Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XI)

[Ewik86]

Misiaela brawo za ząbka!

Tress w domu będziesz pracować?

[hope01]

Napisane przez treselle0

mowiłam Wam, ze mam dostałam propozycję dodatkowej pracy? Bede umwiała ludzi do pracy, czyli taka praca na telefonie... i teraz tak mysle jak to zrobie przy dziecku tak zafiksowanym na punkcie telefonu

sasasa

Miśka gratuluję zęboszka

[misiaeel]

hope jak Ty tą lalkę znalazłaś?

[onaella]

Dzień dobry
Marsi witaj Kochana, cieszę się ze już jesteś

[hope01]

eeej względem suchego basenu to ja Młodemu chyba kupię to http://allegro.pl/tobi-toys-namiot-i...648284492.html a piłki osobno

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

Napisane przez misiaeel

hope jak Ty tą lalkę znalazłaś?

siedzę na all i szukam prezentów dla chrześnicy TZ. musimy jej kupić dwa, bo na urodziny nic od nas przez swoją matkę nie dostała no i pod choinkę coś. Myślałam o takich http://allegro.pl/edukacyjny-duzy-ze...629066827.html i http://allegro.pl/duzy-plac-zabaw-dl...631883153.html

[Ewik86]

aaaaa postawili mi w pracy talerzyk ze słodkościami I jak tu się odchudzać? Ale na razie nic nie ruszyłam

[Lenova]

Napisane przez Delicjanka

Nooc całkiem udana;> Amelka wstała o 3 na jedzonko, a później też sie budziła ale na spiocha i nie boli ją brzuszek w nocy, od 3ch dni wiecie, wydaje mi się że to przez te zęby ją też bolał brzuch. Bo jak wyszła ta górna jedynka, to ustąpiło. Dziś dzień małego lenia. Ogarne tylko chałupkę i pooglądam seriale.


Dziewczyny, polecicie mi jakieś fajne książki? tylko nie horrory i SF. Założyłam sobie, że będę czytać 4 książki miesięcznie ;p wiem, ze to mało, bo wcześniej o wiele więcej czytałam, no ale czas... opuściłam się w czytaniu.... :////

Dobrze, że z brzuszkiem już lepiej.
Ja też mam dziś dzień lenia i śmierdziela.Na spacer tez nie idziemy bo wczoraj przemarzłam na kość poza ym ostatnio spacery to dla mnie jeden wielki stres bo Blanka histeryje urządza.

4 ksiązki w miesiąc? woooooow ! Ja chciałabym choć jedną przeczytać

Napisane przez hope01

Nie wiem co się Dawidowi popieprzyło w głowie, ale jak poszedł spać po 20 to jakoś niewiele po 22 zaczął jojczeć. Podałam smoczek. Zaczął się przewracać na boki, przemieszczać się po łóżku, przytulać, a za chwilę siadać, gadać i beczeć jak go odkładałam do spania. Nosz ze dwie godziny się z nim mordowałam. A ile się owkurzałam.. Potem jeszcze po 3 butla, ale zjadł tylko 60. Ogólnie to zeszłam ze 120 do 90 i i tak często nie zje całej 90. Wydaje mi się że on je z przyzwyczajenia.. Wstaliśmy o 7:30.
I kurcze przez TZ to ja się wkurzam na dziecko. Debil nie pomoże, tylko jeszcze fucał że czemu on nie śpi itp i halo. I co mnie najbardziej wqrwia. Przyjdzie z pracy. obiad, kawa, laptop, tv. Rozumiem tak z 40 minut sobie odpocząć.. ALe to zwykle trwa dopóki małego nie uśpię. Jeśli poproszę to się z nim pobawi. Tak to rzadko ma przebłyski żeby zrobić coś sam z siebie. Podobnie z obowiązkami w domu. Dawno nie zrobił nic. PRanie, sprzątanie, gotowanie ja odbębniam. W weekend to też plus to że on najchętniej by sobie spał gdybyśmy go z Dawidem złośliwie nie budzili. Ale jak jesteśmy nawet na chwilę u jego matki, to zaraz mu coś wynajdzie. BDB że w sobotę auta nie było bo do niej węgiel przywieźli i on miał to zwalać. Ale ale żeby nie było, to w sobotę mają jej drzewo jeszcze przywieźć pi*rdolę jadę do rodziców wtedy. Tak mnie to stworzenie wqrwia że w końcu go zabiję.
Idę Dadoliniemu dać śniadanie.
Neti to Ty opowiadaj co u CIebie.

