Sezon bikini, upał i słońce, a my się robimy na laski gorące! Cz. XV

[BlankaSz]

Napisane przez Elsay

Też się o Hero martwię. Mam nadzieję, że się szybciutko pojawi.

Anonimowa książkoholiczka melduje, że przez 40 minut skakała, biegała, tańczyła i ogólnie łaziła z książką po pokoju, gdyż nie była w stanie się od niej oderwać, a przecież wypadałoby poćwiczyć.
I myślę, że o tej godzinie to mogę już napisać, że pierwszy dzień bez słodyczy melduje jako udany.

Też się o nią niepokoję!


książkoholiczko

[anulciak85]

Dziewczyny jak sie nie ogarne to zaraz znowu będzie 110kg... mszę się ruszać....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[BlankaSz]

Napisane przez anulciak85

Dziewczyny jak sie nie ogarne to zaraz znowu będzie 110kg... mszę się ruszać....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mów szybko co się dzieje?!
Co to za paskudny kryzys?

[Grapefrutka]

Napisane przez Elsay

Anonimowa książkoholiczka melduje, że przez 40 minut skakała, biegała, tańczyła i ogólnie łaziła z książką po pokoju, gdyż nie była w stanie się od niej oderwać, a przecież wypadałoby poćwiczyć.
I myślę, że o tej godzinie to mogę już napisać, że pierwszy dzień bez słodyczy melduje jako udany.

[tulipan1994]

Napisane przez Elsay

Też się o Hero martwię. Mam nadzieję, że się szybciutko pojawi.

Anonimowa książkoholiczka melduje, że przez 40 minut skakała, biegała, tańczyła i ogólnie łaziła z książką po pokoju, gdyż nie była w stanie się od niej oderwać, a przecież wypadałoby poćwiczyć.
I myślę, że o tej godzinie to mogę już napisać, że pierwszy dzień bez słodyczy melduje jako udany.

Melduję:
Ripped 3/1
Tiffoczki
Trening z kettlebell'em
Razem 51 minut

[Elsay]

Napisane przez tulipan1994

Melduję:
Ripped 3/1
Tiffoczki
Trening z kettlebell'em
Razem 51 minut

[majka5908]

Napisane przez Elsay

Też się o Hero martwię. Mam nadzieję, że się szybciutko pojawi.

Anonimowa książkoholiczka melduje, że przez 40 minut skakała, biegała, tańczyła i ogólnie łaziła z książką po pokoju, gdyż nie była w stanie się od niej oderwać, a przecież wypadałoby poćwiczyć.
I myślę, że o tej godzinie to mogę już napisać, że pierwszy dzień bez słodyczy melduje jako udany.

Wizazoholiczka Ci poklaszcze

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

Napisane przez anulciak85

Dziewczyny jak sie nie ogarne to zaraz znowu będzie 110kg... mszę się ruszać....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Anka nie panikuj bo sama sobie tym niepotrzebnie robisz krzywde psychicznie

[BlankaSz]

Napisane przez tulipan1994

Melduję:
Ripped 3/1
Tiffoczki
Trening z kettlebell'em
Razem 51 minut

Masz też ode mnie!


A ja zamiast ruszyć dupę i poćwiczyć, przeglądam nadal przepisy na tartę! Jutro idę blaszkę kupić i będę tworzyć!!!


A w ogóle prałam dziś na słońcu dywany z rodzicami. Był to wysiłek fizyczny... Zmachałam się przeokropnie... Także nie przesiedziałam całego dnia w domu i nie użalałam się nad sobą!

[majka5908]

Napisane przez tulipan1994

Melduję:
Ripped 3/1
Tiffoczki
Trening z kettlebell'em
Razem 51 minut

[anns_]

Napisane przez BlankaSz

Masz też ode mnie!


A ja zamiast ruszyć dupę i poćwiczyć, przeglądam nadal przepisy na tartę! Jutro idę blaszkę kupić i będę tworzyć!!!


