Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE! cz.III

[HaGie]

Napisane przez martolina1982

oj to raczej tak. mnie też podniebienie miekkie zawsze szczypie, boli jak mam być chora.

jak malutka? masz cos na to swędzenie? ustko odpuchło?

insani a może ty za mało jesz? 1500 dla osoby aktywnej fizycznie...nie wiem, moze ze 100-200 dorzuć? a może to przejsciowe. organizm sie na razie broni.

ja się ważyłam. a co tam. na klatę trza brać co się cykać. u mnie 76,9

Hej Martolina, dziękuję, że pytasz. Już lepiej, posmarowałam ją na noc gruuuuuubą warstwą Oilatum Cream i założyłam taką piżamę cos jak śpiochy/pajacyk dla niemowlaków, więc miała utrudniony dostęp do kolan i chyba nie drapała w nocy, bo dzis całkiem ładnie to wyglada. Ja za to chora będę na bank, w sumie to już jestem. Mam tylko nadzieję, że szybko minie i dziecka nie zarażę.

Ja też się zważyłam i jest 86,9 tak bujam się praktycznie z tą samą wagą od dłuższego już czasu

Napisane przez tamlin111

U mnie ładne sloneczko, później na spacer pójdziemy, może nad jeziorko.

Świnka czekam na fotki
Ja też chcę na wiosnę rower zakupić, no i fotelik dla Mateusza, wtedy do pracy bym rowerem jeździła, mimo, że to kawałeczek. Ale wycieczki rowerami nad jeziora, do lasu

Na wadze jest 8 58,9 Ale jest, co i tak mnie szokuje, bo zbliża mi się okres i mam zachcianki, wczoraj wpadło kilka rafaello i kawałek chleba drwalskiego z Lidla i kilka innych rzeczy. Mam nadzieję, że mnie dziś nie będzie ciągało za nie dobrymi rzeczami.

za 8

Napisane przez martolina1982

o u nas też temat rowerowy na tapecie. sprzedalismy domek drewniany ze slizgawka i hustawkę, ktore w miescie i tak sie nie przydadzą, a że nie chce dac tej kasy na długi (w koncu to dzieci rzeczy były) to chcemy im kupić nowe rowery (już kołka 20'). jak starczy to tez dla mnie

Fajny pomysł

[martolina1982]

ty niedawno chorowałaś i teraz znów.

nadalka jak tam? jakie plany teraz dalej?

[tamlin111]

No właśnie Nadalka, jak tam kac zaatakował???
Płyniesz dalej czy ogarniasz się?

Napisane przez martolina1982

o u nas też temat rowerowy na tapecie. sprzedalismy domek drewniany ze slizgawka i hustawkę, ktore w miescie i tak sie nie przydadzą, a że nie chce dac tej kasy na długi (w koncu to dzieci rzeczy były) to chcemy im kupić nowe rowery (już kołka 20'). jak starczy to tez dla mnie

Bardzo dobry pomysł, aby na dzieci kasę przeznaczyć

Napisane przez HaGie

Ja za to chora będę na bank, w sumie to już jestem. Mam tylko nadzieję, że szybko minie i dziecka nie zarażę.

Zdrówka

[swinka94]

U nas Młody to zapalony rajdowiec, do przedszkola jeździ i wraca rowerem jak jest ciepło. A to jest z 10 kilometrów razem. Ja to chcę taki miejski, z koszykiem Tylko boję się, że mi ukradna.

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[nadalka]

Mam zamiar się ogarnąć.
Kac, malutki , ale i tak jestem wymęczona bo iga się budziła kilka razy w nocy.
W dzień odwala i w nocy też.

________
Wysłane z acera. Przepraszam za błędy!

[Ashya_]

Mnie też coś rozkłada, nos zatkany i wgl czuje się strasznie no i pierwszy raz w życiu mam afte
Taa ja nie jem wgl dietetycznie, za to wczoraj ćwiczyłam chociaż, dzisiaj mam w planach iść na lodowisko i mam nadzieje że niczego sobie nie skręce:P
Świnka mi się bardzo podobają takie miejskie rowery ale póki co i tak użytkuje rower jeszcze z komunii i jest on chyba nie do zajechania, już kilka razy miał złamane hamulce i rączki od nich rozwalone przerzutki itp itd. i dalej żyje
Tamlin za wyczekaną 8

[martolina1982]

świnko to nie kupuj wypasionego tylko takiego średniaczka. widziałam w sklepie rowery miejskie po 2500, po 1200, ale i po 250 i też miejskie z koszykiem, fajną ramą...złodzieje poluja chyba na te z wyższej i średniej półki.

a może z pchlego targu oryginalny holenderski?