Jest tu jeszcze taka która będzie organizować suchy basen?

O co chodzi z tym suchym basenem?

Dziwny ten Twoj tż. Nie chciałabym się wtrącać, ale chyba musisz coś z tym zrobić raz a dobrze bo nie może być tak że przez jego dziecinne zachowanie Dawid ma obrywać.
Mam nadzieję że w końcu się ułoży

Napisane przez hope01

Słuchajcie.

Moja kuzynka (tzn żona kuzyna) miała termin na poniedziałek 11.11. Ja powiedziałam w poniedziałek, że urodzi pojutrze, tj. dzisiaj.
Właśnie moja mama dzwoni, że Magda rodzi

Także proszę o kciukasy, żeby Eryk cały i zdrowy był

Kciuki !

Napisane przez Ifwka

No to kciuki

Dziewczyny napiszcie prosze czy to normalne:
Oliwka generalnie nie przekręca się z pleców na brzuch, nie pełza, siedzi ładnie sama, ale wczoraj zauważyłam że z tego siadu robi skłon, że buzią dityka ziemi i potem jakoś tak nóżki przekręca że leży na brzuszku, buzia płasko na podłodze i chyba cośsię może do pełzania przymierza. Ale czy te skłony są normalne, czy jej to na kręgosłup albo miednicę nie zaszkodzi???

Moja Blanka tez robi takie skłony, szczególnie jak śpiąca to się przykłada do spania


Pisałam Wam wczoraj, że pobudki były .Odkąd wzięłam ją do siebie na brzuch to spała jak zabita ,po jakiejś godz odłożyłam obok i już spałyśmy grzecznie do 7 ,wysypka już zniknęła na szczęscie .

[nancykenator]

Napisane przez hope01

Marsi Illusion ma zapiernicz w pracy
Nawijko czasem marudzi i kiepsko jest,ale ja się staram go zabawić, pokazuję jego ulubione rzeczy, piosenek słuchamy i jest w miarę.
Syllwietta, a cóż sie szanownemu stało..

czego to nie wymyślą http://allegro.pl/simba-lalka-steffi...698297658.html

ja miałam podobną jak byłam mała, jak wyszło dzidzi to zakładało się brzuch - zupełnie płaski

[fewcia]

Przepraszam, że jest mnie mniej teraz, ale... za dwa tygodnie Blanka idzie już do żłobka, chcę Jej poświęcić maksimum mojego czasu.

Staram się Was podczytywać jak Mała zaśnie, ale w tym samym czasie chcę zrobić wszystko w domu, żeby być tylko dla Niej jak się obudzi

Marsi przytulam Cię mocno i wierzę w to, że czas zaleczy rany choć troszkę My też się stosujemy do zmienionych drzemek i jest lepiej w nocy. DUUUUUUUUUUUUUŻO lepiej. Tyle, że za jednym podejściem oduczamy smoczka, jedzenia w nocy i działamy z samodzielnym zasypianiem, więc jest ciężko. Ale Blanusia jest dzielna. Mało płacze, zasypia właściwie po 5-10 min wieczorem, na pierwszą drzemkę po około min (dzisiaj 2min), po południu troszkę gorzej.

Kija, Gojka zdrówka dla dzieciaczków!

Gratuluję ząbków i nowych umiejętności.

Nawijko mi też rehabilitant powiedział, że dziecko ma prawo mieć jedną stronę troszkę silniejszą.


Nam przebił się drugi ząbek dzisiaj w nocy, więc mamy dwie dolne jedyneczki Blanka pięknie stoi sama i przesuwa się przy meblach. Wczoraj mam wrażenie że sama zrobiła kroczek, ale pewna nie jestem, bo odkręciłam głowę.

Przyłączam się do pytania Deli o książki, niedługo wracam do pracy, więc będę spędzać prawie 3h dziennie w pociągu - coś trzeba robić Chyba , że mnie Charlizz złapie na ploteczki


Ściskam Was wszystkie bardzo mocno i przesyłam moc całusków dla Dzieciaczków!

tęsknię....

