia i tak na wszystko na co się da

PoP ale jazde mieliście ,doskonale wiem co przeżyłaś , pilnuj ,tłucz do głowy , zamykaj wszystko ,za sznurek do nogi przywiąż
Madziwnia daj wegiel ,lepszy jest od smecty ,ale albo 2 godz. przed albo po leku
Sara życzę łagodnej ospy
Drcron współczuję zasmarkania od alergii ,witaj w klubie ,ja też bez chusteczek sie nie ruszam ,moja alergia na razie trochę odpusciła ,u mnie najgorsze miesiące to luty -marzec pylą drzewa ,teraz mam tak trochę a później będzie masakra przy pyleniu traw i na jesień przy pleśniach
kiedyś brałam jakieś tabletki różne ale ciągle chodziłam ospała i zrezygnowałam ,jakoś się przyzwyczaiłam
Lind i Asiulek śliczne dzieciaki ,Micho jaki poważny na tej ślizgawce,boże jakie ładne rowerki ,kiedyś zrobię zdjęcie naszego rowera biegowego to zobaczycie jaki u nas rzęch po roku ,masakra
Aneczka śliczny torcik ,fajnie że imprezka udana
Iza ja to wypad do fryzjera traktuję jak mus konieczny ,jak już mi grzywa do oczu włazi ,dla mnie to męczarnia a nie odprężenie

Tak w ogóle to wy obcinacie a ja zapuszczam ,chcę mieć takie do połowy pleców proste i grzywka na prosto równo ucięta,czarne oczywiście

Ale dzisiaj piękny dzień mieliśmy no bajka dosłownie nawet nie wiem ile stopni było ale w koszulkach na krótki rękaw łaziliśmy ,mój mały jak zobaczy że ja w koszulce to juz nie ma bata on też się rozbiera i koniec.
Pojechałam robić przegląd w pasiece a ten się uparł że on ze mna i koniec ,musiałam mu założyć kapelusz i zaglądał ze mną do uli
Pszczółki przetrwały w dobrej kondycji juz się wzięły do roboty i dobrze bo pańcia miodku już ni mo

Dzisiaj byłam w mieście na zakupach rowerem i jakieś powodzenie u starych dziadków miałam pod kazdym sklepem mnie zagadywali
to w sumie raczej nie ja ale mój rower im się podobał

[madziwnia]

Myślałam że rano Michaśce przechodzi a ona jeszcze gorzej niżwczoraj.. siedzi po 20-30 minut na nocniku przed tv bo łazienka jedna.. dobrze że jeszcze go nie wynosiłam na strych... i pól nocnika to woda .. i tak kilka razy.. wiec chciałam jej podac te elektrolity... a ona po ierwszym łyku mega paw!!! same płyny bo nic nie je... i to co wypiła to i dołem i góra z niej wyleciało.. zaraz po tym wypiła sama z siebie 2 kubki wody mineralnej.. szok!!! ale i tak sie martwie bo serio.. sporo z niej wylatuje!

[P0P70]

Madzia - podaj jej węgiel. Organizm musi sie oczyścić. Dobrze że dużo pije. Bidulka.

Monka - akcja z gaśnicą świetna.

Lind, Asiulek - widzę ze miłość kwitnie.

Moje dziecko dzisiaj ze 3 godziny na rowerku z pedalami smigalo. Jeździ jak stara mowi ze fajniej niż na biegowym. Cieżko za nią nadążyć, dobrze ze nie ja musiałam za nią biegać tylko moja ponad 50 letnia sąsiadka .

[madziwnia]

był T. w aptece.. chciał smecte al;e powiedzieli mu że wtedy wegla nie podawać! i nie dali...
ide pocztać jej książki

dobrej nocki Wam zycze
dzis ja mam dyzurT. z goraczka i jego tez żołądek boli i rozwolnienie juz ma....

[izazula]

Sara zdrówka dla Zosi Oby lekko poszło

Madziwinia zdrówka również dla Michasi Jak tak się z niej leje i już nie da rady pić to chyba bym nie czekała dłużej tylko do szpitala zapinkalała. To nie wygląda dobrze

Dach "piękny" a króliczek - bałwan uroczy.

Lind i Asia dzieciaczki super


Monka wróciła a Bao zniknęła na amen ? A Mrówka ? Halo - dziewczyny odezwijcie się

Oliwka najważniejsze to mieć zaufanego fryzjera. Własnie w sobotę policzyliśmy z moim że z dłuższymi bądź krótszymi przerwami jeżdżę do niego już blisko 18 lat . Mam do niego pełne zaufanie - w kwestii włosów oczywiście

Libra grzywkę to sama sobie obcinam

Asia ja bym się do Pl umawiała przy najbliższej okazji

Pop Nataszka chyba jeszcze może nóżki stawiać krzywo. Nie pamiętam jak to było

[ania p]

Napisane przez tylkooliwka

tak z innej beczki chciałam zapyatć o stópki Waszych młodocianych,ładnie chodzą?Daniel lewą nogę trochę do środka stawia.

Ja chodzę ze swoimi raz na rok do ortopedy i jest wsio ok .

Napisane przez monka23

Wiecie co pare dni temu kupiłam gaśnice do auta , rzucilam ja z zakupami z tylu na siedzenie , podbilam po mojego młodego i mamę , na zapalonym silniku wsiadali , a ten gnoj nawet nie zapial pasów a juz mi ja w środku odpalil . Bosz nie wiedziałam co sie dzieje , w aucie biało , my biali , drzwi otwarlam zeby mi to wylecialo , a ten jape drze z zapytaniem - co to , co to . Tak sie śmiać zaczęłam , moja mama drzec . Mówię wam on szybciej robi niż ja pomyśle .


.

Ty to masz Live

Libra dobrze że pszczoły przetrwały .

Zdrówka dla Michalinki .


Olka w końcu zaczęła na biegowym udawać że jeździ ale może jakoś się do niego przekona .
Trampolinę nabyłam wczoraj , w week trzeba rozłożyć i spokoju mieć troszkę mam nadzieję będę . mam nadzieję że szybko się nie znudzi .