[la'Mbria]

Napisane przez swinka94

U nas Młody to zapalony rajdowiec, do przedszkola jeździ i wraca rowerem jak jest ciepło. A to jest z 10 kilometrów razem. Ja to chcę taki miejski, z koszykiem Tylko boję się, że mi ukradna.

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

Nie w Wawie tu się rowery znakuje i raczej nie kradną takich charakterystycznych. Jeśli już to prędzej wypasione górale...ale też reguły nie ma. Kolega sprzedal auto i kupił sobie mega wypasiony rower za prawie 10 tysi (głupota według mnie w jego przypadku, bo jeździł mniej niż ja swoim mieszczuchem za tysiaka) no i też mu nie ukradli ,a czasem zostawiał pod metrem na noc. Oczywiście przypiety, ale co to za problem dla zawodowca takie zapiecie rozbroić?

U mnie waga pokazuje 67,3 przed kibelkiem...czyli ciągle to samo

Sent from my HTC Desire S using Tapatalk

[martolina1982]

holinder umyłam okna, ładnie pieknie. wyszło słońce i dupa - pełno zamazów jak ja patrzyłam?

[eewelinaa92]

Cześć

u mnie dzisiaj 61,3, jak dobrze pójdzie to za tydzień będzie juz 60,(?)

Tamlin za tą ósemeczkę.

Idę robić zupę pomidorową, a wieczorem zrobie sałatkę z kurczakiem i makaronem ryzowym

[tamlin111]

Ewelina będzie jak się postarasz

Ja robię gołąbki z pieczarkami i sałatkę z tuńczyka

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

Upiekę jeszcze chleb, bułeczki i zrobię druga sałatkę, korzystam jak mnie wzięło na gotowanie, bo nie lubię

[creature666]

Dzien dobry!!!!
Boshhhh jak dobrze byc zpowrotem,u siebie,w spokoju...

laseczki przeczytalam wszystko...
komentowac wszystkiego nie bede,bo zaszlo by kilka godzin

grtaki dla naszych studentek
Tamlin przykro mi jak czytam o Kropie... ale z drugiej strony,Ty baba z jajami jestes ten tego,zrobisz i tak zebys Ty byla szczesliwa...
Nadalka za 35 dni! mam nadzieje,ze dasz rade jeszcze pociagnac do tych 52kg! wierze w Ciebie!!!
Ewelinka suuuper,ze cwiczysz,oby tak dalej

Dziewczyny!!!!
Wieje tu u nas depresja
Powiem tak,ja nie jestem w jakims super nastroju( wiecej na klubie),myslalam,ze w Pl uda sie cus schusc,a tu lipton... Po prostu ta cala sytuacja z ojcem mnie zbila z tropu
kilka razy wyszlam na pifffo z kulezankami...ale nie zaluje.
Nie mniej jednak czuje obrzydzenie do samej siebie jak mozna sie tak zapuscic,a juz bylo tak pieknie...
wiem,wiem znowu napisze,ze znowu sie zabieram za odchudzanie...bo sie zabieram!
jest mi tym razem bardzo zle z sama soba,we wlasnej skorze
i tak zeby nie przeciagac... juz od rana jestem grzeczna jak aniolek,niestety sie nie zwazylam,bo strasznie mi ciezko,cos w PL wizyty w kibelku nie byly zbyt pomyslne
Ale jutro z rana napewno sie zwaze,cokolwiek bym tam nie zobaczyla wezme to (poraz enty) na klate...
Dobrze Tamlinek pisze idzie wiosna,trza sie wziazc w garsc i schusc!
Powaznie to ja juz mam dosc "chowania" sie w ciuchy czy to wiosna czy to lato
tak jak pisalam biore sie za siebie i beda efekty...!
za dwa miesiace minie dokladnie rok kiedy Was poznalam i chociaz jakies efekty na rocznice musza byc

a tak poza tym to pazurow nie zrobilam i w najblizszym czasie nie zrobie,poczekam az dojda do siebie. bylam raz (15min) na solarce ciut mnie przyciemnilo,jutro zamierzam pojsc tez...
kielkownica przyjedzie za jakis czas bo sie dziadowa nie zmiescila do walizki ale to tego czasu hodowla bedzie w sloikach

akcja zapuszczanie brwi trwa

Dziecko moje ma katar dzialam woda morska i w razie W lipomalem...