[nancykenator]

2 łyżeczki kisielku, już nie wiem co ja robię źle
dlaczego on nie je jak byliśmy u teściów to tak pięknie jadł, myślałam,że już wróciły te czasy kiedy zjadał bez szczękościsku ale od wczoraj znowu porażka :/

[nafiyqa]

Napisane przez marsi11

u nas przez kilka dni był kryzys a potem się przyzwyczaił
niedługo będzie taki wiek,że dziecku będzie starczyć jedna drzemka
a tak wogóle to mój Sammy miał 18 miesięcy jak przestał spać w dzień- nie życzę nikomu


Dziewczyny, co się dzieje z Illusion?

U nas jak narazie 3 sa potrzebne :/ ale staram sie ograniczac.

Ill zapracowana

Napisane przez nancykenator

no mniej więcej tak to u nas wygląda. Już nie wspomnę jaki był szczęśliwy, jak mu wczoraj ta pediatra powiedziała, że może go sadzać :/
a jak mu powiedziałam, że wg mniej Kuba ma mocniejszą lewą stronę (odpycha się z lewej, przekręca się z lewej itd), to wiesz co mi powiedział: a ty umiesz pisać lewą ręką? To normalne, że dziecko jedną stronę ma mocniejszą,bo i dorośli tak mają. Niby prawda ale sam kiedyś zauważył, że ewidentnie prawa słabsza.
Ja nie zamierzam... ale mój tż to już wczoraj go sobie posadził koło siebie i dawał chrupki :/

Fakt, moze miec jedna strone mocniejsza, ale ta druga strona tez powinien umiec robic okreslone czynnosci, a nie ze zawsze i wszedzie tylko jedna.

Napisane przez Ifwka

Moja marudzi, najłatwiej to przenosić ja na rękach do 19, wtedy wytrzymuje bez niczego

Napisane przez hope01

Nawijko czasem marudzi i kiepsko jest,ale ja się staram go zabawić, pokazuję jego ulubione rzeczy, piosenek słuchamy i jest w miarę.

czego to nie wymyślą http://allegro.pl/simba-lalka-steffi...698297658.html

U nas wtedy ani rece ani zabawianie nie pomaga...

Napisane przez fewcia

Nawijko mi też rehabilitant powiedział, że dziecko ma prawo mieć jedną stronę troszkę silniejszą.

nancy

[mala_19kw]

Nawijko-u nas ostatnia drzemka jest do godz 15,różnie bardzo to godzinowo wychodzi (wczoraj akurat tą sobie odpuścił) i o godz 18 jest już marudny zazwyczaj ale uspać się nie da. Spać idzie ok godz 19-20.
Predzej sypiał mi ok godz 17-18 ale za to spać szedł 21-22 także ta jedna drzemka mniej wychodzi nam na plus.

[hope01]

Napisane przez Ewik86

aaaaa postawili mi w pracy talerzyk ze słodkościami I jak tu się odchudzać? Ale na razie nic nie ruszyłam

Napisane przez nancykenator

2 łyżeczki kisielku, już nie wiem co ja robię źle
dlaczego on nie je jak byliśmy u teściów to tak pięknie jadł, myślałam,że już wróciły te czasy kiedy zjadał bez szczękościsku ale od wczoraj znowu porażka :/

przykro mi
serio miałaś taką lalkę?

Fewciu za ząbka

[litllesweetangel]

Napisane przez Ewik86

aaaaa postawili mi w pracy talerzyk ze słodkościami I jak tu się odchudzać? Ale na razie nic nie ruszyłam

wez ciasteczko ale zrob za jedno 40 przysiadow poczujesz sie lepiej psychicznie :P:P

Napisane przez fewcia

Przepraszam, że jest mnie mniej teraz, ale... za dwa tygodnie Blanka idzie już do żłobka, chcę Jej poświęcić maksimum mojego czasu.

ojej Fewciu to juz? jak chcecie to rozegrac? najpierw na pare godzinek? A jak bedzie z praca tza, musi jezdzic w delegacje? Kurcze wspolczuje Ci serce by mi peklo jakbym miala na tyle czasu oddawac mala Tule


Marsi super, ze wrocilas, jestes taka fajna silna babka! A Leo super chodzi

Hope kijowo sie czyta o Twoim tzcie, czuje sie jakbym miala luksusy przez to, ze to moj wstaje rano do malej, a wczoraj mimo to ze oboje umieralismy to ja wiecej spalam, a on zajmowal sie kluska....