A w ogóle prałam dziś na słońcu dywany z rodzicami. Był to wysiłek fizyczny... Zmachałam się przeokropnie... Także nie przesiedziałam całego dnia w domu i nie użalałam się nad sobą!

Mozesz ćwiczyć w takiej sytuacji jakiej jestes ?

Anka, to idz biegac, nie marudz

Ja niedługo tez ide pobiegac. Ciekawe jak to bedzie po ponad 30km rowerem


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[StupidAlice]

Cześć

Melduje 1,5 h NW w tym 3 km interwały, przysiady i wykroki, moja + 5,5 km bieg.

[KasDi]

Melduję ABS Killer, 30 km na rowerku i hamburgera z frytkami

[BlankaSz]

Napisane przez StupidAlice

Cześć

Melduje 1,5 h NW w tym 3 km interwały, przysiady i wykroki, moja + 5,5 km bieg.

Każdej biję dziś 3 razy brawo. Tobie również Słońce

Napisane przez anns_

Mozesz ćwiczyć w takiej sytuacji jakiej jestes ?



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ale ja nie jestem ani chora ani umierająca! Przynajmniej rodzicom się przydałam. Odciążyłam ich trochę. I myśli zajęłam. Jestem zadowolona bo sami by się zajechali. A tak 3 wielkie dywany i chodniczki uprane i spłukane karcherem

[StupidAlice]

Napisane przez tulipan1994

Melduję:
Ripped 3/1
Tiffoczki
Trening z kettlebell'em
Razem 51 minut

[nonetheless]

Melduje opierdaling i niezbyt zdrowe zarcie. Na stazu tak tyram ze nie mam potem sily na nic i wole zjesc cos na szybko niz wysilic sie przez 10 minut i przygotowac cos zdrowego na szczescie obiady jem u babci

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[magda_lena40]

Napisane przez StupidAlice

Cześć

Melduje 1,5 h NW w tym 3 km interwały, przysiady i wykroki, moja + 5,5 km bieg.

Napisane przez KasDi

Melduję ABS Killer, 30 km na rowerku i hamburgera z frytkami

Elsay, Tulipan





Melduję godzinkę fitnessu
teraz mnie boli, a jutro o 8 robię nogi i tyłek chyba tam zginę dobrze, że w weekend będę się regenerować w górach

[Elsay]

Napisane przez StupidAlice

Cześć

Melduje 1,5 h NW w tym 3 km interwały, przysiady i wykroki, moja + 5,5 km bieg.

Napisane przez KasDi

Melduję ABS Killer, 30 km na rowerku

za ćwiczenia.

Napisane przez magda_lena40

Melduję godzinkę fitnessu
teraz mnie boli, a jutro o 8 robię nogi i tyłek chyba tam zginę dobrze, że w weekend będę się regenerować w górach

[kisiej25]

Wpadam zobaczyć, co tam u Was słychać

U mnie z jedzeniem ciężko, bo jem to, co dają na stołówce pracowniczej i czasem w domu. Nie jest źle, bo wybieram zdrowe rzeczy, ale czasem jakieś ciasto wpadnie. Plus imprezy...taaa sporo tego, skoro to miasteczko głównie turystyczne
Jeżeli chodzi o ćwiczenia. Kupiłam rower i codziennie jeżdżę do pracy. Czasem wybieram spacer, bo zajmuje dłużej i jakoś tak lepiej się czuję po czymś takim Nie mam daleko, bo na rowerze zajmuje mi to 4min, na nogach 10minut (dojście do pracy) prawie codziennie robię aqua aerobic (35-40minut na zmianę z koleżanką, jak np. samopoczucie jest na minus ) i praca od 10 do 22 z przerwą na sen pomiędzy

Mięśnie straciłam. To co zarobiłam przed wyjazdem gdzieś zniknęło. Chociaż nogi nadal to samo- umięśnione. Ale z brzuchem miewam nadal problemy.
Widzę, że większość z Was wytrwale walczy. Tyle czasu razem Aż się łezka kręci

[StupidAlice]

Napisane przez BlankaSz

I zamawiam na allegro foremkę do tarty! Macie może jakieś sprawdzone, dobre i zdrowe przepisy?