cos mialam jeszcze napisac ale mi umknelo...


ahaaaaa 1szy raz w zyciu nie gadalam(tylko smsy) z TZ przez caly tydzien jakos nie chcialam go zarazac smutkiem....
pozniej wpadne na klub,teraz mam kolejne pranie do zrobienia
na szczescie mieszkanie i walizka juz posprzatane

wpadne pozniej
nawet nie wiecie jak tesknilam
to WY dajecie mi sile i chec do zycia - powaznie!

[creature666]

A co tu tak pusto?

[martolina1982]

a nie wiem, ale ostatnio czesto tu tak.

wrociłam z dziewczynkami z urodzin ich koleżanki. moje dzieci prowadzą bogatsze zycie towarzyskie od nas starych

[creature666]

Napisane przez martolina1982

a nie wiem, ale ostatnio czesto tu tak.
oj to niedobrze
wrociłam z dziewczynkami z urodzin ich koleżanki. moje dzieci prowadzą bogatsze zycie towarzyskie od nas starych

no kochana trzeba to zmienic


ja wlasnie pozamawialam jeszcze kielkow,bede miala paczke z pl wiec sie przydadza
a kielki brokula juz sie mocza w sloiku

[tamlin111]

Napisane przez creature666

Dzien dobry!!!!
Cześć

Tamlin przykro mi jak czytam o Kropie... ale z drugiej strony,Ty baba z jajami jestes ten tego,zrobisz i tak zebys Ty byla szczesliwa... Z Kropem dobrze, ja to taka psychopatka jak Ty, albo czarne albo biale Było zawirowanie, ale wsio wyjaśnione

Ale jutro z rana napewno sie zwaze,cokolwiek bym tam nie zobaczyla wezme to (poraz enty) na klate...
I dobrze.

Dobrze Tamlinek pisze idzie wiosna,trza sie wziazc w garsc i schusc!
Powaznie to ja juz mam dosc "chowania" sie w ciuchy czy to wiosna czy to lato
tak jak pisalam biore sie za siebie i beda efekty...!
za dwa miesiace minie dokladnie rok kiedy Was poznalam i chociaz jakies efekty na rocznice musza byc
No właśnie, wlaśnie, nasza rocznica, trzeba ją uczcić pięknymi pożegnanymi kilogramami.

a tak poza tym to pazurow nie zrobilam i w najblizszym czasie nie zrobie,poczekam az dojda do siebie. bylam raz (15min) na solarce ciut mnie przyciemnilo,jutro zamierzam pojsc tez...
Ja nadal na solarkę nie dotarłam, a takie mam plany Za to pazury mnie kuszą coraz bardziej, bo koleżanka robi i takie piękne wstawia efekty swoich poczynań na fb, że bym jej powierzyla swoje pazurki. Jednak male opory nadal trzymają mnie w ryzach.

Dziecko moje ma katar dzialam woda morska i w razie W lipomalem...
Moje też, psikam, smaruję klatę, plecy, odciągam. Oby na tym się skończyło. Za to Paula kaszle.

nawet nie wiecie jak tesknilam
to WY dajecie mi sile i chec do zycia - powaznie!

Z tą chęcią to życia to poszalałaś I też tęskniłam

Napisane przez martolina1982

wrociłam z dziewczynkami z urodzin ich koleżanki. moje dzieci prowadzą bogatsze zycie towarzyskie od nas starych

Życie, oj życie...

Napisane przez creature666

a kielki brokula juz sie mocza w sloiku

Przypomniałaś mi, że moje muszę przelać

[creature666]

ojjj dziewczyny my sie naprawde musimy kiedys spotkac!

Swojemu podalam tez 2x podwojna dawke wit c no i chyba lepiej,katar napewno - ta woda morska naprawde dobra jest
No i ten lipomal dobrze dziala
apetyt ma wiec jest dobrze

[tamlin111]

U nas witamina C daje dużo kup luźnych więc odpada bo i tak mamy tego kupska sporo, znów zęby idą.