Odzylam! Juz jest lepiej, ide dzis do pracy na 11 h! 17-4 rano takze pozdrawiam , tz ma chorobowe do poniedzialku wiec moze troszke pospie...

[Ewik86]

Napisane przez litllesweetangel

wez ciasteczko ale zrob za jedno 40 przysiadow poczujesz sie lepiej psychicznie :P:P

Hmmm tylko, że tych ciasteczek jest więcej, a ja nie umiem zjeść tylko jednego, więc resztę dnia musiałabym spędzić na robieniu przysiadów

Napisane przez litllesweetangel

Odzylam! Juz jest lepiej, ide dzis do pracy na 11 h! 17-4 rano takze pozdrawiam , tz ma chorobowe do poniedzialku wiec moze troszke pospie...

omatkobosko, współczuję

Fewciu już do żłobka? Ale to zleciało. Ile godz w ciągu dnia Blaneczka tam będzie spędzać?

[hje]

Napisane przez LadyWhisper

a co to kanapka?

https://www.google.pl/search?q=gondo...-p%3B425%3B500

Napisane przez Ifwka

Ja słyszałam że ten do biustu cuda działa, chyba go zakupię

Ja wolę z lirene, ten z eveline jakoś mi nie spasował

Napisane przez s i l v e r

i jeszcze kupiłam sobie z lirene serum do biustu

O właśnie

Napisane przez sylwietta1988

powiem Wam tylko, ze wczoraj szanowny pan tatus sie zjawił u małego po 1,5 mies...... koparę zbierałam z podłogi

My spałyśmy do 8.30, z przerwą na jedzenie o 6 Ale dzisiaj wszystkie tak późno wstałyśmy, pogoda... Pola marudziła tak, że szok i już ma drzemkę.


Lecem ćwiczyć

[Delicjanka]

Napisane przez Lenova

Dobrze, że z brzuszkiem już lepiej.
Ja też mam dziś dzień lenia i śmierdziela.Na spacer tez nie idziemy bo wczoraj przemarzłam na kość poza ym ostatnio spacery to dla mnie jeden wielki stres bo Blanka histeryje urządza.

4 ksiązki w miesiąc? woooooow ! Ja chciałabym choć jedną przeczytać

.

Takie mam założenie;> a co wyjdziw to nie wiem. Jak na razie mam do zrobienia mase prezentacji a jestem w czarnej d.

[Debrah]

Napisane przez nancykenator

to tak jak ja

może lepiej, żeby jednak lekarz ocenił...



Kuba dziś pobił swój rekord, na śniadanie 1 łyżeczka kaszki i szczękościsk

ojej, myślałam, że się poprawiło.

Napisane przez YellowSheep

Mój ma 9,5 miesiąca i tez nie siada/nie siedzi. Tzn. posadzony chwilkę się utrzyma. Pełzać zaczął jakieś 3 lub 2 tygodnie temu. Wg mojego neuro to nie problem... ja się już nie przejmuje ze źle pełza od czasu jak przeczytałam ze tak ma być. Ile lekarzy tyle opinii.


Rany co moje dziecię wyprawia w łóżeczku! Normalnie fikołki tam robi. Przez 9 miesięcy łóżeczko służyło mam tylko do spania a teraz coraz gorzej się go tam usypia. No i ciekawe czy dziś mnie uraczy drzemka - normalnie miał dwie po 1,5 h no i tak to szło żyć. A wczoraj żadnej!
Spać mi się chce, jak dziś pójdzie spać to idę tez na drzemę

Oj zmienia się dzieciom zmienia, im starsze i mobilniejsze tym bardziej kombinują

Napisane przez Ifwka

No to kciuki

Dziewczyny napiszcie prosze czy to normalne:
Oliwka generalnie nie przekręca się z pleców na brzuch, nie pełza, siedzi ładnie sama, ale wczoraj zauważyłam że z tego siadu robi skłon, że buzią dityka ziemi i potem jakoś tak nóżki przekręca że leży na brzuszku, buzia płasko na podłodze i chyba cośsię może do pełzania przymierza. Ale czy te skłony są normalne, czy jej to na kręgosłup albo miednicę nie zaszkodzi???