Tu tylko Madzia Ci pomoże

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ----------

Napisane przez BlankaSz

To Twoja podświadomość bierze górę. Ja się zawzięłam. Już od 3 tyg się nie ważyłam. Miałam to Aniu zrobić 1 lipca. Ale przez problemy troszkę sobie odpuściłam ćwiczenia i zdrową żywność. Nie chcę się bardziej zdołować. Dlatego zważę się za tydzień. Po małym detoksie. Uszy do góry! Uwierz, że nie jest Ci ona do szczęścia potrzebna. A do szczęścia nie ma windy. Ani drogi na skróty. Trzeba iść po schodach.
I każda z Nas osiągnie swój upragniony cel!!!

Takie podejście mi się podoba

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

Napisane przez kisiej25

Wpadam zobaczyć, co tam u Was słychać

U mnie z jedzeniem ciężko, bo jem to, co dają na stołówce pracowniczej i czasem w domu. Nie jest źle, bo wybieram zdrowe rzeczy, ale czasem jakieś ciasto wpadnie. Plus imprezy...taaa sporo tego, skoro to miasteczko głównie turystyczne
Jeżeli chodzi o ćwiczenia. Kupiłam rower i codziennie jeżdżę do pracy. Czasem wybieram spacer, bo zajmuje dłużej i jakoś tak lepiej się czuję po czymś takim Nie mam daleko, bo na rowerze zajmuje mi to 4min, na nogach 10minut (dojście do pracy) prawie codziennie robię aqua aerobic (35-40minut na zmianę z koleżanką, jak np. samopoczucie jest na minus ) i praca od 10 do 22 z przerwą na sen pomiędzy

Mięśnie straciłam. To co zarobiłam przed wyjazdem gdzieś zniknęło. Chociaż nogi nadal to samo- umięśnione. Ale z brzuchem miewam nadal problemy.
Widzę, że większość z Was wytrwale walczy. Tyle czasu razem Aż się łezka kręci

Cześć Skarbie

Fajnie, że się odezwałaś i wszystko u Ciebie dobrze kiedy wracasz do PL?

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Napisane przez magda_lena40

Melduję godzinkę fitnessu
teraz mnie boli, a jutro o 8 robię nogi i tyłek chyba tam zginę dobrze, że w weekend będę się regenerować w górach

Madziu brawo za ćwiczenia i przede wszystkim ogromne gratulacje za 5 i obrone

[magda_lena40]

siemka Kisiej!

[StupidAlice]

Napisane przez Elsay

Też się o Hero martwię. Mam nadzieję, że się szybciutko pojawi.

Anonimowa książkoholiczka melduje, że przez 40 minut skakała, biegała, tańczyła i ogólnie łaziła z książką po pokoju, gdyż nie była w stanie się od niej oderwać, a przecież wypadałoby poćwiczyć.
I myślę, że o tej godzinie to mogę już napisać, że pierwszy dzień bez słodyczy melduje jako udany.

Mi ostatnio wpadła w ręce ksiażka Beaty Sadowskiej "I jak tu nie biegać" bardzo fajnie napisana

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;47146071]

Za to melduję 40 min hula hop.[/QUOTE]



To może zostań w PL i szukaj pracy?

[tulipan1994]

Napisane przez StupidAlice

Cześć

Melduje 1,5 h NW w tym 3 km interwały, przysiady i wykroki, moja + 5,5 km bieg.