[creature666]

u nas 3ki wychodza,widac juz je,ale jeszcze sie nie przebily... czekamy

[tamlin111]

To jesteśmy na tym samym etapie

[swinka94]

A ja jestem na etapie wychodzenia osemek Kurde jutro mam jechać z mamą na zakupy i mam dylemat. Wypatrzyla dla mnie jakąś bluzkę a oprócz tego jest -25% w kappahlu (a to jeden z moich ulubionych sklepów). I mam odwieczny dylemat odchudzajacych się-czy kupować ciuchy skoro chcę schudnac. Tym bardziej, że mam tonę ubrań, które były na mnie dobre 15 kilogramów temu. Kupię jak znajdę coś takiego uniwersalnego, czego nie trzeba będzie zaraz przerabiać. Ja mam wrażenie, że im gorzej nam idzie tym mniej piszemy. Więc ja zamierzam teraz więcej pisać :P

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[creature666]

Jak masz tonę ubrań to nie kupuj....
Właśnie dziewczyny piszmy więcej
Ja już Was nie opuszczę!

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

A 8 to mnie bolą średnio 2 x w roku

[nadiaaa171]

piszmy, piszmy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[la'Mbria]

Napisane przez creature666

ojjj dziewczyny my sie naprawde musimy kiedys spotkac!

Swojemu podalam tez 2x podwojna dawke wit c no i chyba lepiej,katar napewno - ta woda morska naprawde dobra jest
No i ten lipomal dobrze dziala
apetyt ma wiec jest dobrze

woda morska jest zarąbista...a tak w ogóle to hejka!
Witam z pokładu parostatku...popłynęłam i ja dzisiaj w rejs
Lasencje jaki syf dziś jem to aż głowa boli do tego wypiłam może 1,5 litra wody, a może nawet i tego nie
na śniadanie- 2 tosty (z ketchupem) i kawa
na obiad- dojadłam porcję po synu w Ikei- frytki z klopsikami (pewnie z pszenicą- ale wole nie sprawdzać co one w sobie miały, dobrze, ze to była dziecięca porcja, ale i tak brzuch boli) z dwoma kawami!
na kolację- 2 tosty (z ketchupem) i...tadam! milka mleczna 100g+ dwie garści orzechów nerkowca....
a teraz siedzę w domu i zdycham

Zrobiłam posladkowe wyzwanie (70 przysiadów machnęłam a co mi tam zaraz sobie jeszcze zrobię swoją dawkę pompek i cos na brzucho...ale wzdęło mnie jak nadymkę taaaka okrągła się czuję, chodze i bekam jak wieprz

Napisane przez tamlin111

U nas witamina C daje dużo kup luźnych więc odpada bo i tak mamy tego kupska sporo, znów zęby idą.

Tamlin spróbuj dawać wit.c często ale w maluśkich dawkach, bo ona się tak przyswaja lepiej- nawet i 4-6 razy na dobę, ale w mini-dawce, wtedy z kupą nie powinno być problemu, bo rozwolnienie po wit.c powinno być tylko gdy się daje sporo na raz i ona się cała nie wchłonie.

Ja kupiłam ostatnio wit.c do analizy (kwas l-askorbinowy) w proszku w kilogramowym opakowaniu i dodaję go do napojów dla młodego- efekt super, katar ma praktycznie ciągle, ale nic ponad to. Posmarka posmarka i tyle. A w zeszłym roku non stop chorowaliśmy całą rodziną (nie wiem czego to zasługa, ze teraz nie chorujemy, ale wit. c pijemy wszyscy codziennie profilaktycznie)

---------- Dopisano o 23:43 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ----------

Napisane przez swinka94

A ja jestem na etapie wychodzenia osemek Kurde jutro mam jechać z mamą na zakupy i mam dylemat. Wypatrzyla dla mnie jakąś bluzkę a oprócz tego jest -25% w kappahlu (a to jeden z moich ulubionych sklepów). I mam odwieczny dylemat odchudzajacych się-czy kupować ciuchy skoro chcę schudnac. Tym bardziej, że mam tonę ubrań, które były na mnie dobre 15 kilogramów temu. Kupię jak znajdę coś takiego uniwersalnego, czego nie trzeba będzie zaraz przerabiać. Ja mam wrażenie, że im gorzej nam idzie tym mniej piszemy. Więc ja zamierzam teraz więcej pisać :P

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

nie kupuj!
Potem będzie ci na sumieniu leżeć ładna, nowa bluzka...która już prawie jest za duża bo się odchudzasz no chyba, ze kupić wszystko przykłuse i będziesz "chuść" do ubrań...ale wg.mnie to kiepski motywator.