Ifwka, jak dla mnie.. ona nie jest gotowa do siadania skoro spada do przodu i się zwija, wraca do pozycji pełzającej. Ja bym jej nie sadzała ani nie stawiała póki co.

A u nas krzyku ciąg dalszy )

[nancykenator]

Napisane przez nafiyqa

U nas jak narazie 3 sa potrzebne :/ ale staram sie ograniczac.

Ill zapracowana


Fakt, moze miec jedna strone mocniejsza, ale ta druga strona tez powinien umiec robic okreslone czynnosci, a nie ze zawsze i wszedzie tylko jedna.




U nas wtedy ani rece ani zabawianie nie pomaga...


nancy

no tak, ale pokazywałam mu wczoraj, że Kuba jak pełza to tylko lewa strona ciągnie resztę ciała, prawa nigdy...

Napisane przez hope01

przykro mi
serio miałaś taką lalkę?

Fewciu za ząbka

no nie taką rozbudowaną wersję ale lalka z brzuszkiem i dzidziem w środku

Napisane przez Debrah

ojej, myślałam, że się poprawiło.


Oj zmienia się dzieciom zmienia, im starsze i mobilniejsze tym bardziej kombinują



Ifwka, jak dla mnie.. ona nie jest gotowa do siadania skoro spada do przodu i się zwija, wraca do pozycji pełzającej. Ja bym jej nie sadzała ani nie stawiała póki co.

A u nas krzyku ciąg dalszy )

ja też tak myślałam...
jeszcze wczoraj pediatra pyta się, czy jemy grudki... płakać mi się chce

[sylwietta1988]

przeleciałam na szybko

CHARLIZZ, gratulacje dla siostry i brawa dla Ciebie za zorganizowanie sie

MARSI, kochana, pisz jak tylko mozesz i chcesz- nie smęcisz brawa dla Leosia za zeby- rozwalił chłopak system i pięknie smiga

MISIAEEL, brawa i gartulacje za zebolka

FEWCIU,zaglądaj jak bedziesz miała chwilke, tęsknimy

NAWIJKO, co za popieprzona lekarka olej i rób swoje

HOPE, ja malemu daje kaszki mleczne od 2 tyg i jest ok, bialko jajęce tez mu dałam do zupki, dzisiaj dostał kanapke z hohlandem w plasterkach, zajadał aż miło,
Dla Twojego tzta to sie baty należą, alez bym mu wygarnęła

DELI, ty pytałas o ksiązki? Polcam szczerze trylogie rosyjskiej autorki (zapomniałam nazwisko), pierwsza czesc to Jezdziec miedziany (Neti wspominała), cudowne są, ja aż plakałam momentami

[Debrah]

Napisane przez hope01

Marsi Illusion ma zapiernicz w pracy
Nawijko czasem marudzi i kiepsko jest,ale ja się staram go zabawić, pokazuję jego ulubione rzeczy, piosenek słuchamy i jest w miarę.
Syllwietta, a cóż sie szanownemu stało..

czego to nie wymyślą http://allegro.pl/simba-lalka-steffi...698297658.html

Napisane przez nancykenator

ja miałam podobną jak byłam mała, jak wyszło dzidzi to zakładało się brzuch - zupełnie płaski

ja też taką miałam! dokładnie tą, steffi. Ten bobasek słodki był i klapka płaska albo wypukła do schowania dzidziusia
Uwielbiałam tą lalkę! , myślałam, że była popularna :P

Napisane przez nancykenator

2 łyżeczki kisielku, już nie wiem co ja robię źle
dlaczego on nie je jak byliśmy u teściów to tak pięknie jadł, myślałam,że już wróciły te czasy kiedy zjadał bez szczękościsku ale od wczoraj znowu porażka :/

Hmmm a może jakąś prawidłowość trzeba wyłapać, no nie wiem?
U nas też lipa lipa lipa, tzn kaszkę zje ładnie, ale maks 80 ml i nie chce żadnych obiadków.