Napisane przez KasDi

Melduję ABS Killer, 30 km na rowerku i hamburgera z frytkami

i

Napisane przez magda_lena40

Melduję godzinkę fitnessu
teraz mnie boli, a jutro o 8 robię nogi i tyłek chyba tam zginę dobrze, że w weekend będę się regenerować w górach

Napisane przez kisiej25

Wpadam zobaczyć, co tam u Was słychać

U mnie z jedzeniem ciężko, bo jem to, co dają na stołówce pracowniczej i czasem w domu. Nie jest źle, bo wybieram zdrowe rzeczy, ale czasem jakieś ciasto wpadnie. Plus imprezy...taaa sporo tego, skoro to miasteczko głównie turystyczne
Jeżeli chodzi o ćwiczenia. Kupiłam rower i codziennie jeżdżę do pracy. Czasem wybieram spacer, bo zajmuje dłużej i jakoś tak lepiej się czuję po czymś takim Nie mam daleko, bo na rowerze zajmuje mi to 4min, na nogach 10minut (dojście do pracy) prawie codziennie robię aqua aerobic (35-40minut na zmianę z koleżanką, jak np. samopoczucie jest na minus ) i praca od 10 do 22 z przerwą na sen pomiędzy

Mięśnie straciłam. To co zarobiłam przed wyjazdem gdzieś zniknęło. Chociaż nogi nadal to samo- umięśnione. Ale z brzuchem miewam nadal problemy.
Widzę, że większość z Was wytrwale walczy. Tyle czasu razem Aż się łezka kręci

Hej Fajnie, że do nas zajrzałaś

[magda_lena40]

Napisane przez StupidAlice

Madziu brawo za ćwiczenia i przede wszystkim ogromne gratulacje za 5 i obrone

[kisiej25]

Napisane przez magda_lena40

siemka Kisiej!

Napisane przez StupidAlice

Cześć Skarbie

Fajnie, że się odezwałaś i wszystko u Ciebie dobrze kiedy wracasz do PL?

Teoretycznie w grudniu.
Na pewno wpadnę na święta, a co potem...tego jeszcze nie wiem

Napisane przez tulipan1994

Hej Fajnie, że do nas zajrzałaś

[Grapefrutka]

Napisane przez tulipan1994

Melduję:
Ripped 3/1
Tiffoczki
Trening z kettlebell'em
Razem 51 minut

Napisane przez StupidAlice

Melduje 1,5 h NW w tym 3 km interwały, przysiady i wykroki, moja + 5,5 km bieg.

Napisane przez KasDi

Melduję ABS Killer, 30 km na rowerku i hamburgera z frytkami

Napisane przez magda_lena40

Melduję godzinkę fitnessu
teraz mnie boli, a jutro o 8 robię nogi i tyłek chyba tam zginę dobrze, że w weekend będę się regenerować w górach

zazdroszczę gór

siemasz Kisiej

[majka5908]

Napisane przez StupidAlice

Cześć

Melduje 1,5 h NW w tym 3 km interwały, przysiady i wykroki, moja + 5,5 km bieg.

Niestety nie ma emotki masujacej tylek wiec

[anulciak85]

Wydrykowalam wiśnie...lecimy z dzemami

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[majka5908]

Napisane przez KasDi

Melduję ABS Killer, 30 km na rowerku i hamburgera z frytkami

za aktywnosc
Reszty nie widzialam

---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Napisane przez magda_lena40

Melduję godzinkę fitnessu
teraz mnie boli, a jutro o 8 robię nogi i tyłek chyba tam zginę dobrze, że w weekend będę się regenerować w górach

Gory

[katiennn]

Napisane przez magda_lena40

przypomniało mi się ostatnio jak z Katienką przeszukiwałyśmy fb z nadzieją, że trafimy na Ciebie i jak sprawdzałyśmy ile mniej więcej jest stacji paliw w Twojej okolicy, żeby do nich w razie czego dzwonić i o Ciebie pytać a niedługo później wróciłaś, tak jakbyśmy Cię wszystkie myślami tutaj ściągnęły, rany, cieszyłam się wtedy jak głupia pamiętam jak Mamie wtedy wszystko opowiadałam
mam nadzieję, że teraz też tak będzie i Hero za chwilę wróci do nas

no dokładnie majeczka jeszcze nam zniknęła w czasie jak w klubie opowiadała o tym psycholu, to już w ogóle była masakra

nie ma nikt telefonu do Hero? ja mam do Madzi i do Alice

[anulciak85]

Ją nie mam do nikogo...

Dżemy w sloikach

Idę spac jutro wolne i Młody wraca

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.