Ja mam totalną pustkę w szafie, aż wstyd. Powaznie, chodzę jak obdartus no ale sama sobie narzuciłam, że nie będę kupować ubrań dopóki na luzie nie wejdę w 36.
Tak więc mam podstawowe ubrania, żeby z gołą pupą nie chodzic, ale nic modnego i ładnego szczerze mówiąc. Taka szara mysz ....a biorąc pod uwagę mój zapał do odchudzania i dzisiejszy jadłospis- szara TŁUSTA mysz

[creature666]

La'Mbria taka znowu tłusta to Ty już nie jesteś
Świnka jak tam fryzurka?

Idę zajarać i spać!
Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że dzień dzisiejszy uważam za pomyślny oby ich jak najwięcej!

[nadalka]

Hej

[creature666]

Dobry

[nadalka]

Niektóre dziewczyny w podsumowaniach miesiąca będą miały wpisywane znaki zapytania. iestety od wagi której nie podaje się parę tygodni ciężko wyliczyć coś

[tamlin111]

Dobry.

Ja sobie za tą 8 w wadze wczoraj zjadłam lodzika. I chleb, i bułeczkę I głupia jestem, ale choć kupkę strzeliłam normalną

Napisane przez swinka94

A ja jestem na etapie wychodzenia osemek Kurde jutro mam jechać z mamą na zakupy i mam dylemat. Wypatrzyla dla mnie jakąś bluzkę a oprócz tego jest -25% w kappahlu (a to jeden z moich ulubionych sklepów). I mam odwieczny dylemat odchudzajacych się-czy kupować ciuchy skoro chcę schudnac. Tym bardziej, że mam tonę ubrań, które były na mnie dobre 15 kilogramów temu. Kupię jak znajdę coś takiego uniwersalnego, czego nie trzeba będzie zaraz przerabiać. Ja mam wrażenie, że im gorzej nam idzie tym mniej piszemy. Więc ja zamierzam teraz więcej pisać :P

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

Teraz właśnie są modne rzeczy takie bez rozmiarowe, luźne tuniki, sweterki dłuższe, asymetryczne, na pewno coś wybierzesz. Tylko pochwal się.

Napisane przez la'Mbria

Tamlin spróbuj dawać wit.c często ale w maluśkich dawkach, bo ona się tak przyswaja lepiej- nawet i 4-6 razy na dobę, ale w mini-dawce, wtedy z kupą nie powinno być problemu, bo rozwolnienie po wit.c powinno być tylko gdy się daje sporo na raz i ona się cała nie wchłonie.

U nas obojętnie czy dam mu 5 kropel na raz czy 15 kupy idą. Poza tym tylko smarka, nic poza tym, smaruję go, maść majerankowa pod nos i damy radę Jak na razie nam się udaje, antybiotyku nie miał jeszcze wcale, jedynie ziołowe syropki.

Napisane przez creature666

Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że dzień dzisiejszy uważam za pomyślny oby ich jak najwięcej!

Super

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Pytanie do biegających, chyba już tylko do Świnki, jak się ubierasz do biegania? Bo mam chęć spróbować, ale nawet niewiem jak się dobrze ubrać. Jakieś wskazówki? Masz może tą rozpiskę dla początkującego biegacza? Ile biegu ile marszu.

[creature666]

Napisane przez nadalka

Niektóre dziewczyny w podsumowaniach miesiąca będą miały wpisywane znaki zapytania. iestety od wagi której nie podaje się parę tygodni ciężko wyliczyć coś

80kg jak w morde strzelil - 3 razy wchodzilam na wage!
moja wina zaluje za grzechy


teraz tak z innej beczki,jakis czas temu zaczelo mnie cos bolec w uchu,ale nie tam w srodku gleboko,tylko tak zaraz u wejscia,no ale nic z tym nie robilam,myslalam ze sie gdzies drapnelam albo cos no ale niby jak wczoraj mi TZ tam zajrzal i sie okazalo,ze mam tam syfa,takiego czarnego wlasnie go TZ wycisnal kuuuuwa jak bolalo
swoja droga co za miejscowka na syfy