[ezzo]

Witam się po krótkiej nieobecnosci
Dopiero dochodze do siebie po długim weekendzie, mieliśmy mieć gosci w sobotę, ale w czwartek wieczór telefon, że goscie będą jednak w piątek i to zaraz po naszej pracy, więc na gwałtu rety trzeba było chałupe sprzątac i jedzenie szykować. Było bardzo fajnie, wesoło spędziliśmy czas ze znajomymi, w sobotę to nawet wieczorem wyszliśmy na miasto ( pierwszy raz wspólnie ja i tz od nardzin bąbla), ale ten sypatyczny obraz popsuła górna dwójka Tomaszka, której akurat w ten weekend zachciało sie zobaczyć świat Tak więc pomimo całej sypmatyczności wolnego weekendu, byłam mega wykończona, do tego stopnia, że wczoraj poszłam poćwiczyć i zasłabłam


Dużo zdrówka dla Paulinki Gojki i Ani Kiji
Ellmi przepraszam, że tak późno, ale wklejam przepis na pierniczki:
1,5 kg mąki
25dkg tłuszczu
½ kg miodu
6 jaj ( 3 całe+ 3 żółtka) roztrzepać trzepaczką
1 łyżeczka sody
Przyprawa do piernika
½ kg cukru
Miód i tłuszcz rozpuścić do lekkiego zagotowania, dodać ok. 3 łyżki cukru. Do dość gorącego tłuszczu dodać cukier i dodać przyprawę do piernika ( sypię sporo, tak, żeby było czuć fajny aromat). Całość wymieszać. Gdy ostygnie, wlać do mąki, dodać jajka, na końcu rozpuszczoną w odrobinie wody sodę. Wszystko dobrze wyrobić, wycinać kształty, ozdabiać i zjeść 

Fewciu tez kiedyś robiłam choinki 3d, ale wydaje mi sie, że jednak więcej z nimi roboty niż z piernikowymi ludkami, jak chcesz to mogę wkleić zdjęcia z moimi ludzikami, bo znalazłam dzisiaj

Marsi ale już dorosły Leoś, cudny! acha i masz fajna kanapę, chyba mega wygodna?

tyle jeszcze chciałam napisać, ale pozapominałam, z tego co pamiętam to jeszcze to, że Black ja tez mam zazwyczaj tem. około 35 C.

[elllmi]

hej
wczoraj wieczorem mi koleżanka podrzuciła kolejna partię faktur do zrobienia na poniedziałek, ponad tysiąc także nocami będę rządzić

Napisane przez ninagg

Ola wczoraj skończyłą 11 miesięcy i postawiła swoje pierwsze kroczki. Za pierwszym razem 1 za drugim też 1 potem udało się 2 a na koniec 3 kroczki. A poza tym łobuziara z niej.

Napisane przez Delicjanka

Dziewczyny, polecicie mi jakieś fajne książki? tylko nie horrory i SF. Założyłam sobie, że będę czytać 4 książki miesięcznie ;p wiem, ze to mało, bo wcześniej o wiele więcej czytałam, no ale czas... opuściłam się w czytaniu.... :////

ja ostatnio czytam książki Charlotte Link (zgapiłam z bloga bokeh); a jakiś czas temu czytałam "Chłopiec z latawcem" Khaleda Hosseini i jakoś mi w pamięci zapadła

Napisane przez sylwietta1988

jak mały usnie w południe to zajrze, powiem Wam tylko, ze wczoraj szanowny pan tatus sie zjawił u małego po 1,5 mies...... koparę zbierałam z podłogi

no nieeeeeeee; a Ty jak się czujesz po tych odwiedzinach? i jak Bartuś reagował?

Napisane przez hope01

czego to nie wymyślą http://allegro.pl/simba-lalka-steffi...698297658.html

dobra, dobra, ale z porodem to tu trochę na łatwiznę poszli

[ezzo]

Acha wie co jeszcze chciałam, Deli ja nie wiem, jak ty to wszystko ogarniasz, obiadki, studia, sprzątanie i jescze 4 ksiązki w miesiącu? Podziwiam. Przypomniał mi się jeden tytuł, który kończyłam czytać na porodówce- Cukiernia pod Amorem- Gutowskiej- Adamczyk, książka ma 3 części, wciąga i bardzo fajnie mi się to czytało.

[elllmi]

Napisane przez ezzo

Ellmi przepraszam, że tak późno, ale wklejam przepis na pierniczki:
1,5 kg mąki
25dkg tłuszczu
½ kg miodu
6 jaj ( 3 całe+ 3 żółtka) roztrzepać trzepaczką
1 łyżeczka sody
Przyprawa do piernika
½ kg cukru
Miód i tłuszcz rozpuścić do lekkiego zagotowania, dodać ok. 3 łyżki cukru. Do dość gorącego tłuszczu dodać cukier i dodać przyprawę do piernika ( sypię sporo, tak, żeby było czuć fajny aromat). Całość wymieszać. Gdy ostygnie, wlać do mąki, dodać jajka, na końcu rozpuszczoną w odrobinie wody sodę. Wszystko dobrze wyrobić, wycinać kształty, ozdabiać i zjeść 

dziękuję to pół kilograma miodu mnie zastanawia

[ezzo]

w sensie, że dużo?
Ja tyle daje

[nafiyqa]

Napisane przez mala_19kw

Nawijko-u nas ostatnia drzemka jest do godz 15,różnie bardzo to godzinowo wychodzi (wczoraj akurat tą sobie odpuścił) i o godz 18 jest już marudny zazwyczaj ale uspać się nie da. Spać idzie ok godz 19-20.
Predzej sypiał mi ok godz 17-18 ale za to spać szedł 21-22 także ta jedna drzemka mniej wychodzi nam na plus.

Ja wierze, ze takie ograniczanie drzemek na pewno ulatwia wczesniejsze zasypianie, ale zastanawiam sie jak wytrzymac z marudem do 19

Napisane przez nancykenator

no tak, ale pokazywałam mu wczoraj, że Kuba jak pełza to tylko lewa strona ciągnie resztę ciała, prawa nigdy...

Ano wlasnie...


Ja tez mialam te lalke w ciazy

[Delicjanka]

Napisane przez nafiyqa

Ja wierze, ze takie ograniczanie drzemek na pewno ulatwia wczesniejsze zasypianie, ale zastanawiam sie jak wytrzymac z marudem do 19


Ano wlasnie...


Ja tez mialam te lalke w ciazy

Wytrzymasz, ja zajmowałam Amelke tak, ze nawet jak tarła oczy to dalej ją zabawiałam i tak pare dni.


Ezzo im mniej czasu tym lepsza organizacja;> nawet wczoraj jak robiłam te zupki, to kurna jakoś tak szybko mi zeszło ;p

Dzięki za tytuły, zapisuje i muszę jeszcze do biblioteki isc po nie ;p oby były.

Chyba mi się okres zbliża, bo ciągle głodna jestem;/

[elllmi]

Napisane przez ezzo

w sensie, że dużo?
Ja tyle daje

nie że dużo, tylko, że w kilogramach liczony; zawsze jakoś miód na litry przeliczałam; no i pokaż zdjecia ludzików

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

kupiłam Filipowi kubek z rurką zamiast takiego niekapka z ustnikiem i szybko załapał o co chodzi; a myslałąm, że trochę nam z tym zejdzie

[neti1]

Deli..tak jak pisalam, jeśli nie czytalas http://www.dobre-ksiazki.com.pl/szuk...FfSWtAodTAoAJQ
Sylwia..ja też płakałam tam nie raz, a jak opisane bungowanie

Co do mnie, tz pod dziś zaczal rehabilitacje, na razie ciezko mu ruszać nia, ciężko coś podniesc-wogóle złamania nie było ale takie zwichnięcie okazuje się również groźne.u mężczyzn w tym wieku może się powtarzać-i to jest taka przypadłość, że jak już się raz stanie to moze się powtarzać...ciezko mi bo nadal wszytsko sama. Antonio pięknie gada tata...a jak świetnie to czasem intonuje..a to ze złością a to jakby pytal...sam zaczął siedzieć ..choc jeszcze tak niepewnie i się czasem przewróci, ale siada sam. A jak się po nas wspina to pięknie staje na nóżkach... pelza, jak pelzal-ze 3 razy widzialam jak czeorakowal-może 3 kroczki, a potem sru na brzuch i tyle, moze u nas nie będzie raczkowania?
Tyle u nas... Smutno mi jakoś, że tak Was zaniedbuje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.